Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Podwozia - technika i eksploatacja - Opony głośne na asfalcie, paliwożerne, ale super na trawę

Janusszr - 2024-08-26, 22:15
Temat postu: Opony głośne na asfalcie, paliwożerne, ale super na trawę
Jak w temacie. Czy warto takie własnie opony zakupić?
Jedziemy kilka tysięcy km asfaltem i kilkadziesiąt metrów po trawiastym, często mokrym kempingu. Nasze kłopoty na kempingu wynikają z kiepskiej jakości opon, czy raczej naszej techniki jazdy?

MILUŚ - 2024-08-26, 22:23

Nie wiem jaką reprezentujesz technikę jazdy ,że oponom przeszkadza mokra trawa :shock:
Janusszr - 2024-08-26, 22:35

Ja nie napisałem, że mi przeszkadza mokra trawa
W wątku o oponach Continental niektórym przeszkadza.Dlatego założyłem ten temat.

joko - 2024-08-27, 00:30
Temat postu: Re: Opony głośne na asfalcie, ale super do jazdy po trawie.
Janusszr napisał/a:
Jak w temacie. Czy warto takie własnie opony zakupić?
Jedziemy kilka tysięcy km asfaltem i kilkadziesiąt metrów po trawiastym, często mokrym kempingu. Nasze kłopoty na kempingu wynikają z kiepskiej jakości opon, czy raczej naszej techniki jazdy?


Z pewnością nie warto kupować takich opon ..... podobnie jak takich które są ciche na asfalcie , ale ślizgają się już na sam widok trawy :haha: :spoko

Jedyne oponki które do kampera warto kupić to takie , które sprawdzą się i tu i tu :ok

Nie ma nic bardziej irytującego jak jechać kilka tysięcy kilometrów , aby utknąć potem na równym jak stół , mokrym trawniku :szeroki_usmiech

Jak nie ma trakcji to jedyna technika jaka może się przydać, to technika obsługi wyciągarki ..... albo ciągnika rolniczego :-P :spoko

Janusz nie rozkręcaj się proszę z wywodami na temat tych wspaniałych i tajemnych metod ruszania na śliskim, o tym super precyzyjnym operowaniu sprzęgłem i temu podobnych , bo jak nie ma trakcji , to to wszystko i tak psu w :dupa :bukiet:
Wśród pilotów też chodzi taka gadka , że dobry pilot to poleci nawet na drzwiach od stodoły ..... jeszcze takiego nie widziałem ..... sam też nie próbowałem :haha:

SlawekEwa - 2024-08-27, 08:05

joko napisał/a:
. jeszcze takiego nie widziałem ...

to pooglądaj konkursy Red Bulla :lot :haha:

Janusszr - 2024-08-27, 08:29
Temat postu: Re: Opony głośne na asfalcie, ale super do jazdy po trawie.
joko napisał/a:

Janusz nie rozkręcaj się proszę z wywodami na temat tych wspaniałych i tajemnych metod ruszania na śliskim, o tym super precyzyjnym operowaniu sprzęgłem i temu podobnych , bo jak nie ma trakcji , to to wszystko i tak psu w :dupa :bukiet:

Wskaż proszę mi moje wywody na temat techniki jazdy, bo ja nic o tym nie wiem :spoko
W każdym temacie dotyczącym opon występuje mokra trawa. Dlaczego więc nie założyć wątka tylko na ten temat? Trzeba ratować forum przed zgonem przecież :spoko , tym bardziej, że jestem uziemiony chorobą i mam aż nadto wolnego czasu :spoko
Jestem nowicjuszem w kamperowaniu w porównaniu do większości z Was. Zaliczyłem przez te kilka lat trochę kempingów trawiastych zmoczonych obficie deszczem z wjazdami i podjazdami czasami pod sporym kątem. I nigdy nie widziałem kampera który "nie miał trakcji". Możliwe, że związane jest to z tym, że mój sezon trwa tylko od maja do początków października. Czyli w okresach kiedy trawiaste podłoże nie jest "rozmiękczone". A może dopisywało mi szczęście?
Jestem zaskoczony wpisami, że tak często mieliście kłopoty z jazdą po mokrej trawie z powodu źle dobranych opon. Nigdy nie rozważałem zakupu opon pod tym kątem. Krąży takie powiedzenie, że najczęściej z traktorów korzystają posiadacze opon terenowych :spoko

majsterus - 2024-08-27, 11:00

Odpowiedź brzmi: całoroczne.
Kazik II - 2024-08-27, 11:56

Problemem raczej nie jest sama mokra trawa ale podłoże grząskie lub gliniaste. Na czymś takim to i opony często dużo nie pomogą. Dla mnie trochę bez sensu jeżdżenie na "traktorowych" oponach setkami kilometrów po asfalcie aby czasami łatwiej poruszać się po trawie. Parę razy zdarzyło mi się mieć drobne kłopoty z wyjechaniem z mokrego podłoża trawiastego, ale zawsze jakoś się udało, nieraz wystarczyła sąsiedzka samopomoc na kempingu.
joko - 2024-08-27, 13:05

majsterus napisał/a:
Odpowiedź brzmi: całoroczne.


Jak najbardziej popieram. :spoko

joko - 2024-08-27, 13:15

Kazik II napisał/a:
Dla mnie trochę bez sensu jeżdżenie na "traktorowych" oponach setkami kilometrów po asfalcie aby czasami łatwiej poruszać się po trawie.


Nikt tutaj nie mówi nic o oponach "traktorowych", a jedynie o letnich, a jeszcze lepiej całorocznych, które poza tym, że radzą sobie na równym i suchym asfalcie , dają również radę na mokrej trawie i w lekkim terenie , gdzie czasami przychodzi się nam poruszać (jednym częściej innym rzadziej).
Jedno drugiemu nie przeczy , a mając wybór chyba lepiej kupić coś co sprawdzi się w większym wachlarzu warunków jak tylko suchy asfalt :bajer

Kazik II - 2024-08-27, 13:26

joko napisał/a:
Nikt tutaj nie mówi nic o oponach "traktorowych", a jedynie o letnich,

Janussz coś pisał o "Opony głośne na asfalcie, paliwożerne", ale super na trawę" to tak to sobie zrozumiałem.
Poza tym jeździłem kiedyś latem na zimówkach (akurat tak wyszło) i po ulewie na trawie z gliniastym podłożem nic nie pomagały. Pomogło 5 silnych na kampingu :wyszczerzony:

Janusszr - 2024-08-27, 14:16

Kazik II napisał/a:
joko napisał/a:
Nikt tutaj nie mówi nic o oponach "traktorowych", a jedynie o letnich,

Janussz coś pisał o "Opony głośne na asfalcie, paliwożerne", ale super na trawę" to tak to sobie zrozumiałem.
Poza tym jeździłem kiedyś latem na zimówkach (akurat tak wyszło) i po ulewie na trawie z gliniastym podłożem nic nie pomagały. Pomogło 5 silnych na kampingu :wyszczerzony:

Dobrze zrozumiałeś. Całoroczne, nawet klasy premium są paliwożerne i głośniejsze w porównaniu do opon letnich. Hałasu w realu nie miałem możliwości porównać-tylko etykieta opony, ale zużycie paliwa już tak. Dziwnym trafem mój kamper palił 1-2 litry mniej na 100km od kamperów towarzyszy podróży :spoko
Czasami takie tematy wychodzą również na kempingach.
Kiedyś popularne było kopanie opon podczas opatrów auta :spoko
Czy przypadkiem nie jest tak, że na płatnym kempingu w przypadku zakopania się auta, właściciel kempingu jest zobowiązany do pomocy?

MILUŚ - 2024-08-27, 18:14

Janusszr napisał/a:
....... podczas opatrów auta :spoko


Co autor ma na myśli :bajer ?

Komplecik - 2024-08-27, 18:38

MILUŚ napisał/a:
Janusszr napisał/a:
....... podczas opatrów auta :spoko


Co autor ma na myśli :bajer ?

Oglądania przed zakupem autka , MILUŚ ty jak zawsze z tyłu ;) :haha:
:spoko

joko - 2024-08-27, 18:46

MILUŚ napisał/a:
Janusszr napisał/a:
....... podczas opatrów auta :spoko


Co autor ma na myśli :bajer ?


No co Ty Miluś nigdy furek nie opatrywałeś ?
To się stało z innymi opatrywaczami , to się gadało " a ile pudzie ?", "a ile poli ?", to się oponki kopało , czy dobrze oddajo .
Kiedyś to były czasy :ok
Dzisiaj to ni ma co opatrywać , bo teraz każdy stuwe pudzie , a większość nie poloncych :-P

Janusszr - 2024-08-27, 18:50

MILUŚ napisał/a:
Janusszr napisał/a:
....... podczas opatrów auta :spoko


Co autor ma na myśli :bajer ?

Oglądanie np. auta przed sprzedażą.
W języku ludowym-oglądanie przyszłego majątku pana młodego przed weselem.
PS. Nie zauważyłem wcześniejszych odpowiedzi, ale widać, że jest to ogólnie znane słowo.

Bim - 2024-08-27, 19:06

Janusszr napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Janusszr napisał/a:
....... podczas opatrów auta :spoko


Co autor ma na myśli :bajer ?

Oglądanie np. auta przed sprzedażą.
W języku ludowym-oglądanie przyszłego majątku pana młodego przed weselem.
PS. Nie zauważyłem wcześniejszych odpowiedzi, ale widać, że jest to ogólnie znane słowo.


Trza nowy temat założyć co by forum nie umarło :haha:

Komplecik - 2024-08-27, 19:53

joko napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Janusszr napisał/a:
....... podczas opatrów auta :spoko


Co autor ma na myśli :bajer ?


No co Ty Miluś nigdy furek nie opatrywałeś ?
To się stało z innymi opatrywaczami , to się gadało " a ile pudzie ?", "a ile poli ?", to się oponki kopało , czy dobrze oddajo .
Kiedyś to były czasy :ok
Dzisiaj to ni ma co opatrywać , bo teraz każdy stuwe pudzie , a większość nie poloncych :-P

Panie bity?, eee. silnik rzegoce, progi przygnite, choć dogromy se w 3karty kupimy lepsze :haha:
:spoko

MILUŚ - 2024-08-27, 20:56

joko napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Janusszr napisał/a:
....... podczas opatrów auta :spoko


Co autor ma na myśli :bajer ?


No co Ty Miluś nigdy furek nie opatrywałeś ?
To się stało z innymi opatrywaczami , to się gadało " a ile pudzie ?", "a ile poli ?", to się oponki kopało , czy dobrze oddajo .
Kiedyś to były czasy :ok
Dzisiaj to ni ma co opatrywać , bo teraz każdy stuwe pudzie , a większość nie poloncych :-P


A myślałem ,że PRL nie miał dla mnie tajemnic :bajer

Janusszr - 2024-08-27, 21:52

MILUŚ napisał/a:

A myślałem ,że PRL nie miał dla mnie tajemnic :bajer

Króciutko żyłeś w tym PRLu. Zazdroszczę. Też tak bym chciał.

mischka - 2024-08-28, 08:06

Janusszr napisał/a:
Kazik II napisał/a:
joko napisał/a:
Nikt tutaj nie mówi nic o oponach "traktorowych", a jedynie o letnich,

Janussz coś pisał o "Opony głośne na asfalcie, paliwożerne", ale super na trawę" to tak to sobie zrozumiałem.
Poza tym jeździłem kiedyś latem na zimówkach (akurat tak wyszło) i po ulewie na trawie z gliniastym podłożem nic nie pomagały. Pomogło 5 silnych na kampingu :wyszczerzony:

Dobrze zrozumiałeś. Całoroczne, nawet klasy premium są paliwożerne i głośniejsze w porównaniu do opon letnich. Hałasu w realu nie miałem możliwości porównać-tylko etykieta opony, ale zużycie paliwa już tak. Dziwnym trafem mój kamper palił 1-2 litry mniej na 100km od kamperów towarzyszy podróży :spoko
Czasami takie tematy wychodzą również na kempingach.
Kiedyś popularne było kopanie opon podczas opatrów auta :spoko
Czy przypadkiem nie jest tak, że na płatnym kempingu w przypadku zakopania się auta, właściciel kempingu jest zobowiązany do pomocy?

Jeździłem na letnich, zimowych i całorocznych. Różnicy w hałasie albo spalaniu nie zauważyłem. Towarzyszom podróży musisz koniecznie wspomnieć o technice jazdy. Właścicieli kempingów też naucz do czego są zobowiązani :spoko

MILUŚ - 2024-08-28, 09:42

Janusszr napisał/a:
MILUŚ napisał/a:

A myślałem ,że PRL nie miał dla mnie tajemnic :bajer

Króciutko żyłeś w tym PRLu. Zazdroszczę. Też tak bym chciał.


No ....fajnie było za bajtla :-P

joko - 2024-08-30, 21:43

Janusszr napisał/a:
Całoroczne, nawet klasy premium są paliwożerne i głośniejsze w porównaniu do opon letnich. Hałasu w realu nie miałem możliwości porównać-tylko etykieta opony, ale zużycie paliwa już tak.


:bajer

Taki wynik z wczoraj i dzisiaj na całorocznych chinczykach :-P

Prawie 1000km w warunkach głównie autostradowych , przy skrajnie wysokich temperaturach , klimie cały czas na full i samochodem który załadowany waży 3500kg (+ spory bonus :haha: ), to chyba jest miarodajny wynik :?:

Robisz tyle na letnich conti ? :ok

Żeby nie było, nie twierdzę że przez te chinczyki tak spadło , bo podobne wyniki robiłem na twardych ze starości i zużytych letnich Agilisach , które przynajmniej w teorii ,choćby z tych dwóch powodów powinny mieć niższe opory toczenia , ale to że nie wzrosło to dobitnie świadczy , że Twoja teoria jest błędna :spoko

Żeby uzyskać tak niskie spalanie w warunkach autostradowych musiałem konkretnie "dłubnąć" silnik , ale tym bardziej gdyby te nowe opony całoroczne cokolwiek wpływały niekorzystnie na zużycie paliwa, to wyszło by to od razu .

Przy okazji , DZIĘKI KOMPLECIK że wynalazłeś te oponki i się podzieliłeś wiedzą :ok :spoko :bukiet:

Autko idzie w nich jak w papućkach , miękko i cicho , nawet przy lampie 36st, kiedy teoretycznie opona całoroczna powinna już "płynąć" i wydawać dźwięk roztopionego asfaltu :mrgreen:

To jest jakby kompromitacja dla tych wszystkich "markowych" gum za 2,5 raza większą kasę :bajer

Komplecik - 2024-08-30, 22:46

joko napisał/a:

Przy okazji , DZIĘKI KOMPLECIK że wynalazłeś te oponki i się podzieliłeś wiedzą :ok :spoko :bukiet:



Nie żebym ten tego, zbyt wylewny w :haha: :pifko to Ty nie jesteś no :mikolaj tak że wiesz :haha: :slinka:
Hmmm.. No
:haha:

mischka - 2024-08-30, 23:01

joko, muszę kupić takie opony bo mój poniżej 12l nie schodzi ;)
Komplecik - 2024-08-30, 23:17

Opowiem Wam całą historię jak odkryłem Sailumy :haha: a było to tak :shock:
Pewnego razu w Krakowie ta historia się dzieje oczywiście, koledze stwardniały ,,kontki,, ze starości bo kol. Z Krakowa, a że Kolega tylko w pier karden i koko szanela chodzi, wymyślił bo on z Krakowa jak wcześniej wspominałem a wiadomo co krakuski potrafią wymysleć całoroczne se kupi,
Kuź.... A pierwsze słyszę co to takie całoroczne bedo jako nakładki na zimę miały czy co, bujał się kolega z Krakowa ze 3miechy nim towar nabył, nie Sailumy wymyślił.,, miśki,, Po tauzenie sztuka :shock:
No mało z kanapy nie rypłem jak to usłyszałem,, jedna,,, w duch se myślę, kobicie do nowej a5 w S,lainie komplet za 8stówek wziolem, a on o 1 słownie jednej za ponad 9paczek mówi,
Patrzę na niego z 6 razy może się chłopu co podziało ale nie :shock:
Kupił wygłaskał, odetchnely w garażu do wiosny i założył, no jakże tam pytam po pierwszej przejażdżce :wyszczerzony:
Dziwnie nie wylewny że szumek jakiś jakby ząbkują, ciśnienia nimug cosik se dobrać, coś nie tak se myślę, ale tak zapamiętałem to że całoroczne i ten bieżnik że i mnie się na łeb rzuciło :haha:
Nadeiszła zmiana autka a na nim były a jakże zabetonowane miśki
Więc grzeblem w necie a że pamięć mam wzrokowa uderzył mnie bieżnik w tych Sailumach se w duchu myślę rąbli matrycę i gniotą sami
:zastrzelic czysty przypadek nie wiem co robiłem acha wiem ale nie powiem byłem u wulkanizatora w pewnej sprawie :haha:
A tam na sztandarowy miejscu ONE Sailumy piękne z ulepszony bieżnikiem, minut się nie zastanawiałem wziolem w barterże :haha:
A ile ciekawych rzeczy się dowiedziałem o nich że fajne że mocne że ciche że jak coś to wymieniają na nowe bez mrugnięcia okiem że jednej reklamacji nie mieli, mocne 1450 a co Wam bede gadał chwalił i cenę opuszczał :haha:
i kupiłem nie 1 a 4 za 1.4 :haha:
Tak to było 1/1 możecie wierzyć lub nie :wyszczerzony:
:spoko

Komplecik - 2024-08-30, 23:26

mischka napisał/a:
joko, muszę kupić takie opony bo mój poniżej 12l nie schodzi ;)


Nie rozpędzaj się tak, joko pomiary robi z ostatnich 300m lubi kasować licznik, najlepiej z góry :szeroki_usmiech
:haha:
:spoko

joko - 2024-08-31, 00:01

Komplecik napisał/a:
joko napisał/a:

Przy okazji , DZIĘKI KOMPLECIK że wynalazłeś te oponki i się podzieliłeś wiedzą :ok :spoko :bukiet:



Nie żebym ten tego, zbyt wylewny w :haha: :pifko to Ty nie jesteś no :mikolaj tak że wiesz :haha: :slinka:
Hmmm.. No
:haha:


A masz :ok ...... bo widzę że Ci wara wisi :spoko

joko - 2024-08-31, 00:14

mischka napisał/a:
joko, muszę kupić takie opony bo mój poniżej 12l nie schodzi ;)


To jak nie schodzi to na tych oponkach też nie zejdzie :spoko

Napisałem powyżej, że cyfra nie jest w związku z oponkami, a jedynie wskazuje, że nieprawdą jest że całoroczne podnoszą spalanie.

Mój też palił średnio tyle ile jechał , tzn. 10l przy 100km/g , 11 przy 110 , itd., ale zastosowałem dwie rzeczy które ograniczyły spalanie o ponad 3l
Michał, żebyś nie musiał pytać jakie , to od razu piszę :

Silnik 2.0 Multijet 115 , skrzynia 5-biegowa

1. Podłubane mapy paliwowe
2. Militec-1 w silniku i skrzyni (tylko oryginalny amerykański , a nie podróbka z firmy K2, która nie działa)

Pkt.1 to ok 1l/100km mniej
Pkt.2 ponad 2l/100km mniej

joko - 2024-08-31, 00:32

Komplecik napisał/a:
mischka napisał/a:
joko, muszę kupić takie opony bo mój poniżej 12l nie schodzi ;)


Nie rozpędzaj się tak, joko pomiary robi z ostatnich 300m lubi kasować licznik, najlepiej z góry :szeroki_usmiech
:haha:
:spoko


Toż to pomówienie jest :szeroki_usmiech
No i zrobię rano coś co spowoduje , że zrobi Ci się głupio ....... czyli włączę stacyjkę i przeklikam prawym przyciskiem oba liczniki, czyli A i B :mrgreen: :-P :spoko
Oba pokazują to samo (czyli średnią spalania, oraz dystans za jaki to jest policzone) bo skasowałem oba po wyjechaniu ze stacji MIX-POL w Milówce gdzie się tankowałem przed wjazdem na Słowację
Nie chcę tego teraz robić, bo jest noc , stoję na kempingu , a po przekręceniu stacyjki zapalą się dzienne ledy, które mam naprawdę mocne :szeroki_usmiech

Jak zdjęcia będą zrobione w stojącym na kempingu kamperze , o tej samej godzinie i przy tym samym stanie licznika głównego i będzie na nich średnie spalanie poniżej 9l/100km na dystansie niecałego 1000km to pomyślę jakiego rodzaju przeprosin sobie zarzyczę :ok :haha: :bukiet:

Komplecik - 2024-08-31, 05:37

joko napisał/a:
Komplecik napisał/a:
mischka napisał/a:
joko, muszę kupić takie opony bo mój poniżej 12l nie schodzi ;)


Nie rozpędzaj się tak, joko pomiary robi z ostatnich 300m lubi kasować licznik, najlepiej z góry :szeroki_usmiech
:haha:
:spoko


Toż to pomówienie jest :szeroki_usmiech
No i zrobię rano coś co spowoduje , że.......


pomyślę jakiego rodzaju przeprosin sobie zarzyczę :ok :haha: :bukiet:


Cosik musisz kombinować ino nie wiem co :haha: jakisik pstrycek cy co, 4.5t sto śterdzisci na autobanie i ino 8literków, jedzie mi tu :shock: :odjazd: :haha: to nie ford :haha:
:haha: :haha: Ło flaske jakby co :haha:
:spoko

SlawekEwa - 2024-08-31, 08:14

Kuba zdjęcia z licznika to możesz pokazywać " Szymkowi 1967" nam pokaż zdjęcia z dystrybutora :chytry
mischka - 2024-08-31, 08:56

Sailuny 215/70 R15 przy obecnym kursie euro kosztują 307pln sztuka, cena jak najbardziej atrakcyjna a wy możecie na bieżąco zdawać relacje jak się sprawują. Mnie najbardziej interesuje zachowanie na śniegu.
Komplecik - 2024-08-31, 10:55

mischka napisał/a:
Sailuny 215/70 R15 przy obecnym kursie euro kosztują 307pln sztuka, cena jak najbardziej atrakcyjna a wy możecie na bieżąco zdawać relacje jak się sprawują. Mnie najbardziej interesuje zachowanie na śniegu.

Na śnieg to se zimowkę kup :haha: :spoko

mischka - 2024-08-31, 11:18

Komplecik napisał/a:
mischka napisał/a:
Sailuny 215/70 R15 przy obecnym kursie euro kosztują 307pln sztuka, cena jak najbardziej atrakcyjna a wy możecie na bieżąco zdawać relacje jak się sprawują. Mnie najbardziej interesuje zachowanie na śniegu.

Na śnieg to se zimowkę kup :haha: :spoko

ale ja chcę głośne i paliwożerne :bigok

Komplecik - 2024-08-31, 13:15

mischka napisał/a:
Komplecik napisał/a:
mischka napisał/a:
Sailuny 215/70 R15 przy obecnym kursie euro kosztują 307pln sztuka, cena jak najbardziej atrakcyjna a wy możecie na bieżąco zdawać relacje jak się sprawują. Mnie najbardziej interesuje zachowanie na śniegu.

Na śnieg to se zimowkę kup :haha: :spoko

ale ja chcę głośne i paliwożerne :bigok


O to to, na grubej kostce dobrze grają :haha:

joko - 2024-08-31, 21:41

SlawekEwa napisał/a:
Kuba zdjęcia z licznika to możesz pokazywać " Szymkowi 1967" nam pokaż zdjęcia z dystrybutora :chytry


Oj Sławku, gdybym wiedział , że będzie mi to do czegoś potrzebne , to zrobił bym zdjęcia dystrybutora ...... ba nawet nakręcił bym filmik, żebyś słyszał że dystrybutor wybija i dolane jest pod korek :spoko
Robiłem zdjęcia licznika celowo , aby pokazać tu na forum, że wspomniane oponki wielosezonowe nie podnoszą spalania, ale nie przypuszczałem , że zamiast tego tematu czepicie się tego , że mój kamper pali tak mało . Gdybym przypuszczał to pewnie zrobił bym i fotki z tankowań.
Pytanie jest inne, czy byś to uznał jako wiarygodne , bardziej niż wskazania licznika ?

Z zasady nie lubię udowadniać że nie jestem koniem, zwłaszcza w sprawach mało istotnych (jak np. spalanie mojego kampera)
Ale ok, podpuszczasz i prowokujesz ,to spróbujmy ;)
Nie mam wprawdzie zdjęcia z dystrybutora ...... ale mam paragony z tankowań, bo moja żona zawsze wszystkie paragony wrzuca odruchowo do schowka .
Czy to może być i czy będzie to dla Ciebie Sławku wiarygodne ?

Pierwsze tankowanie miałem na stacji MIXPOL w Milówce bo zawsze tam tankuję przed granicą w Zwardoniu . Tam zatankowałem do pełna, czego nie muszę chyba udowadniać , bo gdyby było inaczej to było by to na moją korzyść.
Drugie tankowanie na stacji Slovnaft w Bratysławie . Od stacji w Milówce do stacji w Bratysławie jechałem praktycznie prosto , a jedynie w Trenczynie zjechałem do centrum handlowego . Na tym odcinku zrobiłem ok. 270km , a jak wynika z paragonu zatankowałem dokładnie 23,53l ON

Daje to średnią 8,71l/100km ......... i jakbyś nie liczył nie będzie inaczej :-P :spoko

To wcześniejsze zdjęcie na którym średnia jest 8,3l/100km było zrobione jeszcze na odcinku nie autostradowym na dojeździe do Żyliny
Potem kiedy wzrosła prędkość spalanie systematycznie rosło.
Obecnie po przejechaniu lekko ponad 1000km wynosi 8.8l/100km

Na zamieszczonych wcześniej zdjęciach masz poza średnim spalaniem również stan licznika głównego oraz poziom paliwa w zbiorniku w momencie robienia zdjęcia .
Jak sobie to zestawisz z tym co podałem odnośnie obu tankowań to wszystko tam pasuje i nie znajdziesz tam żadnej nieścisłości :spoko

SlawekEwa - 2024-08-31, 21:58

joko napisał/a:
Oj Sławku, gdybym wiedział , że będzie mi to do czegoś potrzebne


oj Kuba dałeś się podpuścić moim postem bo
joko napisał/a:
Z zasady nie lubię udowadniać że nie jestem koniem, zwłaszcza w sprawach mało istotnych (jak np. spalanie mojego kampera)

i tego się trzymaj, a jak uważasz mój post za prowokację to bardzo Ciebie przepraszam i życze przyjemnego urlopu. :pifko

joko - 2024-08-31, 22:16

Komplecik napisał/a:
joko napisał/a:
Komplecik napisał/a:
mischka napisał/a:
joko, muszę kupić takie opony bo mój poniżej 12l nie schodzi ;)


Nie rozpędzaj się tak, joko pomiary robi z ostatnich 300m lubi kasować licznik, najlepiej z góry :szeroki_usmiech
:haha:
:spoko


Toż to pomówienie jest :szeroki_usmiech
No i zrobię rano coś co spowoduje , że.......


pomyślę jakiego rodzaju przeprosin sobie zarzyczę :ok :haha: :bukiet:


Cosik musisz kombinować ino nie wiem co :haha: jakisik pstrycek cy co, 4.5t sto śterdzisci na autobanie i ino 8literków, jedzie mi tu :shock: :odjazd: :haha: to nie ford :haha:
:haha: :haha: Ło flaske jakby co :haha:
:spoko


Jak usuniesz ze Swoich założeń 4,5t i 140km/h to będziesz miał łatwiej uwierzyć :spoko

Bardzo mi przykro Robercik, ale poniższe fotki które obiecałem nie pozostawiają już chyba złudzeń :-P

Ta flaszka to będzie musiała być bardzo konkretna :haha: :bigok :bukiet:


Robercik traktujemy to oczywiście jako wygłupy , bo fajnie się pisze :spoko :spoko :spoko

joko - 2024-08-31, 22:25

SlawekEwa napisał/a:

oj Kuba dałeś się podpuścić moim postem


Dałem ...... ale całkiem z premedytacją :spoko

My się rozumiemy ...... ale czytają to Inni , a ja nie lubię niedomówień :ok

Nie masz za co przepraszać a za życzenia dziękuję :bukiet:

Wyjazd jak co roku w nieznane , a scenariusz tworzymy na bieżąco i mam nadzieję że jak co roku będzie super :ok

joko - 2024-08-31, 22:36

mischka napisał/a:
Sailuny 215/70 R15 przy obecnym kursie euro kosztują 307pln sztuka, cena jak najbardziej atrakcyjna a wy możecie na bieżąco zdawać relacje jak się sprawują. Mnie najbardziej interesuje zachowanie na śniegu.


Póki co 1000km z hakiem , więc za mało aby wydawać jakiś ostateczny werdykt.
Na razie mogę powiedzieć , że ciche (cichsze jak poprzednie Agilisy) , naprawdę bardzo komfortowe i jak na wielosezonowe wyjątkowo odporne na wysokie temperatury.
Na razie nie miałem okazji sprawdzić ani na mokrym, ani tym bardziej na śniegu :haha:
Jedyne co , to przy hamowaniu z większej prędkości (zwłaszcza lekkim, bardziej zwalnianiu) pojawia się lekki szum. W pierwszym momencie myślałem że klocki z tyłu trą (podobny dżwięk), ale potem zorientowałem się że to od opon.
One są kierunkowe i najprawdopodobniej jak zmienia się kierunek działania siły (z napędu na hamowanie) to bieżnik kierunkowy inaczej się układa i wydaje taki dźwięk.
Nie jest to wada ani problem tylko zjawisko o którym trzeba wiedzieć.

SlawekEwa - 2024-08-31, 23:01

joko napisał/a:
My się rozumiemy .

i wiemy skąd te 38 stopni na liczniku / Maroko ? czy raczej czarna obudowa lusterka ? / jak CRO to szybko zamykam lapka, żeby moja Ewa nie zobaczyła tych temperatur, bo wtedy nasz wyjazd w połowie przyszłego tygodnia stanie pod znakiem zapytania :placz

Komplecik - 2024-09-01, 00:55

joko napisał/a:
Komplecik napisał/a:
joko napisał/a:
Komplecik napisał/a:
mischka napisał/a:
joko, muszę kupić takie opony bo mój poniżej 12l nie schodzi ;)


Nie rozpędzaj się tak, joko pomiary robi z ostatnich 300m lubi kasować licznik, najlepiej z góry :szeroki_usmiech
:haha:
:spoko


Toż to pomówienie jest :szeroki_usmiech
No i zrobię rano coś co spowoduje , że.......


pomyślę jakiego rodzaju przeprosin sobie zarzyczę :ok :haha: :bukiet:


Cosik musisz kombinować ino nie wiem co :haha: jakisik pstrycek cy co, 4.5t sto śterdzisci na autobanie i ino 8literków, jedzie mi tu :shock: :odjazd: :haha: to nie ford :haha:
:haha: :haha: Ło flaske jakby co :haha:
:spoko


Jak usuniesz ze Swoich założeń 4,5t i 140km/h to będziesz miał łatwiej uwierzyć :spoko

Bardzo mi przykro Robercik, ale poniższe fotki które obiecałem nie pozostawiają już chyba złudzeń :-P

Ta flaszka to będzie musiała być bardzo konkretna :haha: :bigok :bukiet:


Robercik traktujemy to oczywiście jako wygłupy , bo fajnie się pisze :spoko :spoko :spoko


Przepraszam cie za te 4.5t pióro mnie się omskło :szeroki_usmiech wiemy że to nienaganne 3499.999999 kg
:) , tak faktycznie jest mało na liczniku, ale ale na bank jechałeś bardzo ale to bardzo delikatnie i uprawiałeś Eco draiwing luzowanie, prędkość do 70km/h i wiele innych technik jazdy znanych tylko Tobie.
Tak że akceptujemy powyższe parametry wynikające ze szczegółowego opisu oraz dokumentacja zdjęciowej, jednak dostrzegam zatajanie pewnych faktów nie będę rozstrzygał czy to było świadome, dobra zwalam to na karb młodzienczej nonszalancji, nie mnie domniemywamy że to mógł znacząco wpłynąć na ostateczny wynik wskazań dtogomierxa :szeroki_usmiech
Więc uzurpowanie sobie korzyść do flaszki jest nie pełne no chyba że się to jakoś podzieli lub skonsumuje na miejscu na wynos lub inne propozycje :haha: :haha: :haha:
:spoko

joko - 2024-09-01, 01:00

SlawekEwa napisał/a:
joko napisał/a:
My się rozumiemy .

i wiemy skąd te 38 stopni na liczniku / Maroko ? czy raczej czarna obudowa lusterka ? / jak CRO to szybko zamykam lapka, żeby moja Ewa nie zobaczyła tych temperatur, bo wtedy nasz wyjazd w połowie przyszłego tygodnia stanie pod znakiem zapytania :placz


Niestety Sławku ...... Biograd na Moru :(

Ale spokojnie , te 38 st. przy stojącym kamperze (przód w słońcu).

Gorzej było na Węgrzech , bo tam w czasie jazdy pokazywało do 36st (staliśmy jedną nockę w Sarvar na termach)
Od przyszłego tygodnia ma powoli odpuszczać , a jak będzie to zobaczymy :spoko

My jeszcze jutro tutaj, a potem luźny plan jest na BIH, Macedonię i Albanię bardziej objazdowo , a na koniec albo Grecja, albo z powrotem do Chorwacji na kilka dni nic nie robienia , ale to zależnie od rozwoju sytuacji w pogodzie właśnie :spoko

Komplecik - 2024-09-01, 01:24

BIH jest piękna, ale zdaje się jesteście w Biogradzie to już nisko, na wysokość Plitvickie po drugiej stronie góry jest Park narodowy rzeki Una, jak znam życie byłeś tam :wyszczerzony: nawet kemping mogę polecić, wycieczkę sobie zrobicie na pobliskie wzgórze z widokiem na Rzekę Piknie, oczywiście fatbajkowe wycieczki :wyszczerzony:
:spoko

joko - 2024-09-01, 01:44

Komplecik napisał/a:

Przepraszam cie za te 4.5t pióro mnie się omskło :szeroki_usmiech wiemy że to nienaganne 3499.999999 kg


Nie szalej ........ ale 4-ki z przodu chyba nie ma :-P :haha:

Komplecik napisał/a:

tak faktycznie jest mało na liczniku, ale ale na bank jechałeś bardzo ale to bardzo delikatnie i uprawiałeś Eco draiwing luzowanie, prędkość do 70km/h i wiele innych technik jazdy znanych tylko Tobie.


Nic z tych rzeczy. Po autostradzie jadę 110-120km/h bo to jest dla mnie prędkość dla kampera optymalna (nie męczy , a droga w miarę "ucieka")
Średnia za te 1020km wyszła 78km/h (fotki jak coś tych wskazań też mam :mrgreen: ) , a jak wiesz jak jest to liczone , to będziesz również wiedział, że aby na takim dystansie uzyskać taki wynik nie da się uprawiać eco-drawingu. Na tę średnią prędkości złożył się również odcinek nie-autostradowy w Polsce , Słowacji i Węgrzech , zjazdy na MOP'y, czy stanie w kolejkach do bramek na zapalonym silniku (w samym Zagrzebiu 40min).

Komplecik napisał/a:

jednak dostrzegam zatajanie pewnych faktów


Jeśli dostrzegasz do wskaż konkretnie gdzie i co ? :bajer
Robert nic nie poradzisz, takie są fakty , które bardzo skrupulatnie podałem i potwierdziłem.
Uwierz , tu nie ma żadnej magii. Środek zmniejszający tarcie stosowany od "Pustynnej Burzy" przez amerykańską armię (na potrzeby tej operacji zresztą wymyślony) zaaplikowany po raz już kolejny zarówno do silnika jak i skrzyni, plus do tego delikatna modyfikacja map paliwowych w sterowniku (chip tuning) i efekt pewny. Robert ja to od nastu lat robię we wszystkich moich samochodach i jestem w tym ekspertem :spoko
To zawsze działa tak samo dobrze ...... jeden warunek, że środek musi być oryginalny a nie podróbka o tej samej nazwie :-P

Komplecik napisał/a:

Więc uzurpowanie sobie korzyść do flaszki jest nie pełne no chyba że się to jakoś podzieli lub skonsumuje na miejscu na wynos lub inne propozycje :haha: :haha: :haha:
:spoko


Flaszką sie nie przejmuj . Jak się spotkamy po moim powrocie, tak jak planowaliśmy, to bez znaczenia kto będzie stawiał a kto pił :haha: :bigok :spoko

joko - 2024-09-01, 01:48

Komplecik napisał/a:
BIH jest piękna, ale zdaje się jesteście w Biogradzie to już nisko, na wysokość Plitvickie po drugiej stronie góry jest Park narodowy rzeki Una, jak znam życie byłeś tam :wyszczerzony: nawet kemping mogę polecić, wycieczkę sobie zrobicie na pobliskie wzgórze z widokiem na Rzekę Piknie, oczywiście fatbajkowe wycieczki :wyszczerzony:
:spoko


Na rowerku to póki co tylko ja jeżdżę , bo moja w tych temperaturach powiedział mi brzydko, żebym się ..... no wiesz :szeroki_usmiech

Komplecik - 2024-09-01, 07:41

:ok
https://youtube.com/shorts/d_h5ZKyp2I8?si=V1-nQl5_rWQ2o1c-

orkaaa - 2024-09-01, 10:27

Na błoto i miękki grunt nie ma opon dla kampera!!! Jeżeli jest twardo i tylko śliska trawa jazda na wstecznym /samochody z przednim napędem/
Ja dwa razy zakopałem się na miękkiej łące / po deszczu/ i raz na rozmokniętym parkingu i trzeba było szukać traktora. Zasada prosta którą stosuje od tego czasu czy to piach / plaża / śnieg czy miękka łąka - najpierw sprawdzam potem wjeżdżam. Jak już decyduje się wjechać to ubijam wyjazd czyli do przodu i do tyłu po pół metra. Żadne tam trapy nie pomogą jak koło siedzi 10 cm w ziemi a opony mokre i w glinie.

mischka - 2024-09-01, 10:34

Komplecik napisał/a:
:ok
https://youtube.com/shorts/d_h5ZKyp2I8?si=V1-nQl5_rWQ2o1c-

Co to za ustawki? Przecież takie rzeczy się nie zdarzają, a doświadczeni kamperowcy jeżdżą tylko po suchym asfalcie. :spoko

orkaaa - 2024-09-01, 16:59

O odsłony chodzi im więcej odsłon tym większa kasa . A dla kasy człowiek nawet w błoto wiedzie.
MILUŚ - 2024-09-01, 20:35

Ciekawe czy to przed czy po tym jak im we Włoszech na kampera w nocy drzewo spadło :-/
Straszni pechowcy :bajer

Komplecik - 2024-09-01, 20:35

orkaaa napisał/a:
O odsłony chodzi im więcej odsłon tym większa kasa . A dla kasy człowiek nawet w błoto wiedzie.

Niby tak, jakby wyjechali to nawet jednej subskrypcji, Kiki jak przyczepę i carawelke naprawiał bo akurat się popsuło to 100 tys wyświetleń i czekali jak na Bonanze wszyscy co tam co tam :haha:
Nasze Karawaningi to swojaki i rodaki i jeszcze na dodatek spoko ludki to co im będę żałował :szeroki_usmiech
:spoko

Anras - 2024-09-02, 09:32

Nasz Karawaning to tutaj niejaki Voku :)
Janusszr - 2024-09-02, 13:06

Nie wiem jak na Continentalach, ale na starych letnich Barumach na autostradzie mój kamperek przy dystrybutorze wykazywał spalanie 7,5 litra/100km. Silnik najgorszy z najgorszych wg forumowych ekspertów-2,2 Ford, kierowca - stary dziadyga w porównaniu do młokosów tutaj piszących :spoko
Dodam jeszcze, że pompuję opony zgodnie z zaleceniem producenta kampera, nie opon, a paliwo stosuję zawsze premium, jeżeli jest taka możliwość. :spoko

orkaaa - 2024-09-02, 14:53

Spalanie i spalanie to dwa różne światy. Dawniej diesle chwalone były za niewielkie spalanie dziś diesle o tej samej pojemności mają dwa razy więcej mocy ale kosztem spalania. Opony to niewielki i niezauważalny element tej układanki . Największe znaczenie ma prędkość, obciążenie, wiatr i …opony. Jestem w stanie swoim spalić 7.5 ale muszę jeździć do 90 km po równym. Na autostradzie 120 km - nie ma bata od 10.5 do 11.00 a jeżdzę na letnich goodyearach gdzie opory niewielkie a bieżnik bardziej z osobówki niż dostawczego. Zimą zakładam zimówki - zupełnie inny bieżnik - a kamper pali tyle samo.
przemo.d - 2024-09-02, 16:39

U mnie to.samo co u Orkaa. 170 km+automat prędkość 110/120 nawigacjowa :) powyżej 10.
Dorzucę coś jeszcze bo nie wszyscy możecie na to wpaść, jak ktoś wgrał sobie jakiś program podnoszący moc to te wskazania spalania może sobie od razu w buty wsadzić a jak ma jakiegoś Boksa to tym bardziej :lol:
Czujniki zafałszowane wskazania mają i takie samo jest spalanie to norma....

joko - 2024-09-02, 16:57

orkaaa napisał/a:
Jestem w stanie swoim spalić 7.5 ale muszę jeździć do 90 km po równym. Na autostradzie 120 km - nie ma bata od 10.5 do 11.00


Mnie ostatni wyjazd na Słowację , gdzie cała trasa tylko zwykłymi drogami wyszedł bodaj 6,8l/km, ale teren raczej nie płaski, bardziej góry-doliny, a w takich warunkach średnie jest zawsze niższe niż po płaskim.

Janusszr - 2024-09-02, 16:57

Dyskusja zaczyna przypominać tę z "Powtórki z rozrywki" nadawanej kiedyś przez III program PR o "Wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia".
joko - 2024-09-02, 17:05

przemo.d napisał/a:

Dorzucę coś jeszcze bo nie wszyscy możecie na to wpaść, jak ktoś wgrał sobie jakiś program podnoszący moc to te wskazania spalania może sobie od razu w buty wsadzić a jak ma jakiegoś Boksa to tym bardziej :lol:
Czujniki zafałszowane wskazania mają i takie samo jest spalanie to norma....


Ja mam lekko zmodyfikowane mapy paliwowe w sterowniku, ale to nie ze względu na spalanie, a na moment obrotowy , bo fabryczny napęd był trochę słaby (2.0 Multijet 115) i przy ruszaniu pod górkę zdarzały się przypały sprzęgła.
To oczywiście też wpłynęło na spadek spalania, ale w bardzo niewielkim stopniu. U mnie główną robotę zrobiło drastyczne zmniejszenie tarcia w układzie korbowym silnika, oraz w skrzyni.

Jeśli zgadza mi się wskazanie spalania z przebytym dystansem i ilością paliwa jaką dolewam na stacji , to gdzie niby to zafałszowanie ?

joko - 2024-09-02, 17:09

Janusszr napisał/a:
Dyskusja zaczyna przypominać tę z "Powtórki z rozrywki" nadawanej kiedyś przez III program PR o "Wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia".


A komu to przeszkadza ?

Założyłeś głupi temat, a teraz zdziwiony że głupoty w nim piszemy :szeroki_usmiech :haha:

mischka - 2024-09-02, 17:48

joko napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Dyskusja zaczyna przypominać tę z "Powtórki z rozrywki" nadawanej kiedyś przez III program PR o "Wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia".


A komu to przeszkadza ?

Założyłeś głupi temat, a teraz zdziwiony że głupoty w nim piszemy :szeroki_usmiech :haha:


Fajnie że Ty to napisałeś bo mnie chłop nie słucha :haha:

Janusszr - 2024-09-02, 18:01

joko napisał/a:

Założyłeś głupi temat, a teraz zdziwiony że głupoty w nim piszemy :szeroki_usmiech :haha:

Każdy sądzi po sobie, nieprawdaż joko? :haha: :haha: :haha:
Głupotą do potęgi jest oszczędzanie na bezpieczeństwie. Wypasione kampery na chińskich gumach? Chyba tylko tutaj podczas pisania, bo nie wierzę w aż takie skąpstwo w realu :haha: :haha: :haha:

mischka - 2024-09-02, 18:14

Janusszr napisał/a:
nie wierzę w aż takie skąpstwo w realu

oszczędność ze skąpstwem nie ma nic wspólnego :spoko

joko - 2024-09-02, 20:20

Janusszr napisał/a:


Głupotą do potęgi jest oszczędzanie na bezpieczeństwie.


Też tak uważam ....... dlatego wolałem kupić gumy które rokowały że się sprawdzą w warunkach , które mogą mi się przydarzyć , niż te o których wiem , że się nie sprawdzą na pewno ....... a że wyszło taniej, no cóż ... mam się z tego powodu obrazić ? :mrgreen:


Janusszr napisał/a:

Wypasione kampery na chińskich gumach?


"Markowe" gumy (które też chińczyk robi) na nie-wypasionym ?

Różnica tylko taka, że w pierwszym przypadku nie zaszkodzą , a w drugim nie pomogą :haha: :haha: :haha: :spoko

joko - 2024-09-02, 20:30

mischka napisał/a:
Janusszr napisał/a:
nie wierzę w aż takie skąpstwo w realu

oszczędność ze skąpstwem nie ma nic wspólnego :spoko


Ani jedno ani drugie.
Kupiłem bo mogłem , a założenie było proste , że jak się sprawdzą to będę miał fajne gumki , a jak nie to pójdą do kosza ........ gdzie tu skąpstwo, gdzie tu oszczędność ? :bajer

Jakbyś Janusz powiedział mojej Żonie , że uważasz mnie za oszczędnego to by Cię wyśmiała ...... a jakbyś powiedział że jestem skąpy ...... to wydrapała by Ci oczy :haha: :haha: :haha: :bigok

Komplecik - 2024-09-02, 20:36

Janusszr napisał/a:

Głupotą do potęgi jest oszczędzanie na bezpieczeństwie. Wypasione kampery na chińskich gumach? Chyba tylko tutaj podczas pisania, bo nie wierzę w aż takie skąpstwo w realu :haha: :haha: :haha:

Ja bym nie był taki pewny które bezpieczniejsze :spoko

Janusszr - 2024-09-02, 22:53

joko napisał/a:
mischka napisał/a:
Janusszr napisał/a:
nie wierzę w aż takie skąpstwo w realu

oszczędność ze skąpstwem nie ma nic wspólnego :spoko


Ani jedno ani drugie.
Kupiłem bo mogłem , a założenie było proste , że jak się sprawdzą to będę miał fajne gumki , a jak nie to pójdą do kosza ........ gdzie tu skąpstwo, gdzie tu oszczędność ? :bajer

Jakbyś Janusz powiedział mojej Żonie , że uważasz mnie za oszczędnego to by Cię wyśmiała ...... a jakbyś powiedział że jestem skąpy ...... to wydrapała by Ci oczy :haha: :haha: :haha: :bigok
To powtórz jej. Niech drapie. Prawdy nie wydrapie
mischka - 2024-09-02, 23:15

Janusszr, nie spinaj się. Temat z założenia mocno "wakacyjny" to i odpowiedzi pół żartem pół serio. :spoko
majsterus - 2024-09-03, 20:08

A gdzie tutaj jest szanowny Pan Moderator??
5 stron bzdur.....pitolenia o niczym.....

orkaaa - 2024-09-03, 21:02

Gdybyś uważniej czytał . Joko ciekawą rzecz napisał . Stosuje specjalny środek do oleju, który ogranicza spalanie. Jeżeli to 2 litry na 100 to warto stosować. Jedno to spalanie, drugie złożycie silnika i skrzyni .
Komplecik - 2024-09-03, 21:43

Ja wiem czy bzdury :-/ opony omawialiśmy czy warto przepłacać, zdania są podzielone :-P
peja76 - 2024-09-03, 22:00

Ja mam kampera budżetowego :oops: więc rozumiem że obciachu nie będzie, jak zamówie takowe opony, naczytałem się tu, tych bzdur :haha: i powiem szczerze, że mnie przekonaliście :wyszczerzony:
Ale jak będą głośne i ślizgać się będą po trawie, to :zastrzelic
:spoko

Janusszr - 2024-09-04, 08:06

peja76 napisał/a:
Ja mam kampera budżetowego :oops: więc rozumiem że obciachu nie będzie, jak zamówie takowe opony, naczytałem się tu, tych bzdur :haha: i powiem szczerze, że mnie przekonaliście :wyszczerzony:
Ale jak będą głośne i ślizgać się będą po trawie, to :zastrzelic
:spoko

Ja bym kupił jednak opony premium i flaszkę :spoko

Komplecik - 2024-09-04, 09:44

Janusszr napisał/a:
peja76 napisał/a:
Ja mam kampera budżetowego :oops: więc rozumiem że obciachu nie będzie, jak zamówie takowe opony, naczytałem się tu, tych bzdur :haha: i powiem szczerze, że mnie przekonaliście :wyszczerzony:
Ale jak będą głośne i ślizgać się będą po trawie, to :zastrzelic
:spoko

Ja bym kupił jednak opony premium i flaszkę :spoko

Jak bym miał to kupił bym sobie kampera premium z oponami premium ale nie mam więc kupuje wersję dobrą acz budżet :szeroki_usmiech co by nie wyglądało jak broszka do kożucha
:szeroki_usmiech

:spoko

Janusszr - 2024-09-06, 09:23

Komplecik napisał/a:
Janusszr napisał/a:
peja76 napisał/a:
Ja mam kampera budżetowego :oops: więc rozumiem że obciachu nie będzie, jak zamówie takowe opony, naczytałem się tu, tych bzdur :haha: i powiem szczerze, że mnie przekonaliście :wyszczerzony:
Ale jak będą głośne i ślizgać się będą po trawie, to :zastrzelic
:spoko

Ja bym kupił jednak opony premium i flaszkę :spoko

Jak bym miał to kupił bym sobie kampera premium z oponami premium ale nie mam więc kupuje wersję dobrą acz budżet :szeroki_usmiech co by nie wyglądało jak broszka do kożucha
:szeroki_usmiech

:spoko

A te wszystkie budżetowe kampery z fabryki wyjeżdżają na jakich oponach? Z najniższej półki, na chińskich budżetówkach?
Producenci oszczędzają na materiałach stosowanych do budowy kampera, ale nie słyszałem żeby oszczędzali na bezpieczeństwie użytkowników i montowali opony budżetowe. Możliwe, że jestem w błędzie. Chińskie kampery jeżdżą pewnie na takich.
Można dyskutować na temat : opony letnie, zimowe, czy wielosezonowe. Ale oszczędzać na bezpieczeństwie i promować chińskie budżetówki, bo taniocha?
Zwolennicy tanich, chińskich budżetówek. Zwolennicy, bo nie tylko Komplecik jest ich fanem. Czy zastanawialiście się nad tym, że wsadzacie ludzi na minę!? Opona to jeden z najważniejszych elementów samochodu decydujących o naszym bezpieczeństwie. Budżetówki i opony premium mają wspólną cechę - czarny kolor :spoko

SlawekEwa - 2024-09-06, 20:11

Janusszr napisał/a:
wolennicy tanich, chińskich budżetówek. Zwolennicy, bo nie tylko Komplecik jest ich fanem. Czy zastanawialiście się nad tym, że wsadzacie ludzi na minę!

Czy posiadasz jakieś dane odnośnie tych " tanich chińskich budżetówek" w zakresie ich bezpieczeństwa w czasie eksploatacji. / wypadki, nadmierne zużycie spowodowane materiałami, a nie błędami w eksploatacji, wystrzały, oderwanie bieżnika itp , itd/?

Janusszr - 2024-09-06, 21:43

SlawekEwa napisał/a:
Janusszr napisał/a:
wolennicy tanich, chińskich budżetówek. Zwolennicy, bo nie tylko Komplecik jest ich fanem. Czy zastanawialiście się nad tym, że wsadzacie ludzi na minę!

Czy posiadasz jakieś dane odnośnie tych " tanich chińskich budżetówek" w zakresie ich bezpieczeństwa w czasie eksploatacji. / wypadki, nadmierne zużycie spowodowane materiałami, a nie błędami w eksploatacji, wystrzały, oderwanie bieżnika itp , itd/?

Posiadam. Każdy może posiąść taką wiedzę. Mamy XXI wiek Sławku.
Dlatego kupiłem opony premium do kampera klasy budżetowej :spoko
Tutaj pisaliśmy o przyczepności opon, hałasie jaki z siebie wydają, zużyciu paliwa itd., ale ani słowa nie było o tym jak zachowuje się chwalona opona budżetowa w porównaniu do klasy
premium po uszkodzeniu, np. przebiciu. Dlaczego premium jest premium?
Uprzedzam pytanie, czy miałem okazję doświadczyć tego na własnym przykładzie? Nie, nie miałem takiej okazji na budżetówce i mam nadzieję, że to mnie ominie . Przebiłem natomiast oponę klasę premium w osobówce w przednim kole kilka dni temu. Gdyby nie charakterystyczne odgłosy, nawet bym nie wiedział, że mam szwagra w oponie.
Pogadałem sobie trochę z gumiarzem. Powiedział, że 80-90% uszkodzonych felg które trafiły do niego, było obute w opony budżetowe.
Samochód z nieznanych przyczyn na prostym odcinku drogi wjechał wprost pod tira, albo zatrzymał się na przydrożnym drzewie. Nie daje to powodów do podejrzeń, że powodem mógł być wystrzał opony?

joko - 2024-09-11, 00:50

Janusszr napisał/a:

Tutaj pisaliśmy o przyczepności opon, hałasie jaki z siebie wydają, zużyciu paliwa itd., ale ani słowa nie było o tym jak zachowuje się chwalona opona budżetowa w porównaniu do klasy
premium po uszkodzeniu, np. przebiciu.


No nie było ani słowa , bo nikt jeszcze tych gumek nie przebił :bajer

Skoro Ty opierasz swoje teorie o wyższości "premium" (czymkolwiek to jest) na postawie danych katalogowych , to i ja w temacie zachowania się opony po przebiciu zrobię to samo.
Pytanie jest takie : Która opona zachowa się lepiej (czyt. bezpieczniej) po utracie ciśnienia , czy ta która do prawidłowego działania (uzyskania wymaganej sztywności i profilu ugięcia) wymaga ciśnienia 5,7bara czy ta której wystarczą 4 bary ? :bajer


Janusszr napisał/a:
Dlaczego premium jest premium?


Bo tak sobie producenci i sprzedawcy wymyślili ( i tak sobie rankingi pod to ustawiają ), że jak coś będzie miało przedrostek "premium" to będzie to można drożej sprzedać i więcej zarobić .......a wszystkie "pelikany" , których na świcie nie brakuje , łykają to bez zająknięcia :haha:
Sam tę metodę stosuję od lat , tam gdzie zarabiam, bo jest niezwykle skuteczna ........ a opierając się na doświadczeniu w tym temacie , tam gdzie wydaję wolę stosować inną zasadę , kóra mówi że "rypać to my a nie nas" :spoko

Janusszr - 2024-09-11, 07:58

joko napisał/a:

Pytanie jest takie : Która opona zachowa się lepiej (czyt. bezpieczniej) po utracie ciśnienia , czy ta która do prawidłowego działania (uzyskania wymaganej sztywności i profilu ugięcia) wymaga ciśnienia 5,7bara czy ta której wystarczą 4 bary ? :bajer

Bzdura. Jestem wprost w szoku, że Ty joko, taka forumowa alfa i omega mogłeś coś takiego napisać.
Powiedz proszę, że to Nie Ty, że ktoś włamał się na Twoje konto.
PS. :diabelski_usmiech Kupowałem do taczki co roku chińską oponę tzw. budżetową o max. ciśnieniu pompowania 2 bary. Co roku, bo więcej nie wytrzymywała. Od trzech lat użytkuję jedną i tą samą oponę premium, która wytrzymuje 3,5 bara. Pompują ją tak samo, nie więcej jak do 2 barów. Ciekawe dlaczego jest taka trwała? :diabelski_usmiech

joko - 2024-09-11, 09:40

Januszku , przeczytaj może jeszcze raz to co ja napisałem , a potem to co Ty :bajer ....... ale przecież i Ty to wiesz i ja to wiem, w którym miejscu jest fortel :spoko
Przykład taczki sprytny , choć Wszyscy wiedzą że nie prawdziwy i wymyślony na potrzeby tego fortelu ;)
To jeszcze powiedz co tą taczką wozisz ? Stawiam , że trawę z kosiarki na kompostownik :haha: ....... i jak załadujesz tak z 20kg to ona na tych 2 barach tak fajnie podskakuje na dziurach jak piłeczka :haha: :haha: :spoko
Rozumiem że te swoje nowe oponki premium do kamperka też bijesz na 60% ..... i dla bezpieczeństwa jeździsz na kapciu :-P ........ chociaż coś mi się kojarzy , że chciałeś do 5.5 bara je pompować .... coś się zmieniło ? :bajer

Ja swoje chińskie badziewie biję do 4barów i nie więcej , żeby mi się bieżnik środkiem szybciej nie zużywał :szeroki_usmiech
Twoje premiumy przy 4 barach to pewnie jak te w taczce przy 2-óch .... jak niedopompowana piłeczka :haha: :mrgreen: :spoko

Ciekawe która opona zajedzie dalej bez powietrza po przebiciu ? .......... i która wystrzeli z większym hukiem po rozerwaniu ? :-P


Generalnie to na wakacjach jestem i mam wywalone na wszystko :szeroki_usmiech
Moje chińskie badziewia zrobiły już prawie 3 tysie kilometrów , przeżyły ekstremalne temperatury w BiH , są mega wygodne , bardzo ciche (co jak na oponę wielosezonową w temp. ponad 40stC nie jest normą) , dają radę na szutrach i kamieniach , a w czasie ostatnich ulew też nie wykazywały najmniejszych problemów z odprowadzaniem wody , ani z przyczepnością na mokrym.
W praktyce oceniam je wyżej niż Michelin Agilis , bo w każdej kategorii są lepsze, albo przynajmniej porównywalne :spoko
Gdyby nie ten wątek na forum to już dawno zapomniał bym o tym, że je kupiłem i założyłem na kampera , bo nie dają mi żadnego powodu aby o nich myśleć :spoko

Janusszr - 2024-09-11, 11:15

Przemiły Kolego Joko,
nie znajdziemy w naszej dyskusji wspólnego mianownika. Proponuje na tym etapie ją zakończyć :roza:

krzlac - 2024-09-11, 11:50

Dobry pomysł z tym zakończeniem, ale to już pozostanie:

joko napisał/a:
... "rypać to my a nie nas" :spoko ...

joko - 2024-09-11, 12:47

krzlac napisał/a:
ale to już pozostanie:

joko napisał/a:
... "rypać to my a nie nas" :spoko ...


Bardzo dobrze , że pozostanie. To jest ważne przesłanie dla Tych wszystkich, którzy tak łatwo, bezkrytycznie i bezmyślnie dają się łapać na marketing pt. "klasa premium" :spoko
To jest 'elementarz" marketingu , jak chcesz komuś sprzedać coś za większą kasę niż jest to realnie warte to wmów mu , że jest to produkt "premium" . Jak wytrenujesz tak całe rzesze , to będą kupować w ciemno, będą chwalić i będą mieć z tego powodu samopoczucie tym lepsze im więcej ludzi dookoła uważa podobnie, że to co kupili jest "premium" :-P

Przy takim podejściu można wtedy np. kupić sobie komplet oponek "premium" za 4 koła , płacąc 1,5 koła za same oponki ,a 2,5 za gwarancję dobrego samopoczucia :haha:

joko - 2024-09-11, 12:56

Janusszr napisał/a:
Przemiły Kolego Joko,
nie znajdziemy w naszej dyskusji wspólnego mianownika.......


Ależ Przemiły i jakże Sympatyczny Januszu , czy naprawdę musimy ?
Przecież najlepsze w tym wszystkim jest właśnie to, że możemy mieć na to samo zagadnienie tak skrajnie odmienne poglądy :spoko
Gdyby Wszyscy mieli takie same , to o czym tu pisać ? :bukiet:

Komplecik - 2024-09-11, 18:09

Znaczy nie Panowie absolutnie się z wami zgadzam :haha:
Może można porównać towar po parametrach bo o trakcji już słyszymy że Sailuny są ok. ciche miękkie i dają radę w różnych warunkach tak że karty na stół sprawdzamy co tam jest :szeroki_usmiech
:spoko

szymek1967 - 2024-09-13, 13:16

mozna przeciez omijac drogi asfaltowe :ok
Komplecik - 2024-09-13, 18:00

szymek1967 napisał/a:
mozna przeciez omijac drogi asfaltowe :ok

Piotruś widzisz jak jest super na CT, spieramy się, zaglądaj częściej :szeroki_usmiech
:spoko

mischka - 2024-09-20, 08:27

Chłopaki jak te wasze głośne i paliwożerne się sprawują w terenie?
U mnie w planie wymiana kampera a co za tym idzie wymiana opon i na coś się trzeba będzie zdecydować.

Komplecik - 2024-09-20, 17:17

mischka napisał/a:
Chłopaki jak te wasze głośne i paliwożerne się sprawują w terenie?
U mnie w planie wymiana kampera a co za tym idzie wymiana opon i na coś się trzeba będzie zdecydować.

Zdam relacje z trasy, w piątek najprawdopodobniej Turcja będą różne warunki atom, rozmawiałem właśnie z kolegą dzisiaj i crosklimatyczne głośne niby ok ale głośne
Zobaczymy jak Sailumy się spiszą :szeroki_usmiech

Janusszr - 2024-09-20, 18:06

Zatyczki do uszu jeszcze nikogo nie zrujnowały finansowo. Efekt murowany :diabelski_usmiech
Komplecik - 2024-09-20, 20:41

Janusszr napisał/a:
Zatyczki do uszu jeszcze nikogo nie zrujnowały finansowo. Efekt murowany :diabelski_usmiech

Ciekawe czy już sprzedają w komplecie :haha:
:spoko

Cyryl - 2024-09-20, 20:55

ja mam tak: w osobówce zimową chińszczyznę, w kamperze zimowe premium.

od dwóch lat nie zmieniam na lato jeżdżąc cały czas na zimówkach, z lenistwa.

w tej osobówce od 2019 roku nie złapałem kapcia.
w kamperze dwa razy, obydwa na postoju w 2016 i w 2022.
w pierwszym przypadku był blachowkręt w drugim pęknięta felga.

osobówką jeżdżę po mieście około 8 000km rocznie, kamperem zawsze jeździłem więcej, ale ostatnio ponad 20 000km.
szczerze mówiąc przy jeździe po mieście i turystycznie kamperem, nie widzę różnicy między tymi oponami.
może gdybym jeździł sportowo, może z intensywnością transportu profesjonalnego, ale przy takiej rekreacji - nie.
w kamperze premium dlatego, że większe przebiegi.

co do trawy, w kamperze wszystkie opony są kiepskie.
jeżeli pojazd ma napęd na przód, a obciążenie na tył, opony dużo nie pomogą.

Janusszr - 2024-09-20, 20:58

Komplecik napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Zatyczki do uszu jeszcze nikogo nie zrujnowały finansowo. Efekt murowany :diabelski_usmiech

Ciekawe czy już sprzedają w komplecie :haha:
:spoko

No co Ty. Mają przyznać się do produkcji kichy? :haha: :haha: :haha:

joko - 2024-09-20, 22:46

mischka napisał/a:
Chłopaki jak te wasze głośne i paliwożerne się sprawują w terenie?
U mnie w planie wymiana kampera a co za tym idzie wymiana opon i na coś się trzeba będzie zdecydować.


Nie wiem co Ci mam Michał powiedzieć, żeby Cię nie wepchnąć na minę , jak sugerował Janusz :szeroki_usmiech
Zrobiłem na nich niecałe 6 tys km po Bałkanach w dość skrajnych warunkach , bo w Bośni jednego dnia w okolicach Mostaru termometr wskazywał 46 stopni (a przypominam że to opony wielosezonowe, które w takich temperaturach powinny już płynąć na równi z asfaltem :haha:
), a na powrocie po wspięciu się w góry od strony Rijeki było 5 stopni i ulewny deszcz .
Próba "terenowa" , o ile taką można nazwać wjechanie i co ważniejsze wyjechanie z rozmokniętej od deszczu łączki , też bez żadnych problemów (łączka przy stawie na kempingu przy termach Dunajska Streda). Na pewno nie są to opony MT, ani nawet AT , po prostu dobre jakościowo wielosezonówki.

Co do komfortu i poziomu hałasu pisałem już wcześniej , że petarda ..... znaczy cicho i miękko :spoko
Gdybym na ten wyjazd zostawił jeszcze stare miśki agilisy, albo co gorsza zaopatrzył się w jakieś letnie conti, to po suchych drogach w upalne dni jeszcze bym pewnie jakoś obskoczył , ale przy 5 stopniach i ulewie było by strach nacisnąć hamulec (a w górach czasem wypada :-P ).

Co do paliwożerności to po tych niecałych 6 tysiącach wyszło ostatecznie 9,0. Oczywiście oponki tu nie pomogły ...... ale z pewnością nie zaszkodziły :ok

Właściwości na śniegu i lodzie pewnie nigdy nie sprawdzę , bo kamper i zima to dwie wykluczające się rzeczy , ale z pewnością nigdy już nie założę do kampera opon letnich.
Jak pokazała praktyka nawet w czasie letnich wyjazdów zdarzają się warunki i okoliczności , w których letnia opona staje się bezużyteczna , a co ważniejsze przestaje być bezpieczna.

Podsumowując, mnie się sprawdziły , jestem zadowolony, a na pewno nie zawiedziony.
W porównaniu do Michelin i Continentali , które używałem poprzednio w niektórych tematach porównywalne , a w niektorych lepsze ...... więc finalnie dla mnie chyba lepsze :ok

Przy okazji Podziękowania dla Komplecika za ich wskazanie , bo sam z klapkami na oczach z napisem "Premium" bym pewnie na nie nie wpadł :haha: :bukiet:

mischka - 2024-09-21, 07:21

joko, Dzięki, o takie informacje mi chodziło. Teraz będę miał na kogo zwalić winę :spoko

:pifko za raport

Komplecik - 2024-09-21, 07:46

Dziękuję nie trzeba joko :oops: przecież to obowiązek pomagać, cieszę się że masz dobrze :wyszczerzony:
Ja też jak przechodzę obok moich Sailumow też mnie się podobają
Dzisiaj zamawiam komplet bratu 15/225/70 za 1200 kilka zł
Tak że no :hello

Reszta państwa niech płaci po czwórce a my będziemy jeździć na tych tańszych ale też całkiem całkiem :wyszczerzony:

:spoko

Komplecik - 2024-09-21, 07:50

mischka napisał/a:
joko, Dzięki, o takie informacje mi chodziło. Teraz będę miał na kogo zwalić winę :spoko

:pifko za raport

Mnie też byś mógł postawić w końcu ja je znalazłem przeglądając setki 1000e bieżników i porównując do premium :haha:
:chytry :haha:
Jest mi zwyczajnie przykro :placze :placze :placze całą śmietanę spija joko pisząc tylko pięknie ot i testuje je, wielka mi sprawa :haha:
:spoko

mischka - 2024-09-21, 07:52

Komplecik, właściwie to czekałem na taki odzew z Twojej strony :haha:
:pifko się należy

Janusszr - 2024-09-21, 08:04

joko napisał/a:
mischka napisał/a:
Chłopaki jak te wasze głośne i paliwożerne się sprawują w terenie?
U mnie w planie wymiana kampera a co za tym idzie wymiana opon i na coś się trzeba będzie zdecydować.


Nie wiem co Ci mam Michał powiedzieć, żeby Cię nie wepchnąć na minę , jak sugerował Janusz :szeroki_usmiech
Zrobiłem na nich niecałe 6 tys km po Bałkanach w dość skrajnych warunkach , bo w Bośni jednego dnia w okolicach Mostaru termometr wskazywał 46 stopni (a przypominam że to opony wielosezonowe, które w takich temperaturach powinny już płynąć na równi z asfaltem :haha:
), a na powrocie po wspięciu się w góry od strony Rijeki było 5 stopni i ulewny deszcz .
Próba "terenowa" , o ile taką można nazwać wjechanie i co ważniejsze wyjechanie z rozmokniętej od deszczu łączki , też bez żadnych problemów (łączka przy stawie na kempingu przy termach Dunajska Streda). Na pewno nie są to opony MT, ani nawet AT , po prostu dobre jakościowo wielosezonówki.

Co do komfortu i poziomu hałasu pisałem już wcześniej , że petarda ..... znaczy cicho i miękko :spoko
Gdybym na ten wyjazd zostawił jeszcze stare miśki agilisy, albo co gorsza zaopatrzył się w jakieś letnie conti, to po suchych drogach w upalne dni jeszcze bym pewnie jakoś obskoczył , ale przy 5 stopniach i ulewie było by strach nacisnąć hamulec (a w górach czasem wypada :-P ).

Co do paliwożerności to po tych niecałych 6 tysiącach wyszło ostatecznie 9,0. Oczywiście oponki tu nie pomogły ...... ale z pewnością nie zaszkodziły :ok

Właściwości na śniegu i lodzie pewnie nigdy nie sprawdzę , bo kamper i zima to dwie wykluczające się rzeczy , ale z pewnością nigdy już nie założę do kampera opon letnich.
Jak pokazała praktyka nawet w czasie letnich wyjazdów zdarzają się warunki i okoliczności , w których letnia opona staje się bezużyteczna , a co ważniejsze przestaje być bezpieczna.

Podsumowując, mnie się sprawdziły , jestem zadowolony, a na pewno nie zawiedziony.
W porównaniu do Michelin i Continentali , które używałem poprzednio w niektórych tematach porównywalne , a w niektorych lepsze ...... więc finalnie dla mnie chyba lepsze :ok

Przy okazji Podziękowania dla Komplecika za ich wskazanie , bo sam z klapkami na oczach z napisem "Premium" bym pewnie na nie nie wpadł :haha: :bukiet:

Nie ma to jak dobry bajer :ok A gawiedź wierzy głęboko........ :diabelski_usmiech
Ty Joko bez problemu byś księżyc sprzedał :haha: :haha: :haha:

mischka - 2024-09-21, 14:30

Janusszr napisał/a:
Nie ma to jak dobry bajer :ok A gawiedź wierzy głęboko........ :diabelski_usmiech

Kiedyś taki jeden pisał że mu ktoś przypadkowo spotkany powiedział ile kosztują kempingi we Włoszech. Na nic zdały się tłumaczenia że z kartami ACSI /ADAC itp. można zapłacić mniej. Głęboko wierzył że musi być drogo, dlatego zgadzam się z Twoim stwierdzeniem że gawiedź uwierzy :haha:

Praktyk z teoretykiem się nie dogada. Teoretyk wie lepiej a praktyk robi swoje :spoko

Cyryl - 2024-09-21, 15:34

joko napisał/a:
...Właściwości na śniegu i lodzie pewnie nigdy nie sprawdzę , bo kamper i zima to dwie wykluczające się rzeczy , ale z pewnością nigdy już nie założę do kampera opon letnich...


jestem podobnego zdania, obecne zimowe zastąpię następnymi zimowymi, ale jeżdżę kamperem cały rok i zdarza mi się czasami jeździć po śniegu i po lodzie, choć bardzo rzadko (w tym roku na drodze wojewódzkiej 266 w drodze do Ciechocinka).
w tym roku w kwietniu w centralnej Francji mieliśmy okazję pojeździć po śniegu.

nawet w lecie zdarzają się sytuacje po deszczu na trawie, w których często nawet opony zimowe nie pomagają (w tym roku raz we Francji - sam sobie dałem rady i raz w Łazach - musieli mnie wyciągać).

Janusszr - 2024-09-21, 17:11

Zimowe, letnie, całoroczne. Każdy ma swoje preferencje.
Budżetówki, czy premium do kampera? Oto jest pytanie. Lansowane tutaj są budżetówki, często a zaniżonych parametrach, z czym trudno mi się zgodzić :spoko

joko - 2024-09-21, 17:53

Janusszr napisał/a:
Budżetówki, czy premium do kampera? Oto jest pytanie.


To jest źle postawione pytanie , bo co to właściwie oznacza że opona jest budżetowa albo premium ? Że niby budżetowe to te tanie, a premium te drogie ?
Jeśli tak, to od ilu PLN'ów kończy się budżetówka i zaczyna premium ?
Czy może budżetowe to te gorsze , a te lepsze to premium ? ...... ale kto wtedy ocenia która jest jaka ?
O jakich zaniżonych parametrach tu opowiadasz ?

Cała prawda o oponach jest taka, że pewne marki i koncerny , promują swoje wyroby sami nazywając je "premium" i ustawiają je we wszystkich możliwych testach i rankingach na czołowych pozycjach po to, aby gawiedź kupowała je namiętnie płacąc po dwa razy więcej niż są warte.
Nie ma wiarygodnych i niezależnych rankingów z których można by się dowiedzieć co faktycznie ile jest warte , a jedyną drogą są opinie samych użytkowników , ale z kolei jeśli opony promowane mają największą sprzedaż to normalne że mają też najwięcej opinii ....... i koło się zamyka :szeroki_usmiech

Można oczywiście dawać się sfrajerować i przepłacać za produkty , kupując sobie fałszywe poczucie bezpieczeństwa , ale można również pomyśleć , popróbować , popytać i podjąć własną i samodzielną decyzję :spoko

Janusszr - 2024-09-21, 18:27

Jesteś Joko zadowolony z chińszczyzny, to cieszę razem z Tobą :spoko Nie ma to jak dobry zakup :spoko
jacek2214 - 2024-09-21, 18:35

Kiedys jezdzili na metalowych obreczach i nie narzekali.
Cyryl - 2024-09-21, 19:59

ja używam opon w zależności od przebiegu i obciążenia.
jeżeli kamperem jeżdżę dużo i jest zawsze mocno obciążony, to opony premium.
jeżeli osobówką jeżdżę tylko po mieście i sam, to budżetowe.

co do przemysłu oponiarskiego.
nie tu przekazywania nazwy, jeżeli Michelin kupił polską firmę, to jej opon nie może sprzedawać pod swoją nazwą, ale jako polskie - Kormoran.

opony klasy premium to produkowane przez te firmy pod własną nazwą:

marki opon produkowane przez koncern Bridgestone: Bridgestone, Firestone, Dayton, Seiberling, Road King, Gillette, Peerless, FireStop.

portfolio Grupy Michelin składa się z opon marek: Michelin, Kleber, BFGoodrich, Riken, Taurus, Kormoran, Warrior, Siamtyre, Tigar, Euromaster, Recamic.

koncern Goodyear dostarcza opony pod markami: Goodyear, Dębica, Dunlop, Fulda, Regal i Sava.

Do grupy Continental należą: Continental, Barum, Semperit, Uniroyal, Mabor, Gislaved, Viking, General Tire, Matador.

Pirelli to marki: Pirelli, Metzeler, Armstrong, Ceat, Courier.

do klasy premium można jeszcze zaliczyć firmę fińską Nokian Tyres, która w 1934 roku jako pierwsza wyprodukowała oponę zimową.

jacek2214 - 2024-09-21, 20:54

Te wszystkie firmy przeminelo z wiatrem.Kiedys na Uniroyalu na przedniej osi w ciezarowce robilem po 300 tys,teraz jak zrobie 150 to jest dobrze.
joko - 2024-09-21, 21:58

Janusszr napisał/a:
Jesteś Joko zadowolony z chińszczyzny ....


No ja ze swojej chińszczyzny bardzo ........ pytanie czy Ty ze swojej podobnie ?
Jeśli tak to również cieszę się Twoim szczęściem :ok

Tak przy okazji , bo nie wiem czy wiesz, ale większość opon tych wszystkich marek , które zacytował Cyryl jest produkowana w różnych zakładach rozsianych po świecie, w tym sporach część w Chinach. Ale nie to jest w tym najlepsze tylko to, że w jednym zakładzie na tych samych liniach w jeden dzień leci np. Michelin , a w drugi jakieś Conti :haha: :spoko

Cyryl wymieniłeś marki "premium" , ale jest to tylko zachodni "worek" i nie widzę tam żadnej chińskiej . Czy wynika to z tego, że Chińczycy nie mają czegoś takiego , czy Ty po prostu nie wiesz które chińskie marki są "premium" ?
Z tego co wiem to w chińskich autach Chińczycy montują swoje gumy , a z kolei europejscy producenci samochodów rwą sobie włosy ze strachu, bo jak sami już zaczynają przyznawać, Chińczycy biją ich już pod względem technologii i jakości.
To co , mam rozumieć, że Chińczyk w swojej łaskawości specjalnie montuje do lepszych samochodów gorsze gumy ? :bajer :haha:

Janusszr - 2024-09-21, 23:41

joko napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Jesteś Joko zadowolony z chińszczyzny ....

No ja ze swojej chińszczyzny bardzo ........ pytanie czy Ty ze swojej podobnie ?

Nie miałem okazji aby to sprawdzić. Przejechałem na nówkach ok. 100m. Przed planowanym wrześniowym wyjazdem na południe Europy dopadło mnie i żonę paskudne choróbsko. Ot, taka proza życia.

Cyryl - 2024-09-22, 03:15

Nie znam dobrze rynku chińskiego, choć wzorowali się na uznanych markach, to na pewno są tam opony premium, średnie i budżetowe.

Problem w tym jakie są sprzedawane u nas?
Opony te muszą być konkurencyjne cenowo.
Biorąc koszty transportu i cło nie wiem czy opłaca się sprowadzać do Europy chińskie opony premium, aby w zbliżonej cenie nieznane marki konkurowały z europejskimi oponami premium.

Ja w 2019 za komplet zimówek do osobówki zapłaciłem 440zł z przesyłką do wulkanizatora. Na pewno nie jest to klasa premium. Jak dotąd jest OK, ale trzeba pamiętać o warunkach eksploatacji: miasto, więc prędkości do 70km/h, obciążenie znikome (puste auto, jedna osoba) i do 6-8 tyś km rocznie.

Janusszr - 2024-09-22, 08:14

Staram się unikać zamienników, jeżeli chodzi o części zamienne. Kilka razy boleśnie się o tym przekonałem. Wg mnie, budżetówka to taki zamiennik. Tym bardziej, że jest to podstawowy element naszego bezpieczeństwa podczas jazdy. Uważam, że komunikaty typu - pojazd z nieznanych przyczyn uderzył w drzewo, zjechał do rowu i dachował, zjechał na przeciwległy pas ruchu, w wielu przypadkach są spowodowane awarią opon. Dlatego u mnie opona musi być zawsze z górnej półki. Chociażby dla dobrego samopoczucia podczas jazdy. Za stary jestem, aby to moje nastawienie zmienić :spoko
Cyryl - 2024-09-22, 08:59

wszystko zależy od sytuacji, bo jeżeli autem jeżdżę po mieście i dostęp do żarówek jest łatwy, to mogę sobie pozwolić na tańsze, nawet jak jedna mi się przepali, to od biedy mogę nawet tydzień przebiedować (czego unikam) gdy na co dzień jeżdżę w dzień lub po oświetlonych ulicach.

jednak jeżeli w kamperze wymiana żarówki wymaga zdjęcia listwy pod lampą, uwolnienia z zatrzasków, co może skończyć się ich złamaniem, to muszę zastosować te i mocne i longlife, czyli drogie.
choć nie zawsze. w poniedziałek wyjeżdżamy na południe, a ponieważ dzień jest krótszy pewnie zdarzy się jeździć po zmroku lub przed wschodem.
z tej okazji chciałem wymienić żarówki na mocniejsze i wyregulować światła, bo moim zdaniem trochę z niski świecą. kupiłem więc żarówki z najwyższej półki (para grubo ponad 100zł), a elektryk samochodowy powiedział, że to szajs i pojechałem kupić żarówki wskazane przez niego, które kosztowały 70zł za parę.
zobaczymy jak się sprawdzi.

co do wypadków, to jednak w zdecydowanej większości przyczyną jest najbardziej zawodna rzecz w samochodzie czyli człowiek.
gdy pojazd z nieznanych przyczyn coś zrobił, to znaczy, że kierowca przysnął, stracił koncentrację lub coś rozproszyło jego uwagę do czego nie chce się przyznać zeznając: "nie wiem co się stało".

Darson - 2024-10-09, 19:45

Ale natłukliscie piany 🤐
Aż ciężko było przez to przebrnąć, bo konkretnych informacji mało, a za to nabijania się z siebie, cytatów, ripost, odpowiedzi itp itd, więcej niż rzeczowej treści.

DOWIEM SIE W KOŃCU JAKIE MASZ TE GUMY ?
JOKO I KOMPLECIK ? :bigok 😂

A dokładając od siebie 3 grosze, jakieś ponad dwa tygodnie temu, jadąc do Katowic w czasie deszczu, poczułem nagle, po wjechaniu w dużą, płaską kałużę, że ... płynę.
Aquaplaningu doświadczyłem pierwszy raz w życiu 🤐
Dosyć szybko jechałem, więc poczułem mrówki na plecach, 😱 ale to były na szczęście jakieś dziesiątki setnych sekundy.
Jechałem Vitarą. Mam te gumy już kilka lat i , jak pisałem, " pierwszy raz w życiu" ...
Trochę mi się nie chce wierzyć, że akurat teraz , we wrześniu 2024, trafiłem na odpowiednią głębokość kałuży, gęstość i temperaturę wody i miałem odpowiednią prędkości i kąt jazdy na zakręcie.
Raczej optuję za tym, że coś się stało z oponą (oponami)
Mają już kilka lat, jakieś ...5-6 ?
Stoję na przystanku autobusowym w Oslo, więc nie pobiegnę teraz do garażu, by odczytać nazwę i rocznik opony :szeroki_usmiech
Ale na pewno są to SUV - owskie AT -ki, letnie albo all season.
"To be continued"

Komplecik - 2024-10-09, 19:57

Darson napisał/a:


DOWIEM SIE W KOŃCU JAKIE MASZ TE GUMY ?
JOKO I KOMPLECIK ? :bigok 😂


Sailumy Comercio :haha: mamy
Moje nawet z piochu wyjechały w Kusadasi :haha:
:spoko

Bim - 2024-10-09, 20:04

Komplecik napisał/a:
Moje nawet z piochu wyjechały w Kusadasi


Ta foty to wstawił innych bo na swoje to by było używanie :-P

Janusszr - 2024-10-09, 21:29

Bim napisał/a:
Komplecik napisał/a:
Moje nawet z piochu wyjechały w Kusadasi


Ta foty to wstawił innych bo na swoje to by było używanie :-P

Przecież Komplecik sam z siebie się śmieje. Zapomniał dodać, że innych z tego piachu wyciągał, takie ma super, hiper gumy :diabelski_usmiech

Komplecik - 2024-10-10, 05:10

Janusszr napisał/a:
Bim napisał/a:
Komplecik napisał/a:
Moje nawet z piochu wyjechały w Kusadasi


Ta foty to wstawił innych bo na swoje to by było używanie :-P

Przecież Komplecik sam z siebie się śmieje. Zapomniał dodać, że innych z tego piachu wyciągał, takie ma super, hiper gumy :diabelski_usmiech

O przepraszam mam świadka Twojego Kompana podróży On był On widział On chwalił dzielność kampera i opon :haha:
Dodam tylko całkiem serio było tak, obok nas stał Słoweniec na Sailumach pytałem z ciekawości jak się spisują powiedział że spoko a także jeden z 9 kamperów na plaży oprócz mojego był na Sailumach i to Polak, nie rzuciły mi się w oczy Miszki Danki na Pirkach jedzie znajomy :ok
:spoko

Darson - 2024-10-10, 13:25

Napisałem tu posta, ale nie wysłałem, bo w samolocie nie było neta.
I skasował się. Strona się zamknęła gdy się połączyłem.
Czy można to jakoś odzyskać ? 🤔
Pisałem to dwie godziny ... 😢

peja76 - 2024-10-11, 12:53

Dobra :wyszczerzony: mamy to, dziś tylko 3km zrobione z wulkanizacji do domu, ale może jutro coś więcej ;) więc opiszę wrażenia :haha:
Jedno mnie tylko zastanawia, kamper budżetowy, opony to samo, a felgi markowe, czy tak może być? :diabelski_usmiech
:spoko

Komplecik - 2024-10-11, 18:47

Moje szły dzisiaj łohohoho
Darson - 2024-10-11, 18:55

Komplecik napisał/a:

Sailumy Comercio

Mała korekta. Sailun, a nie Sailum 😉

Komplecik - 2024-10-11, 19:27

Darson napisał/a:
Komplecik napisał/a:

Sailumy Comercio

Mała korekta. Sailun, a nie Sailum 😉

Tak darsojnie kochany Sailumy Comercio za jedyne tysionc śterysta :haha:
:spoko

Janusszr - 2024-10-11, 19:40

Czas może założyć Fan Club opon Sailun? :szeroki_usmiech
Komplecik - 2024-10-11, 19:50

Janusszr napisał/a:
Czas może założyć Fan Club opon Sailun? :szeroki_usmiech

Januszku połowę świata jeździ na Sailumach tak że nie bij się z myślami bier :szeroki_usmiech
:spoko

majsterus - 2024-10-11, 20:21

Kółko wzajemnej adoracji...aż smutno się robi jak to się czyta....hyde park w 80% postów...a gdzie szanowny PAN MODERATOR????
Janusszr - 2024-10-11, 20:28

Komplecik napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Czas może założyć Fan Club opon Sailun? :szeroki_usmiech

Januszku połowę świata jeździ na Sailumach tak że nie bij się z myślami bier :szeroki_usmiech
:spoko

Pół świata jeździ na Sailunach, ale Fan Clubu nie ma. :spoko Bylibyście pierwsi na skalę światową !!!!
Cały świat, nie połowa, zachwycał się zespołem The Beatles i powstało mnóstwo wiele Fan Clubów :diabelski_usmiech

Komplecik - 2024-10-11, 20:30

majsterus napisał/a:
Kółko wzajemnej adoracji...aż smutno się robi jak to się czyta....hyde park w 80% postów...a gdzie szanowny PAN MODERATOR????

Co Ty gadasz jaka adoracja, zwyczajny zdrowy rozsądek 15 za 1200zł a 16 za 1400zł Chopie :wyszczerzony: opamiętaj się, po co ci moderator by wylał kubeł zimnej wody na łeb :haha: po co jeździsz starym hymerem kup se nowego :-P w starym to pulosie liche hamulce takie se ściany z drewna zetlałe ogólnie buda rozkręcona nawet Sailumy nie pomogą :haha:
:spoko

Janusszr - 2024-10-11, 21:26

majsterus napisał/a:
Kółko wzajemnej adoracji...aż smutno się robi jak to się czyta....hyde park w 80% postów...a gdzie szanowny PAN MODERATOR????

A jakie to kółko ma być? Wzajemnej niechęci, wrogości? Wszystko na poważnie ma być? Poważnie to się w trumnie wygląda, jak mawiała moja Babcia. :spoko

mischka - 2024-10-11, 22:18

Janusszr napisał/a:
Poważnie to się w trumnie wygląda

Teraz mi zaimponowałeś :lol:
:pifko

joko - 2024-10-12, 00:16

peja76 napisał/a:

Jedno mnie tylko zastanawia, kamper budżetowy, opony to samo, a felgi markowe, czy tak może być? :diabelski_usmiech
:spoko


Pewnie że może :ok
Te Sailuny tak się pięknie prezentują u Ciebie na kółku , ze na felgi nikt nie zwróci nawet uwagi :bigok

joko - 2024-10-12, 00:20

majsterus napisał/a:
aż smutno się robi jak to się czyta...


To nie czytać w tej sytuacji, bo po co sobie krzywdę robić :spoko

majsterus napisał/a:

...a gdzie szanowny PAN MODERATOR????


U wulkanizatora pewnie ...... Sailuny zakłada :mrgreen:

joko - 2024-10-12, 00:22

Komplecik napisał/a:
Moje szły dzisiaj łohohoho


No powiem Ci Robson , że śladzik jak od łazika księżycowego :ok

Komplecik - 2024-10-12, 07:04

i tak nie uwierzycie, ale dzisiaj rano w kotle latających balonów Rosjanin robił sobie zdjęcia Sailumow i pytał jak się spisują serio mówię, też do kampera
Komplecik - 2024-10-12, 07:06

Zdublowało się :szeroki_usmiech
peja76 - 2024-10-12, 20:14

238km za nami 8-) opony igiełka, nawet powiem tak, jak by kamper był bardziej stabilniejszy, lepiej leżał na drodze :wyszczerzony: Jak je zobaczyłem pomyślałem będą glośne, ale nic z tego, szefowa powiedziała że nie czuje róznicy :-P
Panowie, dzięki :pifko
Opony oczywiście polecam :ok
:spoko

Darson - 2024-10-13, 16:15

To opony wielosezonowe. Czy macie też zimówki, czy " oblatujecie" na tych cały rok ?
Komplecik - 2024-10-13, 17:49

Darson napisał/a:
To opony wielosezonowe. Czy macie też zimówki, czy " oblatujecie" na tych cały rok ?

Pierwszy raz mam Sailumy nie wiem jakie są w zimie raczej się nie wybieram no chyba że do zakopca.

Darson - 2024-10-13, 18:13

Jakiś zimowy Sylwester widziałem na forum. Ciekawe, na czym koledzy się wybierają ?
mischka - 2024-10-13, 18:56

Darson napisał/a:
Ciekawe, na czym koledzy się wybierają ?

Od lat jeżdżę na wielosezonowych, zimą na śniegu nigdy nie miałem problemów. Asekuracyjnie wożę ze sobą łańcuchy bo nigdy nie wiadomo.

Speedo - 2024-10-23, 11:48

No i namówiliście (głównie Komplecik ;) )... Miałem kupować krosklimaty kampingi za 2800 a wziąłem Sailuny za 1100 ;) Mam co prawda jakieś opony marki bliżej nieznanej (nazwy nie pomnę) z hoho grubym jeszcze bieżnikiem ale wyglądają staro i pewnie są stare bo DOTa na nich nie widzę, albo są AŻ tak stare albo jest od wewnątrz. W listopadzie montaż, zobaczymy co to za cudo :ok
Komplecik - 2024-10-23, 12:36

Speedo napisał/a:
No i namówiliście (głównie Komplecik ;) )... Miałem kupować krosklimaty kampingi za 2800 a wziąłem Sailuny za 1100 ;) Mam co prawda jakieś opony marki bliżej nieznanej (nazwy nie pomnę) z hoho grubym jeszcze bieżnikiem ale wyglądają staro i pewnie są stare bo DOTa na nich nie widzę, albo są AŻ tak stare albo jest od wewnątrz. W listopadzie montaż, zobaczymy co to za cudo :ok

Już przestańcie normalnie z tymi Sailunami bo inne marki też chcą żyć :haha:
Za 1100zł to 15 prawda?
:spoko

Speedo - 2024-10-23, 12:41

195/75R16C - 1133pln
Komplecik - 2024-10-23, 14:06

Speedo napisał/a:
195/75R16C - 1133pln

:shock: :szeroki_usmiech :spoko
To masz bliźniaka? z tyłu

Speedo - 2024-10-23, 14:09

A one tylko do tyłu się nadają???? To co mi nic nie mówisz... ;) Nie, nie mam bliźniaka, kupiłem 4szt na 4 koła, 2 przednie i 2 tylne :)
Komplecik - 2024-10-23, 14:13

Speedo napisał/a:
A one tylko do tyłu się nadają???? To co mi nic nie mówisz... ;) Nie, nie mam bliźniaka, kupiłem 4szt na 4 koła, 2 przednie i 2 tylne :)

Nie nie, zastanawia mnie czemu takie wąskie, u ciebie takie oryginalnie wąskie były zamontowane?
Jakie masz auto znaczy podwozie

Speedo - 2024-10-23, 14:23

Takie mam założone więc tym się kieruję, pewnie przydałaby się konsultacja z jakimś właścicielem antyka, czy ma tak samo bo żadne tabliczki na aucie nic nie podpowiadają, a nie chcę szarżować żeby nie tarły, mam oś alko i te tylne koła tak schowane w 1/4 w nadkolach, jak przedobrzę z szerokością to może być mały dramat - na zdjęciu trochę widać, że za dużego miejsca na błąd nie ma...


Komplecik - 2024-10-23, 15:11

A ok może ten model takie ma rozmiary, ;)
:spoko

Bim - 2024-10-23, 15:18

Speedo napisał/a:
Takie mam założone więc tym się kieruję, pewnie przydałaby się konsultacja z jakimś właścicielem antyka, czy ma tak samo bo żadne tabliczki na aucie nic nie podpowiadają, a nie chcę szarżować żeby nie tarły, mam oś alko i te tylne koła tak schowane w 1/4 w nadkolach, jak przedobrzę z szerokością to może być mały dramat - na zdjęciu trochę widać, że za dużego miejsca na błąd nie ma...

[url=http://i.imgur.com/mWGKRE1l.png]Obrazek[/url]


Ja ma podobnego osiołka tylko nie na zawieszeniu Alko ale z poduszkami pneumat

Mam na 14 185* 65 i mam problem z wymianą koła z tyłu musze się nagimnastykować żeby założyć tylne koło.
Jest minimalny ślad na poduszkach jak miałem niższe ciśnienie 2,5 to był styk opony i poduszki .

Też się zastanawiałem nad tymi super zachwalanymi marketingowo ,ale nie ma 14

Komplecik - 2024-10-23, 15:57

Bim napisał/a:


Też się zastanawiałem nad tymi super zachwalanymi marketingowo ,ale nie ma 14

Ciekawe czy były 15 felgi do tego modelu, felga stalowa nie powinna być zbyt droga, napewno 15 opony Sailumy są bo kupowałem.
:szeroki_usmiech , czyli Tobie też chodzą Sailumy po głowie :haha:
:spoko

SlawekEwa - 2024-10-23, 20:46

Komplecik napisał/a:
czyli Tobie też chodzą Sailumy po głowie

Ty to zaraz od firmy prowizję dostaniesz :yay:

Speedo - 2024-10-23, 21:15

Komplecik napisał/a:
A ok może ten model takie ma rozmiary


Tutejszy użytkownik Kazik II wypowiadał się w jakimś temacie, że taki rozmiar miał w którymś antyku więc zgaduję, że ten model tak miał, to z Niemiec czy Holandii przyjechało a tam raczej nie kombinują z rozmiarami bo kary za to są, śmierci przez powieszenie czy jakośtak, nie pamiętam ;)

Lata temu kupiłem jedne chińskie opony do Mondeo marki Minerva, do dziś przeklinam ten dzień i miałem więcej nie być taki głupi, ale cóż - zbłądziłem jak zwykle ;) Skusiły mnie (oprócz oczywiście polecenia Komplecika) opinie na allegro - 4.92 gdzie michały kampingi mają ledwie 4.88 ;)

Speedo - 2024-10-27, 07:18

Przyszły w piątek, fajne, ciekawe mają takie zgrubienia antykrawężnikowe na bokach :) Montaż 9.11 umówiony. Dobrze, że nie kombinowałem z szerokością bo u mnie z tyłu obecnie pomiędzy oponę a nadkole ledwo wchodzi palec. Zerknąłem na obecne oponki i są to letnie NOVEX Van Speed 2 - Made in China (Sailuny mam z Wietnamu), zjeździłem na nich w tym roku jakieś 5tys km, w tym dwa razy w ciężkim deszczu i było nawet nieźle, ale znalazłem etykietę od nich w jakiejś archiwalnej ofercie i opory toczenia G :shock: przyczepność na mokrym E :shock: to jakiś dramat, jak ja mogłem na tym podróżować, cud że jeszcze żyję ;) W zasadzie bym nie zmieniał bo bieżnik to bez kitu to ma chyba 1cm w tych Novexach ale był taki dzień, w którym ustawiłem się na kanał z kolegą w celu wymiany sprzęgła i on mówi "przyjedź o świcie bo później będzie zajęty" no to wystartowałem jak Rambo bladym świtem, wskakuje do gruza, bieg, sprzęgło i... można iść na kawę, rano rosa, trawa mokra, kółka oblepione gliną wesoło kręcą się w miejscu... Wyjechałem w końcu, zostały po mnie dwie dłuuuuuuuuugie, wypalone w trawie bruzdy, które na drugi dzień musiałem wyrównywać grabiami no i spóźnienie na warsztat pół godziny, finalnie skończyło się szczęśliwie ale niesmak pozostał...
Janusszr - 2024-10-28, 11:37

Całe życie doświadczamy czegoś nowego.
Zmieniłem w osobówce opony letnie Good Year na Nokian Tyres zimowe. Może trochę za wcześnie. Nie planowałem wyjazdów. Życie napisało inny scenariusz i na tych zimowych Nokianach zrobiłem ok.1500km. Doznałem miłego zaskoczenia. Okazało się, że zimówki są bardziej ciche od opon letnich.
Cuda na kiju :wyszczerzony:

krzlac - 2024-10-28, 14:31

Nic nowego. Miękka guma, cicha praca
Janusszr - 2024-10-28, 14:47

Jak to nic nowego? Poprzednie zimówki premium (pirelli sottozero 3)były o wiele głośniejsze od opon letnich. Od niepamiętnych czasów tak było. Przynajmniej w moim przypadku.
Jak pierwszy raz w życiu obułem samochód w zimówki (nawet nie pamiętam marki, tak dawno to było) to po wyjechaniu od gumiarza myślałem, że coś z autem jest nie tak. Tak głośno pracowały w porównaniu do opon letnich. Niemniej cieszy fakt, że można obecnie nabyć opony zimowe nie ustępujące letnim pod względem głośności ich pracy.

Cyryl - 2024-10-28, 20:27

zależy jakie masz radio i jaki masz słuch.

dwóch muzyków szczycących się absolutnym słuchem zaczęło się licytować:

jeden
- a słyszałeś teraz?
drugi
- nie.
pierwszy
- to mleko się zsiadło.
drugi
- a teraz słyszałeś?
pierwszy
- nie.
drugi
- to mi kac minął!

Darson - 2024-10-30, 21:26

Janusszr napisał/a:
myślałem, że coś z autem jest nie tak. Tak głośno pracowały w porównaniu do opon letnich

klocki w zimówkach tak pracują.
Ale nie słyszałeś , jaki dźwięk wydają zimówki z kolcami, na jakich się jeździ w Norwegii !
Zgrzyta, jakby łańcuchy były założone.
Doskonałe na lód.
Efekt uboczny - masa pękniętych szyb po zimie :wyszczerzony:

tomekkopacki - 2025-01-06, 19:33

Od dłuższego czasu czytałem sporo opinii o tych oponach na zagranicznych forach i się zdecydowałem.

U mnie zestaw będzie wyglądał tak:
Zima - tył sailun, przód zimówki vredestein
Lato - tył sailun, przód zakupie nowe sailun

Tył z przodem będę mógł w lecie i ziemię w miarę potrzeby zamieniać, a za +- 4 sezony kupię następny komplet i będę miał znowu nowy komplet za mniej niż 2 sztuki crossclimatów 😅


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group