| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Pomocy! mam konkretny problem techniczny - Dach-konsylium lekarskie CT
LukF - 2024-09-11, 12:32 Temat postu: Dach-konsylium lekarskie CT Dotarł do mnie do naprawy kamper z dachem z laminatu który jest pięknie pęknięty
Między dwoma oknami dachowymi pojawiło się pęknięcie jak na zdjęciach (szerokość szczeliny na grubość nożyka do tapet). Muszę to koledze naprawić czyli zakleić trwale i estetycznie.
Czym zakleić to pęknięcie?
Żywica epoksydowa z utwardzaczem, okleić szerzej taśma boki i próbować wlać do szczeliny? Obawiam się, że spoina będzie cieńka i słaba.
A może klej do szyb: okleić szerzej taśmą boki, primerem zagruntować i klejem do szyb zrobić szeroką i grubą spoinę.
Inne propozycje nie wykorzystujące technologii kosmicznej??? Zapraszam konsylium do dyskusji merytorycznej
Meyer - 2024-09-11, 13:39
Ważne pytanie czy to jest "laminat" czyli żywica i mata szklana czy potocznie "laminat" czyli np ABS. Jeśli to laminat z żywicy pokryty żelkotem to żywica epoksydowa (nie poliestrowa) po rozszlifowaniu jak najbardziej. Oczywiście z matą szklaną, przy okazji wzmocni całość.
LukF - 2024-09-11, 13:43
| Meyer napisał/a: | | Ważne pytanie czy to jest "laminat" czyli żywica i mata szklana czy potocznie "laminat" czyli np ABS. Jeśli to laminat z żywicy pokryty żelkotem to żywica epoksydowa (nie poliestrowa) po rozszlifowaniu jak najbardziej. Oczywiście z matą szklaną, przy okazji wzmocni całość. |
A skąd ja mogę wiedzieć 😉 jaki fabryka kampera stosuje materiał na sandwich dachowy? To jest wyrób oryginalny, nie samoróbka
RadekNet - 2024-09-11, 14:07
| Meyer napisał/a: | | Ważne pytanie czy to jest "laminat" czyli żywica i mata szklana czy potocznie "laminat" czyli np ABS. Jeśli to laminat z żywicy pokryty żelkotem to żywica epoksydowa (nie poliestrowa) po rozszlifowaniu jak najbardziej. Oczywiście z matą szklaną, przy okazji wzmocni całość. |
Jeśli to laminat to zgadzam się z Tobą Meyer. Nie ma innej drogi.
Wyszlifowac nawet do warstwy z matą szklaną i ladnie wylaminować (mata + żywica EPOXYDOWA). Jak stwardnieje to szachla, szlifowanie i po pomalowaniu nie będzie śladu roboty.
joko - 2024-09-11, 15:02
Z tego co widać po zdjęciach to jest na 90% laminat epoksydowy , czyli naprawa tak jak radzą Koledzy powyżej.
Łukasz zwróć uwagę , że tam poza tym głównym pęknięciem jest cały pajączek drobnych pęknięć . To jest charakterystyczne dla starego , wypalonego słońcem laminatu. Naprawisz w jednym miejscu a za chwilę problem będzie w innym.
Jeśli mogę coś doradzić to po zrobieniu ten naprawy tego dużego pęknięcia kupił bym kilka metrów porządnej foli samochodowej (tej do zmiany koloru samochodu) , jakiejś dobrej marki (3M lub Oracale) w jakimś jasnym kolorze (jeśli kamper biały to może być biały połysk) i wykleił cały dach , łącznie z czapką alkowy . Na dachu nie widać, więc można to zrobić nawet w kawałkach zachodzących na siebie na zakładkę .
Folia spełni kilka zadań:
- zabezpieczy dach przed dalszym działaniem UV
- zabezpieczy te drobne pęknięcia przed dalszym powiększaniem
- uszczelni wszystkie mikropęknięcia przed wnikaniem wody i ich rozsadzanie w czasie zimowego postoju.
- ułatwi utrzymanie dachu i czapki alkowy w czystości.
Ja swoją starą Mobilvettę okleiłem w całości folią nie długo po jej zakupie w 2013r (jest wątek o tym gdzieś w czeluściach forum) i stan laminatu jest do dzisiaj jak nowy (laminat jest śnieżno biały , w połysku i bez jednego pęknięcia .
W tym roku wymieniałem dużą część folii na nową (zwłaszcza dach i czapkę alkowy, oraz tylna ścianę ) bo po tylu latach w miejscach narażonych na słońce była juz totalnie zużyta i wyglądało to tak jak skorodowana blacha (takie brunatne slady).
Po zerwaniu folii pod spodem laminat nówka sztuka
Skwarek - 2024-09-11, 16:02
Ze zdjęć wygląda na laminat, na krawędzi widać chyba strzępki włókien. Można naprawić jak radzi RadekNet
Lecz jaka przyczyna pęknięcia? Od słońca? Wątpię, nietknięte niezdegradowane połaci sąsiadują z pęknięciami od otworu do otworu. Wygląda to na słabą konstrukcję nośną a jej odkształcenia uszkodziły laminat i jego wyraźne rozwarcie. Samo załatanie chyba będzie tylko doraźną naprawą. Sprawdziłbym w jakim stanie są listwy pod laminatem.
Powodzenia.
Rumburak - 2024-09-11, 17:48
Skwarek ma zdecydowaną rację. Najpierw trzeba znaleźć przyczynę, bo każda naprawa będzie tylko doraźna. Jeśli się zdecydujesz na naprawę epoksydem to musisz wiedzieć, że:
do zbrojenia żywicy epoksydowej może nie nadawać się mata szklana (porozrzucane losowo włókna sklejone specjalnym lepiszczem). Zazwyczaj do laminatów epoksydowych stosuje się tkaninę szklaną (tkane z osnowy i wątku). Musisz po prostu znać specyfikację użytej żywicy. Te, które zawierają styren nadają się do maty i tkanin.
Po rozszlifowaniu pęknięcia laminat układasz paskami od najwęższego do najszerszego. Gramatura tkaniny około 150-200g/m2. Im więcej warstw tym lepiej. Paski z tkaniny wycinasz nozyczkami pod kątem 45stopni do włókien. Tak wycięty pasek można naciągać i w ten sposób regulować jego szerokość. Później szpachla epoksydowa, podkład epoksydowy i farba. Jak po roku nie pęknie to do dekoracji możesz na to nakleić folię, o której była wcześniej mowa.
LukF - 2024-09-11, 18:41
Panowie wszyscy,
Wiele już wiem i bardzo dziękuję Wam wszystkim za zaangażowanie oraz sugestie.
Pozdrawiam
Andrzej 73 - 2024-09-11, 19:03
Żywica epoksydowa załatwi sprawę. Szlifierka oscylacyjna i jedziesz po długości pęknięcia. Jak chcesz zrobić dobrze to mata z włókna szklanego w miarę cienka 120 lub 150.
Jak potrzebujesz pomocy technicznej wiesz jaki jest do mnie numer.
majsterus - 2024-09-11, 19:39
Cała zabudowa zapracowała i z dachu zrobiło się śmigło i pękło. Naprawa może być doraźna.
Darson - 2024-10-03, 17:01
I jak sobie poradziłeś, LukF ?
Miałem kiedyś podobny problem, co prawda sporo mniejszy.
https://www.camperteam.pl...d.php?id=310674
To tutaj pęknięcie, to gruba sprawa.
I - nie chcę źle wróżyć - ale nie ma żadnej pewności, że po naprawie, buda nie będzie pracować i to nie wyjdzie znowu.
Bo jeśli drewniana konstrukcja nadbudówki jest " rozklekotana", to warstwowe nałożenie laminatu, kleju czy czegoś tam, nie wzmocni tego na tyle, by znowu nie puściło. Tak sądzę.
LukF - 2024-10-04, 06:50
| Darson napisał/a: | I jak sobie poradziłeś, LukF ?
Miałem kiedyś podobny problem, co prawda sporo mniejszy.
https://www.camperteam.pl...d.php?id=310674
To tutaj pęknięcie, to gruba sprawa.
I - nie chcę źle wróżyć - ale nie ma żadnej pewności, że po naprawie, buda nie będzie pracować i to nie wyjdzie znowu.
Bo jeśli drewniana konstrukcja nadbudówki jest " rozklekotana", to warstwowe nałożenie laminatu, kleju czy czegoś tam, nie wzmocni tego na tyle, by znowu nie puściło. Tak sądzę. |
Diagnoza wielu jest czysto teoretyczna bo nie wiedzą, że chodzi o całkiem nowe auto a dach zepsuł sobie właściciel sam (nie powiem jak bo właściciel sobie nie życzy). W konstrukcji dachu nie ma drewna bo to nowa konstrukcja.
Naprawiłem tak jak życzył sobie właściciel: gruba warstwa kleju do szyb a następnie na spoinę taśma butylowa.
Okna dachowe osadzone na nowo, kamper stał na deszczu dwie doby, jest szczelne. Nic nie będzie się powiększać bo to nie wada konstrukcji lecz "celowe" zepsucie dachu przez właściciela.
Pozdrawiam
Rumburak - 2024-10-04, 10:22
| LukF napisał/a: |
...chodzi o całkiem nowe auto ...W konstrukcji dachu nie ma drewna bo to nowa konstrukcja.... | Więc jest to typowa przekładka/sandwich - twarda pianka w środku pracująca na ściskanie i dwie okładziny z laminatu ps, które pracują na rozciąganie. Chyba jest jasne, że przez takie pęknięcie sandwich traci większość swoich wytrzymałościowych cech.
| LukF napisał/a: | | Naprawiłem tak jak życzył sobie właściciel: gruba warstwa kleju do szyb a następnie na spoinę taśma butylowa. |
Zasugerowałbym właścicielowi by dla większej estetyki na to wszystko przykleił dwie warstwy papy termozgrzewalnej ... tym bardziej, że to nowe auto.
Sory, jestem złośliwy. Próbuje zrozumieć innych, ale w tym przypadku nie udało mi się.
Darson - 2024-10-04, 12:13
| Cytat: | | to nowa konstrukcja |
pierwsze słyszę 😁
człowiek rozkminia, co się mogło stać ...
| joko napisał/a: | | Ja swoją starą Mobilvettę okleiłem w całości folią |
Sam to robiłeś Joko ? W sensie u siebie, czy firma jakaś to oklejała ?
Czy to trudna sztuka ? Do zrobienia samodzielnie ?
LukF - 2024-10-04, 14:23
| Rumburak napisał/a: |
Zasugerowałbym właścicielowi by dla większej estetyki na to wszystko przykleił dwie warstwy papy termozgrzewalnej ... tym bardziej, że to nowe auto.
|
Całkiem fajny pomysł. Już w Castoramie pięć rolek kupiłem, może starczy, jak myślisz?
majsterus - 2024-10-15, 07:36
Tylko przyklejenie płyty aluminiowej ryflowanej 2-3mm jest w stanie przywrócić sztywność dachu. Paparanie samą masą to "pudrowanie syfa".
LukF - 2024-10-15, 09:49
| majsterus napisał/a: | | Tylko przyklejenie płyty aluminiowej ryflowanej 2-3mm jest w stanie przywrócić sztywność dachu. Paparanie samą masą to "pudrowanie syfa". |
Panie,
Dawno naprawione i zapomniane więc po co młócić temat.
A może blachodachówka będzie lepsza...
majsterus - 2024-10-15, 18:18
Raczej "zapudrowane"
|
|