|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
FIAT - Poduchy pneumatyczne, czy tylko na przeciążenie ?
Andrzej R. - 2024-10-18, 11:35 Temat postu: Poduchy pneumatyczne, czy tylko na przeciążenie ? W ostatnio zakupionym kamperze, przygotowany do jazdy ma pomiędzy poduchą a osią około 2-3 cm prześwitu, podczas jazdy ewidentnie czuję za lekki tył /trzęsie, skacze na nierównościach/ czy montaż poduszek pomoże w takim wypadku. Przy okazji jest to mój trzeci kamper, poprzednie miały 6m i ważyły więcej niż ten 6,30 . W jednym z nich były poduszki ale zauważyłem ich działanie tylko podczas pełnego ładunku. może ktoś ma więcej doświadczenia i mógłby się nim podzielić.
Skwarek - 2024-10-18, 13:32
Najpierw sprawdź amortyzatory.
Andrzej R. - 2024-10-18, 13:42
sprawdzone są ok. luzów brak.
SlawekEwa - 2024-10-18, 13:45
Andrzej R. napisał/a: | sprawdzone są ok. luzów brak. |
jak trzymają ?
joko - 2024-10-18, 13:47
Tak, te poduchy które dokłada się do istniejącego zawieszenia działają tylko przy odpowiednio dużym obciążeniu i po to one są. Mają również inne zastosowanie jak utwardzanie zawieszenia na postoju czy poziomowanie w lekkim zakresie, ale nie o to rozumiem pytasz.
Gdybyś wymienił resory na słabsze (lub wywalił je w ogóle) i większą część resorowania przejęły by poduchy to wtedy poczuł byś ich działania już przy niższym obciążeniu, ale nie robi się takich rzeczy.
Te poduchy to nie jest to samo co zawieszenie pneumatyczne
Skwarek - 2024-10-18, 15:30
Napisałem o amortyzatorach bo miałem podobne objawy w kamperze, brak luzów, wykresy tłumienia na stacji diagnostycznej były idealne a jadąc po bruku tragedia. Wszystko sprawdziłem, resory, mocowanie budy do ramy i inne rzeczy. Pomogła wymiana amortyzatorów na nowe markowe. Od tej pory mam spokój z tyłem samochodu. No i czy nie za duże ciśnienie w oponach.
Andrzej R. - 2024-10-19, 08:26
Skwarek napisał/a: | Napisałem o amortyzatorach bo miałem podobne objawy w kamperze, brak luzów, wykresy tłumienia na stacji diagnostycznej były idealne a jadąc po bruku tragedia. Wszystko sprawdziłem, resory, mocowanie budy do ramy i inne rzeczy. Pomogła wymiana amortyzatorów na nowe markowe. Od tej pory mam spokój z tyłem samochodu. No i czy nie za duże ciśnienie w oponach.
| Identycznie na stacji też wykresy ok. Jeśli Ducato to możesz podać markę tych amortyzatorów ?,
Cyryl - 2024-10-19, 08:33 Temat postu: Re: Poduchy pneumatyczne, czy tylko na przeciążenie ?
Andrzej R. napisał/a: | ...W jednym z nich były poduszki ale zauważyłem ich działanie tylko podczas pełnego ładunku. może ktoś ma więcej doświadczenia i mógłby się nim podzielić. |
nie wiem jaki to kamper, ale większość powiedzmy młodszych niż 15 lat kamperów o długości +6,5m, ma masę własną na poziomie 3t, więc w większości wypadków jazda nawet na pusto jest jazdą z prawie pełnym ładunkiem.
Skwarek - 2024-10-19, 09:32
Andrzej R. napisał/a: | Skwarek napisał/a: | Napisałem o amortyzatorach bo miałem podobne objawy w kamperze, brak luzów, wykresy tłumienia na stacji diagnostycznej były idealne a jadąc po bruku tragedia. Wszystko sprawdziłem, resory, mocowanie budy do ramy i inne rzeczy. Pomogła wymiana amortyzatorów na nowe markowe. Od tej pory mam spokój z tyłem samochodu. No i czy nie za duże ciśnienie w oponach.
| Identycznie na stacji też wykresy ok. Jeśli Ducato to możesz podać markę tych amortyzatorów ?, |
Nie Ducato ale to były amortyzatory firmy Kayaba.
orkaaa - 2024-10-19, 11:43
Panowie nie wiem co tam kto ma na tyle / amortyzatory / . Jedno pióro które mam w swoim nigdy nie spowoduje że będzie komfortowo. Tył zawsze będzie przy nierównej nawierzchni przenosił wszystkie nierówności bo co ma amortyzować / jedno pióro / ??? Poduchy nic w tej sprawie nie zmienią bo tylko usztywnią zawieszenie. Kamper to nie osobówka tylko dostawczak !!!! Poduchy są super do stabilizacji jak pisał Joko i co było już poruszane na forum w wielu wątkach, ale nie spowodują że będzie mniej trzęsło.
Cyryl - 2024-10-20, 09:32
orkaaa napisał/a: | ...bo co ma amortyzować / jedno pióro / ???... |
amortyzator
SlawekEwa - 2024-10-20, 10:24
orkaaa napisał/a: | Poduchy nic w tej sprawie nie zmienią bo tylko usztywnią zawieszenie. |
Poduchy jak sama nazwa wskazuje to nie dębowy klocek, który podkładało się w Żuku między resory, a ramę jak trzeba było załadować 3-4 tony blachy lub piasku
Cyryl - 2024-10-20, 17:24
podstawową różnicą między zawieszeniem mechanicznym i pneumatycznym jest to, że zawieszenie mechaniczne jest pasywne, znaczy to, że element sprężysty (resor czy sprężyna) ma jedną charakterystykę ugięcia.
w zawieszeniu pneumatycznym regulowanym, mamy możliwość regulacji charakterystyki regulując ciśnienie w poduszkach. takie zawieszenie nazywa się półaktywnym lub semiaktywnym.
w pełni aktywne zawieszenie to takie gdzie charakterystyką elementów sprężystych (pneumatycznych lub hydraulicznych) steruje układ elektroniczny w zależności od wielu rzeczy od prędkości, przez nawierzchnię, szybkość, sposób jazdy na obciążeniu kończąc.
dodam jeszcze z transportu.
gdy w połowie lat '90-tych zaczęły wchodzić na nasz rynek naczepy z zawieszeniem pneumatycznym, na niektórych zleceniach transportowych szczególnie wrażliwych ładunków dodawano: "wymagana naczepa z zawieszeniem pneumatycznym".
joko - 2024-10-20, 18:54
Cyryl napisał/a: | podstawową różnicą między zawieszeniem mechanicznym i pneumatycznym jest to, że zawieszenie mechaniczne jest pasywne, znaczy to, że element sprężysty (resor czy sprężyna) ma jedną charakterystykę ugięcia.
w zawieszeniu pneumatycznym regulowanym, mamy możliwość regulacji charakterystyki regulując ciśnienie w poduszkach. takie zawieszenie nazywa się półaktywnym lub semiaktywnym.
w pełni aktywne zawieszenie to takie gdzie charakterystyką elementów sprężystych (pneumatycznych lub hydraulicznych) steruje układ elektroniczny w zależności od wielu rzeczy od prędkości, przez nawierzchnię, szybkość, sposób jazdy na obciążeniu kończąc.
dodam jeszcze z transportu.
gdy w połowie lat '90-tych zaczęły wchodzić na nasz rynek naczepy z zawieszeniem pneumatycznym, na niektórych zleceniach transportowych szczególnie wrażliwych ładunków dodawano: "wymagana naczepa z zawieszeniem pneumatycznym". |
Wszystko fajnie ...... tylko nie na temat
Twój wykład Cyrylu dotyczy zawieszeń pneumatycznych i ich rodzajów, a dołożenie poduszek do tylnej belki w kamperze nie powoduje , że jego zawieszenie staje się cokolwiek pneumatyczne i tu jest podstawowy problem.
A i owszem, że dopompowanie poduch zmienia charakterystyke tylnego zawiasu , ale tylko w jednym kierunku i w bardzo ograniczonym zakresie.
Efekt po napompowaniu jest taki, jakbyś dołożył dodatkowe pióro do resora, albo założył twardsze sprężyny. Jesli zrobisz cos takiego bez zwiększania obciążenia, to zawias będzie twardszy i mniej komfortowy, a przy zwiększonym obciążeniu będzie się zachowywał tak jak bez poduch z mniejszym obciążeniem.
Wobec powyższego odpowiedź na zadane w temacie watku pytanie " Poduchy pneumatyczne, czy tylko na przeciążenie ?" , odpowiedź brzmi TAK, tylko na przeciążenie i nie ma mowy o jakiekolwiek poprawie komfortu w żadnym przypadku, a jedynie o zachowaniu co najwyżej dotychczasowego komfortu przy przeciążeniu
joko - 2024-10-20, 19:22 Temat postu: Re: Poduchy pneumatyczne, czy tylko na przeciążenie ?
Andrzej R. napisał/a: | W ostatnio zakupionym kamperze, przygotowany do jazdy ma pomiędzy poduchą a osią około 2-3 cm prześwitu, podczas jazdy ewidentnie czuję za lekki tył /trzęsie, skacze na nierównościach/ czy montaż poduszek pomoże w takim wypadku. |
Nie wiem czy ja Ciebie dobrze rozumiem, ale skoro przy obciążonym kamperze masz wrażenie jakbyś miał za lekki tył i kamper podskakuje na nierównościach to po mojemu resory masz za twarde , a nie za miękkie do obciążenia , więc w Twoim przypadku dołożenie poduch całą sytuację jeszcze pogorszy a nie poprawi (utwardzisz zawieszenie jeszcze bardziej).
Uściślij może co rozumiesz przez "trzęsie, skacze" ?
Jeśli chodzi o sytuację w której zawieszenie zwyczajnie nie tłumi nierówności i "odbija" się od nich , jakby był za twardy i jedyne tłumienie pochodził od opon, to tak jak piszę, masz za twarde resory.
Jeśli natomiast mówimy o kołysaniu, bujaniu się pojazdu, odrywaniu kół od nawierzchni i wpadaniu zawieszenia w harmonicznme wibracje po wjechaniu np. do dziury , to problem po stronie amorków (nie tłumią wibracji w kierunku rozprężania się resorów)
Poduchy mają sens tylko w sytuacji, gdyby przy obciążeniu zawieszenie nadmiernie "siadało" i pracowało by na końcu swojego zakresu, lub gdybyś odczuwał nadmierne kołysanie się nadwozia na boki np. przy pokonywaniu zakrętów.
Kazik II - 2024-10-20, 19:24
Chyba trochę zapominamy o innym aspekcie (był już chyba poruszany na CT). Przeciętnie ducato furgon ma masę własną trochę powyżej 2 ton. A kamper cca o 1 tonę więcej. Resory dostawczego ducato (i innych dostawczaków) są obciążone maksymalnie tylko "w pracy" pod ładunkiem. A pozostały czas o tę 1 tonę mniej. Nie słyszałem, aby producent podwozi dokładał mocniejsze resory pod kampery. Więc resory kampera są prawie maksymalnie obciążone przez cały swój żywot czy stoją czy jeżdżą. A jest przecież w technologii i fizyce pojęcie zmęczenia materiału, które zapewne dotyczy i stali resorowej. Stąd częsty widok starszych kamperów mocno siedzących "na tyłku". A poduszki zabezpieczają kampera przed tym problemem.
joko - 2024-10-20, 20:13
Kazik II napisał/a: | Chyba trochę zapominamy o innym aspekcie (był już chyba poruszany na CT). Przeciętnie ducato furgon ma masę własną trochę powyżej 2 ton. A kamper cca o 1 tonę więcej. Resory dostawczego ducato (i innych dostawczaków) są obciążone maksymalnie tylko "w pracy" pod ładunkiem. A pozostały czas o tę 1 tonę mniej. Nie słyszałem, aby producent podwozi dokładał mocniejsze resory pod kampery. Więc resory kampera są prawie maksymalnie obciążone przez cały swój żywot czy stoją czy jeżdżą. A jest przecież w technologii i fizyce pojęcie zmęczenia materiału, które zapewne dotyczy i stali resorowej. Stąd częsty widok starszych kamperów mocno siedzących "na tyłku". A poduszki zabezpieczają kampera przed tym problemem. |
W tym wątku dyskutujemy o przypadku jego autora, a Ten napisał m.in: "ewidentnie czuję za lekki tył", co po mojemu ewidentnie wskazuje, że resory z tyłu ma nie dociążone , a nie przeciążone, a to z kolei wskazuje na to iż fabrycznie musiał mieć zamontowane resory mocniejsze od tych montowanych w lżejszych dostawczakach.
Ten sam przypadek mam w mojej starej Mobilvettcie . Od nowości ma tył wyraźnie podniesiony względem przodu i pomimo tego, iż zdarzało mi się ważyć pod 4t, to po przejechaniu ponad 100tys km i 12 lat uzytkowania wrażenie lekkiego tyłu nie ustąpiło do dzisiaj.
Te resory z pewnością nie są takie same jak te montowane do dostawczaka.
przemo.d - 2024-10-20, 20:34
Ja bym dopytał gdzie autor widzi te 2-3 cm luzu wiec raczej ten resory są mocno zglebione /wyprostowane lub przegięte nawet/ "Poducha" to po motoryzacyjnemu o odbojnik chodzi pewnie .... można się tylko domyślać.
A więc zakres pracy resora to te 2-3 cm, tak się domyślam trochę bidnie. Jak podłożysz poduszki to wstanie na 10-15 i będzie lepiej .....
Dziś montują w nowszych konstrukcjach GFK resory i nawet bez poduszek jest o niebo lepiej niż kiedyś
joko - 2024-10-20, 22:51
Póki autor się nie określi to możemy sobie gdybać .
Generalnie temat jest prosty , a możliwości są dwie. Albo resor jest za twardy , albo za miękki.
W obu przypadkach będzie niski komfort resorowania.
W pierwszym przypadku poduchy nie pomogą (a wręcz mogą zaszkodzić) , w drugim jak najbardziej pomogą .
Meyer - 2024-10-21, 06:56
Zwiększanie masy nieresorowanej prowadzi do zwiększenia rezonansu. Zwiększony rezonans ograniczamy zwiększając siłę tłumienia. Im cięższy resor, poduszka, belka tym ważniejszy sprawny amortyzator.
Dla użytkowników podwozi Iveco dostępne są różne warianty drążków stabilizatora poprzecznego. Jeśli podniesiony środek ciężkości i masa powoduje nadmierne kołysanie można zastosować grubszą wersję.
Cyryl - 2024-10-21, 14:03
Meyer napisał/a: | Zwiększanie masy nieresorowanej prowadzi do zwiększenia rezonansu. Zwiększony rezonans ograniczamy zwiększając siłę tłumienia. Im cięższy resor, poduszka, belka tym ważniejszy sprawny amortyzator... |
dlatego też w niektórych samochodach, np. Alfa Romeo 75 tarcze hamulce są nie przy kole, ale przy osi pojazdu.
ten samochód ma z przodu silnik, a z tyłu skrzynię biegów zintegrowane z mechanizmem różnicowym tylnym - układ transaxle.
zapewnia to idealny rozkład masy.
co do poduszek: gdy jeżdżę po wyboistych drogach spuszczam ciśnienie w poduszkach do 1,5-2, gdy jadę autostradą lub drogą szybciej pompuję do 2,5-3.
Andrzej R. - 2024-10-22, 09:32
przemo.d napisał/a: | Ja bym dopytał gdzie autor widzi te 2-3 cm luzu wiec raczej ten resory są mocno zglebione /wyprostowane lub przegięte nawet/ "Poducha" to po motoryzacyjnemu o odbojnik chodzi pewnie .... można się tylko domyślać.
A więc zakres pracy resora to te 2-3 cm, tak się domyślam trochę bidnie. Jak podłożysz poduszki to wstanie na 10-15 i będzie lepiej .....
Dziś montują w nowszych konstrukcjach GFK resory i nawet bez poduszek jest o niebo lepiej niż kiedyś
|
No może 3-4 cm jest pomiędzy odbojnikiem a resorem, samochód nie załadowany ciężkimi rzeczami w garażu aczkolwiek z zapasem wody i zbiornikiem paliwa ale to akurat jest z przodu. Jeszcze jedna sprawa to kwestia sugestii, po kilku dniach i trochę przejechanych km. jest lepiej , może za mocno porównywałem z poprzednimi kamperami w których tył był bardziej obciążony. Muszę dołożyć chyba balast jak na jachcie . Pozdrawiam i dziękuję za Wasze odpowiedzi.
SlawekEwa - 2024-10-23, 21:00
Tak mi stoi od dawna /auto/ montować poduszki , czy jeszcze zaczekać aż opadnie .
joko - 2024-10-24, 00:51
SlawekEwa napisał/a: | Tak mi stoi od dawna /auto/ montować poduszki , czy jeszcze zaczekać aż opadnie . |
Całkiem Ci jeszcze Sławku stoi, zwłaszcza zważywszy na to że od dawna jak piszesz
Mówią wszak , że poduchy warto założyć , właśnie po to aby nie opadł , ale jeśli bez nich nie masz problemów ani z trakcją, ani z "erekcją" to pewnie była by to sztuka dla sztuki
Tade82 - 2025-06-02, 23:09
Trochę odgrzeje
Ducato 1990 alkowa czy na zawieszeniu pompowanym 4bar to optymalne ciśnienie na drogę... Dla mnie jest wygodnie w czasie jazdy jak u Was to wygląda
Czy moge zejść do ok 1bar przy parkowaniu mam pochyły podjazd pod wiatę i prawie wadze relingiem o krokiew. Czy na postoju takie ciśnienie jest ok i do najbliższego punktu z kompresorem też parę km mogę podjechać ?
Dzięki za zainteresowanie w razie co ; )
mischka - 2025-06-03, 07:03
Tade82 napisał/a: | Czy na postoju takie ciśnienie jest ok i do najbliższego punktu z kompresorem też parę km mogę podjechać ? |
Nie lepiej zabrać ze sobą pompkę. Ciśnienie można skorygować ręcznie (jak nie masz kompresora na pokładzie) praktycznie bez wysiłku.
kimtop - 2025-06-03, 09:22
1bar to najniższe ciśnienie dla poduszek.Ja pompuję od 1,5 do 2,5bara w zależności od obciążenia.
Kup elektryczną pompkę do rowerów i nie będziesz szukał kompresora.
https://www.google.com/se...=UTF-8&oe=UTF-8
Kazik II - 2025-06-03, 11:25
Do tego celu wystarczy jakieś najtańsze chińskie badziewko za 30 zł. Jak się nie rozleci za pierwszym razem to znaczy że trochę posłuży. Zwłaszcza że podpompowanie poduszek z 1 do nawet 4 barów nie trwa więcej niż minutę.
A jeśli już miałbym kupować coś droższego to kupiłbym od razu porządny kompresor którym dałoby się podpompować również koła.
Tade82 - 2025-06-03, 12:04
Ok będzie trzeba dokupić
Czyli do zera nie mogę odpuścić przy wjeżdżaniu do garażu
Szczególnie się tym nie interesowałem i jeździłem na 4 bar i bardzo fajnie amortyzował
Ale rozumiem że zakres powinien być niższy do ok 2bar w czasie jazdy
Kazik II - 2025-06-03, 12:27
Tade82 napisał/a: | Ale rozumiem że zakres powinien być niższy do ok 2bar w czasie jazdy |
Moim zdaniem 2-2,5 bara do jazdy to jest w sam raz. A do 4 możemy doraźnie dać kiedy chcemy np wyrównać ustawienie do poziomu jedną stronę.
przemo.d - 2025-06-03, 20:25
Jak chłopaki Ci napisali choć było już tematów o poduszkach
Do jazdy 2-2.5 jest okej. Na postoju do manewrów na prom wjazd ile chcesz/potrzebujesz.
Do jazdy normalnej nie schodzisz poniżej 1 Bara bo to jest zazwyczaj zamiast odbojnika zamontowane I jak bez powietrza będziesz jechał i w dużą dziurę wpadniesz to możesz uszkodzić poduchę bo się złożą kielichy.
Za dużo ciśnienia to : meble i zęby będą Ci cierpiały
Zanurkuj pod auto, pomacaj poduchę z 2 barami i z 4 to sam zobaczysz różnice....a to klocek pod resor podstawiany..
To mały układ jest więc byle pompeczką dasz radę:) nie potrzeba kompresora tylko coś trzeba mieć.
Do manewru pierwszym biegiem pod wiatę lub na postoju spokojne bez powietrza możesz się poruszać tylko powoli I nie zapomnij przed jazdą później min 1 bar nabić ! Z kompresorem w środku jest łatwiej/leniwiej bo tylko przycisk wciskasz i na manometry patrzysz..
majsterus - 2025-06-03, 22:11
Problem jest w kupnie kompresora 12V który napompuje do 4Bar. Wszystkie chińskie copy za 100-200zł pompują do 2,5 max. Porządny kompresor do zawieszeń to wydatek powyżej 1000zł.
przemo.d - 2025-06-03, 22:28
Byle ręczna pompka rowerowa biję dziś 10 bar za 100 pln i nic więcej tam nie potrzeba
Andrzej 73 - 2025-06-03, 22:45
Nie wiem jaki mam kompresor , ale pompuje co najmniej 6 Bar.
Tu jest na temu ponad stówkę taki co pompuje do 10 Bar
https://pl.aliexpress.com/item/1005008784780122.html?src=google&pdp_npi=4%40dis!PLN!131.99!131.99!!!!!%40!12000046654378342!ppc!!!&src=google&albch=shopping&acnt=752-015-9270&isdl=y&slnk=&plac=&mtctp=&albbt=Google_7_shopping&aff_platform=google&aff_short_key=UneMJZVf&gclsrc=aw.ds&&albagn=888888&&ds_e_adid=&ds_e_matchtype=&ds_e_device=c&ds_e_network=x&ds_e_product_group_id=&ds_e_product_id=pl1005008784780122&ds_e_product_merchant_id=5461948827&ds_e_product_country=PL&ds_e_product_language=pl&ds_e_product_channel=online&ds_e_product_store_id=&ds_url_v=2&albcp=22579213820&albag=&isSmbAutoCall=false&needSmbHouyi=false&gad_source=1&gad_campaignid=22579211195&gbraid=0AAAAA_eFwRCSaOUEnY3thoQ7yJ-fkr0l3&gclid=Cj0KCQjwuvrBBhDcARIsAKRrkjeAdD8anIWfSTXllBlHVSgGe4ptMUon2qG-d6eeP-nCzAkFcx4XupkaAgEREALw_wcB
mischka - 2025-06-04, 06:56
przemo.d napisał/a: | To mały układ jest więc byle pompeczką dasz radę:) nie potrzeba kompresora | W byłym kamperze tak miałem i zwykła pompka dawała radę. Chciałem przerabiać na kompresor (miałem zwykły tani który do takich celów spokojnie wystarczał) ale zostałem przy pompce rowerowej.
majsterus napisał/a: | Porządny kompresor do zawieszeń to wydatek powyżej 1000zł. |
Tak też można
orkaaa - 2025-06-04, 08:52
Ja jeżdżę 3 bary. Czasami 3.5. Poduchy są po to aby usztywnić. Można jeździć na zero ale to tylko krótkie manewry. Do nabicia wystarczy jakąkolwiek pompką 6 bar. Rowerowa nawet. Koszt 100-200 zł. Ważne aby mieć w kabinie łatwo dostępne podejście do przycisków włączenia i wentyli do spuszczania i zegarów. U mnie zamontowali to pod siedzieniem kierowcy a wszystkie przyciski i zegary mam zamontowane z stelażu metalowym fotela.
Przyciski
Na Ali tylko kupuj momentach reset bo ten drugi czyli filet self-locking też fajny ale t
Trzeba pamiętać o wyłączeniu.
samoblokujący reset przełącznik zasilania dużej mocy
https://a.aliexpress.com/_EH5Y0hM
majsterus - 2025-06-05, 07:51
6 bar zabawka chińska za 100zł....4,5bara to max, po 2 minutach męczenia. Mam takie dwie zabawki. Tandeta i tyle.
Porządny kompresor nazywa się airride do pneumatyki w zawieszeniach, a nie pseudozabawka z Chin
Mazur - 2025-06-05, 09:40
majsterus napisał/a: | Porządny kompresor nazywa się airride do pneumatyki w zawieszeniach |
i kosztuje 800zł , po to żeby kilka razy w sezonie podpompować. Przerost formy nad treścią, ale kto bogatemu zabroni Wybacz, ale zwykły kompresorek za 200 złotych co ma napisane 10Bar daje radę nawet koła pompować, może nie 10Bar bo nie próbowałem, ale do 5bar+ spokojnie . Obecnie zmieniłem na taki co sam się wyłącza przy zadanym ciśnieniu. Poprzedni i obecny mnie nie zawiódł.
Kazik II - 2025-06-05, 11:08
Ja wożę 2 kompresory: Jeden duży solidny gdyby trzeba było napompować koło po złapaniu małej dziurki i użyciu sprayu naprawczego. Drugi mały i byle jaki pod fotelem. Kosztował chyba 3 dychy do poduszek, które 3-4 razy do roku trzeba podpompować - nawet najtańsza tandeta do tego celu w zupełności wystarczy.
Janusszr - 2025-06-06, 14:57
Kazik II napisał/a: |
Moim zdaniem 2-2,5 bara do jazdy to jest w sam raz. A do 4 możemy doraźnie dać kiedy chcemy np wyrównać ustawienie do poziomu jedną stronę. |
Nie wszystkie kampery da się tak wypoziomować jak piszesz, tzn. jedną stronę. Moja rama i cała obudowa jest na tyle sztywna, że nie da się tego zrobić. Przód-tył jak najbardziej, ale jak upuszczam powietrze z jednej poduchy, to praktycznie nic się nie dzieje. Nadwozie nie opuszcza się z tej strony. Do poziomowania "na boki" używam lewarków hydraulicznych.
Rumburak - 2025-07-02, 14:10
Podłączam się do tematu.
Mój 35-letni dziadek doczekał się poduszek zakupionych od MTT System. Kilka spostrzeżeń do montażu w Ducato 1 typ 280, czyli przed liftem. Poduszki wpasowane na styk między resorem a amortyzatorem. Były problemy z nitonakrętkami, ale to zrzucam na karb mojego małego w tym względzie doświadczenia. Układ pompuję Parksaidem ze zdjęcia. Czas pompowania jednej poduszki od 0 bara do 2 barów to 20 sekund. Różnica wysokości ramy nad gruntem od najniższej pozycji do najwyższej to około 7cm. Dolną krawędź tylnego zderzaka można unieść maksymalnie o 10 cm.
Poduchy pneumatyczne, czy tylko na przeciążenie ?
Odpowiedź: NIE, nie tylko. W przypadku Ducato 1 poprawa prowadzenia auta jest dramatyczna. Dlaczego wcześniej tego nie zrobiłem?? Jazda po zakrętach, brak dużych wychyleń przy silnym bocznym wietrze i stabilna jazda po "krzywym/pofalowanym" asfalcie to wszystko zmieniło się diametralnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Może w nowszych konstrukcjach nie odczuwa się takiej zmiany, ale w moim dziadku zmęczonym życiem poprawa jest znaczna.
SlawekEwa - 2025-07-02, 18:48
Rumburak napisał/a: | W przypadku Ducato 1 poprawa prowadzenia auta jest dramatyczna. |
Jak przeczytałem taką opinię to szkoda tego badziewia montować
Rumburak - 2025-07-02, 20:48
W takie upalne popołudnie liczyłem na zimne piwo... no cóż może innym razem. Sławek jesteś mistrzem forumowym w znajdowaniu lapsusów językowych. Medal należy się jak nic.
Tade82 - 2025-07-04, 17:00
Podepne się za pozwoleniem pod wątek z zapytaniem czy u Was podobnie to wygląda... Ducato 1990
Diagnosta przekazał mi ciekawa informacje a mianowicie że po pierwsze primo amortyzatory są zamontowane odwrotnie a po drugie primo:)że poci się ten korektor z dużą gumowa zawleczka i jest to do wglądu
Czy może być tak że przy pompowanym zawieszeniu te amory mają być odwrotnie?
I czy ten korektor jest uszkodzony czy tylko ta poduszka?
Tade82 - 2025-07-04, 17:01
Zdjęcie
Tade82 - 2025-07-04, 17:02
Zdjęcie
Tade82 - 2025-07-04, 17:04
Zdjęcie
SlawekEwa - 2025-07-04, 20:09
To co się poci to jest korektor tylnych hamulców.
Weź go wywal , rurki połącz i będziesz miał z nim spokój. Jego rola w kamperze jest zbędna , bo i tak jeździsz z permanentnie obciążoną tylną osią. Te amorki to rzeczywiście odwrócone.
Rumburak - 2025-07-04, 21:50
Tade82 napisał/a: | ... Ducato 1990...
Diagnosta przekazał mi ciekawa informacje a mianowicie że po pierwsze primo amortyzatory są zamontowane odwrotnie...
Czy może być tak że przy pompowanym zawieszeniu te amory mają być odwrotnie? |
Raczej nie, a przynajmniej dla zestawu od MTT System. U mnie amortyzator jest zamontowany dobrze, czyli mniejszą średnicą do dołu, a poduszka ledwo się zmieściła. Musiałem podszlifować podstawkę poduszki dla większego luzu. Gdyby amortyzator był zamontowany większą średnicą do dołu nie zamontowałbym zakupionego zestawu.
Tade82 - 2025-07-04, 22:11
Nie wiem jaki cel przyświecał poprzedniemu woźnicy niejakiemu Frankowi W. z Neuss że tak to przykrecił
Ogólnie przy 4 barach ładnie i powiedziałbym dość płynnie się to ugina
Martwi mnie ten cały korektor... Mechanik jak usłyszał że może by to pominąć powiedział że w tym palców maczać nie będzie... A znalezienie nowego nie będzie łatwe bo było kilka w tym modelu ..nie wiem co niby mam mu z Palermo przywiezc nówkę...
Tam jest taka jak widać na foto obudowa gumowa i tam przecieka może to się da uszczelnić?
Na wejściu przewodów które Wchodzą dwa i wychodzą dwa nie widać żeby ciekło...
Rumburak - 2025-07-04, 22:39
Tade82 napisał/a: | ... Ogólnie przy 4 barach ładnie i powiedziałbym dość płynnie się to ugina ... |
Na Twoich zdjęciach żadnych poduszek nie widzę... Co pompujesz do 4 barów?
joko - 2025-07-04, 23:02
Tade82 napisał/a: |
Czy może być tak że przy pompowanym zawieszeniu te amory mają być odwrotnie?
|
Na logikę nie mogą być odwrotnie w żadnym przypadku , bo w takim położeniu do tej szerszej rury będącej osłoną tłoczyska dostaje się woda , piasek i cały syf z drogi i nie ma się jak wydostać.
W czasie pracy tłoczysko ubabrane w tym "błotku" niszczy uszczelki i cały amorek nadaje się do wywalenia dużo szybciej niż gdyby był założony prawidłowo.
Idę o zakład że Twoje amortyzatory już nie żyją , ale jeszcze o tym nie wiesz , bo nie widać wycieku
Kup nowe i załóż poprawnie , a ten korektor wywal jak dobrze radzi Ci Sławek .
jacek2214 - 2025-07-04, 23:13
A na przegladzie przejdzie bez korektora.
Tade82 - 2025-07-04, 23:41
Miech jest na zdjęciu powyżej:)
Tade82 - 2025-07-04, 23:45
Zdjęcie
Adampio - 2025-07-05, 00:08
Podepnę się, bo chyba niedługo będę grzebał w tylnym zawieszeniu. Autko to 40 letnie Mitsu L300, znane powszechnie z mocnego bujania się na boki, bo buda duża w stosunku do rozstawu poprzecznego kół. Autko na autostradzie jest powszechnie wyprzedzane prze TIRy (mi to mentalnie akurat zupełnie nie przeszkadza), ale w trakcie każdego wyprzedzania mocno się buja na boki.
Na pewno wymienię amorki i dam nowe tuleje resorowe, raczej miękkie (czerwone) polibusze, a nie jeszcze miększe tuleje gumowe. Ewentualna wymiana wybranych piór tylko gdy po zdemontowaniu okaże się, że są mocno starte.
No i mam dwa pytania:
1. czy prawdą jest, że amorki gazowe są znacznie efektywniejsze od olejowych?
2. czy poduszki są jakąkolwiek alternatywą do tylnego drążka stabilizującego poprzecznie?
ad.1 takie amorki rai mi inny właściciel L300, ale nie mam pewności, czy On aby nie porównuje faktycznego niemania amorków z amorkami nowymi; na zawieszeniu resorowym się znam, bo 20 lat się woziłem rekreacyjnie UAZem (ok. 100000 km) i tam brak amorków (a ściślej martwe amorki ramieniowe) był wręcz niebezpieczny, szczególnie na przejazdach kolejowych; wbrew literaturze przedmiotu brak amorków przednich nie był tak dokuczliwy. Pytam o gazowe, bo w moich pozostałych samochodach mam amorki olejowe i jest OK.
ad. 2 tylny stabilizator zamontowałem w swoim Mv VW T4 (fabrycznie montowane były chyba tylko do karetek) i jest kolosalna poprawa; niestety przy L300 musiałbym mocno eksperymentować, bo na razie nie znam samochodu tej wielkości, z resorami z tyłu, tylnym mostem i dodatkowo z drążkiem.
MIREK1956 - 2025-07-06, 18:12 Temat postu: różnica w ciśnieniu poduszek pneumatycznych Witam. Pompując poduszki pneumatyczne do takiego samego ciśnienia np 2.5 bara mam wyraźną różnicę w odległośći koła od nadkola . Lewe jest opuszczone w stosunku do prawego o ok. 2-3 cm. Żeby wyrównać poziom muszę jedną napompować do 1 bara /prawa/ a drugą do ok. 4.5 bara. Czy tak można jeździć, czy szukać przyczyny u mechanika. Pozdrawiam Mirek
Adampio - 2025-07-06, 18:24
Albo nierówno rozłożony ładunek albo coś z jedną spreżyną nieteges. Na poczatek zanurkuj pod auto i poogadaj
Janusszr - 2025-07-06, 18:26
Mirku,
Przyjrzyj się jak Twój kamper jest obciążony. Najprawdopodobniej jest spora różnica wagi między lewym, a prawym kołem. Znajdź stację diagnostyczną, która ma możliwość sprawdzenia nacisków na każde koło oddzielnie.
|
|