|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kamperowanie - Przygotowanie kampera do sezonu
Kamperfan - 2009-03-05, 10:19 Temat postu: Przygotowanie kampera do sezonu Wiosna tuż za rogiem i trza budzić kampery ze snu zimowego ... Niektórym kamperkom to dobrze, bo zimą też jeździły, ale ... właśnie – one dodatkowo wymagają „odsolenia” - dokładnego umycia podwozia zwłaszcza. Czas na kompleksowy przegląd i przygotowanie pojazdu wraz z wyposażeniem do sezonu wyjazdowego. Podstawą jest okresowy przegląd techniczny w rutynowym zakresie – jak dla każdego auta w stacji obsługi, ale równie ważne jest sprawdzenie sprawności instalacji i sprzętu stanowiącego wyposażenie części mieszkalnej kampera - uzupełnienie stanu lub usunięcie ewentualnych usterek. Należy też pamiętać o sprawdzeniu daty ważności rejestracji pojazdu.
Proponuje wymianę doświadczeń i wyszczególnienie czynności, jakie warto w kamperku wykonać, by do minimum ograniczyć mu ochotę do awarii – jak się poczuje zadbany i dopieszczony, to może nie będzie sprawiał nam niespodzianek podczas podróży .
Kamperfan - 2009-03-05, 10:22 Temat postu: Przygotowanie instalacji wodnej Po postoju zimowym wypada umyć zbiornik wody i przeprowadzić okresową dezynfekcję urządzeń instalacji wodnej. Można użyć roztworu dostępnych na rynku środków dezynfekcyjnych (utleniaczy) takich jak chloramina lub podchloryn sodu - przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności. Płukanie zbiornika tymi środkami należy przeprowadzać bez długotrwałej styczności z elementami podlegającymi korozji lub przyśpieszonym starzeniem (pompka, membrana, uszczelki, itp.). Po dezynfekcji, całą instalację wodną należy dokładnie wypłukać bieżącą wodą z dodatkiem detergentu, np. ludwika (ale nie "limon"- niestety kwas cytrynowy też nie jest przyjazny dla wyrobów gumowych).
Oddzielnym problemem jest usuwanie osadów ("odkamienianie") termy w instalacji wody ciepłej – można używać preparaty przeznaczone do tego celu w gospodarstwie domowym z zastrzeżeniem stosowania się ściśle do przepisu (uwaga na stężenie roztworu i czas kontaktu) oraz pod warunkiem dopuszczenia do kontaktu z artykułami spożywczymi i materiałami - z których zbudowana jest instalacja.
Zamiast kłopotliwych w użyciu utleniaczy można zakupić firmowy płyn do czyszczenia zbiornika wody czystej - usuwa nieczystości i kamień zarówno ze zbiornika jak i całego systemu wodnego.
kaimar - 2009-03-05, 22:04
Kamperfan napisał/a: | Można użyć roztworu dostępnych na rynku środków dezynfekcyjnych (utleniaczy) takich jak chloramina lub podchloryn sodu - przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności. |
Mam podchloryn sodu ale na razie używałem , bo nie wiem jakie powinno być skuteczne a zarazem bezpieczne stężenie. Proszę o pomoc.
Kamperfan - 2009-03-06, 10:29
W praktyce wodociągowej do dezynfekcyjnego płukania sieci stosuje się roztwór wodny podchlorynu sodu o stężeniu 30 mg/l przez co najmniej 3 godziny. Ze względów bezpieczeństwa proponuję dawkę tę zmniejszyć o połowę, czas kontaktu wydłużyć do około 12 godzin. Najczęściej spotykany produkt handlowy zawiera około 150 g czynnego chloru w litrze wody, a zatem do płukania zbiornika o objętości np. 100 l wody należy użyć 15 g podchlorynu sodu czyli około 0,1 l (100 ml) roztworu produktu handlowego.
Dla formalności podaję środki ostrożności: substancja żrąca, stężenie toksyczne 1 ÷ 3 % roztwór działa żrąco, niebezpieczeństwo zatrucia występuje już na progu stężenia wyczuwalnego – dla chloru około 0,2 mg/m³. Kontakt z roztworem podchlorynu niesie ze sobą ryzyko poparzenia skóry podrażnienia lub uszkodzenia dróg oddechowych, spojówek oczu, może reagować z niektórymi materiałami i stanowi zagrożenie dla np. odzieży. Środki ochrony indywidualnej: szczelne okulary (gogle), ubranie ochronne, rękawice gumowe, zapewnienie miejscowej wentylacji wywiewnej przy wydzielaniu się par chloru.
Pawcio - 2009-03-06, 16:45
OK! To ja już jestem gotowy do dezynfekcji... szukam tylko tego chlorku winylu
DI STEFANO - 2009-03-06, 19:06
Panowie.
Jeśli można coś wtrąci,ja proponuję czyszczenia instalacji czystej wody proszkiem do domowych zmywarek.Czyszczenie zbiornika szarej tym samym.Ja to robiłem w przyczepie i teraz w auteczku.Jeszcze jedna istotna informacja.Zbiornik szarej zasypuję podwójną ilością proszku.Można użyć z zapachem i w kostkach oraz ciepłej wody-skuteczniej działa.
Proszek do zmywarki napewno nie zniszczy instalacji i połączeń.
e
BiG Team - 2009-03-06, 22:14
DI STEFANO ile sypiesz tego proszku?
DI STEFANO - 2009-03-06, 23:36
Tak mi wychodzi ( na oko ) na 100 litrowy zbiornik czystej,dwie łyzki proszku.
Na ciepłą wodę.Odczekam ok.2 godziny i zlewam.
Można użyć tabletek do zmywarek (2 sztuki ).
Do zbiornika szarej zadaje podwójną dawkę,też na ciepłą wodę.
Odniosłem wrażenie,że proszek dobrze działa na osady i wszelkie ustrojstwa w zbiorniku.
Nie wiem jak działa na boiler,czy czyści kamień.
Myślę,że nie szkodzi,jakby tak było moją kilkuletnią zmywarkę dawno bym musiał wywalić na złom.Narazie jest sprawna i nie przecieka.
Powodzenia we wiosennych porządkach.
Kamperfan - 2009-03-06, 23:36
Pawcio napisał/a: | OK! To ja już jestem gotowy do dezynfekcji... szukam tylko tego chlorku winylu |
Pawcio - pożycz mi ten piękny uniform (że o masce p.gaz. nie wspomnę ) do czekającej mnie dezynfekcji - bo dotychczas jedynym środkiem ochronnym, jaki używałem były gumowe rękawiczki . Może dlatego, że do używania "... chlorku (polichlorku?) winylu"czyli PCV potrzebne jest wyłącznie poczucie humoru
TIMOT napisał/a: | Aż strach tym przeprowadzać dezynfekcję . Złe stężenie w rękach amatora i katastrofa murowana |
Strach się bać , ale w praktyce nie jest aż tak źle . Mając świadomość zagrożeń (które dla formalności wymieniłem) - po prostu trzeba trochę uważać. Dla mnie cała operacja jest porównywalna do obsługi akumulatora kwasowego - też przy totalnym zaniedbaniu elementarnych zasad ostrożności można się oparzyć elektrolitem, a nawet zrobić sobie dziurę w ubranku... Wielokrotnie wykonywałem w swoim kamperze takie płukanie przy stężeniu "normalnym" dla profesjonalnej dezynfekcji sieci (tj. dwukrotnie większym, niż wyżej proponuję) bez jakichkolwiek sensacji, ale za to ... z bardzo dobrym efektem. Nie znaczy to, że kogokolwiek namawiam do używania podchlorynu - dla tych, którzy mają obawy zaproponowałem alternatywnie korzystanie z firmowych preparatów. Opisana wyżej dezynfekcja związkami chloru znana jest "od zawsze" i sprawdzona w moim kamperku, natomiast skutki stosowania różnych wynalazków nie są mi znane . Może ktoś stosuje takie preparaty i może się w tej materii wypowiedzieć . Istotne jest to, że warto przepłukać instalację wodną, zwłaszcza po kilku latach eksploatacji kampera. A o takiej potrzebie łatwo się przekonać: wystarczy odkręcić dekiel i obejrzeć, a najlepiej dotknąć dno pustego zbiornika np. białą serwetką .
DI STEFANO - 2009-03-06, 23:51
Drogi Kamperfanie.
Jestem pełen szacunku,ale choć z wykształtu jestem chemikiem (to byłodawno,och dawno) nie odważe się na taki eksperyment.Duże ryzyko.
Co prawda zmywarka to nie agregat do dezynfekcji,ale jak wiemy myje nam talerze i nie wymaga skomplikowanej obsługi.
Zbiorniki w autkach też nie są bardzo zabrudzone.
A do czyszczenia można użyć proszku z zapachem np.cytrynowym.
chris - 2009-03-07, 06:51
W domu jako "odkamieniacza" do czajnika elektrycznego używam kwasku cytrynowego. Jest przeznaczony do spożycia więc jak pozostaną jakieś śladowe ilości na pewno nie zaszkodzi. Myślę że to bojlera też byłby dobry.
gino - 2009-03-07, 07:14
ja czyscze zbiornik z czysta woda...kostkami ze zmywarki..
najpierw , kilka sztuk rozpuszczam w pojemniczku z ciepla woda..i taki roztwor +5l wody..wlewam do zbiornika z czysta woda..
do zbiornikow z szara i do wc leje po 3l wody z duza iloscia ludwika..
wsiadam do autka i..jezdze 15-20min...robiac wywijasy w prawo i lewo ...
po czym..wszytsko spuszczam..nalewam do wszytskich zbiornikow czystej wody...i jeszcze raz rundka-plukanka..
po takich zabiegach...zbiorniczki sa jak nowe..pachnace i lsniace..
bonusik - 2009-03-07, 09:28
Gino...mam nadzieję,że "beczek: nie robisz....
DI STEFANO - 2009-03-07, 14:39
Witam Gino.
Fajnie,że stosujesz to samo.
Czytając już chciałem zalać,wyjechać i pozygzakować autkiem ale się opamiętałem.Ty możesz jezdzić w ten sposób.
Ja nie mogę gdyż u nas w Łodzi taka jazdę zastrzegli dla siebie działacze pewnej "szlachetnej"partii w randze byłego v-ce ministra.
rafalcho - 2009-03-11, 14:50
DI STEFANO,
Przyjedź pod SELGROS, czy OBI i sobie możesz na tych parkingach pozygzakować ...
DI STEFANO - 2009-03-11, 16:28
Rafalcho.
Wiesz chętnie zrobiłbym to,ale nie nazywam się Mirosław O.nie jestem byłym v-ce ministrem w MEN i \
członkiem "kanapowej partyjki.
Według mediów ostatnio tylko oni mogą sobie zygzakować na parkingach w Łodzi,szczególnie będąc w pobliżu bankomatów.
Mirkowi O. najlepiej zygzakuje się gdy nażłopie się czerwonego wina,które-jak dobrze wiedzą członkowie tej maleńkiej kanapowej partyjki-najlepiej smakuje w poście.
Pawcio - 2009-03-12, 00:16
W związku z tym, że Gino beczek nie robi (chyba) to ja zaczne od beczki ... innej.
W czasie zimy użytkowałem naszego Wacka. Na zabudowie i karoserii nazbierało się tyle soli, że jak zamykałem drzwi to sól sypała się z autka jak liście z drzew jesienią.
Z zewnątrz - w porządku. Wymyty, nawoskowany, jednym słowem picuś-glancuś.
Ale wyobraźcie sobie ile soli znajduje się na podwoziu.
Czy ktoś z Was mył podwozie w swoim kamperku? Gdzie w W-wie można znaleźć myjnie albo warsztat na tyle wysoki, żeby podnieść tak wysokie autko podnośnikiem?
eler1 - 2009-03-12, 19:18
Pawcio napisał/a: | Ale wyobraźcie sobie ile soli znajduje się na podwoziu. | niestety takie są uroki użytkowania kamperka w zimie Pawcio napisał/a: | Czy ktoś z Was mył podwozie w swoim kamperku? Gdzie w W-wie można znaleźć myjnie albo warsztat na tyle wysoki, żeby podnieść tak wysokie autko podnośnikiem | to pewnie w erze będzie ciężko z tego co wiem dla osobówek są na niektórych myjniach automatycznych specjalne systemy mycia podwozia ale dla Tirów raczej niema bo tam wszystko można umyć karcherem
MaxL - 2021-02-28, 22:05
Odgrzewam kotleta - co stosujecie do odkażenia zbiornika i instalacji wodnej?
Znalazłem takie coś bez chloru - Nadwęglan sodu:
https://allegro.pl/oferta/nadweglan-sodu-aktywny-tlen-pranie-czyszczenie-1kg-9705930247
Jest sens też odkamieniać układ podgrzewania ciepłej wody - przepłukać kwaskiem cytrynowym?
Banan - 2021-02-28, 22:39
MaxL, zaczytaj sobie ten temat , wszystko masz opisane, zwłaszcza przez kol. chemik
MaxL - 2021-03-02, 12:57
Faktycznie fajnie wyjaśnione - do zbiornika czystej wody nadwęglan sodu lub perhydrol a potem przepłukać cały układ kwaskiem cytrynowym a potem do czysta wodą.
Super wyjaśnione i potrzebne bo kto miał kiedyś basen to wie co dzieje się z wodą i osadami na ściankach basenu po kilku dniach.
EwaMarek - 2021-03-02, 13:12
A CO SIESTANIE JAK DASZ TROCHĘ ROZPUSZCZONEJ TABLETKI JAK DO BASENU???
MaxL - 2021-03-03, 09:05
Te tabletki basenowe strasznie śmierdzą chlorem - pewnie też zadziała ale to działa jak środek jest cały czas w niskim stężeniu, dlatego są specjalne urządzenia do dawkowania w formie bojki albo aparatury dawkującej przy pompie
kimtop - 2021-03-03, 09:42
Kilogram (lub więcej) kwasku na 30l wody na 24h.Pojeździć po wertepach.Wypłukać.Wszystko
|
|