|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
elektryka, solary, przetwornice i akumulatory - OPŁATY ZA PRĄD NA CAMPINGU
alinixhi - 2025-03-03, 19:22 Temat postu: OPŁATY ZA PRĄD NA CAMPINGU Nie chcem ale muszem...stanowisko braci karawaningowej na temat opłat ryczałtowych na polskich campingach i polach namiotowych 2024/2025 rok....co sądzicie o łubuzerskim rozliczniu za prąd równo dla wszystkich czyli opłaty.... czy zużywasz mniej czy więcej to i tak cyk 30 - 40 złotych za dzień....już mnie to powoli wkur...ia...będąc na campingu zużywam tylko prąd do oświetlenia i lodówki a płace jak bym używał indukcje , klime i ładował elektryka...ile jeszcze ta patologia będzie trwała czyli jedni sponsorują drugich...kupiłem przewód z podlicznikiem energii...ciekawe czy da sie przekonać właścicieli campingów abym płacił za faktyczne zużycie a nie wzięte z kosmosu...
mischka - 2025-03-03, 19:38
alinixhi, Nie bierz prądu i po kłopocie. Kamper bez słupka sobie doskonali radzi, jak lodówka sprawna to na gazie spokojnie pociągnie.
Wojadżer - 2025-03-03, 19:43
Dokładnie - nie podłączać się w ogóle. Panel na dachu, przetwornica, zwykły aku kwasowy i w minionym sezonie nie podłączyłem się ani razu. W poprzednim, pożyczonym kamperem pół Hiszpanii tez bez podłączeń, z lodówką na gazie.
krzlac - 2025-03-03, 20:50 Temat postu: Re: OPŁATY ZA PRĄD NA CAMPINGU
alinixhi napisał/a: | ...ciekawe czy da sie przekonać właścicieli campingów abym płacił za faktyczne zużycie a nie wzięte z kosmosu... |
A na jaką cenę za 1kWh się umówisz?
SlawekEwa - 2025-03-03, 20:52
mischka napisał/a: | Nie bierz prądu i po kłopocie. |
Wojadżer napisał/a: | Dokładnie - nie podłączać się w ogóle. |
Tylko, że na większości kempingów jest prąd wliczony w opłatę za parcelę
aviator - 2025-03-03, 23:03
Byłem teraz w Karpaczu na camperparku panorama z rozliczeniem licznikowym. Zapłaciłem za prąd jakieś 30pln za 3 dni (ogrzewałem się gazem i nie zużyłem 1 całej butli propanu za 128pln) ale kamper obok samym prądem i nastukal sobie chyba z 290pln - myślę, że z radością skorzystałby z ryczałtowych 30-40pln za dobę trzeba uważać o co się prosi - ja tam wolę prosty wybór albo miejsce bez albo z prądem (w ramach potrzeb wsparcie ogrzewania lub klima) ale nie rozliczenie licznikowe po cenach droższych niż na szybkich ładowarkach.
ZEUS - 2025-03-03, 23:21
aviator napisał/a: | Byłem teraz w Karpaczu na camperparku panorama z rozliczeniem licznikowym. Zapłaciłem za prąd jakieś 30pln za 3 dni (ogrzewałem się gazem i nie zużyłem 1 całej butli propanu za 128pln) ale kamper obok samym prądem i nastukal sobie chyba z 290pln - myślę, że z radością skorzystałby z ryczałtowych 30-40pln za dobę trzeba uważać o co się prosi - ja tam wolę prosty wybór albo miejsce bez albo z prądem (w ramach potrzeb wsparcie ogrzewania lub klima) ale nie rozliczenie licznikowe po cenach droższych niż na szybkich ładowarkach. |
Dostrzegam sprzeczność... zaplaciłeś 3 dychy za opomiarowane trzy dni a dalej napisałeś, że NIE dla rozliczenia licznikowego itd...🤔
aviator - 2025-03-03, 23:31
Nie ma sprzeczności, bo nie miałem wyboru - był tylko prąd rozliczany według licznika A w zimie wolę jednak stać podpięty. Normalnie przy ryczałcie ustawiam alde na 2kw plus wsparcie gazu i nie przejmuje się, że gaz może się skończyć; w lecie korzystam z klimy i tutaj także ryczałt lepiej się sprawdza. Gdy nie potrzebuje ani ogrzewania ani klimy, to się nie podpinam, bo nie mam po co. Tak czy siak wolę ryczałt niż licznik.
maro88pl - 2025-03-03, 23:36
W pełni muszę zgodzić się z rozumowaniem kolegi aviator'a.
Jeżeli już staje na kempingu to staram się wybierać te gdzie mam rozliczenie ryczałtowe za prąd (zwłaszcza stając gdzieś w zacienionej lokalizacji). Mamy sporo prądożernych odbiorników, a ponieważ do gazu mam wrodzoną awersję to staram się ograniczać jego stosowanie.
ZEUS - 2025-03-03, 23:45
Literalnie czytając poprzedni post można wysnuć taki wniosek jak napisałem (zwłaszcza, że nawiązujesz do sytuacji drugiego kampera stąd była taka moja interpretacja). Natomiast dopiero treść drugiego posta wyjaśnia intencję i tryb Twojego rozumowania.🤗
Kazik II - 2025-03-03, 23:50
Na kempingach jest wiele w...cych rzeczy. Słupek w czasach paneli i dobrych baterii jest mało do czego potrzebny - może tylko do klimy jak gorąco. Jakby człowiek chciał się na to wszystko ciągle w...wiać to by mu czasu na inne rzeczy zabrakło. Np dlaczego trzeba płacić za psa i to czasem wcale niemało? A z jakich to dobrodziejstw kempingowych ten pies niby korzysta - może z rana okupuje prysznic przez pół godziny wyjąc przy tym arie z Aidy Verdiego? A gdzie indziej kasują słono - ale i tak na prysznic jest płatny żeton na 5 minut ciepłej wody - zapewne żeby nie bawić się ptaszkiem bo inni czekają? A gdzie indziej po 22 gaszą światło i wokół ciemno jak u Murzyna. A tu i ówdzie napis - "doba kempingowa od 14-tej do 10-tej" Ze niby po opuszczeniu stanowiska ekipa z odkurzaczami i mopami pucuje na błysk stanowisko dla następnego turysty? Więc trzeba to znosić z filozoficznym spokojem albo szukać miejsc mało w...wiających.
Darson - 2025-03-04, 04:09
alinixhi napisał/a: | jedni sponsorują drugich | masz całkowitą rację, ale tak jest prościej dla właścicieli kampingów - co nie znaczy, że lepiej i sprawiedliwie.
Gdy pojechałem nad Solinę pierwszym kamperem, to rodzinka obok nas smażyła naleśniki i używała elektrycznego czajnika.
My tylko lodówka i oświetlenie.
Wtedy też pomyślałem: " cholera, trzeba brać cały sprzęt na prąd skoro i tak płacę cenę jak wszyscy."
Darson - 2025-03-04, 04:14
To zbyt duży kłopot i wydatek dla właścicieli, montować wszędzie subliczniki.
Zabezpieczyć to przed wilgocią, demontaż na zimę, osoba, która będzie chodzić i odczytywać za każdym razem , gdy ktoś wyjeżdża a ludzie wyjeżdżają o różnych porach...
To skomplikowane
Jedna taryfa dla wszystkich, zabezpieczenie przeciążeniowe, gdy ktoś próbuje wziąć zbyt wiele i po kłopocie
Biedne życie ( na kampingu ) za duże pieniądze
mischka - 2025-03-04, 06:50
Autor watku napisal:
alinixhi napisał/a: | zużywam tylko prąd do oświetlenia i lodówki |
SlawekEwa napisał/a: | Tylko, że na większości kempingów jest prąd wliczony w opłatę za parcelę |
Gdy prąd jest wliczony w cenę to nie ma wyjścia, a gdy trzeba płacić osobno to można zrezygnować z tej opcji.
Darson napisał/a: | zabezpieczenie przeciążeniowe, gdy ktoś próbuje wziąć zbyt wiele i po kłopocie |
i pan z obsługi który ciągle poprawia wybite bezpieczniki i sąsiedzi wkurzający się na brak prądu Wydarzenia autentyczne z początku mojej przygody z karawaningiem. W dobie LiFePo4 i wszechobecnych ledów życie stało się łatwiejsze Darson napisał/a: | cholera, trzeba brać cały sprzęt na prąd skoro i tak płacę cenę jak wszyscy | i już wiadomo skąd te ceny
Posiadacze klimatyzacji i ogrzewania wspomaganego prądem będą na to patrzeć zupełnie inaczej, dla mnie
30zł (lub równowartość tej kwoty w innej walucie) na dobę to zbędny wydatek.
Darson - 2025-03-04, 07:27
Widziałem wpis wcześniej, że stówkę wołają na niektórych kempingach.
Zdaje się że w temacie " nie polecam" 😂
SlawekEwa - 2025-03-04, 08:09
mischka napisał/a: | Posiadacze klimatyzacji i |
Na niektórych kempingach mają inną stawkę za prąd
Kazik II - 2025-03-04, 11:02
SlawekEwa napisał/a: | Na niektórych kempingach mają inną stawkę za prąd |
To też niczego nie rozwiązuje, nie zawsze jest konieczność włączania klimy. A wtedy mam bulić za samo jej posiadania Liczniki, to sprawiedliwe rozwiązanie, ale wtedy pracownicy muszą ganiać za każdym przyjeżdżającym spisywać stany. Opłaty za prąd na kempingach to jest problem, gdzie nie ma dobrego rozwiązania i dla właścicieli i dla gości. Tzn. dla właścicieli jest - zdzierać ryczałtem ile wlezie.
mischka - 2025-03-04, 13:09
SlawekEwa napisał/a: | Na niektórych kempingach mają inną stawkę za prąd |
Widziałem często we Włoszech 2A, 6A i 16A inne ceny. Ma to sens
SlawekEwa - 2025-03-04, 13:58
Kazik II napisał/a: | To też niczego nie rozwiązuje, nie zawsze jest konieczność włączania klimy. |
rozwiązuje właśnie rozwiązuje: jak chcesz włączyć klimę musisz zapłacić, za samo posiadanie klimy nie ma opłaty,
gryz3k - 2025-03-04, 16:44
aviator napisał/a: | Nie ma sprzeczności, bo nie miałem wyboru - był tylko prąd rozliczany według licznika A w zimie wolę jednak stać podpięty. Normalnie przy ryczałcie ustawiam alde na 2kw plus wsparcie gazu i nie przejmuje się, że gaz może się skończyć; w lecie korzystam z klimy i tutaj także ryczałt lepiej się sprawdza. Gdy nie potrzebuje ani ogrzewania ani klimy, to się nie podpinam, bo nie mam po co. Tak czy siak wolę ryczałt niż licznik. |
Czyli świadomie wybierasz, że ktoś inny zapłaci za Twój prąd?
Trzeba zrozumieć, że prąd nie jest dochodem kempingu. prąd dla firm jest naprawdę drogi. Nie tylko w Polsce zresztą. Ja za 2 tygodnie ogrzewania przyczepy z własnego słupka w centralnych Włoszech w grudniu, za 12 dni zapłaciłem 153 euro. Zaznaczam. Z własnego przyłącza...
Darson - 2025-03-04, 17:02
Było opomiarowane ?
Czy to cena za ...12 dni stania na kempingu ?'
Kazik II - 2025-03-04, 18:22
SlawekEwa napisał/a: | rozwiązuje właśnie rozwiązuje: jak chcesz włączyć klimę musisz zapłacić, za samo posiadanie klimy nie ma opłaty, |
Ja raczej widziałem że patrzą z budki i jak widzą klimę na dachu to liczą od razu wyżej. Może i są takie kempingi, że liczą "na słowo honoru że nie włączę". Trudno mi się wypowiadać, bo nie widziałem.
mischka - 2025-03-04, 18:45
gryz3k napisał/a: | Ja za 2 tygodnie ogrzewania przyczepy z własnego słupka w centralnych Włoszech w grudniu, za 12 dni zapłaciłem 153 euro. Zaznaczam. Z własnego przyłącza... |
A ja myślałem że u nas jest drogi prąd
gryz3k - 2025-03-04, 20:13
mischka napisał/a: | A ja myślałem że u nas jest drogi prąd |
Mi prąd "rekreacyjny" we Włoszech wychodzi jakieś 2,5 zł za 1kwh. W Polsce prąd przemysłowy potrafi być dużo droższy.
Jak pojechałem w lutym to przez 14 dni ogrzewałem gazem i ciepłą wodę miałem też z gazu to kosztowało mnie to 1,5 butli. Przy samodzielnym tankowaniu jakieś 25 euro.
SlawekEwa - 2025-03-04, 22:14
Kazik II napisał/a: | Może i są takie kempingi, że liczą "na słowo honoru że nie włączę". Trudno mi się wypowiadać, bo nie widziałem |
Po prostu , jak chcesz klimę podłączyć, to dostajesz klucz do gniazda np 16 A i tyle
gryz3k napisał/a: | W Polsce prąd przemysłowy potrafi być dużo droższy.
|
Zgadza się warsztat samochodowy płacił po 12- 14 pln/kWh
joko - 2025-03-04, 22:50
gryz3k napisał/a: |
Trzeba zrozumieć, że prąd nie jest dochodem kempingu. prąd dla firm jest naprawdę drogi. |
No właśnie , a duża część klientów kempingu patrzy na cenę prądu przez pryzmat kilkudziesięciu groszy za kWh netto jakie płacą w domu i to jeszcze przy zamrożeniu cen i pomocy de minimis .
Prąd przemysłowy (a taki jest na kempingu) jest kilka razy droższy , a poza opłatami za samo zużycie kemping płaci jeszcze spore opłaty stałe (m.in za moc przyłączeniową).
Generalnie , jeśli chodzi o zużycie prądu na kempingach to sytuacja zmieniła się diametralnie w stosunku do tego co było kiedyś.
Po pierwsze na wyposażeniu kamperów jest teraz coraz więcej odbiorników energii i są coraz większej mocy , a po drugie ceny energii poszły drastycznie do góry.
Spora część kempingów , zwłaszcza tych istniejących od lat ma instalację elektryczną nie przystosowaną do indywidualnego opomiarowania każdego przyłącza i stąd te opłaty stałe .
Przypuszczam że każdy kemping za jakiś czas wprowadzi indywidualne opomiarowanie i będzie to najlepsze dla wszystkich ..... no może nie dla tych co wyznają zasadę "nie ważne kto płaci .... ważne że nie ja "
joko - 2025-03-04, 23:17 Temat postu: Re: OPŁATY ZA PRĄD NA CAMPINGU
alinixhi napisał/a: | co sądzicie o łubuzerskim rozliczniu za prąd równo dla wszystkich czyli opłaty.... czy zużywasz mniej czy więcej to i tak cyk 30 - 40 złotych za dzień. |
Ja tu nic łobuzerskiego nie widzę. Z powodów opisanych powyżej (braku indywidualnego opomiarowania) właściciel kempingu ustalił sobie takie a nie inne zasady opłat , aby nie dokładać do interesu i ma do tego pełne prawo.
Rozumując po Twojemu , takim samym łobuzerstwem można by nazwać podstawową opłatę za parcelę , bo zawiera ona koszty korzystania z infrastruktury i innych mediów (np. wody) , a te jak wiadomo też nie są jednakowo używane przez każdego klienta.
alinixhi napisał/a: | ...już mnie to powoli wkur...ia.. |
No to dlaczego nadal korzystasz z tych kempingów , przecież nie ma takiego obowiązku .
alinixhi napisał/a: |
ile jeszcze ta patologia będzie trwała czyli jedni sponsorują drugich |
Ale tu nikt nikogo nie sponsoruje. Było by tak, gdybyś w przypadku indywidualnego opomiarowania musiał zapłacić za to co wyszło na liczniku sąsiadowi stojącemu obok.
Płacąc opłatę stałą, płacisz faktycznie nie za zużyty prąd , tylko za możliwość podłączenia się do sieci (podobnie jak płacąc za parcelę płacisz za możliwość skorzystania np. z wody)
alinixhi napisał/a: | ...kupiłem przewód z podlicznikiem energii...ciekawe czy da sie przekonać właścicieli campingów abym płacił za faktyczne zużycie a nie wzięte z kosmosu... |
Jak właściciel kempingu będzie płacił za prąd na podstawie Twojego podlicznika , to może wtedy tak
mischka - 2025-03-05, 03:59
gryz3k napisał/a: | Mi prąd "rekreacyjny" we Włoszech wychodzi jakieś 2,5 zł za 1kwh. |
Kurcze nie spodziewałem się takich kosztów. Dzięki za informację, w dobrym momencie założono ten temat
alinixhi - 2025-03-05, 09:21
Tematyka prądowo rozliczeniowa to temat rzeka....każdy ma swoje zdanie na ten temat ....post został stworzony m.in.po to by właściciele campingów pomyśleli o bardziej sprawiedliwym podziale kosztów które dotyczą nie tylko właściciela ale przede wszystkim gości korzystających z ich obiektów...może którykolwiek zdecyduje sie na podliczniki....ktoś powie że to kłopotliwe...może i tak ale z pewnością uczciwe i kiedyś zostanie to docenione przez kamperowiczów którzy chociażby na ten fakt że nie będą sie czuli naciągani TO chętnie zawitają do miejscówki gdzie wiadomo za co płacą.... w tamtym roku byłem w paru miejscach gdzie płaciłem ryczałtowo za kampera 80-100 zł za jeden dzień 2 osoby kible prąd kamper,,. da sie... da sie..do 100 uważam że jest spoko powyżej powinno już być system rozliczeń licznikowych.....żeby nie było że ze mnie kutwa i dusigrosz to wczoraj zarezerwowałem tydzień na campingu ALFA KLIF w Gąskach....wszystko w cenie ale 170 doba ...raz w roku można przegiąć budżet pod jednym warunkiem 50 m do linii wody.....
Darson - 2025-03-05, 09:52
Ale po co ma być sprawiedliwe ?
Postaw się na miejscu właściciela obiektu.
Ma być łatwo i szybko.
I bez zbędnych kosztów.
I oczywiście z zyskiem, więc odczyt poboru energii raczej ma być zawyżony, a nie zaniżony.
Po co jakieś liczniki i utrudnianie sobie życia ?
Obiektów jest tak mało i są tak zapełnione, że jak nie Ty, to ktoś inny przyjedzie...
maro88pl - 2025-03-05, 10:02
alinixhi
Ja natomiast zupełnie odwrotnie. Szerokim łukiem omijam kempingi z rozliczeniem licznikowym.
Lubię wiedzieć, wjeżdżając na kemping, ile dokładnie zostawię u nich w kasie przy wyjeździe. Jadąc do hotelu również znam pełny koszt już przy rezerwacji i nie zastanawia się czy za zużytą wodę i prąd przy wymeldowaniu doliczą mi 30 czy 130 zł.
Podnosicie argument że ryczałt jest nie fair bo płaci się za coś co zużyją inni. A czy jadąc na kemping z ekstra placami zabaw oczekujecie że będzie policzone Wam taniej za dobę bo jesteście bez dzieci i przecież nie będziecie z tego korzystać?
Moim zdaniem optymalnym i wyśrodkowanym rozwiązaniem byłyby (ktoś już wyżej też o tym wspominał) przyłącza prądowe za które płaci się ryczałtem, ale cena zależna jest od mocy przyłączeniowej.
Planujesz zasilać tylko oświetlenie i ładowarkę do telefonu - bierzesz przyłącze 4A
Będziesz dodatkowo ładował rower elektryczny i masz drugą lodówkę na prąd - bierzesz 6A
Nie obejdziesz się bez ogrzewania / klimatyzacji - bierzesz 16A
A cena każdego z rodzajów słupka jest adekwatna do mocy przyłączeniowej.
Oczywiście infrastruktura musi mieć odpowiednią selektywność zabezpieczeń aby przekroczenie mocy nie wywalało całego kwartału parceli na kempingu, ale dostosowanie tego dla potencjalnego właściciela kempingu to koszt porównywalny z założeniem opomiarowania dla każdego stanowiska.
Kazik II - 2025-03-05, 11:48
maro88pl napisał/a: | Moim zdaniem optymalnym i wyśrodkowanym rozwiązaniem byłyby (ktoś już wyżej też o tym wspominał) przyłącza prądowe za które płaci się ryczałtem, ale cena zależna jest od mocy przyłączeniowej. |
To jest najprostsze, najtańsze i w miarę sprawiedliwe rozwiązanie. Do słupka dochodzi kabel większej mocy, w skrzynce podział i różne bezpieczniki. Zeby tylko wszyscy właściciele kempingów zechcieli na to wpaść.
PS * alinixhi: Możesz mi wytłumaczyć, jak się czyta tak słowotok - bo jakoś nie mogę się nauczyć?
LukF - 2025-03-05, 15:05
Kazik II napisał/a: |
PS * alinixhi: Możesz mi wytłumaczyć, jak się czyta taki słowotok - bo jakoś nie mogę się nauczyć? |
Kaziczku,
Kolega używa przecież znaków przestankowych: trzy lub cztery kropki
Całkiem podobnie jak Szymborska i Tokarczuk
A nie, czekaj
SlawekEwa - 2025-03-05, 15:10
Kazik II napisał/a: | Do słupka dochodzi kabel większej mocy, w skrzynce podział i różne bezpieczniki. |
zamknięte na solidne zamki
Cyryl - 2025-03-05, 21:56
ostatnio kolega, który robi coś w rodzaju kempingu pytał mnie o przyłącza prądowe.
od niego dowiedziałem się, że firma za postawienie jednego słupka z 4 gniazdkami i bezpiecznikami do nich zaśpiewała ponad 2500zł.
wybrał takie rozwiązanie (dużo tańsze), gdzie na słupkach są tylko gniazdka, a w budynku jedna duża skrzynka z bezpiecznikami do każdego gniazdka.
maro88pl - 2025-03-05, 22:17
Cyryl napisał/a: | od niego dowiedziałem się, że firma za postawienie jednego słupka z 4 gniazdkami i bezpiecznikami do nich zaśpiewała ponad 2500zł. |
Cena 2000-2500 to standardowa cena rynkowa za taki słupek typu "erbetka" - dostawa, montaż, pomiary.
Cyryl napisał/a: | wybrał takie rozwiązanie (dużo tańsze), gdzie na słupkach są tylko gniazdka, a w budynku jedna duża skrzynka z bezpiecznikami do każdego gniazdka. |
Takie rozwiązanie może łatwo i względnie niedrogo rozbudować o możliwość przydzielania danemu słupkowi (w momencie załączania go do użytku gościowi kempingu) danej mocy przyłączeniowej. Wystarczy zamiast jednego rozłącznika bezpiecznikowego na dany słupek (przyłącze dla gości) wpiąć w taką skrzynkę np 3 o różnych wartościach, a za nimi przełącznik 3-pozycyjny. Koszt, biorąc pod uwagę całą instalacje, względnie niewielki, a daje możliwość podziału na różne moce przyłączeniowe o różnych cenach ryczałtowych.
joko - 2025-03-05, 23:02
Cyryl napisał/a: | firma za postawienie jednego słupka z 4 gniazdkami i bezpiecznikami do nich zaśpiewała ponad 2500zł.
|
No po takiej inwestycji na kempingu to cos czuję, że ten "sprawiedliwy" ryczałt będzie tak z trzy razy wyższy jak ten aktualny "nie sprawiedliwy"
maro88pl - 2025-03-05, 23:22
joko przeczytaj mój ostatni post. Taka modyfikacja jak tam opisałem kosztować będzie niewiele więcej niż zwykła instalacja pod ryczałt, a na pewno taniej niż olicznikowanie każdego stanowiska, także inwestycja pod sprawiedliwy ryczałt wcale nie musi być ślepym zaułkiem
przemo.d - 2025-03-05, 23:33
Rozwiąże chłopaki wam tą dyskusję- sorki
W Polsce na sprzedaż energii elektrycznej trzeba mieć koncesje bo chyba o tym zapomnieliście.
Czyli pomysł z licznikami jest raczej nietrafionym mocno a nawet karalnym
Pozostaje użyczenie energii w formie ryczałtu, łatwo i bez papierologii jak widać.
maro88pl - 2025-03-06, 00:17
przemo.d napisał/a: | Rozwiąże chłopaki wam tą dyskusję- sorki
W Polsce na sprzedaż energii elektrycznej trzeba mieć koncesje bo chyba o tym zapomnieliście.
Czyli pomysł z licznikami jest raczej nietrafionym mocno a nawet karalnym
Pozostaje użyczenie energii w formie ryczałtu, łatwo i bez papierologii jak widać. |
Nie wprowadzaj ludzi w błąd
"Zgodnie z artykułem 46, 1 punkt 3 ustawy z 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, obrót energią elektryczną, bez uzyskanej koncesji jest nielegalny. Wyjątek stanowi obrót nią, gdy napięcie elektryczne nie przekracza 1 kV i jeśli należy do odbiorcy prądu."
joko - 2025-03-06, 00:43
przemo.d napisał/a: | Rozwiąże chłopaki wam tą dyskusję- sorki
W Polsce na sprzedaż energii elektrycznej trzeba mieć koncesje bo chyba o tym zapomnieliście.
Czyli pomysł z licznikami jest raczej nietrafionym mocno a nawet karalnym
Pozostaje użyczenie energii w formie ryczałtu, łatwo i bez papierologii jak widać. |
Zastosowanie podliczników na poszczególne przyłącza na kempingu i rozliczanie kosztów po faktycznym zużyciu to nie jest sprzedaż energii w rozumieniu prawa o którym piszesz.
Gdyby tak było , to wynajmując mieszkanie musiał byś mieć koncesję na pobieranie od najemcy należności za zużyty prąd
To nie jest sprzedaż energii , tylko zwrot kosztów zużycia mediów.
przemo.d - 2025-03-06, 01:00
Mogą rozliczać po cenie zakupu ale nie mogą zarabiać czyli do kitu bo to nie charytatywna instytucja tylko komercyjna
Ja chyba nie mam takiego problemu jak Wy bo omijam poprostu kempingi
joko - 2025-03-06, 01:41
maro88pl napisał/a: | joko przeczytaj mój ostatni post. Taka modyfikacja jak tam opisałem kosztować będzie niewiele więcej niż zwykła instalacja pod ryczałt, a na pewno taniej niż olicznikowanie każdego stanowiska, także inwestycja pod sprawiedliwy ryczałt wcale nie musi być ślepym zaułkiem |
Strasznie to karkołomny układ. Rozumiem, że każde gniazdko musiało by być podłączone osobnym przewodem do jakiejś rozdzielnicy , w której za pomocą jakichś przełączników spinało by się dane gniazdko do określonego obwodu zależnie od wybranego ryczałtu ?
Mam przed oczami centralę telefoniczną z 19-tego wieku
Pomijam już to czy pod takim układem podpisał by się jakiś elektryk
Panowie na to jest dużo lepsze i dużo tańsze rozwiązanie i nie wymaga ono nawet zmiany istniejącej instalacji na kempingu .
Wystarczy zaraz przed każdym z gniazdek (wewnetrz skrzynki ) zainstalować takie lub podobne urządzenie kosztujące kilkadziesiąt złociszy :
https://allegro.pl/oferta/przekaznik-wifi-tuya-wlaczni-dopuszkowy-pomiar-16a-13457472859
Jest to oczywiście pierwszy z brzegu przykład. Wybór tych urządzeń na rynku jest ogromny i przy większej ilości bez problemu można to kupić za 20PLN/szt
Dzięki temu mamy na każdym gniazdku 16A bez potrzeby dzielenia na grupy ryczałtowe, każde gniazdko można aktywować/dezaktywować zdalnie z recepcji i z każdego mamy zdalny odczyt zużycia .
To jak to obsługiwać i jak rozliczać zależy od inwencji właściciela kempingu.
Może najprościej liczyć po prostu w/g zużycia w/g dowolnie ustalonej stawki , może ustalić jakiś poziom zużycia który będzie w cenie np. parceli ,a po przekroczeniu płatność w/g zużycia, albo każdą inną dowolną kombinację .
Gdybym był właścicielem kempingu i klienci domagali by się "uczciwego" rozliczania prądu, to założył bym sobie takie urządzonka i pierwsza kilowatogodzina była by w cenie parceli (dzięki temu nie było by opcji z prądem i bez prądu , tylko każdy mógłby się podłączyć ) , a za każdą rozpoczętą kolejna kilowatogodzinę rozliczał bym po zużyciu. Po zużyciu , ale nie wprost , aby nikt nie zarzucił mi komercyjnego handlu energią
Podzielił bym to na pakiety , np:
1-10kWh zużycia - opłata ryczałtowa za korzystanie z przyłącza w kwocie xPLN
11-30kWh , ryczałt w kwocie yPLN
31- itd.
Nic wielkiego , drobnostka .........nie ma za co
Darson - 2025-03-06, 05:51
Czyli dodatkowa osoba zatrudniona, która chodzi, odczytuje, sprawdza, czy nie ma "lewizny", załącza, odłącza itp. Bo właściciel ma wiele innych rzeczy na głowie.
Ile średnia krajowa teraz wynosi ?
3-4 tysiące miesięcznie ?
Plus koszty zakupu i montażu tego wszystkiego.
Pani ! kiedy to się zwróci
LukF - 2025-03-06, 08:17
Darson napisał/a: | Czyli dodatkowa osoba zatrudniona, która chodzi, odczytuje, sprawdza, czy nie ma "lewizny", załącza, odłącza itp. Bo właściciel ma wiele innych rzeczy na głowie.
Ile średnia krajowa teraz wynosi ?
3-4 tysiące miesięcznie ?
Plus koszty zakupu i montażu tego wszystkiego.
Pani ! kiedy to się zwróci |
Z przykrością stwierdzam, że znowu nie czytasz ze zrozumieniem...
maro88pl - 2025-03-06, 08:36
joko
Jeżeli masz jeden słupek na np 4 parcele (A, B, C, D) to to masz 3 rozwiązania:
- słupek zasilany jednym kablem, w którym są 4 gniazda i każde gniazdo ma osobny rozłącznik i bezpiecznik (rozwiązanie w cenie około 2000-2500 zł / słupek + kabel)
- słupek zasilany 4 kablami w którym masz tylko 4 gniazda, a załączanie i ewentualne "przydzielanie mocy" odbywać się może z jednej centralnej rozdzielnicy
- słupek zasilany jednym kablem, w którym są 4 gniazda i każde ma osobny bezpiecznik i podlicznik energii który trzeba spisywać
Drugi sposób eliminuje dodatkowy koszt pracownika który przy każdym przyjeździe i wyjeździe gości biega od słupka do słupka i załącza lub wyłącza je.
Ponadto rozdzielnica taka wcale nie będzie bardziej skomplikowana w budowie od zwykłej rozdzielnicy w nieco większym budynku. Możliwość "zarządzania mocą" to dołożenie jedynie dodatkowych rozłączników bezpiecznikowych.
W załączniku na szybko grafika.
Elektryk spokojnie pod czymś takim by się podpisał - oczywiście jeżeli zaprojektowałby to ktoś z głową. Akurat zawodowo kosztorysuje i okazjonalnie montuje instalacje prądowe
Co do Twojej propozycji sterowanego zdalnie przekaźnika. Niestety 16A to mają one tylko znamionowo. Widziałem co się z nimi dzieje po podłączeniu do gniazda sterowanego przez nie jednego małego farelka (2000W - około 8A). Topią się wraz z obudową A bardziej solidne konstrukcje (odporne prądowo, z dobrym zasięgiem sterowania) kosztowo znacznie przekroczą koszt tradycyjnego słupka.
joko - 2025-03-06, 08:56
LukF napisał/a: | Darson napisał/a: | Czyli dodatkowa osoba zatrudniona, która chodzi, odczytuje, sprawdza, czy nie ma "lewizny", załącza, odłącza itp. Bo właściciel ma wiele innych rzeczy na głowie.
Ile średnia krajowa teraz wynosi ?
3-4 tysiące miesięcznie ?
Plus koszty zakupu i montażu tego wszystkiego.
Pani ! kiedy to się zwróci |
Z przykrością stwierdzam, że znowu nie czytasz ze zrozumieniem... |
Czasami mam Łukasz wrażenie , że Darson przeskakuje do nas z jakiegoś równoległego świata ...... ale to by się musieli wypowiedzieć specjaliści od fizyki kwantowej
joko - 2025-03-06, 09:14
maro88pl napisał/a: |
- słupek zasilany 4 kablami w którym masz tylko 4 gniazda, a załączanie i ewentualne "przydzielanie mocy" odbywać się może z jednej centralnej rozdzielnicy
|
Nie, Nie , Nie
Powiem krótko , druciarstwo
Cztery kable do każdego słupka ? Czyli na dzień dobry wykopki na kempingu ..... i tona miedzi
Do tego koszty rozdzielnicy, pierdyliarda przełączników na esa , drutowania tego pająka ...... a finalnie efekt mizerny , bo jedynie przydzielenie do konkretnego gniazdka określonej mocy.
Dalej nie mamy kontroli nad rzeczywistym zużyciem energii i dalej jesteśmy daleko od tej' uczciwości" rozliczeń o którą chodziło autorowi.
Taki przykład pierwszy z brzegu. Staje na kempingu ktoś kto nie będzie używał dużo prądu (w zasadzie prawie wcale) , ale będzie miał np. ochotę zrobić sobie kawkę z ekspresu , a do tego potrzebuje na minute mięc dostęp do np. 2kW.
Jak wykupi przyłącz 2A to może sobie pomażyć ,a jak wykupi 16A to zapłaci jak ten co pojedzie cały czas na klimie , a zużyje śladowe ilości prądu.
joko - 2025-03-06, 09:23
maro88pl napisał/a: |
Drugi sposób eliminuje dodatkowy koszt pracownika który przy każdym przyjeździe i wyjeździe gości biega od słupka do słupka i załącza lub wyłącza je.
|
W moim sposobie, pracownik na recepcji ma cały panel sterowania z podglądem na żywo zużycia na każdym złączu oddzielnie , na tym samym komputerze na którym rejestruje klientów .
Rejestruje się nowy klient, pytanie "z prądem czy bez ?" , jak z prądem to cyk aktywujemy gniazdko i po temacie. Nie ma głupich pytań ile Pan prądu zużyje i jaką Panu moc przydzielić .
Przy wyjeździe patrzymy na komputer ile tam wyszło tych kilowatów i kasujemy w/g ustalonych wcześniej reguł .
Właściciel kempingu poza pewnością, że nie dołoży do interesu bo mu jakiś cwaniak naciągnie kilowatów , ma dodatkową i cenną bazę danych odnośnie faktycznego zużycia prądu na obiekcie , z dokładnością do każdego gniazdka
joko - 2025-03-06, 09:31
maro88pl napisał/a: |
Co do Twojej propozycji sterowanego zdalnie przekaźnika. Niestety 16A to mają one tylko znamionowo. Widziałem co się z nimi dzieje po podłączeniu do gniazda sterowanego przez nie jednego małego farelka (2000W - około 8A). Topią się wraz z obudową A bardziej solidne konstrukcje (odporne prądowo, z dobrym zasięgiem sterowania) kosztowo znacznie przekroczą koszt tradycyjnego słupka. |
Nie prawda .
Mam od kilku lat na zakładzie z 30 takich opomiarowanych punktów sterowania po smart home i działają na tym nawet promienniki podczerwieni na halach i nic się nigdy nawet nie zagrzało nie mówiąc o sfajczeniu.
Z zasięgiem też nie ma problemu , wystarczy zamiast urządzeń po wifi założyć takie sterowane po Zigbee, bo działają w strukturze Mesh i każdy taki przekaźnik jest jednocześnie i odbiornikiem i nadajnikiem.
Zakłada się bramkę Zigbee za kilkadziesiąt złotych , podłącza po RJ45 do switcha i można tym obsłużyć wielohektarowy teren , pod warunkiem że poszczególne urządzenia nie będą od siebie dalej jak 100m (co na kempingu nie jest problemem).
Jeśli chodzi o koszty to mamy kilkadziesiąt złociszy za bramkę Zigbee i kilkadziesiąt złotych za punkt. Czyli jak przykładowo na kempingu będzie 100 gniazdek (25 słupków) to całkowity koszt sprzętu i materiałów to góra 5000 PLN (czyli 2 tradycyjne słupki) i co najwazniejsze nie wymaga to jakiejkolwiek ingerencji w istniejące okablowanie (trzeba to tylko wpiąć za konkretne gniazdko)
Jeszcze prościej można by to załatwić poprzez zastosowanie tzw. inteligentnych gniazdek , które spełniają taką samą funkcję i wyglądają jak normalna "złodziejka" czy przejściówka wpinana do gniazdka (wtedy odpada jeszcze montaż), ale to by zaraz pokradli
maro88pl - 2025-03-06, 10:09
joko napisał/a: | maro88pl napisał/a: |
- słupek zasilany 4 kablami w którym masz tylko 4 gniazda, a załączanie i ewentualne "przydzielanie mocy" odbywać się może z jednej centralnej rozdzielnicy
|
Nie, Nie , Nie
Powiem krótko , druciarstwo
Cztery kable do każdego słupka ? Czyli na dzień dobry wykopki na kempingu ..... i tona miedzi
Do tego koszty rozdzielnicy, pierdyliarda przełączników na esa , drutowania tego pająka ...... a finalnie efekt mizerny , bo jedynie przydzielenie do konkretnego gniazdka określonej mocy.
Dalej nie mamy kontroli nad rzeczywistym zużyciem energii i dalej jesteśmy daleko od tej' uczciwości" rozliczeń o którą chodziło autorowi. |
1) moja odpowiedź skierowana była przede wszystkim do osoby która pisała iż znajomy zakłada NOWE miejsce w stylu kempingu. Tam chciał-nie chciał i tak musi kopać żeby nawet nowe słupki postawić
2) Można to zrobić również w samym słupku (wtedy jeden kabel tylko idzie tak jak na każdym polu) - oszczędzasz na kablu, trochę drożej płacisz jednostkowo za słupek
3) Dla wprawnego montażysty szaf zasilających nie jest to żadne drutowanie, a normalna robota
Cytat: | Mam od kilku lat na zakładzie z 30 takich opomiarowanych punktów sterowania po smart home i działają na tym nawet promienniki podczerwieni na halach i nic się nigdy nawet nie zagrzało nie mówiąc o sfajczeniu.
Z zasięgiem też nie ma problemu , wystarczy zamiast urządzeń po wifi założyć takie sterowane po Zigbee, bo działają w strukturze Mesh i każdy taki przekaźnik jest jednocześnie i odbiornikiem i nadajnikiem.
Zakłada się bramkę Zigbee za kilkadziesiąt złotych , podłącza po RJ45 do switcha i można tym obsłużyć wielohektarowy teren , pod warunkiem że poszczególne urządzenia nie będą od siebie dalej jak 100m (co na kempingu nie jest problemem). |
4) Nie napisałem że się nie da tak zrobić tylko że wykonanie takiej instalacji jest kosztowo droższe niż to co zaproponowałem. Dobra bramka Zigbee to nie kilkadziesiąt zł (chińczyk z Ali) ale ponad 100. Na pole potrzebujesz kilka-kilkanaście takich bramek. To samo z przekaźnikami. Za kilkadziesiąt zł możesz kupić sobie do domu gdzie jeden przekaźnik = jeden odbiornik podpięty do gniazdka. Dobre jakościowo to również wydatek około 100 zł / szt
Dodatkowo do wszystkich bramek musisz ciągnąć przez pole i tak nowe table ethernet lub montować na polu kilkanaście routerów wi-fi
Kolejny koszt to ktoś kto zgrabnie napisze Ci do tego algorytm sterowania do wybranej aplikacji (pododaje urządzenia, skonfiguruje wszystko, przeszkoli pracowników) - nie każdy przeciętny Kowalski który jest właścicielem pola zna się na tym - a taki inżyniering od firm też swoje kosztuje.
5) Nie każdy lubi bawić się w zgaduj zgadulę ile będzie miał do zapłaty przy wyjeździe. Każdy też - jak dokładnie prześledzisz ten wątek - inaczej rozumie "uczciwe" rozliczenie prądu. Zauważ że jak jedziesz do hotelu to też de'facto opłatę za prąd i wodę masz wliczoną ryczałtem w cenę pobytu. Jeden będzie pół nocy w hotelu oglądal TV, co pół godziny robił herbatę czajnikiem elektrycznym i brał wieczorem godzinny prysznic, a drugi będzie tylko korzystał z łóżka. W hotelach jednak nie ma głosów że to nieuczciwe.
Ja osobiście np. wolę przy zameldowaniu na polu znać dokładną kwotę ile zapłacę (tak jak i w tym przykładowym hotelu) i szerokim łukiem omijam olicznikowane kempingi.
Kazik II - 2025-03-06, 10:55
joko napisał/a: | W moim sposobie, pracownik na recepcji ma cały panel sterowania z podglądem na żywo zużycia na każdym złączu oddzielnie , na tym samym komputerze na którym rejestruje klientów . |
O żesz ty Karol, cuda techniki na miarę XXI wieku u pana Bronka na kempingu w Dziwnówku. Rozwijając te koncepcje podłączyłbym każdy kran i kibel do centralnej sterowni pomiaru zużycia wody
Ciąganie 4 kabli z centralnej rozdzielni do każdego słupka? Chyba trochę bez sensu.
Jeden kabel do każdego słupka z odrębnymi gniazdami i bezpiecznikami na stopnie natężenia. A do każdego gniazdka po prostu kluczyk, który dostajemy na recepcji.
maro88pl - 2025-03-06, 11:07
Kazik II napisał/a: | Ciąganie 4 kabli z centralnej rozdzielni do każdego słupka? Chyba trochę bez sensu.
Jeden kabel do każdego słupka z odrębnymi gniazdami i bezpiecznikami na stopnie natężenia. A do każdego gniazdka po prostu kluczyk, który dostajemy na recepcji. |
To już jest kwestia tego jak planuje się długoterminowe koszty.
Jeżeli pociągniemy 4 kable i będziemy załączali z recepcji to w przyszłości odchodzi nam nakład robocizny dla pracownika biegającego po placu i załączającego odpowiednią moc.
Jeżeli pociągniemy 1 kabel i stopniowanie bezpiecznikami zrobimy w słupkach to albo ktoś będzie je musiał załączać - nie damy przecież gościowi kluczyka do bezpieczników a do samego gniazdka - albo jeszcze jedna mała inwestycja w postaci zdalnie sterowanych przekaźników proponowanych przez joko
Moim zdaniem wszystkie 3 opcje godne rozważenia
Kazik II - 2025-03-06, 11:43
maro88pl napisał/a: | to albo ktoś będzie je musiał załączać - nie damy przecież gościowi kluczyka |
A po co rozłączać bezpieczniki po opuszczeniu stanowiska? Kluczyki są do gniazdka a przed nim bezpiecznik. To wszystko zamknięte w skrzynce.
maro88pl - 2025-03-06, 12:06
Chyba rozumiem o co Ci chodzi.
Każde gniazdko ma swój bezpiecznik o danej mocy. Z tym że wtedy na słupku dla przykładowych 4 parceli, jeżeli mamy możliwość wyboru 3 różnych mocy przyłączenia przez gościa to potrzebujemy na nim (4*3=12) dwunastu gniazdek.
Można to też zrobić nieco inaczej (tak jak narysowałem na schemacie wcześniej), że jedno i to samo gniazdko można zasilić jedną z 3 wybranych mocy przyłączeniowych, w zależności od tego który bezpiecznik załączymy. Wtedy słupek nie musi mieć takich gabarytów i jest tańszy bo zamiast 12 gniazdek ma ich tylko 4 (po jednym na każdą parcelę), ale meldując / wymeldowując gościa trzeba odpowiedni bezpiecznik załączyć / wyłączyć.
Jak widać rozwiązań technicznych jest sporo:
- opomiarowanie słupków licznikami i rozliczenie według zużycia
- ryczałt niezależnie od mocy
- ryczałt z podziałem na moc przyłączeniową i załączane przy słupkach ręcznie
- ryczałt z podziałem na moc przyłączeniową i załączane przy słupkach zdalnie
- ryczałt z podziałem na moc przyłączeniową i załączane centralnie z recepcji
Darson - 2025-03-06, 13:00
LukF napisał/a: |
Z przykrością stwierdzam, że znowu nie czytasz ze zrozumieniem... |
może i tak
bo zrobił się temat dla ...właścicieli kampingów, a nie kamperów
gryz3k - 2025-03-06, 14:31
Darson napisał/a: | bo zrobił się temat dla ...właścicieli kampingów, a nie kamperów |
Tylko, że właściciele kempingów i kamperów jadą na jednym wózku. Bo im droższe wybudowanie kempingu tym droższa musi być opłata za parcelę. Ktoś kto planuje jakiś interes musi robić tak żeby się spinało.
Odnoszę wrażenie, że niektórzy z kolegów mają taki ciut socjalistyczny pomysł na kempingi z czasów gdy były one państwowe i stworzone dla wygody ludu pracującego. A w wypadku kapitalizmu wszystkie koszty plus zarobek właściciela musi opłacić klient. Jak się to nie uda to zwyczajnie kempingu nie będzie tylko w to miejsce wybudują np hotel czy Biedrę.
Kazik II - 2025-03-06, 17:27
gryz3k napisał/a: | Odnoszę wrażenie, że niektórzy z kolegów mają taki ciut socjalistyczny pomysł na kempingi z czasów gdy były one państwowe i stworzone dla wygody |
Błędne wnioski wyciągasz. Nie chodzi o to, żeby była darmocha, tylko żeby było wiadomo za co się płaci. A to raczej cecha kapitalizmu.
Socjalizm w kwestii turystyki miał też pewne pozytywne rozwiązania. Kempingi były państwowe i obowiązywały je państwowe kategorie i normy. W określonej kategorii MUSIAŁY być określone w przepisach wygody i wyposażenie. I wiadomo było czego można żądać a jak czegoś nie było albo był syf to przysługiwał zwrot części kasy. Zresztą i dzisiaj bywają jeszcze kempingi należące do gminy i tam na ogół jest większy porządek i lepszy standard.
gryz3k - 2025-03-06, 17:54
Obecnie kempingi też są kategoryzowane. A standard. Cóż. W latach 80tych i 90tych moi teściowie zajmowali się kontrolą zrzeszonych kempingów i nadawaniem im gwiazdek. Ilość gwiazdek nie zależała od tego czy np było tam czysto tylko od tego ile oczek w toalecie wypadało na gościa. itp
Ja osobiście nie przypominam sobie tych luksusów w PRLu.
Kazik II napisał/a: | Nie chodzi o to, żeby była darmocha, tylko żeby było wiadomo za co się płaci. | Ależ wiadomo za co się płaci. Za prąd. W tej albo innej formie. I czy forma jest taka czy taka to płaci się za prąd. Przyjeżdżam na kemping i albo standard mi odpowiada i zostaję albo nie. To takie trochę dyskusje typu, że chcę wiedzieć co kolega widzi w swojej żonie jak wszyscy mówią, ze brzydka. Czasy jednakowej opłaty za prąd skończyły się. Jedne firmy płacą po 2 zł a inne po 12 i trudno, żeby właściciel kempingu tłumaczył klientom dlaczego tak.
Oczywiście nie fair jest gdy trzeba płacić za prąd mimo, że się z niego nie korzysta. Przyjęło się, ze mamy wybór. Na bardzo wielu kempingach we Włoszech płaci się za ciepłą wodę. Nie jest to forma dodatkowej opłaty tylko dania możliwości ograniczenia usług z których się korzysta i zapłacenia mniejszej kwoty.
A jak chętnie kamperowcy korzystają z prądu jak jest dostępny bez opomiarowania widać na zlotach, gdzie mimo próśb organizatorów o używanie prądu wyłącznie do ładowania akumulatorów ciągle wywalają korki.
alinixhi - 2025-03-06, 18:15
I sie narobiło /chciałem tylko podjąć temat uczciwych rozliczeń za prąd a nie wskazań wymyślonych przez teorie chaosu/ tak czy siak przedłużacz z zabezpieczeniem 16A i podlicznikiem zakupiony i w końcu gdzieś sie przyda.. nawet z głupiej ciekawości aby sobie podsumować własne kilowaty zużucia ..gdyby ktoś był zainteresowany to na Allegro... Adapter z Licznikiem, Wtyk 16A 3P na Gniazdo 3x 230V - 1 Metr...sprzedający ElektrycznyDDZ cena 240.18 netto plus 23% vat bo wziąłem na firme...żeby nie było że mam z tego jakieś profity...nie mam
SlawekEwa - 2025-03-06, 18:24
alinixhi napisał/a: | ElektrycznyDDZ cena 240.18 netto plus 23% vat bo wziąłem na firme...żeby nie było że mam z tego jakieś profity...nie mam |
Na pewno nie masz?
Nie ma to jak kampingi ACSI , cena obejmuje- prąd, woda, czasem zrzut szarej, parcela, kamper, 2 osoby + świnka morska
|
|