Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Włochy - Toskania 2025 - kamperowo i motocklowo

prusiak - 2025-03-21, 08:56
Temat postu: Toskania 2025 - kamperowo i motocklowo
Witajcie.

Od 2 lat marzy mi się wyjazd do Włoch zwiedzić rejon Toskanii. A że dodatkowo moja rodzinka zarażona jest również jazda na motocyklach, planuję połączyć te dwie pasje w jeden wyjazd.

I tak właśnie zamierzam zabrać motocykle (3 szt.) na przyczepce i zaciągnąć je kamperem. Stanąć gdzieś na jakimś kempingu lub najlepiej agroturystyce, gdzie przyjmują kampery i motocyklami objeżdżać okolice i zaliczać tamtejsze atrakcje.

I tu pytanie do was, interesują mnie okolice Cinque Terre, Pizy, Florencji, Luka, Sierra... Gdzie znajdę jakieś fajne (najlepiej z basenem) agrokempingi? Co macie w swoich zasobach co moglibyście polecić? A może gdzieś na pobliskim wybrzeżu?

Wyjazd planuje pod koniec sierpnia.

prusiak - 2025-08-17, 12:33

Od słów do czynów.
Trzeba było wziac się za przeszukiwanie internetow I tak oto krok po kroku znalazłem com chciał 😁
13 sierpien.
Kamper ogarnięty, winietki zakupione, motorki przygotowane, przyczepka wypożyczona... Ładuje moto na przyczepkę i czekamy na wyjazd.
14 sierpień
7 rano start. Do przejechania ok 1000 km. Nocleg planujemy w Austrii tu... https://goo.gl/maps/ofwHgHAWSfq47wtn6.
P drodze mała awaria, rozklekotal sie jeden z wiatraków chłodnicy.. I dlatego w Piekarach Śląskich zmuszeni zostaliśmy do jej naprawy. Łatwo nie bylo bo... jest popołudnie, dzien przed długim weekendem... warsztaty juz sie zamykają... na szczęście udało sie przekonać właściciela warsztatu https://maps.app.goo.gl/WnxEGrvvkrn3Y6Dk7 którego serdecznie pozdrawiam bo zajął sie moim problemem szybko i fachowo. Co prawda zorganizował używany wiatrak, ale najważniejsze że był sprawny i można było jechac dalej.
Niestety z racji późnej juz godziny to nocujemy w Mszanie na popularnym kamperparku.
15 sierpnia
5 rano start, bo przed nami 1200 km do celu.
Czechy, Austria, Włochy... jazda autostradami więc dość monotonna.. upał dochodzi we Włoszech do 37 stopni.
Do celu dojeżdżamy ok. 22.00. Montujemy sie na stanowisku i idziemy spać... jest cudnie, dojechaliśmy, cali i zdrowi. 😁
C.d.n

AMIGO - 2025-09-13, 20:42

prusiak napisał/a:
15 sierpnia
5 rano start, bo przed nami 1200 km do celu.
Czechy, Austria, Włochy... jazda autostradami więc dość monotonna.. upał dochodzi we Włoszech do 37 stopni.
Do celu dojeżdżamy ok. 22.00. Montujemy sie na stanowisku i idziemy spać... jest cudnie, dojechaliśmy, cali i zdrowi. 😁
C.d.n


Z własnego skromnego doświadczenia wiem że 1200 km na jeden strzał to naprawdę sporo i może zmęczyć - jeszcze odsypiacie :bajer ??
Relacja zaczęła się bardzo ciekawie i nagle cisza :shock:
:spoko :spoko

Darson - 2025-09-14, 07:32

Nie było aplauzu i browarów, to i nie ma relacji.
proste :bigok

Darson - 2025-09-14, 07:35

prusiak,
Cytat:
C.d.n
ale jest cień szansy i iskierka nadziei ... 😉
Nieśmiało tylko apeluje do autora wątku, by poprawił literówkę w tytule ... ☝️

AMIGO - 2025-09-14, 11:17

Darson napisał/a:
Nie było aplauzu i browarów, to i nie ma relacji.
proste


To może być jedna z przyczyn ale zapewne nie jedyna. Ileż to razy nasi CT-podróżnicy wspominali i nadal często piszą jak to zwykły odzew z naszej strony dodaje im skrzydeł do dalszej radosnej twórczości, bo widzą że piszą nie tylko dla siebie. Sam fakt, że przez prawie pół roku nie było żadnej odpowiedzi na jasno sprecyzowane zapytanie w tym temacie do miłych nie należy. Póżniej też żadnego odzewu, więc nic dziwnego, że z powodu zniechęcenia skrzydła mogły opaść.

Wróciłem do wątku w ramach odrabiania zaległości w czytaniu po chwilowej nieobecności na forum i przyznam że zdziwiła mnie taka przerwa (mam nadzieję że tylko przerwa) w tej podróży i jej opisie. Zdziwiła ale też i zaniepokoiła - też preferuję podobny sposób urlopowania (choć nie z takim rozmachem))) i z grubsza wiem z czym to się wiąże i z czym trzeba się liczyć.
Takie relacje w formie pamiętnika naprawdę przyjemnie się czyta i ogląda, tym bardziej, że kol. Prusiak naprawdę się do tego przyłożył i efekt jest wspaniały :brawo

Mam więc nadzieję że ,,cdn...'' :spoko :spoko

prusiak - 2025-09-15, 08:43

Cierpliwości drodzy forumowicze. W trakcie urlopu nie było jak... Jestem właśnie w trakcie gromadzenia materiału... ze 1358 zdjęć musze wybrać tyle żeby się tu zmieściło :wyszczerzony:
Relacja już wkrótce.

AMIGO - 2025-09-15, 13:23

:dzieki
Teraz można sobie na ten ,,cdn'' spokojnie czekać :super :spoko

prusiak - 2025-09-15, 17:29

Tak, wiem, że najlepiej jest na bieżąco.. i tak to jest jak się odłoży na potem.
Jako że zostałem zagoniony do pracy... więc... c.d. :ok

16 sierpnia
Pobudka, wschód słońca, zapach pinii, ciepełko, widoczek... czego chcieć więcej.
Ustawiamy obóz, zrzucamy motorki i głównie chillujemy cały dzień. Widoczek mamy obłędny. :shock:
Do dyspozycji polowa kuchnio-łazienka wraz z prysznicem, basen, leżaczki... W międzyczasie zapoznajemy sie z właścicielami tego cudownego miejsca... A trafiłem tu trochę przypadkiem, bo nie jest aż tak popularne w necie. To agroturystyka pod nazwą "Wino i śpiew" w Il Pino opodal miasteczka Certaldo https://maps.app.goo.gl/13kSpC8G6w9W8WgK9 Prowadzi je Tomek Tryba wraz z żoną Asią... którzy mieszkają we Włoszech od 27 lat. A swoje gospodarstwo zakupili 6 lat temu... Do dyspozycji mają 2 apartamenty i przyjmą 2 kampery max. Z tego co zauważyłem to przyjeżdżają do nich znajomi, znajomych znajomi i rodzina.
Po południu ruszamy motorkami po okolicy i poznajemy miasteczko Certaldo, gdzie jemy pierwsze lody we włoskiej Gelaterii ;) .

prusiak - 2025-09-15, 17:48

17 sierpnia
Buongiorno... staramy sie wczuć w rytm włoskiego dnia. Rozpoczynamy go od kawki w sklepiku, gdzie można się też zaopatrzyć w pieczywko i wędlinę. Codziennie zajadamy się włoską mortadelą na zmianę z salami :wyszczerzony:
Dziś niedziela i Asia namawia na mszę w pobliskim kościółku. Jest do niego rzut beretem, wiec wskakujemy na Vespę i już na miejscu. Kościółek malutki, stary i skromy.
Kolejne godzinki ponownie chillujemy bo jest bardzo gorąco. Pod wieczór zaliczamy historyczną część Certaldo Alto https://maps.app.goo.gl/2E8xyBqax3uC5bBU6 Dostać się do niej można kolejką z centrum Certaldo, albo autkiem od tyłu.
My byliśmy na moto, więc wybraliśmy dłuższą drogę. W drodze powrotnej zaliczamy punkt z niesamowitymi widokami i warunkami do fotografowania. Zachód słońca w tym miejscu wygląda niesamowicie. https://maps.app.goo.gl/SvNsRgMnpRaMQaNk9

peja76 - 2025-09-15, 20:05

Mój drogi, na zachętę :pifko
:spoko

przemo.d - 2025-09-15, 21:05

Pięknie żyjesz:) :pifko
prusiak - 2025-09-15, 21:20

18-20 sierpnia
Jak możecie zauważyć nasza miejscówka leży w samym centrum Toskanii. W zasięgu kilkudziesięciu km mamy najbardziej popularne toskańskie miasteczka. Do Florencji jest ok. 40 km, do Sieny ok. 50, a do San Gimignano niecałe 20. Do Pizy też niezbyt daleko. Do tego do każdego z nich prowadzą malownicze drogi. I to jakie drogi. ;) Tak więc te dni spędzamy na zwiedzaniu i delektowaniu się jazdą na moto. Jednego dnia San Gimignano, kolejnego Florencja. Potem trip po winiarskim rejonie Chianti, popularną drogą motocyklistów SR222 i tamtejszych urokliwych miasteczkach, tj. Badia a Passignano, Montefioralle, Greve in Chianti, Panzano in Chianti, kończąc w Sienie gdzie na koniec dnia dopada nas deszcz ;) .

prusiak - 2025-09-15, 21:27

c.d.

Florencja

prusiak - 2025-09-15, 21:44

Pizza Party

We wtorki gospodarze organizują dla swoich gości wieczorek "Pizza Party", gdzie Asia prezentuje swoje zdolności kulinarne w tym zakresie. Zajadamy się jej Pizzą upieczoną w piecu opalanym drewnem i popijamy lokalne winko. Integrujemy się z obecnymi gośćmi i wymieniamy informacjami o miejscach do odwiedzenia.
Gospodarze dzielą sie swoją historią i zapoznają z włoskimi sąsiadami. Dzięki Tomkowi jest miło i wesoło :)

markoni7 - 2025-09-16, 08:23

WItam,
Cudne Włochy, cudna relacja i czekam na więcej :pifko
W ogóle się nie hamuj z opisami i zdjęciami. Moja pierwsza wyprawa kamperowa była w tamte rejony i serducho szybciej bije jak się czyta i ogląda.

Anras - 2025-09-16, 09:41

O kurczę! My byliśmy u Tomka w Il Pino już prawie 20 lat temu. To były chyba nasze najlepsze wakacje niekamperowe. Wspaniałe wspomnienia, zwiedzaliśmy to samo co Wy tylko niestety samochodem :)
Camper Diem - 2025-09-16, 10:03

Grecja jest najpiękniejsza na świecie, ale brakuje jej trochę Toskanii ;)
Dzięki za zdjęcia :spoko

prusiak - 2025-09-16, 18:03

Kolejny dzień...

Odkrywamy ukryte w garażu Tomka skarby :wyszczerzony: Pod pokrowcem stoi schowana E46 w cabrio. No to co? "- Tomek, a co to tam takiego?" :-P Zrzucamy pokrowczyk, montujemy akumulator i Tomek zabiera nas na przejażdżkę Beemką po okolicy. Zaliczamy kawkę gdzieś.. i inne urokliwe miejsca... Młodzież (i ja również) mam niezły "fan".
Po południu ruszamy jeszcze na moto...

prusiak - 2025-09-16, 18:15

Trip po Chianti + Siena
adaml61 - 2025-09-16, 18:59

Camper Diem napisał/a:

Grecja jest najpiękniejsza na świecie
Nie zgadzam się z tobą , Włochy są numer 2 na świecie po Nowej Zelandii , dla mnie nr.1 . Grecja tylko do plażowania . Prusiak należy się :pifko . Fajnie zobaczyć miejsca w których się było z innej perspektywy .
Camper Diem - 2025-09-16, 19:46

adaml61 napisał/a:
Grecja tylko do plażowania

szanuje Twoje zdanie i pozdrawiam ze starożytnej Olimpii :spoko

Bim - 2025-09-16, 20:12

Camper Diem napisał/a:
Grecja jest najpiękniejsza na świecie
Dzięki za zdjęcia :spoko


Też się nie zgodzę
Grecja jest inna 8-)

W takiej formie jak odpoczywa autor wątku to po tripie miałby kurz w oczach i inne ogony by zestresowały pudla :oops:

prusiak - 2025-09-17, 20:14

23 sierpnia

Dziś sobota, mieliśmy ruszyć gdzieś w inne miejsce. W planach mamy też Ligurie i zwiedzanie Cinque Terre., Portofino i tamtejszych okolic. Ale... No właśnie, ale Tomek zaprosił mnie na zlot klubu Vespy, który będzie dopiero w niedzielę. W takim razie postanawiamy zostac to do poniedziałku. Po krótkiej naradzie postanawiamy że wyskoczymy na szybki wypad na 2 moto do Pizy. Tam w tłumie ludzi robimy słynne foty i zakup pamiątek. Jak ktoś jest fanem magnesów na lodówkę to polecam tu właśnie zakup... wszystkie po 1-2 euro.
W drodze powrotnej zajeżdżamy do muzeum Piaggio w Pontendera https://maps.app.goo.gl/9CyVQuqGvvoPP4uK8 Zwiedzanie jest darmowe, ale można zostawić parę euro. Muzeum świetne, dla fanów Vesp i wloskiej motoryzacji fajna atrakcja. Polecam.

prusiak - 2025-09-18, 20:29

Niedziela.
W tym dniu gospodarz Tomek zaproponował mi udział w zlocie miłośników Vesp wraz z miejscowym klubem Valdelsa. Tak więc z synem bierzemy naszą Vespę i bierzemy w nim udział. :wyszczerzony: Cały dzien spędzamy na przejażdżkach i penetrowaniu okolicy. Klub zorganizował też zwiedzanie grobowców przodków regionu - Etrosków. Kończymy zlot wspólnym biesiadowaniem w Castelina in Chianti...
Wieczór spędzamy z innymi gośćmi na miejscu przy winku i innych trunkach.

ZbigStan - 2025-09-18, 21:23

prusiak, piękne są takie nieplanowane przygody. :pifko . Szczęśliwej podróży. Pozdrawiam.
mischka - 2025-09-19, 05:30

:pifko :roller:
prusiak - 2025-09-19, 08:23

Wszystkim i z osobna dziekują za :pifko , wiem, że niektórym z was moja relacja juz zachęciła do odwiedzin Toskanii i gospodarstwa Tomka i Asi :) . Teraz zostało już do opisania krótki pobyt w Levanto i zwiedzanie CinqeTerre.. Pobyt skróciliśmy bo niestety pogoda pogoniła nas wcześniej do domu..
prusiak - 2025-09-19, 14:50

Poniedziałek
Dziś czas na przejazd w inny rejon Włoch. Plan jest na zwiedzanie miasteczek CiqueTerre, oczywiście dojeżdżając do nich na moto od strony gór. Żegnamy sie z sympatycznymi gospodarzami IlPino i przenosimy sie do Levanto na kemping Albero D'Oro. https://maps.app.goo.gl/9TVToF8HoaAH2Eoc8 Kemping jest nie za wielki, ma ciasne miejsca ale ogólnie ogarnięty, na dobrym poziomie. Cenowo znośnie jak na miejsce przy takich atrakcjach. Rotacja kamperów na bieżąco.
Tego dnia udaje się jeszcze wyskoczyć motorkami do Monterosso i wieczorny spacer nad morze w Levanto.

prusiak - 2025-09-19, 16:10

Wtorek
Dziś atakujemy 5 slynnych miasteczek. Atakujemy bo zwiedzanie tych miejsc od strony lądu to nie lada wyzwanie. Ale nie narzekamy bo jazda motocyklami po górzystych i bardzo krętych drogach daje niesamowita frajdę. A dodatkowo widoki sa obłędne.
Niestety nie do każdego z nich jest swobodny dojazd, a i z zaparkowaniem nawet motocykla nie jest łatwo. Nie zrażamy się tylko atakujemy co sie da i gdzie się da :-P Kilometry zrobione, foty też, kawka i lody zaliczone wiec można wracać na kemping.
Wycieczka zajmuje nam caly dzien do 17.00 godziny. Po powrocie ruszamy na kolację na mieście. Ludzi w knajpkach sporo, na plus ceny bardzo przystępne (np. pizza od 8 euro).

prusiak - 2025-09-23, 20:47

Środa-Czwartek-Piątek
Powrót do Polski.
Leniwie się zbieramy bo pogoda nie nastraja. Zmieniamy plany i niestety uciekamy przed nadchodzącymi ulewami. Stanęło na tym żeby kierować się już w kierunku domu. Po drodze nocleg, który spędzamy w Alpach w Brunico na kamperparku City - https://maps.app.goo.gl/rWfQys3k7kTdCBm2A To nowoczesny i samoobsługowy kamperpark. Bardzo ładne łazienki, teren rewelacyjnie przygotowany. Cenowo 35euro za kampera plus 2,5 za każdą osobę. W cenie wszystko co potrzeba wraz z WiFi. Pomimo tego, że stoimy nieopodal torów to w nocy cisza i spokój. Tylko ten deszcz... :-/
Następnego dnia spacer tylko po lokalne pieczywko i ruszamy dalej. Docieramy do Monachium na zwiedzanie muzeum BMW. Część załogi wybiera się na zwiedzanie. A kierowca odpoczywa przed kolejnym odcinkiem trasy.
Dalej to już jazda przez Niemcy w deszczu. Nocleg robimy jeszcze w Niemczech w okolicach Hof - https://maps.app.goo.gl/LwTaVsqWkopz3NrF9
W piątek startujemy wcześnie rano i na jeden strzał docieramy do domu.

Podsumowanie
Zrobionych kamperem 4 tys. km. Motorkami ok. 700 km. Zestaw z przyczepką ciągnął się wyśmienicie. Prędkości przelotowe ok. 100 km/h. Spalanie 10,8 l
Wakacje inne niż zwykle, z przeszkodami na początku, ale ostatecznie mega udane.

A tu krótki filmik pokazujący jak to mniej więcej wyglądało :bajer

peja76 - 2025-09-23, 21:21

Pawle piękna relacja i wyjazd, za taką relację to nie jedno a TIR piwka ci się należy :pifko
Ps. Kierowca niech żałuję że nie odwiedził muzeum BMW, my wczoraj wróciliśmy z Monachium i Muzeum odiwdziliśmy, było warto
:spoko

Darson - 2025-09-25, 20:42

:pifko za fajną relację i piękne zdjęcia. 👍
Jary70 - 2025-09-27, 09:04

Fajna przygoda, miejscówki, dzięki za relację. :pifko Też od dwóch lat podróżujemy z Vespą wiem i jak to smakuje. :spoko

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group