Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Grecja - Grecja 2025

rakro1 - 2025-03-26, 22:05
Temat postu: Grecja 2025
Witajcie!!!
Kolejny wyjazd w wiadomym kierunku. Zaplanowany na powolne smakowanie podróży, powolne przemieszczanie się i zwiedzanie po drodze. Z racji pory roku przystankami będą baseny/ źródła termalne bo jest to świetna okazja na pożyteczne i zdrowotne spędzanie czasu. Oczywiście w połączeniu z aktywnością fizyczną.
Początek podróży to przejazd do Satu Mare w Rumunii i basenów termalnych Aquastar.
Szczegóły dotyczące tego miejsca znajdźcie w googl. Jeśli nie dacie rady to sygnał, że nie powinniście tak daleko odjeżdżać od domu.
Przejazd z pominięciem autostrad w Słowacji i Węgrzech. Węgry ograniczone do minimum z wielu względów. Orban, ceny, jedzenie i najważniejszy powód chyba - zaczęli ważyć i egzekwować.
Nie bardzo mam ochotę na ograniczenia i egzaminy.
Przejazd bocznymi drogami dał niespodziewany efekt w postaci znacznego zmniejszenia zużycia paliwa. Autostradowa norma to 10 a raczej 11 litrów/ 100km. A teraz 8,5. Droga słaba ale przy odpowiednim nastawieniu akceptowalna. Cudowny brak korków na zlikwidowanym przejściu granicznym HU/Ro. I te dziwne miny bezrobotnych pograniczników. Przejście to korkowało się zawsze.
Aquastar - baseny termalne ale też i z normalną wodą. Baseny do pływania i moczenia się. Świetna cena - bilet całodzienny to czterdzieści kilka pln ale są też bilety na kilka godzin.
Całodzienny to dodatkowy koszt w niezłej knajpie - są krewetki, kurczak w wielu postaciach, frytki, kawa, lody.
Bardzo dobre warunki, higiena i atmosfera. Nie ma tłoku ale to przed sezonem.
Stoimy na ogromnym parkingu nie wadząc nikomu, po pewnym czasie problemem będzie opróżnienie kasety - jest to miejscówka nie na długi postój.

rakro1 - 2025-03-26, 22:08

Docelowo Grecja i zaplanowane " rodzinne spotkania". Niestety bez Yamaha czy Bima - na nich poczekam jesienią :serce :serce :serce
SZEJK - 2025-03-26, 22:46

Rafał !!! same dobre wiadomości piszesz i to na początku wyjazdu.
Powoli pakuje kampera i będę Was gonił, do zobaczenia na "rodzinnym spotkaniu" :spoko :bajer

rakro1 - 2025-03-28, 14:11

44.896679462617, 22.42912504244211 - Baile Herculane - kolejny ciekawy przystanek. Idealna pora na zwiedzanie bo o tej porze roku niemal bezludne. Fajnie się zwiedza a baseniki z wodą termalną są puste i dla nas dostępne. Pineska to lokalizacja basenów już za miastem. Woda gorąca bardzo ale popracowałem nad przekierowaniem wody i może za kilka godzin będzie lepiej.
Wiele lat temu Bim namawiał ZbigStana na wymoczenie tutaj "du..y". W naszym konkretnym, przy którym stoimy mógłby również ugotować przyległości.
Niestety pada a spacery w deszczu nie są takie fajne. Auto zaparkowane przy przepotężnej skale, która góruje nad drogą. Słabo to wygląda przez okno dachowe. Mamy plan na spacer drogą do 44.91772029101566, 22.43673178721573 ale auto chyba przestawię.
Ogólnie to kolejny raz, gdy mam bardzo pozytywne wrażenie z pobytu w Rumunii. Polecam ten kraj na dłuższy pobyt.

rakro1 - 2025-03-30, 19:34

Wyjeżdżając braliśmy pod uwagę plany zawodowe, wywóz śmieci i wiele innych drobiazgów.
Nie sprawdziliśmy pogody. Wyjazd o tydzień za wcześnie. Lało i ma lać jeszcze dni kilka.
Z Baile Herculane uciekliśmy a jest to miejsce na tydzień co najmniej. Trasy trekkingowe, gorące źródła, fajne knajpy i klimat. Klimat historycznego uzdrowiska, którego lata świetności minęły dawno ale nadal należy mu się szacunek.
Dojazd do zapory na Dunaju w deszczu a planowaliśmy zostać już po stronie serbskiej dni kilka.
Zatrzymaliśmy się na nocleg 100km za Nisiem na autostradzie. Rano słońce, za późno !!
Kolejne źródła termalne mają być w Macedonii, tuż po przekroczeniu granicy.
Na granicach kolejek generalnie nie ma.
42.19611178909347, 21.857449996508933 - dojazd piekielnie trudny, gdyby nie nowy macedoński przyjaciel, który pilotował nas na miejsce niemal niemożliwy.
Miejsce piękne byłoby. Byłoby gdyby nie śmieci, strach czy przepływająca obok rzeka poczeka z wylaniem na nasz odjazd. No i deszcz. Gdyby nie to wszystko to polecam. Woda temp. 39 stopni, bardzo mili przyjeżdżający ludzie. Można by zostać dłużej ale ta wzbierająca woda nie dawała spokoju - uciekamy.
Banja Strnovac - warto zapisać tą miejscówkę.

Komplecik - 2025-03-30, 20:06

:spoko
rakro1 - 2025-03-30, 20:25

40.15309390434697, 22.548524247980588 - no i ...Grecja w końcu. Staramy się bardzo nie pędzić ale deszcze zmuszają do jazdy. Stoimy w pobliżu plaży/portu Litochoro. Wydaje się to miejsce być optymalnym na przystanek po długiej trasie. Od granicy jechaliśmy drogami niepłatnymi, końcówka to była trasa autostradą i zjazd z autostrady, za Katerini jest dokładnie tuż przy tym miejscu. Nie ma sensu szukać dojazdu do plaży, jest tu dużo miejsca, jest port i na pewno można kupić rybę, są też knajpy z zapewne fajnym jedzeniem. Są czynne prysznice.
Dziś było słońce i deszczyk, jest ciepło. Zostajemy do jutra chyba. I trasa do Termopili bocznymi drogami.
Nasz wyczyn to prysznic na plaży ale wieczorkiem podjechał starszy pan, zaparkował przy " naszym prysznicu" i wszedł do morza. Nie jak " nasze morsy" tylko na luzie powoli ale bez okrzyków bohaterskich i pływał sobie dłuugoooo .
Mamy kłopot bo jutro musimy zrobić to samo, choć wiadomo, że sensu w tym nie ma i się nie uda. Albo ....
Pozdrawiam Was mocno. Są zdjęcia z kwiatami. Bo wiosna tu właśnie wybucha.

rakro1 - 2025-03-30, 20:35

Naturalna selekcja powoduje, że przeżywają psy największe. Mowa oczywiście o bezdomnych.
Mieliśmy zapas karmy ale poszedł w Macedonii. Tamtejsze psy to pokorne bidule.
No i teraz mamy stado olbrzymów, które pilnują nas i obszczekują nadjeżdżających Greków a do nas machają ogonami, spacerują z nami i w zasadzie gotowe są aby zadomowić się w aucie. Musimy pilnie , jutro kupić karmę bo sumienie nie pozwoli ich tak zostawić. Wię chyba jutro nie wyjedziemy.
Są kochane a jeszcze nic nie dostały. Młode. Bawią się ze sobą i chyba chciałyby ze mną.
Serce się kraje.

peja76 - 2025-03-30, 22:03

Dzieńdoberek, czy zabieracie autostopowiczów takich jak Ja :diabelski_usmiech
Fajna relacja się szykuje :ok
:spoko

rakro1 - 2025-03-31, 08:33

peja76 - jesteś mile widziany, zapraszamy.
LukF - 2025-03-31, 09:08

Forum żyje bo jest relacja wiosenna.
Udanego wyjazdu i pozdrawiam :spoko

Staszek II - 2025-03-31, 13:02

Cześć Rafał
Dziś rano zastanawiałem się co porabiasz i nawet miałem już w ręku telefon, żeby wyskrobać sms.
Pomyślałem, że najpierw zajrzę na CT i już wszystko wiem :ok
U nas rodzi się plan, by ruszyć w Waszym kierunku 8.05. "szybkim marszem" na 10 dni, zostawiać kampera pod lotniskiem w Atenach i zrobić jeszcze 2 skoki do końca czerwca. Jak patrzę na Wasze "tempo" to myślę że w maju będziecie na Peloponezie więc do zobaczenia.
Tymczasem rozsiadam w fotelu i jadę z Wami.
Za miejscówkę w Macedonii z termami stawiam :pifko to ciekawa opcja na odpoczynek lub nawet nocleg.
Pozdrawiamy :spoko

rakro1 - 2025-04-01, 11:53

StaszkII - będziemy tam. Do zobaczenia.
Przeskoczyliśmy do Termopili. Przejazd boczną drogą z larissy do Lamii piękny. Długa wspinaczka a potem długi zjazd. Widoki nie do zapomnienia. Nadal pada ale chyba już niedługo.
Ok. 30 kamperów i w tym cztery z Polski. Czyli jest nas coraz więcej. Woda ekstra do moczenia
i gdy nie pada można pospacerować. Za chwilę zmontuję rowery, czyli wypogadza się.
Kilka fotek, w tym mężczyzny, o którym miałem napisać, że to ja po kąpieli w tych wodach.
Ale zaraz tłok by się tu zrobił.
Oczywiście uzgodniłem z nim możliwość publikacji wizerunku. Przyjął to ze zrozumieniem, że chcę przedstawić go na CT.
No i trzy zdjęcia przepięknego autka. Szczególnie dla Darsona, bo kocha ikony motoryzacji.
Pozdrawiam.

SlawekEwa - 2025-04-01, 13:35

Ten slajd do spania to cudo :szeroki_usmiech
Komplecik - 2025-04-01, 14:06

Basi nie widzę :shock:
:spoko

rakro1 - 2025-04-01, 14:46

Jeśli pójdzie wszystko dobrze to Basiowie wyruszą 03-04.04. i dopędzą nas.
rakro1 - 2025-04-01, 15:46

To co napisał Sławek potraktowałem jako świetny dowcip, na który nie odpowiedziałem bo nic równie śmiesznego nie przyszło mi do głowy.
Ot skrzynia z tyłu, kufer na klamoty.
I, aż szkoda mi było, że taki fajny żart może przejść niezauważony.
Aż przed moimi oczami przejechało to śliczne, pomarańczowe autko.
Bez skrzyni z tyłu!!!! A, za chwilę, po przeparkowaniu skrzynka wyjechała z tyłu.
Brawo Ty :idea :spoko

rakro1 - 2025-04-01, 18:58

Mamy teraz sześć kamperów z Pl. Wysyłam jeszcze jedno zdjęcie wysuniętego splitu i zdjęcia ciekawych, dużych aut. Słabe zdjęcia bo i światło słabe ale zaczyna się poprawa pogody.
Jest gdzie pojeździć na rowerach.

SlawekEwa - 2025-04-01, 21:42

rakro1 napisał/a:
Brawo Ty

Dla Ciebie -skąd ja to wiedziałem :spoko

taki stał za nami w Bogacs

Skwarek - 2025-04-01, 22:44

Fajna wyprawa. Szkoda, że to tak daleko ale już mnie wszystko swędzi by tam znów pojechać ;) Na razie będę mocno kibicował i czytał relację.

:spoko

rakro1 - 2025-04-02, 09:34

Witaj Skwarek.
Na pocieszenie muszę napisać, że wyjechaliśmy o tydzień dwa za wcześnie. Oczywiście i tak jest fajnie ale przez deszcz i zimno ale zwł. przez deszcz ucieka nam dużo.
Dzisiaj miało być daleko na rowerach po wczorajszym rekonesansie a od rana pada.
Padło ładowanie aku zabudowy z alternatora i modlimy się o słońce. Na resztkach prądu działa lodówka.
Na dachu 600wat i rozkładane 300 czekają w pogotowiu.
Coś tam po drodze doładowało się ale to wegetacja.
Ale przygoda jest i musi czasem być pod górkę aby docenić potem to dobre.
Pozdrawiam.

Cyryl - 2025-04-02, 09:41

my ruszamy w tamtą stronę 5.04, ale z przystankami Słowacja, Węgry i Macedonia.
krzlac - 2025-04-02, 11:04

rakro1 napisał/a:
...Padło ładowanie aku zabudowy z alternatora...


A tak konkretnie, to co się wydażyło?

LukF - 2025-04-02, 14:58

krzlac napisał/a:
rakro1 napisał/a:
...Padło ładowanie aku zabudowy z alternatora...


A tak konkretnie, to co się wydażyło?


I dlaczego nie masz lodówki odpalonej na gaz?

SlawekEwa - 2025-04-02, 15:12

LukF napisał/a:
I dlaczego nie masz lodówki odpalonej na gaz?

Może to kompresorowa ?

rakro1 - 2025-04-02, 19:46

Lodówka też wymaga prądu dla odpalenia gazu. Mam dużo solarów i to główne źródło zasilania aku zabudowy. Obok energobloku mam urządzenie do podnoszenia napięcia ładowania z alternatora. Steruje tym energoblok. W trasie nie było słońca a prąd na ogrzewanie, oświetlenie, przetwornicą do laptopów. W pewnym momencie przetwornicą zapiszczała, że nie ma co przetwarzać, wyłączyłem ją ale zgasło wszystko w zabudowie. To co ładowało z alternatora dawniej świeciło na zielono a teraz nie. Posprawdzałem bezpieczniki i są ok.
Na drugi dzień wyszło słońce i lodówka odpaliła. Reszty nie używam.
Dzisiaj było troszkę słońca a jutro na maksa ma być więc powoli odbuduję.
Energoblok Schaudt EBL119 a to drugie, jakby DC-DC to Schaudt Booster WA121525.
W domu założę narmalną ładowarkę DC-DC i jakieś obejście do lodówki z pominięciem energobloku.
Do solarów mam Vitrona mppt 100/50 smarta i straciłem z nim kontakt bluetooth. Marzę, że jak podładuję aku, bo ładuje to i kontakt przez aplikację nawiążę.

rakro1 - 2025-04-02, 19:53

Ogólnie patrzę optymistycznie na tą awarię. Chyba przetrwamy, gorzej bywało.
Ruszyliśmy z Termopil bo lało okrutnie. Do Teb a potem przez góry porządne. Często 10% nachylenia. Piękne widoki, powolna jazda.
Spotkanie z trójką rowerzystów było szokiem. Ich tempo jazdy pozwalało pogadać.
Oczywiście Niemcy!!!
Oni przodują w uprawianiu sportów.
Chciałoby się z nimi ...

rakro1 - 2025-04-02, 20:00

Kolejny koleś specjalnie podjechał do nas. Starszy, na emeryturze ale chciałbym tak wyglądać. Szwajcar, który pokochał góry greckie za ich dzikość i nieuporządkowanie. Solidny pickup i mała przyczepka.
Jest tu od listopada i zostaje bezterminowo. I w sumie my poszliśmy w górki a on tam rozbił bazę.
Wolność, to daje Grecja :serce

rakro1 - 2025-04-02, 20:22

I jeszcze zaległa wiadomość z Macedonii. Powszechnie wiadomo, że trasa na Bitolę jest kusząca ale niestety fatalna technicznie. Jechaliśmy na Gevgeliję ale za Veles nagle ogromne drogowskazy przy pięknej, nowej drodze - na Prilep, Bitolę, Ochryd. Daliśmy się skusić!
Nagle przypomnienie, że na obiad w Rosomanie mieliśmy zajechać.
Więc jakąś boczną dróżką, asfaltową, na jedno auto, widokową na maksa i zabłoconą bo przez pola 4 km w jedną stronę, obiad, zakupy, powrót i gazu po pięknej drodze!!
Skończyła się po 15-20 kilometrach. Żal duży, mogli te drogowskazy gdzieś ukryć lub przekreślić.
Nie dajcie się nabrać. Ta drogą piękna tworzy się dopiero.

rakro1 - 2025-04-02, 20:30

Tytułem wyjaśnienia - jesteśmy w Methanie, ostatniej miejscówce na trasie wód termalnych, gdy mieliśmy czekać na ogrzanie się morza.
Za podpowiedzią kolegów Bim-a i Oskara36, którzy doradzali to miejsce jako sposób na przeczekanie złej pogody, kąpiele, wędrowanie po miasteczku.
Wody termalne nie za ciepłe, okupowane przez niemców. Ponieważ basenik jest tuż przy brzegu może będzie kąpiel w morzu?
Tu nie pada, jest dużo cieplej, teraz18 stopni.
Jest pięknie.

rakro1 - 2025-04-03, 13:58

Jest dużo cieplej. Daje się normalnie funkcjonować. Pojeździliśmy na rowerach ale Methana to półwysep wulkaniczny więc górki dookoła.
Okazuje się, że bez przygotowania jest trudno a na epo za późno.
Solary ładują. Brak zdjęcia baseniku wód termalnych ale ciągle ktoś tam siedzi. Auto mamy dwadzieścia metrów od niego.
Pozdrawiam.

MAZUREK - 2025-04-04, 18:54

W ub. roku łowiłem tam niezłe rybki :spoko
rakro1 - 2025-04-04, 19:31

Bim podobno też tu łowił skutecznie.
Pogoda pięknieje. Są wielogodzinne okresy dużego słońca. Takiego na krótkie spodenki. W morzu byłem już do pasa, czyli najgorsze za mną. Ale nie było to przyjemne.
Solary działają. Używamy światła, przetwornicy i jest ok. Nie mam kontroli nad ilością energii ale wygląda dobrze. Może nawet tv jutro odpalę na mecz Lewego.
Nie ma ludzi niemal wcale. Dziwne ale i cudowne uczucie. Jak nigdy łaziliśmy dziś po mieście i jest tu dużo przepięknych, starych budynków i hoteli. Zdjęcia, gdy światło poprawi się.
W porcie kolejny raz pogoniły mnie gęsi. Nie lubią mnie lub pomarańczowej kurtki. Może też już wiedzą, że uciekam i gonią mnie dla zabawy. Zobaczymy. Jutro pójdę z chlebem.
Nie dopisałem ale po dużym słońcu słychać grzmoty, leje a potem za chwilę słońce znowu.
Po okresie, gdy miałem odradzać przyjazd o tej porze roku mogę napisać szczerze - jest super.

rakro1 - 2025-04-04, 19:33

Mazurek, a Ty przypadkiem nie jesteś w Hiszpanii jeszcze?
Tam upały podobno.

MAZUREK - 2025-04-05, 09:06

Owszem jesteśmy ale upałów nie ma, słoneczko świeci,temp.w dzień do 24 st.C nocą ok.14 st.C. W ubiegłych latach bywało ponad 30. Mówią że to nazimmejsza wiosna od 25 lat
j

rakro1 - 2025-04-05, 20:38

Nadal długie okresy słońca. Akumulatory naładowane i czujemy się bezpieczniej.
Dzisiaj wycieczka rowerowa do Metamorfozie. To jedna z ważniejszych miejscówek na mapie grekofilów 37.536924,23.345780
Szok bo pusto, knajpa zamknięta, wody nie ma w kranach.
Odwiedziłem też gęsi pilnujące portu i już są przekupiony. Na jednym ze zdjęć piesek, który napatoczył się i zresztą pojadł chleba.
I gęś w akcji odstraszającej - pies zmykał aż miło. Miło, że to nie ja uciekam.
Dalej pusto, sami na parkingu. Super.

MAZUREK - 2025-04-05, 23:25

A jak z komarami w Metamorfozi ?
rakro1 - 2025-04-06, 08:29

Krótko tam byliśmy ale generalnie są wszędzie. Nie mają jakiejś pory na ataki. Robią to cały dzień.
Mojej żony nie tykają, ja zawsze jestem wybrańcem.

Staszek II - 2025-04-06, 08:29

Komary na Metamorfosi to małe piwo. Nas przegoniły ostatnio małe muszki, które przechodziły przez moskitiery. Gryzły bez litości :wyszczerzony:
Rafał, dla dobrego samopoczucia, przesyłam Wam dzisiejszy widok z mojego okna :spoko :spoko

SlawekEwa - 2025-04-06, 11:39

Staszek II napisał/a:
o małe muszki,

tak zwana "meszka"?

ZbigStan - 2025-04-06, 16:03

rakro1 napisał/a:
Nadal długie okresy słońca....
Dalej pusto, sami na parkingu. Super.


Też tak lubię. :pifko . Pozdrawiam.

rakro1 - 2025-04-06, 17:27

Dostałem rano trochę zdjęć ze śniegiem. Nie daje to radości ale faktycznie na razie mamy super. W słońcu bardzo gorąco, leżak i w stroju. Gdy słońce za chmurami zimno robi się tym przykrzejsze im cieplej było.
Parę zdjęć słonecznych posyłam. Na drugim końcu półwyspu nasza ulubiona wanienka z wodą jest ale bez wody. Nie działa napełnianie. Zrobiłem zdjęcie pustej bo zresztą napełnioną już kiedyś wkleiłem.
Zbyszku, pozdrowienia dla Was. Pakujecie się?

rakro1 - 2025-04-06, 17:34

https://maps.app.goo.gl/vkgfebdoCZznNYb96 to lokalizacja wanienki, o której pisałem powyżej.
rakro1 - 2025-04-06, 17:54

I jeszcze parę zdjęć z jednej z wielu niemal wyludnionych wiosek.
rakro1 - 2025-04-07, 15:40

Dzisiaj mamy pogorszenie pogody. Pochmurno, wieje, kropi czasem.
Pogoda w sam raz na wycieczkę rowerową. Fajnie, puste drogi, czasem, przy dłuższych i stromych podjazdach prowadzimy rowery.
Strach przed zawałem nie motywuje do ekstremów.
Niestety, na podjazdach gorąco a długie i ostre zjazdy wyziębiają na maksa.
Rozkwit wiosny, wszystko kwitnie, pachnie. W górach uzbieraliśmy ogromny zapas oregano. Pachnie w aucie.
To chyba najważniejsza obok cytryny przyprawa w Grecji.

rakro1 - 2025-04-07, 16:03

Vathi to urocze miejsce gdzie wjechaliśmy na rowerach na posiłek. Kameralny porcik dla wiekowych i nowoczesnych łódek. Na naszych oczach cumowały trzy jachty, w tym dwa z polską, szkolącą się załogą. Nagle język polski zdominował i ożywił senną wioseczkę.
W Methanie też cumuje polska łódka a załogę udało namówić się na kąpiel w naszym ciepłym baseniku.
A teraz fotki.

rakro1 - 2025-04-07, 21:03

I jeszcze o cenach - świetnej jakości, jak dla przeciętnego alkoholika wino białe 1,5 litra kosztuje nie całe 12 PLN.
Paliwo w granicach 1.5 euro za litr. Mały chleb 1 euro, duży 2.
Kilogram jagnięciny czy super wołowiny na steki to 11-12 euro.
W knajpie, tu akurat trudno powiedzieć. W Methanie od lat stołujemy się w rodzinnej restauracji, dla miejscowych, gdzie obiad wybiera się palcem w kuchni to na ogół 25 max. 30 euro.
Dzisiaj, na wycieczce suflaki jagnięce i wieprzowe, frytki 2x, espresso, wodą to 25 euro.
Jeśli gotujecie to produkty są tanie i da się przeżyć.
Te ceny nie wzrosły od lat.
Oliwę kupowaliśmy w zeszłym roku po 11e ( była susza) a teraz jest po 7.

rakro1 - 2025-04-07, 21:04

Suflaki to szaszłyki😋
rakro1 - 2025-04-08, 16:55

https://pl.aliexpress.com/item/1005006199419716.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.5.795a1c24r0BG9Y&gatewayAdapt=glo2pol
Chciałbym polecić Wam ten zakup. Jakiś czas temu kupiłem z tej oferty dwa panele po 150 wat.
Zrobiłem wpięcie do już istniejącej instalacji. Na dachu mam cztery sztuki po 150 wat Activesol.
Cena nieporównywalna. Te z ali są leciutkie, dodatkowa ramka zabezpiecza je mechanicznie
i sprawdziły się. Nieraz trwają dyskusje na forum czy na dach założyć 200 lub może tylko 150 wat. Może jednak 150 wystarczy? Po co mnożyć koszty??
W podróży padło mi ładowanie aku pokładowych. Początkowo słońca niemal nie było ale później, gdy okresowo pojawiało się błyskawicznie dokładałem te dodatkowe.
Stale mam pełne akumulatory mimo działania lodówki, ogrzewania, TV, światła.
Bardzo drogie są stojaki przenośne dla takich paneli. Ja zastosowałem nieużywany już statyw fotograficzny i również niepotrzebny od lampy warsztatowej.
Dodatkowy łącznik przewodu solarnego o płaskim przekroju pozwala zamknąć na przewodzie drzwi.
Polecam!!
I dla Komplecika jeszcze, który borykał się z dodatkowym mocowaniem otwartych drzwi.
Kupiłem cztery przyssawki na ali i na jednej, nawet przy wiatrach trzyma się pięknie. Nie trzeba demolować ściany auta aby zrobić solidne mocowanie. Linka jest jak do namiotu, z regulacją.
I .. jeszcze , nakleiłem na szyby folię półprzepuszczalną. Na boki i okna dachowe. Nie trzeba zasłonek, nie widać nic z zewnątrz a prawdopodobnie zmniejszy nagrzewanie od słońca.
No i od razu, już na koniec. Mogliście zaobserwować na zdjęciach maszt z flagą, naszą, narodową. Ale to nie maszt z banderą. To wskaźnik najwyższego punktu na dachu tj. klimatyzacji, na której mam kamerki i w nich widzę czy auto zmieści się pod wiaduktem.
Miałem zmierzone, że 3.10 przejadę ale przy pokonywaniu Kanału Korynckiego mostem opuszczanym w Isthmi obok tabliczki o tonażu max 3 tony pojawiła się w tym roku dodatkowa o maksymalnej wysokości 3m i wisząca blacha na tej wysokości. Powolutku, z oczami wlepionymi w monitor elegancko przejechaliśmy.
Pozdrawiam.

peja76 - 2025-04-08, 18:55

Patent do drzwi mamy taki sam :ok tylko Ja mam mniej budżetową wersję kampera :haha: bo są drzwi od strony pasażera :diabelski_usmiech i pasek wiąże do klamki :wyszczerzony:
U mnie pasek ma dwojakie zastosowanie, jak zamykamy się i idziemy nyny, to wiążę nim drzwi od środka, już raz dupę uratował :ok

:spoko

rakro1 - 2025-04-08, 19:11

Wiązałem wcześniej do lusterka.
We wcześniejszym kamperze, blaszaku, też zakładałem profil aluminiowy aby spiąć kłódkami na sztywno.
W tym aucie nie ma co zamykać bo można nożem wyciąć dziurę gdzie się chce.
Na szczęście kamperów jest więcej niż złodziei i jest szansa jakaś.

rakro1 - 2025-04-10, 19:40

przenieśliśmy się dzisiaj w nowe, niedalekie miejsce. Galatas 37.495230, 23.455552
W Methanie byliśmy tydzień i plan był na dłużej ale nasze zdrowotne źródełko jakby wyschło. Przestała napływać nowa, ciepła woda, poziom jej w wanience obniżył się znacznie. Zupełnie jakby ktoś zakręcił kranik w tą zdrowotną wodą.
W Methanie przetrzymaliśmy złą pogodę i dzisiaj właśnie wyszło słońce.
Oprócz niewydolnego źródełka kilka razy dziennie drogą obok naszego auta przejeżdżało dwóch młodych mężczyzn. Za naszym autem zawracali, parkowali kilka, kilkanaście minut i powolutku wracali. Długo będziemy mieli w pamięci albańskie blachy AA957SG.
Zrobiła się troszkę niemiła atmosfera i lęk na dłuższy odjazd od auta. Oprócz nas nie było innych kamperów. Powoli spakowaliśmy się i odjechali.
Galata to właściwie tylko wstęp, przedsionek do wyspy Poros i ogromnego miejsca postojowego dla jachtów. Przez te jachty i ich załogi w tym miejscu nie można powiedzieć, że jest tu przed sezonem. Ruch, muzyka, tłok, harmider. Nawet miłe to po odludziu ale odludzie wygrywa.
Byliśmy zachęcani do objechania Poros skuterem. Promy i taksówki wodne kursują na okrągło.
Nie ma tam miejsc dla kampera ale podobno warto to zwiedzić.
Przez Albańczyków skuter już w garażu i wątpię czy po poczytaniu o Poros zechce mi się go wyciągać. Zwłaszcza, że jeszcze tyle przed nami.
W sumie jedziemy teraz w okolice Drepano plaża Kondyli ale wyszło samo jakoś, że jedziemy odwrotnie objeżdżając półwysep.
I już dobry duszek Oskar36 podesłał namiary na fajną plażę po drodze - Petrothalasa.
Wędrowaliśmy tędy kilkukrotnie, bodajże w zeszłym roku w Kranidi, przy Lidlu mieliśmy niemiłą przygodę z cyganem, który zniszczył moje wycieraczki i wlepił nowe. Zobaczymy, czy odważę się tam zajechać.
Kilka fotek, a jakże ale nie jest to klimatyczne, pachnące Grecją miejsce. Widoki typowe bardziej dla włoskich miasteczek. Po drodze będzie jeszcze podobne miasteczko Ermioni ale to już ominiemy.

SZEJK - 2025-04-10, 20:52

Rafał!!! super się podróżuje z Wami. :spoko
Dwa dni się nie odzywałeś i martwiliśmy się czy wszystko dobrze. :kawka: :szeroki_usmiech

rakro1 - 2025-04-10, 21:23

Szejku drogi, czekamy na Was!!!
To relacja na wiele miesięcy, chętnie z wpisami osób niekoniecznie podróżujących ze mną ale podróżujących po tym pięknym kraju.
To zresztą pomysł StaszkaII aby wiele osób mogło opisywać swoje doświadczenia związane z Grecją. Z pożytkiem dla tych, którzy zechcą tu przyjechać. Chociaż tak naprawdę im mniej nas tutaj tym lepiej.
Mogę napisać, że teraz jest optymalnie i o bliskie relacje z innymi kamperowcami jest łatwo. W sezonie wakacyjnym te relacje są nierealne tak nas dużo.

rakro1 - 2025-04-10, 21:25

I chyba Muzykowie nie wyruszą wiosną w tym kierunku. Smutno myśleć o tym ale jesienią z pewnością uda się spędzić razem trochę czasu.
Mikesz - 2025-04-10, 22:04

Widzę ze jest dużo fajnych miejsc do slipowania pontonu.Mamy wielką ochote odwiedzić grecje dzieki tobie.Dziękujemy bardzo za inspirującą relacje.
rakro1 - 2025-04-11, 21:46

Mikesz - oni wszyscy mają łódki więc muszą też mieć miejsca do ich wodowania. Najtrudniej w jakimś mało cywilizowanym miejscu zawsze warto mieć kogoś do pomocy.
Po spokojnej nocy zrobiliśmy podstawowe zakupy i w drogę.
Przejechaliśmy wschodnią ścianą półwyspu. Niezbyt komfortowa droga ale spoko. Ruch na niej znikomy. Wędrując niespiesznie zaglądaliśmy w potencjalnie fajne miejsca ale zawsze coś nie pasowało. Tak dotarliśmy do Porto Heli. Na mapie widać było zatokę, naturalny porcik i spodziewaliśmy się klimatycznego miejsca. Po drodze, unikając turystycznego zgiełku ominęliśmy Ermioni. A tu !!!! Szok ogromny. Porto Heli to siedziba najbogatszych ludzi, ogromne posiadłości, ogromne piękne żaglowce w porcie i jachty motorowe. I ogrom ludzi, którzy to wszystko obsługują. Całe szczęście, że to przed sezonem. W porcie duże parkingi przewidziane na dziesiątki samochodów.
Pozwiedzaliśmy, zjedliśmy niedrogi obiad i po namyśle wyjechaliśmy. Za duży tłok. Fajne luksusowe auta przy tych jachtach a jeszcze trafiła się kawalkada starych samochodów.
Po drodze zakupy w Lidlu. Ryby do grillowania na jutro i znowu piekielnie widokowa karkołomna droga - za Didymą w stronę Drepano.
Na mapie czerwona ale to utopia. Asfalt na całej długości ale w zasadzie jeden pas ruchu, ogromna ilość zakrętów bardzo trudnych. Ale przejechaliśmy.
Zajechaliśmy do miejsca, które kiedyś reklamował kolega Yamah - 37.47750112152917, 23.00004409463915 - Iria. Malutkie, rolnicze miasteczko z porcikiem dla lokalnych rybaków.
Jeden niemiecki kamper, tawerna przy porciku chyba czynna.
Jutro ma być coraz lepiej z pogodą. Może pojeździmy na rowerach.
Teraz kilka fotek. Popatrzcie na przepiękne żaglowce. Na jednym ze zdjęć widać równie piękny ale już utopiony.
Są też zdjęcia z naszego nowego miejsca.

rakro1 - 2025-04-12, 16:59

Dzisiaj w końcu świetna pogoda więc można uruchomić rowery. Fajne, płaskie tereny powolutku podstępnie spiętrzyły się i z Irii w drodze do Kondyli musieliśmy pokonać całkiem niezły podjazd.
Droga dodatkowo wydłużyła się bo przegapiliśmy skręt do Kondyli. Fajnie zrobiliśmy długi zjazd do Vivari aby potem pokonać go z powrotem. I to mógłby być patent na problemy Komplecika, o których pisze w innym wątku. Jazda rowerem w górach czyni cuda. Cuda, pod warunkiem, że nie jest to rower elektryczny.
Zjazd do Kondyli nie najłatwiejszy a na dole przepiękna plaża, kilka kamperów w tym dwa z PL.
Jest woda w prysznicach i w tym momencie upada ostatni argument aby tu nie zajechać.
Jest idealnie.37.52897652117778, 22.937151710016376
Niestety obawiam się tak trudnych dróg. Rozum mówi, że da się ale całe ciało buntuje się.
Cóż, decyzja zapada. Żmudny podjazd z powrotem, pakowanie się i jesteśmy na miejscu.
Zostaniemy tu długo bo to idealne na postój miejsce. Zaopatrzenie można dowozić skuterem.
Kiedyś, w jakiejś mglistej przyszłości czeka mnie jeszcze stąd wyjazd. To kiedyś ...

peja76 - 2025-04-12, 19:35

Miejscówka super :ok dodana do ulubionych :wyszczerzony:
:pifko należy się jak nic
:spoko

Camper Diem - 2025-04-12, 20:20

rakro1 napisał/a:
Zjazd do Kondyli nie najłatwiejszy a na dole przepiękna plaża,

8-metrowym kamperem tez tam zjedziemy? I wyjedziemy? :diabelski_usmiech

rakro1 - 2025-04-12, 21:02

Tu nie ma chyba takiego problemu. Stoją jeszcze dwa duże kampery. Mój ma 7.40 ale jeszcze nie wyjechałem więc nie wiem. Piszę bardziej o moich odczuciach bo mam wyobraźnię i lęki bardzo rozkręcone. Moi znajomi wjeżdżają tu nawet nie podejrzewając, że mogliby mieć problem.
Zobacz na mapie jak wygląda droga. Jest jeden ciężki zakręt. Na rowerze źle było zjechać, autem łatwiej.
Zjechałem kiedyś na Kefalonii na plażę Myrtos 38.344519582275225, 20.53624945537799
Na zjeździe dwa razy zdusiłem silnik i zgasł. Będąc już na dole nie myślałem o niczym innym niż o tym czy wyjadę i w końcu trzeba było wyjechać w tym samym dniu aby nie wpaść w obłęd.
Poczekaliśmy do wieczora aby widzieć światła, gdyby ktoś ew. zjeżdżał z góry i na strzała wyjechaliśmy.
Normalny człowiek na takich drogach nie pęka.
Ja pękam więc i unikam.
Tu jest pięknie. Warto było zjechać.

Andrzej 73 - 2025-04-13, 09:53

Paralia Kondiliou , byliśmy tam w 2016 roku.
Wyjazd jest uciążliwy szczególnie po deszczu. Napęd na przód słabo daje radę przy takim pochyle jezdni. Ale nie jest to nie wykonalne. :spoko
Fajne miejsce bo woda w drugiej połowie października była ciepła.

jarek49 - 2025-04-13, 12:47
Temat postu: plaża Kondylii
Czytając Twoją relację i oglądając zdjęcia m.in tej plaży przypominam sobie mój pobyt na tej
pięknęj--długiej plaży ok. 2011--2012 r---raptem kilka dni , ponieważ nie było wody.
Policja nas wygoniła z Karathony i pojechaliśmy właśnie tu.
Co do trudnosći drogi---zero kłopotów zestawem 11,5 m--wtedy jezdziłem jeszcze z p-pą kamp.
Jeżeli będzie mokro --wtedy jak staniesz , możesz nie ruszyć w górę--poczekaj.
Na płw. Mani są naprawdę trudne--ciężkie podejscia--kamperem łatwiej--z p-pą--wyzwanie
Wypoczywaj i nie myśl o wyjezdzie na górę --to tylko kilkaset metrów.
Może i ja tam dotrę--10 maja wyjazd , ale myślałem o Evii--strasznie daleko--już mi się nie chce
Ciepło pozdrawiamy.

rakro1 - 2025-04-13, 16:23

Jarek49 - super, że napisałeś. Musimy się spotkać. Gdziekolwiek.
Przyjechaliśmy na kilka miesięcy.
Duże kampery już jeżdżą i raczej nie myślę jak stąd wyjechać. Może trochę nad ranem ale za to wcześniej wstanę bo sen uleci.
A na poważnie to wiem, że wyjadę. Nie wjechałbym, gdybym wątpił.
Miejsce bajeczne, nie wiem jak w sezonie.
We wtorek jest targ w Drepano więc wybierzemy się skuterem na zakupy.
Jarku, pozdrowienia dla Ciebie i Joli :roza:

rakro1 - 2025-04-17, 09:05

Nadal Kondyli.
Pogoda w zasadzie jak w lecie. Upały. Wieczory chłodniejsze. Woda zimna, niewiele ponad 18 stopni ale daje się pływać.
Zrobiliśmy kilka wycieczek do Drepano. Dużo turystów i kamperów. Są tu nad morzem fajne kampingi i faktycznie zapełnione kamperami. A wydawało się, że to jeszcze nie sezon.
Coraz więcej miejscowych przyjeżdża na plażę ale kamperów jest ok. 5-6. Część wymienia się
a kilka aut stoi od naszego przyjazdu.
Za naszym autem mieszka kobieta z szóstką jamników. To najbliższe auto za naszym.
Mało, że opiekuje się nimi to nawet pływa z nimi supem - też jest fotka.
Zatokę zamyka cypelek z kościółkiem. To w zasadzie jedyny kierunek spacerów.
Bardzo źle wyjechać rowerem do góry i w zasadzie zniechęca to do wycieczek.
Pozdrawiam świątecznie :spoko

rakro1 - 2025-04-17, 19:00

Mam świadomość, że to co piszę trafia głównie do osób zainteresowanych i związanych z Grecją.
W tym do stałych bywalców. I stąd pytanie - czy w najbliższą sobotę będzie targ w Nafplio?
Nadchodzące Święta są w Grecji najważniejsze. I mowa tu o Wielkiej Sobocie.
Równocześnie, Grecy pracują w niedzielę i widać, że nie robi to na nikim wrażenia.
Warto zrobić wycieczkę powiązaną z zakupami ??

jarek49 - 2025-04-18, 09:53
Temat postu: targ w Nafplio
Jeżeli dalej jesteś zaint. tematem targu w sobotę to mogę Ci podać nr. tel. do mojej dobrej znajomej Polki , która mieszka w tym pięknym mieśćie od 30 lat. Daj znać , a ja natychmiast
prześlę nr. telefonu sms-em.

Spax - 2025-04-18, 10:05

https://www.newsbeast.gr/...i-souper-market

W Wielką Sobotę 19/04 sklepy będą otwarte od 9:00 rano do 15:00 po południu .

Supermarkety mają następujące godziny otwarcia:

Σκλαβενίτης: 08:00 – 19:00
ΑΒ Βασιλόπουλος: 08:00 – 18:00
My Market: 08:00 – 20:00
Lidl: 07:45-21:00
Μασούτης: 08:00 – 20:00
Κρητικός: 08:00 – 20:00
Γαλαξίας: 08:00 – 20:00

Można więc uznać, że również targ się odbędzie.
A tak podaje wujek google 7.30 - 13.00

https://www.google.com/ma...DU1SAFQAw%3D%3D

:spoko

rakro1 - 2025-04-18, 14:15

Noo ... Drodzy koledzy, jesteście niezawodni.
To świetne uczucie mieć wasze wsparcie i życzliwość.
Paweł - doskonale pamiętam czasy, gdy poznawałeś okolice Nafplio. Zaczęło się wtedy, gdy grecka policja wygoniła nas z Elai.
Spax - tyle razy już pomogłeś !! Twoja wiedza i serdeczność są wprost nieoceniona. Pięknie dziękuję :kwiatki:
W czasie, gdy pisaliście my byliśmy już w drodze do Nafplio. Wycieczka niekoniecznie powiązana z zakupami.
Po drodze widać było odświętny nastrój. Przyozdobione, otwarte kościoły, bijące dzwony, dużo odświętnie ubranych ludzi.
Ale tu jednak dużo dzieje się inaczej. Wszystkie sklepy otwarte. Każdy świętuje po swojemu nie narzucając innym swoich zachowań.
W miejscu "targowym" porozkładane stragany. Targ pełną parą. Prawdopodobnie przeniesiony z dnia jutrzejszego.
W mieście niesamowita ilość ludzi, samochodów, korki. Jak miło przemykać się skuterem a nie koromysłem jakim jest kamper.
Port zapchany na maksa. Kilkadziesiąt autobusów, miliony osobówek i kampery w liczbie okazałej - sezon w pełni.
Na targu ceny niesamowicie niskie. Targ w Drepano dwa trzy dni temu - pomarańcze po 1,5 - 2 euro. W Nafplio 50 - 80 centów. Podobnie szpinak, cebula czy inne warzywa.
A atmosfera tu inna. Coś tam sobie przeliczają po swojemu i podają kwotę do zapłaty, która już jest miła. Ale jeszcze ją zaokrąglą w dół, jeszcze coś dołożą i bardzo są mili, uśmiechnięci.
Nakupiliśmy warzyw na maksa. Pamiętajcie, że mamy tylko skuter. Samych pomarańczy kilkanaście kilo. Potem jeszcze ryby w Lidlu i dwie zgrzewki wody mineralnej.
Wracaliśmy obładowani ale szczęśliwi.
Ryby z Lidla - były ryby na targu i wielu z Was czytających wolałoby świeże, bez konserwantów.
Ale na targu leżą ileś godzin, niby w lodzie ale na słońcu. Ceny wcale nie niższe a w sklepie są zapakowane, z terminem ważności i to decyduje.
I już jesteśmy w " domu", na plaży naszej. Cisza, spokój, zaraz do wody.
Od kilku dni nie sprawdzałem temperatury ale tak szybko się nie nagrzewa ( było 18,3 2-3 dni temu). To raczej my przyzwyczajamy się do warunków i jest coraz lepiej.
Fajna plaża, piasek, trochę kamieni i szybko robi się głębia.
Na dowód dołączam zdjęcie stateczku, który przy plaży naszej cumuje.
Pozdrawiam.

Kuba L. - 2025-04-18, 17:32

rakro1 - Dziękuję za relację z dużą ilością zdjęć, chciałoby się już tam być.. :spoko

Stawiam piwko na zachętę do dalszego pisania i recenzowania nam co tam się teraz dzieje:spoko

rakro1 - 2025-04-18, 18:17

20,4 - temperatura morza. Oczywiście przy powierzchni, na kilku centymetrach głębokości.
A było 18,3. Taki pomiar przyspiesza wchodzenie do wody i wydłuża czas pływania.
Bo wszystko w głowie.
Lawina ruszyła - pogoda sprawia, że zwiększa się ilość kąpiących a i czas kąpieli zwiększa się znacząco. Każdy kąpiący się podnosi temperaturę wody i tego już się nie zatrzyma.
Oczywiście działanie słońca w tym nagrzewaniu też zapewne ma jakiś udział :lol:
Przy reklamie paneli słonecznych napisałem aby montować maksymalną ilość paneli i akumulatorów LiFePO. Mamy na forum grono wyznawców takiego myślenia. I to niezależnie od ilości posiadanych suszarek, lokówek, ekspresów do kawy.
Padło nam ładowanie akumulatorów z alternatora ale działają solary. Nominalne 600 wat na dachu i przenośne 300. Jest tyle słońca, że te przenośne są głęboko spakowane.
Czajnik mamy elektryczny, trochę elektroniki ale to o czym chciałem napisać to airfryer.
Wzięliśmy go z domu bo sprawdza się do wielu prostych potraw. Nasz ma 2750 wat mocy i przy naszych posiłkach pracuje 20 - 30 minut. Na drugi dzień akumulatory są pełne i można by używać znowu. Super sprawa, polecam. Ale przede wszystkim to argument, że warto mieć zapas a zastosowanie pojawi się później.

Staszek II - 2025-04-19, 09:09

Rafał
Życzę Wam radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych. Planowaliśmy już kilka razy być na te święta w Grecji. Ostatni raz przeszkodził nam covid. Raz na kilka lat święta te w Grecji pokrywają się w kalendarzu z polskimi i w tym roku jest taki przypadek.
U nas uderzenie wiosny i moje przyjemności w pasiece z tym związane. Dlatego jestem też rozdarty, bo marzy nam się tak długi pobyt w Grecji i w związku z tym zazdrościmy Wam czytając relację a z drugiej strony jak już będziemy mogli sobie na to pozwolić to trzeba będzie z pewnych rzeczy zrezygnować w Polsce.
Pozdrawiamy serdecznie.

rakro1 - 2025-04-19, 10:37

Pięknie dziękuję za życzenia.
Życzę również całemu CamperTeamowi zdrowia, szczęścia i spełnienia wszelkich marzeń.
Staszku - niedawno na forum, w innym wątku pisałem, że takie wyjazdy zubożają na wielu płaszczyznach. W domu mamy wiele zajęć, które sprawiają przyjemność i są pożyteczne. Możliwości spędzania czasu tutaj są inne i z polskiej perspektywy atrakcyjne.
Dochodzi jeszcze rozłąka z rodziną co przy okazji Świąt uświadamy to sobie bardzo.
Pozdrawiam Was wszystkich .

rakro1 - 2025-04-19, 12:06

Myślałem o tym długim pobycie tutaj i najpiękniejszy dla mnie jest brak presji na planowanie dalszej trasy i powrotu już. Bo miesiąc prawie jesteśmy w trasie.
Nic nie muszę a miejsc do odwiedzenia jest kilka jeszcze.
Kolejny raz załadowaliśmy za dużo ubrań. Teraz szczególnie bo wyjazd na długo.
Co z tego jeśli pierze się drobiazgi na bieżąco a chodzi w kąpielówkach i klapkach czy sandałach głównie.
Co roku tworzymy notatki aby ograniczyć zapas ciuchów i co roku nie udaje się.

adaml61 - 2025-04-20, 11:10

Z to że Ci się chce :pifko Depczemy Ci po pietach , pozdrawiamy świąteczne z nad pięknej zatoki Koryndzkiej , jak się nie ruszysz z miejsca to pewnie Cię dogonimy .
rakro1 - 2025-04-20, 13:15

Na razie jest plan aby nie ruszać się. Fajnie będzie jak dojedziecie.
Zakupy są trochę utrudnione więc zróbcie sobie zapas wody pitnej i jedzenia.
Utrudnione bo trzeba podjechać kilka kilometrów.
Pogoda bajeczna.

adaml61 - 2025-04-20, 16:39

Tu też pogoda super ,już jesteśmy jak hindusi . Myślę że w środę koło południa , chyba że pogoda się zmieni to szybciej .
rakro1 - 2025-04-21, 19:15

Witam poświątecznie. Jeśli ktoś myśli, że nic się nie dzieje myli się bardzo.
Jest pogoda, pogoda w sam raz do życia aktywnego. Rano rower i tu niestety zaczyna się od wyprowadzenia roweru bo wyjazd, bez rozgrzewki powoduje totalne wyniszczenie organizmu na kilka godzin. Podejście z rowerem też nie jest takie łatwe. Potem już jeździmy po okolicznych terenach, ruch samochodowy nie duży, po drodze posiłek obiadowy gdziekolwiek i dalsza jazda.
Totalny luz i swoboda.
Popołudniami wędrujemy po górkach na piechotę. Niewielki podejście a potem to już jak spacer w parku. Drogi szutrowe, bujna zieleń, widoki bajeczne. Fotki z dzisiejszego spaceru poniżej.

rakro1 - 2025-04-21, 19:39

Przyroda przyrodą ale Grecja to również kraj, który potrafi zaskoczyć na każdym kroku. Potrafi również zachwycić i zaczarować. To również miejsce, gdzie znajdują schronienie " dziwacy", "odrzutki społeczne" i im podobni. Na ogół są to ludzie spokojni, wycofani, łagodni, nie narzucający się i tylko przypadek decyduje, że czasem ma się okazję nawiązać z nimi jakąś bliższą relację.
Zapewne pamiętacie, gdy opisywałem spotkanie Szwajcara, który upodobał sobie góry greckie jako mniej cywilizowane. No i dziś znowu. Podobne spotkanie.
Mamy tu przy plaży, w kierunku kościółka skałę, na której trenują niemal codziennie wspinacze.
Oczywiście głównie niemieckojęzyczni.
Do skały wrócimy za chwilę. Mamy też trzy kampery z Czech i fajnych aktywnych ludzi, wśród których wyróżnia się jeden. Wysoki, chudy, brodaty i kudłaty, siwy. Nordic walking i rower.
Akurat dzisiaj pojechali wszyscy na rowerach. Nic więc dziwnego, że daleko w górach, gdy zobaczyłem siwego, kudłatego, na rowerze, z plecaczkiem na bagażniku przywitałem go jak kolegę swojskim ahoj. Ale odpowiedział międzynarodowo i już było jasne, że to miejscowy jakiś. Pastuszek, rolnik? Ale słuchał audiobooka po niemiecku?! Mówił po angielsku jak Grecy i z nimi łatwiej niż z angolami.
Opowiedział, gdzie trasy i wejścia na szczyty. Gdy powiedziałem, że mieszkamy w aucie na Kondyli ucieszył się i powiedział pokazując na plecak, że jedzie na plażę na Kondyli powspinać się!!!!!
Już było jasne, że to nie Grek. Grecy nie wspinają się. Okazało się, że jest Austriakiem, więcej czasu w spędza w Grecji, mieszka gdzieś w górach, nie zrozumiałem tego gdzie.
Skończyliśmy trasę i sprawdziliśmy naszą znajomość języków obcych. Był i są foty.
Umówiliśmy się na spotkanie może jutro gdzieś w górach.
Czyż życie nie jest piękne?

rakro1 - 2025-04-24, 16:28

Ktoś wymodlił :-/ Po długim okresie pięknej pogody od kilku dni pogoda w kratkę. Popaduje ale nie jest zimno ale są też i okresy gorąca dużego.
Teraz leje, więc siedzimy w aucie i jest czas na wysłanie zdjęć kolejnych z tego regionu.
Super trasy do chodzenia, bo w zasadzie po wdrapaniu się na jakby płaskowyż można wędrować godzinami.
Zawitali do nas na krótko Stasia i Adaś. Dzisiaj pożegnaliśmy się i smutno trochę się zrobiło.
Raczej już ich nie dogonimy w tej podróży.
Na jednym ze zdjęć widać z daleka biały domek. To uciążliwe, że na forum trzeba zmniejszać zdjęcia ale może dojrzycie obok tego domku kampera. Gdy podeszliśmy zobaczyliśmy i polskie blachy i gospodarzy Polaków. Po przewędrowaniu kamperem całej Europy osiedli w tym zapomnianym przez wszystkich miejscu.
Odwiedzili nas nawet dzisiaj na plaży i zapewne to nie ostatnie nasze spotkanie.
Wklejam foty, pozdrawiam.

adaml61 - 2025-04-28, 07:16

Pozdrawiamy z nowej miejscówki ,obok mały kościółek ,dojście tylko z prywatnej posesji , albo po skałach , zdobyłem . kilka fotek żeby Ci nie było smutno , namiarów nie podaje , bo ja wjeżdżam w dziwne miejsca , i potem będzie Adam mnie tam skierował i urwałem to i owo , Dla Ciebie :pifko i Madzi :roza: Przepraszam że się przykleiłem do twojej relacji . Ale ja piszę na spokojnie po powrocie .
rakro1 - 2025-04-28, 10:00

Pozdrawiamy. Fajnie, że napisałeś i fotki super.
U nas wiatr zapowiadany na kilka dni więc spakowaliśmy się już i ruszymy niedługo w stronę Kalamaty.
Bardzo chciałbym aby każdy będący w Grecji pisał i wklejał.

SZEJK - 2025-04-28, 14:58

Rafał!! Twoja reprymenda zmobilizowała mnie do napisania postu. :-P :-P
Jesteśmy już na greckiej ziemi od niedzieli w trzy załogi.. Odpoczywamy na miejscówce Spax a nr. 10, koło Katerini.
W środę będziemy w Meteorach i potem każdy swoim tempem będzie jechał na południe w Twoim kierunku. :hello
Zdjęć nie umiem wklejać z telefonu więc nie będzie. :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :kawka:

Cyryl - 2025-04-28, 16:26

Przez Kato Gatzea, Ateny, Leonidio jesteśmy w Kato Alissos.
Jutro prawdopodobnie ruszamy do Albanii.

adaml61 - 2025-04-28, 17:05

My jutro ruszamy w kierunku Kalamaty , drogą 82 , Yamah podrzucił mi miejscówkę godną odwiedzenia na tej trasie ,pewnie w Kalamacie będziemy w środę , jak coś wrzuć miejscówkę , to może znowu się spotkamy .Tu fajnie słoneczko świeci więc się smażymy .
adaml61 - 2025-04-28, 17:16

SZEJK napisał/a:
Zdjęć nie umiem wklejać z telefonu więc nie będzie
Andrzeju ty nie umiesz , ale Asia umie ,przecież ktoś pisze wasze relacje .Dla Asi na zachętę :bukiet:
przemo.d - 2025-04-28, 17:27

Dosiadam się do Was :)
Za niecałe 2 msc. ruszam i ja .
Pozdrawiam.

Spax - 2025-04-28, 19:57

Rafał - takie tam od Szejka.
Miejscówka Nr 10 :ok – Szejki i reszta.

rakro1 - 2025-04-28, 20:37

Ale fajnie, wzruszyłem się, piękny Wasz odzew. Od razu raźniej na duszy ;) :roza:
Na Kondyli zapowiedzieli wiatry duże przez kilka dni.
I faktycznie łeb urywało. Zaczęliśmy pakowanie i w tym czasie podjechały polskie kampery się pożegnać - Martyna i Paweł, każde swoim autem i każde w swoją stronę.
Na chwilę jeszcze podjechała nasza forumowa koleżanka z Tarnowa- Grako i już wspólnie, na dwa auta wyjechaliśmy z Kondyli.
Z tego wszystkiego zapomniałem o panicznym strachu przed trudnym podjazdem i poszło gładko.
Przepiękna jest droga z Nafplio do Tripoli, ta przez góry.
I nie boję się jej już od dawna. Kręta, pnie się do góry serpentynami ale jedzie się bez poczucia zagrożenia.
Dalej do Kalamaty też nie autostradą i muszę te ich "boczne drogi" polecić każdemu. Świetna jakość, ruch niewielki i okazja do zwiedzania tego pięknego kraju
Zwiedzanie autem nie jest męczące😋.
W Mesynie zakupy w Lidlu ale jest też Sklawenitis i na noc Bouka.
Aut niedużo, rozejrzyjmy się jutro.
Pozdrawiam wszystkich.

peja76 - 2025-04-28, 21:09

Spax napisał/a:
Miejscówka Nr 10 :ok – Szejki i reszta.



Fajnie że pokazujecie miejscówki, widać fajny wyjazd, pozdrówcie Michała od Peja76

:pifko za fotki
:spoko

rakro1 - 2025-04-28, 21:40

Fotki z trasy🇬🇷
DI STEFANO - 2025-04-29, 06:05

[quote="SZEJK"]Rafał!! Twoja reprymenda zmobilizowała mnie do napisania postu. :-P :-P
Jesteśmy już na greckiej ziemi od niedzieli w trzy załogi.. Odpoczywamy na miejscówce Spax a nr. 10, koło Katerini.
W środę będziemy w Meteorach i potem każdy swoim tempem będzie jechał na południe w Twoim kierunku. :hello
Zdjęć nie umiem wklejać z telefonu więc nie będzie. :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :kawka: [/quot


Szejku
Cieszymy się, że spełniasz swe marzenia i śmigasz dobrym tempem po greckiej ziemi

U nas znów zmiana planów i być może uda się nam do Was dołączyć.
Ciekawi jesteśmy do dolegało " konikowi" w tej jego węgierskiej niedyspozycji i jak to naprawiłes.
Moja sugestia pomogła????

Wrzuć na PW lub SMS.
Pozdrowionka z trasy. :spoko

SZEJK - 2025-04-29, 09:11

Stefan!! zła jakość paliwo zatkało regulator na pompie wtryskowej.
Nowy filtr paliwa (mimo że miał 5 tyś km) czyszczenie mikro sitka na redaktorze uzdrowiło konika. :gwm :spoko

DI STEFANO - 2025-04-29, 09:29

Czyli......( nieskromnie) moja sugestia była słuszna i zaoszczędziła Wam nie tylko stresów,, z czego z
MałąGośka ogromnie się cieszymy.
No cóż i jeszcze dodatkowe camperowe doświadczenie.
Trzymajcie się cieplutko. :ok :szeroki_usmiech :ok
Życzymy przyjemnego pobytu w Grecji :spoko :szeroki_usmiech

rakro1 - 2025-04-29, 20:54

Jesteśmy za Bouką. Na wycieczce rowerowej natrafiliśmy na takie cudo jak na zdjęciach. Cudo i bestialstwo bo jak można potraktować tak piękne auto.
Bagażnik na dachu i kapcie ...?
Rozpacz.

rakro1 - 2025-05-01, 13:16

Jesteśmy na terenach między Bouką a Petalidi. O ile Bouka to miejsce bezpieczne do pobytu i policja akceptuje tam kamperowców to klimatu nie ma fajnego. Przenieśliśmy się więc dalej.
Plaże są super, nadają się do długiego wędrowania. Pogoda kiepska, w nocy temp. to ok. 10 stopni. W dzień słońce pojawia się nawet często. Dużo kamperów. W sezonie będzie to słabo wyglądało ale może to już jest sezon?
Tereny te są płaskie i nadają się do wycieczek rowerowych. Niestety, co rusz zza ogrodzeń atakują nas potężne, jakby wściekłe psiska. Nie jest to przyjemne.
Byliśmy w Petalidi. Fajny port z dużą ilością miejsca dla kamperów i na pewno nikomu tam nie przeszkadzają. Z pewnością w porcie też jest woda. Ale jest też kilka miejsc bardziej intymnych do stania, znaleźliśmy nawet jedno z wodą.
Kamper stoi przy Velice, przy prysznicu, otoczony zgrają kamperów niemieckich i austriackich.
Stado dużych, bezpańskich psów burzy spokój ale coś za coś.
Nasze miejsce postoju jest zacne więc zostaniemy tutaj dłużej.
Zrobiliśmy skuterem wycieczkę na bazar do Kalamaty. Nie miało to sensu większego - duży ruch na drodze i połowa dnia stracona. Nie rekompensuje tego kilka kilogramów pomidorów, ogórków, pomarańcz. I tak najlepsze zakupy w marketach w Mesynie.
Obfotografuję kiedyś miejsce postoju naszego, jest fajne.
Pozdrawiam.

rakro1 - 2025-05-01, 13:29

Wrzucę jeszcze zdjęcia tych psów. Nigdy takiego stada nie spotkaliśmy. 5 sztuk, duże, mocne, bezceremonialne. Nachalnie pakują się do auta.
No ale są u siebie ...

adaml61 - 2025-05-01, 20:43

Kilka fotek odemnie , początek trasy do miejsc ze zdjęć , tu można zaparkować i ok 10 min marszu ,37.062170 22,382498
adaml61 - 2025-05-01, 20:53

i jeszcze
rakro1 - 2025-05-01, 21:32

Super fotki. Omijałem tą drogę ze Sparty do Kalamaty a teraz widzę, że trzeba przejechać nią koniecznie.
Staliście blisko nas.
Pozdrawiamy.

SZEJK - 2025-05-01, 21:49

Jechałem dwa lata temu drogą 82 jeszcze w połowie drogi był objazd bo zerwana była droga główna.
Przeżycie niesamowite , kamper w chmurach. :szeroki_usmiech
Aktualnie moczymy dupki w Termopilach

adaml61 - 2025-05-02, 08:02

Droga warta przejechania , na mnie jakiegoś mocnego wrażenia nie zrobiła , byłem dużo wyżej kilka razy , Stelvi , Nivelet , Grosglokener i inne . Widokowo fajna , ciekawe formacje skalne , technicznie , zwykła droga górska ,z dość dobrą nawierzchnią .
rakro1 - 2025-05-02, 08:54

Noo .. wszyscy byli; będę musiał i ja, chociaż kłóci się to z moją zasadą unikania kłopotów.
Pojedziemy w kaskach ??

SZEJK - 2025-05-02, 09:07

Adam!! droga 82 jest szeroka, asfaltowa.
Jechałem skrótem bo 82 była osunięta i ją zamknęli.
Ten skrót bez nazwy dodał wrażeń, wąska słaba nawierzchnia nisko balkony i nie da się zawrócić. Miejscowi łapali się za głowy.
To tak na szybko i nie będziemy się licytować.

rakro1 - 2025-05-02, 11:34

Dokumentacja fotograficzna naszego miejsca postoju.
Jest prysznic, kran z wodą, kosze na śmieci, niekończące się piaszczyste plaże.
Z minusów, dużo kamperów niemieckojęzycznych. Jedni odjeżdżają, inni przyjeżdżają.
Troszkę brakuje swobody.
No i morze jakieś mętne, nieprzejrzyste. Jakby zanieczyszczenia z miast okolicznych.

rakro1 - 2025-05-02, 18:08

Codzienny popołudniowy spektakl - po drugiej strony zatoki wysokie, miejscami ośnieżone góry, gdzieś tam zapewne ta zmora, droga 82.
Góry oświetlone zachodzącym słońcem a chmury decydują o wyeksponowaniu światłem jakichś ich partii.
Adam,ze swoim sprzętem pokazałby to lepiej, ja jedynie spróbuję zasygnalizować o co w tym wszystkim chodzi.

rakro1 - 2025-05-02, 18:17

Dzisiaj wybraliśmy psa, którego dokarmiamy. Młody, miły, najładniejszy.
rakro1 - 2025-05-02, 20:28

Zrobiliśmy dzisiaj wypad skuterem do Koroni. Głównie było to przeglądanie każdego zakamarka w poszukiwaniu ciekawego miejsca na postój. Zwłaszcza ciekawiła mnie plaża za Koronie. Dobrze widoczna z ruin twierdzy nieraz kusiła swoim wyglądem.
Nic z tego. Wszystko po drodze i ta ostatnia plaża albo niedostępne albo zabudowane pensjonatami.
Nie ma tu czego szukać.
W połowie drogi jest położony Ag. Andreas. Dosyć duży port z potężnym placem do postoju oraz opuszczony kamping z wodą, niezłą plażą i co istotne w sezonie letnim z potężnymi drzewami.
Mimo zalet nie jest to miejsce zachęcające do dłuższego pobytu.

rakro1 - 2025-05-02, 20:32

I jeszcze fotka z Koroni, jedna bo tylko pojeździliśmy pustym, jakby bezludnym miastem. Wszystko zastygło w oczekiwaniu na turystów.
Adampio - 2025-05-02, 21:44

Kochani, wiecie już że:
https://www.keeptalkinggr...of-motor-homes/ ?
No chyba, że to jakaś kaczka dziennikarska?

rakro1 - 2025-05-02, 22:07

Wiemy o tym. To prawda. Zobaczymy jak będzie to wyglądać.
W tej chwili już jest dużo kamperów i nie widać ruchów policji.
To dziwny kraj jest.

adaml61 - 2025-05-05, 12:49

Jak na razie , policja przejeżdża i nie zwraca uwagi .Kilka fotek
rakro1 - 2025-05-05, 16:52

Adaś, niezły skok zrobiliście ale i trasa przed Wami jeszcze długa. Pozdrawiamy.
My dzisiaj zrobiliśmy rekonesans terenów na zachód od Koroni.
Na mapie znalazłem trzy plaże Memi , Ammoudi i Kalamaki 36.745932894145575, 21.90568484351895
Dwie pierwsze bez koordynat bo trudno je polecić. Pierwsza długa, piaszczysta nadaje się na chwilowy przystanek. Trzeba stanąć na głównej drodze i zejść na dół. Jest na zdjęciu z kościółka.
Druga malutka, długi dojazd, dla auta 4x4, na końcu mały placyk aby zaparkować ale z pewnością będzie się niechcianym intruzem.
O trzeciej plaży za chwilę.

rakro1 - 2025-05-05, 17:47

Kalamaki to całkiem inna bajka. Inny klimat, atmosfera. Piękne miejsce. Dobry dojazd niemal do celu. Niemal, bo końcówka, sam zjazd na kawał płaskiego placu jakby stworzonego dla nas niestety jest trudny technicznie i raczej dla mniejszych, 4x4 kamperów. Jest woda, długa, piaszczysta plaża i surowe ściany gór otaczających.
Podobno przyjeżdża lokalny złośliwiec, który przegania kampery. Czyli jednak da się zjechać.
Ale nieco powyżej, już nie przy plaży jest kościółek z obszernym placem, z wodą i stamtąd już nie przeganiają.
Pytanie czy po takim opisie będzie to nasze kolejne miejsce postoju?
Otóż nie. Decydują jednak zalety naszego obecnego miejsca i wręcz komfort życia tu panujący.
Wycieczki miały wykryć jakieś kolejne, fajne miejsca w drodze do zachodniego wybrzeża. Nic nie ma a i tereny w okolicach Elai czy Zacharo jakoś nas nie pociągają.
Tymczasowa decyzja - zostajemy tu ile wytrzymamy a potem Pounda i okolice Neapoli a potem powrót wschodnim wybrzeżem Peloponezu i na północ, gdzie powinno w tym czasie już się ocieplić.
To oczywiście decyzja na teraz bo urok takiej wędrówki polega na swobodzie wyboru.
Jest bardzo dużo kamperów i zero policji wymierzającej mandaty. Liczymy się z tym i może nawet zapłacimy. Może coś się dobrego wyklaruje ale nie wyobrażam sobie siedzenia na kampingu. Kwotę do zapłacenia za mandat zaksięgujemy jakby to była opłata za kamping.
A jeśli będą egzekwować to dziwne prawo to będziemy Grecję omijać i tyle.
Turcja czeka.

rakro1 - 2025-05-05, 21:24

Nasza plaża.
mischka - 2025-05-06, 07:53

:pifko takiej plaży jeszcze nie widziałem
Komplecik - 2025-05-06, 08:27

Naturalnie pięknie i dziko , zdradź nam wiadomości z pierwszej lini ,,frontu,, interneta trzeszczą że Grecja całkowicie się zamyka od 2025 na dzikich turystów, faktycznie tak gonią straszą co się dzieje, Barbara i Zbigniew chcą porzucić Grecję :shock:
:spoko

rakro1 - 2025-05-06, 08:58

Przy tych drzewach biwakowali nasi forumowi koledzy Yamaha i Oskara36. I tyle po nich zostało ...🫣🤪
W Grecji spokój. Może to cisza przed burzą. Jeśli nas zaatakują wzmocnią budżet bo kamperów dużo.
Mam przygotowaną kasę na mandaty - 300 euro to jakby 10 dni na kampingu. A my już ponad miesiąc.
Jakby coś poszło nie tak i tak wychodzimy na swoje.
To jakby analogia tego co yoko pisał o opłacaniu autocasco na samochód.
Jest ok. Bez strachu.

SZEJK - 2025-05-06, 21:15

My pomału zbliżamy się na południe Grecji, okolice Kalamaty.
Jesteśmy od 10 dni zawsze na dziko, teraz w Nafplio na plaży Karathonas, kamperow ok. 20 żadnej policji i nieprzyjemnych sytuacji nie było.
Mam nadzieję że tak zostanie. :spoko

przemo.d - 2025-05-06, 22:16

Szejku tam zdarza się że Policja rundę zrobi ale zerkają tylko. Porządku pilnują prawidłowo :bajer Podobno /p.Ania / mówiła mi co by w historii kazali wszystkim zniknąć w ciągu 1h. Jak ktoś nie rozumiał po dobroci to nawet restrykcje bywały..
Co roku tam kilka dni jestem i nie zdażyło mnie się nigdy. Piękne miejsce :mrgreen:
Nie rozkładajcie się za mocno..

rakro1 - 2025-05-07, 08:24

U nas też nie było policji ale firma przebudowująca plaże poprosiła abyśmy się przenieśli. Dwa auta niemieckie i my staliśmy w zaroślach, które mają porządkować. Można było zostać na drodze ale nie było by tak fajnie.
Zatankowaliśmy wodę do pełna i na kilka dni przenieśliśmy się w dzikie miejsce nieopodal Veliki. Niedawno nocował tu Adam, wkleił fotkę i koordynaty.
W nocy padało i zachmurzyło się teraz. Temp. 24 stopnie.
Jeśli będzie słońce to obfotografuję okolicę.

adaml61 - 2025-05-07, 10:48

Ruszamy dalej z zamiarem pożegnania Grecji , jednak postanawiamy odwiedzić Lewkade , po drodze tankujemy wodę . Wjazd na plaże Lewkady to serpentyny , fakt pokryte asfaltem , ale lekko nie jest .
adaml61 - 2025-05-07, 10:53

Cd.
rakro1 - 2025-05-07, 12:46

Ładne miejsca znajdujecie :spoko
SZEJK - 2025-05-07, 12:58

Przenieśliśmy się do uroczego miasteczka Astros.
Parking w mieście,kilka kamperow z poprzedniej miejscówki.
Miasteczko bardzo urokliwe jest mały port.
Popołudniu coffi w greckim klimacie.

rakro1 - 2025-05-07, 14:10

Zdjęcia z nowego miejsca.
Okazało się, że nie bardzo jest co fotografować.

adaml61 - 2025-05-09, 20:14

Nic nie trwa wiecznie .Pomału trzeba wracać , łatwiej bo załamuje sie pogoda , wyjeżdżamy . Łatwo nie jest , cały czas na 1 . kilka miejsc po drodze , wraca się trochę łatwiej , wschodnia część Lewkady jest bardziej płaska , ostatnie fotki . Madzia i Rafał , Gosia i Andrzej , Mariolka i Michał miłego pobytu .
przemo.d - 2025-05-09, 20:38

Pięknie stajecie :spoko
adaml61 - 2025-05-09, 21:07

i jeszcze
rakro1 - 2025-05-09, 21:36

Stasia i Adaś - wracajcie szczęśliwie, bez przygód i w słońcu. Faktycznie nadchodzi pogorszenie pogody i to niech osłodzi Wam wyjazd.
My w Bouce, jako tako jest i może tu przetrwamy ochłodzenie.
Trzymanko ♥️🇵🇱🇬🇷

Komplecik - 2025-05-10, 09:00

adaml61 napisał/a:
Pomału trzeba wracać , łatwiej bo załamuje sie pogoda ,

mamy podobne tłumaczenie powrotu :haha:
:spoko

MisioKRAK - 2025-05-10, 11:18

rakro1 napisał/a:
My w Bouce, jako tako jest i może tu przetrwamy ochłodzenie.
Trzymanko ♥️🇵🇱🇬🇷


Jutro też tam będziecie?
Znaczy w niedzielę

rakro1 - 2025-05-10, 11:26

Jesteśmy w Bouce. W dawnych latach miejsce to oznaczone tzw. błękitną flagą dawało pewność bezpiecznego, tolerowanego przez policję pobytu. Zapewne w tym roku wszystko się zmieni.
Na razie policji nie ma, ciągła rotacja kamperów ale są i rezydenci.
Nie bardzo jest gdzie pojechać bo nadchodzi załamanie pogody i nic nie jest atrakcyjniejsze.
Stoimy nieźle, wiele pryszniców z wodą, w tym jeden tuż obok nas, piękna plaża, paseczek i taki sam w morzu, bez kamieni.
Blisko do Mesyny i zakupów. Chyba tu przetrwamy.
Przyjeżdżają na przerwę ciężarówki z PL wożące truskawki i ziemniaki. Dziwne ale wożą też ziemniaki z Egiptu, odbierają że statków w Słowenii. Globalizacja.
Kilka fotek dla ogrzania .

rakro1 - 2025-05-10, 11:32

Zanosi się, że będziemy i w niedzielę i może dłużej.
MisioKRAK - 2025-05-10, 12:23

Może dziś lub jutro uda się do Was dojechać
MisioKRAK - 2025-05-11, 11:16

Dziękujemy za bardzo miłe towarzystwo :spoko
rakro1 - 2025-05-11, 11:24

Mariola i Michał !!!
Fajnie było, szkoda, że tak krótko, udanej dalszej podróży, do zobaczenia.

rakro1 - 2025-05-12, 17:20

Cóż, nie ma nas już w Bouce. Brak pięknej pogody i rutyna zmusiła nas do błyskawicznej decyzji aby wyjechać. Ale zanim o wyjeździe słów kilka o sprawie, która nas wszystkich dotyczy, wszystkich załamała a niektórych wręcz skłoniła do decyzji o rezygnacji z wyjazdu do Grecji.
Od dwóch dni wiemy, że prawo zakazujące kamperom zatrzymywania się gdziekolwiek zostało zawieszone do czasu wybudowania przez Grecję odpowiedniej ilości kamperplaców.
Czyli, bo chodzi o Grecję, zostało zawieszone na zawsze. Amen.
Wszystko jest jak dawniej.
Ruszyliśmy tą nieszczęsną drogą numer 82 z Kalamaty do Sparty. W dodatku w deszczu, więc lepsze foty zrobimy kolejnym przejazdem.
Droga jak droga, asfalt, barierki ochronne, ruch mały. Przejeżdża się powolutku, bez problemów.
Nieszczęście pojawia się przy zerkaniu w dół przepaści ale droga jest tak zarośnięta, że okazji do oglądania widoków nie ma za dużo.
Fajnie było a i tak uważam, że rozsądny człowiek wybiera łagodniejsze drogi, nawet jeśli wiąże się to z nadłożeniem drogi i stratą czasu.
Fajniej byłoby motorem, skuterem a najlepiej na piechotę. Z przystankami na chłonięcie przyrody. Niesamowite, nie do opisania uczucie, gdy jedzie się dołem, podziwia szczyty górskie a za czas jakiś ogląda te szczyty z góry. Bajka.
MisioKrak polecił drogę numer 30 i już wiem, że poszukam jej.
Później to już dojazd do Ag. Fokias z przejazdem przez Monemwazję. Jutro będzie tam Misio może uda się spotkać a z Szejkiem minęliśmy się i spotkanie poczeka.
Zdjęcia nie oddadzą piękna tych gór. Uruchomcie wyobraźnię.

MisioKRAK - 2025-05-12, 18:09

To jeszcze polecam drogę do świątyni Apolla (dziękujemy Rjas za podpowiedz).
Ale tam już momentami jest ostro (nawet dosłownie).

rakro1 - 2025-05-12, 19:49

Ag. Fokias 36.59517680865475, 23.062080653636407
Kilka fotek z tego pięknego miejsca. Krańcowo inne niż Bouka miejsce. Można tu obcować z naturą, nie ma hałasującej młodzieży, cisza i spokój.
Polecam.
P.S. Misio, chcesz mnie wykończyć :spoko

Spax - 2025-05-13, 18:04

rakro1 napisał/a:
Ag. Fokas - Można tu obcować z naturą, nie ma hałasującej młodzieży, cisza i spokój.
Polecam.


Nie napisałeś nic o pięknym wschodzie słońca w tym cudownym miejscu « może spaliście :diabelski_usmiech

Staszek II - 2025-05-13, 21:46

Spax
No za to zdjęcie stawiam Ci dzisiaj drugie :pifko

Cyryl - 2025-05-13, 21:51

my jakieś trzy tygodnie temu jechaliśmy z Leonidio przez Kosmas do Sparty.

malownicza droga.

rakro1 - 2025-05-13, 21:59

Cyryl, kolego drogi, wesprzyj relację opisem przygód i zdjęciami może. Wsparłbyś mnie w tworzeniu relacji bo nieraz myślę, że rzeźbię dla bardzo wąskiej grupy, która i tak była i widziała to co ja próbuję opisać :spoko
rakro1 - 2025-05-13, 22:19

Ag.Fokas to miejsce z wielu powodów wyjątkowe i nie chcę pisać akurat o czaszkach na cmentarzu, świetnej wodzie do pływania czy dostępności wody a z drugiej strony o braku hałasującej młodzieży i ogólnym odosobnieniu.
Jest to wybitne miejsce dla ludzi uprawiających nordic walking lub jakąkolwiek formę spacerów.
Po wspięciu się na jakby płaskowyż mamy ogromne tereny do spaceru.
Są tu wytyczone trasy spacerowe ale są zarośnięte natomiast świetnie wędruje się licznymi drogami wytyczonymi dla samochodów, oczywiście 4x4.

rakro1 - 2025-05-13, 22:30

Napisałem o czaszkach bo to grecki zwyczaj aby po pewnym czasie wykopywać szczątki zmarłych, składać je w pudłach w miejscu typu kaplica a zwolnione miejsce dedykować kolejnym zmarłym.
Wędrując po cmentarzach można natknąć się na złożone kości i nikogo chyba to nie przeraża.
Kolejne zdjęcia. Po przebyciu płaskowyżu ukazuje się widok na Elafonisos i Neapoli.

Komplecik - 2025-05-13, 22:57

Cyryl napisał/a:
my jakieś trzy tygodnie temu jechaliśmy z Leonidio przez Kosmas do Sparty.

malownicza droga.

My piliśmy na rynku w Kosmas kawę, droga malownicza :szeroki_usmiech

adaml61 - 2025-05-14, 08:31

rakro1 napisał/a:
MisioKrak polecił drogę numer 30 i już wiem, że poszukam jej
:pifko Na podtrzymania ducha zdobywcy , Rafał trzymam kciuki za Ciebie , My już w domu . Bawcie się dobrze .
Spax - 2025-05-14, 10:40

Staszek II napisał/a:
Spax
No za to zdjęcie stawiam Ci dzisiaj drugie :pifko


Dziękuję bardzo. Po ponad 9-letnim „oficjalnym” urzędowaniu na naszym zacnym forum strzeliło dwusetne piwko.
Nie wiem tylko od kogo. Czy od Rafała czy od ciebie. :kwiatki:

rakro1 - 2025-05-14, 11:30

Staszek dał pierwszy ja po nim więc chyba ode mnie to piwo, fajnie 💐
Dojechały wczoraj Miśki krakowskie i Michał zrobił piękne zdjęcia wschodu słońca. Mam je ale nie mam zgody na publikację.
Może sam wrzuci.

Cyryl - 2025-05-14, 16:31

rakro1 napisał/a:
Cyryl, kolego drogi, wesprzyj relację opisem przygód i zdjęciami może. Wsparłbyś mnie w tworzeniu relacji bo nieraz myślę, że rzeźbię dla bardzo wąskiej grupy, która i tak była i widziała to co ja próbuję opisać :spoko


zdjęcia i parę słów na FB:
https://www.facebook.com/krzysztof.dabrowski.1840

Cyryl - 2025-05-14, 16:53

jeżeli chodzi o przygody, to proszę bardzo:

na jednym ze zjazdów w Albanii na trasie Himare - Wlora zaczęła mi się palić kontrolka hamulców, która później zgasła.
podczas mocnego hamowania zapalała się, aby po jakimś czasie zgasnąć.
byłem przekonany, że kończą się klocki hamulcowe, a mając jeszcze przed sobą połowę Albanii, Czarnogórę, Bośnię i coś po Czechach, brałem pod uwagę wymianę klocków w trasie.

jednak mimo w późniejszym okresie ciągłego świecenia się kontrolki hamulców, ale przy braku niepokojących odgłosów, jechałem dalej, bo jestem z pokolenia, gdy nie było żadnych kontrolek, a klocki wymieniało się, gdy słychać było tarcie metal o metal.

dojechaliśmy szczęśliwie do domu i dzisiaj wróciłem z warsztatu, gdzie oczywiście wymieniłem owe klocki.

okazało się, że klocki są zużyte tylko w połowie, więc spokojnie nadawały się jeszcze do jazdy, ale w jednym z nich odizolował się przewód do czujnika i momencie hamowania dotykał on do metalowej części klocka powodując zapalanie się kontrolki.
stare klocki wziąłem do kampera jako zapas.

adaml61 - 2025-05-14, 17:14

Cyryl napisał/a:
zdjęcia i parę słów na FB
A dla tych co nie mają fuj-zbuka
Cyryl - 2025-05-14, 17:29

adaml61 napisał/a:
Cyryl napisał/a:
zdjęcia i parę słów na FB
A dla tych co nie mają fuj-zbuka


nie wiem

rakro1 - 2025-05-14, 18:46

Ja nie mam, poproszę żonę, może się uda.
Fajnie, że zechciałeś ... :bukiet:

adaml61 - 2025-05-14, 20:39

Cytat:
nie wiem
Bądź facetem , nie daj się prosić , na zachętę :pifko
Cyryl - 2025-05-14, 22:46

co tu opisywać?

jeżdżąc sam lub z synem jeździmy na dziko, z żoną tylko kempingi.
więc:
- kemping termy na Węgrzech,
- cztery kempingi na terenie Grecji,
- Albania jeden,
- jeden Czarnogóra,
- kemping termy na Węgrzech
i jakość prawie półtora miesiąca zleciało.

AMIGO - 2025-05-15, 08:01

rakro1 napisał/a:
(...) bo nieraz myślę, że rzeźbię dla bardzo wąskiej grupy, która i tak była i widziała to co ja próbuję opisać :spoko


,Bardzo wąska grupa' zapewne chętnie ogląda i odkurza sobie w pamięci znajowe widoki, wspominając przy tym swoje wyprawy i przeprawy. Zapewniam Cię jednak, że nawet jeśli się gdzieś nie było, to z nie mniejszą przyjemnością czyta się i ogląda takie relacje podróżników-praktyków :spoko

Pozdrawiam i wirtualne stawiam :spoko :pifko

rakro1 - 2025-05-15, 10:46

AMIGO, dziękuję pięknie :kwiatki:
Anras - 2025-05-15, 11:57

Żeby nie było - ja śledzę na bieżąco :wyszczerzony:
przemo.d - 2025-05-15, 13:51

Jest nas więcej :spoko Sam odliczam dni powoli więc świeże info zawsze mile widziane.
Cyryl - 2025-05-15, 15:02

jeszcze parę uwag:
jechaliśmy z okolic Wolos do Aten.
ponieważ mieliśmy czas, zamiast jechać autostradą z Lamii pojechaliśmy drogą nr 3.
widać, że jest to stara droga, robi przygnębiające wrażenie nieczynnymi stacjami benzynowymi i restauracjami, jak na naszych starych drogach 3 i 5, gdy ruch przeniósł się na ekspresówki.

jednak jest jedna duża zaleta, na całej długości tej drogi jest zakaz jazdy pojazdów powyżej 3,5t DMC i mimo, że czasami trafi się jakaś ciężarówka, to jedzie się doprze i spokojnie.

w Sparcie jest parking bezpłatny koło pomniku Leonidasa, choć na dobrą sprawę nie ma co zwiedzać, bo są jedne wykopaliska otoczone płotem i kamienie określane jako: "domniemany grób Leonidasa".

mogę polecić kemping Semeli koło Leonidio. bardzo dobrze wyposażony, bardzo fajna obsługa. w niedzielę wielkanocną właściciel rozwoził wszystkim gościom po jajeczku święconym i obdarowywał ciasteczkami. w miasteczku około 3 km od kempingu dwa duże sklepy, restauracje.
jest gdzie spacerować, jeździć rowerem.
za 8 dni z kartą ACSI za kampera trzy osoby i trzy prania zapłaciliśmy 160 euro (bonifikata za płatność gotówką).

rakro1 - 2025-05-15, 17:16

Zewsząd napływają doniesienia, że jednak policja wyprasza kampery a czasem i wlepia mandaty.
Ag. Fokas jest miejscem na uboczu, niemal bez mieszkańców, których można denerwować obecnością swoją, daleko od posterunków policji. Wydaje się być oazą spokoju i bezpieczeństwa.
Zostaniemy tu dłużej, skuter wyjechał z garażu, w sobotę targ w Neapoli.
Kilka fotek z promenady nadmorskiej w kierunku Monemwazji.
Tereny dzikie, odludne z kilkoma idealnymi miejscami dla kampera i plażyczkami. Dla ludzi dzikich i odludków.

SZEJK - 2025-05-15, 18:23

Rafał!! stoimy na Twoim poprzednim miejscu w Bouka Beach już trzecią noc policja tradycyjnie przyjeżdża witamy się łapka łapka i jadą dalej.
Od 16 do 20 godz wieje wiatr , jutro jedziemy dalej do Voidokillia.

rakro1 - 2025-05-15, 19:12

Ogólnie nadchodzi pogorszenie pogody. Wiatry wszędzie i lekkie ochłodzenie. Musimy przetrwać te kilka dni. I tak jest o 20 stopni cieplej niż w Polsce 😋🌈💪.
ZbigStan - 2025-05-16, 06:28

rakro1, pięknie korzystasz z wolności. :pifko . Pozdrawiam.
rakro1 - 2025-05-16, 07:03

Zbyszku, dziękuję pięknie, trzymajcie się ciepło, pozdrawiamy serdecznie 🇬🇷.
MisioKRAK - 2025-05-17, 13:16

Ogólnie mówiąc - jest tu cudownie
rakro1 - 2025-05-17, 13:18

Miśki Kraki - witamy w klubie :roza:
rakro1 - 2025-05-17, 13:39

Jesteśmy nadal w Ag. Fokias. Wczoraj fatalny dzień - duże wiatry, mgły ( podobno piasek z nad Sachary) i ogólnie przygnębiająca atmosfera bo nie za bardzo jest się gdzie schować.
Wjechaliśmy głębiej na teren obok portu i pojechaliśmy skuterem do Poundy, Neraziony i Neapoli. W sumie ponad 60 kilometrów.
Nie ma kamperów. Na kampingu w Poundzie 6 sztuk, kawałek dalej, przed wyschniętym słonym jeziorkiem dwa. I tyle. Wiatr i mgły nasilały niemiłą atmosferę. Jakbysmy zostali sami na świecie.
Obiad w pustym Neapoli, jakieś zakupy i powrót do autka.
Piękna jest droga przez góry, którą jeździmy ( dzisiaj też byliśmy w Neapoli, byłem pewny, że targ dzisiaj, coś mi się pomieszało ) do Neapoli. Nie niebezpieczna ale wykuta w skałach, długie proste, stromizny i pustka tworzą niezapomniany klimat.
Noc straszna bo autem kołysało bardzo i wyobraźnia malowała niefajne obrazy.
Dzisiaj już lepiej. Słońce, dało się pływać, dalej wieje ale niedługo ma się to skończyć.
Potem ma być już tylko super więc jutro przeniesiemy się z powrotem na poprzednie, przy morzu miejsce.
Stoją tylko dwa auta, obydwa z Polski i jest ok. No, chyba, że jeszcze ktoś z Pl chciałby dołączyć byłby mile widziany.
Pozdrawiam wszystkich i słońce posyłam bo ciężko tam u Was z nim podobno :papa
P.S. Czy ktoś słyszał o przewróconym przez wiatr stojącym kamperze :-P

adaml61 - 2025-05-19, 09:29

Nasza wyjazd skończył się nie fortunnie . Och te nowe silniki :gwm 96 tyś przejechane i zżarł uszczelkę pod głowicą , ADAC zwiozło nas z autostrady . Naprawa w Grecji nie odważyłem się , jak zobaczyłem Greckie podejście do tematu .Taryfiarz który nas wiózł na autobus , potwierdził moje przypuszczenia , stwierdził , to właściwa decyzja ,Greckie warsztaty to dalsze problemy . Zorganizowaliśmy transport po taniości . My wróciliśmy samolotem ,a kamper na ciężarówce , właśnie go rozładowałem pod domem , jutro zabieram się za reanimację , i pewnie w 2 tygodnie wróci na drogę
LukF - 2025-05-19, 11:24

adaml61 napisał/a:
Nasza wyjazd skończył się nie fortunnie . Och te nowe silniki :gwm 96 tyś przejechane i zżarł uszczelkę pod głowicą , ADAC zwiozło nas z autostrady . Naprawa w Grecji nie odważyłem się , jak zobaczyłem Greckie podejście do tematu .Taryfiarz który nas wiózł na autobus , potwierdził moje przypuszczenia , stwierdził , to właściwa decyzja ,Greckie warsztaty to dalsze problemy . Zorganizowaliśmy transport po taniości . My wróciliśmy samolotem ,a kamper na ciężarówce , właśnie go rozładowałem pod domem , jutro zabieram się za reanimację , i pewnie w 2 tygodnie wróci na drogę


Napisz praktycznie jak zorganizowałeś transport auta i za ile? Może komuś przydać się gotowy poradnik.

peja76 - 2025-05-19, 11:53

LukF napisał/a:
adaml61 napisał/a:
Nasza wyjazd skończył się nie fortunnie . Och te nowe silniki :gwm 96 tyś przejechane i zżarł uszczelkę pod głowicą , ADAC zwiozło nas z autostrady . Naprawa w Grecji nie odważyłem się , jak zobaczyłem Greckie podejście do tematu .Taryfiarz który nas wiózł na autobus , potwierdził moje przypuszczenia , stwierdził , to właściwa decyzja ,Greckie warsztaty to dalsze problemy . Zorganizowaliśmy transport po taniości . My wróciliśmy samolotem ,a kamper na ciężarówce , właśnie go rozładowałem pod domem , jutro zabieram się za reanimację , i pewnie w 2 tygodnie wróci na drogę


Napisz praktycznie jak zorganizowałeś transport auta i za ile? Może komuś przydać się gotowy poradnik.



Ja organizuję takie transporty przez FB, są różne grupy transportowe i nigdy nie było problemu, w ciągu 2/3h transport był ogarnięty. Oczywiście dogadane co i jak, transport jak ma być w przyzwoitych pieniądzach to trochę trzeba poczekać, dzień góra dwa.

adaml61 - 2025-05-19, 12:50

Wrzuciliśmy na giełdy transportowe , i czkaliśmy na odpowiednią ofertę , 2h i była odpowiednia , 2 tyś km za 5 tyś zł pod dom .Naprawa w Grecji ok 2 tygodnie czekania i wątpliwa jakość wykonania .
LukF - 2025-05-19, 13:15

peja76, adaml61,
Dzięki za info

adaml61 - 2025-05-19, 13:24

Taka normalna cena to 15 tyś . Sama robocizna , jak by nie było niespodzianek to ok 30 h więc za takie pieniądze jak przywiozłem , to niema co się zastanawiać .
Cyryl - 2025-05-19, 13:51

trochę smutno, ale zawsze lepiej jak zachoruje auto niż uczestnik wyprawy.

miałem awarię na Słowacji na szczęście blisko granicy (poniżej 100km).
w pierwszej chwili niesamowity stres, bo znikąd pomocy, ale jak już wszystko zorganizowałem, to ulga i stwierdzenie - nic strasznego, wszyscy zdrowi, a to najważniejsze.

przemo.d - 2025-05-19, 16:17

adaml61 napisał/a:
Nasza wyjazd skończył się nie fortunnie . Och te nowe silniki

Tuning się zemścił :mrgreen: było fajnie ale krótko. Jak to rozgrzebierz to i do sprzęgiełka zerknij / bo ono także nie od tej mocy/ co by powtórki w trasie nie było zaraz albo standard program i będzie jeździł długo :spoko
W sumie to jak uszczeleczka to tylko kręcenie śrubek.
Sprawnie sobie poradziłeś z dużym kłopotem daleko od domu.. gratki i :piwo:
Z dolewaniem wody nie doleciał by do domu ? A w domu śmietnik wtedy i 2 motor.

adaml61 - 2025-05-19, 17:21

Sprzęgło mam wzmocnione ,cały problem przez DPF .Już stoi w hali pewnie jutro się dokopię .
przemo.d napisał/a:
uning się zemścił :mrgreen: było fajnie ale krótko
Cytat:
Też tak myślę , ale to tak jest jak człowiek pół życia grzebie przy autach , zawsze się udawało , ale tym razem nie pykło .
przemo.d - 2025-05-19, 17:58

Wyleżany Jesteś teraz to pokręcisz trochę śrubek i będzie hulał jak nowy ;)
Na pewno DPF maskuje dymienie po tuningu i może się przyczynił jak będzie zapchany, kamperki w trasach latają-> to z filterkami na fabrycznym programie nic sie nie dzieje.
Nie wywalaj filtra bo dziś w Niemcowni jest mega mandat i zakaz jazdy a u nas zaraz będzie to samo pewnie bo dorzucili pare Pln do przegladu ale oczywiście nie za darmo ....gratów kazali nakupić do badania diesla /do tej pory ciągle tym śmiesznym dymomierzem badali :haha: a wiadomo co w nowoczesnym dieslu można nim było badać ... /
Zawsze jesteśmy trochę opóźnieni ale to tylko kwestia czasu kiedy uziemią auta bez DPF z programami ;) I wtedy większość naprawi to poprzez zmianę tablic na UA :bajer tam dalej będą tym mogli sobie jeździć .

rakro1 - 2025-05-21, 21:29

Trochę zaniedbałem wątek ale od lat pracując nad zmianą filozofii i stylu życia, najlepiej na grecki zaczynam osiągać spektakularne efekty.
Pływanie, wędrówki górskie, wylegiwanie się na słoneczku i unikanie obowiązków.
Pewnego dnia przyznam się do kłopotów z czytaniem i pisaniem, bo idę w tym kierunku.
Powolutku, smakując ten postęp.
Dopiero dzisiaj przenieśliśmy się na Poundę. Poprzednie miejsce oceniam jako wybitne, niestety dawały nam się we znaki okresowe bardzo silne wiatry. Tu też mają być ale może będzie łatwiej.
W Ag. Fokas zostawiliśmy naszych przyjaciół Agnieszkę i Staszka tworzących zespół StaszekII.
Było bardzo dobrze razem i teraz trochę smutno. Tak jest zawsze.
Jutro jeszcze spotkamy się na wycieczce skuterami na targ w Neapoli i może podjadą aby ocenić nasze nowe miejsce postoju.
Później wrzucę zdjęcia wykonane dzięki Staszkowi, który zabrał nas na wycieczkę pontonem dookoła Monemwazji. Przeżycie przednie, jak zwykle fotki a widoki zapamiętane są nie do porównania.
Z wody to wszystko wygląda inaczej.
Jutro napisze więcej o naszym obecnym miejscu postoju 36.52584411606444, 23.00378199593288

Cyryl - 2025-05-22, 06:49

rakro1 napisał/a:
...unikanie obowiązków...


Ja to usiłuję robić od początku małżeństwa, ale napotykam na całkowite niezrozumienie.

rakro1 - 2025-05-22, 15:48

Cyryl 👋👍 zuch jesteś, ważne, że próbujesz.
Kilka fotek z nowego miejsca. Na rozgrzewkę dla Was i aby przypomnieć, że ciepło i słońce gdzieś tam na Was czeka.
Pożegnaliśmy się dzisiaj w Neapoli z Agnieszką i Staszkiem ale przylecą z powrotem za 10 dni więc może uda się jeszcze spotkać.
Wieje bardzo ale za kilka dni, gdyby wiatry ustały, gdy nacieszymy się idealną piaszczystą plażą wrócimy do Ag. Fokas - tam surowiej, dziko i natura nieskalana. No i dalej od posterunków policji i nie przeszkadza się nikomu.

Staszek II - 2025-05-22, 21:10

My siedzimy nadal na Ag. Fokas. Trochę wieje ale ponton przygotowany a jutro ostatnia możliwość popływania i lepsze prognozy.
Rafał, moja żona proponuje, byś na swoje dylematy egzystencjalne wdrożył naukę greckiego. Co prawda jest ryzyko, że jak zaczną nas z Grecji przeganiać, to możesz pozostać z tym greckim jak Himilsbach z angielskim ale myślę, że ci co znają i czują Grecję, a my myślę, że się do nich zaliczamy, wiedzą, że z tym przeganianiem tak do końca to nie będzie.
Dziękujemy za spotkanie i z niecierpliwością czekamy na następne.
Pozdrawiamy Was serdecznie :spoko i do zobaczenia.

rakro1 - 2025-05-22, 21:31

Staszku, dziękuję pięknie 🌈💐🇬🇷
rakro1 - 2025-05-23, 20:43

Nadal jesteśmy w okolicach Poudy. Bywają momenty fajnej pogody ale to krótkie chwile, gdy wiatr zamiera.
Dzisiaj nawet padało ale wieczorem, gdy wiatr ustał poszliśmy na wycieczkę w stronę portu na Elafonisos.
Pięknie i pusto. Dziwnie, że pusto bo są to tereny, gdzie policji raczej trudno się spodziewać.
Normalnie powinno tu być dużo kamperów a niedaleko nas są Niemcy busem z przyczepą a daleko, na placu, po wyschniętym słonym jeziorze, gdzie zawsze jest 20- 30 aut stoi tylko jeden kamper
Może to będzie taki marny, wystraszony sezon?
Foty dla Was ..

LukF - 2025-05-24, 08:50

rakro1,
To miejsce naprawdę mi się podoba na Twoich zdjęciach.
Pogoda wszędzie płata figle, niestety.
Wypoczywajcie :spoko

rakro1 - 2025-05-24, 11:29

Łukasz, dziękuję za piwo. Tu jest pięknie przy pięknej pogodzie a zdjęcia robiłem wieczorem, gdy wiać przestało. No i każde zdjęcie zmniejszony rozmiar o połowę więc dużo umyka.
Pozdrawiam serdecznie.

Darson - 2025-05-24, 22:54

Czy to bullshit, czy coś jest na rzeczy ?
nowe prawo w Grecji

rakro1 - 2025-05-25, 09:17

Z pewnością jest coś na rzeczy. Problemem jest to, że co rusz jakiś dziennikarz, który z tego żyje opisuje wielką sensację jaką jest nowe prawo. Nie ma tam nic, czego już nie było ale kolejny artykuł stawia wszystkich znowu na nogi i potęguje niepokoje.
Tu, w Grecji nic się nie dzieje. W sensie intensyfikacji działań represyjnych.
Nie zapominajcie, że mandaty za " złe parkowanie" były zawsze i sztuką było wyszukiwanie miejsc odludnych, nie rozkładanie majdanu i nie blokowanie fajnych miejsc miejscowym.
Damian, jeden ze sławniejszych tutaj Polaków, mieszkający na dziko w Grecji od 15 lat opowiadał nam niedawno, podczas wspólnego pobytu na Ag.Fokas historię z pięknej plaży Nikiti leżącej u nasady Sitonii.
Codziennie o godzinie siódmej rano przyjeżdżała policja. Wlepiała trzy mandaty po 300 euro kolejnym nieszczęśnikom polując jakby na tych z podnoszonym dachem.
Po czym dopijali kawę i odjeżdżali.
W filmiku ekipy TeraSfera https://www.youtube.com/watch?v=CzUM0XcAR2Q
od 16 minuty możecie poznać Damiana.
Piękny na wielu płaszczyznach to człowiek.
Reasumując wrażenie nasze jest takie, że nie zmieniło się nic lub niewiele. Być może policja ma większą odwagę lub presję na wystawianie mandatów.
Zobaczymy w sezonie.

rakro1 - 2025-05-25, 18:37

Dzisiaj totalna ulewa, niemal dzień cały. A potem nagle słońce, zero wiatru i upał, 25 stopni. Inaczej nawet takie załamania pogody wyglądają niż u nas.
Chciałbym polecić Wam fajny punkt, gdzie można kupić oliwę.
Mały sklepik a oliwę mają swoją.
W tych okolicach kupowaliśmy już ale cena w " naszym miejscu" zrobiła się niebotyczna i trudna do zaakceptowania.
Po wypróbowaniu kupiliśmy dzisiaj 15 litrów, 7 euro za litr, puszka 5 litrów za 3 euro ale w sumie dostaliśmy tyle prezentów, że przewyższyły wartość trzech puszek.
Polecam, gdyby ktoś zawędrował w te strony.
36.541101,23.002723

adaml61 - 2025-05-25, 19:14

Jak wam zazdrościmy , pozdrawiamy .
rakro1 - 2025-05-25, 19:21

Adaś, nie ma czego. Daleko od domu, pusto. Wiatr i deszcz nieraz.
Wiesz jak to na obczyźnie 😋🫠.
Napisz jak remont autka idzie.
Pozdrowienia dla Stasi i Ciebie.

MisioKRAK - 2025-05-26, 07:29

To życzymy już pięknej pogody. :spoko
A my - już 120km od domu...
Ale do Grecji wrócimy za rok.

rakro1 - 2025-05-26, 11:36

Lepsza pogoda to i urodę plaż łatwiej pokazać.
Pusto. Niesamowite, że nikt tu nie przyjeżdża.

mischka - 2025-05-26, 12:20

rakro1, :pifko
AMIGO - 2025-05-26, 15:22

Dzięki za podrzucenie promyków słońca i pięknych widoków :pifko - miło się ogląda nawet przy deszczowej pogodzie (a może szczególnie wtedy :mrgreen: :spoko :spoko )))
rakro1 - 2025-05-26, 19:41

Dziękuję koledzy.
Faktycznie i tu zdarzy się ulewa ale temperatury stałe powyżej 20 stopni i zaraz jest mocne słońce więc jest super.
Wiatry dają w tyłek bo siedzi się w aucie. Nie da się funkcjonować.
Nawet piasek na plaży ubity jest przez wiatr jak beton.
W tyłek daje też oczywiście jazda na rowerze i to dosłownie. Jest gdzie jeździć, miały to być wczasy odchudzające więc jeździmy.
Efektów nie widać ....

rakro1 - 2025-05-28, 17:33

Kokkinias Beach czyli tzw. plaża przy murku to cel nasz kolejny połączony z powolną wędrówką na północ.
W związku z planowanym pogorszeniem pogody w piątek mieliśmy ten dzień spędzić w podróży, na zakupach w Sklawenitisie i Lidlu aby zakotwiczyć na choćby dni kilka na wyżej wymienionej plaży.
Plan taki a przerzuciło nas właśnie do Ag. Fokas.
Miejsce piękne, fotki macie na poprzednich stronach.
Przerzuciło a w zasadzie zrobili to cyganie, którzy w liczbie czterech młodzieńców zaparkowali niedaleko i zaczęli penetrować okolicę.
Trudno było nas nie wykryć - na plaży leżaki, parasole, obok auta rowery, airfryer i jakieś drobiazgi.
Niby nie rozbijamy obozowiska ale zrobiło się. Dwóch pilnowało leżaków a dwóch podeszło zapytać czy mamy wodę do picia.
Skąd my to znamy?
Wszak i w PL tak działają. Nie mieliśmy. Dla nich.
Odeszli nie za daleko obserwując nas i spacerując wokół.
Pusta kompletnie plaża potęgowała niepokój. Błyskawiczne pakowanie i odjazd.
No i jesteśmy w pięknym miejscu. Niepokój siedzi w nas dalej.
Jak oni pracują na swoją renomę.
Przywitaliśmy się serdecznie że stacjonującymi tu Francuzami. To jakby powrót do domu.
Zaczyna się burza. Grzmi i błyska ale tam nie zaznali byśmy spokoju.

rakro1 - 2025-05-31, 14:15

Kokkinias - kolejne świetne, tłumnie odwiedzane przez kampery miejsce. Jest kilka kranów z wodą, prysznice i dużo miejsca.
I kolejne miejsce okazuje się być puste !!!?
Fajne morze, zwłaszcza dla dzieci bo długo trzeba iść w morze aby zamoczyć więcej niż kolana.
Noc spokojna. Rano długaśny spacer pięknymi plażami, pływanie, dokarmianie psa i .. odjazd.
Załoga poczuła się nieswojo na takim pustkowiu i ruszyliśmy.
W dodatku pogoda słaba.
Kolejna noc to Lichnari, miejsce już niemal na wylocie z Peloponezu.
Fajnie ale co kilka metrów stojące tablice z zakazem biwakowania wygoniły nas rano.
Fotki z Kokkinias.

rakro1 - 2025-05-31, 21:02

Lichnari.
MIREK1956 - 2025-05-31, 21:53

Pozdrawiam Rafał uważajcie na siebie. Mirek
rakro1 - 2025-05-31, 22:50

Mirek, tam " przy murku" staliśmy kiedyś razem, pozdrowienia dla Was :spoko
Dziwnie jest w tym roku. Od znajomych słyszę, że Grecy, ośmieleni ustawą lubią zwracać uwagę i napominać.
Mieliśmy wrócić do Grecji jesienią po letniej przerwie ale na tą chwilę nie ma mowy o tym.
Jestem zdegustowany całą sytuację i straciłem radość z pobytu.
Słabo to wygląda.

LukF - 2025-06-01, 09:20

rakro1 napisał/a:

Dziwnie jest w tym roku. Od znajomych słyszę, że Grecy, ośmieleni ustawą lubią zwracać uwagę i napominać.
Mieliśmy wrócić do Grecji jesienią po letniej przerwie ale na tą chwilę nie ma mowy o tym.
Jestem zdegustowany całą sytuację i straciłem radość z pobytu.
Słabo to wygląda.


Rafał,
Między wierszami dało się już wcześniej wyczytać, że radość i przyjemność z wyjazdu odebrały Wam nowe przepisy. Wcale się nie dziwię. Dodatkowo pogoda jest naprawdę marna i to nie tylko u nas w PL.
Mimo wszystko życzę pogody ducha i pozdrawiam :spoko

rakro1 - 2025-06-01, 10:29

Początek był lepszy. Plaże odludne, kampery w mniejszej liczbie ale jednak. Najgorzej jest na plażach w pobliżu miasteczek, wiosek, gdy dzieli się plażę z tubylcami.
W Lichnari jest dziesiątki domów letniskowych, posiadłości mniejszych i większych i oni chcą mieć plażę, gdy przyjadą.
Nie dziwią więc tablice z zakazami.
Nas nic niemiłego nie spotkało ale siłą rzeczy skrzętnie notujemy wszelkie wrogie zachowania i tworzy się atmosfera zagrożenia.
A miałem uczyć się języka greckiego 🤪🫣😭.
Co za ulga 😋.

Staszek II - 2025-06-01, 20:03

My przylatujemy w czwartek
Czytam Rafał co piszesz i też jestem zdegustowany. Pewnie będziemy dojeżdżać na plaże skuterem ale też myślimy by jednak sprawdzić Salanti i Eleę. Zobaczymy co dalej. Pozdrowienia.

MIREK1956 - 2025-06-02, 21:55

witaj Rafale. Jakie kierunki sugerowałbyś we wrześniu dla sporego kampera. Mirek
rakro1 - 2025-06-02, 22:18

Duże plaże na uboczu. Nie miejskie i w pobliżu zaludnionych terenów.
To co sprawdziło się w tym roku to Bouką, Pounda, Ag. Fokas( to zwłaszcza, bo na uboczu, jest wodą, trasa spacerowa a do Neapoli na zakupy 10 czy 14 kilometrów), Metamorfozi.
W Elai nie byliśmy. Jest tam niewiele, do 60 kamperów ale nie było mandatów dotychczas.
Absolutnie nie region w kierunku Albanii, ok. Igumenitsy bo tam od dawna przeganiali a w tym roku szczególnie chociaż bez mandatów.
I chyba łatwiej znaleźć ustronne miejsce na Peloponezie cze Evii a na północy będzie trudniej się ukryć.
Być może jednak kamping jakiś ale kampingi tutaj są tragiczne.
W lecie wyjaśni się dużo. Zobaczymy.

007jędruś - 2025-06-03, 09:37

Przeczytałem z uwagą cała relacje. Pozwoliło mi to cieszyć sie razem z wami widokami i klimatem grecji.
Szkoda tylko ze przyszly zmiany tego klimatu , tak szybko i drastycznie.
Wnioski nasuwają się niestety smutne, czy i kiedy następna podróż do grecji.
Podziwiam za upur i walkę z systemem :szeroki_usmiech
Zasłużone :piwo: I :bukiet: dla załogi.

rakro1 - 2025-06-03, 09:56

Dziękuję koledzy za piwo💐
Andrzej, dałbyś radę tutaj. To kwestia doświadczenia i przemyślanych decyzji aby nie drażnić nikogo.
Nie walczę z systemem. Mam nadzieję, że ułoży się to wszystko.
Piszę o niepokojach bo psychicznie źle takie rzeczy znoszę ale, gdy już tu jesteśmy to jakoś leci.
Może coś się wyklaruje i jesienią uda się spotkać.
Przemo - dziękuję za fotki mocowania platformy. Napracowałeś się.
Pozdrawiam wszystkich.

sterciu - 2025-06-03, 10:32

Podobno w Grecji od 1 czerwca zaostrzają kary za przewinienia drogowe także uważajcie Wszyscy przebywający tam... jak wiem , że Policję w Grecji widuję się od przypadku do przypadku , ale żeby nie trafić i odrazu na najgorszą możliwą wersję.

https://www-keeptalkinggreece-com.translate.goog/2025/06/01/greece-traffic-code-revised/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc&_x_tr_hist=true

rakro1 - 2025-06-03, 12:06

Miałem przekonanie, że Grecy, lekceważąc przepisy robią to płynnie, rozsądnie i bezpiecznie. A tu klops. Jednak giną.
Mi mandat nie grozi. Blisko auta lubiłem dawniej kawałeczek bez kasku pojechać. Cudowne uczucie.
Ale rozsądek działa. Teraz mam dwa kaski, chociaż nie mieszczą mi się oba na raz na głowę.

007jędruś - 2025-06-03, 12:27

Ja tak dalej będą dokręcać śrubę to będzie tam podobnie lub gorzej jak gdzie indziej . Wielu również i ja zada sobie pytanie, po co tam jechać?
Do tej pory Grecja to był mój nr 1
Po tych restrykcjach na 1 wskakuje Hiszpania.
Rafał powodzenia i spokoju na miejscówkach, dalej jestem z Wami w podróży :szeroki_usmiech

Cyryl - 2025-06-03, 12:54

z tymi kaskami i telefonami to chyba żarty.

byłem w Gracji jakiś miesiąc temu i nie widziałem motocyklisty czy skuterowca w kasku.

ale za to widziałem dwóch skuterowców jadących obok siebie w w pozycji Amazonek zwróconych do siebie twarzami podczas jazdy i odbywających zajmującą rozmowę, co nie przeszkadzało jednemu korzystać w międzyczasie z telefonu.

widok kierowcy greckiego z telefonem w jednym ręku i papierosem w drugiej jest powszechny.

w Atenach stawanie na zakazie na drugiego czy nawet trzeciego kompletnie blokując ruch jest tolerowane w obecności policji.

przyszedł mi mandat za szybkość, ale z Czech, na ograniczeniu do 50 km/h, gdzie tolerancja jest 10 km/h jechałem 61 km/h - około 120 zł.

MisioKRAK - 2025-06-03, 14:47

rakro1 napisał/a:
Mam nadzieję, że ułoży się to wszystko.
Piszę o niepokojach bo psychicznie źle takie rzeczy znoszę ale, gdy już tu jesteśmy to jakoś leci.
Może coś się wyklaruje i jesienią uda się spotkać.

Liczę że na przyszła wiosnę i nam się uda wrócić do Grecji

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2025-06-05, 10:25

Zaglądam a tu proszę jest Grecja.Wyjechaliśmy 13 mają z Polski.Dla nas było ważne spotkać się w Atenach z Wnuczką.
Nie wiem dlaczego nie pisałam relacji.
Tyle zachodu i stania pod Ambasadą,a nie wygrał nasz typ.Foty i kilka słów daję często wprost na faceboka.Znależlismy wspaniałe miejsce na którym teraz jesteśmy.Wielkie wille jeszcze pozamykane.

LukF - 2025-06-05, 11:49

Barbara i Zbigniew Muzyk,

Basiu, :pifko za stanie pod ambasadą, i tak było warto :hello

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2025-06-05, 18:13

Stalismy pod ambasadą,nie myśląc że tak się stanie.Teraz jedziemy po Grecji,raczej plaże.Pogoda piekna.Wszystkie nasze miejsca i foty daję na faceboka.To jest proste nie trzeba się logować, no i czytają nasi znajomi.CT to tylko dla swoich,dopuki się nie zmieni nie piszę.
rakro1 - 2025-06-06, 20:00

Ostatni tydzień spędziliśmy na Metamorfozi.
Wypróbowana wielokrotnie i jedna z ulubionych plaża.
Wyjątkowo nie było kamperów. Kilka razy ktoś podjeżdżał, czasem mocował ale generalnie byliśmy sami.
I dobrze. Te pogłoski o mandatach są super.
Ostatnie dni to znowu pogoda do kitu ale w drugą stronę. Temperatury grubo powyżej 30 stopni, w nocy ochładzało się do 25-26. Temp. wody ok.25.
Po zachodzie słońca trzeba zamykać się w aucie - to plaża znana z plagi komarów a w dodatku ich ataki nie rozkładały się na inne auta bo byliśmy sami.
Uciekliśmy z raju myślami błądząc po Norwegii.
Takie upały nie dla każdego.
Kilka fotek dla wyrobienia opinii.
Jesteśmy w Kamiennej Vourli, wymoczeni w źródłach termalnych, czekamy na dotarcie Basi i Zbyszka Muzyków.

rakro1 - 2025-06-06, 20:07

Po drodze z Peloponezu obserwuję od zawsze ciekawe statki.
Zawsze w tym samym miejscu. Dawniej myślałem, że most budują ale przez te lata już by skończyli.
Dzisiaj była okazja zrobić zdjęcia i może ktoś podpowie co to być może.

MisioKRAK - 2025-06-07, 07:36

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
Zaglądam a tu proszę jest Grecja.Wyjechaliśmy 13 mają z Polski.

Szkoda że nie wiedzieliśmy, bo byśmy się spotkali...

MisioKRAK - 2025-06-07, 07:38

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
Wszystkie nasze miejsca i foty daję na faceboka.To jest proste nie trzeba się logować, no i czytają nasi znajomi.CT to tylko dla swoich,dopuki się nie zmieni nie piszę.

Ale też nie każdy ma FB... 😔

jarek49 - 2025-06-07, 13:09
Temat postu: nowe prawo w Grecji
03.06.25 o godz. 8 rano po 2 tyg. spędzonych na Evii 17 km od portu w Agiokampos wjechałem
na prom do Gilfy mając zamiar przenocować w Macedonii. Panujące temp. ok.35 st wybiły mi
z głowy ten pomysł i jadąc ostro byłem o 22 w Roszke---pusto // 1150km//
Jeżdzę do Grecji od 2011r--2 razy maj i wrzesień---teraz już jest inaczej---gorzej.
Uwagi---policji nigdzie nie spotkałem
---Polikastro--Lidl--20--czy można przespać na parkingu--najpierw -tak-a za moment po konsultacji z kierownikiem---kampery tylko na caming--inne auta czekały na nocleg.
Evia płn.---plaża kilka km---pusta--tylko wędkarze--stawali przy kamperze i patrzyli na rej.
worek na smieci i grabie ---na moje kiwnięcie ręką --odwracali głowy.
Dwukrotnie zostaliśmy ostrzeżeni --grzecznie--że tutaj przy plaży stać nie wolno---i tylko camp.
Na granicy greckiej b. dokładne spr. dokumentów ---przy wjezdzie do Serbii policjant zażądał
dowodu bad. techn. // brak miejsca w dow. rej. //
Pogoda---25--27--woda 19-20-----cały czas dość silny wiatr---opadów -brak.
Dla mnie to koniec Grecji jaką znałem----już tu nie powrócę.
Rafał---piszesz, że mają marne campy.
Ja spędziłem 2 krotnie po 1 tyg. czas na camp.----na Peloponezie---wysoki standard.
Camp. ---nie jeżdże tam tylko z jednego względu---wielki hałas robiony przez małe dzieci--a mamuśki piją kawkę i mówią ,że też muszą odpocząć.Dlatego 2 krotnie odjeżdżałem i nie tylko
w Grecji.
Każdy musi podjąć swoją decyzję--czy jechać ?
Pozdrawiam.

Simbus - 2025-06-07, 21:16
Temat postu: Re: nowe prawo w Grecji
jarek49 napisał/a:

Ja spędziłem 2 krotnie po 1 tyg. czas na camp.----na Peloponezie---wysoki standard.
Camp. ---nie jeżdże tam tylko z jednego względu---wielki hałas robiony przez małe dzieci--a mamuśki piją kawkę i mówią ,że też muszą odpocząć.


Jaki kemping masz na myśli ? Szukamy czegoś fajnego bo wyjazd coraz bliżej..

Cyryl - 2025-06-08, 07:39
Temat postu: Re: nowe prawo w Grecji
Simbus napisał/a:
...Jaki kemping masz na myśli ? Szukamy czegoś fajnego bo wyjazd coraz bliżej..



mogę polecić ten kemping - https://www.google.pl/map...SoASAFQAw%3D%3D

byliśmy tam w czasie Świąt Wielkanocnych, właściciel wszystkich turystów obdarował jajeczkiem święconym i ciasteczkami w niedzielę Wielkanocną.
przy plaży, fajne wyposażenie, ceny bardzo przystępne, 2-3 km do Leonidio miasteczka, dwa duże sklepy.
są tereny do spacerów i wycieczek rowerowych.

AnWa - 2025-06-08, 08:23

Polecam kemping Ionion Beach - bylismy tam dwukrotnie, ceny były przystępne. Polecam. AnWa
https://www.ionion-camping.gr/en/

rakro1 - 2025-06-08, 16:25

Kamena Wurla - 38.778349,22.746448
Etap podróży do chłodniejszych okolic. Kameralne miejsce, mało uczęszczane chociaż w weekendy to się zmienia. Wodą niezbyt gorąca co w lecie, przy upałach jest dużą zaletą.
Spędziliśmy dwie noce bo nie jest to miejsce na dłuższy pobyt.
Trzeba mieć tu oczy dookoła głowy - https://youtu.be/zi957w13lxg?si=TNH2bKMFbEeHykIK
Cały czas niemal spędzaliśmy w wodzie bo upał był okropny. Wieczorem w aucie temp. otarła się o 40 stopni.
Spotkanie z Basią i Zbyszkiem niezapomniane.
Polecam Wam to miejsce choćby jako przystanek w podróży.

rakro1 - 2025-06-08, 16:34

Tuż obok, po drodze, mijamy Termopile.
Można się było tego spodziewać ale jednak widok szokuje.
Kompletny brak kamperów a było to miejsce oblegane.
Tablica informuje, że jest to miejsce historyczne i przypomina o zakazie.
Chyba można by stanąć przed zakazem lub przy wodospadzie ale to nie dzisiaj. Za gorąco.

Simbus - 2025-06-08, 20:11
Temat postu: Re: nowe prawo w Grecji
Cyryl napisał/a:
Simbus napisał/a:
...Jaki kemping masz na myśli ? Szukamy czegoś fajnego bo wyjazd coraz bliżej..



mogę polecić ten kemping


Bardzo dziękuję ! Właśnie brakowało mi czegoś w tej okolicy :)

joko - 2025-06-08, 20:19

Wrzuciłem tak z ciekawości na bęben ile jest kempingów w Grecji , bo wszyscy piszą że jest raptem parę i okazało się że :

Macedonia i Tracja – 65

Tesalia – 10

Wyspy Jońskie – 19

Południowe Egejskie – 12

Północne Egejskie – 3

Grecja Centralna – 21

Peloponez – 62

Kreta – 17

Zachodnia Grecja – 16

Epir – 10

Attyka – 1

W sumie 222szt , czyli nie aż tak źle :spoko

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2025-06-10, 21:18

Tym razem nie piszę relacji podpinam się pod Grecję.
Po wyjeżdzie z Kamienna Wurla,dojechaliśmy pod Termopile.Rakro pisał jak jest.Dojechalismy do jeziora koło Damasty,ok.ale woda do pływania za goraca.
Jedziemy dalej,do naszego sprawdzonego miejsca i zostajemy.Woda do kąpieli wspaniała ,8 km.do Wolos
zakupy super.Pogoda super,woda super,na razie nikt nas nie wyrzuca.

rakro1 - 2025-06-11, 22:39

Kolejne nasze miejsce to niby bliżej domu i cywilizacji a zwłaszcza Bułgarii a jednak miejsce totalnie odludne, na uboczu, z dala od ludzi.
Pobyt tutaj wymaga zapasów wody i żywności lub, najlepiej posiadania skutera ew. rowerów że wspomaganiem. Do najbliższego sklepu w Ofrinio Beach 16 km, do Lidla, w drugą stronę 33km.
Zaletą jest piękne morze, piaszczystą plaża, brak ludzi a przede wszystkim bliskość basenów termalnych.
W dzień plaża a wieczorkiem moczenie w wodach termalnych.
W ostatnich latach był tu natłok cyganów i Bułgarów i omijaliśmy to miejsce.
W tym roku uciekaliśmy przed upałami na północ Grecji i sprawdziło się. Jest chłodniej, łatwiej żyć.
Nie ma tłoku. Specyficzny tajemniczy/hippisowski klimat jest nadal.
Główny basenik to jakby też miejsce spotkań i okazja do rozmów o czymkolwiek. Po kilku dniach mamy już swoich znajomych.
O miejsce tym na Forum pisano wielokrotnie i sam w dawnych latach je opisywałem ale może zrobię nowy folder reklamowy.
Na razie zdjęcia naszej miejscówki.

MisioKRAK - 2025-06-12, 10:44

Bardzo fajne miejsce 😍
I to połączenie dzikich term z bliskością plaży...Też zakochaliśmy się w tym miejscu.
Gdyby jeszcze nie było słychać tej drogi nr2, było by chyba idealnie 🥰

rakro1 - 2025-06-12, 15:11

Loutra Elefteres - opuszczony, zdewastowany ale bardzo klimatyczny ośrodek. Wstęp bezpłatny oczywiście. Fajne wody termalne oraz rzeczka przepływająca przez park platynowy. Potężne drzewa dają super cień w najgorsze upały.
W zdewastowanych budynkach pomieszkują grupki odcinających społecznie młodych ludzi. Jest bezpiecznie.

rakro1 - 2025-06-12, 15:24

Jest tu idealny układ. Mieszkamy nad morzem, na plaży niemal.
Jest płasko więc na rowerach jeździ się pięknie, głównie asfaltową drogą ale ruch tu niewielki z racji niedalekiej autostrady.
Skuterem na zakupy. A zakończenie dnia w gorących źródłach.
Faktycznie jest tu ogrom Bułgarów ale to inna klasa niż jeszcze kilka lat temu. Porządne auta, porządne, jakże odmienne od greckich zachowanie na drodze typu ustąpienie miejsca, przepuszczenie z mrugnięciem światłami.
Cóż, i u nas " poważni biznesmeni " zamienili dresy na garnitury.
Tak czy owak jestem miło zaskoczony i zmienia się moje wcześniejsze do nich nastawienie.
Kolejne foty.

MisioKRAK - 2025-06-13, 00:06

Też miło wspominam bułgarskich kierowców
Cyryl - 2025-06-13, 07:30

joko napisał/a:
Wrzuciłem tak z ciekawości na bęben ile jest kempingów w Grecji , bo wszyscy piszą że jest raptem parę i okazało się że :
W sumie 222szt , czyli nie aż tak źle :spoko


też sprawdziłem: w ACSI jest zrzeszonych 118

adaml61 - 2025-06-13, 07:36

Rafał, ja bym tam nie stał , jak byłem pierwszy raz na tej plaży , to kręciło się kupa złodziei , w końcu opuściliśmy i pojechaliśmy na te termy .Pozdrawiamy miłego pobytu . Ja za chwilę odpalam , tak że te Bułgarskie spotkanie realne .
rakro1 - 2025-06-13, 11:53

Adaś, wielkie dzięki 💐
rakro1 - 2025-06-21, 17:21

Chciałbym się przypomnieć. Nieco zapomniany wątek się zrobił ale też niewiele nowego było do opisywania.
Jesteśmy w tym samym miejscu. Ta sama plaża, pływanie, spacery, wody termalne dla zdrowia i czasem zakupy w Ofrynio.
Czasem podjedzie przenocować jakiś kamper ale nie ma ich dużo a na ogół ich postoje trwają krótko.
Dwa dni gościliśmy Elę i Andrzeja ( Androch, nasz forumowy kolega, który od lat rezyduje w Azapico ). W zasadzie to oni nas ugościli prezentami. Kamper został na plaży a do nas przyjechali Smartem.
Było świetnie, jak zawsze.
Na Azapico nie ma kamperów, wymandatowały się ale Andrzej jest nietykalny, chroniony przez okolicznych mieszkańców.
Za kilka dni ruszymy dalej na północ bo upały stają się nieznośne.
Jeśli coś godnego opisania wydarzy się chętnie tu opiszę.
Jeśli nie to tutaj z Wami się pożegnam dziękując za wspólną podróż.
W zamyśle miała to być część pierwsza - WIOSNA. Ale czy pojawi się relacja z jesieni czas pokaże.
Na pożegnanie jeszcze zdjęci z tego pięknego, na uboczu miejsca.

rakro1 - 2025-06-21, 17:28

I jeszcze :spoko
joko - 2025-06-22, 00:29

Dzięki Rafałku za piękne fotki i stawiam pifko za dzielną relację w tak trudnej i niebezpiecznej rzeczywistości :ok
To co zrobiłeś to prawie jak reportaż dziennikarza wojennego :bigok :spoko

Ta Grecja bez kamperów jest naprawdę piękna , jakiej od lat nie wiedzieliśmy :bukiet:

Komplecik - 2025-06-22, 00:47

joko napisał/a:


Ta Grecja bez kamperów jest naprawdę piękna , jakiej od lat nie wiedzieliśmy :bukiet:


Kurde mam lekki ;) niedosyt, fakt bezsporny relacja trzymała w napięciu ale nie kończy się mandatem a nawet namiastką, choćby przegnaniem z plaży, były emocje i tyle, morał jest taki, czempredzej do Grecji póki tłumów nie ma :szeroki_usmiech
:spoko

rakro1 - 2025-06-22, 08:42

O restrykcjach dowiedzieliśmy się już na miejscu i jakoś powolutku o nich zapomnieliśmy i tylko dawniej zatłoczone a teraz puste miejsca przypominały o strachach.
Ale jeszcze nie wyjechaliśmy, " wszystko może się zdarzyć".
Gdyby jednak okazało się, że dla policji jestem niewidzialny specjalnie dla potrzeb relacji mógłbym rozbić obozowisko przed posterunkiem policji i czekać.
Mój wyjazd niskobudżetowy, trzeba by zrobić zbiórkę na CT na taki cel naukowy.
Dziękuję za piwa i pomoc w narracji.

Komplecik - 2025-06-22, 13:28

:haha: :haha: :haha: :wyszczerzony:
:spoko

Zbychuu - 2025-06-22, 15:56

My omijamy restrykcje siedząc na d... na campingu w Argostoli, pozdrawiamy :spoko
AMIGO - 2025-06-22, 16:49

Dzięki za ucztę dla oczu :pifko :spoko :spoko
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2025-06-22, 18:02

My też jesteś.y w Polsce,może zrobię jakiś wpis.Podpinam się nie pod swój wpis.Tyle miejsc przed sezonem ,można stać gdzie się chce.Po co kemping,jest to miejsce ograniczone,Grecja to kraj swobody zwłaszcza przed lub po sezonie.Pozdrawiam krotkie wpisy robiłam na faceboku,bo może przeczytać moja rodzina a kamper Team nie da się.Moze zbiorę się do relacji,mamy inne miejsca niż Rakro ktory się odłączył nie wiadomo czemu,nie mowiac gdzie jedzie ???
Komplecik - 2025-06-22, 20:38

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
Rakro ktory się odłączył nie wiadomo czemu,nie mowiac gdzie jedzie ???

Tak właśnie jest z nim odłączy się nic nie powie, mamy problem nie wiemy gdzie jest :szeroki_usmiech
:spoko

rakro1 - 2025-06-22, 20:45

Basia kochana jest ♥️
Odłączyłem się przez upały a kierunek Basi nie pasował.
Zbychuu - napisz o tym kampingi jak najwięcej i fotki może nawet jakieś mógłbyś wkleić.
Dla wielu byłoby to przydatne. Lokalizacja, odległość od morza, ogólne wrażenie, cena.
W obecnej sytuacji byłoby to bardzo pomocne dla wielu.

Staszek II - 2025-06-22, 21:12

Rafał, dzięki za relację i za to, że Ci się chce :pifko
Do następnego spotkania.
Pozdrowienia :spoko

rakro1 - 2025-06-22, 21:29

Dzięki Stachu. Bardzo mi się chce ale staram się być jak najdłużej w jednym miejscu, gdy fajne. I wtedy nie zawsze jest o czym pisać i nie ma nowych fotek.
W dodatku wszystko już było opisane wielokrotnie.
Jeśli uda się spotkać jesienią będzie pięknie.
Raz jeszcze dziękuję za towarzystwo i czas mile spędzony.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group