| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Zamocowanie sporej ilości drewna na uchwycie rowerowym
wm23 - 2025-06-09, 10:10 Temat postu: Zamocowanie sporej ilości drewna na uchwycie rowerowym Cześć, mam nietypowe pytanie a raczej prośbę o skrytykowanie potencjalnych problemów
Jeżdżę na rekonstrukcję historyczną z namiotem i tak kusi mnie żeby kije do niego umocować na bagażniku rowerowym z tyłu kampera.
Ilość drewna do przewiezienia na zdjęciu
I teraz pytania... Czy to jest wykonalne?
Wszystkie argumenty na temat sekcji torpedowej którą będę mordował ludzi na drodze przyjmuję jako powazny problem
Drugi problem to przesunięcie wagi ale rowery też przecież swoje ważą.
Kombinowałem żeby to drewno umieszczać jak na zdjęciu. Pewnie bym uszył jakiś pokrowiec na wszyskie żeby luzem nie latały i spinał do bagażnika taśmami zaciskowymi. Jeśli byście znali jakiś box na bagażnik rowerowy aż takiej długości to też bym mógł rozważyć żeby "było porządnie"
Kazik II - 2025-06-09, 12:48
Wagowo to pewnie nie przekroczy wytrzymałości bagażnika. Ale wątpię czy policja się nie przyczepi to takiego transportu.
Pytanie przede wszystkim jest, czy nie lepiej ten majdan po prostu wcisnąć do środka?
bert - 2025-06-09, 14:52
Zrób/uszyj brezentowy kondom/pokrowiec na te "kije". To po spakowaniu doń przytwierdź pasami i jedź, nad czym tu myśleć. Ileż te kilka "kijków" waży? Ale też nie upieram się, że mam rację, może to zbyt proste rozwiązanie "problemu".
wm23 - 2025-06-09, 20:36
| Cytat: | | Zrób/uszyj brezentowy kondom/pokrowiec na te "kije". To po spakowaniu doń przytwierdź pasami i jedź, nad czym tu myśleć. Ileż te kilka "kijków" waży? Ale też nie upieram się, że mam rację, może to zbyt proste rozwiązanie "problemu". |
No własnie mam taki pomysł tylko na wszelki wypadek dzielę gu..no na atomy bo może przeoczyłem jakiś problem.
| Cytat: | | Pytanie przede wszystkim jest, czy nie lepiej ten majdan po prostu wcisnąć do środka? |
Dwa powody: więcej miejsca w bagażniku oraz łatwiejsze wsadzanie "na miejsce" - tu akurat powodem jest specyfika mojego podjazdu, muszę się składać z kijami tuż przy siatce od tej strony co mam większą klapę.
Oba powody tak na prawdę na drugim miejscu po przecinku i jeśli znajdę powód żeby tego nie robić to bez żalu zrezygnuję z pomysłu.
krzlac - 2025-06-09, 22:00
| wm23 napisał/a: | | ...dzielę gu..no na atomy ... |
I tu jest sedno problemu.
|
|