Andrzej 73 - 2025-06-26, 21:59 Temat postu: Via Italia: z północy na południe - w rytmie dolce vita Witajcie, Wczoraj postawiliśmy stopy na włoskiej ziemi ... Pierwszy raz w tym roku 
Pierwszy raz w tym rejonie , jak dotąd przez nas nie odkrytym. Droga prowadziła przez Austrię, sugerując się nawigacja jechaliśmy inaczej niż zwykle. Widocznie wiedziała o problemach z nadwagą. 
Pierwszy punkt postoju w Italii wybraliśmy... No właśnie? Gdzie się zatrzymaliśmy? Może ktoś z Was zgadnie? Skwarek - 2025-06-26, 22:13 Toż to Deiva Marina koło Cinque Terre nad morzem Liguryjskim. 
aviator - 2025-06-26, 22:15 Spodziewałem się Misuriny a widzę Ligurię, którą mamy gdzieś tam na jednej z list powrotnych  za relacje i będę czytać pozdrawiam z Gaety
Andrzej 73 - 2025-06-26, 22:20 Michał, trafiłeś celująco. Piwo się należy.
Jesteśmy na małym kempingu z ACSI - Valdeiva Jutro podbój Cinque Terre...
Skwarek - 2025-06-26, 22:30
Dzięki za piwko. Dobrze, że zrobiłeś hamulce w Cinque Terre wybitnie się przydają. 
MILUŚ - 2025-06-27, 06:11 Temat postu: Re: Via Italia: z północy na południe - w rytmie dolce vita
I tak ; tym sposobem przeskoczyliśmy gładko z relacji LukF'a na relację Endriu 
Jedź Andrzejku ; wypoczywaj ale nie zaniedbuj nas w swej relacji 
Na zachętę  ,żeby Ci się gładko pisało
LukF - 2025-06-27, 09:27 Temat postu: Re: Via Italia: z północy na południe - w rytmie dolce vita
Jak nie jak tak 
Piwa się należą. Komplecik, Robert, jesteś??? Andrzej 73 - 2025-06-28, 22:39 Dziś pierwszy dzień zwiedzania. Z naszej bazy wypadowej kierujemy się na podbój Cinque Terre. Z pięciu miasteczek wybieramy trzy naszym zdaniem najciekawsze. Pierwsze miasteczko Vernazza. Decydujemy się na jazdę skuterem , co okazuje się dużym wyzwaniem. Drogi tutaj są wąskie , nierówne z samymi serpentynami, a teren górzysty. Prawdę mówiąc z perspektywy czasu uważamy , że pociąg byłby lepszym rozwiązaniem. Andrzej 73 - 2025-06-28, 22:55 Mam problem wrzucić dalej fotki. 
Nie wiem co się dzieje??? LukF - 2025-06-29, 10:48
Wrzucaj bo czekamy
Banan - 2025-06-29, 19:04
Hej Andrzeju Problem może być jedynie z wielkością zdjęcia, bądź z usługą dostawcy Internetu, nie znalazłem innej przyczyny. Tak jak rozmawialiśmy, spróbuj zrobić to przez Album, ikonka w prawym górnym rogu, twoja prywatna galeria, następnie dodaj zdjęcie. Linkujesz to do postu i gotowe
No i browarek za relację leci
Andrzej 73 - 2025-06-30, 14:54 Udało się opanować sytuacje. Cdn fotek
Andrzej 73 - 2025-06-30, 15:06 Jeszcze kilka fotek... Komplecik - 2025-06-30, 19:08 Andrzejku ja dopiero teraz zauważyłem tak piękną relacje, no fajnie super, wreszcie będzie co oglądać, jeden taki był w Italii setki zdjęć ale ja nic z tego nie wiedziałem bo na pierwszym planie był zawsze rower, chłopaku dawaj zdjęcia bo aż się chce patrzeć tylko błagam rower nie
LukF - 2025-06-30, 19:41
Komplet, jo sie pytom jako kara mom Ci dać za te pierdoły??? 
Kaj Ty koło na pierwszym planie żeś widzioł sie pytom???
Roz za trzi tydnie żech był na kole a on widzioł je na każdym zdjęciu, zgroza 
A teraz boroczku se to tłumacz na polski
Komplecik - 2025-06-30, 19:50
Tia ty na kole nie był, byłeś zdjęcia nie kłamią
Andrzej 73 - 2025-06-30, 23:38 Jedziemy dalej. Niestety po burzliwej dyskusji stwierdzamy , że skuter musi pozostać w Vernazza , a w dalszą podróż zwiedzania ruszamy pociągiem Cinque Terre express. I to okazała się słuszna decyzja ponieważ każde miasteczko jest tak położone że dojazd drogą lądowa zajmuje godzinę czasu. Kolejka pomiędzy miasteczkami jedzie kilka minut. Ruszamy do Manaroli... Andrzej 73 - 2025-06-30, 23:55 A teraz pora na aperola
LukF - 2025-07-01, 16:17 Trzeba by tam za rok wrócić
Andrzej 73 - 2025-07-01, 23:01 Trzecim z listy wybranych przez nas miasteczek jest Riomaggore. Kontynuujemy podróż pociągiem. Na miejscu zastajemy kolejne piękne miasteczko z kolorowymi pięknymi domkami które stykają się z morzem. Miejsce bardzo urokliwe jednak największe wrażenie zrobiła na nas Manarola. Po spacerku wracamy pociągiem do Vernazza która zmienia się nie do poznania poprzez ogrom przybyłych ludzi. Panuje ogromny harmider i hałas oraz głośna muzyka. Młodzi ludzie tańczą na ulicy w rytmie dolce vita.     
Andrzej 73 - 2025-07-02, 23:06 Przebywając w rejonie Ligurii , trzeba zjeść wisienkę na torcie. Z kempingu kierujemy się wzdłuż wybrzeża. Droga którą przemierzamy skuterem , jest bardzo malownicza , każdy zakręt prowadzi do kolejnego pięknego widoku. Dolce Vita w najczystszej postaci. Docieramy do Portofino - malutkiej perły Ligurii.
Ukazuje się nam miasteczko które znaliśmy do tej pory jedynie z pocztówek. Kolorowe domki , luksusowe jachty , bogaci ludzie , drogie butiki. Tutaj luksus nie krzyczy - on po prostu tu jest. 
Jak przystało na miejscowość milionerów , ceny są tu z innej galaktyki. Jednak pomimo wszystko , na nas to miejsce nie zrobiło takiego wrażenia jak sądziliśmy przed przybyciem tutaj. Andrzej 73 - 2025-07-02, 23:17 Jeszcze kilka fotek... Andrzej 73 - 2025-07-03, 22:33 Kolejnego dnia ruszamy na południe Italii. Decydujemy się przejechać w okolice Diamante jednym ciągiem blisko 900 km. Droga pomimo większości autostrad ciągnie się bardzo wolno. Po godzinie 22 docieramy na area sosta Ulisse. Miejsce pomimo skromnych warunków bardzo fajne z bezpośrednim dostępem do plazy. Parcele duże z możliwością widoku na morze. Cena za kampera 24 E za dobę w lipcu. Andrzej 73 - 2025-07-03, 22:35 Jeszcze fotki z plazy... Andrzej 73 - 2025-07-03, 23:17 Po ciężkiej drodze plażujemy i odpoczywamy.
Wieczorem jedziemy do pobliskiego miasteczka Diamante , które słynie z papryczek peperoncino oraz murali. Ponoć murali jest ich tam ponad 150. Powstają od lat osiemdziesiątych , kiedy to lokalny artysta chciał zamienić miasteczko w plenerowa galerie sztuki. To typowe miasteczko w stylu włoskim , ciche spokojne idealne na wieczorny spacer. Skwarek - 2025-07-03, 23:19 Pięknie ładny kawałek drogi, radykalna zmiana.
Pozdrawiam. Andrzej 73 - 2025-07-03, 23:34 Jedziemy dalej z fotkami. Michał dzięki za browar. Dobrze że się odezwałeś bo myślałem że nikt nie czyta i ogląda. Myślę przestanę pisać. Jednak moja kochana żona dopinguje mnie do dalszej relacji. Tu muszę ją pochwalić jak dzielnie znosiła jazdę na skuterze. Nie wiem czy sam bym dał radę ze mną wytrzymać podczas jazdy na tych wszystkich serpentynach. Kochanie wielkie uznanie dla Ciebie. 
LukF - 2025-07-04, 03:50 Andrzej 73, Fajne fotki, pisz dalej bo stygniemy
prusiak - 2025-07-04, 08:06 Andrzej 73, ja też się dosiadam. Po pierwszych fotkach nie mogę się doczekać kolejnych miejsc. A że w tym roku właśnie zaplanowałem również wyjazd do Włoch do Toskanii i m.in. CinqueTerre to skorzystam z twojej przetartej ścieżki. 
Andrzej 73 - 2025-07-04, 09:50 LukF , Komplecik , MILUŚ , Aviator , Banan, Prusiak - dziękuję za browary.
Piszę w miarę możliwości. Pojawiają się co rusz jakieś problemy z wstawianiem fot , ale jakoś to prostuje i jadę dalej. Opisy są skromne , ale jak potrzeba info pytajcie.
prusiak - 2025-07-04, 10:37
To ja zapytam o kemping Valdeiva... dlaczego akurat ten i jak z miejscami? Może masz propozycje innego w okolicy awaryjnie? Ważne dla mnie aby było miejsce na kampera i 3 motocykle. ZbigStan - 2025-07-04, 11:14 Andrzej73 Ciekaw jestem dalszej trasy, pięknie relacjonujesz. . Szczęśliwej podróży. Pozdrawiam.
MILUŚ - 2025-07-04, 15:49
Gdybyś mógł dodawać namiary miejscówek gdzie się zatrzymujecie . Śledzimy Waszą drogę i odliczamy do naszej
Andrzej 73 - 2025-07-04, 16:19 Pierwszym przystankiem był kemping na kartę ACSI Valdeiva https://www.valdeiva.it/it/6361/dove-siamo Obsługa kempingu w każdej chwili zawozi gości na stację kolejową skąd możecie jechać do każdej miejscowości Cinque Terre. Drugi przystanek , to Area sosta Ulisse , namiary masz na fotce która dodałem w opisie Diamante. Cena w lipcu 24 E , a w czerwcu i we wrześniu 18 E. Trzecim jest kemping Mimosa. https://www.villaggiomimosa.com/ Kemping ma basen i bezpośredni dostęp do morza. Siedzimy tu bo warunki są super , a cena śmieszna. A co najważniejsze mamy bazę wypadową i na południe i na północ.
Andrzej 73 - 2025-07-04, 22:45
Ten kemping był na kartę ACSI i ma basen , co w upalne dni jest zbawienne. Nie jest położony przy samym morzu i miasteczka Deiva Marina , ale obsługa kempingu dowozi gości na stację kolejową do miasteczka. Kemping jest mały , ale nasz kamper na parceli się zmieścił wraz ze skuterem. Obok Valdeiva jest też drugi kemping jednak nie mam wiedzy co się na nim znajduje. Wydaje mi się że jest to kemping podobnej wielkości.
Andrzej 73 - 2025-07-04, 22:51 ZbigStan, SławekEwa - dziękuję za piwka.
Andrzej 73 - 2025-07-04, 23:49 Po dwóch dniach spędzonych w Ulisse jedziemy do Tropei na Cicio Area sosta. Docieramy tam po 15 - tej. Jednak pan na leżaku na wjeździe niemrawo się podniósł i powiedział że jest "fulla". Generalnie możliwe że następnego dnia znalazło by się dla nas miejsce , jednak ścisk na tym placu jest tak duży , że rezygnujemy z tego miejsca. Kierujemy się na kemping Mimosa na którym byliśmy dwa lata temu podczas jazdy na Sycylię. Kemping mieści się nieopodal miasteczka Nicotera. Zaletą tego miejsca jest cisza , spokój , własna plaża , mała liczba gości oraz spory basen , który jest wyjątkowo ciepły. Tym samym ten kemping będzie nasza baza wypadową do zwiedzania kolejnych miasteczek Calabrii. Andrzej 73 - 2025-07-05, 00:00 Zachody słońca w tym miejscu są niezapomniane... Kiedy patrzysz na wulkan Stromboli... a słońce wpada ci do kieliszka. 
LukF - 2025-07-05, 07:38 Andrzej 73, Piknie
Andrzej 73 - 2025-07-06, 00:33 Łukasz chyba skrzynkę piwa postawił. Dzięki Ci za to dobry człowieku.
Kolejnym miejscem jakie odwiedziliśmy jest miasteczko Nicotera. Położone na wzgórzu i oddalone od morza kilka kilometrów. Życie płynie tam powoli i sennie. Miasteczko ma niepowtarzalny urok - jakby czas tu zwolnil.Turysci tu raczej nie zaglądają. Kiedy policja zamykała drogi dojazdowe na plac na którym zaparkowaliśmy skutera , bez trudu znaleźli nas przy stoliku gdzie popijaliśmy piwo.
Na placu w środku miasta znajduje się gelateria w której można zjeść dobre lody tartufo. Ponoć właściciel tego baru przebiera się za Zorro i tak biega po miasteczku. Tak opowiadają mieszkańcy.
Obserwując zachód słońca , tak zakańczamy nasza wycieczke i wracamy na kemping. Komplecik - 2025-07-06, 10:12
Aaaa tylko Łukaszka widzisz, ok.
Andrzej 73 - 2025-07-06, 10:45 Przepraszam Robson , ale za piwko Tobie już dziękowałem i jak widzę kolejne to również dziękuję. SlawekEwa , Wodnik , Fan - Wam również dziękuję za piwka. Jeśli kogoś pominąłem to sorki , ale z netem mam krucho. Słabo gdzieś idzie. Dzisiaj wieczorem kolejny odcinek relacji.
SZEJK - 2025-07-06, 12:35 Cały czas jadę i zwiedzam z Wami.
Dla ochłody zimne leci jak nic
aviator - 2025-07-06, 12:36 Czekamy na Wasz każdy kolejny wpis, czytamy i pozdrawiamy 😎🤷 LukF - 2025-07-06, 21:02
Bert, czy znowu mam Cię przywołać do porządku po naszymu?
Komplecik - 2025-07-06, 23:20
Przecież widzisz co On robi wybiera sobie kogo lubi, nie ładnie, liczyłem i wychodzi na to że ja Andrzejkowi kochanemu postawiłem więcej piw niż ty a co kogo zauważył, Ciebie!, ja jak zwykle zostałem pominięty, dobre niech mu bedzie popił proseko i mo mgłę ok.
Andrzej 73 - 2025-07-06, 23:53 Kolejnym miejscem naszych odwiedzin jest Scilla. Miasteczko z którego jak na dłoni widać Sycylię. Udajemy się na via Chianalea czyli cześć portowa tego miasteczka. Spacerując mijamy kamienne domki , wąskie uliczki oraz klimatyczne restauracje.
Będąc w Scilla koniecznie trzeba zjeść miejscowego specjału kanapke z miecznikiem. Znajdujemy bar przy plaży gdzie ponoć serwują najlepsze owe kanapki i super aperola. Po posiłku jedziemy na Castello Ruffo średniowieczna twierdzę z panoramicznym widokiem na morze i wybrzeże Sycylii. Zamek niegdyś strzegł cieśniny , a dziś jest jednym symboli Scilli. Oglądamy tam przepiękny zachód słońca poczym wracamy skuterem do naszej bazy. Andrzej 73 - 2025-07-07, 00:04 Kolejne fotki... Andrzej 73 - 2025-07-07, 10:15 LukF , Komplecik , Pilocik , Slawoj - dziękuję za piwka
Andrzej 73 - 2025-07-07, 22:58 Dodam jeszcze trochę fotek z Scilii , bo miejsce mega urokliwe... Miasteczko położone jest na wybrzeżu Costa Viola. Zachody słońca przybierają tu fioletowy odcień. Andrzej 73 - 2025-07-08, 00:07 Z dużym opóźnieniem , ale jednak... Pomimo sprzeczności losu i braku miejsca na area sosta u Cicio meldujemy się w Tropei. Spacerując po miasteczku , z tarasów widokowych rozciągają się wspaniałe widoki - na skalę z sanktuarium Santa Maria del Isola oraz na plażę z turkusowym morzem. Tropea słynie z wyjątkowo słodkiej czerwonej cebuli której jest tu wszędzie pełno. O tej porze roku miasto jest przetłoczone turystami , a ceny są dużo wyższe niż w innych miasteczkach. Jednak jest to miejsce obowiązkowe do zwiedzenia ponieważ Tropea to w końcu perełka Calabrii.
Andrzej 73 - 2025-07-08, 00:15 Tropea , ciąg dalszy... Andrzej 73 - 2025-07-08, 00:23 A niech tam... dorzucę jeszcze kilka... MILUŚ - 2025-07-08, 06:02 Andrzej , dzięki za fotki .
LukF - 2025-07-08, 06:46 Andrzej 73, jakoś ta Tropea wydaje mi się podobna do miejsca gdzie 3 tygodnie temu byłem...
Andrzej 73 - 2025-07-08, 08:32 Dzięki za piwa - Komplecik , LukF, MILUŚ, Fakt niewiele się zmieniło przez kilkanaście dni , pewnie turystów przybyło. Jak dla nas jest tam za gwarno i tłoczno. 
Andrzej 73 - 2025-07-08, 15:04 Zmieniliśmy lokalizację , choć nie daleko od poprzedniej to temperatura doszła do 38 st. 
Nie mamy pojęcia jak mamy zwiedzać w tych warunkach? Pozdrawiamy z upalnej Italii
maga - 2025-07-08, 15:07 Ja też jadę i zwiedzam z Wami a im częściej tu zaglądam,tym bardziej nabieram ochoty na ten rejon Italii
Andrzej 73,pisz i wklejaj fotki,może we wrześniu pojedziemy waszymi śladami
Zasłużone.chłodne leci...
Andrzej 73 - 2025-07-08, 19:50 maga, szejk, banan , dzięki za piwka. Andrzej 73 - 2025-07-08, 23:00 Oj gorąco w Italii , więc na ochłodę jedziemy do Pizzo . Miejsca narodzin słynnego deseru lodowego Tartufo. Symbol miasta i prawdziwa włoska delicja. Najlepsze Tartufo jest w barze Dante gdzie je wynaleziono , ale równie pyszne i tańsze jest w barze Ercole , którymi właścicielami byli pracownicy gelateria Dante. Polecamy w wersji oryginale jak i pistacjowe. Miasteczko robi na nas duże wrażenie w przeciwieństwie do Tropei nie jest zatłoczone. Miejsce to jest bardzo klimatyczne i godne polecenia.
Andrzej 73 - 2025-07-09, 00:13 Grzechem byłoby nie wstawić więcej fotek... AMIGO - 2025-07-09, 21:00 Widoki piękne, mimo iż nogi bolą już na sam widok tych schodów i pagórów
Andrzej 73 - 2025-07-09, 23:13 Dwa kilometry od centrum Pizzo znajduje się niezwykły kościół wykuty w skale - Piedigrotta , zbudowany przez marynarzy ocalałych z katastrofy morskiej. W środku znajdują się rzeźby z tufu wulkanicznego. Wstęp płatny 5 E od osoby. Andrzej 73 - 2025-07-10, 00:23 Po siedmiu dniach spędzonych na kempingu Mimosa opuszczamy to miejsce. Kierujemy się na wschodnią część Calabrii. Jedziemy w ten rejon pierwszy raz , dlatego pozostaje on dla nas wielka niewiadomą. Po przejechaniu na drugą stronę od razu daje się zauważyć wyższą temperaturę , ale niższa wilgotność. Na zachodniej części Calabrii wilgotność oblepia ciało człowieka.
Jadąc wzdłuż wybrzeża widzimy miejscówki na dziko dla kamperow przy samej plaży. Wybrzeże ładne piaszczyste z pięknym kolorem błękitu wody. Kempingow jest tu mało , więc zatrzymujemy się na pierwszym napotkanym również o nazwie Mimosa
Kemping oraz jego położenie nie przypada nam do gustu. Następnego dnia rano zmieniamy lokalizację.
Andrzej 73 - 2025-07-12, 22:36 Docieramy na kolejny kemping Carabrisella położony koło miasteczka Catanzaro. Zostajemy tutaj , ponieważ to miejsce ma fajny wakacyjny klimat.
Kemping położony jest w lesie piniowym z dostępem do czystego morza z piaszczysta plaża. Pomimo że jest mały i kameralny jest wszystko co potrzeba. Market z lokalnym winem z kija , bar z pizzeria , animacje dla dzieci. Panuje tu wspaniała włoska atmosfera i wszystko to za 30E / kamper + 2 os. Andrzej 73 - 2025-07-12, 23:52 Jeśli ktoś się nastawia na zwiedzanie wschodniej części Calabrii , to tutaj nie znajdzie malowniczych miasteczek , a jedynie ładne plażę i pojedyncze ciekawe miejsca do zobaczenia. Wsiadamy więc na skuter... i jedziemy poszukać coś ciekawego. 
Jadac wybrzeżem docieramy do Le Castello. Nazwa miasteczka pochodzi od zamku który stoi na skalistej wysepce. Znajduje się tu kemping Sun Bay , który jest położony na skarpie z pięknym widokiem na morze. Przy porcie znajduje się duży parking gdzie można zaparkować kampera i ruszyć na zwiedzanie. Chodząc po miasteczku można zauważyć styki kultury greckiej z kulturą włoska. peja76 - 2025-07-13, 12:14 Fajna relacja
MILUŚ - 2025-07-13, 20:44 Endriu leci kolejne za następne fajne miejscówki i relację .
Inspiruj nas dalej 
Andrzej 73 - 2025-07-14, 08:41 Camper Diem , Aviator , Pilocik , Comsio , LukF, Komplecik , Milus , Anras , Peja76 , Skwarek , Banan , Majek - dziękuję za piwa.
Andrzej 73 - 2025-07-14, 23:18 Niedaleko naszego kempingu znajduje się plaża Caminia - ponoć jedna z ładniejszych w tym regionie na wybrzeżu Costa degli Aranci. Jedziemy to sprawdzić... Droga prowadzi malowniczymi serpentynami wzdłuż wybrzeża. Plaża piaszczysta , otoczona skałami , a woda przejrzysta , lazurowa i ciepła ponieważ jest to zatoka.
|
