Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam Włochy - Kamperowa przyszłość we Włoszech...?? AMIGO - 2025-08-28, 08:04 Temat postu: Kamperowa przyszłość we Włoszech...?? Dzień Dobry W czasie porannego spaceru po internetach ukazał mi się artykuł dotyczący m.in. turystyki kamperowej w części Włoch. Ciekawe w jakim kierunku to dalej pójdzie; rozwój infrastruktury kempingowej czy kolejne zakazy Poniżej link do wersji oryginalnej i wersja tłumaczenia wg wujka Google. https://www.msn.com/de-de...id=BingNewsSerp Południowy Tyrol narażony na falę kempingowiczów Alarm wśród wczasowiczów we włoskich Alpach: Burmistrz Południowego Tyrolu atakuje kempingowiczów – „Sytuacja nie do opanowania” Sytuacja kempingowa w Południowym Tyrolu zaostrza się. Teraz burmistrzowie dotkniętych regionów również podejmują działania, ponieważ masy kempingowiczów stwarzają problemy. Monachium – Od czasu pandemii koronawirusa liczba kempingowiczów w Południowym Tyrolu drastycznie wzrosła, donosi corrieredellaltoadige.corriere.it. Regiony alpejskie są również popularnym celem wakacyjnym dla niemieckich turystów. Jednak sytuacja z kempingowiczami zaostrza się w niektórych rejonach Południowego Tyrolu i coraz częściej prowadzi do konfliktów. Teraz burmistrzowie regionu ostro krytykują wczasowiczów, którzy coraz częściej powodują problemy w idyllicznych alpejskich społecznościach. Kempingowicze zostawiają za sobą góry śmieci, wyrzucają odchody na tereny wiejskie, a nawet ignorują pola kempingowe. Zamiast tego parkują wszędzie, skarżyli się burmistrzowie Południowego Tyrolu w rozmowie z Corriere Alto Adige. Liczba kempingowiczów stanowi szczególnie poważny problem. Sytuacja dramatycznie zaostrzyła się latem 2025 roku. Roman Crazzolara, burmistrz Corvary, opisuje sytuację jako skrajnie problematyczną: „Wszędzie można znaleźć porzucone śmieci, a w wielu przypadkach nawet odchody. Warunki higieniczne w przestrzeni publicznej są całkowicie nieodpowiednie”. Wściekłość kamperów w Południowym Tyrolu: Nielegalne parkowanie i zanieczyszczenie środowiska alarmują społeczności Problemy nie ograniczają się do śmieci i higieny. Thomas Summerer, burmistrz Sesto Pusteria, donosi o jeszcze poważniejszych incydentach: „Wszędzie znajdujemy puste zbiorniki na odpady, to fakt. Kamperzy parkują praktycznie na każdym dostępnym miejscu, nawet w pobliżu rzek. Ignorują kempingi i wolą biwakować na łonie natury”. Burmistrzowie zgadzają się, że „sytuacja jest nie do opanowania”, wyjaśnia włoska gazeta. Cała dolina jest już zaniepokojona inwazją kamperów. Są też tacy, którzy pływają nago w rzekach pośród natury. Ale poza zachowaniem i śmieciami jest jeszcze jeden problem: Tobias Moroder, burmistrz Ortisei, powiedział gazecie Alto Adige, że liczba pojazdów „naprawdę stała się zbyt duża”. Guido Bocher, burmistrz Toblach, dodaje: „To doprowadza nas do granic wytrzymałości”. Niektóre regiony nie dysponują wystarczającą liczbą miejsc i możliwości, aby pomieścić dużą liczbę pojazdów i urlopowiczów. Gminy Południowego Tyrolu szukają rozwiązania problemu kempingów Gminy szukają obecnie sposobów na opanowanie sytuacji. Co więcej, apele o konsekwentne podejście są coraz głośniejsze, kontynuuje portal. Crazzolara rozważa utworzenie specjalnych stref dla kempingowiczów: „Rozważamy utworzenie strefy dla kempingowiczów, gdzie mogliby spuścić i uzupełnić wodę, zatrzymać się na jedną noc za opłatą, a następnie kontynuować podróż”. Ale i tutaj pojawia się problem z przestrzenią. Według Alto Adige, wiele regionów nie ma wystarczająco dużo miejsca na stanowiska kempingowe. Jednak w niektórych gminach ten pomysł osiąga swoje granice. Moroder wskazuje na ograniczenia geograficzne w Val Gardena: „Niezależnie od tego, mamy problem w Val Gardena: jest za wąsko; po prostu nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby przygotować dla nich pokoje”. Według branżowego magazynu promobil.de, liczba zarejestrowanych kamperów w Niemczech po raz pierwszy przekroczy milion w 2025 roku. Jednocześnie branża odnotowała nowy rekord, wynoszący około 42,9 miliona noclegów na kempingu w 2024 roku. W ten sposób kemping stał się wreszcie trwałą i popularną formą kultury podróżowania, kontynuuje raport. (lu) krzlac - 2025-08-28, 11:26 Temat postu: Re: Kamperowa przyszłość we Włoszech...?? AMIGO napisał/a: ... „Rozważamy utworzenie strefy dla kempingowiczów, gdzie mogliby spuścić i uzupełnić wodę... Toż to epokowe odkrycie władz włoskich! orkaaa - 2025-08-28, 12:14 A jeszcze wątek o śmieciach … tak jakby włoskie miasta lśniły czystością. Problem do rozwiązania prosty kosze na śmieci, tanie kamper place z wodą i możliwością zrzucenia szarej i WC. MILUŚ - 2025-08-29, 21:24 Spędzamy już piątą noc wzdłuż włoskiego brzegu Adriatyku. Na każdej dzikiej miejscówce przewaga Włochów. I wszyscy grzecznie wynoszą śmieci do koszy. Ba nawet je segregują. Pozdrawiamy z upalnych Włoch ze szklaneczką limoncino w dłoniach z dzikiej miejscówki pod Monopoli. LukF - 2025-08-30, 08:36 MILUŚ napisał/a: z dzikiej miejscówki pod Monopoli. Daleko od Tyrolu Pd. joko - 2025-08-30, 19:31 MILUŚ napisał/a: Pozdrawiamy z upalnych Włoch ze szklaneczką limoncino w dłoniach z dzikiej miejscówki pod Monopoli. Pozdrowienia z ulewnego Graz'u ........ w drodze do Monopoli Komplecik - 2025-08-30, 20:21 joko napisał/a: MILUŚ napisał/a: Pozdrawiamy z upalnych Włoch ze szklaneczką limoncino w dłoniach z dzikiej miejscówki pod Monopoli. Pozdrowienia z ulewnego Graz'u ........ w drodze do Monopoli Piszcie, jestem ciekaw jak to będzie jak to jest jb - 2025-08-31, 19:56 [quote=" Pozdrawiamy z upalnych Włoch ze szklaneczką limoncino w dłoniach z dzikiej miejscówki pod Monopoli.[/quote] Byłem w lutym było super. Jak teraz temperatury? MILUŚ - 2025-09-06, 22:31 Komplecik napisał/a: joko napisał/a: MILUŚ napisał/a: Pozdrawiamy z upalnych Włoch ze szklaneczką limoncino w dłoniach z dzikiej miejscówki pod Monopoli. Pozdrowienia z ulewnego Graz'u ........ w drodze do Monopoli Piszcie, jestem ciekaw jak to będzie jak to jest Melduję się już po powrocie z upalnych Włoch ....... W sumie w drodze z Monopoli aż do Senigalli ( w tym półwysep Gargano ) staliśmy na dziko nad morzem . Razem z nami czasami kampery głównie z Włoch . Obcokrajowców na dzikich postojach prawie wcale . Nawet w San Marino jest pięciopoziomowy darmowy parking z serwisem dla kamperów. LukF - 2025-09-07, 07:48 MILUŚ napisał/a: Komplecik napisał/a: joko napisał/a: MILUŚ napisał/a: Pozdrawiamy z upalnych Włoch ze szklaneczką limoncino w dłoniach z dzikiej miejscówki pod Monopoli. Pozdrowienia z ulewnego Graz'u ........ w drodze do Monopoli Piszcie, jestem ciekaw jak to będzie jak to jest Melduję się już po powrocie z upalnych Włoch ....... W sumie w drodze z Monopoli aż do Senigalli ( w tym półwysep Gargano ) staliśmy na dziko nad morzem . Razem z nami czasami kampery głównie z Włoch . Obcokrajowców na dzikich postojach prawie wcale . Nawet w San Marino jest pięciopoziomowy darmowy parking z serwisem dla kamperów. W mojej opinii IT jest bardzo przyjazna dla kamperów. Mam wrażenie, że zimą na nartach w Dolomitach jest trochę trudniej ale to zasługa topowych miejsc. MILUŚ - 2025-09-07, 09:28 LukF napisał/a: W mojej opinii IT jest bardzo przyjazna dla kamperów. ... W sumie w mojej opinii jeśli chodzi o możliwość obsługi kampera to chyba jest na topie Co drugi MOP na autostradzie to możliwość serwisu kampera joko - 2025-09-07, 23:31 Jeśli chodzi o serwis, czyli wodę , kibel i szarą to istotnie nie ma z tym najmniejszych problemów. Tak jak pisze Miluś większość MOP'ów ma punkty serwisowe . Są one używane jak sądzę głównie przez poruszających się tranzytem, lub kamperowców na dzikuska , bo własne punkty serwisowe ma w IT praktycznie każdy kemping, area sosta czy agroturystyka, więc dla tych którzy się tam zatrzymują jest to wygodniejsze. Pomimo łatwości serwisowania w/g mnie Włochy są słabe na dzikusa , a paradoksalnie im dalej na południe tym gorzej. Pogoda niby ładniejsza, morze cieplejsze , ale wszechobecny syf , fatalne drogi na dojazdach do miejscówek i więcej kolorowych niż rodowitych. Tych stert śmieci wzdłuż dróg nie usypali raczej kamperowcy , zwłaszcza przyjezdni . Część z tego syfu jaki tu zalega to pozostałość po przejściu "inżynierów" , a resztę usypali miejscowi . Tyle zużytych muszli klozetowych leżących wzdłuż kilkukilometrowej drogi wzdłuż plaży w okolicach Termoli , to ja nie widziałem za całe swoje życie joko - 2025-09-07, 23:57 jb napisał/a: Jak teraz temperatury? W dzień 28-32 , w nocy już fajnie chłodno . Aktualnie jestem kawałek poniżej Brindisi i dzisiaj był spory wiatr od morza i fale takie, że leżaki na plaży podmywało . Pod wieczór się uspokoiło i teraz cisza . mischka - 2025-09-08, 06:22 joko napisał/a: wszechobecny syf , fatalne drogi na dojazdach do miejscówek i więcej kolorowych niż rodowitych. Wszystko się zgadza, co nie zmienia faktu że chętnie tam wracam. joko napisał/a: Aktualnie jestem kawałek poniżej Brindisi Jak będziesz już za Lecce to polecam Stellplatz "Oasi del Camperista" (o ile będzie otwarty). Kiedyś było łatwiej o dzikie miejscówki, teraz się trochę pozmieniało. Camper Diem - 2025-09-08, 14:24 joko napisał/a: Tyle zużytych muszli klozetowych leżących wzdłuż kilkukilometrowej drogi wzdłuż plaży w okolicach Termoli cale szczęście wpadliśmy tam tylko na noc joko - 2025-09-08, 17:45 mischka napisał/a: Jak będziesz już za Lecce to polecam Stellplatz "Oasi del Camperista" Ja już daję do góry powoli. Doleciałem do Gallipoli i dość Wracam wzdłuż obcasowego wybrzeża wybierając co lepsze kąski. Mam jeszcze dwa tygodnie, bo planowałem powrót po 20-tym i się właśnie zastanawiam co tu jeszcze warto odwiedzić. Na pewno Polignano a Mare i tam jest chyba rozsądna area sosta z zapleczem z tego co wiem i do Bari muszę wpaść bo moja nie daje żyć tylko orecchiette i orecchiette Potem to już nie wiem , się zobaczy . Zawsze jest jakieś wyjście ..... z Bari jest na przykład prom do Grecji Camper Diem - 2025-09-08, 18:38 joko napisał/a: Zawsze jest jakieś wyjście ..... z Bari jest na przykład prom do Grecji polecam joko - 2025-09-08, 21:39 Camper Diem napisał/a: joko napisał/a: Zawsze jest jakieś wyjście ..... z Bari jest na przykład prom do Grecji polecam Biorę to poważnie pod uwagę MILUŚ - 2025-09-09, 05:58 joko napisał/a: ......... Potem to już nie wiem , się zobaczy ..... Polecam odwiedzony przez nas ostatnio półwysep Gargano Andrzej 73 - 2025-09-09, 06:45 Polecam Materę , Cisternino , Ostuni. joko - 2025-09-09, 08:30 MILUŚ napisał/a: joko napisał/a: ......... Potem to już nie wiem , się zobaczy ..... Polecam odwiedzony przez nas ostatnio półwysep Gargano Tak, to jest dobry punkt zaraz po Bari tym bardziej , że opuściliśmy go jadąc w dół jak spierdzielaliśmy z tych paskudnych terenów poniżej Termoli Generalnie założę pewnie osobny wątek o tych akcjach , ale to jak wrócę bo teraz mi się nie chce W temacie przewodnim tego mam jeszcze kilka przemyśleń na bieżąco jak się tu aktualnie po Włoszech poruszamy. Jako kamperowcy należymy z Żoną do centroprawicy , czyli akceptujemy i lubimy zarówno full camping w standardzie 5* plus jak i totalnego dzikusa , ale to co w danym momencie wybieramy zależy od miejsca, czasu, konkretnych lokalnych warunków i nastawienia do konkretnej wycieczki. Mamy taką zasadę, że jesli w danej lokalizacji którą chcemy zwiedzić znajduje się jakiś bezpieczny i wygodny parking, stellplatz , czy przyzwoity kemping z zapleczem serwisowym to wybieramy go zamiast szukać na siłę atrakcyjnej miejscówki na dziko. Są oczywiście (i bardzo dobrze) , kraje, regiony czy miejsca , gdzie nie ma nic i jedyną i najlepszą opcją jest dzikus . Jadąc w takie rejony człowiek od razu wie i jest nastawiony , że w ten sposób będzie funkcjonował . Włochy w mojej ocenie należą do krajów, w których kamperowanie na dziko jest jeszcze możlwie ( ale idzie to w kierunku ograniczeń), lecz infrastruktura parkingowa, serwisowa, czy kempingowa jest tak rozbudowana i powszechna , a poziom bezpieczeństwa na tyle niski , że zwyczajnie wygodniej , praktyczniej i bezpieczniej jest z tej infrastruktury korzystać , niż na siłę szukać dzikusa. Przykład choćby z ostatniej naszej miejscówki . Staliśmy na Torre Rinalda Beach Camping & Resort. Obiekt średniej wielkości z porządnymi basenami , przyzwoitą plażą , działającymi jeszcze sklepem, restauracjami i całym zapleczem . Ponieważ dla Włochów jest już po sezonie , obłożenie kempingu to 5-10%. Można wybierać w parcelach do woli i stoi się praktycznie samemu jak na najlepszym dzikusie , a wszystko za parę euro . Wczoraj pojechałem sobie rowerkiem spenetrować okolicę i w Torre Rinalnda przy jakimś obskurnym zamknietym na cztery spusty barze plażowym spotkałem francuskiego (a jakże) kampera . Parking syf, plaża kamienista syf, i syf dookoła jak na wysypisku . Jak tak ma wyglądać kempingowanie na dziko w IT to ja bardzo przepraszam Komplecik - 2025-09-09, 10:14 Joko ty to potrafisz umilić czytanie jak tu się nie zgodzić z tobą, zastanawiając się nad twoim tokiem myślenia , z ciekawość zapytam ile to te parę groszy w tym resorcie uisciłeś joko - 2025-09-09, 12:05 Komplecik napisał/a: z ciekawość zapytam ile to te parę groszy w tym resorcie uisciłeś 5,50EUR /os + 3,75EUR (kamper>5m) + 14EUR (piazzola XL)+2EUR/os (podatek lokalny), RAZEM 32,75EUR/dobę joko - 2025-09-09, 12:40 Dla porównania 3km dalej wspomniany francuz stał na takiej parceli przy takiej plaży Nawet jakby mi dopłacali te 30 oiro to bym tam nie stanął joko - 2025-09-09, 12:51 W IT jest bardzo dużo możliwości postoju i noclegu w okolicznościach przyrody zbliżonych do dzikuska, ale jednak w godniejszych warunkach , wygodniej i bezpieczniej i co istotne wybór miejsca można sobie dobrać do tego co aktualnie chcemy robić (zwiedzać , odpoczywać czy się bawić). Ja sądzę , że europejski karawaning idzie właśnie w tym kierunku, czyli coraz mniej możliwości kempingowania na dziko, ale coraz więcej miejsc uregulowanych i dopasowanych do lokalnych atrakcji, odpłatnych ale za rozsądne pieniądze. joko - 2025-09-09, 13:04 Dla przykładu dwie z moich ostatnich miejscówek , które nie były na dziko , ale były idealnie dopasowane do tego co chciałem zobaczyć i zwiedzić . Pierwsza to agroturystyka Il Girasole pod Asyżem . Na miejscu 10 stanowisk dla kamperów (ażurki betonowe i biały żwirek), przyłącza do prądu , węzeł sanitarny z prysznicami, kompletne stanowisko serwisowe dla kamperów. W obiekcie dostępny przyjemny basen z jacuzzi ( za dodatkowe 3EUR/dzień) z widokiem na panoramę miasta. W odległości 100m od agroturystki przystanek busa , który za 2EUR dowozi na samą górę do Asyżu (z powrotem 15min spacerkiem z górki) Za dwie noce + basen zapłaciliśmy niecałe 60EUR i dodatkowo kupiliśmy 10l oliwy ich produkcji (2 puszki po 5L) za super niską cenę . Komplecik - 2025-09-09, 13:14 joko napisał/a: Dla przykładu..... kupiliśmy 10l oliwy ich produkcji (2 puszki po 5L) za super niską cenę . masz nieprawdopodobne szczęście albo joko - 2025-09-09, 13:14 Druga ciekawa i nie taka oczywista miejscówka to parking pod zakładami (a właściwie Atelier , bo tak określa to miejsce sam właściciel ), najpiękniejszych samochodów na świecie , czyli Pagani . Po wykupieniu zwiedzania muzeum oraz samej produkcji (trzeba to uzgodnić mailowo lub telefonicznie kilka dni wcześniej) dostaliśmy opaski jak w hotelu all inclusive i mogliśmy przenocować do rana i byliśmy pierwsi na otwarcie joko - 2025-09-09, 13:29 Komplecik napisał/a: masz nieprawdopodobne szczęście albo Czyżbyś sugerował , że dostaliśmy zlewki z 7-go tłoczenia ? LukF - 2025-09-09, 23:19 joko, Kuba, ale żona powinna coś z rękami zrobić A może to noga? Bert, co myślisz??? Komplecik - 2025-09-10, 06:36 LukF napisał/a: joko, Kuba, ale żona powinna coś z rękami zrobić A może to noga? Bert, co myślisz??? To to nie wiem, jak kto woli, mnie bardziej zachwyca jak joko te resoraki realistycznie przedstawił, skąd indziej, kolejki, obrazy z puzzli, lego, realistycznie ludzie budują, udało się joko prawie się nabrałem pomyslałem że to oryginał Tak postawie ci piwo ładnie to zrobiłeś joko - 2025-09-12, 14:35 No niestety Robciu , ale tym razem nie maczałem swoich paluszków w tych fotkach gryz3k - 2025-09-18, 18:03 joko napisał/a: Komplecik napisał/a: masz nieprawdopodobne szczęście albo Czyżbyś sugerował , że dostaliśmy zlewki z 7-go tłoczenia ? Coś wiem o włoskiej oliwie. Sam ją tam bowiem produkuję. Jesli kupiłeś poniżej 11 euro za litr to nie jest to tłoczona na zimno extravergine. Nie zapominaj, ze Włoch to taki kraj który eksportuje więcej oliwy niż produkuje. A co dzikusa we Włoszech. Włochy są krajem o powierzchni zbliżonej do Polski lecz niemal dwa razy większym zaludnieniu. Praktycznie całe obydwa wybrzeża są zabudowane bo środek buta to góry o niskim zaludnieniu. W bardzo wielu miasteczkach znajdują się kamperparki ale niekoniecznie nad samym morzem bo tam albo domy albo hotele. Dla turystów z Polski Włochy to albo wybrzeże albo narty w Dolomitach. A Włoskie góry mają do zaoferowania znacznie więcej dzikich miejsc. Bez problemu można dzikusować choćby w Abruzzo gdzie szczyty sięgają 3 tys mnpm i gdzie znajduje się kilka ładnych jezior. Komplecik - 2025-09-18, 23:35 gryz3k napisał/a: joko napisał/a: Komplecik napisał/a: masz nieprawdopodobne szczęście albo Czyżbyś sugerował , że dostaliśmy zlewki z 7-go tłoczenia ? Coś wiem o włoskiej oliwie. Sam ją tam bowiem produkuję. Jesli kupiłeś poniżej 11 euro za litr to nie jest to tłoczona na zimno extravergine. Nie zapominaj, ze Włoch to taki kraj który eksportuje więcej oliwy niż produkuje. A co dzikusa joko, mówiłem, wiedziałem, wpieprzyłeś się że hej! , mogę przyjąć w cenie rzepaku do smażenia frytki , jeśli jesteś jeszcze we Włoszech podjedź do gryz3k i proszę kup mi 10L tej gryz3k owej z pierwszego tłoczenia , prusiak - 2025-09-19, 09:28 Co do oliwy to obecnie placilem od gospodarza Tomka w Ilpino po 22 euro za litr, w czerwcu w chorwacji po 20 euro. Rok temu płaciłem po 18. Czyli ja grubo przepłaciłem? Pamietam jak oliwa była po 10 euro, a czasami można było i taniej, ale to był rok 2015-2017... Oczywiście mowa o tej bezpośrednio od gospodarzy z garażu czy tam innej stodoły. SlawekEwa - 2025-09-19, 13:31 Wczoraj kupiliśmy na kempingu Bor od właścicieli kempingu którzy mają tłocznie oliwy 3 litry za 48 € gryz3k - 2025-09-19, 13:42 Komplecik napisał/a: jeśli jesteś jeszcze we Włoszech podjedź do gryz3k i proszę kup mi 10L tej gryz3k owej z pierwszego tłoczenia , Ależ nie musisz jechać do Włoch. Możesz mieć tu u nas na miejscu w cenie jaką Sławek zapłacił na kempingu Bor. A jakiej jest jakości to zapytaj Comsia albo jeszcze kilku kolegów z CT. joko - 2025-09-19, 18:42 Komplecik napisał/a: joko, mówiłem, wiedziałem, wpieprzyłeś się że hej! , mogę przyjąć w cenie rzepaku do smażenia frytki Ale Robciu ja napisałem tylko że tanio kupiłem , ale nie podałem za ile Skoro jednak znawca podaje że na frytki to jest ta poniżej 11 EUR za litr , to faktycznie tanio kupiłem jak na towar prima sort Wiozę w garażu sześć 5l puszek po dwie z Umbrii, Apulli i półwyspu Gargano , każda kupowana w miejscu gdzie to rosło i było tłoczone. Każda rozlewna przy nas po wcześniejszej degustacji. Będziemy na spokojnie sobie porównywać , bo każdy twierdzi że z jego regionu oliwa najlepsza , a zwłaszcza ta jego produkcji . Po wstępnej degustacji wychodzi mi na to że z tych trzech najlepsza ta z Asyżu Za umbryjską płaciłem 150EUR/10l, za apulijską 130EUR/10l, a za gargańską 120EUR/10l ........ czyli żadna nie do frytek Czy włoska oliwa może się równać z chorwacką to zobaczymy jak zaczniemy jej używać , ale z pewnością jest od chorwackiej prawie dwukrotnie tańsza (jak zresztą wiekszość innych rzeczy ) My do tej pory co roku robiliśmy choćby krótki wypad do Chorwacji i zawsze zapasy oliwy robiliśmy w zaprzyjaźnionej plantacji koło Rovinj. W zeszłym roku było już tam po 20EUR/l, a w tym pewnie więcej. W tym roku nie było Chorwacji i jesteśmy zdani na oliwę z Włoch ....... co z tego będzie to wyjdzie w praniu .....albo przy smażeniu frytek joko - 2025-09-19, 19:08 Wracając jeszcze do głównego wątku , czyli kamperowej przyszłosci we Włoszech , to po ponad już 3 tygodniach kręcenia się po nich mogę stwierdzić , że przyszłość będzie podobna do większości europejskich krajów, czyli dzikus na wymarciu , a w jego miejsce coraz więcej zorganizowanych i cywilizowanych miejsc postojowych , od area sosta zaczynając , a na porządnych kempingach kończąc . Największy potencjał widzę w miejscach typu agroturystyka i jeśli mam być szczery to takie miejsca podchodzą mi najbardziej bo mają kameralną atmosferę , coraz częściej są na wysokim poziomie i w porównaniu do tradycyjnych kempingów nie wywołują wrażenia ubezwłasnowolnienia Kamperowanie na dziko we Włoszech jest dla mnie z kilku powodów najmniej atrakcyjną formą i to że powoli zanika jak w wielu innych krajach , nie stanowi dla mnie problemu. Jeśli tylko w miejscu dzikich koczowisk będą powstawać nowe coraz bardziej atrakcyjne miejsca noclegowe to tylko dobrze. Wolę zapłacić parę groszy i stać w godnych warunkach i bezpiecznie. Dzikus nie zniknie zupełnie, ale będzie miał sens w tych okresach mocno poza sezonem , kiedy większość infrastruktury jest już zamknięta , a warunki pogodowe pozwalają już na spokojne spanie w zamkniętym i zabezpieczonym kamperze. Poza sezonem mało kto zwraca już uwagę na stojące kampery , mało komu to przeszkadza, a poza tym jest we Włoszech mnóstwo miejsc , gdzie poza sezonem w promieniu wielu kilometrów nie ma żywego ducha. joko - 2025-09-19, 19:26 gryz3k napisał/a: Dla turystów z Polski Włochy to albo wybrzeże albo narty w Dolomitach. A Włoskie góry mają do zaoferowania znacznie więcej dzikich miejsc. Bez problemu można dzikusować choćby w Abruzzo gdzie szczyty sięgają 3 tys mnpm i gdzie znajduje się kilka ładnych jezior. Zgadza się, ale większość ludzi do Włoch jedzie na wakacje mając ograniczony na to czas i siłą rzeczy w pierwszej kolejności uderza w miejsca znane i popularne. W miejsca o których piszesz można pojechać jak już się "zaliczy" te "podstawowe" czyli za którymś tam z kolei razem. Mówi się o Włoszech że są pięknym krajem i trudno się z tym nie zgodzić , ale prawda jest taka, że nie całe i nie wszędzie . Jest tam sporo miejsc wartych odwiedzenia i zobaczenia na własne oczy, ale nie koniecznie wszystkie. Osobiście uważam, że zamiast zaliczać kolejne miasteczko , które wygląda wprawdzie pięknie , ale niestety tak samo jak te które już widzieliśmy , warto czas i energie poświęcić na oglądanie innych części świata Mówią, że życia by brakło , aby Włochy poznać dogłębnie i odwiedzić wszystko co jest tego warte ...... tylko nie wiem czy chciałbym swoje życie poświęcić tylko na to aby poznać same Włochy gryz3k - 2025-09-21, 21:10 joko napisał/a: Po wstępnej degustacji wychodzi mi na to że z tych trzech najlepsza ta z Asyżu W przypadku oliwy to nie dziwne. Akurat te z południa Włoch nie są najlepsze. To sprawa klimatu, ilości opadów i gatunku drzew. W centralnych Włoszech występuje powszechnie dużą ilość starej odmiany Tortelioni. Są one mniej podatne na zarazy np atak meszek, które niszczą owoce. Można te drzewa poznać po charakterystycznym spiralnym kształcie pnia. Na południu dominują nowsze, bardziej "przemysłowe" odmiany. Nie bez znaczenia jest też to, że klimat południa jest ciut zbyt suchy i ciepły. Oliwa z Abruzzo, czyli "mojego" rejonu pochodzi z upraw na terenach górzystych. To też daje jej unikalny smak. gryz3k - 2025-09-22, 13:07 joko napisał/a: tylko nie wiem czy chciałbym swoje życie poświęcić tylko na to aby poznać same Włochy Wszystko zależy od ilości wolnego czasu i środków. Dla mnie zwiedzanie Włoch to taki turystyczny light. Stosunkowo blisko, ciekawie i łatwo. Mnie bardzo dziwią osoby, które za podróżowanie uznają 20 wakacje w Chorwacji czy Egipcie. Też nie wyobrażam sobie podróżowania wyłącznie do Włoch czy nawet Europy ale jeśli chodzi o Włochy to spędziłem tam w sumie kilka lat i przez ten czas odwiedziłem wszystkie ich regiony poza Sardynią. Uważam, że na równi z Francją oferują największą ilość turystycznych doznań poznawczych w Europie. I to zarówno jeśli chodzi o naturę jak i architekturę i kulturę. MILUŚ - 2025-09-22, 16:15 gryz3k napisał/a: .... I to zarówno jeśli chodzi o naturę jak i architekturę i kulturę. i kuchnię mischka - 2025-09-22, 17:34 Ja tam się nie obrażę jak turyści zaczną omijać Włochy gryz3k - 2025-09-22, 18:24 mischka napisał/a: Ja tam się nie obrażę jak turyści zaczną omijać Włochy Najlepiej zwiedzało mi się w Covidzie. joko - 2025-09-24, 13:55 gryz3k napisał/a: Najlepiej zwiedzało mi się w Covidzie. Co racja to racja Mnie w covidzie udało się pięknie ogarnąć dwa miasta, które wcześniej odstraszały tłokiem , Rzym i Dubrownik . Oba praktycznie należały wtedy do nas , zero ludzi i zero kolejek gdziekolwiek Piękne to były czasy dla turystyki gryz3k - 2025-09-24, 14:18 joko napisał/a: Rzym i Dubrownik W Wenecji byłem wiele razy ale tylko w Covidzie widziałem niemal pusty Plac Św. Marka. Za kemping w lipcu płaciliśmy 18 euro z prądem. W Pompejach byliśmy też niemal sami. W 2020 covidowym roku odwiedziliśmy 17 krajów na dwóch kontynentach. Wszędzie cisza i spokój. joko - 2025-09-24, 14:24 gryz3k napisał/a: Wszystko zależy od ilości wolnego czasu i środków. Czasu pewnie tak, ale środków nie koniecznie. Włochy są generalnie jednym z tańszych krajów w Europie tzw. "zachodniej" , a jak wziąć pod uwagę stosunek ceny do tego co się za to dostaje to już w ogóle. Północ Włoch jest porównywalna do Polski w kwestii cen i kosztów, natomiast południe to tak z 20-30% taniej. W stosunku do Chorwacji to ciężko nawet porównywać. gryz3k napisał/a: Mnie bardzo dziwią osoby, które za podróżowanie uznają 20 wakacje w Chorwacji czy Egipcie. Ale jaka jest różnica pomiędzy 20-tym wyjazdem do Chorwacji czy Egiptu, a 20-tym wyjazdem do Włoch ? gryz3k napisał/a: Uważam, że na równi z Francją oferują największą ilość turystycznych doznań poznawczych w Europie. I to zarówno jeśli chodzi o naturę jak i architekturę i kulturę. To prawda, ale praktycznie wszystko co jest tam warte zobaczenia pochodzi z dawnych wieków , a obecni jedynie korzystają z tego co dała im natura i pozostawili przodkowie. Obecni mieszkańcy tych krajów przykładają się bardziej do niszczenia niż pielęgnacji i rozwijania tych dóbr. Naturę się niszczy , bo najważniejszy jest biznes, architektury na poziomie który mógłby przetrwać wieki się nie rozwija .....a o kulturze to nawet szkoda gadać ..... no chyba że mówimy o tej subsaharyjskiej joko - 2025-09-24, 14:30 gryz3k napisał/a: joko napisał/a: Rzym i Dubrownik W 2020 covidowym roku odwiedziliśmy 17 krajów na dwóch kontynentach. Wszędzie cisza i spokój. Tak było ..... a potem dla odmiany wszyscy dostali pierd..lca i nadrabiają chyba turystyczne zaległości do dzisiaj AMIGO - 2025-09-24, 16:59 joko napisał/a: i nadrabiają chyba turystyczne zaległości do dzisiaj I chyba nieprędko im to przejdzie, jeśli w ogóle... MILUŚ - 2025-09-24, 18:50 joko napisał/a: Piękne to były czasy dla turystyki Nam się udało za pół ceny na Hvarze ogarnąć na kempingu parcelę którą niemiaszki rezerwują na następny rok już w pażdzierniku joko - 2025-09-24, 19:38 AMIGO napisał/a: joko napisał/a: i nadrabiają chyba turystyczne zaległości do dzisiaj I chyba nieprędko im to przejdzie, jeśli w ogóle... Nie bój , tam już tęgie głowy myślą z pomocą AI jak temu rozpasaniu zapobiec joko - 2025-09-24, 19:42 MILUŚ napisał/a: joko napisał/a: Piękne to były czasy dla turystyki Nam się udało za pół ceny na Hvarze ogarnąć na kempingu parcelę którą niemiaszki rezerwują na następny rok już w pażdzierniku Piękne sprawki teraz wychodzą na światło dzienne po latach Pamiętam jaka tu na forum była srowidowa wojenka i jak jedni drugim doradzali, aby siedzieli w domach i się izolowali ...... teraz już wiem czemu Komplecik - 2025-09-24, 19:50 joko napisał/a: gryz3k napisał/a: Mnie bardzo dziwią osoby, które za podróżowanie uznają 20 wakacje w Chorwacji czy Egipcie. Ale jaka jest różnica pomiędzy 20-tym wyjazdem do Chorwacji czy Egiptu, a 20-tym wyjazdem do Włoch ? Bardzo duża różnica, to zależy co kto lubi , co z fanami Grecji jest ich tu na forum sporo joko - 2025-09-24, 21:20 Komplecik napisał/a: co z fanami Grecji jest ich tu na forum sporo Siedzą cicho bo zdają sobie sprawę, że Grecja jest bez szans Krajobrazowo to samo co Chorwacja , ale infrastruktura bidna albo wcale W kwestii zabytków też słabo, bo większość do remontu ...... włoskie przynajmniej bardziej kompletne i w lepszym stanie Egipt to w ogóle inna liga, woda cieplejsza, rafy ładniejsze ...... i drugie po Turcji najlepsze All inclusive w tej części świata W Grecji to tylko po krzokach siedzenie , a teraz to jeszcze można nawet mandat za to zarobić Komplecik - 2025-09-24, 21:40 joko napisał/a: Komplecik napisał/a: co z fanami Grecji jest ich tu na forum sporo Siedzą cicho bo zdają sobie sprawę, że Grecja jest bez szans W Grecji to tylko po krzokach siedzenie , a teraz to jeszcze można nawet mandat za to zarobić Ale jednak są zwolennicy tych krzaków wolą to od zatłoczonych zabytków we Włoszech. Raz widzieli wystarczy Co powiesz o chłodniej Norwegi latem, wiadomo pogoda zawsze jest jakaś joko - 2025-09-24, 21:58 Komplecik napisał/a: Co powiesz o chłodniej Norwegi latem " A mnie jest szkoda lata I letnich złotych wspomnień, Niech mówią "głupi" o mnie, A mnie jest żal" Na Norwegię to MSC Cruises jest dobry a nie kamper Zawiozą , pokażą , odwiozą , jeść dadzą i cały czas człowiek wie gdzie na fajrant będzie spał Kamperem jedziesz kawał drogi , cały czas się żywisz widokami (bo zupa w knajpie po stówie ) i nocujesz na jakimś zadupiu Robson , no ile człowiek może wytrzymać patrzenie na górki, rzeczki czy wodospady . To się można normalnie uodpornić na piękno i co potem człowiek zrobi z resztą życia Komplecik - 2025-09-25, 05:28 joko napisał/a: nocujesz na jakimś zadupiu To jest kwintesencja domu na kołach, i nawet bym się zgodził sam ze sobą, tylko zastanawiam się czemu najczęściej ciągnie mnie w takie miejsca gdzie i tak są hotele kempingi kwatery, po co ta chata za plecami joko - 2025-09-25, 07:26 Komplecik napisał/a: po co ta chata za plecami No jak po co ? Z powodu toalety chemicznej przecież W którym innym samochodzie można postawić klocka w czasie jazdy ? No dobra w autobusie dalekobieżnym jeszcze ...... no ale umówmy się Andrzej 73 - 2025-09-25, 08:19 Komplecik napisał/a: tylko zastanawiam się czemu najczęściej ciągnie mnie w takie miejsca gdzie i tak są hotele kempingi kwatery, po co ta chata za plecami Robercik przyjedź do mnie do firmy , powąchasz zapach używanego mebla. Zapewniam , że odechce się Tobie spania po hotelach. Możesz również zobaczyć zawartość wyściółki co tam sobie żyje ciekawego. Wracając do tematu Włoch. Ten kraj ma wszystko co jest potrzebne do turystyki. Wątpię aby włosi zgodzili się na zakazy biwakowania. Rozmawiałem z wieloma i każdy powtarzał że może stanąć na dziko jeśli ma na to ochotę. Oczywiście na odpowiednich miejscówkach. AMIGO - 2025-09-25, 08:45 To po prostu trzeba mieć gdzieś pod czapką i nieważne czym się zajmujemy na co dzień i od święta, ile mamy ku temu czasu i możliwości. To po prostu jak wirus daje znać o sobie i to w różnej formie. Ile ,,gotowych'' urlopów mógłby mieć każdy, kto idzie w tym kierunku? I to niezależnie od tego czy kupuje nowego, używanego, reanimuje starego, czy też rzeżbi pod swoje potrzeby (również fizjologiczne jak już przy nich jesteśmy ) jakiegoś swojego campervana czy innego ulepa Są to upodobania i aspekty, które niekoniecznie trzeba przeliczać czy uzasadniać. Czasami wręcz nie wypada tego robić. I to m.in. jest w tym piękne A już całkiem przesympatycznie się robi gdy wszyscy bezkonfliktowo mają rację, np. joko, Miluś, Komplecik, Andrzej.... Komplecik - 2025-09-25, 09:17 Andrzej nie ma racji, ja się z nim nie zgadzam, mam stare materace joko - 2025-09-25, 09:51 Ja też Poza tym determinowanie kierunków podróży od zawartości materaca to raczej mocne ograniczenie Komplecik - 2025-09-25, 12:24 joko napisał/a: Ja też Poza tym determinowanie kierunków podróży od zawartości materaca to raczej mocne ograniczenie Właśnie nie będę jeździł do Włoch bo mam stare materace nie! gryz3k - 2025-09-25, 14:50 Andrzej 73 napisał/a: Komplecik napisał/a: tylko zastanawiam się czemu najczęściej ciągnie mnie w takie miejsca gdzie i tak są hotele kempingi kwatery, po co ta chata za plecami Wracając do tematu Włoch. Ten kraj ma wszystko co jest potrzebne do turystyki. Wątpię aby włosi zgodzili się na zakazy biwakowania. Rozmawiałem z wieloma i każdy powtarzał że może stanąć na dziko jeśli ma na to ochotę. Oczywiście na odpowiednich miejscówkach. Oczywiście, że we Włoszech można biwakować na dziko. Co więcej wiele miasteczek oferuje darmowe kamperparki. Jest taki koło mnie. Problemem nie są zakazy tylko gęsta zabudowa. A to chyba normalne, że ludzie nie chcą żeby kampery im przed domem stały. Andrzej 73 - 2025-09-25, 18:26 Komplecik napisał/a: mam stare materace Też mam już stare , ale swoje. W hotelu , nawet roczne mają taki przebieg że hoho... Jak ktoś lubi spać na takich to jego sprawa. Ja wole swoje w swoim kamperze... AMIGO - 2025-09-25, 19:12 Andrzej 73 napisał/a: Też mam już stare Czy aby na pewno masz stare Andrzejku Przecież Twoje przy każdym wyjeżdzie kampera to tak jakby z fabryki wyjeżdżały.... MILUŚ - 2025-09-25, 19:14 Komplecik napisał/a: .......... Ale jednak są zwolennicy tych krzaków ........ We Włoszech też w krzaczorach można siedzieć a i jakieś zabytki oglądnąć Mówię to z dwuletniej autopsji joko - 2025-09-25, 23:24 Andrzej 73 napisał/a: Też mam już stare , ale swoje. W hotelu , nawet roczne mają taki przebieg że hoho... Jak ktoś lubi spać na takich to jego sprawa. Ja wole swoje w swoim kamperze... Toś mi Andrzejku teraz nabił klina Żona moja własna wierci mi w głowie , że koniecznie jeszcze w tym roku Mauritius musi zaliczyć. Ja tam się jakoś specjalnie nie palę , ale czego się nie robi dla żony ( nawet własnej ). Temat wystarczająco skomplikowany i kosztowny sam w sobie, a Ty mi tu z takimi argumentami wyskakujesz I co ja biedny mam teraz zrobić ? Próbowałem to jakoś pogodzić i znaleźć jakieś dobre rozwiązanie , ale ludzkim mózgiem tego nie ogarniesz . W akcie desperacji wrzuciłem nawet prompta na AI ........ ale po zaproponowaniu zabrania ze sobą własnego rozkładanego łóżka w bagażu rejestrowanym , albo wysłania własnego kampera kontenerem z Hamburga do Port Louis ,,,,,,,, ostatecznie się zawiesił w połowie "myślenia dogłębnego" Coś Andrzejku do ta Twoja teoria Komplecik - 2025-09-26, 06:19 Ten karawaning to jest dziwny, ciasno a ludzie jeżdżą, w to sam miejsce bardzo często , prawie wszyscy mamy jakieś swoje uzdrowisko do którego lubimy wracać, może to przez miłe wspomnienia, żadnych argumentów by tam jechać, jednak wybieramy to miejsce wracając właśnie tam. Andrzej 73 - 2025-09-26, 10:07 joko napisał/a: Coś Andrzejku do ta Twoja teoria Kuba , my też latamy na hotele , ale jest to dla mnie zawsze nie do końca "higieniczne". Jesz ja jestem zje...ny na tym punkcie więc na mnie nie ma co patrzeć. krzlac - 2025-09-26, 12:46 joko napisał/a: ...Na Norwegię to MSC Cruises jest dobry a nie kamper Zawiozą , pokażą , odwiozą , jeść dadzą i cały czas człowiek wie gdzie na fajrant będzie spał... Nie ma takiego statku, który pokazałby mi Norwegię tak jak kamper. gryz3k - 2025-09-26, 15:22 krzlac napisał/a: joko napisał/a: ...Na Norwegię to MSC Cruises jest dobry a nie kamper Zawiozą , pokażą , odwiozą , jeść dadzą i cały czas człowiek wie gdzie na fajrant będzie spał... Nie ma takiego statku, który pokazałby mi Norwegię tak jak kamper. Żeby było full to trzeba mieć łódkę do kampera. krzlac - 2025-09-26, 15:52 gryz3k napisał/a: ...Żeby było full to trzeba mieć łódkę do kampera. A najlepiej helikopter. Marcepan - 2025-09-26, 17:12 Norweski zestaw kamperowy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group