|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Wędkarstwo - kto, kiedy na MAZURSKIE rybki..??
gino - 2009-03-19, 21:18 Temat postu: kto, kiedy na MAZURSKIE rybki..?? tak sie zastanawiam..kiedy..wybrac sie na pierwsze w tym sezonie wedkowanie...
w gre wchodzi tylko POLSKA....
mazurki, czy nawet mazowsze...o tak...wyrwac sie..
czy..sa chetni?? na taki wypad...?? polaczony z przegladem, i testem kamperka..przed wakacyjnymi wyjazdami...
ARCADARKA - 2009-03-19, 21:20 Temat postu: ARCADARKA bez przegladu kamperka jestem za rybami , jak zwykle tylko obiecujesz
gino - 2009-03-19, 21:22 Temat postu: Re: ARCADARKA
ARCADARKA napisał/a: | bez przegladu kamperka jestem za rybami , jak zwykle tylko obiecujesz |
tym razem...NIE OBIECUJE TYLKO.......jedziemy na 100%....jedynie...termin..trzeba ustalic taki..zeby wszystkim pasowal....;-)
ale..myslisz o dalszym wyjezdzie..np. Biesowo...czy..blizej..??
ARCADARKA - 2009-03-19, 21:30 Temat postu: ARCADARKA myślę , że Biesowo, a ty co o tym myślisz
gino - 2009-03-19, 21:32 Temat postu: Re: ARCADARKA
ARCADARKA napisał/a: | myślę , że Biesowo, a ty co o tym myślisz |
no wlasnie tak mysle..ale..nie chcialem narzucac...
maxvalvo - 2009-03-19, 21:51
moze ja sie zalapie na wyjazd niekoniecznie ryby ale lubie wode
gino - 2009-03-19, 21:53
maxvalvo napisał/a: | moze ja sie zalapie na wyjazd niekoniecznie ryby ale lubie wode | no to jest nas juz trzech...
Pawcio - 2009-03-19, 21:53
Co to za Biesowo? Może raczej Władysławowo?
gino - 2009-03-19, 21:55
Pawcio napisał/a: | Co to za Biesowo? Może raczej Władysławowo? |
zerknij w moje fotki..
http://picasaweb.google.pl/gino.garbersi
Pawcio - 2009-03-19, 22:00
Matko! Kobiety z piwem! Kobiety z bronią! Kobiety z siekierami!
Taaaaki stres na rybach?
M-k - 2009-03-19, 22:03 Temat postu: Re: kto, kiedy na MAZURSKIE rybki..??
gino napisał/a: |
czy..sa chetni?? na taki wypad...?? polaczony z przegladem, i testem kamperka..przed wakacyjnymi wyjazdami... |
Chetnie bym z Wami pojechał, wszystko zależy od terminu
gino - 2009-03-19, 22:03
Pawcio napisał/a: | Matko! Kobiety z piwem! Kobiety z bronią! Kobiety z siekierami!
Taaaaki stres na rybach? |
no i masz...BRONIA sie obrazila..ze ją z malej litery wymieniles...
Pawcio - 2009-03-19, 22:07
gino napisał/a: | no i masz...BRONIA sie obrazila..ze ją z malej litery wymieniles... |
Przepraszam BRONIU!
CrazyJack - 2009-03-20, 00:12
jedziemy, jedziemy
gino - 2009-03-20, 08:38
CrazyJack napisał/a: | jedziemy, jedziemy |
zmiescimy sie wszyscy...
pozostaje ustalic termin...
nie ukrywam..ze ..fajnie by bylo przed majoweczka..
a...moze, prosto z koszelowki....jesli bedzie pogoda...lub..w najblizszy od koszelowki week...??
Pawcio - 2009-03-23, 01:21
No chłopaki właśnie wróciłem. Ze względu na bardzo zły stan techniczny Bałtyku w dniu wczorajszym mogę śmiało stwierdzić, że zostałem bohaterem.
Wszyscy rzygali, tylko ja wymiotowałem
Ale nawet ze względów powyższych wyprawę można zakwalifikować do udanych.
Jak zdobędę chwilke wolnego czasu, to opiszę to wariactwo.
gino - 2009-03-23, 08:15
Pawcio napisał/a: | No chłopaki właśnie wróciłem. Ze względu na bardzo zły stan techniczny Bałtyku w dniu wczorajszym mogę śmiało stwierdzić, że zostałem bohaterem.
Wszyscy rzygali, tylko ja wymiotowałem
Ale nawet ze względów powyższych wyprawę można zakwalifikować do udanych.
Jak zdobędę chwilke wolnego czasu, to opiszę to wariactwo. |
Pawcio...ty nasz BOHATERZE
dawaj szybciutko foty tych szprotek co je nalapales...
tylko...pamietaj.....wyrzuc puszki w ktorych byly...
CrazyJack - 2009-03-23, 09:50
Na wyjazd do Biesowa czy w inne tereny rybonośne może 17-19 kwietnia?
Co wy na to?
To tak między świętami, a expocaravaning w Chorzowie.
Kochani taka wyprawa nie może czekać
gino - 2009-03-23, 09:51
jesli bedzie +15 ...pasuje!!
ARCADARKA - 2009-03-23, 10:13 Temat postu: ARCADARKA Panowie jestem za , ale chyba jesteście trochę głodni wyprawy i spotkanka , przy grillu sezon wędkarski rozpoczyna się 1 Maja , może po Warkocie , damy czadu z rybkami
garbatamilka - 2009-03-24, 19:44
CrazyJack napisał/a: | Na wyjazd do Biesowa czy w inne tereny rybonośne może 17-19 kwietnia?
Co wy na to?
To tak między świętami, a expocaravaning w Chorzowie.
Kochani taka wyprawa nie może czekać |
Panowie, ale w tym czasie jest Koszelówka!!! Nie wybieracie się?
gino - 2009-03-24, 19:53
dokladnie....w tym terminie KOSZELOWKA...i nie ma takiej mozliwosci.....chyba ze.......z KOSZELOWKI....JAK KTOS MA WOLNE ZE 2-3DNI..
CrazyJack - 2009-03-24, 22:13
To kiedykolwiek, ale jedźmy już na ryby !!!
zbychu91 - 2009-03-24, 22:28
Na łowieniu to ja sie nie znam , ale lód to już chyba troszkę za.... słaby?
garbatamilka - 2009-03-24, 22:32
i to jest dobre podejście do sprawy , znaczy to żeby jechać
gino - 2009-03-25, 09:03
zbychu91 napisał/a: | Na łowieniu to ja sie nie znam , ale lód to już chyba troszkę za.... słaby? |
Zbychu...to mowisz ze jeziorka na mazurkach jeszcze skute lodem??
Dembomen - 2009-03-25, 09:08
Hej!
gino napisał/a: | zbychu91 napisał/a: | Na łowieniu to ja sie nie znam , ale lód to już chyba troszkę za.... słaby? |
Zbychu...to mowisz ze jeziorka na mazurkach jeszcze skute lodem?? |
Ja u siebie jeszcze nie widziałem jeziorka wolnego od lodu, jest za słaby na przechadzki i łowienie
Hej!
gino - 2009-03-25, 09:14
Dembomen napisał/a: | Hej!
gino napisał/a: | zbychu91 napisał/a: | Na łowieniu to ja sie nie znam , ale lód to już chyba troszkę za.... słaby? |
Zbychu...to mowisz ze jeziorka na mazurkach jeszcze skute lodem?? |
Ja u siebie jeszcze nie widziałem jeziorka wolnego od lodu, jest za słaby na przechadzki i łowienie
Hej! |
czyli..nie pozostaje nam nic innego jak..czekac...
Dembomen - 2009-03-25, 09:21
Hej!
Gino nie koniecznie czekać, z papierową przynętą też poszaleć można, a satysfakcja podobna.
Hej!
zbychu91 - 2009-03-25, 18:36
Niestety na jeziorkach jeszcze lód, i na mniejszych i na tych wiekszych.
Ciekawe jak na Wielkich?
Pawcio - 2009-03-26, 22:56
Z tym bałtyckim wyjazdem - krótko i na temat.
Kolega jeździ od dwóch lat na dorsze- czemu by nie spróbować wybrać się całym towarzystwem? W sobotę rano zapakowaliśmy wędki, sztormiaki, szkło i siebie do Wacka Dorszmobila i obraliśmy kierunek na Władysławowo.
Po kilku wymuszonych siłą i szantażem postojach na potrzeby produkcji chmur (w Wacku obowiązuje bezwzględny zakaz palenia) znaleźliśmy się pod Elblągiem w knajpce Amazonka. Jako wygłodniali podróżnicy zamówienia złożyliśmy adekwatne do apetytów. Kelner tylko coś mruczał pod nosem i głupawo się uśmiechał.
Po grze wstępnej z zupką przyszedł czas na danie główne. Walka była zacięta. Wykorzystaliśmy wszelkie znane nam sposoby, aby wygrać. Niestety. Przegraliśmy. Każdemu zostało po pół porcji... Dlatego się tak głupio kelner rechotał...
Do Władka dotarliśmy przed zmierzchem. Zaraz za nami dotarła druga część grupy naszej ekspedycji. Nie wiedzieć, dlaczego wykazywali Oni ewidentne objawy zapadnięcia na filipińską zarazę. Szczęście, że chociaż kierowca był szczepiony.
Po wylewnym powitaniu udaliśmy się na kolację do pensjonatu Pomorzanka. Tam chorzy koledzy skonsumowali podawane specjały. My po amazońskich walkach na jedzenie spojrzeć nie mogliśmy ...
Niektórzy chorzy (zresztą zdrowi również) hołdując zasadzie "Czym się strułeś, tym się lecz" wyciągnęli z apteczki przeźroczysty specyfik własnej produkcji i namiętnie się leczyli. Jednak świadomość porannej pobudki o godzinie piątej zagoniła nas do Wacka. I tak rozanieleni rozmowami o cudzym nieszczęściu zasnęliśmy w Wackowych kojach.
O perwersyjnej godzinie piątej zwlokłem się z alkowy i po śniadanku pojechaliśmy do portu, z którego o godzinie szóstej mieliśmy wyruszyć na łów. Każdy z nas przyodział jakieś prezerwatywopodobne wdzianko, wziął kij w garść i powędrował na kuter.
Tam srogą miną przywitał nas szyper. Gadał coś, że ma być jakiś szóstka a może nawet ósemka. Ja tam z matematyki byłem słaby, więc co mi za różnica. Tylko się zastanawiałem, czy ten wiatr nas z pokładu nie zdmuchnie.
Kapitan Żbik odpalił swoją bardaszkę i na wstecznym wypłynął z portu. Im bardziej oddalaliśmy się od brzegu, tym mocniej trzymałem się barierki i tylko obserwowałem, kogo pierwszego zdmuchnie z pokładu. Kuter skakał na falach jak kauczukowa piłeczka.
Jednak pomimo tego wszyscy mieli szampańskie humory i bawili się wyśmienicie przygotowując jednocześnie wędki do boju. Im dalej od brzegu tym bardziej bujało. Kolejne osoby rozpoczynały swoją "rozmowę z wielorybem". Aviomarin nie pomagał. A reszta oczywiście radośnie oznajmiała: "Nic tak nie cieszy, jak porażka kolegi ..."
A osoby "nęcące dorsze" jak jeden mąż jęczały "... ... za własne pieniądze...". Ja po trzech godzinach wymiękłem. Zeczłapałem się pod pokład, gdzie spędziłem większość czasu. Podziwiałem tych ludzi, kiedy kolejna fala uderzała w kuter, a oni zastanawiali się, czy trzymać wędkę, czy siebie, zęby nie wypaść za burtę.
Często jeździłem przez Zalew Zegrzyński i zastanawiałem się, co skłania tych ludków do sterczenia z kijem godzinami nad przeręblą? Co to za desperacja? Teraz patrząc na swoich kompanów widzę, że te przeręble to jak niewinne dziecięce igraszki.
Z pod pokładu wylazłem, kiedy przestało tak mocno dmuchać. Kolo akurat wyciągnął na raz trzy dorsze średnio po pięć kilogramów. SZOK! Do portu wróciliśmy około godziny siedemnastej. Po obiadku pożegnaliśmy się grzecznie i wyruszyliśmy do domu.
Podsumowując- gdyby nie porażki swoje i kolegów wyprawa byłaby znakomita.
Gdyby nie ten wiatr i ogromne fale byłaby jeszcze lepsza.
A gdyby byłą jeszcze ładna pogoda- szkoda gadać. Trzeba to wówczas powtórzyć.
PS
Fotek niewiele- lepiej zachować życie niż zdjęcie
gino - 2009-03-27, 06:26
Pawcio...super relacja...z humorkiem..chociaz..tam, pewnie do smiechu Ci nie bylo
powiedzial bym...a nie mowilem
ja jednak wole....pomoscik , cisze ... i zamaist 5kg dorsza...2kg ..LINKA...
pojedziesz z nami..to zobaczysz dlaczego..WOLE..
bonusik - 2009-03-27, 08:16
Pawcio...brachu...marnujesz się...masz kolego talenta do pisania..
Wyprawa jak i opis wyprawy zajedwabista...
Pawcio - 2009-03-27, 21:15
bonusik napisał/a: | Pawcio...brachu...marnujesz się...masz kolego talenta do pisania..
Wyprawa jak i opis wyprawy zajedwabista... |
Spoko spoko! Ja tu pod egidą awangardowego (hihi) CT skrzydła rozwijam!
Jak tak się na tym bałtyku mordowałem, to zastanawiałem się na jedną rzeczą: czy jest symulator wędkarza na PC albo konsolę?
Zamiast się mordować i sprawdzać po południu jak śniadanie wygląda siedział by sobie człek w cieplutkim domu, obserwował zawieruchę za oknem i łowił taaaaakie sztuki za pomocą joysticka.
Pawcio - 2009-04-01, 20:37
A Koczorka jeszcze tu nie zajrzała?
Źlesię dzieje w państwie duńskim...
StasioiJola - 2009-04-02, 00:02
Pawcio - jak tak mozesz obmawiać Nasze Kobiety????? Stasio.
Kamperfan - 2009-04-02, 00:15
StasioiJola napisał/a: | Pawcio - jak tak mozesz obmawiać Nasze Kobiety????? Stasio. |
Nie dość, że obmawia to spostponuje wręcz i później udaje jarząbka .
Pawcio - 2009-04-02, 14:19
StasioiJola napisał/a: | Pawcio - jak tak mozesz obmawiać Nasze Kobiety????? Stasio. |
Kamperfan napisał/a: | Nie dość, że obmawia to spostponuje wręcz i później udaje jarząbka . |
Panowie! Ja się szczerze martwię!
Musiała energia naszą Koczorkę opuścić...
Tylko dlaczego? Może kłopoty, może ktoś uraził?
48a-ELANKO - 2009-04-02, 14:27
To jest rzeczywiście niepokojące
Koczorko... Czyżby Rafał ...Tobie...zabronił
To chociaż pisz coś o motorówkach...
Pawcio - 2009-04-02, 14:54
48a-ELANKO napisał/a: | Koczorko... Czyżby Rafał ...Tobie...zabronił |
Zabronił
Ach, ten Rafał
KOCZORKA - 2009-04-03, 01:20
Pawcio napisał/a: | A Koczorka jeszcze tu nie zajrzała?
|
Właśnie zajrzałam, ale wybacz Pawcio, ale z osobami o dziwnym poczuciu humoru i omnibusami nie będę dyskutować!!!
Zastanawiam się czy gdzieś jeszcze mogę coś napisać, bo Ty jesteś wszędzie!!!
Pawcio napisał/a: | Źlesię dzieje w państwie duńskim...
|
Pisz poprawnie, nie spiesz się, nie musisz oblecieć wszystkich tematów!!!
Zmieniłeś narodowość??? 48a-ELANKO napisał/a: | To chociaż pisz coś o motorówkach... |
Przepraszam Cię Andrzejku, ale motorówki, to moja nie najmocniejsza strona.
Jak na czymś się nie znam, to nie piszę.
Rockers - 2009-04-04, 23:28
Ach chętnie wziąłbym udział w takiej wyprawie, niestety brak czasu i funduszy ale cieszę że inni mają taki emożliwości i chociaż superowo to opisują prawie jak bym tam był pozdrawiam i proszę o więcej opisów wspaniałych wojaży.
gino - 2009-05-11, 13:14
czy...ktos chetny do BIESOWA w week 22-24.v ...
Tadeusz - 2009-05-11, 13:49
Grzesiu! Na rybki na Mazury to ja zapraszam w weekend trwający od 1 lipca do 1 września.
gino - 2009-05-11, 14:49
Tadeusz napisał/a: | Grzesiu! Na rybki na Mazury to ja zapraszam w weekend trwający od 1 lipca do 1 września. |
dzieki Tadziu...
czujemy sie zaproszeni..i na 100% wpadamy z wedkami
BiG Team - 2009-05-11, 16:15
Tadziu, czy to zproszenie dotyczy też innych Grzesiów
ARCADARKA - 2009-05-11, 17:33 Temat postu: ARCADARKA
gino napisał/a: | czy...ktos chetny do BIESOWA w week 22-24.v ...
|
jestem z Tobą
gino - 2009-05-11, 18:05 Temat postu: Re: ARCADARKA
ARCADARKA napisał/a: | gino napisał/a: | czy...ktos chetny do BIESOWA w week 22-24.v ...
|
jestem z Tobą |
super
ARCADARKA - 2009-05-11, 18:08 Temat postu: ARCADARKA
Tadeusz - 2009-05-11, 19:30
BiG Team napisał/a: | Tadziu, czy to zproszenie dotyczy też innych Grzesiów |
Tak, Grzesiu.
I nie tylko Grzesiów.
Pawcio - 2009-05-12, 00:11
Tadeusz napisał/a: | BiG Team napisał/a:
Tadziu, czy to zproszenie dotyczy też innych Grzesiów
Tak, Grzesiu.
I nie tylko Grzesiów. |
W takim razie Pawcio też jest "nie tylko Grzesiem"...
CrazyJack - 2009-05-12, 20:00
gino napisał/a: | czy...ktos chetny do BIESOWA w week 22-24.v ...
|
Kurcze Gino, ja ma wtedy zjazd klasowy na śląsku ;(((
W następnym pasującym terminie jade z wami.
Przetrzyjcie proszę szlaki
Dziabong - 2009-05-12, 20:33
gino napisał/a: | czy...ktos chetny do BIESOWA w week 22-24.v ...
|
Bardzo chętnie, ale biesiadujemy rocznicowo/komunijnie, inny zestaw terminów bardzo proszę.
|
|