| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Sprzęt turystyczny i akcesoria - motorek skuterek jaki kupic
maxvalvo - 2009-03-24, 07:07 Temat postu: motorek skuterek jaki kupic dobrze miec maly motorek czy skuterek na wyjazdach kamperowych, mam pytanie jaki kupic duzo jest roznych a nieznaczy ze kazdy jest super
pozdrawian
andrzej maxvalvo
gino - 2009-03-24, 08:37
uzywany ale FIRMOWY..
wazne rowniez w/g mnie..aby mial duze kola...
bezieczeniej i latwiej jezdzic np. po piachu...
ja mam od 4lat obecnie 12letnia APRILIE SCARABEO /koszt na allegro od 1tys pln
zero problemow!!
stoi cala zime na dworzu..po zimie odpala odrazu..nic nigdy przez te 4lata w nim nie naprawialem..nie dbam o niego..i ZAWSZE DZIALA..
sasiad, kupil NOWY za 3tysie,skuterek chinski...a to tlumik odpadnie, plastIki pekaja od patrzenia, plyn hamulcowy ciagle gdzies ginie...FAKT..LADNIE WYGLADA
co jest jeszczee bardzo wazne..
jak bedziesz przymierzal sie do kupna..sprawdzaj jak sie siedzi w 2osoby..
my na naszej aprilce..czasem robimy sobie 100km wycieczki..i wazne..aby wygodnie siedziec..
a w wielu skuterkach, gdy siedzi sie w 2jke..nie ma miejsca na kolana dla kierujacego..
JaroW - 2009-03-24, 09:04
Yamaha CYGNUS używana nie do zdarcia..[POLECAM]
jaca_2009 - 2009-03-24, 09:16
Istotna w skuterku, a szczególnie campingowym jest płaska podłoga. Taka jak ma Gino, mozna coś większego bez problemowo przewieźć, np kanister na wodę, krzesełka na plaże itd....No i równie ważna jest masa skuterka, bo może się okazać że przedłużona rama tak zwieksza nawis za kołami samochodu, że każdy dotakowy spoczywający na niej kilogram chcę podznieśc przednie koła naszego camperka. Ja na codzień mam Aprilię Atlantic -około 40 koni jest super wygodna, ale waży 140kg, więc kamperowo , akurat w moim przypadku za cięzka.Natomiast mam również i polecam Piaggio sfera I (50 ccm) płaska podłoga, lekki chba koło 60kg, i duża kanapa naprawdę dwu osobowa jak na 50ccm. Ze wględu na wiek raczej nie podatny na złodziejstwo(bo stary model)- cena bardzo niska za używany od 700zł.Moja sfera zrobiła 15 tys od nowości , i tylko miała wymienieny pasek i linke licznika.Niestety jest dwusuwem , a to trochę wędzi pasażera, więc mozna poszukac 4-suwa.Najlepiej szukać małego i lekkiego cztreosuwa z płaską podłogą a do tego 50-> 125 ccm np ( Piaggio Zip, Piaggio Sfera 125 RST, vespa 4t, Piaggio free 4t, Piaggio FLY 4t, aprilia scarabeo 4t,derbi atlantis 4t,kymco agility ...itd)
jacekiagatka - 2009-03-24, 11:49
Popieram kolegów, kupić firmowy. Osobiście wolę jeżdzić crosem, żona skuterkiem dla spokoju wożę dwie maszyny.
Moim zdaniem cros jest bardziej uniwersalny, można wszędzie wjechać.
gino - 2009-03-24, 11:54
| jaca_2009 napisał/a: | | 50-> 125 ccm np ( Piaggio Zip, Piaggio Sfera 125 RST, vespa 4t, Piaggio free 4t, Piaggio FLY 4t, aprilia scarabeo 4t,derbi atlantis 4t,kymco agility ...itd) |
TYLKO..PAMIETAJ ZE DO 50..WYSTARCZY DOWOD OSOBISTY ABY GO PROWADZIC..powyzej 50 juz prawo jazdy kat.A
jacekiagatka - 2009-03-24, 12:01
do 125 ccm starczy A1
maxvalvo - 2009-03-24, 12:18
dziekuje wszystkim przynajmiej wiem ogolnie co zakupic
maxvalvo
koko - 2009-03-24, 20:40
Ja jeżdziłem peugotem 50 ccm ale takim nie mozna jeżdzić autostradą i ogolnie był słaby teraz jeżdżę suzuki 125 czterosów
Jedrek29 - 2009-03-25, 13:04
Jeżeli chce się kupić skuter należałoby podejść do tego indywidualnie a mianowicie waga skutera i osób go użytkujących bo wiemy że będzimy go przewozić z tyłu na platformie osobiście poleciłbym czterosuwa
gino - 2009-03-25, 13:39
| Jedrek29 napisał/a: | | osobiście poleciłbym czterosuwa |
ja mam 2suwa...i nie widze wad tej konstrukcji..
oprocz tego..ze lepiej przyspiesza..niz 4suw..
ale..to taka natura 2suwka..ze zbiera sie od dolu ..
poza tym..
1)nie wymaga regulacji zaworw-bo ich nie ma
2)latwiejszy w remoncie, odpada remont glowicy i zaworow
3)tanszy w czesciach../pkt2/
hhmariusz - 2010-01-13, 09:16
Odgrzeję temat skuterów.
Jaka jest optymalna-maksymalna waga skutera, którą wytrzyma podwozie fiata dukatto 92 rocznik?
Przeciętny skuter to ok 90, platforma 30-40, razem 130 kg dodatkowego obciążenia.
Ile ważą Wasze skutery?
Dziabong - 2010-01-13, 09:55
| hhmariusz napisał/a: | Odgrzeję temat skuterów.
Jaka jest optymalna-maksymalna waga skutera, którą wytrzyma podwozie fiata dukatto 92 rocznik?
Przeciętny skuter to ok 90, platforma 30-40, razem 130 kg dodatkowego obciążenia.
Ile ważą Wasze skutery? |
Sam skutas 85kg ale platforma więcej.
hhmariusz - 2010-01-13, 11:49
Wagę platformy podał mi orientacyjnie ok. 35 kg człowiek który je wykonuje i montuje do kamperków.
Pewnie różnią się w zależności od producenta. Najlepiej jakby była mocna (nośna) i lekka
BiG Team - 2010-01-13, 13:35
Mariusz, jeśli chodzi o platformy, to Gino ma fajną i lekką, rownież platformami zajmuje się Darek - FTW65. Chyba coś doradzą
hhmariusz - 2010-01-13, 18:01
Witam BiG.
Podobno nie wypuszczasz z rąk łopaty do śniegu
Pozdrawiam.
Nawiążę z nimi kontakt, dzięki.
OMEGA - 2010-01-13, 18:07
| hhmariusz napisał/a: | Witam BiG.
Podobno nie wypuszczasz z rąk łopaty do śniegu
Pozdrawiam.
Nawiążę z nimi kontakt, dzięki. |
hahahahah poszło dalej
BiG Team - 2010-01-13, 18:52
| hhmariusz napisał/a: | Witam BiG.
Podobno nie wypuszczasz z rąk łopaty do śniegu
Pozdrawiam.
Nawiążę z nimi kontakt, dzięki. |
Już drugi dzień jestem bezrobotny, NIE SYPIE. Dlatego już jutro jedziemy do Uniejowa na spotkanko CT i żeby nabrać sił na walkę z nowymi dostawami białego puchu
gino - 2010-01-14, 08:04
| BiG Team napisał/a: | | Mariusz, jeśli chodzi o platformy, to Gino ma fajną i lekką |
hehe....no fakt moja jest lekka...wazy mniej..niz u wielu sama ''szyna'' na skuter...
ale..ja ja zrobilem sam..wbrew wszelkim prawom fizyki...i ku uciesze wielu, ktorzy na nia patrza..z niedowierzaniem ze..to ''dziala'' a dziala...juz 3roczek, a jak lazdy wie..bez skuterka nie ruszam sie nigdzie..
dodam..ze cala konstrukcja wazy moze z 8-10kg
tu jest jedna foteczka..
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=6089
hhmariusz - 2010-01-14, 09:06
Gino, fajne fotki, tylko to co mnie najbardziej interesuje jest mało widoczne, może masz jeszcze jakieś szkice, plany itp, bo rozumiem, że kamperek służy już komuś innemu?
Grzesiu, szerokiej drogi tam i nazad
gino - 2010-01-14, 09:31
..camperka mam nadal...
szkicy nie mam...wszystko w glowie..
ogolnie...dwa kawalki profilu zamknietego ''kwadratu'' 3x3cm przymocowane do podluznic
i 2 kawalki tez ''kwadraty'' ktore wsuwam w srodek tych wiekszych..2,5x2,5 ...
do nich przyspawane pionowe ''mocowanka'' skutera....i polaczone sa rynna wykonana z ryflowanej blachy alumniowej...
gino - 2010-01-14, 09:39
tak na szybko zrobiony rysunek...sorki za jakosc..ale..mysle ze domyslisz sie o co chodzi
montaz i demontaz to 5min...waga ...tak jak napsialem nawet nie wiem czy te 8..to nie przesadzilem..
profile sa tak jak napisalem..niewiarygdnie male..skuter wisi na 2 sztukach 2,5cm x 2,5cm.....zrobilem tak, ze wzgledu na doswiadczenie ktore mialem z wczesniejszej mojej konstrukcji..2x2cm ktora...wytrzymala 6lat..i poszla razem z moim LTczkiem w swiat...
hhmariusz - 2010-01-14, 10:00
Dobra robota. Dzięki bardzo.
No to prawie jestem w domu. Wieczorkiem poddam rysunek szczegółowej analizie i zadam pytania uzupełniające.
Ile waży skuterek który wozisz?
hhmariusz - 2010-01-14, 19:26
Dzisiaj zrobiłem pierwszy krok w kierunku platformy, kupiłem skuterek Peugota, lekki 82 kg, używany w dobrym stanie . Posłuży za model do którego dopasuję konstrukcję platformy wg pomysłu Gino.
Gino parę pytań:
te elementy profili do których wsuwasz belki platformy są do ramy przyspawane, czy przykręcane?
przewożony skuter stoi na stopkach czy na oponach? od tego zależy szerokość szyny, co radzisz?
szerokość całej platformy zapewne dostosować należy do szerokości maksymalnej skutera, plus jakiś nadmiar, masz jakieś wypraktykowane rady w tym zakresie?
jakie elementy dodatkowe należy przewidzieć w celu dobrego zamocowania skutera?
czy szynę kupwałeś jako gotową czy wyrób własny? jaka jest grubość blachy?
jak, z czego wykonałeś szynę najazdową?
Zasypałem pytaniami Gino ale liczę też na dobre rady od innych doświadczonych w temacie
gino - 2010-01-14, 19:53
wiec tak..szyna - wyrob wlasny-blacha aluminiowa 3mm ryflowana..
najazdow nie mam..podnosze przednie kolo...wrzucam na szyne..podnosze tyl...robie to samo../moj skuter tez wazy ok 80kg/i ie sprawia to problemu...
szersze profile sa przyspawane na calej dlugosci we wszytskich miejscach przelegania do podluznicy..
wsuwane/wezsze / profile sa przewiercone w najadalszych punktach /najblizej tylnej osi/ dwoma srubami na strone..ktore sluza jako ''zawleczki'' aby szyny sie nie wysuwaly..oczywiscie, skrecone sa na maxa...chociaz, to akurat nie ma znaczenia..
skuter stoi na kolach..w ''rynnie'' a kierownica opiera sie o bagaznik rowerowy/wszytsko jest wymierzone, i wyliczone specjalnie pod ''moj'' skuter..ktorego nie zamierzam zmieniac../oprocz tego..dciagany jest ''tasma'' do bocznych/pionowych/ mocowan..
kola na dole sciagam opaskami, tak jak w bagazniku rowerowym...
generalnie..postaw skuter na betonie w zrobinej ''rynnie'' ..i pomysl..co zrobic, aby nie przewracal sie na boki..jak wymyslisz..to zamontuj swoj pomysl na bagazniku...
kazdy skuter wymaga troche innych patentow..
Pawcio - 2010-01-14, 21:07
A na początku sprawdź, czy Twoja rama pod kamperkiem nadaje się do montowania platformy, czy należy ją modyfikować...
| gino napisał/a: | | tak na szybko zrobiony rysunek |
Na szkicu narysowałeś koła 14"... a masz przecież 15"!
Dziabong - 2010-01-14, 21:11
| Pawcio napisał/a: | A na początku sprawdź, czy Twoja rama pod kamperkiem nadaje się do montowania platformy, czy należy ją modyfikować...
| gino napisał/a: | | tak na szybko zrobiony rysunek |
Na szkicu narysowałeś koła 14"... a masz przecież 15"! |
No tak ale są bez powietrza
gino - 2010-01-14, 21:52
na szkicu sa 14...bo 15 mam w domu..a na kamperku..14stki
hhmariusz - 2010-01-14, 22:28
Pawcio co masz na myśli mówiąc o modyfikacji ramy, jak zidentyfikować tą której modyfikować nie trzeba?
Gino dzięki bardzo, jak się kiedyś spotkamy masz u mnie cztery piwa albo dwa mocne
gino - 2010-01-14, 22:31
chodzi o to..czy rama sie konczy razem z ''zabudowa'' czy...przy mocowaniu resora..i..brakuje jej metr do tylu...
niektorzy tak maja w camperkach
hhmariusz - 2010-01-15, 07:19
Kurcze pieczone, będę musiał odkopać kamperka ze śniegu i pozaglądać
hhmariusz - 2010-01-15, 10:17
Sprawa się skomplikowała, zajrzałem pod kampera i okazało się, że faktycznie konstrukcja nośna jest bardziej skomplikowana i chyba nie da rady zastosować prostego rozwiązania Gino.
Nawis nadbudowy, licząc od osi koła ma ok. 1,8 m, rama główna kończy się po ok. 60 cm za osią, przechodząc w mocną szynę o kształcie [ długości ok.50 cm, do tego dokręcony jest dalszy element na końcu z belką poprzeczną (już o słabszej konstrukcji), podtrzymujący tył nadbudowy. Pełno tam zakamarków, uskoków, do których nie da się w prosty sposób przymocować nośnika platformy
Zastanawiam się co dalej, chyba bez profesjonalnego warsztatu się nie obejdzie
airgaston - 2010-01-21, 17:42
No właśnie ja też poległem na tej odległości od końca ramy do końca nadwozia. Jak bym zastosował profil 3x3cm to pod własnym ciężarem sam by sie wygiął
Mam oryginalny hak do dukato panoramy i na jego bazie coś probuje wykombinować. Tylko jest z 1m za krótki.
airgaston - 2010-01-21, 17:46
Zapomniałem napisać ze mój skuter Vega 125 waży 112kg. Chińska Yamaha Cygnus.
airgaston - 2010-01-21, 17:50
Chciałem kupić jakiś firmowy nawet używany, ale pod domem mam sklep z serwisem Zippa i uległem. Kupiłem za to 125 żeby nie być zakałą na jezdni. Przy mojej wadze 110kg ma co dźwigać
hhmariusz - 2010-01-21, 21:41
No to do wiosny mamy o czym myśleć
airgaston - 2010-01-22, 14:07
Ja przeniosłem się częściowo na strych aby móc cokolwiek robić. Dziś na dworze było -15 i wcale mi się nie chciało wyjść z domu. Zrobiłem sobie dzień dziecka
roger - 2010-01-22, 14:40
Jarek ....podjadę zobaczyć dwa bilety parkingowe .... bo było nie było zająłeś dwa miejsca na tym parkingu...... Jak zapłaciłeś za jedno to uprzejmie donoszę ,że doniosę ....
donald - 2010-01-22, 14:53
W Macro nie ma biletów... z szantazu nici Rogerku..
roger - 2010-01-22, 15:04
ciiiiiiiiiiiiiiii .......... chooooooooooooooooooooooo................
Zajął dwa miejsca i teoretycznie uniemożliwił jednemu potencjalnemu bardzo bogatemu klientowi zrobienia zakupów bo już nie miał gdzie postawić samochodu ..... tym samym narażając market na bardzo duże i wymierne straty......
gino - 2010-01-23, 08:09
fajne..
osobsicie ze wzgledu na komfort i bezpieczenstwo..polecam skuterki na duzych kolach...
i...zdecydowanie nawet kilkuletnie..ale FIRMOWE...np.YAMAHY
gino - 2010-01-23, 09:18
| maluch napisał/a: | Gino
Yamaha to nie firmowy skuter ???
|
jak najbardziej firmowy..i do tego..udany..
fakt..niefortunnie ulozylem zdanie..bo ogolnie..odnioslem sie do tematu dyskusji.. nie do Twojego wpisu..
ps. juz poprawilem..
janusz - 2010-01-23, 09:24
A czy Yamaha to nie przypadkiem chiński wyrób
chris - 2010-01-23, 09:38
Nie od dziś wiadomo że z chińskimi produktami mogą być problemy. Wiem od kolegi który sporo jeździ na quadzie że użytkownicy mają duże problemy. I podstawowym problemem jest nie awaryjność ale bezpieczeństwo. Było już trochę wypadków właśnie z winy sprzętu. Dotyczy to co prawda quadów ale myślę że skuterami może być podobny kłopot.
gino - 2010-01-23, 09:46
| janusz napisał/a: | A czy Yamaha to nie przypadkiem chiński wyrób |
a co teraz nie jest chinskie...
nawet najlepszy POLSKI tenisista stolowy nazywa sie... Wang Zeng Yi
hhmariusz - 2010-01-23, 10:25
Ostatnio rozpoznałem rynek skuterów nowych i używanych, długo myślałem i oglądałem zanim kupiłem używany.
Wady większości używanych skuterów to częste zmiany konstrukcyjne silników o których sprzedający nie chcą mówić lub sami ich nie znają a można je stwierdzić tylko wtedy gdy nie pasują wymiarowo części kupione do naprawy. Wstępnie na etapie kupna warto pooglądać wszystkie śruby silnika i innych układów, jeżeli nie są mocno uszkodzone (w 80% są) to można domyślać się, że silnik nie był tuningowany przez małych konstruktorów.
Większość użytkowników skuterów to ludzie młodzi (nastolatki) dla których stawanie na tylnym kole jest celem. Łatwo dodać koni każdemu skuterowi przez zdjęcie wszelkich blokad fabrycznych i to jest pół biedy, gorzej gdy koni jeszcze mało i wymieniają cylindry i tłoki na robiące z poj. 50 cm3 np. 80 cm3, wtedy dni silnika są policzone, nie wytrzymują wały, łożyska, sprzęgła.
Większość oglądanych używanych, firmowych skuterów była niewarta ceny jaką chcieli sprzedający (zawodowcy), nie działały rozruszniki, prostowane ramy, połamane, spawane plastiki, no i te nagminnie pozrywane lub zdezelowane śruby.
To wszystko powoduje, że człowiek kieruje się do salonu z chińczykami. Już miałem wybrany model Zippa, no i trafiła się okazja, podrapane mocno plastiki ale całe i nie spawane, silnik w oryginale i wszystko działające w Peugeocie TKR - 2006, 4000 km przejechane, za pół ceny chińczyka.
W podsumowaniu powiem, że doskonale rozumiem kupujących nowe, nikt w nich nie grzebał, jest gwarancja, można na raty i są czyste i ładne... tylko brać.
Andrzej 73 - 2010-01-24, 10:52
Ja kupując cztery lata temu skuterka dla córki (dziś ma 15 lat) wybrałem chińczyka , montowanego na Madziarach firmy Keeway model Focus i jak na razie sprawuje się bardzo dobrze.
Myślę , że sposób użytkowania też jest bardzo ważny. Na pewno firmówki są dużo lepsze , ale ich cena. Sezon na jazdę skuterkiem u nas krótki.
Świstak - 2010-01-24, 13:46
W tym roku kupiłem Kymco Nexxon 50. Motorowerek z ręczną skrzynią 4 i sprzęglem automatycznym. Kilka drobiazgów jest do naprawy - wymiany w ramach gwarancji (linka szybkościomierza, podnóżek pasażera) ale ogólnie jestem zadowolony. Przyznam że ja również poszukiwania rozpocząłem od używanych Simsonków w wersji enduro poprzez włoskie skuterki, ale to co zobaczyłem przyprawiło mnie o zawał. Widać nie miałem wystarczająco dużo czasu na poszukiwania, albo nie miałem szczęścia. Koszt poszukiwania używanego skuterka szacuję na 300-400 złotych samego paliwa, telefonów i czasu przed komputerem nie liczę. Jednemu szczeniakowi omal nie przylałem za jego super maszynkę której nie był w stanie nawet odpalić.... A ja zrobiłem prawie 100 km aby go obejrzeć...
Co do polskich motorowerów - tuż obok mojego Kymco stał Romet. Zespół napędowy dokładnie ten sam, jedyna różnica to pokrywka z napisem ROMET... Gdy dokłądniej się przyjrzałem okazało się że jeden i drugi bazuje na tym samym pierwowzorze. Czyli sprawdzonej konstrukcji zwyczajnie skopiowanej z porządnego japończyka.
chris - 2010-01-24, 18:09
Kymco jest produkowany na Taiwanie. I znów się podeprę zdaniem kolegi od quadów. Jest tak pośrodku między "chińczykami" a "japończykami". Z tym że ceną bardziej zbliża się do "chińczyków" a jakością do "japończyków". Owszem. Zdażają się drobne usterki. Ale nie ma tak poważnych jak np. urwanie elementów zawieszenia.
Świstak - 2010-01-25, 00:04
Właśnie z takimi opiniami spotkałem się najczęściej, łącznie z opinią stryja (poznaliście go na Miedwiu) który chińczyki sprzedaje i prowadzi ich serwis. On również odradzał mi najtańsze wynalazki. Co do Kymco nie miał wyrobionej opinii jako że jeszcze żadnego jeszcze nie serwisował... Podzwonił więc, poszperał, popytał tu i tam. Zarówno pierwowzór jak i wykonanie są rzekomo godne polecenia. Mam nadzieję że znajdzie to odzwierciedlenie w czasie eksploatacji. Jako typowy motorower nie posiada podłogi, ma za to duże wąskie koła i male gabaryty po obrysie. Niewiele plastikowych elementów które można by połamać przy wprowadzaniu do Milki czy na rampę. Silnik 4-sów, więc mocy ma mniej, ale przy fabrycznych blokadach i dwóch osobach bez problemu rozpędza się do 40 w przyzwoitym czasie. Dokładnie tego mi potrzeba.
tolo61 - 2010-01-27, 20:55
Panowie...lub Panie
/ cholera Swistak znowu mi dowali /
Moze glupie pytanko ale co sadzicie o Simsonie skuterku???
Jedrek29 - 2010-01-27, 21:12
W latach 80 tych to było coś ale dziś przemineły lata świetności a trafić dobrego nie jest łatwo
tolo61 - 2010-01-27, 21:28
Masz racje
Ale patrzac na ceny.......to mnie troche zdziwily.....
I jakos ci ,ktorzy maja nie narzekaja ....dlatego pytam
Witold Cherubin - 2010-01-27, 22:39
| Andrzej 73 napisał/a: | | wybrałem chińczyka , montowanego na Madziarach firmy Keeway |
Przeżywałem podobne rozterki co kupić i od znajomego dowiedziałem się o firmie Keeway. Ten znajomy kupił skuter Keeway dla syna (nastolatka) i po kilku latach dość intensywnej eksploatacji nie ma powodów do narzekań. Poszedłem więc za jego radą i kupiłem tego węgierskiego chińczyka i też nie narzekam (wprawdzie niewiele jeżdżę skuterkiem bo wolę na rowerze), ale przy wyjazdach w górzyste tereny skuterek jest bardzo przydatny, bo na rowerku trochę trudno wspinać się pod górki. Skuterek jest dwusów 50 ccm, ale dźwiga dwie osoby (150 - 160 kg) z szybkością do 50 km/h. Natomiast sprzedawca powiedzieli mi, że po przejechaniu kilkuset km można zdjąć ograniczenia i wtedy skuterek ma większą moc i jest dużo żwawszy. Na kanapie mieszczą się dwie osoby, ale nie jest to komfort, bo kierowca musi uważać na nogi przy skręcaniu kierownicy. Nie jest to jednak strasznie uciążliwe i można się do tego przyzwyczaić. Natomiast do przewożenia tego cudu techniki musiałem kupić firmową platformę, bo w stacji kontroli pojazdów powiedziano mi, że nie zarejestrują kampera z platformą, która nie ma homologacji. Ponieważ mam kolegów samochodziarzy, którzy zajmują się takimi świadectwami, dowiedziałem się, że uzyskanie takiego świadectwa to koszt co najmniej kilku tysięcy żłotych. Zdecydowałem się więc na kupno firmowej platformy z zamocowaniem dostosowanym do mojego kampera (krótka rama i duży nawis części mieszkalnej za tylną osią). Musiałem podać numery seryjne podwozia i części mieszkalnej i producent platformy (firma LINEPPE) dopasował ją do mojego kampera. Platforma jest dość ciężka i ogranicza prześwit dolny (muszę uważać przy parkowaniu na wysokie krawężniki i nierówności terenu), ale mam pewność, że żadna policja się do mnie nie przyczepi za brak homologacji na platformę. Przestrzegali mnie przed tym rzemieślnicy zajmujący się montażem haków do samochodów oosbowych i dostawczych. Homologacja jest wymagana nie tylko dla haków, ale także dla platform do przewozu motocykli i skuterów.
Pozdrawiam
Andrzej 73 - 2010-01-27, 22:45
| Witold Cherubin napisał/a: | | ale mam pewność, że żadna policja się do mnie nie przyczepi za brak homologacji na platformę |
I jest święty spokój jadąc na wakacje za granicę.
Witold Cherubin - 2010-01-27, 23:07
| Andrzej 73 napisał/a: | | Witold Cherubin napisał/a: | | ale mam pewność, że żadna policja się do mnie nie przyczepi za brak homologacji na platformę |
I jest święty spokój jadąc na wakacje za granicę.
|
I nie wstydzę się przyznać, że jadąc za granicę (i nie tylko) właśnie to sobie cenię, żeby mieć święty spokój no i oczywiście moc ciekawych doznań, które nie wywołują stresów, bo właśnie przez stresy "dorobiłem" się dwóch zawałów serca.
Pozdrawiam wszystkich, którzy sobie cenią święty spokój, pozostałych również pozdrawiam
Świstak - 2010-01-27, 23:47
| tolo61 napisał/a: | Panowie...lub Panie
/ cholera Swistak znowu mi dowali /
Moze glupie pytanko ale co sadzicie o Simsonie skuterku???
|
Nie wiem za co miałbym Ci dokuczać? Póki ze Świstaka nie zrobisz Świństaka możesz czuć się bezpiecznie....
Simsonki to szczyt marzeń każdego kto dorastał w latach osiemdziesiątych, jednak - taka jak zauważył Jędrek - trafić coś godnego uwagi jest bardzo ciężko. Pomimo dość prostej i dobrej konstrukcji, 25 - 30 lat eksploatacji przez dziadka, ojca i syna powoduje lekkie nadwyrężenie takiego motorka. Zwłaszcza przez syna..... To co oglądałem było w stanie zmuszającym do płaczu, choć cena sugerowała że będzie funkiel - nówka nieśmigana, a przynajmniej w idealnym stanie....
tolo61 - 2010-01-28, 00:02
Nie zrobie ze Swistaka s.......
I jak tu spokojnie o czyms pisac kiedy Swistak w poblizu.....
Mowilem ze dowali.....
I nie czuje abys mi dokuczal tak gwoli jasnosci / potrafie smiac sie z samego siebie -- nikt nie jest doskonaly ......poza naszymi zonami oczywiscie..... /
Czuje sie bezpiecznie ale .......u siebie w domu.........bo mam PSAAAAAAAA
A tak poza tym ze mam sklere ,niedowidze i z wojska mnie wywalili na serce do tego, mialem dwie operacje kregoslupa i 10 glowy to jest ....mam nadzieje wszystko cacy......
Ale wracajac do tematu musze cos kupic ale takiego na dwie osoby.
Cena przystepna,marka, rocznik obojetny.
Cos co moglo by zostac na bagazniku ,w momencie np wycieczki rowerowej ,jak i bylo by po powrocie w tym samym miejscu .....
Czyli krotko mowiac ,malo oplacalne dla osob trzecich .
Stan taki aby jak wyjade to przyjade.....nie lubie pchac.....
Świstak - 2010-01-28, 00:12
Ja się Twojego psa nie boję, bom czujny niczym ważka w godach....
To może nie simsonka skuterka lecz zwykłego, albo jeszcze lepiej w wersji enduro? Na zwykłym simsonku ze skrzynią 4 można całkiem komfortowo podróżować przy balaście 200 kg.. Do tego częśći standardowe i łatwo dostępne. Szukaj, może trafisz. Ja szukałem ale nie trafiłem niczego ciekawego a na remont nie miałem czasu więc kupiłem taiwańczyka...
tolo61 - 2010-01-28, 00:33
Wlasnie szukam .....i najgorsze to sam nie wiem czego...
Patrzac na enduro lub zwyklego to tak jak mowisz .....wszystko do remontu...nawet te po remoncie...
Szukajac patrze zeby byl wygodny dla dwoch osob reszta...........wsio rawno
Marek - 2010-01-28, 10:26
Tolo to oboje mamy takie same rozterki w zakresie kupna i realizacji. Jak coś znajdziesz to daj do konsultacji może wspólnie coś się wybierze.
Marek
tolo61 - 2010-01-28, 11:15
W chwili obecnej szukam.....
I u nas i na ebayu niemieckim..
tolo61 - 2010-01-29, 15:46
Swistak...
A Ty co kupiles???
Jestes zadowolony???
BiG Team - 2010-01-29, 16:26
| Świstak napisał/a: | W tym roku kupiłem Kymco Nexxon 50. Motorowerek z ręczną skrzynią 4 i sprzęglem automatycznym. Kilka drobiazgów jest do naprawy - wymiany w ramach gwarancji (linka szybkościomierza, podnóżek pasażera) ale ogólnie jestem zadowolony. Przyznam że ja również poszukiwania rozpocząłem od używanych Simsonków w wersji enduro poprzez włoskie skuterki, ale to co zobaczyłem przyprawiło mnie o zawał. Widać nie miałem wystarczająco dużo czasu na poszukiwania, albo nie miałem szczęścia. Koszt poszukiwania używanego skuterka szacuję na 300-400 złotych samego paliwa, telefonów i czasu przed komputerem nie liczę. Jednemu szczeniakowi omal nie przylałem za jego super maszynkę której nie był w stanie nawet odpalić.... A ja zrobiłem prawie 100 km aby go obejrzeć...
Co do polskich motorowerów - tuż obok mojego Kymco stał Romet. Zespół napędowy dokładnie ten sam, jedyna różnica to pokrywka z napisem ROMET... Gdy dokłądniej się przyjrzałem okazało się że jeden i drugi bazuje na tym samym pierwowzorze. Czyli sprawdzonej konstrukcji zwyczajnie skopiowanej z porządnego japończyka. |
tolo61 - 2010-01-29, 22:16
Nie widzialem ...slepy jestem
Albo bardziej prawdopodobne gdzies mi przelecialo .....
Dzieki BIG Team...
airgaston - 2010-01-29, 23:26
Ja jak już pisałem kupiłem yamahe cygnus w wersji chińskiej czyli Zippa wege.
Właśnie jak oglądałem używki to scyzoryk mi się otwieral w kieszeni. Zdezelowane połamame. Ja jestem pedantem i dbam o wszystko nawet jeśli kosztowało grosze. Nowa 125cm3 kosztował a tyle co stary grat. Znam jej historię serwisuje tak jak potrzeba, nie katuje i nie przerabiam. 90km/h wystarcza a przedtem została prawidłowo dotarta. Poprostu jak sie dba to na długo wystarczy. A chinczyk nie wzbudza apetytu u amatora cudzej własności.
airgaston - 2010-01-29, 23:30
A jako ciekawostkę proszę zobaczcie tablice rejestracyjną zabytku napotkanego gdzieś podczas włóczęgi na skuterze po okolicy działki.
Bardzo podobała się mojej żonie
tolo61 - 2010-01-30, 00:44
Fakt tablica ....super...
Jacek M - 2010-01-30, 02:24
Ten numer pochodzi z Siedlec Jak chodziliśmy do szkoły po drodze było dużo SEXownych SHLek, WueSeK i innych WueFeMek Swoją drogą sporo przejechał - toć od nasz do Wasz z 80 km.
Pozdrawiam
Jacek M
roger - 2010-01-30, 19:22
| airgaston napisał/a: | Bardzo podobała się mojej żonie |
hahahha jasne a po zrobieniu zdjęcia miałeś miesiąc separacji ....... (no wiem wiem poznaję tą Panią... )
Jareczku mój daelim s-five też jeździ 90 a to 50-a tyle że jedna z pierwszych zero blokad elektronicznych i mechanicznych , zadnych tulejek na wariatorze etc.... jeździmy z młodymi już 4 lata i zero problemów .... mam urwany podnóżek i zmianiałem stacyjkę ale to skutki pokradzieżowe ...... a nie eksploatacja.....
Apropos jedna uwaga niezaleznie od tego czy to koreanczyk, chinczyk czy oryginał są kochani częsci które kosztują , za stacyjkę zaśpiewali mi w zeszłym roku prawie 800PLN ... .... więc ma od Berlingo ....
|
|