Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Sprzęt turystyczny i akcesoria - Czy ktoś już przetestował taką niby-klimatyzację?

Santa - 2009-06-01, 23:35
Temat postu: Czy ktoś już przetestował taką niby-klimatyzację?
Zastanawiamy się, czy takie ustrojstwo może być coś warte!? Zamiast kupować w ciemno, pomyślałam, że zapytam :szeroki_usmiech
http://www.allegro.pl/ite..._12v_2l_gw.html

48a-ELANKO - 2009-06-01, 23:44

Coś działającego na tej samej zasadzie stosowaliśmy dawno temu w mieszkaniu. Wówczas zwało się "toto" po prostu nawilżacz powietrza :lol: i takiż efekt dawało :!: Przez chwilkę (niewielką ) odnosiło się wrażenie, że jest chłodniej... Oczywiście w żaden sposób nie można tym czymś obniżyć temperatury a jedynie zwiększyć wilgotność.
kalinin - 2009-06-02, 06:25

Urzadzenie to wentylatorek, który "przeciaga " powietrze przez nawilżany zinmą wodą filtr. To zabawka a nie urzadzenie, które zapewni Ci komfort. Z klimatyzacja to ma niewiele wspólnego.
lepciak - 2009-06-02, 06:37

Średniej klasy klimatyzator kosztuje około 2500 zł więc cena tego urządzonka sama mówi o jego przydatności. Testowali to koledzy z biura i po kilku dniach zanieśli na strych.
MirekM - 2009-06-02, 08:16

Santa,
Nie kupuj tego, bo bardzo szybko zgnije Tobie kamperek. Zasada działania polega na odparowywaniu wody, przez co schładza się powietrze. W bardzo suchym klimacie jest super. Natomiast w naszym klimacie zawilgoci kampera do tego stopnia, że woda będzie niemal spływała po ścianach i oknach. To urządzenie to nie na nasz klimat. I nie jest to żaden klimatyzator, tylko przeważnie nazywany klimator.

eeik - 2009-06-02, 09:15

Zwykłe badziewie, bo ja zawsze muszę organoleptycznie.
Więc zanabyłam ten wynalazek.

Do niczego się toto nie nadaje.
Tzn nadaje się do wyciągania kasy :) ))

Pawcio - 2009-06-02, 09:56

:lol: Santa, a mialo byc tak fajnie prawda? CT zawsze sprowadzi nas na ziemie...
JaWa - 2009-06-02, 10:48

Byli tacy, co żeby schłodzić kampera otwierali lodówkę :diabelski_usmiech
StasioiJola - 2009-06-02, 11:14

Ja tam otwieram lodówkę coby się sam schłodzić od środka- zimnym piwkiem!!! :szeroki_usmiech :spoko
Track222 - 2009-06-02, 11:22

Za 75 zł to na 100% zabawka. Lepiej schodzic sie zimnym :kufel :kufel :piwo:
Rockers - 2009-06-02, 12:35

Koszulka bez rękawków, daszek przed kamperkiem zimne pifko i jest OK !! :mrgreen:
Rockers - 2009-06-02, 12:39

Ja zauważyłem że mój kamperek ma dość grube izolowane ściany i nawet jak jest ciepło w nim jest w miarę chłodno że można spoko wytrzymać szczególnie sącząc coś zimnego ;) choć klima zapewne by się przydała ale do niej na postoju tyrzeba mieć dobre akumulatory albo solary więc po za dość wysokiem kosztem klimy trzeba doliczyć dodatkowe koszty > jak dla mojego zabytkowego kamperka mogło by się okazać że ten zestaw jest droższy od kampiórka :haha: :haha:
Serek - 2009-06-02, 12:54

Tez miałem zamiar zakupic to "dziadostwo" , ale juz szybko zostało mi to wybite z głowy ... nie polecam.
janusz - 2009-06-02, 13:11

Można toto udoskonalić i wzmocnić chłodzące działanie, pozbywając się jednocześnie problemu zawilgocenia powietrza. Jako czynnika chłodzącego zamiast wody używać spirytusu albo eteru. :haha:
jacekiagatka - 2009-06-02, 14:22

i koniecznie zamontować wentylatorki presesuu :haha:
jacekiagatka - 2009-06-02, 14:24

a na poważnie używałem w zeszłym roku w grecji przenośną klimatyzację. Efekt super ale konieczne podłączenie do prądu. :spoko
Santa - 2009-06-02, 14:55

Pawcio napisał/a:
:lol: Santa, a mialo byc tak fajnie prawda? CT zawsze sprowadzi nas na ziemie...

I bardzo dobrze :szeroki_usmiech :!: Bo zamiast wydawać stówę na jakieś badziewie, to lepiej ją przeznaczyć na ten eter :lol: (co Janusz radzi) :!: :!:
Dziękuję :kwiatki:

lepciak - 2009-06-02, 18:55

janusz
Cytat:
Jako czynnika chłodzącego zamiast wody używać spirytusu albo eteru.

Jeżeli dobrze rozumuję to zimny spirytus mieszam z zimną wodą, wrzucam kostki lodu (również zimnego) i popijając tę miksturę chłodzę się. Jeżeli z jakiegoś powodu przedawkuję i nie będę mógł zasnąć, wącham zimny eter po czym zasypiam natychmist.

janusz - 2009-06-02, 19:31

Można tak i można tak, są dwie szkoły Falenicka i Otwocka :haha:
Rockers - 2009-06-02, 22:18

A jak się zasypia zapomina się o ukropie :haha: :haha:
tylko trza wziąść duży zapas tego spirytusu i eteru.
P.S.
Do tego pierwszego polecam wodę żywiecką szczególnie o smaku cytryny :mrgreen:

janusz - 2009-06-02, 22:21

Rockers napisał/a:
spirytusu i eteru

Eter podobno (nie piłem) dobry jest dla kierowców. Podobne zachowanie jak po spirytusiku a trzeźwieje się znacznie szybciej i alkomat nie wykrywa.

lepciak - 2009-06-03, 19:22

janusz
Cytat:
Eter podobno (nie piłem) dobry jest dla kierowców. Podobne zachowanie jak po spirytusiku a trzeźwieje się znacznie szybciej i alkomat nie wykrywa.

Dlaczego piszesz - eter podobno? Przecież wystarczy, że zapytasz żony i następnie zapodasz na forum i post jest wiarygodny. Poza tym nikt nie pyta czy go piłeś? Coś za dużo niejasności w jednym poście. A gdybyś nawet sobie pofolgował i eteru się napił to przecież nikt od razu Ciebie eteromanem nie nazwie.

janusz - 2009-06-03, 20:22

lepciak napisał/a:
Przecież wystarczy, że zapytasz żony

Ona chyba też nie piła eteru :haha:
A jeśli już przy temacie miałem kiedyś kolegę w pracy, pracowałem jako kierowca, który systematycznie wypijał mi płyn hamulcowy z samochodu. :rip :kosa:

Rockers - 2009-06-04, 16:17

A ja myślałem że eter służy tylko do usypiania :haha: człowiekkk wiecznie się uczy :haha:
PS
To jak wypił pyn hamulcowy to jak hamwał ??

lepciak - 2009-06-04, 21:00

janusz
Cytat:
miałem kiedyś kolegę w pracy, który systematycznie wypijał mi płyn hamulcowy z samochodu.

Janusz, on wypijał autowidol czyli zimowy płyn do spryskiwaczy albo różowe borygo czyli zimowy płyn do układu chłodzenia. Nie-kierowcy byli skazani tylko na wodę brzozową z kiosku RUCHu.

ROBRE - 2009-06-07, 21:41

a powracajac do tematu urzadzonka, to chcialbym tylko dodac ze klimatyzacja wyciaga wilgoc ;-) czyli wrecz przeciwnie....
a im wieksza wilgoc tym gorzej jest obierane cieplo przez tych ktorzy go nie lubia :gwm
no chyba ze sie np. hoduje pieczarki.... alboco....;-)))

pozdrawiam z wilgotnej przez wiekszosc roku miejscowosci (przewaznie okolo 70%)

lepciak - 2009-06-08, 17:19

ROBRE
Cytat:
a powracajac do tematu urzadzonka, to chcialbym tylko dodac ze klimatyzacja wyciaga wilgoc ;-

Zgadza się i dlatego stosuje się nawilżanie klimatyzowanego powietrza - mówimy o klimatyzacji z prawdziwego zdarzenia. W pomieszczeniach klimatyzowanych bez nawilżania a więc sztucznie osuszanych częściej zapada się na choroby dróg oddechowych oraz podrażnienia błon śluzowych. Szczególnie na te przypadłości czułe są dzieci.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group