|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
VW - T2/T3 vs T4
rumpel - 2009-07-02, 22:53 Temat postu: T2/T3 vs T4 Witam
Bardzo bym prosił o jakieś spostrzeżenia odnośnie tych generacyjnie dwóch różnych pojazdów .
Co przemawia za starszymi T2/T3 , a co za nowszym T4 . Na myśli mam wersje Multivan .
Czy przestronność w środku ta sama? itp.
Za wszelkie uwagi będę bardzo wdzieczny, gdyż stoję aktualnie przed wyborem jakiegoś pojazdu do podróżowania.
Pozdrawiam
Mr.Mclaren - 2009-07-03, 07:41
Witaj,
od paru ładnych lat jeździmy T3 i stwierdzamy że jest zdecydowanie przestronniejsza niż T4, ale ze względu na ich wiek/technikę będziesz zmuszony do wolniejszego podróżowania niż T4-ką.
Kupiłem ostatnio T4 Westfalię z ´96 roku i po rodzinnych naradach postanowiliśmy pozostać przy tym starszym i się z nim już nigdy nie rozstawać.
Pozdrawiam
BartiJas - 2009-07-03, 15:26
T3 jest bardzo, ale to bardzo mięciutki - w trakcie jazdy np. po dołach ma się wrażenie płynięcia (dzisiaj nie ma już tak resorowanych busów), T4-ka prowadzi się jak każdy inny dostawczak - twardo. Ponadto, jak wspomniał poprzednik, niestety T3-ka jest o wiele wolniejsza. Max na szosie (dieselem) to ok. 105 km/h, spalanie ok. 9-10 l/100 (oczywiście załadowany sprzętem turystycznym). No i niestety największa wada T3 (przynajmniej myśmy to odczuwali) to brak miejsca na bagaż. Moim zdaniem, jeżeli posiada się go z mysla o rodzinnych wojażach, to koniecznie trzeba go doposażyć w kufer dachowy.
vampir - 2009-07-03, 21:43
zdecydowanie t3 ma wiecej miejsca. podrozuje obecnie t4 wersja long i wsrodku niema wiecej miejsca niz w t3 a z zewnatrz wymiary t4 o sporo przekraczaja wymiary t3. ale to bieze sie z rozmieszczenia silnika. wcale t4 nie musi byc twarda to zalezy od zawieszenia i silnika. mam 1,9 disel lzejszy i zawieszenie ma dosc miekkie a z 2,5tdi troszke twardszy ale dzieki temu nie wypada z drogi. zawse zawieszenie mozna zestroic do wlasnych potrzeb. t3 nie musi byc wolna gdy przelozy sie skrzynie i nawet przy oryginalnym silniku bokser benzyna ma niezlego kopa. kiedys jadac t4 niemoglem nadazyc za t3
Mr.Mclaren - 2009-07-03, 23:06
@BartiJas w T3-kach było kilka rodzai sprężyn o rożnym stopniu twardości, także nie uogólniałbym tego.
Prędkości podróżne i zużycie paliwa zależne są oczywiście od mocy silnika i stylu jazdy. Te 105 max/h to pewnie przy 50-konnym silniku 1.6 diesel. Nasz poprzedni 1.6TD (70KM) całkiem nieźle sobie radził w podróżach po południu Europy, spalanie przy pełnym obciążeniu (4 rowery, 4 osoby, bagaże, zakupy itp.) wąchało się od 8,0 do 9,0l.
Wszystko uzależnione jest od tego jak zamierzamy podróżować, obecnie z mocniejszym silnikiem i szybszą skrzynią biegów pokonaliśmy odcinek z południa Niemiec do Neapolu (1200km) w 13,5 godziny.
Pozdrawiam
arrtur - 2009-07-06, 19:36
witam
moge wypowiedziec sie na temat t3 (t4 proponuje forum busowe)
jak juz koledzy pisali moge potwierdzic
jesli jest sprawny - zawieszenie amortyzatory itd
jezdzi bdb
pali - moj z wysokim dachem 8 l czy trasa czy miasto ( 1,6 td)
z dobra skrzynia pojdzie 140 spokojowo wiec 110 mozna latac
( ja swoim jezdze 100 a mam krotka skrzynke i wysoki dach)
niski ( mowa o mulitvanie wiec taki wchodzi w gre) nie zbiera wiatru i prowadzi sie dobrze
ze wspomaganiem prowadzi sie jeszcze lepiej
tylko ze jedna zasada
samochod dobry musi kosztowac co najmniej 20 tys
albo kupiony za 12 i dolozone nim 8
albo za 18 i dolozone min 2
jest oczywiscie starszy, ale klimatyczny co kto lubi
ma takze zalete nie straci na wartosci tak jak t4
T3 zawsze dobry bedzie kosztowal tyle samo
pozdr
darek - 2009-07-09, 20:51
No to i ja dołożę
Jak to pisało gdzies na jakims forum - gdyby Bóg popierał przedni napęd , chodzilibysmy na rękach -.
opcja silnik z tyłu i naped na tył to rewelacja.
Ja w swoim busiku ( 2,0 benzyna chłodzony powietrzem ) w zasadzie nic szczególnego nie p[opsułem przez ostatnie kilka lat, autko bezawaryne ciche w srodku tak do 100 km/h no i z klimatem, kupuj T3
rumpel - 2009-07-10, 18:43
Wielkie dzięki za odzew . Mam jeszcze jedno pytanie :
- jak wygląda sprawa z maksymalnym uciągiem przyczepy, czyli jak ciężką przyczepę można legalnie zapiąć pod T3 oraz T4 ?
Pozdrawiam
SlawekEwa - 2009-07-10, 19:28
rumpel napisał/a: | jak ciężką przyczepę można legalnie zapiąć pod T3 oraz T4 ?
|
Pod moją T-4 mona było 2-tony / wzmocnione sprężyny tylne i silnik 110KM/
W T-3 kierowca siedzi na kole / a mama zawsze mówiła- synu nie siadaj w autobusie na kole, bo ci jajka roztelepie/
darek - 2009-07-11, 13:57
U mnie w dowodzie jest wbite dmc przyczepy z hamulcem 1200 kb niestety mało, no i ciężko się juz jeżdzi z taka przyczepą z moim silnikiem 70 KM, ale ze 112 konnym 2,1 na wtrysku to juz inna bajka
VWspioch - 2009-07-31, 21:39
T3 tylnonapędowe mają DMC przyczepy 1200kg, w wersji SYNCRO jedynie mają większy uciąg - 1,6TD ma 1600 a 2100 ma 2000kg.
T4 mają zazwyczaj dopuszczalne DMC samochodu i przyczepy łącznie 4500kg więc te z początku produkcji mają DMC przyczepy 2000kg a nowsze od 1940 do 1700kg
Narazie jeszcze mam i T3 i T4, w razie wątpliwości z wyborem służę swoimi doświadczeniami. To jest jedna firma ale zupełnie inne samochody
Pozdrawiam
śpioch
f68 - 2009-08-01, 08:10
kolega ma t3 w wersji syncro i jest bardzo zadowolony , ale kupił t4 i tez jest zadowolony tylko fakt miejsca troszke mało
klimatu t3 nie zastapi żaden inny samochód , no chyba ze t2 który przynajmniej dla mnie będzie się zawsze kojarzył z prawdziwą epoką yuppi
tu zapodam fajne filmiki
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
VWspioch - 2009-08-01, 23:30
ech te ogórki... jednego takiego trzymam w stodole zakonserwowanego na lepsze czasy, niestety narazie czas nie pozwala mi zająć się nim
co do miejsca między T3 a T4 to się nie zgodzę, z przodu sporo silnik zajmuje ale z tyłu za kanapą za to jest spory kącik, miejsce w szafkach jest porównywalne, jedynie lodówka jest inaczej umiejscowiona
Pozdrawiam
śpioch
Maku - 2009-10-07, 11:53
Z T4 nie mam doświadczeń. Jeśli chodzi o T3, to mam podwyższonego (z nadbudową Reimo), 1.6 TD 70 KM i takie z nim doświadczenia:
1. spalanie od 8 do 10l - zależnie od stylu jazdy. Jeśli chcesz jechać w trasie 100km/h ,to wychodzi 10l
2. zawieszenie rzeczywiście jest miękkie (Żona mówi, że to dlatego, że to taki hipisowski samochód :-). Nic , tylko słuchać w czasie jazdy reggae...
3. prędkość maxymalna to pewnie około 120km/h, ale z wysoką budą nigdy więcej niz 100 nie jeżdżę
4. autko raczej bezawaryje
5. przyzwyczaić się trzeba do siedzenia na kole - przez to ma się wrażenie, że przód auta mocniej zachodzi przy zakrętach
6. miejsca na bagaże dość dużo (to dzięki temu podwyższonemu dachowi). Ostatnio byliśmy w Bieszczadach w składzie 2 dorosłe + dwójka małych dzieci (3 lata i < 1 roku) i dało się spakować na 9 dni.
7. w ww składzie dało się też w tym aucie żyć (chociaż już ciasno... to jedyny powód, dla którego kupilismy ostatnio LT, a T3 z żalem będziemy musieli sprzedać...)
8. klimat T3 to jest naprawdę coś fajnego. Każdy zabierany przez nas autostopowicz podziwiał autko.
Tak więc polecam tego typu mini-camperki
MILUŚ - 2009-10-07, 20:42
Witam
T3 to kultowy bus :ok
W zeszłym roku dzięki uprzejmości teścia / ukłony dla Stachwody / miałem okazje z rodziną zjeżdzić Norwegię . I uwierzcie mi tylko inne camperki 3 bez względu na zabudowę nas pozdrawiały /i wzajemnie/. To jest niepowtarzalny klimat.
Jest tylko mała wada.... mała bo mały jest samochód . W deszczowej i zimnej Norwegii ,na jaką akurat trafiliśmy podczas naszego pobytu, w sytuacji gdy jednocześnie trzeba było gotować ,jeść, ścielić łóżko,mieszkać w cztery osoby było łagodnie mówiąc ciasno.
Jest to wspaniały samochód campingowy nawet dla czterech osób ale w ciepłym,małodeszczowym klimacie .
PZDR> MILUŚ
stachwody - 2009-10-10, 18:37 Temat postu: Wielbład rży ... Wielbłąd rży od komplementów.Jest pojazdem niezawodnym,a jak zawiedzie to też nic strasznego,np. na Bałkanach ,zwłaszcza w Bosnii co 10 -te auto na drodze to VW T3.Części są dostepne w cenach podobnych jak w Polsce,za to wszyscy nad wielbłądem sie pochylają i wyłażą ze skóry żeby pomóc.W dodatku mozna go karmic paszą zieloną - biodieslem .W tym sezonie przejechalismy 19 tys km w 14 tygodni ,nawet załodze łatwiej się żyje na 4 m 2 niz na 70 w domu.Polecam,rekomenduje i nieprzyzwoicie zachwalam. A co do Skandynawi ... niech tam jeżdżą na reniferach.
Piotrowski Zbys - 2009-10-27, 23:58
Jeżdziłem T3 Westfalią benzyna , teraz t4 Westfalia z silnikiem 1,9 turbo.Przebieg ok 15000 rocznie.Wydaje mi się że t3 była miększa i miała lepszą blachę.Lecz paliła przy szybszej jeżdzie ok, 15l/100km.benzyny. Teraz wróciłem z objazdu po Bałkanach i średnia wyszła 8.7l/100km. Obydwa samochody nadają się na dłuższą jazdę dla 3 osób.Wyjeżdzamy dwa razy w roku na jeden m-c.Wygodny i praktyczny na2 osoby
Pozdrawiam
Zbysław
igor1965 - 2010-01-28, 11:12
Hi, I just przeprosiny dla mojego polskiego.
Widziałem na forum zna litery VW i myśli - tutaj kolegów.
Chcę pokazać T2B VW (1975). On jest moim 15 lat. Wielka kulki, żadnych skarg.
Привет !
Хочу сразу извениться за мой Польский .
Увидел на форуме знакомые буквы VW и подумал - здесь коллеги .
Я хочу показать свой T2B VW (1975). Он у меня 15 лет. Отличный бус, никаких жалоб.
darek - 2010-01-28, 11:20
Witaj Igor, a motor u ciebie wozdusznyj , orginalny ?
igor1965 - 2010-01-28, 11:59
darek napisał/a: | Witaj Igor, a motor u ciebie wozdusznyj , orginalny ? |
Nie! Oryginału 1300kub \ cm. Teraz jest M412 (1600) "Moskwicz-380tys.km przebieg
Нет !
Оригинал был 1300куб\см .Сейчас стоит М412 (1600)"Москвич" -пробег 380тыс.км
darek - 2010-01-28, 15:16
szkoda że nie orginał, a nie myślałeś żeby założyć orginalny motor ?
igor1965 - 2010-01-28, 16:03
darek napisał/a: | szkoda że nie orginał, a nie myślałeś żeby założyć orginalny motor ? |
Oryginał stoi w garażu. Ze względu na duże zużycie oleju, zwłaszcza w lecie, wziął
Оригинал стоит в гараже .Из-за большого расхода масла , особенно летом ,снял
darek - 2010-01-28, 16:46
szkoda, dla mnie wozdusznyj jest the best , swoją drogą ładnie macie tam u Was na Ukrainie, byłem tam kilka razy , podobało mi się.
igor1965 - 2010-01-28, 17:07
darek napisał/a: | szkoda, dla mnie wozdusznyj jest the best , swoją drogą ładnie macie tam u Was na Ukrainie, byłem tam kilka razy , podobało mi się. |
Jestem z wami, Polska, kiedyś było - za bardzo. . Szkoda, że skończyła się szybko. To była wycieczka, ale nadal w tranzycie, w Republice Czeskiej.
А я у вас , в Польше ,раз был - тоже очень понравилось . .Жаль , что быстро всё кончилось . Это была командировка , да ещё транзитом в Чехию .
Jerzy - 2010-01-28, 17:21
igor1965 napisał/a: | Moskwicz-380tys.km przebieg |
But in my opinion, you should think about diesel engine - it is much more economical and used ones are not expensive at all...
(Sorry, I don't know Ukrainian. )
igor1965 - 2010-01-28, 17:45
Jerzy napisał/a: | igor1965 napisał/a: | Moskwicz-380tys.km przebieg |
But in my opinion, you should think about diesel engine - it is much more economical and used ones are not expensive at all...
(Sorry, I don't know Ukrainian. ) |
Jest to możliwe, ale gdy byłem zastępujący olej napędowy był droższy niż 98 benzyny i napraw w przyszłości bardziej kosztowne.
A M412, ja wiem lepiej, póki nie perełek Moskwicz ..
Associates, rozumiesz, co piszę (w perevodschik )?
Можно , но когда я занимался заменой , дизельное горючее было дороже 98 бензина , да и ремонт в дальнейшем обходится дороже .
Да и М412 я знаю лучше , до буса у меня был "Москвич"..
Коллеги , вы понимаете что я пишу (через переводщик) ?
Jerzy - 2010-01-29, 13:54
igor1965 napisał/a: | rozumiesz, co piszę |
It understand fo me what you write - with difficulty, but I understand Russian and Ukrainian. But I doesn't attempt to write correct in these languages...
And to be truth, I don't want to Use the Internet translators - can you imagine the result of long discussion on a specific topic conducted with their help?
Adampio - 2010-08-01, 02:21
Odświeżę temat. Poszukuję autka do włóczęgostwa, głownie po Skandynawii, w dwie osoby. Długo walczyłem z Ogórkiem, bo chciałem zwykle Kombi '75 przerobić na pojazd z łóżkiem w spania ale się po półtora roku zniechęciłem i obecnie rozważam temat kanciaków. Czego szukać i za ile? Kanta z podnoszonym dachem czy z wysokim stałym? Czy przy 1,80 wzrostu daje się wytrzymać w zwykłym (niskim) busie? Albo może "wyrezać" dziurę w dachu i założyć grzybek? Do Ogórków byly grzybki to może i do kanciaków są? Załoga to wieloletni piesi turyści górscy, wiec przyzwyczajeni do minimalizacji potrzeb, bo wszystko trzeba było nosić na plecach. Dlatego prysznic w aucie to ostania rzecz jakiej potrzeba
Srebrzanka - 2010-08-01, 11:13
To adres dla Ciebie - kopalnia wiedzy.
www.vwt3.eu - forum
stachwody - 2010-08-03, 20:55
Adampio, Wysoki,wysoki...wzrostu mojego Wielbłąda,pełny komfort:obity w środku korkiem,szyberdach olbrzymi,jedzie się jak kabrioletem.Mój zięć, o ksywie Miluś na CT widział w komisie w Gliwicach podobnego,wystawionego na sprzedaż.
arrtur - 2010-08-05, 13:50
Witka
Jesli samochod ma byc bardziej uniwersalny do jazdy na co dzien i do tego miescici sie w garazu podziemnym to dach podnoszony. Jesli ma byc bardziej kempingowy i do wygodniejszego mieszkania niz jezdzenia to sztywny wysoki.
Od razu mowie ze w spalaniu nie ma roznicy, natomiast jest w prowadzeniu bo wysoki zbiera wiecej wiatru. Oczywiscie ciszej, i generalnie wygodniej od razu po zatrzymaniu w rowie jest w wysokim.
Natomiast mysle, ze podstawowa kwetia jest gdzie indziej. Zeby samochodem jezdzic to ... musi on jezdzic, Zeby jezdzil musi byc przyzwoity, Zeby jezdzil daleko musi byc dobry.
Zeby byla z tego frajda i brak stresu musi byc bardzo dobry. Zeby byl bardzo dobry musi kosztowac - bez wzgledu na rodzaj dachu
W zwyklym busie - nie tylko bedzie nie wygodnie (choc zalezy co to znaczy bo wygodniej niz w osobowce), ale bedzie glosno od silnika, goraco lub zimno od golej blachy,
i niekempingowo z braku wyposazenia. Po glazurniku nie bedzie on nigdy dobry.
Najlepiej mierzyc wysoko ( z dachem tez) zeby byla frajda.
Pozdr
Adampio - 2010-08-06, 21:51
A czy ktoś wie gdzie można wynająć na tydzień kampera na T3 (może być i za bliską zagranicą) żeby się przekonać czy to jest to co tygrysy lubią najbardziej?
Na razie znalazłem coś takiego: http://www.tour-europe.de/ ale to wściekle daleko
Marcin_75 - 2010-08-26, 20:22
Cześć Adampio, tu Marcin, poznaliśmy się po linii UAZowej
Według mnie - szukaj T3 campera lub takiego, który kiedyś camperem był (jak to było w moim przypadku).
To, o czym piszesz - wysokość samochodu - jest bardzo ważne. To, że nie chodzisz cały czas skulony, waląc głową w sufit w momentach zapomnienia jest super sprawą. Według mnie stały wysoki dach nie przeszkadza tak bardzo. Pewnie dodaje z 1 litr zużycia ON, nie można wjechać pod supermarket, no i nie do każdego garażu się zmieści. Ale jak idę na chwilę "na tył" po coś do żarcia albo przebrać się, to mam wysoko bez kombinacji
Druga rzecz w przypadku podróży "zwykłym" busem - bagaże. Nam trafił się VW w takiej wersji:
Dach na środku jest wycięty (miejsce do stania), z tyłu i z przodu między oryginalnym dachem a nadbudówką jest miejsce na bagaże. Kolejna super sprawa - dla dwóch osób mieści się tam wszystko, łacznie ze stolikiem, krzesełkami, etc, etc. Miejsce na narzędzia, butle gazową, buty masz pod kanapą, w samochodzie stoi tylko lodówka (nie mamy w tej chwili żadnej szafki). W zwykłym busie musisz mieć i spanie i rzeczy na dole - ciężko utrzymać to w porządku, nie ma miejsca, żeby usiąść, etc.
Poza tym - izolacja. Cały nasz bus jest wyłożony wełną mineralną, dach też jest podklejony matą izolującą. Efekt jest taki, że gdy stoi w pełnym słońcu jest w nim wyraźnie chłodniej, niż w zwykłym samochodzie zaparkowanym obok. Oczywiście w zwykłym busie też da się zrobić izolację i ładnie wyłozyć wnętrze płytami, ale żeby to porządnie zrobić roboty jest sporo...
Do tego dochodzą takie rzeczy jak druga instalacja elektryczna na 12V, instalacja na 230V, fajnie rozkładana kanapa, etc. No i camper albo bus po camperze będzie z reguły dużo mniej wyeksploatowany mechanicznie niż dostawczak. Niemiec wyjeżdżał nim kilka razy w roku, 80% przebiegu po autostradzie, przed każdym wyjazdem przegląd
Tak więc moja rada - nie ładuj się w kupno "zwykłego" busa i przystosowywanie go do mieszkania, tylko poszukaj czegoś, co być może będziesz musiał odremontować, uzupełnić, ale przynajmniej będziesz miał podstawę, wzór... I wierzę, że uda Ci się to zrobić za mniej niż 20 000 zł
Adampio - 2010-08-27, 13:03
@Witaj Marcinie!
na razie spuściłem nieco z tonu i analizuje zagadnienie namiotu dachowego, z nadzieja że na dachu któregoś z moich czterech automobili się zmieści
Jak uda mi się pozbyć w dobre ręce co najmniej 50% obecnego taboru i nie będzie już za późno to zacznę węszyć za Kanciakiem.
maszakow - 2010-08-27, 22:55
Adampio, poprosze o pare fotek twego auta i mały komentarz... Jak się tym słynnym hippisem jeździ i jak wygląda jego eksploatacja i utrzymanie w Polsce ? jak dostęp do części po tylu latach ? nie masz cykora że jak nawali coś czego się nie da juz kupić - pozostaniesz uziemiony? Zawsze zastanawiała mie taka kwestia w stosunku do wszystkich "staruszków". Akurat moze w stosunku do VW to jest mniej odczuwalne jako ze tych aut było dużo .. ale na przykład ciekawe co czuje właściciel DeLoreana słysząc niepokojące odgłosy z silnika
Marcin_75 - 2010-08-27, 23:06
Akurat T2 ma mocno pokrewną mechanikę z T3, więc większych problemów bym się nie spodziewał.
W dzisiejszych czasach wszystko da się dorobić - jest to tylko kwestia ceny. Są warsztaty specjalizujące się w blacharce, w ostateczności artysta dorobi każdą część przy pomocy młotka i skórzanego worka z piaskiem...
Z mechaniki - własciciele super nietypowych samochodów wybierają dwie drogi - ortodoksi zaciskają zęby i szukają oryginałów/dorabiają a mniej ortodoksyjni zastępują całe podzespoły bardziej typowymi - z reguły z młodszych modeli tej samej marki.
Ale - powiem Ci z perspektywy użytkownika 35-letniego samochodu - tragedii nie ma. Wszystko jest do zdobycia
gino - 2010-08-28, 07:56
maszakow napisał/a: | ale na przykład ciekawe co czuje właściciel DeLoreana słysząc niepokojące odgłosy z silnika | nic nie czuje ..idzie do serwisu RENAULT ...w koncu tam ich silnik siedzi.. montowany w wielu modelach tej marki..jezdzacych do dzisiaj..
wiec..akurat silnik DeLorean'a to pikus....dostepny jako uzywka na kazdym europejskim szrocie..
Adampio - 2010-08-28, 11:29
@maszakow:
Fotek nie mam żadnych poza szczególikami cykanymi na potrzeby technicznych dyskusji internetowychi (m.in. tutaj: www.thesamba.com).
Wrażeń z jazdy w zasadzie nie mam bo w ciągu ostatnich dwóch lat kiedy to stałem się udziałowcem odbudowanego blacharsko Ogórka, zrobilem nim ok 500km (z tego 90% na trasie Warszawa - Zalew Zegrzyński, gdzie jak nie pada i nie ma mrozu to mogę coś przy aucie zrobić). Autko prowadzi się sympatycznie ale jest głośne bo to silnik chłodzony powietrzem (1,6 litra) a na razie z tyłu jest gola blacha. OC ze względu na pojemność akceptowalne.
Do Ogórka części są i to wszystkie tyle ze w sklepach internetowych. Dużo części, szczególnie silnikowych jest zamiennych z Garbusem. Poza tym nadal Ogra robią w Brazylii ale bardzo odradzam np. brazylijskie uszczelki, natomiast BOSH-Brasilia robi niezłe podzespoły elektryczne.
Wadą Ogra jako takiego jest, że ma już w powszechnym przekonaniu status zabytku i wszelkie usługi warsztatowe zaczynają mieć ceny dla mnie sufitowe. Stad moje rozglądanie się za kanciakiem, który niestety lada chwila też będzie miał chyb status zabytku.
Jakby tego Ogra zrobić do końca to ja się bym nie bal pojechać daleko bo jest prosty jak cep.
Od roku 1989 do 2005 zrobiłem turystycznie UAZ-em z 1979 roku ponad 100000 km wiec żadne awarie mi nie straszne. Obecnie zanabyłem kolejnego (z 1989) i bede z dwóch robił jeden. UAZ jest robiony z gównolitu, a Ogr z normalnej stali wiec i ryzyko awarii znacznie mniejsze.
Z tego konkretnego Ogra kampera jednak nie zrobię bo wspólnik traktuje go jak pomnik i lokatę kapitału. Nie ma też ciągu do podróży, wiec nie jest skłony wkładać w niego tyle ile by trzeba, a ja nieskończonym autem nie pojadę w świat.
arrtur - 2010-08-28, 23:57
Marcin_75 - ... za mniej niz 20 tys sie na pewno NIE uda ... niestety, jesli samochod ma byc kpl, dobry i jezdzic bezawaryjnie w trasy.
Poczatek wycieczki finansowej moze byc oczywiscie mniejszy, ale jej koniec zeby przejechac w wakacje jednym ciagim 8 - 10 tys km po europie... to duuzo powyzej tej kwoty.
stachwody - 2010-09-08, 13:54 Temat postu: Wielbłąda kupiłem 3 lata temu T3 silnik 1700,15 diesel...przejechałem nim prawie 40 tys.km. trzykrotnie Bałkany,czterokrotnie Ukrainę z Krymem.Jak go kupiłem to musiałem wymienić uszczelkę pod głowicą,wprawdzie jeździł,ale były wycieki...przed każdą wyprawą robię staranny przegląd,mimo to w trakcie musiałem w Bośni wymienić pasek klinowy,w Montenegro łożysko ,a potem i sprzęgło.Ceny za te usługi i części zamienne - porównywalne ,jak w Polsce.
gino - 2010-09-10, 09:16
ta fotka jest dla tych..ktorzy mowia ze T3 WESTA jest....mała...
coyot - 2010-09-24, 11:08
rumpel napisał/a: |
- jak wygląda sprawa z maksymalnym uciągiem przyczepy, czyli jak ciężką przyczepę można legalnie zapiąć pod T3 oraz T4 ?
|
u mnie /t4 2,5 tdi 102 KM/ w dowodzie mam wbite:
maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem 1820 kg / bez hamulca 700 kg
karrol - 2010-09-29, 00:06
Witam, tak przy okazji tematu zapytam. Jak jest z hałasem w trasie w VW t4?
SlawekEwa - 2010-09-29, 07:20
karrol napisał/a: | Jak jest z hałasem w trasie w VW t4? |
Jak miałem T-4 z silnikiem 2.5 benzyna to do szybkości 140km/h spokojnie można rozmawiać, słuchać radia i małżonki
artyst - 2010-09-29, 11:20
Cytat: | Witam, tak przy okazji tematu zapytam. Jak jest z hałasem w trasie w VW t4? |
W T4 2.5 TDI Hałas jest praktycznie na poziomie osobówki.
Przeskok technologiczny między T3 a T4 jest dużo większy niż między T2 a T3 i po prostu T4 jeździ się jak cywilizowanym autem, a T2 i T3 jak oldtimerami. Oczywiście T2 i T3 to auta z dusza i mają swoje zalety - miałem ich też kilka więc proszę właścicieli o nie oburzanie się
Jeśli chodzi o kilogramy na haku to wszystkie T4 2.5 Tdi jakie miałem mogły legalnie ciągnąć 2tony.
karrol - 2010-09-29, 16:06
Myślę o zmianie multivana t3 na multivana t4. Główny powód to właśnie hałas przy większej prędkości i brak klimy.
gregu - 2010-10-31, 10:47
Dwa slowa ode mnie: t4 california wydaje mi sie idealnym kompromisem pomiedzy baza malego kampera, a 'zapasowym' autem na codzien. Ja swoim zamierzam jezdzic do pracy, gdyby zona potrzebowala mojego rodzinnego auta na dojazdy do pracy.. latem smigam motocyklem.
Jego zewnetrzne wymiary pozwalaja na normalna jazde, parkowanie nawet w centrach duzych miast, a niezawodnosc bazy jest imponujaca.
Caravelle jezdzace dzien i noc jakos auta do przewozu osob potrafia miec po poltora miliona km i jesli sie cos w nich robi to np gumki stabilizatora po 5 pln po 300 kkm przebiegu... generalnie auta dla policji, wojska i roznych sluzb nie roznia sie od serii. Zreszta, wiadomo.
Zaciekawilo mnie natomiast stwierdzenie, ze w T3 jest wiecej miejsca.. jak to mozliwe? Rozumiem, ze silnik jest z tylu pod podloga, ale T4 jest sporo wieksze i szersze...
Porownujemy wersje California? bardzo ciekawe...
T3 chcial bym bardzo w wersji syncro ...
gregu - 2010-10-31, 10:56
karrol, brak klimy mozna zdaje sie zastapic klimatyzatorem dachowym wodnym, natomiast faktycznie T4 da sie jechac szybciej. U mnie predkosc autostradowa bez kosmicznego spalania to ok 120 km/h, max 150 kmh ale auto zlopie wtedy niemilosiernie.. fizyka..
Mr.Mclaren - 2010-10-31, 11:00
T3 mimo minimalnie mniejszych gabarytów, wewnątrz jest większy.
O wyższości T3 nad T4 dyskutowaliśmy (nie zawsze obiektywnie ) na forum poświęconym busowi T3.
Dla porównania zamieszczam parę zdjęć i informacji.
Pozdrawiam
T4
T3
gregu - 2010-10-31, 11:11
do porownania proponuje uzyc tych fot T4 Californi, nie zwyklej, starej wersji multivana T4:
Mr.Mclaren - 2010-10-31, 11:27
Jeżeli chodzi o miejsce w środku auta (T4) to rocznik nie powinien odgrywać tutaj żadnej roli.
Tak obiektywnie, rozłóż u siebie łóżko i wtedy porównaj ilość miejsca
gregu - 2010-10-31, 11:30
Mr.Mclaren napisał/a: | T3 mimo minimalnie mniejszych gabarytów, wewnątrz jest większy.
Obrazek |
faktycznie tyl od slupaka A dluzszy o 20 cm..
ale t4 ma szersze wnetrze na calejdlugosci i silnik nie zabiera miejsca z tylu..
chyba, ze w t3 podloga nie jest podniesiona z powodu silnika?
gregu - 2010-10-31, 11:34
Mr.Mclaren napisał/a: | Jeżeli chodzi o miejsce w środku auta (T4) to rocznik nie powinien odgrywać tutaj żadnej roli.
Tak obiektywnie, rozłóż u siebie łóżko i wtedy porównaj ilość miejsca |
u mnie jest jak na zalaczonych wczesiniej fotach bo nie mam drugiego rzedu siedzen.
chili sporo miejsca.. widze juz o co chodzi. subiektywne odczucie, przy zwyklej wersji multivana 7mio osobowej. 20 cm na dlugosc na pewno robi roznice. ale tu dluga wersja T4 znow bedzie wieksza. sorry.
Ale gdy ktos szuka Californi i to w dodatku ze stalym dachem, to juz wiecej miejsca bedzie w T4.
artyst - 2010-10-31, 20:06
Dłuższy, szerszy, wyższy, szybszy, cichszy
Srebrzanka - 2010-10-31, 20:58
artyst napisał/a: | Dłuższy, szerszy, wyższy, szybszy, cichszy |
Szerszy? Wyższy? WC? Może jeszcze ma duszę?
De gustibus non disputandum est!
W T3 jest więcej miejsca niż w T4, bo siedzenia w szoferce są przesunięte do przodu. T3 (kańciak) nie ma "nosa" z silnikiem, silnik leży z tyłu pod podłogą, dlatego tak trudno zaadoptować większe i nowoczesne silniki bez podnoszenia podłogi w tylnej części.
Pozdro
artyst - 2010-10-31, 21:11
zabudowy poza fabryczne się nie liczą
Tak czy siak silnik zabiera miejsce z przodu albo z tyłu.
zjeździłem osobiście T1 T2 i T3 - super auta z duszą do zabawy.
T4 - auto cywilizowane do jazdy.
413wdhiz - 2010-10-31, 22:41
karrol napisał/a: | Myślę o zmianie multivana t3 na multivana t4. Główny powód to właśnie hałas przy większej prędkości i brak klimy. |
Ty, uwazaj sobie!!!! Przez Ciebie mam multivana T3, jak sobie kupisz T4 to sie policzymy.
413wdhiz - 2010-10-31, 22:42
artyst napisał/a: | Dłuższy, szerszy, wyższy, szybszy, cichszy |
I z wlasciwa naklejka "Hydrosfery"
Kupowalem u nich swoj pierwszy zagiel
pozdr
Piotr
gregu - 2010-10-31, 23:17
413wdhiz, tez mam naklejke hydrosfery, kupowalem u nich pierwsza pianke
gregu - 2010-10-31, 23:20
Srebrzanka napisał/a: | artyst napisał/a: | Dłuższy, szerszy, wyższy, szybszy, cichszy |
Szerszy? Wyższy? WC? Może jeszcze ma duszę?
Pozdro |
zauwazylem, ze im wiecej moje auta sie psuly, tym bardziej sie z nimi zzywalem..
moje najlepsze i najbardziej niezawodne auto - szuwar - nie potrafi wzbudzac emocji na poziomie nienawisci czy milosci..
artyst - 2010-10-31, 23:24
gregu napisał/a: | zauwazylem, ze im wiecej moje auta sie psuly, tym bardziej sie z nimi zzywalem.. |
tez prawda. tylko później przychodzi moment, w którym człowiek woli jeździć zamiast naprawiać i kupuje lepsze auto
Srebrzanka - 2010-11-01, 10:33
De gustibus non disputandum est!
Każdy ma swoje racje i priorytety.
gregu napisał/a:
zauwazylem, ze im wiecej moje auta sie psuly, tym bardziej sie z nimi zzywalem..
- też tak mam
karrol napisał/a:
Myślę o zmianie multivana t3 na multivana t4. Główny powód to właśnie hałas przy większej prędkości i brak klimy.
413wdhiz napisał/a:
Ty, uwazaj sobie!!!
- przyłączam się, transportery skończyły się na silniku z tyłu
artyst napisał/a:
zabudowy poza fabryczne się nie liczą
- piszemy o fabrycznych
To wszystko jest wynikiem konsensusu, ja z mojego wyboru (trafiło się jak kurze ziarko) jestem więcej niż zachwycony. Zakochałem się w prowadzeniu auta siedząc na przednim kole. Gdyby nie było mi szkoda zabudowy - jeździłbym nim na co dzień do pracy.
A dalszą trasę jadę wolniej . . . w bardzo daleką wyjeżdżam dzień wcześniej, nigdzie się nie spieszę, jestem Księciem pobocza.
Oglądałem kampera demo T5 w zabudowie Karmann-a (wnuczek mojego); wszystkomający, nowoczesny, sprawny, szybki, . . . złego słowa nie powiem, ale brak tam przytulności.
Nasz jest sukcesywnie remontowany i dostosowywany, kosztowo nawet nie zbliżę się do do klasy T5-ki, ale uwierzcie mi, nie zamieniłbym się sztuka za sztukę.
Ps. Gdyby to był priorytet, T5-ka w Karmann-ie byłaby w zasięgu.
Fux - 2010-11-01, 16:46
gregu, witaj.
Rozumiem, ze tutaj sobie częściej pogadamy...
gregu - 2010-11-01, 16:50
Czesc Fuksio, zawsze chetnie ;-)
Fux - 2010-11-01, 16:55
Na ten Lipsk namawiamy sie na sobotę?
gregu - 2010-11-01, 17:02
No ja 20go jestem.. ew. bede musial skoczyc za Hamburg po bagaznik na tylna klape, ktory wylicytowalem na ebay'u. Kurierzy chca jakies kosmiczne pieniadze..
Troche nie na temat klepiemy
Fux - 2010-11-01, 18:31
To w piatek, 19-ego?
gregu - 2010-11-01, 22:44
pracuje w piatek.. moze w sobote z ranca?
smarnij maila do mnie, nie bedziemy tu zasmiecac...
karrol - 2010-11-02, 18:52
Wy tu gadu gadu a wszystko wskazuje jednak że zostanie T3, brak funduszy na coś młodszego i dobrze wyposażonego, może obawa przed utratą całkiem fajnego auta.. sam nie wiem. Jak by się tak udało do mojej T3 wrzucić TDI i UN i jeszcze klima było by pięknie. Co z tego wyjdzie zobaczymy na wiosnę. Puki co finansowo pochłonęło mnie troszkę T3 syncro i LT autolaweta.
darek - 2010-12-08, 19:20
etam chłopaki t4 wcale nie jest dłuższy, wcale nie szybszy, wcale nie cichszy
wystarczy sinik DJ i wcale nie szybszy, no szerszy to jest i tyle wszystkiego.
właśnie sie okazało że nawet szerszy nie jest, i na dodatek traci na wartości, i ma przedni napęd , w sumie oprócz designu wnetrza to ja tam w nim nic lepszego nie widzę
ptasznik - 2010-12-09, 20:45
darek napisał/a: | etam chłopaki t4 wcale nie jest dłuższy... |
Pewnie, że nie jest!
Dziabong - 2010-12-09, 20:50
O 2 osobowy!
Pawcio - 2010-12-09, 20:51
To musiał być straszny karambol...
Camp77 - 2010-12-09, 21:22
Czy to jeździ samodzielnie????
gino - 2012-02-13, 09:03
a co Wy na taka dużą wersje transportera..
fakt T5 ..ale pewnie i t4 robili
karrol - 2012-02-13, 09:09
Mi się bardzo podoba
darek 61 - 2014-07-29, 14:31
czyżby reaktywacja
http://www.google.pl/url?...4,d.bGQ&cad=rja
|
|