Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - dziwne odgłosy z zabudowy

ARCADARKA - 2009-08-03, 15:00
Temat postu: dziwne odgłosy z zabudowy
witajcie :bigok
dostałem wiadomość od naszego kolegi chrisa :shock: , ale ja napiszę szczerze ,że jeszcze się z tym nie spotkałem :idea , może wy udzielicie jakiś porad :bukiet: . Krzysio jest w tej chwili w Norwegii wróci dopiero pod koniec sierpnia , w czym rzecz od trzech dni w jego zabudowie słychać jakieś szmery odgłosy gryzienia , podejrzewa , że to mogą być korniki, ja mu podpowiedziałem , że Norweski gryzoń odwiedził jego kampera , ale on twierdzi , że to chyba korniki , może ktoś się z tym spotkał i próbował podjąć walkę z tymi szkodnikami, pomocy bo mu te korniki zjedzą kampa i nie będzie miał czym wrócić :haha:
pozdrawiam :bigok :haha: :haha:

Tadeusz - 2009-08-03, 15:31

Darku, ja również podejrzewam obecność gryzonia. W przyczepach to częste, więc czemu miałyby omijać kampery? W poprzednim moim jachcie myszki zbudowały sobie gniazdo wygryzająć pod kokpitem sporą jamę w styropianie wypełniającym komorę wypornościową.
Było im tam wygodnie i ciepło. Koegzystencja z tymi skądinąd miłymi stworzonkami mogła by nawet być możliwą, a jakże, gdyby nie sikały i nie były aż tak łakome. Zjadały lub tylko zamieniały w strzępy wszystko co mnie na jachcie było raczej niezbędne, z żaglami włącznie.
Z ogromnym żalem i wyrzutami sumienia zrezygnowałem z ich towarzystwa. :?

Podglądając myszki zdobywające szturmem przyczepę mego sąsiada na Mazurach, stwierdziłem, z ogromnym zdziwieniem, że one tak się przy tym spłaszczają, że przechodzą przez małą szparkę. Imponujące. ;)

ARCADARKA - 2009-08-03, 15:45
Temat postu: ARCADARKA
mnie również wydaje się , że to myszka , lub jakiś inny gryzoń , ale Krzysio twierdzi , że to w ścianach zadudowy mu cosik gryzie :bigok :bigok :bigok :bigok nasłuchują z żoną co wieczór od trzech dni , przewalili całego kamperka i nie znaleźli żadnej wygryzionej dziurki
Rockers - 2009-08-03, 15:45

Raczej też byłbym za jakichś gryzącymi gamoniami typu mysz, norniczka, mały szczurek lub cosik takiego.
One naprawdę potrafię przegryźć się przez prawie wszystko i przecisnąć przez miniaturowe dziurki.
Znam nawet ze słyszenia przypadki że czasem jakieś zwierzątko wlezie gdzieś się ogrzać i przenocować a potem wyjść nie może np kot.
Więc niech dobrze obejrzy kamperka najlepiej wieczorkiem położyć coś dobrego w widocznym miejscu i mieć lekkie światło > wtedy jest szansa stwierdzenia co to jest :spoko

bonusik - 2009-08-03, 15:52

Ani chybi przyjdzie Mu zatrudnić kota,chociażby na pól etatu.... :szeroki_usmiech
I to w miarę szybko bo mu kampiórek zniknie.... :gwm

BODEK - 2009-08-03, 20:56

Witajcie.
Na korniki najlepszy jest ocet. Tak płoszy się i wytruwa korniki w antykach. Strzykawką wcisnąć w kanał lub miejsce gdzie są odgłosy.
Powodzenia.

roger - 2009-08-03, 21:23

BODEK napisał/a:
Strzykawką wcisnąć w kanał lub miejsce gdzie są odgłosy.


hmmmm tylko czasem cholernie ciężko to miejsce zlokalizować :( ...kornik to odgłos faktycznie cholernie podobny do myszy miałem kornika kiedyś w domu i szlak mnie trafiał wieczorami i nocami jak gnoja słyszałem. Nasłuchiwałem szukałem i znowu nasłuchiwałem i NIC...!!!! aż w końcu przez przypadek znalazłem bestię w ....... no właśnie nie w krokwi nie w belce stropowej jak myślałem i jak słyszałem tylko w pniu juki ..... ;) jak już wygryzł dziurę jak 2 złote ;)

zbychu91 - 2009-08-03, 21:35

Osa , czasami wydrapie gniazdo nie tylko w drewnie ale czesto nawet w murze!
a potrafi drapać jak mysz, bardzo skutecznie!

ML - 2009-08-03, 22:59

Jeśli to rzeczywiście korniki, to bardzo dobre rezultaty daje nafta. Wystarczy wstrzyknąć i skutecznie załatwia problem a dodatkowo jeszcze konserwuje drewno.

Pozdrowienia.

TomekW - 2009-08-03, 23:27

Halo, halo! Wydaje mi się, że wszyscy koledzy po kolei pomylili kornika z kołatkiem. Korniki żerują na drzewach (pod korą), a kołatek jest szkodnikiem DREWNA. Ciekawy artykuł na jego temat znalazłem tu:
http://www.naszdziennik.p...905&id=db21.txt
Tylko proszę, nie rzucajcie do mnie pomidorami za źródło informacji :hide:

Jakiś czas temu temu u moich rodziców kołatek zniszczył futrynę w oknie. Stukał przez kilka lat, aż w końcu się wkurzyłem i ruszyłem na jego poszukiwania. Z zewnątrz było widać kilka małych otworków, a po zerwaniu warstwy lakieru ukazał się potężny system korytarzy i komór wypełnionych proszkiem drzewnym! :gwm Problem zwalczenia szkodnika rozwiązaliśmy wymieniając okno na plastikowe. Smacznego! :diabelski_usmiech

WINNICZKI - 2009-08-03, 23:52

Słyszałem,ze korniki czy kołatki uaktywniają sie bardzo w czasie dużych upałów.Wtedy słychać je szczególnie wyraźnie.Proponuje schować campera w chłodne miejsce,garaż i.t.p.Jak korniki to powinny sie uspokoić .Przynajmniej bedzie wiadomo co za cholera gryzie tego campera. :haha: :haha: :spoko
TomekW - 2009-08-03, 23:56

Podobno odgłosy wydawane przez kołatka to "muzyka" godowa. To chyba nie dziwne, że w niższych temperaturach nie mają ochoty na amory? :elegant
roger - 2009-08-04, 08:48

TomekW napisał/a:
To chyba nie dziwne, że w niższych temperaturach nie mają ochoty na amory? :elegant


Hahaha a skąd ta analogia ?????? .;) :bajer :bajer :bajer :haha: :haha: :haha: :haha: i co o tym myślą eskimosi ?

WINNICZKI - 2009-08-04, 23:09

Mimo wszystko eskimosów nie podejrzewam o chrobotanie w camperze. :idea :idea chyba wiem - :dewil trzeba dokładnie sprawdzić szafę :zastrzelic :zastrzelic :hello może po prostu gość nie zdążył opuścić campera :haha: :haha: :haha: :haha: :dewil
Pawcio - 2009-08-05, 21:20

WINNICZKI napisał/a:
może po prostu gość nie zdążył opuścić campera


Moment, moment! Kto? Kornik, kołatek, czy eskimos? :haha:

zbychu91 - 2009-08-06, 18:13

Cytat:
Moment, moment! Kto? Kornik, kołatek, czy eskimos?


To może być tzw. ,,MOL" (który nie to że kapcie rozdepcze to i barek opróżni :haha: )


ups......

jedrek49 - 2009-09-22, 10:13
Temat postu: naprawa campera
Mam pytanie do ARCADARKI
slyszalem ,ze jestes specjalista od napraw camperow
,polecil Ciebie Krzysztof z Pozdnania
Oferowano mi camper alkowe z troche zgnieciona od rogu alcowa ,lekko pognieciony rog alcowy po rzeciwnej stronie kierowcy ,pogieta blacha na zdjeciu ,jezeli bede mial adres @ i zechcesz cos doradzic to przesle zdjecia jest to Fiat eura-mobil 2000 r chiodzi mi o kupno tego campera i ile moze kosztowac naprawa
Pozdrowienia z Bieszczad jedrek

ARCADARKA - 2009-09-22, 10:33
Temat postu: Re: naprawa campera
jedrek49 napisał/a:
Mam pytanie do ARCADARKI
slyszalem ,ze jestes specjalista od napraw camperow
,polecil Ciebie Krzysztof z Pozdnania
Oferowano mi camper alkowe z troche zgnieciona od rogu alcowa ,lekko pognieciony rog alcowy po rzeciwnej stronie kierowcy ,pogieta blacha na zdjeciu ,jezeli bede mial adres @ i zechcesz cos doradzic to przesle zdjecia jest to Fiat eura-mobil 2000 r chiodzi mi o kupno tego campera i ile moze kosztowac naprawa
Pozdrowienia z Bieszczad jedrek


witaj podaje namiary arcadarka@wp.pl. tel w awatorze , prześlij fotki cosik pomyślimy , aczkolwiek zdjęcia nigdy nie oddają rzeczywistych uszkodzeń
pozdrowienia :bigok

DI STEFANO - 2009-09-22, 12:19

Mądrze gada.Bardzo mądrze.
Panie Dareczku ja też będę miał dla Pana firmy pracę.
Mam nowego kampera Rapido i on ma"kuku" - uszkodzone plastykowe nadkole zewnętrzne w nadbudowie.
Jak tylko upora się Pan z nawałem pracy to się odezwę i podjadę a teraz proszę o wpisanie mojego problemu w plan najbliższych robót.
Narazie jezdzę tym co jeżdziłem Dethleffsem,którego w najbliższym czasie będę sprzedawał.
Pozdrawiam
Stefan - Di Stefano

ARCADARKA - 2009-09-22, 12:51
Temat postu: ARCADARKA
DI STEFANO napisał/a:
Mądrze gada.Bardzo mądrze.
Panie Dareczku ja też będę miał dla Pana firmy pracę.
Mam nowego kampera Rapido i on ma"kuku" - uszkodzone plastykowe nadkole zewnętrzne w nadbudowie.
Jak tylko upora się Pan z nawałem pracy to się odezwę i podjadę a teraz proszę o wpisanie mojego problemu w plan najbliższych robót.
Narazie jezdzę tym co jeżdziłem Dethleffsem,którego w najbliższym czasie będę sprzedawał.
Pozdrawiam
Stefan - Di Stefano


Stefciu mordo ty moja jak ja cię dawno nie widziałem , pozdrowionka dla małżonki, kiedy masz ochotkę odwiedzaj mnie :bigok :bigok :bigok

jedrek49 - 2009-09-22, 14:42
Temat postu: camperek
Witam
piszesz ,ze bedziesz sprzedawal camperek ,
ja szukam integry lub polintegry ,moze taki masz napisz prosze ,a moze ktos wie o takim camperku powyzej 95 roku

DI STEFANO - 2009-09-22, 18:10

Witaj jedrek49
Aktualnie turlam się dethleffsikiem A 5881 na podwoziu fiata ducato 2,3 JTD z 2004 roku.
Domek ma alkowę i z tyłu dwa piętrowe łóżka.
Dolne łóżko ruchem jednej ręki składa się tworząc duży na 1.6 metra wysokości garaż do przewozu rowerów,skutera itp towarów.Długość garażu ponad 2 metry.
Półintegra to drugi camper który jest dużo droższy od dethleffsika(piszę o kasie,bo jezeli patrzeć sentymentalnie ,z serduchem to dethleffsik jest bezcenny)
Pozdrawiam życząc trafionego zakupu.
Stefan - Di Stefano

DI STEFANO - 2009-09-22, 18:15

Dareczku ja też ja też.
Już niedługo Cię wyściskam i delikatnie przytulę Twoją sympatyczną małżoneczkę.
Do zobaczyska

chris - 2009-09-22, 19:40

Oj widzę że dyskusja mocno zeszła z tematu. Od moich korników do przytulania cudzych małżonek :) Dareczka to z kolei ja bym osobiście wyściskał za wszelką pomoc której mi udzielił. Oczywiście najchętniej jakby wyglądał tak jak jego małżonka :) Jutro jedziemy w zimne Alpy testować ogrzewanie które nam zamontowałeś w alkowie. Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i Gosi.
ARCADARKA - 2009-09-22, 19:48
Temat postu: ARCADARKA
powodzenia i miłego bezpiecznego pobytu w Alpach :-P , wydaje się mi , że teraz w mroźne wieczory będzie wam cieplusio :haha: :haha: :haha:
powodzenia :bigok :bigok

tylko zimówki zarzuć na kółka :haha: :haha:

mondeo - 2009-09-23, 20:53

Kolega kupił Rapido po włoskiej wypożyczalni ze skręconym licznikiem 3,0 disel.
Dokumenty tego auta to jedna wielka sciema ,turbina gwizdze (radzę sprawdzić )
a autko ma miękki dowód .Mozę jeszcze ktoś kupił tego drugiego walonego w alkowę i inne sprawy ?

wbobowski - 2009-09-23, 21:07
Temat postu: Re: dziwne odgłosy z zabudowy
ARCADARKA napisał/a:
... ja mu podpowiedziałem , że Norweski gryzoń odwiedził jego kampera , ale on twierdzi , że to chyba korniki...

Nie słyszałem jeszcze, żeby twórczość korników była tak słyszalna. Dareczku, prędzej Ty masz rację.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group