Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Podwozia - technika i eksploatacja - Dokręcanie kół z właściwa siła.

kaimar - 2009-08-13, 13:34
Temat postu: Dokręcanie kół z właściwa siła.
Po moich ostatnich przygodach , gdy po wizycie kampera u mechanika w czasie jazdy powykręcały się śruby z koła i pogubiły (na szczęście kierowca zdążył w porę zatrzymać pojazd) oraz gdy po powrocie od innego mechanika połamałem klucz do kół próbując odkręcić śrubę z zastosowaniem metrowej rurki, postanowiłem zainwestować w klucz dynamometryczny.
Raz tylko spotkałem się z warsztatem wulkanizacyjnym gdzie dokręcano koło z zastosowaniem klucza dynamometrycznego.
I teraz własnoręcznie ustawiam własciwy moment dokręcenia śrub mocujących koło.
Właściwie dokręcona śruba koła na pewno nie odkręci się w czasie jazdy a w przypadku złapania gumy odkręcimy koło bez problemu fabrycznym kluczem do kół , bez żadnych przedłużek czy innych cudów.
Klucz dynamometryczny kupiłem w Castoramie za 99 złotych.

Rockers - 2009-08-13, 13:49

Napewno taki klucz to mądry wynalazek, lecz trzeba mieć zbędną stówkę w portfelu :szeroki_usmiech

Co do momentu dokręcenia śruby, chmm myślę że czasem taki klucz może się okazać złą wskazówką, napewno jest on dobry do przykręcania nowych śrób, lecz z czasem elementy łączone jak i gwint dostają luzów, wypaczeń itp w efekcie śruba dokręcona takim kluczem ma szansę się odkręcić po jakimś czasie, mimo że np. nowa by trzymała ładnie.

Ja mam zaufanie tylko do siebie i nie lubię jak ktoś grzebie przy moich kołach, wróciwszy do klucza dynamometrycznego to myślę że duże znaczenie tu ma poprostu praktyka, gdyż ja pracując wiele lat na montażu duuużych elementów różnymi śrubami, wypracowałem w swoich rękach swoisty klucz dynamometryczny, nie zdażyło mi się jeszcze aby moja śruba się odkręciła, a rzadko zdarza mi się jakąś śrubę ukręcić, choć nie ukruwam że zdaża ale to jest raczej wynikiem albo złej jakości śruby albo jej stanem rdzewienia.

Ale wynalazek klucza dynamometrycznego dla nie wprawionych zdecydowanie polecam :ok

gino - 2009-08-13, 16:38

kolo ''mocno'' dokrecone reka..nie odkreci sie..
jesli tak sie dzieje..na ogol jest to wina wyrobionych gniazd sruby/nakretki w feldze...jak rowniez/lub/ wyrobionych kołnierzy srub..


jesli sytuacja bedzie sie powtarzac..musisz zmienic felge.. klucz dynamometryczny nic tu nie pomoze..
ale..warto go miec :bigok

eler1 - 2009-08-13, 17:42

kaimar napisał/a:
Klucz dynamometryczny kupiłem w Castoramie za 99 złotych.

Do takich kluczy dynamometrycznych to lepiej nie mieć zaufania jego cena jest za niska o jedno zero. A najlepiej sprawdzać ręcznie bez przedłużek. Ja osobiście końcówkę poprawiam lekko nogą aż lekko zapiszczy lub poczuję opór i tak jeszcze nigdy nie urwałem żadnego gwintu i odkręcić też się dało.

Tadeusz - 2009-08-13, 17:58

eler1 napisał/a:
najlepiej sprawdzać ręcznie bez przedłużek. Ja osobiście końcówkę poprawiam lekko nogą aż lekko zapiszczy lub poczuję opór i tak jeszcze nigdy nie urwałem żadnego gwintu i odkręcić też się dało.


Czynię to właśnie tak jak Robert już... kilkadziesiąt lat i nigdy ten sposób nie zawiódł.
A teraz opowiem o mojej wizycie u wulkanizatora w Anglii, w Gloucester.
Wymienił mi dwie opony na nowe, wyważył i zakłada na koła. Dokręca elektryczną maszyną, następnie każdą śrubą sprawdza i ciut dokręca kluczem dynamometrycznym.
Kiedy już chcę iść po rachunek, widzę, że jeszcze coś kombinuje. Bierze klucz krzyżakowy i jeszcze sprawdza śruby ręcznie.
Odpowiedzialny człowiek. Prawda?
Może zainteresuje kolegów, że za dwie nowe opony 185/70/C, wymianę, wyważenie itd, zapłaciłem 84 funty. Taniej niż u nas. :) Dodam jeszcze, że opony są wysokiej jakości. :wyszczerzony:

Pawcio - 2009-08-13, 21:18

Tadeusz napisał/a:
Kiedy już chcę iść po rachunek, widzę, że jeszcze coś kombinuje. Bierze klucz krzyżakowy i jeszcze sprawdza śruby ręcznie.
Odpowiedzialny człowiek. Prawda?


Ja bym dodał, że również konsekwentny...
Co by było, gdyby odkręciło się koło po wyjechaniu z Jego warsztatu? KONSEKWENCJE...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group