|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Wędkarstwo - holowanie rybki
ARCADARKA - 2009-08-17, 14:40 Temat postu: holowanie rybki http://www.youtube.com/wa...feature=channel
Tadeusz - 2009-08-17, 14:52
To jest lekcja poglądowa: jak ryby holować nie należy.
Tolo-Digli - 2009-08-18, 08:31
A mówią że to przyjemność ,a facet dyszy jak sportowiec po ciężkiej rywalizacji poprostu nie był kondycyjnie przygotowany
Janusszr - 2017-01-10, 14:24
Lubię czasami pogrzebać starociach.
Fantastyczny filmik.
bryzby - 2017-01-10, 15:16
Darku jest tak jak stwierdził Tadeusz, żywca holuje się z ręki ale nigdy nie można podpierać wędki o burtę.
Janusszr - 2017-01-10, 15:24
Wędzisko samo się podparło
krzlac - 2017-01-10, 17:34
Janusszr napisał/a: | Wędzisko samo się podparło |
Miałem okazję łowić kiedyś z Jankesami, niestety z myśleniem mają trudności, choć jeden wykazał się dużym sprytem:
Zapytany na jaką muchę łowić łososie, odpowiedział: jak używasz podbieraka to łap na czarną muchę, a jak nie używasz to łap na muchę białą lub srebrną. I wbrew pozorom miało to sens.
Kto zgadnie jaki?
Janusszr - 2017-01-10, 18:54
Nie łowię na muchę, ale pewnie chodziło o to, że brały te łososie tylko na muchę czarną.
Druga możliwość, to na czarną brały duże, a na inne kolory małe. Obstawiam jednak pierwszą odpowiedź.
krzlac - 2017-01-10, 22:28
Nie. Zgaduj-zgadula trwa nadal.
Janusszr - 2020-11-01, 00:00
Na Wigrach z łodzi można łowić tylko do 31 października. Wybrałem się więc dzisiaj zakończyć sezon. Nastawiłem się na okonia. Łowienie wertykalne. Sprzęt delikatny. I na ten delikatny sprzęt (plecionka 0,06, przypon z fluorocarbonu 0,18) z rosówkę wziął spory sum. Walczyłem z nim prawie dwie godziny(otwarta woda). Sum zwyciężył, a ja nie mogę wciąż dojść do siebie
Długo będę ten hol pamiętał.
krzlac - 2020-11-01, 15:54
Sumowi gratuluję, a Tobie zazdroszczę "polowanka".
A już myślałem, że jest rozwiązanie zagadki z kolorami much.
Janusszr - 2020-11-01, 17:08
Chyba nie doczekasz się odpowiedzi na swoją zagadkę
Ciężkie jest życie wędkarza, jak mawiał mój kolega po kiju
Pierwszy wypad na ryby w zeszłym sezonie, drugi czy trzeci rzut i jest zaczep który okazał się sumem. Problem w tym, że stałem na kotwicy, przy trzcinach, a sprzęt był na okonia. Powalczyliśmy z pięć minut i po zabawie. Oczywiście sum wygrał. A w tym roku taki numer dokładnie w dniu zakończenia sezonu
Dlaczego nie mam takich przyłowów jak nastawiam się na szczupaka?
Ciężkie jest życie wędkarza, oj ciężkie
krzlac - 2020-11-01, 19:52
Wyjaśnienie jest oparte na amerykańskim mięsiarstwie. Rzecz działa się na Alasce.
Czerwonego łososia (red salmon-sockeye) łowić można tylko na muchę. Zabrać można tylko ryby zapięte w okolicach głowy. To się kontroluje- dyskretne obserwacje strażników. Jedno wyjaśnienie o podbieraku. Nikt ich tam nie przywozi tylko kupuje na miejscu, najtańsze za 9,99$,
takie zwykłe aluminiowe z czarną siatką. I teraz: jak łowisz używając podbieraka stosuj czarne muchy. Z daleka nie widać na tle czarnej siatki gdzie jest wbity hak. Bez podbieraka biała mucha. Na tle srebrnego tułowia nie widać jasnej. Proste? Proste! Zabierasz wszystko co złowisz, oczywiście w ramach limitu dziennego.
Nawiasem mówiąc, kolor nie ma żadnego znaczenia. Łosoś nie żeruje, a łowienie polega na umiejętnym podhaczeniu ryby.
Janusszr - 2020-11-02, 09:01
Zagadka bardzo prosta była
|
|