|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Włochy - Podroze po Italii.
JanekItalia - 2009-08-28, 02:19 Temat postu: Podroze po Italii. Czesc, prawde mowiac nie jestem juz kamperowcem , sprzedalem moja arke. Ale bylem nim przez pare lat.Rady jakie moge dac dla wybierajacych sie do Wloch to nie pozostawianie kampera bez opieki na parkingach szczegolnie od Rzymu w dol, na poludnie.
Wasz kamper to niezly kasek dla licznych w Italii cyganow ktorzy sie w nich lubuja. Jesli go nie ukradna to przynajmniej "wyczyszcza".
Kempingi we Wloszech sa dosc drogie ale zawsze starajcie sie targowac, a przynajmniej miejcie oczy otwarte na "przekrety" ,Wlosi bardzo lubia podnosic ceny i skubac cudzoziemcow.
Bierzcie zawsze pod uwage upaly jakie panuja tutaj w czasie lata, wiem ze aktualnie takze w Polsce bywa goraco ,ale nie jest to wystarczajacy trening przd przyjazdem do Italii.
Mysle ze to ryzykowne wybrac sie do Wloch bez sprawnie dzialajacej klimatyzacji.
Przyjazd do Italii mozna tez zaplanowac w innych miesiacach niz te typowo wakacyjne. Maj czerwiec czy wrzesien tez sa dobra pora na odwiedziny tego kraju. Poza tym ze nie jest tak goraco jest duzo taniej i jest mniejszy tlok.
Zycze wszyskim kamperowiczom szczesliwych powrotow z wakacji majac nadzieje ze byly one udane.
Korzystajac z okazji zapraszam do odwiedzenia mojego nowopowstalego bloga italia-polska.blogspot.com
Ciao.
f68 - 2009-08-28, 09:08
bella italia
nie mozna było lepiej opisać
Santa - 2009-08-29, 19:18 Temat postu: Re: Podroze po Italii.
JanekItalia napisał/a: | Rady jakie moge dac dla wybierajacych sie do Wloch to nie pozostawianie kampera bez opieki na parkingach szczegolnie od Rzymu w dol, na poludnie.
| Coś niecoś na ten temat wiem - z autopsji. Swojego pilnowaliśmy w tym roku jak źrenicy w oku
Ale też mamy takie doświadczenia z tegorocznych wakacji, że policja włoska zaczyna się trochę interesować naszymi kamperkami. Raz chcieli wylegitymować mojego męża ponieważ kręcił się po parkingu w pobliżu kamperka. Odpuścili, gdy powiedział, że dokumenty ma w kamperze
ROBRE - 2009-08-29, 20:52
mnie sie tam nic nigdy nie stalo we wloszech..... obrobili z radia pod domem we Wrocku
wylamujac tylne okienko.....
co komu pisane.....
Marek - 2009-08-30, 00:01
A musiałeś to radio reklamować w oknie i grać na całe osiedle.
Marek
Chłopak z Wrocka z pozostała treścią postu zgadzam się.
MariuszB - 2009-08-31, 09:01
Wybieram sie do Włoch we wrześniu (pierwszy raz), bo w moim odczuciu jest to najlepszy czas na odwiedzenie tego kraju... Przy okazji pytanie do tych którzy jechali trasą przez Budapest, wzdłuż Balatonu, Liubijane, Triest i dalej w kierunku Wenecji... jakieś cenne wskazówki na co zwracać uwagę, jakieś pułapki ?
Z góry dzięki za każdą info
ROBRE - 2009-09-01, 16:57
Marek napisał/a: | A musiałeś to radio reklamować w oknie i grać na całe osiedle.
Marek
Chłopak z Wrocka |
a ja to niby z kosmosu?? i nic nie reklamowalem... bylo nie wyciagane i widoczne przez okno... zreszta pomijajac to... rowniez we wrocku walneli mi Eskorta....
a sasiad (inteligentny gosciu ) po paru dniach mi mowi....
no widzialem jak wciagaja rano na lawete....nawet sie dziwilem ze pana nie bylo..... rece opadaja....
a co do radyjka to i tak wszyscy wiedza kto radyjko walnal.... tylko nikt za reke nie zlapal....
zreszta i tak rzęch byl
takze.... juma jest wszedzie.....
Marek - 2009-09-05, 22:12
Przepraszam , ale dla ścisłości podaj nazwę osiedla gdzie miałeś takie przygody.
Marek
Ps aktualnie przebywam około 150 km od Rzymu na campingu Papasole w rejonie Pionbino.
Marek
ROBRE - 2009-09-05, 22:18
mysle ze to moglo sie stac na kazdym
eeik - 2009-09-06, 09:26
Marek napisał/a: | Przepraszam , ale dla ścisłości podaj nazwę osiedla gdzie miałeś takie przygody.
Marek
Ps aktualnie przebywam około 150 km od Rzymu na campingu Papasole w rejonie Pionbino.
Marek |
Marku a jeszcze kilka dni temu byliśmy w Castiglione della Pescaia
|
|