|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Chorwacja - Wyprawa :)
Radiusz - 2009-09-02, 10:28 Temat postu: Wyprawa :) Witam serdecznie.
Będę się dziś trochę chwalił...
Jak być może niektórzy pamiętają, kupiliśmy w tym roku VW T3 Carthago czyli taki model do przyjaznej turystyki. Po kilkunastu weekendowych wypadach zdecydowaliśmy się na wyjazd wakacyjny. No i udało się. nasz busik przejechał 4 tys. bez przygód. No może z jedną małą przygodą wynikającą z mojej winy. Ale po kolei.
Kierunek Chorwacja, żeby nie zajechać busa przez wysokie temperatury padło na część północną- Istria, Medulin. Ze względu na 2letnią córeczkę planowałem podróż w skokach 300 kilometrowych. Pierwszy nocleg- Żywiec (polecam ten camping głównie jako tranzytowy). Następny Bratysława- Zlate Pieski (dobrze przygotowany camping , również raczej jako tranzytowy, ale można zostać na 1 dzień dla zwiedzania Bratysławy). Koszt 15eur/doba. I tu właśnie była przygoda, bo chcąć mieć chłodne mleko, masło i piwo nie wyłączyłem lodówki, która do rana wysłała cały prąd z aku. ; rano decyzja o szybkim wyjeździe sama się podjęła Kolejny etap to Austria, okolice Villach, Jezioro Ossiach, camping Ossiach. Jak przystało na Austrię warunki ponadstandardowe. Zdecydowanie polecam. Koszt ok 27eur/doba Zostaliśmy tam 3 dni. Potem Słowenia- Alpy Julijskie, miejscowość Ukanc. Również gorąco polecam głównie na spokój i widoki. W zasadzie w okolicy jest tyle ciekawych atrakcji że można nie jechać dalej. Ale pojechaliśmy. Nie było daleko, bo kolejne 250 km do Medulinu na Istrii. Jeżeli ktoś z Was podejmie się podobnej wyprawy nie dajcie się zwieźć drogowskazom na camping Medulin położony na ładnym półwyspie pomiędzy dyskoteką a wesołym miasteczkiem. Najlepiej pojechać na położony o 1km dalej camping Kozela, który jest bardzo dobrze przygotowany i uporządkowany. Koszt ok 25eur/doba. Ten camping potraktowaliśmy jako bazowo-wypadowy, bo w okolicy jest wiele miejsc do których warto zajrzeć. Końcówka urlopu to przeskok po 650km z powtórnym noclegiem w Bratysławie do Warszawy.
Gdyby nie upały 35-38 stopni w Chorwacji byłoby fajniej. Nietypowo wynegocjowałem 3 tygodnie urlopu więc na końcówkę pojechaliśmy jeszcze odwiedzić znajomych na Morze Bałtyckie, więc 4 tys na karku. Zdecydowanie polecam, bo spotkałem wielu równie zakręconych podróżników w T3, którzy mieli za sobą zdecydowanie dłuższe i bardziej hardkorowe wypady. Ale o tym kiedy indziej...
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania o trasę, ceny, etc to piszcie. Pozdrawiam Radek
bonusik - 2009-09-02, 11:15
Spędziliśmy kilka dni wlaśnie na kempingu Medulin i poza ogromną ilością Wlochów nie zauważylismy w nim nic nieodpowiedniego.No...może poza kibelkami "na narciarza"
Ale od czego mamy kibelki w kamperku...
Poza tym mieli mniejsze ceny,za dzień ok.16 eurasków
Chociaż oczywiście wszystko jest kwestią gustu,nieprawdaż?
KOCZORKA - 2009-09-02, 20:55
Witaj Radiusz.
Widzę, że mieliście udany wypadzik i miło spędziliście całą załogą wakacje.
Pochwal się więcej i daj jeszcze foteczki z tych pięknych miejsc.
Pozdróweczka.
|
|