|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Podwozia - technika i eksploatacja - malowanie kampera
IAAN - 2009-10-01, 23:58 Temat postu: malowanie kampera czy ktoś malował zabudowę aluminiową ,moja taka jakaś chciałbym odnowic ale czym pomalowac
f68 - 2009-10-02, 05:30
medard malował
gino - 2009-10-02, 07:29 Temat postu: Re: malowanie kampera
Irek napisał/a: | czy ktoś malował zabudowę aluminiową ,moja taka jakaś chciałbym odnowic ale czym pomalowac |
a nie da sie po prostu domyc..
widze..ze masz auteczko od CRAZY JACKa...
wydaje mi sie..ze ono jest tylko w zaciekach..i dobrymi srodkami, da sie domyc...
IAAN - 2009-10-02, 12:38
a ja myslałem o chrolokałczuku białym ,bo ono po umyciu i tak zostanie jakieś takie kremowe ,chyba na próbę ponaluję tył zobaczę jak wyjdzie auto ma zacieki pod szczególnie pod oknami wina parkowania pod chmurką
potwierdzam to auto od Jacka
Andi466 - 2009-10-02, 17:56
Ja malowałem niedawno swego kamperka .trochę pracy przy tym jest.
Najważniejsze to przertarcie całej powierzchni specyjalnymi ściereczkami a nie papierem ściernym .W miejscach w których pokaże się aluminium należy użyc podkładu do aluminium .Kolor dorobiłem w sklepie z farbami do samochodów. droższa ale wygląda jak oryginał .Na mmojego wyszło 4 l farby bez malowania dachu.Dużo czasu zajeło oklejanie kampera.
radwan07 - 2009-10-02, 18:04
ja malowałem podkładem tlenkowym i renolakiem po wcześniejszym zmatowaniu
IAAN - 2009-10-02, 22:53
zmatowaniu podkładu czy starego lakieru
bonusik - 2009-10-02, 22:57
Radwan...autko wyszło zajedwabiście....
wmaker - 2009-10-03, 14:32
radwan07 napisał/a: | ja malowałem podkładem tlenkowym i renolakiem po wcześniejszym zmatowaniu |
doprecyzuj co matowiłeś i czym?
jak mógłbyś da zbliżenie kilkunastu centymetrów -
Andi466 - 2009-10-03, 20:54
Cały lakier należy zmatować .
zbychu91 - 2009-10-04, 10:19
Irek napisał/a: | auto ma zacieki pod szczególnie pod oknami wina parkowania pod chmurką |
spróbuj najpierw wypolerować ,polecam mleczko Cif (takie do mycia kuchenek),jest dużo lepsze od samochodowych past polerskich!powinno usunąć wszystkie zacieki,plamy i odbarwienia,przywrócić pierwotny kolor.
zbychu91 - 2009-10-04, 10:29
Jola i Adam napisał/a: | ale jedno co się zciera to lakier , zwyczajnie zostaje na szmatce co świadczy o tym , że nie jest to raczej porządny acryl |
Wszystkie te środki są przynajmniej lekko ścierne( nawet ich producenci nie zalecają czestszego ich używania niż raz na pół roku),Także przy polerowaniu zawsze zetrzesz troszkę kolorku.
SlawekEwa - 2009-10-04, 10:31
Moja Małżonka uważa, że jeszcze lepsze jest 'Meglio"- odtłuszczacz uniwersalny
waldi - 2009-10-04, 13:25
Myślę kolego żebyś spróbował coś takiego co nazywa się SKRZAT jeśli znajdziesz to w sklepach,ja tym myłem bardzo zabrudzony lakier i był super
LANDEK - 2009-10-04, 19:05
A czym malowaliście - natryskowo czy pędzlem?
Andi466 - 2009-10-04, 23:02
Tylko natrysk.
MILUŚ - 2009-10-05, 21:30
Andi466 napisał/a: | Tylko natrysk. |
Witam serdecznie
Wiemy czym i jak .... ale ........... G D Z I E
Czy da się pomalować /efektownie ma się rozumieć / na dworze , poza garażem ?
Czy nie mając doświadczenia i przede wszyskim zdolności warto się porywać na to samemu? Marzy mi się pomalowanie mojej żółtej łodzi podwodnej ale w pobliżu nie ma żadnego lakiernika posiadającego tak duży wjazd do lakierni. O , przepraszam ... kiedyś na forum CT objawił się jeden z okolic Białegostoku .... czyli ~ 600 km ode mnie
PZDR> MILUŚ
MILUŚ - 2009-10-05, 22:15
To.... na dworze to było pytanie retoryczne
Myślę ,że nikt przy zdrowych zmysłach nie maluje na wolnym powietrzu /chyba że pejzaże /:haha:
A w ogóle co to by musiało być za niewychowane ptaszysko by s..ć akurat na moją łódż .Chociaż pszczółki z racji jej koloru przysiadają
PZDR> MILUŚ
janusz - 2009-10-05, 22:21
Malowałem kiedyś na dworze Fiata 125p na czerwono. Powietrze do pistoletu z ciągnika rolniczego. Malowanie wyszło kaszaniasto. Jak słonko zaszło za chmurkę robiła się skórka pomarańczowa, jak wyszło z za chmurki farba ładnie się rozpływała. Cały samochód wyszedł w ciapki na przemian błyszczące i i matowe.
Andi466 - 2009-10-05, 22:39
Ja swojego kamperka malowałem na dworze .Trzeba trafić na dobrą pogodę , żeby było bezwietrznie, przed malowaniem wszystko zlałem wodą żeby nie było kurzu .
Do farby dodałem przyspieszacz .Po 2 godzinach mogłem zrywać papier maskujący.
Inaczej podchodzi się do malowania gładkich blach inaczej aluminiowych z fakturą skurki. Duże znaczenie ma temperatura malowanej blachy Ktoś kto zabierze się pierwszy raz za malowanie pistoletem ma napewno duże utrudnienie .Mojego można będzie zobaczyć niedługo w Grudziądzu.
MILUŚ - 2009-10-06, 17:56
Andi466 napisał/a: | Ja swojego kamperka malowałem na dworze .
Inaczej podchodzi się do malowania gładkich blach inaczej aluminiowych z fakturą skurki. |
A u mnie blacha z nadbudówką z włókna szklanego Do tego poprzedni właściciel całość pomalował /chyba po pijaku /p ę d z l e m farbą której niczym nie można zmyć. :
Więc nie dziwcie się ,że chcę przemalować moją oszpeconą żółtą łódż podwodną
PZDR > MILUŚ
Andi466 - 2009-10-06, 21:31
Czyli czeka Ciebie przeszlifowanie całej powierzchni a następnie podkład a dopiero wtedy farba nawierzchniowa , Podkład musi odciąć farbę pod spodem żeby nie zaczeły sie ważyć ze sobą. U Ciebie nie ma dużo do oklejania a to jest duży plus.
radwan07 - 2009-10-07, 12:55
Irek napisał/a: | zmatowaniu podkładu czy starego lakieru |
Zmatowałem stary lakier i podkład również papierem wodnym 400ką i malowałem na powietrzu natryskowo. Na odpowiedni (bezwietrzny i ciepły) dzień do lakierowania czekałem dwa tygodnie, ale opłaciło się bo nic się nieprzykleiło i lakier rozlał się idealnie bez tzw. cytrynki.
Andi466 - 2009-10-07, 14:48
Gratulacje i żeby się dobrze spisywał w eksploatacji.
MrTommy - 2011-10-13, 18:41
Witam
Czy może ktoś z Was ćwiczył temat oklejenia całego kampera?
Wpadł mi do głowy pomysł, by po obu stronach, na tylnej ścianie i na przedzie (jednym słowem mówiąc dookoła) okleić kampera.
Po bokach jakiś widoczek z plażą, morzem i palmą a na tyle mapa europy, przód upstrzyłbym twarzami załogi i dalej straszyć
papamila - 2011-10-13, 18:52
MrTommy napisał/a: | ćwiczył temat oklejenia całego kampera? |
ćwiczył to może nie, ale coś niecoś wiem
z oklejeniem kampera nie będziesz mial trudności- duże płaskie powierzchnie,
powinna zrobić to kazda większa drukarnia reklamowa
koszt nie powinien przekroczyć 2000zł z wydrukiem i robocizną.
MrTommy - 2011-10-13, 18:58
Fotki juz mam wybrane, muszę tylko zlustrować rynek kto, gdzie i za ile.
A co sądzicie o samym pomyśle?
dziwaczek - 2011-10-13, 19:18
Kiedyś widziałem tak oklejonego kampera nad polskim morzem. Wyglądał ciekawie miał fototapete z widoczkiem na całym boku łącznie z alkową. Naprawdę fajnie to wygląda
ARCADARKA - 2011-10-13, 19:41
Witam
Jeśli posiadasz poszycie rybia łuska osobiście bym odradzał ,na płaskie powierzchnię oczywiście ,ale ,żeby było to profesjonalnie , z zewnątrz należało by zdemontować prawie wszystko listwy ,uszczelki okienne ,markizy i inne tam ,Arcę obkleiła mi firma przed 5 laty i jest super ,aczkolwiek folia hiper wytrzymała podobno obklejane są samoloty ,ale trzeba uważać ,podczas jazdy na krzaki drzewa ,jak się zarysuje nic się z tym nie zrobi ,jeśli chcesz obkleić folią z nadrukiem ,to musi być super wytrzymała ,,,,,problemy z myciem ,żadnych środków chemicznych po paru myciach zmienia się kolor,chyba ,że pomalujesz specjalnym lakierem bezbarwnym do foli
gino - 2011-10-14, 07:03
papamila napisał/a: | koszt nie powinien przekroczyć 2000zł z wydrukiem i robocizną. |
no nie wiem....
koszt oklejenia osobówki jednokolorowa folia to ok 3,5-4tys
a kampera..i to folia z wymagajacym wzorem..
raczej za 2tysie nikt sie nie podejme.....
Darecki ma rację...''rybia łuska'' może byc ciężka do zrobienia..
tzn, przy obecnej technologi naklejania, do zrobienia, ale..obawiam sie, że w krótkim czasie będą powstawac ''bąble''
a
MrTommy - 2011-10-14, 15:59
Tych bąbli się właśnie obawiam, bo stety lub niestety mam "rybią łuskę"
Co do kasy, to domniemam, że będzie to około 4 000-PLN ale konkretów nie znam. Wysłałem zapytanie do firmy specjalizującej się w temacie, podałem wymiary i zobaczymy. Z uwagi na fakt, że nie spieszy mi się z realizacją, może da się wytargować jakąś rozsądną ofertę.
marcylrex - 2011-10-14, 20:38
miałem taki sam pomysł co Ty, ale pani grafik z Sungrafu wyjaśniła mi obrazowa, że skóra nie warta wyprawy.
Koszt wykonania okleiny dobrej jakości jaką używają do oklejania autobusów to ok. 100 zł/m2. Przy rybiej łusce nie gwarantują jakości nawet przy przyklejaniu podciśnieniowo.
Remont pokrycia wykonałem farbami grubopowłokowymi epoksydową i poliuretanową.
MrTommy - 2011-10-14, 20:41
U mnie nie ma potrzeby malowania, pomyślałem, że mógłbym czyms wyróżnić "Dukiego", w obecnej sytuacji coraz bardziej oddala się wizja klawego "kampa"
1506edi - 2011-11-12, 19:33
Ja swojego pomalowałem
-kabina farba KARBAMDIWA+rozcienczalnik+utwardzacz=150zł.
-zabudowa łuskowa,śnieżka z połyskiem 3L=60zł
-Naprawdę efekt na 4+,pistolet natryskowy.
1506edi - 2011-11-12, 19:34
I z boczku.
EwaMarek - 2011-11-12, 19:57
jak przygotowałeś powierzchnie przed malowaniem?
silny - 2011-11-13, 09:14
moge dozucic cos od strony technicznej poniewaz malujecie koledzy czesto gesto farbami bez utwardzaczy co dla mnie jest bez sensu. to wyjdzie po czasie. jakies 10 lat juz nie maluje samochodow ale za wiele sie nie zmienilo i lakier samochodowy 2 skladnikowy nie kosztuje majatku a maluje sie nim o niebo lepiej niz renolakiem .polysk i twardosc super nawet tych najtanszych. jakby ktos mial pytania to moze cos pomoge
1506edi - 2011-11-13, 13:06
Poprzedni właściciel Niemiec pomalował go pędzlem,nawet nie wałkiem.Więc wszystkie pociągnięcia było widać.Jest to łuska,niewiele da sie zrobić,małe wgniecenia zaszpachlowałem i wyszlifowałem(efekt naprawdę dobry i nie rzuca się w oczy)Resztę lekko zmatowiłem papierem ściernym ale nie do czystej blachy,bo aluminium chyba maluje się inną farbą.I porządnie przed lakierowaniem zmyłem benzyna ekstrakcyjną.Pół roku to może jeszcze nie za długo ale żadnych oznak złego położenia farby nie widzę.Nawet alkowa która przeżyła gradobicie co widac na zdjęciu nie odspoiła farby.Pistolet ustawiłem na mniejszy natrysk lakieru,bo nie jestem lakiernikiem i ręka nie wprawna i ani jednego zacieku,za to wolniej prowadziłem i mogłem kontrolować to co robię a zdjęcie z przed malowania przedstawia wygląd poprzedni.
a kabine tam gdzie były pęcherze zdrapałem,szpachla,szlifowanie.Można kupić szpachle w spreju co bardzo pomaga mieć równą powierzchnię pod lakier.W obu przypadkach dałem utwardzacz.
|
|