|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Dethleffs - Jak to wszystko działa??????
gustaw - 2009-10-23, 16:33 Temat postu: Jak to wszystko działa?????? Witam wszystkich
Od niedawna stałem się szczęśliwym posiadaczem kampera
Fiat ducato 1,9 td rok 1993. zabudowa dethleffs
auto kupiłem bez butli gazowej i drugiego akumolatora.
(poprzedni właściciel nie używał żadnych sprzętów)
mam kilka pytań dotyczących uruchomienia urządzeń i ogólnej obsługi
(najchętniej to całą instrukcję)
1.Nie wiem gdzie mam zbiorniki na wodę(obok siedzenia pasażera jest jakiś wielki zielony korek) czystą i szarą. i oczwiscie jak się ją spuszcza.
2. Czy przy baraku 2 akumulatora po podłączeniu prądu będzie działała lodówka i czy będę miał wodę w zlewie i w łazience ??? (oczywiśćie jak już będę wiedział jak się napełnia zbiorniki i je napełnie)
3. Po podłączeniu prądu nie działa oświetlenie w środku auta czy jest to spowodowane brakiem 2 akumulatora?????
I generalnie to nic nie działa (podejrzewam że jest gdzieś jakiś magiczny przycisk, ale nie wiem gdzie przełączałem wszystkie przy lodówce i kuchence gazowej )
To tyle na początek
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.
gino - 2009-10-23, 17:26
trudno bedzie Ci pomoc..nie wdizac autka, jak rowniez panela sterowania,
u mnie bez drugiego aku..tez nic nie dziala...nawet jak podlacze 220v ..
wode do czystego zbiornika..wlewasz ''czarna dziura'' gdzies z boku samochodu..taki czarna okragla zakretka../lub biala../raczej nie pomylisz z wlewem paliwa..ktory jest na przednim lewym blotniku..
gustaw - 2009-10-23, 17:54
Dzięki
Tak myślałem że akumulator jest porzebny
tak wygląda panel streujący
Myślę że wlew wody to ten zielony korek z prawej strony
bo na zewnątrz nie ma żadnego wlewu
kimtop - 2009-10-23, 18:32
gustaw napisał/a: | auto kupiłem bez butli gazowej i drugiego akumolatora.
(poprzedni właściciel nie używał żadnych sprzętów) |
Myślę,że popełniłeś podstawowy błąd.Najważniejsze przy zakupie jest sprawdzenie działania wszystkich sprzętów.To że właściciel nie używał żadnych sprzętów oznacza ,że nie działają i dlatego wyjął akumulator i gaz.
Wrzuć jak najwięcej zdjęć (ale dobrych) panelu sterowania,pieca ,zaworów,auta z zewnątrz,to myślę że będziemy w stanie Ci pomóc.
Może ktoś z okolic będzie mógł podjechać do Ciebie ewentualnie ty do niego
pirat666 - 2009-10-23, 19:14
Sprzęt podobny do mojego
1. 2 Aku (to pokładowe) niezbędne do działania wszystkich urządzeń w zabudowie
2. Tak ten zielony korek to wlew na wodę czystą
3. Butla gazowa niezbędna
4. odpalanie lodówki na gaz - kurek gazowy ten ze śnieżynką pionowo, kurek lodówki na maksa i wcisnąć i przytrzymać (w tym czasie powinna zgasnąć lampka od piezoodpalacza) i trzeba przytrzymać jeszcze około 20s aby się rozgrzał i nie gasł
5. odpalanie lodówki na 12v - kurek od gazu zamnknięty, kurek od lodówki na zero ten elektryczny na maksa i przełącyć przycisk (u cibie nad lodówką czerwony skrajny z lewej)
5. odpalanie lodówki na 230V - jw. tylko nie ten czerwony tylko zielony
6. piecyk - kurek na gaz (namalowany piecyk) pionowo - i na piecyku przekręć na maksa i wciśnij i przytrzymaj podobnie jak lodówka ok 20s
nad piecykiem powinien być panel gdzie masz trzy opcje 0, A - automatyczny nawiew, i chyba 1 gdzie możesz pokrętłem sterować prędkością nawiewu
7. Ciepła woda - chyba masz w kabinie przy kierownicy po lewej stronie - kurek na gaz (kranik) i na tym panelu odpalasz i regulujesz temperaturę w bojlerze (jest pod fotelem kierowcy) jak się pali czerwona lamka to znaczy, że nie zgasł !
8. kuchenka - chyba sobie już poradzisz
Na panelu sterowania od lewej masz główny wyłącznik prądu do zabudowy
bezpieczniki automatyczne (jak jest zwarcie to wyskoczy, po usunięciu zwarcia należy wcisnąć)
Potem voltomierz/poziomierz pierwszy prawdopodobnie to poziom w zbiornikach bródna/czysta drugi to volty na pierwszym/drugim aku
Zielona lampka powinna świecić jak podepniesz auto do 230V - i jak skończy ładować aku to powinna zgasnąć
WC nie pisałeś, ale opisze co wiem he he
Zalewanie wody do spłuczki z zewnątrz nad zbiornikiem (kaseta) na fekalia
Po opróżnieniu kasety i ponownym użyciu najlepiej zalać odpowiedni płyn + 2l wody
Jak będziesz miał z czymś problemy to może ktoś osobiście z formu z tamtego regionu Ci pomoże
gustaw - 2009-10-23, 19:20
Jutro wstawiam akumulator i butlę
Akumulatora nie ma ponieważ był zepsuty (Niemiec go wywawalił a Polak nie wstawił)
Auto jest od roku w Polsce ( były właściciel nie używał sprzętu bo nie było takiej potrzeby był nim 4 razy w Augustowie)
Zobaczymy
Myślę że będzie ok.
Chyba że nie ( ale i tak było warto jeździ się za......)
( może jakiś elektryk ma coś do dodania????)
pozdrawiam.
pirat666 - 2009-10-23, 19:22
Możesz go podpiąć do testu do rozruchowego np. kabelkami do ładowania i przetestować co działa.
gustaw - 2009-10-23, 19:35
dzięki
pirat666 ( i to jest to o co mi chodziło )
Jak to się u nas mówi bedziemy w kontakcie ( pytań będę miał WIELE)
I nastąpiła jasność.
kimtop - 2009-10-23, 21:10
Po wciśnięciu pokrętła do odpalania piecyka powinno być słychac cykanie przeskakującej iskry.Jeśli tego nie będzie to trzeba wymienic baterie.trzeba zdjąć pokrywę piecyka i u dołu jest taka "kasetka" z bateriami (2x paluszek)
gustaw - 2009-10-24, 20:11
Nie działa
Teraz to będzie mi potrzebny chyba jakiś elektryk albo gazownik.
Po podłączeniu gazu nic. W środku nawet nie zaśmierdziało gazem palniki nie działają.
(tak jakby był gdzieś jeszcze jakiś zawór, szukałem ale nie znalazłem)
Po podłączeniu 220v nic tylko świeci się zielona lampka( wskaźnik pokazuje 1/2) ale lodówka nie działa
natomiasy jest prąd w gniazdkach (220v)
I jest ładowanie akumulatora (tego drugiego w środku) na przednim panelu kontrolnym miga zielona lampka myślę że jakby się naładował do końca to by zgasła.
Woda nie leci (może wlałem za małóo 5 litrów ) nie słyszę pompy
Co radzicie?????
Ale i tak było warto zrobiłem nim dzisiaj pierwsze 200 km
Pozdrawiam.
gino - 2009-10-25, 07:45
gustaw napisał/a: |
Co radzicie?????
|
z Bialegostoku do Warszawy..nie daleko..
a wiec radze wizyte u ARCADARKA...i wszytsko zadziala..nawet..jesli teraz jest POPSUTE..
bedzie rowniez opisane jak uzywac...aby nie popsuc...
gustaw - 2009-10-25, 14:06
Wszystko działa
(Kolega dotkął i poładował )
I życie jest piękne
marekoliva - 2009-10-25, 21:09
Gratulacje Koledze należy się dobre
gustaw - 2009-10-30, 10:35
Wszystko fajnie działa ale nie mam pojęcia jak mam spuścić w wodę z bojlera
(bojler mam zamontowany pod sufitem w szafce)
będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki
Próbowałem przez dolny zawór za siedzeniem kierowcy.
Ale nic nie leci
Zdejmowałem przewody z bojlera też nic
Może powinienem napełnić zbiornik czystą wodą i przegonić to wszysko przez kran????
Pozdrawiam.
bonusik - 2009-10-30, 11:22 Temat postu: Zaworek Na zdjęciu masz zaznaczony zawór spuszczania wody,powinny być 2 sztuki.
W tym polożeniu jak jest widoczny na fotce zaworek jest otwarty wqięc powinieneś mieć z glowy..
Tak jest przynajmniej w moim kampiórku,jeśli się mylę to proszę szanowne gremium o poprawienie
Wito - 2009-10-30, 14:48
Witam. W związku z przygotowaniem kampera do zimy proszę o pomoc. Kontrolka w moim samochodzie Fiat Ducato Dethleffs 91 pokazuje nadal stan wody w jednym ze zbiorników, pomimo, że otwarłem dwa zawory czerwone i zawór po prawej stronie przy wlewie ogólnym. Pamiętam, że gdy zalewałem kampera wiosną, to był problem z zalaniem tego zbiornika. W końcu, po jakimś czasie woda tam się pojawiła co zasygnalizował mi wskaźnik na desce rozdzielczej. Teraz pozostaje w nim nadal woda, pomimo, że zawory otwarte i dużo wody zleciało. W zbiorniku wody zimnej jest pusto. Sprawdzałem przez korek wlewowy. Czy ktoś spotkał się z tym problemem? Będę wdzięczny za informacje. Nie chciałbym aby z powodu mrozu zbiornik został rozsadzony.
gustaw - 2009-10-30, 15:20
Tylko gdzie jest ta druga sztuka (zawór)
Albo gdzie go szukać
chyba sprawdziłem wszystko
chyba że nie
gustaw - 2009-10-31, 13:10
No i spuściłem ( 6 butelek )
Zdjąłem wężyk z żółtego rozgałęziacza i dmuchałem w ten rozgałęziacz.
10 minut ale bojler jest pusty
wniosek
albo miałem zapchany bądź załamany wężyk spustowy
albo w bojlerze jest jakiś odpowiecznik. no nie wiem.
janusz - 2009-10-31, 14:12
gustaw napisał/a: | dmuchałem w ten rozgałęziacz |
A nie pisałem że dmuchanie sprawdza się. Takiego określenia "rozgałęziacz" nie stosowałem jeszcze.
gustaw - 2009-11-07, 18:53
Co to jest????
Z drugiej strony jest normalna wtyczka.
Sławek B - 2009-11-07, 19:50
gustaw napisał/a: | Co to jest???? |
Czy do "tego" jest podłączona klimatyzacja?
gustaw - 2009-11-07, 20:14
Nie
Sławek B - 2009-11-07, 20:21
Z jednej strony jest wtyczka, a gdzie to jest podłączone z drugiej strony, i co to jest to czarne na górze po lewej stronie?
gino - 2009-11-07, 20:55
a to nie jest podlaczenie badz licznik pradu..
ZetKa - 2009-11-07, 21:16
Converter to przetwornica. Moze to jakiś moduł związany z przełaczniem rodzaju/żródła zasilania np. do konkretnego odbiornika
Skorpion - 2009-11-07, 21:25
wedlug mnie to jest przetwornica pradowa z 12V na 230V
StasioiJola - 2009-11-07, 22:15
W dosłownym tłumaczeniu :
1. Wejście przewodu sterującego od przetwornicy/convertera
2.Wejście napięcia 230V od przetwornicy./convertera
Więcej zdjęć z różnych stron tego ustrojstwa pomogłoby w odszyfrowaniu do czego jest ta puszka. I ponawiam pytanie Sławka; co to jest ten czarny kwadracik? przycisk? włącznik czy tylko namalowane
gustaw - 2009-11-14, 13:48
To czarne to jest jakieś wejście
natomiast z drugiej strony tego urządzenia jest wejście na normalną wtyczkę
eler1 - 2009-11-14, 14:56
sto procent przetwornica napięcia 12/230V
a te przewody z boku to wchodzą do środka tej przetwornicę ?
gustaw - 2009-11-14, 15:14
Tak
ale jak np. podczas jazdy podłączę ładowarkę do telefonu
to nie działa (może jest zepsute)
Sławek B - 2009-11-14, 17:20
Na przetwornicę to rzaczej to nie wygląda. Jest owszem wyjście 230 V AC (to brązowe gniazdo) ale nie widać wejścia 12V DC, jest natomiast wejście 230V z przetwornicy.
Czy nie jest to czasem rodzaj filtra lub urządzenia zabezpieczającego , którego zadaniem jest "ulepszenie" "sinusoidy" z przetwornicy, lub zabezpieczenie urządzeń przed byle jaką sinusoidą?
Takie zabezpieczacze powinno się stosować np. przy zasilaniu klimatyzacji dachowych z agregatów.
Sławek B - 2009-11-14, 18:50
KURCZAKI napisał/a: | a jak to jest coś w rodzaju wyłącznika 230V sterowanego 12v , tam jest gniazdko na wtyczkę podobna do tych głośnikowych starego typu , do tego gniazdka mógł dochoszić kabelek z włacznikiem gdzieś tam gdzie był pod ręką i sterować czymś zasilanym na 230V. Nawet tam niekoniecznie jest 12v tylko widz polega na zwarciu tych kabelków . |
Być może, tylko po co?
Obawiam się, że bez obejrzenia i zmierzenia nie da się stwierdzić co to jest.
antwad - 2009-11-14, 19:09
Komplet przetwornica + to nieznane urządzonko jest na tej aukcji:
http://cgi.ebay.de/Conver...030186004r20991
Jest tam także jakiś opis, tylko u mnie z niemieckim to cienko. Może ktoś biegły w tym języku potrafi coś doczytać.
Zaradek - 2009-11-14, 19:47
Jest to wyjście (gniazdo) przetwornicy 12/230 V . A gniazdo "głośnikowe" może służyć do podpięcia sterowania przetwornica z chwilą podpięcia kabla do gniazda 230 V.
Tłumaczenie (google)
Kod: | Konwerter Control Unit CV170 tym CV4000 z Calira
12 V DC z 230-V prądu zmiennego (kwadrat napięcia fali)
Odpowiedni dla wszystkich urządzeń elektrycznych, których zużycie energii nie przekracza 170Watt
Wysoka sprawność dzięki niskim zużyciu energii
Automatyczne wyłączanie, gdy napięcie akumulatora (10,8 V)
Częstotliwości nawet przy pełnym obciążeniu
Oddzielny panel sterowania pozwala na umieszczenie gniazda w dowolnym miejscu
Specyfikacja:
Wejście: DC 12V =
Wyjście: AC 230V / 50Hz (prostokątne), zahamowanie
) Moc: 170VA (watów obciążenia ciągłego
Bias prądu: 12V 1.0
Obudowa: aluminium, malowane na czarno, wentylowane
Waga: 3,7 kg
Udogodnienia:
Odwrotną polaryzacją
Breaker pierwotnej
Abschaltautomatic pod napięciem 10,8 V
Podłącz złącze do 230V wyjście
6.3 plug kontakty mm 12V
Gniazdo na przewód sterowania Panel sterowania |
gustaw - 2009-11-15, 14:44
Łał
zgłupiałem ( i do czego mi to?)
Frowyz - 2009-11-27, 09:04
Wg mnie jest to zabezpieczenie, żeby akumulatora nie rozładować. Używasz przetwornicy 12V/230V, a w momencie jak napięcie na akumulatorze spada do 10,8 V to przetwornica się wyłącza. 10V to jest takie graniczne napięcie przy którym można odpalić silnik bez kombinacji, pchania i kabli... Choć oczywiście mogę się mylić co do tego urządzenia...
gustaw - 2010-01-16, 18:30
Myślałem że już wszystko odkryłem
a tu proszę
może ktoś wie co to jest??
(zbyt małe na zapalniczkę)
waldi - 2010-01-16, 19:07
To jest gniastko 12v na maly wtyk sa do tego redukcje
siwa - 2010-06-04, 09:48
pirat666 napisał/a: | Sprzęt podobny do mojego |
O, dzięki Ci
Właśnie przedwczoraj stałam się posiadaczką Ducato z zabudową Dethleffsa i usiłuję wszystko ogarnąć.
Bardzo mi to pomogło, co napisałeś.
Jeszcze info -- do czego służą dwa czerwone dynksy w panelu koło tego do odpalania na gaz lodówki? Lodówka jest oznaczona śniezynkami, a tam są dwa rysunki obwodów eletrycznych...
Rockers - 2010-06-04, 11:03
siwa napisał/a: | do czego służą dwa czerwone dynksy w panelu koło tego do odpalania na gaz lodówki? |
W każdym kamperze są inne panele więc bez zdjęcia ciężko cokolwiek napisać
siwa - 2010-06-04, 19:30
W tej chwili jestem na etapie przerejestrowywania i załatwiania formalności, więc sprzęt stoi na placu pod Warszawą.
Panel prawie identyczny jak ten titaj:
http://www.camperteam.pl/...280x768_122.jpg
Tyle, że podświetlane wskaźniki są dwa (tu jeden). Ale to wiem, że jeden jest woda, a drugi akumulatory.
Nie wiem do czego są małe czerwone wajchy-przyciski.
Są przy nich takie oznaczenia jak na fizyce (było si e uczy c
http://fizyka.biz/prad_1/prad_1_2.gif
Tutaj zarówka.
Jak dopadnę sprzętu, to go obfotografuję i pewnie bedę miała milion pytań.
Na razie wiem, że samochód bez rowerów ma 5,5 metra, co znaczy, ze na norweskich promach jestem samochodem osobowym :D
papamila - 2010-06-05, 07:26
siwa napisał/a: | Na razie wiem, że samochód bez rowerów ma 5,5 metra, co znaczy, ze na norweskich promach jestem samochodem osobowym :D |
to niezupełnie tak
inna jest taryfa na auta osobowe a inna na auta pow 2m.wysokości (np.kampery)
z kolei auta wysokie dzielą się na do 6m i powyżej
zdziwisz jak przyjdzie do płacenia.
siwa - 2010-06-05, 08:28
E, spoko. Ja wiem, że wycieczka do Norwegii to nie jest tani pomysł, nawet jeśli mam duży samochód i zabiorę dużo makaronu i zupek w proszku, a na dachu mam baterię słoneczną.
Tyle, że powyżej 6 metrów nie jest drogo, tylko całkiem z kosmosu.
Rockers - 2010-06-06, 13:38
siwa napisał/a: | Nie wiem do czego są małe czerwone wajchy-przyciski.
|
Podejrzewam iż są to bezpieczniki takie małe automaty, a schematy pokazują jakie obwody zabezpieczają.
Zaradek - 2010-06-06, 23:16
Dokładnie. Są to bezpieczniki (automaty). Przetestowane w ten weekend po tym jak pompka wody dokonała nam żywota.
siwa - 2010-06-09, 11:18
Dzięki...
Mam wrażenie, że zamiana Mitsubishi L300 na Ducato 2,5 z Dethleffsem, to uczucie porównywalne z ukończeniem przedszkola
siwa - 2010-06-28, 18:03
waldi napisał/a: | To jest gniastko 12v na maly wtyk sa do tego redukcje |
A jak ich szukać?
Może jakiś link do Allegro?
Poprawcie mnie -- główny włącznik aku przyczepowego, trzy bezpieczniki:
dwa pierwsze to obwód przyczepowy i ??? plus lodówka.
Wskaźniki obu baniaków i aku. I awaryjne.
I teraz zawory:
Do czego to żółte koło baniaka i za fotelem?
I ostatnie:
Jak odpalać lodówkę na gaz. Drogą eliminacji wyszło mi, że pokrętło plus przycisk iskrownika. Wciskąć na raz i już?
Na ile Wam średnio starcza gaz. Ja mam dwie 12 kg butle i jadę do Norwegii, z nastawieniem, że raczej bedziemy bez prądu obozować, więc gazu więcej pójdzie.
Starczy na 4 tygodnie, czy się nastawiać na szukanie wymiany na Statoilu?
Zaradek - 2010-06-28, 18:29
siwa napisał/a: | Poprawcie mnie -- główny włącznik aku przyczepowego, trzy bezpieczniki:
dwa pierwsze to obwód przyczepowy i ??? plus lodówka. |
Dokładnie tak, pod pierwszy podpięta jest też pompka wody
siwa napisał/a: | I teraz zawory: |
Zawór spuszczania wody czystej z głównego zbiornika
siwa napisał/a: | Do czego to żółte koło baniaka i za fotelem? |
U siebie taokwego nie mam ( albo jeszcze nie odkryłem) ale wydaje się to być zawór do spuszczania wody z instalacji. Ponieważ posiadasz zawór, który niepozwala się cofać wodzie do głównego zbiornika, na zimę trzeba spuścić wodę również tym zaworem.
siwa napisał/a: | I ostatnie:
Jak odpalać lodówkę na gaz. Drogą eliminacji wyszło mi, że pokrętło plus przycisk iskrownika. Wciskąć na raz i już? |
Pokrętło przekręcić na symbol płomienia i przycisnąć, przyciskiem czerwonym przstrykać aż we wzierniku w środku lodówki pojawi się płomień, później jeszcze przez chwilę potrzymać przyciśnięte pokrętło.
siwa napisał/a: | Na ile Wam średnio starcza gaz. Ja mam dwie 12 kg butle i jadę do Norwegii, z nastawieniem, że raczej bedziemy bez prądu obozować, więc gazu więcej pójdzie. |
cały wątek na ten temat
tachowp - 2010-07-07, 16:03
Witam i pozdrawiam. W związku z zakupem wynalazku Dethleffs z 89 r. i pracach pzry uruchamianiu poszczególnych instalacji tj. ogrzewania Truma SL 3002 - uruchomione, woda i pompka - uruchomione , panel kontrolny działa (nawet wskazuje ilość czystej wody) lodówka -działa na 12V i 230 V9 na gaz jeszcze nie próbowałem. ale pod umywalką znalazłem uchwyt i jakieś przełącznik oraz dwie rurki.Wnioskuję że musi to miec coś wspólnego z wodą czy był tam może jakiś podgrzewacz do wody . Może ktoś ma coś podobne u siebie.Proszę o radę. Załączam fotki MOJEJ LALUNI i tego ustrojstwa co pozostało i na dotatek fotka wkleiła się "bokiem" .Pozdrawiam. !!!
blue60 - 2011-03-05, 23:36
waldi napisał/a: | To jest gniastko 12v na maly wtyk sa do tego redukcje |
Witam !
Kupiłem właśnie gniazdo wielifunkcyjne właśnie z takim małym gniazdkiem na 12V
Czy może ktoś wie gdzie można dokupić redukcję do polskich wtyczek.
Pozdr
kimtop - 2011-03-06, 09:02
Blue60 tutaj masztaką wtyczkę http://allegro.pl/bmw-org...1493218453.html
A tutaj wtyczka na dwie średnice http://allegro.pl/wtyczka...1457445074.html . Ja takich używam.
martini44 - 2011-03-06, 09:16
kimtop, to drugie się nie otwiera.... możesz poprawić link ??
kimtop - 2011-03-06, 09:30
Poprawiłem
martini44 - 2011-03-06, 09:41
a te małe gniazda są w nowych typach kamperków?? jakie urządzenia są na te małe gniazda??
kimtop - 2011-03-06, 09:46
Gniazdka o mniejszej średnicy stosuje np.Burstner.
MAWI - 2011-03-06, 10:12
Nie tylko Burstner również Hymer ,ale spotkałem tez w innych firmach i typach np.przyczepach.Nie wiem od czego to zależy ,najlepiej mieć przejściówkę .U mnie są i taki i takie w jednym aucie .
Dziabong - 2011-03-06, 10:48
Dethleffs też ma małe gniazda, wtyczka wielofunkcyjna rozwiązuje problem, ale dołożyłem gniazdo już na dużą wtyczkę i zasilam mim popularny u nas sprzęt w okolicach stolika.
martini44 - 2011-03-06, 10:59
już się zacząłem martwić że wszyscy przechodzą na małe gniazda..... ja wczoraj założyłem rozgałęźnik z 2 gniazdami dużymi podłączając bezpośrednio pod aku części mieszkalnej (oczywiście po drodze dałem bezpiecznik)
JacekC - 2011-08-04, 16:48
Witajcie jestem szczęśliwym posiadaczem ducato z dethlefs identyczna zabudowa jak u kolegi z początku postu.Mam problem i prośbę o pomoc.
1. Lodówka na 12V działa tylko przy włączonym silniku.(tak ma być? jestem nowy więc może to naiwne pytanie.)
2.Nie mogę odpalić lodówki na gaz , po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności w lodówce czuć gaz ,ale nie zaskakuje -pewnie zapalacz zepsuty.Czy można ją odpalić w inny sposób?
Mam jescze do sprawdzenia bojler i nie wiem czy on działa tylko na gaz czy też na prąd.
Będe wdzięczny za pomoc.Pozdrawiam.
BŁĘKITNY Team - 2011-08-04, 17:03
Pozdrawiam !
Ad.1 Lodówka na 12V tylko podczas jazdy.
Ad.2 Trzeba sprawdzić (zdjąć kratki na zewnątrz samochodu) i sprawdzić czy jest iskra z iskrownika (musi być zalączony) zwykle pomarańczowy przycisk nad lodówką i musi być słychać klikanie czyli inaczej powstawanie iskry) jezeli nie słychać to nie odpali.
Iskrownik jest na 12 V i jeżeli instalcja ma prąd (12V) to powinien działać. Jest tez pokretło odzielne do gazu (ustawianie temperatury od 1 do 5) trzeba też nastawić najlepiej na 5.
Bojler też jest na gaz (chaba ze masz inny). Musi zstac napełniony (odkręcić kran na ciepłą wodę i odczekać aż zacznie lecieć woda. Po napełnieniu można ustawić na grzanie (zwykle włacznik koło regulatora ogrzewania) Pamiętać nalezy o przekręceniu kurka od gazu (lodówki, bojlera a trzeci od kuchni)!
Pozdrawiam
Tomasz
Acha jezeli przewody gazowe były puste to trochę (10 20 sek) trawa zanim gaz popłynie.
Jeszcze jedno przy boilerze powinien być przycisk (automatyczny włącznik spuszczania wody aby bojler nie zamarzł) CZerwony trzpień powinno się go wyciągnąć aby woda nie wylatywała z bojlera!
JacekC - 2011-08-04, 17:09
Danmex-Team dzięki za szybka odpowiedź.Idę sprawdzić.
JacekC - 2011-08-05, 00:01
Sprawdziłem i okazało się , ze lodówka działa na gaz , ale musiałem odpalic ja zapalniczka.nie działa piezo , coś tam poczyscilem i piezo działa 1x na pięć prób.jutro dalej działam,bo 12.08. Wybieram się na pierwszy dłuższy wyjazd po kraju.pozdrowienia.
JacekC - 2011-08-05, 14:31
Po doczyszczeniu wszystkich elementów lodówka na gaz działa jak trzeba i tu pytanie nowicjusza.Czy w sytuacji W np. brak zasilania 12V można w czasie jazdy włączyć lodówke na gaz?? Do sprawdzenia został mi juz tylko bojler.Pozdrowionka.
Skorpion - 2011-08-05, 15:12
Moja lodowka zostaje wlaczona na gaz w dniu wyjazdu i wylaczam ja w dniu powrotu do domu ,takze pracuje na okraglo nawet poczas jazdy.Mozna dla lepszej pracy uruchomic oczywiscie podczas jazdy rowniez 12V a na postoju 230V.Ale tylko jezeli masz zainstalowane cos w rodzaju zaworu bezpieczenstwa butli ,ze gdy zostanie zdmuchniety plomien w lodowce zawor odrazu odcinna doplyw gazu do niej w innym przypadku nie mozna uzywac lodowki na gaz podczas jazdy
JacekC - 2011-08-05, 15:19
Dzięki za odpowiedź, ale idąc tym tokiem rozumowania to jak sie nie ma tego zaworu bezpieczeństwa to i w czasie postoju używanie lodówki na gaz jest niebezpieczne.Wiesz może gdzie takiego zaworu szukać.Pozdrawiam
Skorpion - 2011-08-05, 16:28
Na postoju oczywiscie mozesz uzywac na gaz bez obaw.To zalezy ile masz na pokladzie butki gazowych i jak sa wpiete w system??Ja w swoim mam straszy model duocontrol na dwiebutle , ktory czuwa nad przelaczeniem pustej butli na pelna i wrazie co tez zamyka doplyw gazu do urzadzen jakby cos sie stalo . Na ten temat jest duza wzmianka w pozycji do sciagniecia i poczytania ABC obslugi kampera w dziale downland.
JacekC - 2011-08-08, 10:42
Witajcie.Mam jescze jedno pytanko.Mój bojler umieszczony jest pod sufitem koło szafy.Po zalaniu wodą włączyłem go ,słychać było coś jakby piezo i świecą się dwie lamki czerwona i żółta poczekałem godzine i nic się nie zmieniło tzn woda zimna.Powiedzcie mi czy ten bojler działa tak jak np.junkers czyli grzeje wodę dopiero jak odkręci sie kran i czy jest jakaś mozliwośc sprawdzenia czy wogóle sie zapalił.Dzięki i pozdrawiam
Skorpion - 2011-08-08, 11:06
Czy na zewnatrz samochodu nie jest zasloniety komin wylotowy spalin od bojlera ??Dolaczam instrukcje bojlera oraz instrukcje do pieca i trumavent
JacekC - 2011-08-08, 11:52
Dzięki Skorpionie.Już wydrukowałem instrukcję i zabieram się do czytania.Pozdrowionka.
Skorpion - 2011-08-08, 11:59
Zawsze ta instrukcje trzymaj w kamperku i instrukcjie do pieca jezeli masz truma 3002 jest zamieszczona kilka postow wyzej
JacekC - 2011-08-08, 14:52
Instrukcja przeczytana, bojler grzeje, ciepła woda jest.Jeszcze raz wielkie dzięki Skorpionie
Skorpion - 2011-08-08, 15:04
Nie wyzucaj jej tylko miej ja zawsze w kamperku niewiadomo kiedy jeszcze moze sie przydac
matro - 2011-08-21, 22:31
Witam.
Przestudiowałem temat , ale mam swoje pytania dotyczące mojego nowego nabytku .
Pierwsza fotka :
Ten panel po lewej to kontrola stanu i pojemności akumulatorów ? czy działa to tylko przy włączonym pojeździe, czy dopiero jak podłączy się 230V...itd???
Ten drugi , zdążyłem się zorientować, że to rozprowadzenie powietrza , dwa biegi nadmuchu- działa;)
Druga fotka:
Pierwszy panel to sterowanie bojlerkiem , włączam czerwony przycisk na dół, zapala się zielona dioda, za chwilę żółta ... po chwili gaśnie zielona i żółta i zapala się czerwona...prawidłowo???
Ten drugi panel to sterowanie nadmuchem powietrza...hymm tylko po co tamten pierwszy? - ten panel na nic nie reaguje- jest to jakiś termostat ???
Panel trzeci - coś al'a stop, lato, zima... jak to załączyć? są jakieś diody...nic nie działa.
Pomóżcie dobrzy ludzie bo na piątek muszę być obryty, egzamin będę mieć... przed rodziną;)
WINNICZKI - 2011-08-21, 23:32
Panel od boilera powinien zadziałać w następujący sposób :
Włączam przełącznik zapala sie zielona lampka ,słychać cyk,cyk,cyk i puch zapala sie płomień palnika.Zielona lampka pali sie cały czas.Smród spalin czuć na zewnątrz przez kratkę,a woda grzeje sie (10l) ok 15 minut.Jak palnik nie zapali sie to z zielonej zapala sie czerwona i operację trzeba powtórzyc
ARCADARKA - 2011-08-21, 23:36
WINNICZKI napisał/a: | Panel od boilera powinien zadziałać w następujący sposób :
Włączam przełącznik zapala sie zielona lampka ,słychać cyk,cyk,cyk i puch zapala sie płomień palnika.Zielona lampka pali sie cały czas.Smród spalin czuć na zewnątrz przez kratkę,a woda grzeje sie (10l) ok 15 minut.Jak palnik nie zapali sie to z zielonej zapala sie czerwona i operację trzeba powtórzyc |
Oczywiście nie zaraz jak się zapali czerwona lampka ,tylko lepiej odczekać chwileczkę i spróbować ponownie
Zaradek - 2011-08-21, 23:43
Drugi panel to termostat pieca z możliwością sterowania nadmuchem.
Trzeci panel to duomatic trochę do poczytania jest tutaj
matro - 2011-08-22, 00:36
Dziękuję za odpowiedzi
Zaradek, mam rozumieć że mam podgrzewane reduktory z butli ? poprzedni właściciel mówił otwarcie, że prysznic brał raz , a ogrzewanie użył również raz jak kupił auto celem sprawdzenia...jest jedna butla gazowa i również mówił, że jest możliwość podpięcia drugiej, ale jedna do gotowania mu wystarczała ...
...jutro wszystko posprawdzam...
... a ten pierwszy panel z pierwszego zdjęcia? ...jak powinien pracować?
Zaradek - 2011-08-22, 01:12
Na to wygląda ale jak jest naprawdę tego nie wiem
JacekC - 2011-08-22, 12:23
Na 5 stronie tego tematu Skorpion zamieścił instrukcję w języku polskim dotyczącą bojlera.Wydrukuj sobie i wszystko będziesz wiedział.ja tak zrobiłem i w 5 min. uruchomiłem bojler.Pozdrawiam.
matro - 2011-08-22, 12:40
Witam.
Po dzisiejszym poranku wiem już nieco więcej ... nastroje pół na pół...
... bojler-
...nie chce się włączyć, tak jak opisywałem wcześniej ...włączam, zapala się zielona dioda- przekręcam potencjometrem i zapala się żółta- słyszę delikatne i szybkie cyk,cyk,cyk...po chwili zapala się czerwona i klops... dodam, że musiałem zalać wodę do zbiornika bo już pompka nie chciała podawać wody , potem odkręciłem krany, ustawiłem na ciepłą wodę, trochę poparskiwało aż zaczęło lecieć porządnym strumieniem... ale i tak nie chciało zapalić.
...grzejnik Trumatic SL 3002...
...okazało się, że baterie w grzejniku były odwrotnie włożone...włożyłem prawidłowo , przekręciłem kurek, zapaliła się kontrolka ale nie impulsowo tylko ciągłym światełkiem-zdjęcie grzejnik-zapalanie 1... (w moim T3 było to impulsowo )... po skręceniu potencjometru na "zero" kontrolka zaczyna świecić coraz słabiej i zaczyna pulsować (ale nie słychać iskry)... po czym gaśnie całkowicie ... oczywiście grzejnik nie zapala.
...lodówka...
odpaliła na gaz:) ... teraz czekam, aż zacznie chłodzić... poza tym na tylnej górnej kratce po około 15 minutach pojawiły się skropliny-dużo skroplin) ale, nie wiem czy to dobrze bo w moim poprzednim kampie skropliny pojawiły się tylko na wylocie kominka gazowego...
...butla gazowa...
...prawdopodobnie mam podgrzewanie reduktora butli gazowej, jak przekręciłem na pozycje "lato" zapaliła się zielona dioda, jak przekręciłem na "zimę" to kontrolka delikatnie przygasła więc chyba zaczęła podgrzewać ...
Skorpion - 2011-08-22, 13:13
sys, cofnij sie o jedna strone tego postu tam zamiesilem instrukcje montazowe i uzytkowe dla pieca truma 3002 i podobnych oraz dla bojlera B-10 i B14,wydrukuj poczytaj moze cosik to pomoze.Zachowaj te instrukcje w kamperku zawsze do czegos sie moga przydac
matro - 2011-08-22, 13:17
dzięki , dzięki , nie zauważyłem postu wcześniej zaraz będę drukować
matro - 2011-08-22, 14:53
Dobra, wydrukowałem, poczytałem... bojler nie zapala i to próbowałem nawet kilkukrotnie raz za razem ... ale ze strony rury spalinowej nie czuję gazu ... kurki pootwierane, grzejnik też nie działa...na pierwsze oko uszkodzenie jest po stronie zapłonu , nie mniej nie słyszę by tam "leciał" gaz...
...a do tego wszystkiego doszedł problem z lodówką, pali na gaz od pierwszego kopa jednak po 5 h grzania na maxa w środku temp. jest taka sama jak na zewnątrz
...co jeszcze
... za godzinę podjedzie do mnie kolega, który ma FFB , może coś poradzi na te smutki...
Skorpion - 2011-08-22, 15:34
A czy sprawdzales zawory ktore powiny byc usytulowane w jednej z szafek powinny byc pootwierane czyli w pozycji poziomej ,powinienes miec ich tyle ile urzadzen masz na gaz czyli lodowka,boiler,piec i oczywiscie odsloniety wylot spalin z bojlera.Posprawdzaj to wszystko.
roger - 2011-08-22, 15:34
Przy kratce bojlera masz taką rurkę fi 8 bodaj ,,,,zobacz czy jest drożna jak jest przytkana a ona lubi sie przytkać np "pająkiem" będziesz miał dokładnie taki objaw jak piszesz .....
matro - 2011-08-22, 17:20
Skorpion, mam 4 zawory - od kuchenki, od bojlera, od grzejnika i od lodówki...wszystkie w pozycji otwarte.
roger, tą rurkę wyczyściłem, ale mogę wsadzić tam wycior na ok 5 cm.
...a z grzejnikiem jest gorzej, coś nie tak jest z kablem idącym do iskrownika, do tego jest źle bo mam zbitą szybkę wziernika a ktoś wstawił zamiast niej folię aluminiową...
darol - 2011-08-22, 17:53
sys napisał/a: | bojler nie zapala |
Sprawdź też bezpiecznik , jak jest przepalony lub zaśniedziały to też nie zatrybi. Miałem tak na ostatnim wyjeździe.
Skorpion - 2011-08-22, 18:07
sys napisał/a: | mam zbitą szybkę wziernika | taka szybke wziernika wraz z wszystkimi potrzebnymi do niej czesciami widzialem w sklepie internetowym www.go-market.pl
Darek1968 - 2011-08-22, 19:02
ja miałem spieprzony iskrownik, może to on jest do wymiany, przy okazji pozdrawiam tego co mi sprzedał m.in. to jako sprawne z Kalisza.... niech mu będzie wstyd, bo widzę że na zloty jeździ:)
matro - 2011-08-22, 19:34
darol, bezpieczniki sprawdzone...
Skorpion, super sklep już wiem w razie czego gdzie szukać części , naprawdę dziękuję:) ... ale szybki wziernika nie znalazłem
Darek1968, myślę że u mnie uszkodzony jest właśnie iskrownik...
...zastanawiam się czy zabrać się za to czy nie oddać roboty w ręce fachowca...zawsze wolę robić to co naprawdę umiem
Darek1968 - 2011-08-22, 19:42
ja pojechałem do ArcaDarka, czyli Darka przeglądnął wszystko, to że nie działa iskrownik stwierdził od razu, jechałem jak ode mnie ok 300 km, bo przecież zależy każdemu żeby wyeliminować usterki, zepsute rzeczy, teraz byłem w GB i kilka razy ogrzewanie przydało się w górach, ostrzę sobie noże na grzybobrania a czasem rano może być przecież chłodek... więc jak znalazł, jedź do fachowca, Darek działa przy trasie na Mazury więc połącz przyjemne z pożytecznym i załatw porządną diagnostykę sobie, jak będzie można to Darek na miejscu naprawi
Skorpion - 2011-08-22, 19:48
A ja znalazlem wlasnie to szkielko w tym sklepie oto link
http://www.go-market.pl/G...ga,products.xml
http://www.go-market.pl/G...rowsperpage=100
matro - 2011-08-22, 20:19
Skorpion, , kurcze pisałem w szukajce szyba, szybka... szkiełka nie jeszcze raz dzięki!
...Darek1968, skóry nie zdarł?
...oczywiście żartem piszę , bo też o nim myślałem i też mam do niego prawie "czysta" kilometrów...ale trafiłem na mobilny serwis Trumy z Poznania. ... do piątku muszę wiedzieć co jest chociaż z grzejnikiem bo inaczej z wyjazdu na pożegnanie wakacji będą nici...
...ot zamienił stryjek siekierkę na kijek...
Skorpion - 2011-08-22, 20:22
sys, dzieki za piwko ,przejzyj cala strone dotyczaca czesci do trumy piecow i bojlerow pozdrawiam
Darek1968 - 2011-08-22, 20:30
sys napisał/a: | Skorpion, , kurcze pisałem w szukajce szyba, szybka... szkiełka nie jeszcze raz dzięki!
...Darek1968, skóry nie zdarł?
...oczywiście żartem piszę , bo też o nim myślałem i też mam do niego prawie "czysta" kilometrów...ale trafiłem na mobilny serwis Trumy z Poznania. ... do piątku muszę wiedzieć co jest chociaż z grzejnikiem bo inaczej z wyjazdu na pożegnanie wakacji będą nici...
...ot zamienił stryjek siekierkę na kijek... |
zadzwoń do niego i się umów, mój przeleciał w godzinę cały sprawdzając wszystko... ta Truma z Poznania za frico chyba nie jeździ, wybierz Mazury lub Kujawy na zakończenie wakacji i będzie po drodze, dostaniesz na pewno dobrą kawę:) nie namawiam dalej, bo mi Darek nie płaci
Skorpion - 2011-08-22, 20:35
Wystarczy ,ze zapowiesz swoj przyjazd a wspaniala juz bedzie czekac na Ciebie nie wspomiajac o jakims ciescie na powitanie
@ndrzej - 2011-08-22, 21:09
Dlaczego nikt do tej pory nie polecił SYS-owi naszego najlepszego fachowca na forum od gazu pt. Mirekmat???
On pomógł mnie i bardzo wielu kolegom! Poza wszystkim ma wszelkie uprawnienia do sprawdzania i naprawiania instalacji gazowych!
Skorpion - 2011-08-22, 22:15
@ndrzej napisał/a: | Dlaczego nikt do tej pory nie polecił SYS-owi naszego najlepszego fachowca na forum od gazu pt. Mirekmat??? | A widzisz jak to w starczym wieku zawodzi pamiec nawet bilobil nie pomaga .A tak na marginesie co to jest ten bilobil bo zapomnialem
@ndrzej - 2011-08-22, 23:17
Ja miałem zawiązaną chusteczkę z napisem:GAZ - Mirekmat
matro - 2011-08-23, 00:42
no to się zaczęło...postanowiłem wyciągnąć tylko iskrownik, tzn. te urządzenie z baterią które daje "kopniaka"... by po chwili wytargać cały grzejnik i rozebrać go na części drugie i trzecie .... a właśnie, czy jeżeli trzymam w taki sposób włączone urządzenie ( palec na wyjściu iskrownika- foto 2) nie powinienem dostać klapsa?- zwarłem styki wyłącznika dotknąłem palcem styku iskrownika, zapaliła się lampka...i nic się nie dzieje, nawet żadnych dreszczy
...coś mi się wydaje że to wina tego elementu , ponieważ po odkręceniu wylotu spalin nacisnąłem zawór i usłyszałem syk gazu, a potem go poczułem ...
... Okazało się, że dobrym pomysłem było rozkręcenie całego tego ustrojstwa, kurzu i pajęczyn i innego dziadostwa jest pełno...odrazu się poczyści, przedmucha
Poza tym przypomniało mi się jak to było z tym : http://www.camperteam.pl/...?t=3155&start=0 mniej więcej trzy lata temu
Skorpion - 2011-08-23, 07:26
sys, nio widzisz potrzeba sama pokazala Ci wlasciwy manewr ,ktory wykonasz i byc moze bedzie dzialalo
matro - 2011-08-23, 18:27
Witajcie
...oznajmiam, że grzejnik zaczął grzać
...po rozebraniu wszystkiego w drobny mak, wyciągnięciu zasuszonego szerszenia z palinka , złożeniu wszystkiego do kupy, podłączeniu do instalacji gazowej...zagrało
...czasem jak już myślimy, że nie da się czegoś, pomoc przychodzi nieoczekiwanie z nieba ...owy iskrownik, który nie dawał iskry od rana woził się na przedniej szybie mojego dostawczaka z zamysłem podjechania do kolegi i przebrania u niego wszelkich części jakie zostały mu po rozbiórce przyczepy kempingowej... i pokazuje mu mówiąc :patrz, takie coś potrzebuję bo moje się spindoliło - i w tym momencie zwarłem kluczykiem ze stacyjki styki po czym dostałem trzy razy iskrą po paluchu... ale miałem głupią minę... okazało się że zapewne kilka godzin w słońcu spowodowało wysuszenie lub też wygrzanie zawilgoconego iskrownika. Zamontowałem i działa jak ta lala - do tego sprawdziłem rozejście się ciepłego powietrza przy pomocy wentylacji- miodzik
...teraz jeszcze został problem z ciepłą lodówką oraz zimnym bojlerem -a w tym ostatnim przypadku nie pójdzie tak łatwo
kimtop - 2011-08-23, 18:32
sys napisał/a: | ..teraz jeszcze został problem z ciepłą lodówką oraz zimnym bojlerem |
Może trzymaj piwo w bojlerze a wodę grzej w lodówce?
matro - 2011-08-23, 19:01
hymm... a może by tak destylarkę...;))))))
matro - 2011-08-24, 21:57
Witam. Dziś sprawdziłem ponownie bojler- bezpieczniki , obejrzałem płytkę z elektroniką , odkręciłem węże wodne i zalałem ponownie zbiornik przez te węże wypełniając tak że nie szło wlać ani kropli ... nic to nie dało poza tym że bezpieczniki, woda w zbiorniku, przewody spalinowe są OK... do tego ściemniło się więc mogłem przez kominek obserwować jak skacze w środku iskra ... włączyłem nawet kilkukrotnie bojler z odłączeniem przewodu iskrownika, i jedno co mnie zastanowiło to brak jakiegokolwiek zapachu gazu ... nic, nawet małego smrodka - czyżby problem tkwił po stronie gazu?
HarryLey4x4 - 2012-01-28, 22:48
więcej takich postów proszę. Dla nowicjuszy to kopalnia wiedzy...
Mazur - 2012-04-26, 22:20
Pewnie ktoś z Was zna odpowiedź na nurtujący mnie problem Do czego służy ten zaznaczony przełącznik ? Wyżej jest nadmuch,ok., ale ten przełącznik również włącza jakiś wentylator , który słyszę w zaznaczonej kratce wywietrznika. Czy to jest jakiś wywiew ?
matro - 2012-04-27, 01:53
prawdopodobnie włącza wentylator który wymusza szybsze oddawanie ciepła od elementów lodówki. Znacznie zwiększa on sprawność urządzenia. Wpisz w "szukajkę" hasło "wentylatory do lodówki" - powinno wyskoczyć parę tematu bo koledzy coś takiego instalują sami
Mazur - 2012-04-28, 22:03
Dziękuję za odpowiedź , aby być pewnym , sprawdziłem odkręcając kratki , to rzeczywiście "chłodzenie lodówki" , a wcześniej czytałem posty a'propos wysysania ciepłego powietrza z tamtych rejonów i już prawie kupiłem wiatraki od komputera, aby żyło się lepiej
To nic, pojawił się nowy problem, przyznam, że jeszcze nie szukałem na forum...
Udało mi się uruchomić nagrzewanie truma, wymieniłem nawet kabelki od startera (wszystkie, te przy piecu) , wsadziłem do termokurczliwych koszulek i nadal nie mogę poradzić sobie z przebiciem i cały czas "cykającym odpalaczem" . Piec odpala się po przekręceniu regulatora, natomiast cały czas "cyka" odpalanie...nawet po 2-3 minutach działania pieca... Jak to zniwelować (oprócz wyjęcia baterii , ) jaki element za to odcięcie iskrownika odpowiada ? I dla czego "wali iskrami po obudowie" skoro wymieniłem przewody i wsadziłem je dodatkowo w te koszulki ?
kimtop - 2012-04-29, 07:29
Iskra powinna pojawić się po wciśnięciu pokrętła u góry pieca.Jeśli cyka cały czas, to szukałbym w tym miejscu.Trzeba przyjrzeć się pokrętłu.Może zwarły się styki?
Bogusław i Ewa - 2012-04-29, 08:13
Pokrętło po odpaleniu powinno wrócić do góry
janusz - 2012-04-29, 14:17
mazzi napisał/a: | Jak to zniwelować (oprócz wyjęcia baterii |
Jeżeli to jest automatyczne zapalanie to powinien je wyłączać płomień. Działa takie coś na zasadzie przewodzenia prądu przez płomień. W zasięgu ognia powinien znajdować się jakiś element, może kawałek drucika który "styka się" z płomieniem i przewodzi prąd do sterowania zapalarką.
matro - 2012-04-30, 10:16
a jaki masz grzejnik Truma 3002? - możesz w pobliżu czujnika mieć zabrudzony palnik...niby zapali, niby płomień jest a będzie cykać... przymrużywszy oko powiem że ze swego palnika wyciągnąłem pokaźnego zasuszonego szerszenia
tak czy siak , grzejnik wytargać , rozebrać , przeczyścić , zamontować i będzie grał
Mazur - 2012-04-30, 21:54
Rozebrałem wszystko Z rzeczy które widzę na zdjęciach mam tylko taki sam pojemnik na baterie i to ustrojstwo w które się je wkłada. , OK, poddaję się , chyba przystanę na wyciąganiu pojemnika z bateriami , wszak ogrzewania będę raczej rzadko używał, i już ponownie przykręciłem piec
edit:
na pewno nie mam tego elementu, który odpowiada za odcięcie "odpalania" (ten drucik) , szkoda, że nie zrobiłem zdjęć...
matro - 2012-05-01, 00:22
ten drucik to właśnie zapalanie ... jaki masz model pieca?
Mazur - 2012-05-01, 10:07
Model chyba 3002 ,taki jak na znalezionym w sieci obrazku. Cóż, chyba jednak rozbiorę jeszcze raz Już widzę, gdzie tkwi problem.
Dziękuję za pomoc .
matro - 2012-05-01, 10:43
mazzi napisał/a: | Model chyba 3002 ,taki jak na znalezionym w sieci obrazku. Cóż, chyba jednak rozbiorę jeszcze raz Już widzę, gdzie tkwi problem.
Dziękuję za pomoc . |
od spodu jest w miarę łatwy dostęp do "przyłącza gazowego" piecyka tyle, że trzeba położyć się pod auto...inaczej raczej wyciągnąć się go nie da bo przewód gazowy to nieelastyczna rurka. Przed odkręceniem rurki najlepiej odkręcić całość od podłogi. Ogólnie wszystko rozbiera się i składa w sposób intuicyjny.
PS. i proszę robić zdjęcia
edit
...dygresja na temat ewentualnego wyciągania baterii z zapalarki - pozbawisz się możliwości ponownego szybkiego uruchomienia piecyka np. po zdmuchnięciu płomienia....co prawda po kilku sekundach zawór odetnie gaz tylko po co tam ma się zbierać propan-butan? Zapalarka cały czas "czuwa", w grzejniku ciężko to sprawdzić ale już w lodówce z automatycznym iskrownikiem można to stwierdzić wręcz organoleptyczne zdmuchujesz płomień, cyk,cyk i znów się pali - bez dotykania
...acha! napisałeś, że z grzejnika będziesz mało korzystał - to prawda o ile będziesz w ogóle mało korzystał z kampera nawet po najbardziej upalnym dniu trafić się się może bardzo chłodna noc
Mazur - 2012-05-01, 11:34
sys napisał/a: | ...dygresja na temat ewentualnego wyciągania baterii z zapalarki - pozbawisz się możliwości ponownego szybkiego uruchomienia piecyka np. po zdmuchnięciu płomienia....co prawda po kilku sekundach zawór odetnie gaz tylko po co tam ma się zbierać propan-butan? Zapalarka cały czas "czuwa" |
To mnie zupełnie przekonuje.
Najbardziej namęczyłem się przy dokręcaniu dopływu gazu , stąd to osłabienie woli walki Tak jak napisałem wcześniej , powtórzę operację jeszcze raz
matro - 2012-05-01, 11:56
mazzi napisał/a: |
Najbardziej namęczyłem się przy dokręcaniu dopływu gazu , |
...ale próbowałeś od spodu? ... bo z góry to naprawdę szacunek jak Ci się udało
...jak od spodu to najpierw dokręcić dopływ a potem przykręcić grzejnik do podłogi - jest łatwiej
Mazur - 2012-05-01, 12:33
Fakt, od góry wszystko robiłem bo od dołu, jak się położyłem pod samochód wydawało mi się to niewykonalne (nie miałem kanału)
Dzięki Tobie jestem bogatszy w wiedzę Stawiam piwko .
matro - 2012-05-01, 17:07
mazzi napisał/a: | (nie miałem kanału) . |
...ja też nie mam kanału ale wystarczy, że wjedziesz tylnymi kołami na jakieś betonowe "Emki" i już masz jak ulał
PS. a za piwko bardzo dziękuję
BKRO - 2012-06-20, 10:11
Moi mili!
Mam Trume SL3002 z 83r. - z automatycznym iskrownikiem (dokładnie taki jak mazzi w tym wątku). Niestety iskrownik powiedział dość (prawdopodobnie zaszkodził mu elektrolit wylany z pozostawionych w "szufladce" baterii...)
Mam teraz dylemat
- kupić nowy - koszt poważny - ale dostępne są tylko nowsze typy - inne przyłącze przewodów sterujących i nie jestem nawet pewien czy to zadziała
- wymienić na ręczny - sprawdziłem już i nie ma problemu z odpaleniem nawet przy użyciu piezo z zapalniczki za 4zł - tracę wtedy komfort automatu
- trzecia opcja - idea działania iskrownika zdaje się być banalna - prosty generator WN sterowany jednym przewodem (drugi to masa) - jestem 'elektronik' więc sklecić coś takiego dla siebie to nie jest duży problem - a koszt wtedy to kilkanaście złotych (wtedy też zrobiłbym zasilanie z aku 12V z małą przetworniczką -> 3V tak aby pozostawić sobie opcję awaryjnego zasilenia z baterii
aby wykonać opcję III potrzebuję potwierdzenia co jest "po drodze" z masy do styku sterującego iskrownikiem
masa
->
styk zwierany pokrętłem regulacji mocy (styk otwarty w pozycji 0 - w każdej innej zwarty)
->
termopara (czujnik płomienia) - "na zimno" stanowi zwarcie, po podgrzaniu przez płomień pilota, na jej końcach "swobodnych" pojawia się napięcie które blokuje generowanie iskier przez automat
->
styk sterujący iskrownikiem
PYT.1 - jakiego napięcia należy się spodziewać przy sprawnej termoparze gdy pilot jest zapalony (zmierzę to oczywiście ale wolę mieć punkt odniesienia)
PYT.2 - czy prawdą jest że ta sama termopara podtrzymuje jakiś elektromagnetyczny zaworek palnika pilota - czy podtrzymanie pilota jest zrealizowane inaczej?\
PYT.3 - praktycznie na ile potrzebne/wygodne jest posiadanie automatycznej zapalarki? czy często zdarza się "zdmuchnięcie" pilota w Trumie?
PYT.4 - czy te nowsze iskrowniki (chyba na jedną bateryjkę) są sterowane tak samo i różnią się tylko złączem? czy np. potrzebują dodatkowego lub innego sygnału sterującego?
Z góry dziękuję za odpowiedzi - brak piecyka "blokuje" mój dziewiczy wyjazd kamperkiem (z uwagi na dzieci którym może być jednak zimno w nocy)
matro - 2012-06-21, 08:42
nr 2 - do podtrzymania zaworu jest druga termopara, nr 2 - czasem się zdarza jak zawieje wiatr - miałem takie coś 2 razy za dnia - ile razy w nocy nie wiem
...możesz opisać co i jak dzieje się z Twoim iskrownikiem? - tzn. jest głuchy jak pień, czy też miga kontrolka ale nie podaje iskry?
Jak to drugie to wydaje mi się że zaszkodziła mu wilgoć, położyć gdzieś na słońcu na kilka godzin , niech się wygrzeje - powinien dzialać
BKRO - 2012-06-21, 09:20
Dziękuję za odpowiedź!
Czyli warto jednak pomyśleć o automacie.
Niestety mój jest głuchy jak pień, napięcie z baterii jest na złączu (zatem to nie kontakt baterii ze stykami), nie reaguje na zwarcie styków sterujących, kontrolki nie zmusiłem do zamrugania do mnie w żaden sposób
Pogodziłem się już z tym że go nie uratuję - obudowę wykorzystam dla własnej konstrukcji jeśli taka powstanie (podczas demontażu jeszcze poobserwuję czy może to jednak korozja na doprowadzeniu zasilania w samym module i uda się go uratować?? )
Chcecie fotki z sekcji zwłok ?
BKRO - 2012-07-06, 00:12
Post pod postem bo mały update
Jeszcze nie rozebrałem starego iskrownika ale wyczytałem gdzie indziej że ta "termopara" od sterowania iskrownikiem to jest raczej styk bimetaliczny który po ogrzaniu płomieniem po prostu rozwiera obwód sterujący iskrownikiem. To byłoby logiczniejsze i prostsze też do wykonania (bo dotychczasowy "algorytm" działania urządzenia sprowadzał mnie do myśli że musi być w nim układ rozpoznający pojawienie się napięcia... mimo wszystko dość wyszukane). Jak jest zatem rzeczywiście?
Co gorsza właśnie - kontrola z miernikiem wykazywała właśnie że na przewodach sterujących nie pojawia się żadne napięcie po 'rozpaleniu w piecu'.
Niestety też nie pojawia się 'przerwa' - obwód pozostaje zamknięty.
Czyli nawet niezależnie od faktycznego mechanizmu działania - nawet sprawny iskrownik 'strzelałby' na okrągło
Nie pozostaje mi nic innego jak w końcu rozebrać iskrownik i przekonać się co za licho w nim siedzi i ew. także palnik piecyka aby zweryfikować co tam siedzi w środku i czy nie jest (zgodnie z inną sugestią) sklejony styk po prostu.
SWOJĄ DROGĄ!
Naszły mnie wątpliwości...
Jeśli termopara steruje zaworem gazu i odcina dopływ w razie braku płomienia, to jak jednocześnie możliwe jest jego ponowne odpalenie (bez wciskania pokrętła sterowania mocą)? Czy ten dopływ gazu odcinany jest po jakimś czasie ?
janusz - 2012-07-06, 08:15
Jest kilka metod zabezpieczenia przeciw wypływowi gazu. BKRO napisał/a: | wyczytałem gdzie indziej że ta "termopara" od sterowania iskrownikiem to jest raczej styk bimetaliczny który po ogrzaniu płomieniem po prostu rozwiera obwód sterujący |
Bimetal - dwa materiały o różnej rozszerzalności cieplnej połączone ze sobą powodują geometryczną zmianę kształtu i włączanie lub wyłączanie obwodu elektrycznego. Np termostaty w żelazkach (starszych) - mechaniczny
Termopara - dwa metale odległe w szeregu elektrochemicznym, podczas podgrzewania takiego złącza powstaje prąd który przez elektromagnes otwiera zawór, dokładnie podtrzymuje otwarcie zaworu. To ten popularny przy kuchenkach gazowych z takim sztyfcikiem przy palniku. - elektryczny
Drucik z metalu odpornego na wysoką temperaturę umieszczony w płomieniu. Działa na zasadzie przewodzenia prądu przez płomień, stosowany tam gdzie działaniem steruje elektronika. Prosty w zastosowaniu i raczej niezawodny, nic nie porusza się. Stosowany w np bojlerach.
I wiele innych, półprzewodnikowe, optyczne itp.
BKRO - 2012-07-06, 13:06
janusz, dziękuję za odpowiedź - o bimetalu i termoparze uczyłem się jeszcze w technikum ale z tym przewodzeniem przez płomień to mnie do-edukowałeś że tutaj też może mieć zastosowanie
Tak jak pisałem - mi nic obwodu nie przerywa w Trumie i nie wywołuje przepływu prądu (mikro-Amperomierz w szereg też nic nie pokazał...) - zatem pozostaje mi rozebrać palnik i zweryfikować czy tam nie ma nagaru/osadu który zakłóca pracę tego "czujnika"
A iskrownik swoją drogą mam do wymiany.
Jeszcze raz dziękuje
janusz - 2012-07-06, 13:36
BKRO napisał/a: | (mikro-Amperomierz w szereg też nic nie pokazał...) |
Podejrzewam, że to nie był mikroamperomierz a miliamperomierz a pewnie potrzebny byłby przyrząd laboratoryjny o rozdzielczości nano-amperów i prawie nieskończonym oporze wewnętrznym.
BKRO - 2012-07-06, 13:48
no dobra - tani multimetr na zakresie mikroA - i to tą metodą weryfikowałem jeszcze pod kątem termopary
dla zbadania przewodnictwa przez płomień potrzebowałbym też jakieś źródło w szereg aby tenże przepływ wywołać
no i wtedy przydałby się nanoA o prawie nieskończenie małym oporze wewnętrznym
dążący do nieskończenie dużego opór wewnętrzny to cecha pożądana dla woltomierza
... zdałem test z podstaw miernictwa ?
janusz - 2012-07-06, 14:38
BKRO napisał/a: | no dobra - tani multimetr na zakresie mikroA | w takim to nie ma zakresu mikroamper są jakieś dziesiąte części miliampera plus dokładność na takim małym zakresie pewnie z 1%
Cytat: | ... zdałem test z podstaw miernictwa ? |
Zdałeś zdałeś.
Jeszcze jest jedna cecha takiego przewodzenia prądu przez płomień. Płomień działa jak prostownik, przewodzi w jedną stronę jak dioda. To tak dla zaspokojenia ciekawo sci.
Yekater - 2012-07-07, 10:46
Iskrownik do zapalania gazu można kupić w sklepie z częściami do kuchenek gazowych. Zasilanie 230V AC.
Można też zlecić zadanie budowy prostego multiwibratora młodemu, zdolnemu majsterkowiczowi.
http://hobby-elektronika.eu/multiwibrator.html
Zamiast diody świecącej należy wstawić cewkę zapłonową, zmieniając jednocześnie wartość opornika przed diodą.
ted - 2013-06-01, 14:56
Odświeżam temat, ponieważ od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem takiego samego auta jak Gustaw. Nawet rok ten sam Od razu mam kilka pytań...
Jak to jest w tym aucie z zasilaniem. Podłączam prąd 220v i mam prąd w gniazdkach. Nie działają jednak żadne urządzenia kempingowe. Dopiero jak przełączę przełącznik na panelu kontrolnym na desce rozdzielczej (ten duży czarny po lewej stronie - jak na zdjęciu na 1 stronie) urządzenia kempingowe zaczynają działać.
I teraz: czy przełączenie tego pstryczka powoduje, że przechodzę na zasilanie z akumulatorów?
Druga sprawa, że jak włączę ten pstryczek to załącza sie pompka wody i działa, działa i nie chce przestać. Przestaje dopiero jak odkręcę wodę. A jak zakręcę to znowu zaczyna buczeć.
Zaradek - 2013-06-01, 15:10
Ten czarny duzy to nie jest przelacznik a włącznik czyli wlaczasz 12V. Akumulator jest doladowywany z 230V .
Z pompka masz cos pomieszane z mikrowlacznikem w kranie. Prawdopodobnie jest zle zamontowany bo powinien wlaczac pomke po odkreceniu kranu a wyłączac po zakreceniu.
ted - 2013-06-01, 16:55
Zaradek napisał/a: | Ten czarny duzy to nie jest przelacznik a włącznik czyli wlaczasz 12V. Akumulator jest doladowywany z 230V .
Z pompka masz cos pomieszane z mikrowlacznikem w kranie. Prawdopodobnie jest zle zamontowany bo powinien wlaczac pomke po odkreceniu kranu a wyłączac po zakreceniu. |
Czyli łopatologicznie Gdy jestem podpiety do pradu'i mam wlaczony wlacznik, to zuzywam akumulatory czy nie?
Mikrowlacznik w kranie? Rozebrac kran i zobaczyc? Gdzie tego szukac?
Zaradek - 2013-06-01, 23:26
I tak i nie Tak, bo czerpiesz prąd z akumulatora; nie, bo akumulator jest w tym samym czasie ładowany z sieci.
ted napisał/a: | Mikrowlacznik w kranie? Rozebrac kran i zobaczyc? |
Dokładnie tak. Znajdziesz go łatwo po kabelkach.
Jaki to kran w kuchni czy w łazience ?
ted - 2013-06-02, 09:00
Czesciowo po problemie. Okazalo sie, ze kabel odprzetwornicy z 220 na 12 byl odlaczony. Teraz aku sie pieknie laduja.
Kran jest kuchenny. Dzis go rozbiore. Wyczytalem zeby mikrowkacznik:
- popukac
- psiknac wd40
- raczej nastawic sie na wymiane kranu, poniewaz sa to elementy tak male, ze praktyczńie nienaprawialne.
donald - 2013-06-02, 10:43
takie mikrowłaczniki ja zakupiłem na giełdzie elektronicznej w Wawie i wymieniłem w swoim kranie łazienkowym...koszt wyszedł całe 3 złote znacznie taniej niż nowy kran
ted - 2013-06-02, 11:15
Dziekuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc
Kran tez juz dziala. Wystarczylo dobrze "opukac" Czyli teraz wszystko dziala!
Natomiast po calej nocy ladowania akumulatory mam naladowane w polowie i dalej nie idzie. Czy to normalne?
Druga sprawa. Planuje przerobic przednie fotele, a przynajmniej jeden na obrotowe. Ktos ma doswiadczenia w tym zakresie? Znalazlem mechanizm obrotowy z Sharana. Myslicie, ze bedzie pasowal?
HarryLey4x4 - 2013-06-03, 09:55
szukaj całych wątków o fotelach. Z sharana można wykorzystać. Jakby co to mam takie obrotnice gdzieś do odsprzedania, bo jak się zabrałem za temat, to udało mi się kupić całe fotele obrotowe.
Socale - 2013-06-03, 11:48
ted napisał/a: | ...
po calej nocy ladowania akumulatory mam naladowane w polowie i dalej nie idzie
... |
Po czym rozpoznajesz stan "ilości naładowania?
Opisz swoje spostrzeżenia dokładniej.
ted - 2013-06-03, 14:41
Na tablicy kontrolnej (tam gdzie jest włącznik prądu 12 V - patrz zdjęcie Gustawa na 1 stronie) mam poziomy przełącznik, a nad nim "okienko" pokazujące poziom naładowania. Naciskam lewą stronę przełącznika - pokazuje się stan akumulatora postojowego, naciskam prawą stronę przełącznik - mam stan akumulatora samochodowego.
Po całej nocy ładowania prądem 220 V wskaźnik w tym okienku pokazał równiutką połowę na obu akumulatorach i dalej nie ruszył, pomimo dalszego ładowania. To w sumie by mi nie robiło, pytałem z ciekawości.
Pojawił się jednak problem.Pojechałem do domu, zostawiłem auto na noc. Wyłączyłem zasilanie 12 V (ten włącznik z panelu), wyłączyłem światła i radio. Zostawiłem włączony włącznik "lodówka 220 V". Włącznik "lodówka 12V" był wyłączony.
Przyszedłem rano i oba akumulatory były wyładowane niemal do zera (zgodnie ze wskazaniami z tego panelu kontrolnego). Musiałem się odpalić na kable.
Przepraszam, że piszę takim mocno niefachowym językiem. Jestem niestety "mało" techniczny (za to z ambicjami
janusz - 2013-06-03, 14:46
Trzeba byłoby kogoś z miernikiem żeby sprawdzić czy i jaki prąd jest pobierany z akumulatora z wyłączonymi tymi wszystkimi wyłącznikami.
Trzeba byłoby sprawdzić jak stare są akumulatory to da jakiś pogląd na ich pojemność.
Socale - 2013-06-03, 15:29
Ja miałbym jeszcze taką wątpliwość, czy te akumulatory w ogóle są ładowane z pokładowego prostownika.
Podpięcie kampera pod sieć 230V nie gwarantuje sprawności prostownika i systemu ładowania.
Trzeba zatem w/g Janusza, kogoś z miernikiem by przy okazji sprawdził czy prostownik daje volty i ampery akumulatorom.
ted - 2013-06-03, 18:51
Dokładnie tak właśnie zrobiłem. Auto trafiło do zaprzyjaźnionego warsztatu, który "podjął się" gruntownego przeglądu. Od zawieszenia, przez poduchę skrzyni biegów, filtry, po akumulatory właśnie. Mam nadzieję, że na weekend wszytko będzie gotowe...
... abym przez weekend mógł popracować nad wnętrzem
Do usłyszenia zatem
Frowyz - 2013-06-04, 09:05
Najprostszym sposobem sprawdzenia co "zżera" prąd jest podłączenie miernika do akumulatora i wyciąganie po kolei bezpieczników
ted - 2013-06-18, 10:42
Prace nad kamperem postępują powoli, ale - co ważne - postępują Mechanika zrobiona, podwozie częściowo również. Na marginesie - jeżeli ktoś dysponuje wieszakami do tylnych resorów - chętnie kupię.
Dopieszczam też środek, usprawniam instalację. Wciąż mam bowiem problemy (drobne, bo generalnie wszystko działa) z elektryką.
Tym niemniej, znalazłem coś takiego - może ktoś podpowie co to może być za włącznik. Działa on w 3 pozycjach - lewo - środek - prawo. Domyślnie był w lewo.
TomekW - 2013-06-18, 10:53
Najprościej zaglądnąć pod deskę i śledzić przewody. W naszym Hymerku na desce był podobny przełącznik, jego pozycja pozornie nie zmieniała nic. W końcu zabrałem się za porządkowanie instalacji i okazało się, że przełącznik kiedyś służył do... przełączania klaksonu - pod maską musiała być zamontowana jakaś fanfara, albo coś podobnego, zostały same przewody. Przy okazji znalazłem przyczynę, dlaczego sygnał raz działał, a raz nie...
mcfly - 2017-01-26, 10:01
Pytanko. Słyszałem że nie można uruchamiać silnika kiedy Kamper jest podłączony pod 230v. Czy to prawda?
Bronek - 2017-01-26, 10:13
mcfly napisał/a: | Pytanko. Słyszałem że nie można uruchamiać silnika kiedy Kamper jest podłączony pod 230v. Czy to prawda? |
Istnieją doniesienia , że coś wtedy może się przepalić
I lepiej nie .
O ile się pamięta lub chce .
Ja niestety wielokrotnie uruchamiałem saomchód podpięty i nic się nie działo .
Ale mam wyrzuty sumienia . I przyrzekam ,że następnym razem odłączę ..
Poważnie odłączaj . O ile .....
mrsulki - 2017-01-26, 10:37
Szczerze mówiąc nigdy nie zwracam na to uwagi, odpalam z połączoną siecią i nic się nie dzieje. Teoretycznie ryzyko polega na tym że jak akumulator silnika będzie słaby to rozrusznik "pociągnie" znaczny prąd przez elektroblok z aku zabudowy co może się źle skończyć.
mischka - 2017-01-26, 15:48
ja raz przez zapomnienie tak zrobiłem i wybiło korki w instalacji domowej, mógł to być również zbieg okoliczności bo w owym czasie instalacja elektryczna części garażowej trochę wariowała.
marekoliva - 2017-01-26, 20:25
Dwukrotnie zdarzyło mi się odpalić podpięty pod 230V, w efektem był brak ładowania aku silnikowego. Wystarczyła wymiana bezpiecznika.
|
|