Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - Niezbędnik "dwudziestolatka"

yannoo - 2009-11-04, 18:16
Temat postu: Niezbędnik "dwudziestolatka"
Nie wiem, czy jestem ślepy, czy głuchy lecz nie mogę znaleźć informacji na temat zestawu niezbędnych szpejów, części zamiennych itp. gadżetów, które powinny znaleźć się w kuferku kamperowicza poruszającego się po świecie 20-letnim Dukacikiem (a może w ogóle kamperkiem). Czy doświadczeni CT-owcy mogliby spróbować sklecić taką listę? Myślę, że inni początkujący również będą wdzięczni...
Pozdrowienia

Bim - 2009-11-04, 18:30

Możch to dziwne ale ja wożę podstawowe klucze i kompresorek żadnych szpejów zapasowy
nie
Nie zaliczam siebie do miana doświadczonego kamperowca

Jak bym chciał myśleć co mi pierdyknie po drodze to bym się za granice miasta nie ruszał :spoko

pirat666 - 2009-11-04, 19:19

Ja też wielkich doświadczeń nie mam i chętnie się dowiem co tam wozicie ze sobą
Proponuję zrobić taką listę al'a niezbędnik i potem ktoś doświadczony może ustawić priorytety i wyczyścić ze zbędnych rzeczy.

1. Podnośnik solidny najlepiej hyrauliczny 4t :)
2. Kompresorek do kół, i klucz do kół + pewnie zapasowe szpilki
3. Komplecik kluczy, śrubokręty podstawowe (oczkowe zwyłe płaskie ect)
4. Wężyk hydrauliczny, opaski itp
5. Taśma srebrna
6. Uszczelniacz butylowy

TomekW - 2009-11-04, 19:37

pirat666 napisał/a:
1. Podnośnik solidny najlepiej hyrauliczny 4t :)
2. Kompresorek do kół, i klucz do kół + pewnie zapasowe szpilki
3. Komplecik kluczy, śrubokręty podstawowe (oczkowe zwyłe płaskie ect)
4. Wężyk hydrauliczny, opaski itp
5. Taśma srebrna
6. Uszczelniacz butylowy

Ja wożę podobny zestaw:
- skrzynkę z narzędziami mechanicznymi (klucze, śrubokręty, kleszcze)
- skrzynkę "elektryczną" (przewody, końcówki, kostki, bezpieczniki, żarówki, przekaźniki, lutownica+cyna i kalafonia, taśma izolacyjna)
- duży klucz-krzyżak do kół, podnośnik śrubowy (fabryczny)
- łom, przecinaki, młotek, klucz typu "żabka"
- zapasowe paski klinowe
- pudełko z różnymi śrubami, nakrętkami, podkładkami, wkrętami, uszczelkami, itp.
- pasta do mycia rąk na sucho, szmatki, pianka "karimatopodobna" (gdyby przyszło się położyć pod autem)
- mały zapas "płynów ustrojowych": olej silnikowy, płyn chłodzący, hamulcowy
- pusty kanisterek
- rower - do przewozu paliwa ze stacji benzynowej :gwm

Jak dotąd prawie nic się nie przydało (z wyjątkiem ostatnich 2 pozycji), ale wożąc to wszystko czuję się bezpieczniej z naszym 30-letnim weteranem :ok

Skorpion - 2009-11-04, 19:39

1. Podnośnik solidny najlepiej hyrauliczny 4t
2. Kompresorek do kół, i klucz do kół + pewnie zapasowe szpilki
3. Komplecik kluczy, śrubokręty podstawowe (oczkowe zwyłe płaskie ect)
4. Wężyk hydrauliczny, opaski itp
5. Taśma srebrna
6. Uszczelniacz butylowy
7. Pasek klinowy alternatora
8. Żarówki komplet
9. Trójkąt ostrzegawczy , kamizelka odblaskowa APTECZKA

ARCADARKA - 2009-11-04, 19:42
Temat postu: ARCADARKA
super przygotowani jesteście , ale drutu nigdzie nie wyczytałem ,to podstawa Panowie :haha: :haha: :haha:
gino - 2009-11-04, 19:44
Temat postu: Re: ARCADARKA
ARCADARKA napisał/a:
super przygotowani jesteście , ale drutu nigdzie nie wyczytałem ,to podstawa Panowie :haha: :haha: :haha:

oooo...to fakt...dareczek juz raz swoim drutem :haha: :haha: moj tlumiczek ratowal w trasie... :bigok
jeszcze raz dziekuje Dareczku... :bukiet:

Tadeusz - 2009-11-04, 19:46

ARCADARKA napisał/a:
super przygotowani jesteście , ale drutu nigdzie nie wyczytałem ,to podstawa Panowie



I młotek!!! :ok

andreas p - 2009-11-04, 19:49

Arkadarka napisal i ma racje DRUT tom podstawa awaryjnych napraw :wyszczerzony: :wyszczerzony: :wyszczerzony:
ARCADARKA - 2009-11-04, 19:51
Temat postu: Re: ARCADARKA
gino napisał/a:
ARCADARKA napisał/a:
super przygotowani jesteście , ale drutu nigdzie nie wyczytałem ,to podstawa Panowie :haha: :haha: :haha:

oooo...to fakt...dareczek juz raz swoim drutem :haha: :haha: moj tlumiczek ratowal w trasie... :bigok
jeszcze raz dziekuje Dareczku... :bukiet:


no, no w nocy podwozie świeciło jak sztuczne ognie :haha: :haha: :haha: :haha:

Skorpion - 2009-11-04, 19:52

no i drut tak ale i packa tyrtytek tez sie przyda
ARCADARKA - 2009-11-04, 19:53

Skorpion napisał/a:
no i drut tak ale i packa tyrtytek tez sie przyda
:-/
Skorpion - 2009-11-04, 19:55

no co Areczku tak sie krzywisz??
ARCADARKA - 2009-11-04, 19:57
Temat postu: ARCADARKA
Skorpion napisał/a:
no co Areczku tak sie krzywisz??


drut to drut, a tam jakieś truk, truk ,truk :haha: :haha:

Zbychu jestem , a nie Areczek ,oj Tadziu , oj Tadziu , już niedługo spotkanko , ale się stęskniłem za wami :bigok :bigok

Skorpion - 2009-11-04, 20:08

jezeli masz Aarke to Areczek od dzis przechczony zes zotal Dareczku
ARCADARKA - 2009-11-04, 20:10
Temat postu: ARCADARKA
Skorpion napisał/a:
jezeli masz Aarke to Areczek od dzis przechczony zes zotal Dareczku


mam Arcę , to taka choroba , oj Tadziu ,oj Tadziu lubię cię zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący :haha: :haha:

Tadeusz - 2009-11-04, 20:16

ARCADARKA napisał/a:
, oj Tadziu ,oj Tadziu lubię cię zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący



Co mamy o tym myśleć? :-P

Skorpion - 2009-11-04, 20:18

a nic
ARCADARKA - 2009-11-04, 20:19
Temat postu: ARCADARKA
Tadeusz napisał/a:
ARCADARKA napisał/a:
, oj Tadziu ,oj Tadziu lubię cię zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący



Co mamy o tym myśleć? :-P


Tadziu ty nasz siwobrody :mrgreen: Ciebie to kocham :haha: , przecież wiesz, nie widziałem ciebie ho ,ho, ho :bigok :bigok

TomekW - 2009-11-04, 20:24

Boszsz... mistrowie offtopiców! :haha:

Drut (twardy przewód typu DY) też wożę, razem z innymi przewodami (linkami).
Druciarstwo to wszak podstawa amatorskiej mechaniki.

A w ogóle to prawdziwy mężczyzna używa dwóch podstawowych narzędzi:
- do tego, co się rusza, a nie powinno: taśmy klejącej
- do tego, co się nie rusza, a powinno: WD-40! :haha:

kazbar - 2009-11-04, 20:26
Temat postu: Re: Niezbędnik "dwudziestolatka"
yannoo napisał/a:
...które powinny znaleźć się w kuferku kamperowicza poruszającego się po świecie 20-letnim Dukacikiem (a może w ogóle kamperkiem).


Gdy jeden z kolegów usłyszał o moim pomyśle przesiadki do 20-letniego "amerykańca" to poradził mi, bym oprócz zestawu najpotrzebniejszych narzędzi dokupił jeszcze ... tokarkę :haha:

Skorpion - 2009-11-04, 20:29

no tak to cale CT to jest nie uleczalna choroba i Kocham Was Wszystkich bez wyjatku :szeroki_usmiech :bigok :diabelski_usmiech :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech
marekoliva - 2009-11-04, 21:40

Skorpion napisał/a:
no tak to cale CT to jest nie uleczalna choroba i Kocham Was Wszystkich bez wyjatku


Kochanie kochaniem a lista jak nie powstała tak nie powstaje, a nam zielonym żółtodziobom mogłaby życie ułatwić :proszeB i z góry :dzieki

Skorpion - 2009-11-04, 21:45

1. Podnośnik solidny najlepiej hyrauliczny 4t
2. Kompresorek do kół, i klucz do kół + pewnie zapasowe szpilki
3. Komplecik kluczy, śrubokręty podstawowe (oczkowe zwyłe płaskie ect)
4. Wężyk hydrauliczny, opaski itp
5. Taśma srebrna
6. Uszczelniacz butylowy
7. Pasek klinowy alternatora
8. Żarówki komplet
9. Trójkąt ostrzegawczy , kamizelka odblaskowa APTECZKA
10. Drut miedziany
11. Paczka plastikowych opasek zaciskowychtypu tyrtytki
12. Bezpieczniki odpowiednie do lat samochodu
13. Lista S.O.S CT

marekoliva - 2009-11-04, 21:50

Skorpion napisał/a:
Uszczelniacz butylowy


Służy do :?: :?: :?:

andreas p - 2009-11-04, 21:53

Uszczelniania, ale czego??? :mrgreen:
kazbar - 2009-11-04, 21:54

Ok!
- jeden wtryskiwacz z najdłuższą rurką
- komplet klocków hamulcowych
- szczotki do alternatora i rozrusznika
- komplet bezpieczników

MER-lin - 2009-11-04, 21:54

Uszczelniacz butylowy służy do uszczelniania połaczeń zewnętrznych zabudowy ( i nie tylko ). Ja zawsze mam jeszcze pod reką poxipol - klei szybko i skutecznie. :idea:
eler1 - 2009-11-04, 21:56

.....................................
13.Linka holownicza
14.Przewody rozruchowe ale o dużym prądzie rozruchowym
15.Taśma izolacyjna pcv
16.Młotek
17.Mały prostownik 12V
18.Wiertarka + komplet wierteł
19.Szlifierka kątowa
20.Rękawice robocze
21.Silikon temparaturowy
22. Lista S.O.S CT

ARCADARKA - 2009-11-04, 21:59

eler1 napisał/a:
1. Podnośnik solidny najlepiej hyrauliczny 4t
2. Kompresorek do kół, i klucz do kół + pewnie zapasowe szpilki
3. Komplecik kluczy, śrubokręty podstawowe (oczkowe zwyłe płaskie ect)
4. Wężyk hydrauliczny, opaski itp
5. Taśma srebrna
6. Uszczelniacz butylowy
7. Pasek klinowy alternatora
8. Żarówki komplet
9. Trójkąt ostrzegawczy , kamizelka odblaskowa APTECZKA
10. Drut miedziany
11. Paczka plastikowych opasek zaciskowychtypu tyrtytki
12. Bezpieczniki odpowiednie do lat samochodu
13.Linka holownicza
14.Przewody rozruchowe ale o dużym prądzie rozruchowym
15.Taśma izolacyjna pcv
16.Młotek
17.Mały prostownik 12V
18.Wiertarka + komplet wierteł
19.Szlifierka kątowa
20.Rękawice robocze
21.Silikon temparaturowy
22. Lista S.O.S CT


no i jescze miernik :haha:

BiG Team - 2009-11-04, 22:03

ARCADARKA napisał/a:
eler1 napisał/a:
1. Podnośnik solidny najlepiej hyrauliczny 4t
2. Kompresorek do kół, i klucz do kół + pewnie zapasowe szpilki
3. Komplecik kluczy, śrubokręty podstawowe (oczkowe zwyłe płaskie ect)
4. Wężyk hydrauliczny, opaski itp
5. Taśma srebrna
6. Uszczelniacz butylowy
7. Pasek klinowy alternatora
8. Żarówki komplet
9. Trójkąt ostrzegawczy , kamizelka odblaskowa APTECZKA
10. Drut miedziany
11. Paczka plastikowych opasek zaciskowychtypu tyrtytki
12. Bezpieczniki odpowiednie do lat samochodu
13.Linka holownicza
14.Przewody rozruchowe ale o dużym prądzie rozruchowym
15.Taśma izolacyjna pcv
16.Młotek
17.Mały prostownik 12V
18.Wiertarka + komplet wierteł
19.Szlifierka kątowa
20.Rękawice robocze
21.Silikon temparaturowy
22. Lista S.O.S CT


no i jescze miernik :haha:

i flaszeczka, bo jak nie naprawisz, to sobie humorek troche poprawisz :haha:

StasioiJola - 2009-11-04, 22:05

Może ja spróbuję: drut, młotek i kombinerki to podstawa! :szeroki_usmiech
to co obowiązkowo: kamizelka odblaskowa,trójkąt, apteczka,gaśnica, zapas żarówek i bezpieczników,hol/najlepszy z pasa naciągowego+2 szele/
i dalej : dobry klucz do kół i podnośnik +sprawdzone koło zapasowe


a w dalsze wyprawy:po 1 kpl łożysk przód i tył
Pasek alternatora
pasek rozrządu i rolka napinajaca
sworzeń wachacza dolnego + 1 końcówka drążka
filtr paliwa
w ężyki przelewowe+ ew. do paliwa po1 mb.
linka sprzęgła i gazu
alternator
LISTA S.O.S. Camper Teamu :wyszczerzony:

I to by było w zasadzie prawie wszystko jeśli chcecie uniknąc dużych kosztów zakupu w obcym kraju lub tez skrócić czas oczekiwania na części. U nas na spokojnie można załatwić to wszystko w dobrych cenach. Pozdrawiam wszystkich i życzę bezawaryjnych jazd!! :spoko Stasio.

marekoliva - 2009-11-04, 22:10

BiG Team napisał/a:
flaszeczka

No to jest chyba obowiązkowe wyposażenie każdej lodówki w Camperku

Tadeusz - 2009-11-04, 22:10

Ja wożę jeszcze vacumpompę i dwukrotnie już okazała się potrzebna. Miejsca nie zajmuje bo mała, a jej awaria jest przykrością bardzo dużą.
janusz - 2009-11-04, 22:14

Ja jeszcze zabieram małżonkę.
OMEGA - 2009-11-04, 22:20

ja zawieram dobre ubezpieczenie assistance i zabieram kartę kredytową a żona to obowiązek.
marekoliva - 2009-11-04, 22:21

janusz napisał/a:
Ja jeszcze zabieram małżonkę


Zapasową :?: :oops:

TomekW - 2009-11-04, 22:35

Aha, do najnowszych modeli przyda się laptop, kabel OBD i oprogramowanie diagnostyczne! :szeroki_usmiech
bonusik - 2009-11-04, 22:43

1.Podnośnik solidny najlepiej hyrauliczny 4t
2. Kompresorek do kół, i klucz do kół + pewnie zapasowe szpilki
3. Komplecik kluczy, śrubokręty podstawowe (oczkowe zwyłe płaskie ect)
4. Wężyk hydrauliczny, opaski itp
5. Taśma srebrna
6. Uszczelniacz butylowy
7. Pasek klinowy alternatora
8. Żarówki komplet
9. Trójkąt ostrzegawczy , kamizelka odblaskowa APTECZKA
10. Drut miedziany
11. Paczka plastikowych opasek zaciskowychtypu tyrtytki
12. Bezpieczniki odpowiednie do lat samochodu
13.Linka holownicza
14.Przewody rozruchowe ale o dużym prądzie rozruchowym
15.Taśma izolacyjna pcv
16.Młotek
17.Mały prostownik 12V
18.Wiertarka + komplet wierteł
19.Szlifierka kątowa
20.Rękawice robocze
21.Silikon temparaturowy
22. Lista S.O.S CT



proponuję dodać kilka przydatnych rzeczy... :chytry

23.2x1 l "Wyborowej"
24.Duży słoik ogórków
25.Duży słoik grzybków marynowanych....

:diabelski_usmiech :diabelski_usmiech

WINNICZKI - 2009-11-04, 23:07

A potem wszyscy dziwią sie,że nasze kamperki są przeładowane.Zwłaszcza jak tyle żelastwa dostaną "na dzień dobry" przed pakowaniem reszty.Przyznam szczerze też miałem dużo,ale nic sie nie zepsuło,na szczęście.Nikt jednak nie wymienił podstawowego dodatku do drutu miedzianego,pare gum wyciętych z dętki motocyklowej+drut tworzą zestaw zastępujący wszystkie oderwane części które trzeba na powrót zamocować. :spoko
ARCADARKA - 2009-11-04, 23:36
Temat postu: ARCADARKA
czy ja muszę Amerykę odkywać :gwm
Panowie alkomat obowiązkowy :haha: :haha: :haha:

Endi - 2009-11-04, 23:47

No to jeszcze .... plaster, latarka i sznurek.
ARCADARKA - 2009-11-04, 23:48
Temat postu: ARCADARKA
Endi napisał/a:
No to jeszcze .... plaster, latarka i sznurek.


no i opaska ,,ups podpaska :haha: :haha: :haha:

Świstak - 2009-11-05, 00:19

OMEGA napisał/a:
zabieram kartę kredytową a żona to obowiązek

Zonę tylko trzeba oddzielić od karty bo reagują na siebie dość gwałtownie. Katalizatorem reakcji są widoczne na horyzoncie markety...

Świstak - 2009-11-05, 00:25

Mi z kolei przydatna była zaciskarka do złączek elektrycznych (tania i lekka) oraz filtr paliwa (montowany na wężyk bo w oryginalnym rozszczelniła się obudowa). Do tego komplet płynów - litr koncentratu płynu chłodniczego, proszek do uszczelnienia chłodnicy (ewentualnie słoik musztardy) płyn hamulcowy i litr oleju. Tyle nawaliło mi w drodze.... Wożę też latarkę chemiczną (łamaną jednorazówkę)
yannoo - 2009-11-05, 09:37

Nareszcie wróciliśmy do tematu...
Pozwolę sobie zapytać: ten wężyk hudrauliczny, to do czego ma służyć (mam nadzieję nie do przepychania tłumiczka) i w jaki się należy zaopatrzyć?

pirat666 - 2009-11-05, 10:07

yannoo napisał/a:
ten wężyk hudrauliczny, to do czego ma służyć

Ja mam taki do nalewania wody do zbiornika o średnicy która pozwala mi go użyć w razie awarii do naprawy hydrauliki w zabudowie - czyli takie 2w1
Wolniej się leje woda bo jest mniejsza średnica ale za to w razie awarii mogę go dowolnie przyciąć i naprawić hydraulikę w aucie. (Na razie nie użyłem)

OldPiernik - 2009-11-05, 10:17

To ja też się dopiszę - może wyda się śmieszne, ale spory kawałek gumowej dętki rowerowej - w przypadku awarii węży wodnych niezastąpiony.
U mnie pękła rura od pompy wodnej - pękła tak paskudnie że nie w poprzek ale wzdłuż. I dętka wyratowała mnie z opresji.
Wożenie konkretnych rurek wodnych mija się z celem - nigdy nie wiadomo który wąż pęknie.
A tak w ogóle to najlepiej drugi taki sam kamperek za sobą na holu jako dawca organów i można jechać spokojnie :)

donald - 2009-11-05, 11:52

:diabelski_usmiech Ja bym jeszcze niesmialo prezerwatywy dorzucił do listy.... :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
yannoo - 2009-11-05, 11:53

Dokładnie tak mówi moja kobieta... Chodzi oczywiscie o drugi kamperek na holu!
MILUŚ - 2009-11-05, 14:30

Zapomnieliście o holajzie , sztamerze oraz gwajdownicy :!: :!: :!:
I oczywiście wiadro - to podstawa - bo jak żonę poślecie po sztrom :?: :?:

marzena - 2009-11-05, 17:00

Ja dorzuce do ww.:
1. dobra, naladowaną latarke najlepiej typu szperacz
2.apteczkę - ale taka zestawiona przez nas samych, gdzie w skladzie znajda sie te leki, ktore nam pomagaja, ktore moga przeciwdzialac grypie, przeziębieniu, koniecznie altacet
3. ladowarke do komorki 12V/230
4. dluuuuugi kabel - przedluzacz elektryczny

marko - 2009-11-06, 19:12

YANNO DOSTAŁEM OD CIEBIE WIADOMOŚC DZIEKUJE I POZDRAWIAM :spoko WRACAJĄC DO MERITUM MIAŁEM 17 LETNIEGO KAMPERA NA PODWOZIU FIATA DUKATO I POD RĘKOM WARTO MIEC KOMBINERKI KLUCZ 10- 13 -17 TAŚMĘ KLEJĄCĄ I KAWAŁEK PRZEWODU ELEKTRYCZNEGO RESZTĘ ZNAJDZIESZ BEZ PROBLEMU W CAŁEJ EUROPIE POZDRAWIAM MARKO :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko
grzesk - 2009-11-06, 20:31

Dorzucę swoje trzy grosze, o właśnie trzeba mieć grosze ... czyli kasę i problem załatwiony w całej UE.
BiG Team - 2009-11-06, 21:05

Najlepiej chodzić piechotą, choć i tak czasem ortopeda albo chirurg jest potrzebny :haha: :haha: :haha:
Jary70 - 2009-11-24, 16:23

wąż hydrauliczny jezt niezbęnny :lol: z taśmy i butelki PET np. 1,5l można zrobić doskonały lejek do wody, paliwa: kawałek węża można użyć jako łączni rurek, kijków (budowa cepa) :mrgreen: itd; przy awarii centralnego grzałem kamienie polne na kuchence, oddają ciepło dość długo tylko trzeba pamiętać żeby kłaść je na desce stroną którą się grzało do góry żeby nie przepalić kamperka, suszę teraz tak podsufitkę w szafkach :) z dziesięć takich kamieni można zabrać ;)
małyb-c - 2009-11-24, 17:40

Ja bym dodał próbówkę i trytki . Prawie zapomniałem , dobre assistance sobie wykupić . :spoko
xr5pl - 2010-03-15, 22:22

Jary70 a co powiesz na to:
Kamienie do ogniska a wieczorem pod pierzynę? :haha:
dobry pomysł , a ile gazu sie zaoszczędzi. :szeroki_usmiech

pozdrawiam

prosze usunąć ten tego posta , przepraszam zrobilem maly OT :oops:

:spoko

zbychu91 - 2010-03-16, 06:40

Cytat:
Zapomnieliście o holajzie , sztamerze oraz gwajdownicy



Sztynderkiel!
Holajza!
Gwajdownica!
Podstawa , panowie ,podstawa! :spoko

Cyryl - 2010-03-16, 06:40

solidny podnośnik hydrauliczny ma pewne wady.
jest zawodny, czasem potrafi wycieknąć z niego płyn, czasem zawór potrafi spłatać figla. lecz podstawową jego wadą jest to, że działa tylko w pionie. jeżeli chce się coś rozepchać, to takim narzędziem nic to nie da.

oczywiście taki podnośnik jest niezbędny w dużym aucie typu tir, tam stosuje się takie 16-tonowe. w małych autach lepsze są solidne podnośniki nożycowe. mocne, proste, niezawodne i działające w każdym położeniu.

krzysztofCz - 2010-03-16, 07:53

A ja zabieram ze sobą wiarę, że wszystko będzie O.K. ;)
Duszka - 2010-03-16, 11:01

I pomyśleć że cały poprzedni sezon przejezdziłem tylko ze sprawnym podnośnikiem i kołem,bez kluczy, drucików itd.Po przeczytaniu w/w postów zrobiło mi się gorąco.W tym sezonie obiecuję poprawę.
Oskar - 2010-03-16, 16:29

Achoj!
Przeciętny samochód składa się z około 20000 części .Zabudowa kampera to też mnoga sumka podzespołów. Według mnie nie da się mieć wszystkiego pod rękom.
Samochód tak jak człowiek daje symptomy i objawy choroby. Sam z siebie od razu nie zatrzyma się. Będzie nas o tym informował już wcześniej ale my musimy nauczyć się Go słuchać.
Pozdrawiam Oskar :spoko
Ps (nie dotyczy to tylko najnowszych modeli które nafaszerowane są elektroniką a z nią może być zgon natychmiastowy :rip )

TomekW - 2010-03-16, 16:38

Popatrzcie na to z drugiej strony: posiadanie tego całego "majdanu" na wyposażeniu kamperka niekoniecznie może się przydać jego właścicielowi, ale może też posłużyć do niesienia pomocy innym potrzebującym. Satysfakcja będzie bezcenna! :wyszczerzony:
Annmir - 2010-03-16, 21:48

Popatrzcie na to z drugiej strony: posiadanie tego całego "majdanu" na wyposażeniu kamperka niekoniecznie może się przydać jego właścicielowi, ale może też posłużyć do niesienia pomocy innym potrzebującym. Satysfakcja będzie bezcenna! :wyszczerzony:

I takie podejście mi sie bardzo podoba! Pozdrawiam!

hhmariusz - 2010-06-02, 12:10

Bardzo pomocny temat, na jego pdstawie zrobiłem listę na całą A4 i sporo muszę dokupić.
Z moich doświadczeń przedkamperowych, ale ze starymi samochodami wiem, że wszystko może się zdarzyć w drodze i wtedy dobrze mieć jak najszerszy wybór narzędzi i pomocnych materiałów typu śrubki, druciki, gumki, taśmy kleje, itp.
Kupić w Europie można wszystko, i dobrze, tylko dobrze jest też móc dojechać, chociaż powolutku, pod market lub do warsztatu.
Kontynuacja tematu wskazana!
Dorzucę:
- "koło zapasowe" w spreju do szybkiej naprawy drobnych uszkodzeń opony.

yannoo - 2010-06-17, 20:44

Ponieważ sama wywołałem temat - po 6240 kilometrowym debiucie kamperowym dorzucę rzecz, której najbardziej nam podczas miesięcznej wyprawy brakowało: packa na muchy!
Pozdrowienia.

roger - 2010-06-17, 21:10

yannoo napisał/a:
brakowało: packa na muchy!


Janusz powiem Ci że w życiu nie wpadłbym żeby ją wsadzić do kampera ..... ;) ale to dobry pomysł...

MILUŚ - 2010-06-17, 23:17

KOGUT napisał/a:
POCHWALĘ SIĘ ...MAM PACKĘ :mrgreen:


Ja też :mrgreen:

:spoko

hhmariusz - 2010-06-18, 07:27

Packę też mam, nad zapasowymi kluczykami zastanawiałem się i pewnie zabiorę ale gdzie je trzymać? w sejfie? a jak zapomnę szyfr to skąd wziąć kasiarza :(
Wczoraj na podstawie listy z tematu zacząłem kompletować niezbędne szpargały i części, muszę stwierdzić, że młody (kamperowicz) ma zawsze w d..., będzie to kosztowało parę setek a myślałem już, żę wszystko mam.

hhmariusz - 2010-06-18, 08:22

Nooo, racja, święta, można zaoszczędzić na szybach :gwm
roger - 2010-06-18, 08:37

Z tymi kluczami to stary i dobry patent ostatnio w Łagowie "włamywaliśmy" się do nowej ADRII bo wnuczek uciekajac przed psem zamknał drzwi a w środku zatrzasnał dziadkowe kluczyki od kampa......
Udało mi się otworzyć garaż ...... a potem po odkręceniu łóżkowych zawiasów wnuczek się wślizgiwał do środka zeby otworzyć drzwi .... ;)

hhmariusz - 2010-06-18, 11:55

Kiedyś miałem tak z osobówką - zjechałem na stację w środku nocy, żona spała, zatankowałem, zjechałem na parking, żona spała, poszedłem więc po kawę a kluczyki zostały. Za chwilę widzę uśmiechniętą żonkę obok siebie a kluczyki w stacyjce. Nie zdążyłem na czas, środek trasy w Bieszczady, środek nocy, zero złodzieja pod ręką, na stacji mieli tylko młotek. Poświęciłem najmniejszą szybkę, twarda była, a gdy udało mi się ją kupić po tygodniu poszukiwania kosztowała tyle co duuuża szyba :roll:
Gdzie schować te kluczyki :idea

hhmariusz - 2010-06-18, 13:12

Pytanie było czysto retoryczne :spoko
TomekW - 2010-06-18, 20:17

hhmariusz napisał/a:
Poświęciłem najmniejszą szybkę, twarda była, a gdy udało mi się ją kupić po tygodniu poszukiwania kosztowała tyle co duuuża szyba...

Jak już tłuc, to najlepiej szybę w drzwiach pasażera. Zwykle jest najtańsza :spoko

Frowyz - 2010-08-04, 08:43

Oj jeżeli chodzi o kluczyki to mogę i ja coś dodać. Posiałem klucze od kampera. Udało mi się wejść przez trójkąt (taki jak w maluchach był). Ale zapasu nie posiadałem... Rozmontowałem stacyjkę i dojechałem do domu. Dorobienie klucza do zamka poszło sprawnie. Natomiast do stacyjki... Do dziś mam auto zapalane na śrubokręt. Ostatnio w Głogówku pan ze straży miejskiej dziwnie się na mnie patrzył... :wyszczerzony: Nie mogę nigdzie znaleźć takiej stacyjki, a przerabianie np. na taką z malucha to strasznie dużo roboty... Zdaje sobie sprawę, że każdy kto dostanie się do środka może nim odjechać ale z drugiej strony auto ma 30 lat i jest dość znaczne (nietypowe)... Igram z przeznaczeniem :-P
janusz - 2010-08-04, 09:02

Frowyz,
W dzisiejszych czasach i w dobie elektroniki proponuję zastąpić uszkodzoną stacyjkę mechaniczną elektronicznym odpowiednikiem np takim. http://allegro.pl/item117..._atest_e20.html
I normalnym przyciskiem do uruchamiania rozrusznika.

Frowyz - 2010-08-04, 10:57

janusz napisał/a:
Frowyz,
W dzisiejszych czasach i w dobie elektroniki proponuję zastąpić uszkodzoną stacyjkę mechaniczną elektronicznym odpowiednikiem np takim. http://allegro.pl/item117..._atest_e20.html
I normalnym przyciskiem do uruchamiania rozrusznika.


Janusz bój się Boga... jakby to wyglądało w samochodzie gdzie iskrownik do lodówki jest mechaniczny, a radio Safari odbiera tylko jedna, wiadomą, stację ogólnopolską? Gdyby ktoś zaproponował korbę - to co innego ale takie elektroniczne ustrojstwo to napewno narzędzie szatana... Toż nawet mój GPS siedzi na siedzeniu obok i musi ślinić palce przy zmianie trasy :diabelski_usmiech A mówiąc poważnie to na chwilę obecna wystarcza mi śrubokręt a docelowo kupię stacyjkę z innego samochodu.

OMNIBUS - 2010-08-22, 22:21

Na listach nie znalazłem GAŚNICY .... chociaż jest trójkąt, apteczka itp.
Czy traktujecie ją jako coś, co jest obowiązkowe i nie warto o tym pisać, czy nie wozicie ? Bo ja mam - jak sobie pomyślałem, że coś mi się zacznie fajczyć (w końcu wszystko na gaz) a ja się tylko będę przyglądał to szybko włączyłem ją do wyposażenia. :lol:

pirat666 - 2010-08-23, 10:07

To raczej miała być lista dodatkowego wyposażenia "20 latków"
oczywiście gaśnica na pokładzie musi być - najlepiej ze dwie :)
jedna przy kierowcy a druga pod kuchenką.

krzysztofCz - 2010-08-23, 12:20

Ja mam nawet trochę większą niż wymagają przepisy. Oczywiście muszą być z aktualnym świadectwem badania.
airgaston - 2010-09-28, 23:09

A zgodnie z prawem Murphiego zepsuje się to czego właśnie nie masz. Prawda Kogucie? Dzięki jeszcze raz za wentyle i kompresor oraz wkrętacz do wentyli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tadeusz Leon - 2012-04-18, 07:39

Kocham Was wszystkich za przywiązanie do jazd poczciwą Syrenką !
Takie zestawy (łącznie z drutem, łomem, siekierą )woziłem ze sobą - ongiś...
A - poważnie - jestem też "za" jakimś minimum samodzielności w ewentualnych naprawach a poza tym - "parasol noś i przy pogodzie"
Do zobaczenia w Białobrzegach (3 dni urlopu/9dni wolnego?)
ZeT

piotrul - 2013-03-27, 14:03

Pompa wody, paski i łożysko. Więcej nie ma sensu. Pomijam oczywiście taśmy, druty i narzędzia ;)
ZEUS - 2015-01-01, 13:48

Świstak napisał/a:
Mi z kolei przydatna była zaciskarka do złączek elektrycznych (tania i lekka) oraz filtr paliwa (montowany na wężyk bo w oryginalnym rozszczelniła się obudowa). Do tego komplet płynów - litr koncentratu płynu chłodniczego, proszek do uszczelnienia chłodnicy (ewentualnie słoik musztardy) płyn hamulcowy i litr oleju. Tyle nawaliło mi w drodze.... Wożę też latarkę chemiczną (łamaną jednorazówkę)

z pewną taką nieśmiałością :oops: spytam: z musztardą to o co chodzi?

wbobowski - 2015-01-01, 13:59

ZEUS napisał/a:
z pewną taką nieśmiałością spytam: z musztardą to o co chodzi?

O uszczelnienie niewielkich wycieków z chłodnicy :ok

ZEUS - 2015-01-01, 14:12

tak się domyśliłem... i to działa?
SlawekEwa - 2015-01-01, 15:13

ZEUS napisał/a:
tak się domyśliłem... i to działa?

To zależy jaką dasz do chłodnicy :haha:

Musztarda bawarska w opakowaniach szklanych
Musztarda sałatkowa w opakowaniach szklanych
Musztarda chrzanowa w opakowaniach szklanych
Musztarda czosnkowa w opakowaniach szklanych
Musztarda delikatesowa w opakowaniach szklanych
Musztarda Dijon w opakowaniach szklanych
Musztarda francuska w opakowaniach szklanych
Musztarda grillowa w opakowaniach szklanych
Musztarda miodowa w opakowaniach szklanych
Musztarda meksykańska w opakowaniach szklanych
Musztarda ognista w opakowaniach szklanych
Musztarda rosyjska w opakowaniach szklanych
Musztarda sarepska w opakowaniach szklanych
Musztarda węgierska w opakowaniach szklanych
Musztarda chrzanowa w opakowaniach nietłukących się
Musztarda delikatesowa w opakowaniach nietłukących się
Musztarda grillowa
Musztarda rosyjska w opakowaniach nietłukących się
Musztarda sarepska w opakowaniach nietłukących się

ZEUS - 2015-01-01, 16:07

najlepszy efekt to zaaplikować wszystkie - wówczas płyn chłodniczy zbędny... :diabelski_usmiech :spoko

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group