|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Słowacja - Zmiana systemu poboru opłat za drogi dla aut powyżej 3,5 t
marzena - 2009-12-29, 17:22 Temat postu: Zmiana systemu poboru opłat za drogi dla aut powyżej 3,5 t Od 01 stycznia 2010 r. Slowacy przyszykowali zmiane calego systemu oplat za drogi czyli myta dla wszsystkich "braci wiekszych powyzej 3,5 t"
Wiecej informacji:
http://ambasada-slowacji.pl/991
"Bracia mniejsci" poki co na zasadach etykietek naszybnych.
Świstak - 2009-12-29, 18:06
Uff. Ale się wystraszyłem. Na szczęście Milki to nie dotyczy. Podobnie jak innych kamperów powyżej 3,5 tony. Nie są to bowiem pojazdy do przewozu towarów, ani nie są przystosowane do przewozu ponad 9 osób.
"...pojazdy mechaniczne o ciężarze całkowitym ponad 3,5 tony lub pociągi drogowe o ciężarze całkowitym ponad 3,5 tony, przeznaczone do transportu towarów oraz pojazdy mechaniczne, umożliwiające przewóz ponad dziewięciu osób łącznie z kierowcą..."
marzena - 2009-12-29, 18:50
A widzisz Swistak, ja wlasnie o Twojej Milce myslalam. Czyli kamperow powyzej 3,5 t to nie dotyczy, bez wzgledu na ilosc zarejestrowanych osob.
Wszyscy co dostali zawalu - przepraszam
Jarosław69 - 2009-12-29, 19:47
U nas była podobna "panika" w przypadku winet.
Paru zawałowców zeszło..........a my żyjemy-jeździmy dalej!
OMEGA - 2009-12-29, 20:27
A jak jest z tymi winietami w Austrii ????, jak widziałem kamperki powyżej 3,5 tony miały zainstalowane odpowiednie urządzenia do poboru opłat.
Świstak - 2009-12-30, 23:53
Dziękuję Marzenko za czujność. To bardzo cenne informacje. Czasem można się zdziwić w czasie kontroli.
mirek2011 - 2010-02-11, 07:22
"W związku z wprowadzeniem elektronicznego systemu poboru opłaty drogowej (myta) Ministerstwo Transportu, Poczty i Telekomunikacji Republiki Słowackiej wydało wytyczną, zgodnie z którą:
* Pojazdy kategorii M1, nawet jeśli ich ciężar całkowity przekracza 3,5 tony (np. przyczepy kempingowe, caravany), nie są obecnie objęte opłatami. Zespół pojazdów, składający się z pojazdu kategorii M1 i przyczepy również nie podlega opłacie. Pojazdy te nie są ani pojazdami ciężarowymi, ani autobusami i nie określono dla nich stawki opłaty drogowej zgodnie z rozporządzeniem rządu nr 350/2007 Z. z. [odpow. Dz.U.]
Pojazdy kategorii N1 do 3,5 tony same w sobie nie podlegają opłacie. Zespoły pojazdów o ciężarze ponad 3,5 t, składające się z pojazdu N1 i przyczepy, podlegają opłacie, ponieważ stanowią w takim wypadku zespół pojazdów, przeznaczony do transportu towarów w rozumieniu ustawy nr 25/2007 Z.z. o elektronicznym poborze myta, co wynika z zakwalifikowania pojazdu do kategorii N1 jako pojazdu zaprojektowanego i skonstruowanego do transportu towarów, czyli pojazdu ciężarowego."
W 2010 roku pojazdy kategorii M1 będą jeździć po słowackich drogach bez opłat i nie potrzebują także winiet. Celem akcji promocyjnej jest wspieranie ruchu turystycznego na Słowacji oraz zachęcenie turystów „caravaningowych” do wypoczynku w Republice Słowackiej.
_________________
IAAN - 2010-02-11, 08:49
czy dobrze rozumiem że nie na winety na kampera w słowacji
mirek2011 - 2010-02-11, 16:24
tak
fiba56 - 2010-02-12, 08:14
skąd ta wiadomośc,nie podlega elektronicznemu poborowi opłat obowiązują winietki na szybę
BiG Team - 2010-04-22, 21:35
Wniety obowiązują nadal. Kara za brak to 365 euro. Zasugerowałem się info z forum i winiety nie mieliśmy. Na szczęście trafił się solidny policjant i obyło się tylko 50 eurasów. Jak czegoś nie wiemy na 100%, to nie piszmy bzdur
Marek - 2010-04-22, 23:07
Big Team podaj podstawę prawną. Moja interpretacja to taka , że camper nie podlega winiecie ciężarowej.
Marek
BiG Team - 2010-04-22, 23:28
mirek2011 napisał/a: | "W związku z wprowadzeniem elektronicznego systemu poboru opłaty drogowej (myta) Ministerstwo Transportu, Poczty i Telekomunikacji Republiki Słowackiej wydało wytyczną, zgodnie z którą:
* Pojazdy kategorii M1, nawet jeśli ich ciężar całkowity przekracza 3,5 tony (np. przyczepy kempingowe, caravany), nie są obecnie objęte opłatami. Zespół pojazdów, składający się z pojazdu kategorii M1 i przyczepy również nie podlega opłacie. Pojazdy te nie są ani pojazdami ciężarowymi, ani autobusami i nie określono dla nich stawki opłaty drogowej zgodnie z rozporządzeniem rządu nr 350/2007 Z. z. [odpow. Dz.U.]
Pojazdy kategorii N1 do 3,5 tony same w sobie nie podlegają opłacie. Zespoły pojazdów o ciężarze ponad 3,5 t, składające się z pojazdu N1 i przyczepy, podlegają opłacie, ponieważ stanowią w takim wypadku zespół pojazdów, przeznaczony do transportu towarów w rozumieniu ustawy nr 25/2007 Z.z. o elektronicznym poborze myta, co wynika z zakwalifikowania pojazdu do kategorii N1 jako pojazdu zaprojektowanego i skonstruowanego do transportu towarów, czyli pojazdu ciężarowego."
W 2010 roku pojazdy kategorii M1 będą jeździć po słowackich drogach bez opłat i nie potrzebują także winiet. Celem akcji promocyjnej jest wspieranie ruchu turystycznego na Słowacji oraz zachęcenie turystów „caravaningowych” do wypoczynku w Republice Słowackiej.
_________________ |
a z tego wynika, że nie podlega opłatom
artanek - 2011-01-21, 21:52
tygodnikpodhalanski.pl 2011-01-21 02:53
Słowackie myto: Zmiany w przepisach u naszych sąsiadów
Od pierwszego stycznia na Słowacji dla samochodów powyżej 3,5 tony wprowadzony został elektroniczny system poboru opłat.
– Dotyczy to jazdy po autostradach, drogach szybkiego ruchu oraz niektórych drogach pierwszej kategorii – łącznie sieci 1920 km dróg – zaznacza Ján Bošnovič, dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce. Elektroniczny system poboru opłat zastąpił winiety dla ciężarówek i autobusów. Nowy system opłat drogowych opiera się na satelitach GPS oraz technologii mikrofali.
Właściciele aut osobowych (poniżej 3,5 tony), jeśli chcą skorzystać z płatnych dróg, muszą zaopatrzyć się w winiety. Tygodniowe, miesięczne i roczne winiety obowiązujące obecnie na Słowacji, kosztują odpowiednio 7, 14 i 50 euro. Pozwalają na przejazd autostradami i drogami szybkiego ruchu, których nasi południowi sąsiedzi mają już łącznie ponad 480 km. Naklejki uprawniające do przejazdu po płatnej sieci dróg można kupić na wszystkich stacjach benzynowych i na poczcie na Słowacji.
Dla samochodów osobowych z przyczepami, których całkowita masa przekracza 3,5 tony, obowiązuje dodatkowa winieta, którą nakleja się na samochód ciągnący przyczepę. Motocykle oraz samochody campingowe powyżej 3,5 tony (tzw. kampery) zwolnione są z opłat drogowych po słowackich autostradach.
Na stronach internetowych www.ndsas.sk i www.emyto.sk znaleźć można więcej szczegółowych informacji dotyczących opłat pobieranych na drogach po południowej stronie Tatr.
rav
koko - 2011-01-22, 22:44
Jeśli możesz to wklej po słowacku tę info o tym że campery pow 3,5 T niepłacą bo ja nie mogłem się doszukać
Camper Diem - 2011-01-23, 11:42
interesuje mnie to pow 3,5 t, bo ja w czerwcu placiłem 24 euro za autostradę i to w dodatku tranzyt tylko
zbychu91 - 2011-01-23, 15:00
A gdzie moi drodzy macie wpisaną kategorię pojazdów M1,czy N1?
jednocześnie przypominam iż od 01,06,2011 elektroniczny system poboru opłat za przejazd drogami krajowymi ,poj.pow 3,5 DMC obowiązuje u nas.................mam cichą nadzieje że pojazdy specjalne są wyłączone i nikt nie zapomniał podpisać odpowiedniego rozporządzenia.................
Tata - 2011-04-05, 15:05
Ponieważ jestem zwiazany z branżą motoryzacyjną, samochodową i transportową to może coś podpowiem. I tak; wszystkie pojazdy dzieli się na 4 główne kategorie, oznaczone symbolami literowymi.
L - pojazdy jednosladowe i trókołowe, np. motorowery, motocykle
M - pojazdy samochodowe przeznaczone do przewozu osob: np. samochody osobowe, mikrobusy, autobusy
N - pojazdy cieżarowe przeznaczone do przewozu ładunków: kategoria ta dotyczy także samochodów specjalizowanych i specjalnych
O- przyczepy i naczepy
Oprócz tego kategorie M i N dzielą się na podkategorie
M1 - sam. osobowe o liczbie miejsc do 9 łącznie z kierowcą
M2 - małe autobusy o masie maksymalnej 5 ton
M3 - duże autobusy o masie maksymalnej powyzej 5 ton
N1 - sam. cieżarowe o masie maksymalnej do 3,5 tony
N2 - sam. cięzarowe o masie od 3,5 do 12 ton
N3 - sam ciężarowe o masie wiekszej niż 12 ton
Wobec tego wynika, że samochody kempingowe zaliczamy do sam. specjalnych kat. N1 lub N2 lub N3 {o ile w dowodzie rej. jest wpisane jako poj. specjalny}. Natomiast wysokość opłat za przejazd ustala zarządca drogi. On również może zwolnić z opłat niektóre poj. specjane z poboru opłat np. policje, straż pożarną, pogotowie, inspekcję drogową lub celną, pomoc drogową, itd. itp,. Wcale nie oznacza to, że dotyczy wszystkich pojazdów specjalnych a jest ich ok. 20 w ustawie. Część piszących wcześniej ma rację, że zwolnienia nie dotyczą sam. kempingowych i musiała dokonać opłaty. Pozdr Tata
Świstak - 2011-04-05, 16:22
Im więcej czytam tym mniej rozumem. Myta faktycznie nie trzeba płacić, ale co z winietami????
https://www.emyto.sk/web/guest/spoplatnene-vozidla
Może się okazać że wszystkie kampery są w rozumieniu przepisów autobusami bo
"1. Kategorie pojazdów M (załącznik nr 1, część B, punkt 2 ustawy nr 725/2004 Dz. U. ) – pojazdy silnikowe co najmniej czterokołowe, projektowane i skonstruowane do transportu podróżnych dzielą się na:
a) kategoria M2 – pojazdy projektowane i skonstruowane do transportu osób, mające więcej niż osiem miejsc siedzących oprócz fotela kierowcy, z najwyższą dopuszczalną masą całkowitą nie przekraczającą 5 000 kg,
b) kategoria M3 – pojazdy projektowane i skonstruowane do transportu osób, mające więcej niż osiem miejsc siedzących oprócz fotela kierowcy, z najwyższą dopuszczalną masą całkowitą powyżej 5 000 kg.
Decydując o włączeniu pojazdu do kategorii M oraz N za miejsce służące do transportu osób uważa się miejsce do transportu osób na siedząco, stojąco, leżąco lub miejsce, w którym na stałe zamocowano uchwyt siedzenia, przy czym obojętne jest to, czy w tym miejscu siedzenie jest lub nie jest umieszczone."
A z kolei
"Pojazdy kategorii M1, nawet jeśli ich masa przekracza 3,5 t (np. przyczepy mieszkalne) nie mają obecnie obowiązku uiszczania opłaty drogowej. Zespół pojazdów utworzony przez pojazd kategorii M1 ze sprzężonym pojazdem również nie podlega opłatom drogowym. Takie pojazdy nie są ani samochodami ciężarowymi, ani autobusami i nie ustalono dla nich stawek myta zgodnie z Rozporządzeniem Rządu nr 350/2007 Dz. U."
Ale wciąż pozostaje pytanie: Co z winietami???
koko - 2011-04-06, 18:14
I dalej G.... wiem na pewno Camper DMC 4250kg
Tata - 2011-04-07, 16:44
To idżmy dalej. Jaka jest róznica pomiędzy mytem a winietą.
Winieta - jest to nalepka [ najczęściej na szybę samochodu ] stanowiącej dowód wniesiena opłaty np. rejestracyjnej, drogowej, ubezpieczeniowej, autostradowej lub tym podobnej.
Myto - jest to opłata pobierana za przejazd drogą, autostradą, mostem, tunelem itp. Moze byc pobierane jako podatek centralny bądż lokalny w postaci opłaty za usługę, przeprawę, przejazd, lub przewóz.
Stosowane są różne opłaty- myta
-- opłata za pojedynczy przejazd
-- opłata okresowa, np. za autostrady
-- opłata naliczana od kilometra
Praktycznie można powiedziec, że to ta sama opłata tylko inna nazwa i inna forma zaplaty.
Koledzy mówimy tu także o dwóch różnych rzeczach. Pojazd kat M1 [ sam osobowy lub bus ] plus przyczepa typu kamper moga byc zwolnione z opłat za przejazd po niektórych drogach o ile dmc samochodu ciągnącego nie przekracza 3,5 tony. Zazwyczaj chodzi tu ilość kół lub ilość osi. Pojedyncze koła na tylnej osi mają przeważnie poj. do 3,5 tony, natomiast koła bliżniacze lub 2 osie z tyłu są w poj. o dmc. większej 3,5 t. [są pewne wyjątki]. Wtedy też opłaty obowiązują na większości dróg, chociaż może być wpisane w dowód rej. jako pojazd specjalny. Bardzo często tak bywa, że to co obowiązuje np. w Austri nie obowiazuje w Niemczech lub Słowacji itd. - chyba będziemy zgodni. Reasumując opłaty za przejazd po niektórych drogach i autostradach obowiązują wszystkie pojazdy np. Austria, Francja, Polska,Słowacja itd. A te pow. 3,5 tony płaca jeszcze w/g wyższej stawki. Kampery także nie możemy zaliczać do autobusów. O przeznaczeniu pojazdu decyduje wytwórca, rzeczoznawca lub diagnosta o ile dokonano w nim jakiś zmian. Może być i tak, że przyczepy mieszkalne mogą być także zwolnione z opłat. Tata
MAWI - 2011-04-07, 19:47
Mimo wszystko widzę ,że jak by sie nie obracał to i tak d....pa z tyłu.Nadal nic nie wiem
eler1 - 2011-04-07, 21:06
MAWI napisał/a: | Mimo wszystko widzę ,że jak by sie nie obracał to i tak d....pa z tyłu.Nadal nic nie wiem |
Jednym słowem trzepa płakać i płacić lub szukać drogi alternatywnej które na Słowacji są dostępne . Można nie płacić i narażać się na szykany policji autostradowej oraz płacić duże mandaty za brak opłaty lub Można zapytać na miejscu
andreas p - 2011-04-07, 21:09
Wiec placic i jechac dalej
WINNICZKI - 2011-04-07, 21:26
Cała ,batalia o 7 euro Zawsze płacę,i włóczę się gdzie chcę,ludzie toż to tylko ok 30zł.Jest to sens kombinować
Świstak - 2011-04-08, 07:08
W moim przypadku nie chodzi nawet o kwotę ale o sposób wniesienia opłaty - jeśli winieta to zakup naklejki na szybę i 7 dni wolności, a jeśli myto to wypożyczenie sprzętu rejestrującego ile km przejechałem po płatnych drogach. Różnice w kosztach są, ale zupełnie inny jest sposób załatwienia sprawy. Może się okazać że kupię winietę a zapłacę mandat za brak urządzenia do naliczania myta..... Wygląda jednak na to że obowiązuje nas winieta pomimo że większość z nasz posiada autobusy w rozumieniu słowackich przepisów. Przypominam że do ilości miejsc wliczają miejsca siedzące (wszystkie), leżące i stojące. Warto będzie dopytać w Słowacji....
Tata - 2011-04-08, 12:38
To mogę jeszcze coś dołożyć. Lista obowiązkowego wyposażenia auta przejeżdzającego przez Słowację może przyprawić o ból głowy. Musimy pamietać o zabraniu zapasowych bezpieczników, żarówek, koła zapasowego,podnośnika, kluczy do kół, linki holowniczej, kamizelki odblaskowej, trójkąta i apteczki. A właśnie ta apteczka ma niewiele wspólnego z tym jaką możemy kupić na naszych CPN-ach . Wymagają oni posiadanie tzw. Euroapteczki { koszt to ok 50 euro u nich } której specyfikacja wymaga posiadanie nie tylko zwykłych plastrów, opatrunków, folii izotermicznej czy gumowych rekawiczek ale dokładnie określa np. liczbę agrafek, dokładne wymiary plastrów, opaski czy foliowej chusty - czyli pół apteki.
andreas p - 2011-04-08, 12:48
Liczona jest ilosc miejsc wpisanych w dowodzie rejestracyjnym
WINNICZKI - 2011-04-08, 20:01
Tata napisał/a: | To mogę jeszcze coś dołożyć. Lista obowiązkowego wyposażenia auta przejeżdzającego przez Słowację może przyprawić o ból głowy. | W naszych wiekowych kamperach apteczki mamy poniemieckie ,czyli zgodne z euro.A co do części to ichnie przepisy to dopiero początek naszej wyliczanki co zabraliśmy ze sobą na wakacje
Tata - 2011-04-09, 10:19
WINNICZKI napisał/a: | W naszych wiekowych kamperach apteczki mamy poniemieckie ,czyli zgodne z euro.A co do części to ichnie przepisy to dopiero początek naszej wyliczanki co zabraliśmy ze sobą na wakacje |
Tak zgadza się. Też tak myslałem, że podczas wyjazdu na wakacje w/g naszej wyliczanki zabraliśmy ze sobą wszystko co potrzeba. Ale podczas jednej z kontroli policjant wyjął ze swojej apteczki swoją spec-liste i dokładnie liczył, mierzył, sprawdzał i odchaczał punkt po punkcie czy wszystko posiadamy zgodnie z ich wymaganiami. Po wielkim , pózniej po błagalnych prośbach pozwolił iść z i kupić taką jaką sobie życzył. Tak więc wydaje mi się, że wiekowe poniemiecke apteczki mają zgodne ale opakowanie a czy także wyposażenie,- zresztą może się mylę. Usmieszki sa fajne i przyjmuję z pokorą ale czasem wychodzą bokiem.
WINNICZKI - 2011-04-09, 12:28
Moja wiekowa poniemiecka apteczka ma raptem trzy lata. Myślę że produkcja z przed trzech lat spełnia normy słowackie. To,że coś po Niemcu ,to raczej oznacza ,że zgodne z normą unijną a nie odwrotnie. Jeżeli kamper będąc w Niemczech użytkowany i przechodził przegląd i posiadał zgodnie z normą Niemiecką wszystko to co unijne przepisy wymagają, to raczej Słowak nie powinien robić problemów.
MAWI - 2011-04-09, 14:37
Winnicze tym tokiem myślenia można dojść do wniosku ,że nasze cepeenowskie apteczki też są dobre,bo my tez jesteśmy w unii.Sam wiesz co w nich jest z tego co wyliczył TATA to chyba nie wiele by było.
koko - 2011-04-09, 15:36
Ale dalej nie wiem jak czy mam płacić
WINNICZKI - 2011-04-09, 20:04
Przeglądałem CePeN-owską apteczkę i fakt nie ma nic wspólnego z przepisami,ale to tylko w Polsce możliwe
WINNICZKI - 2011-04-09, 20:09
Ale co by nie tworzyć OFF -a, Tata wypisz co wg Słowaka w tej apteczce ma być i jakie wyposażenie samochodu powinno być na Słowacji.Zweryfikujemy co my mamy uzupełnimy i przynajmniej wszystkim nam się to opłaci. PROSIMY Tata wyliczaj tylko dokładnie:
antwad - 2011-04-09, 22:21
WINNICZKI napisał/a: | co wg Słowaka w tej apteczce ma być |
Pewnie to co w apteczce zgodnej z normą DIN 13164.
Czyli to co np w tej: http://allegro.pl/apteczk...1554153125.html
WINNICZKI - 2011-04-09, 22:56
Pewnie, lub nie pewnie - kolega miał spotkanie z przedstawicielem prawa słowackiego ,musiał zakupić apteczkę , która została zaakceptowana przez Słowackiego policjanta ,pozwolił sobie poinformować nas o takim incydencie. Niech dokończy informację i poda na
forum co słowacka policja wymaga. Będzie to z korzyścią dla wszystkich. Właśnie na forum mamy okazję dowiedzieć się o takich "perełkach" i zabezpieczyć się przed niepotrzebnym stresem.
No chyba ,że kolega antwad , też jest pewny co Słowacy wymagają i wymieni konkretnie i po kolei, bez stwierdzenia " pewnie ",bo jak dla mnie stwierdzenie pewnie co do Słowaków i Czechów brzmi bardzo" niepewnie"
antwad - 2011-04-10, 11:01
Kolego winniczek, właśnie po to została wprowadzona norma w UE, aby żaden policjant w Słowacji czy w innym kraju Wspólnoty nie interpretował dowolnie składu takiej apteczki.
Zgodnie z normą apteczka powinna zawierać:
- 1 szt. - opatrunek indywidualny G,
- 3 szt. - opatrunek indywidualny M,
- 8 szt. - plastry 10 x 6 cm,
- 1 szt. - plaster 2,5 cm x 5 m,
- 2 szt. - opaska elastyczna 6,
- 3 szt. - opaska elastyczna 8,
- 2 szt. - chusta opatrunkowa 40 cm x 60 cm,
- 1 szt. - chusta opatrunkowa 60 cm x 80 cm,
- 3 szt. - kompres 10 cm x 10 cm,
- 2 szt. - chusta trójkątna,
- 1 szt. - nożyce 14,5 cm,
- 4 szt. - rękawice latex,
- 1 szt. - koc ratunkowy 160 cm x 210 cm,
- 1 szt. - instrukcja udzielania pierwszej pomocy z wykazem.
Zaręczam Ci, że jeśli będziesz miał w apteczce taki zestaw, możesz spokojnie jechać i do Czech i do Słowacji i jeszcze dalej.
48a-ELANKO - 2011-04-10, 11:08
Tata napisał: "... dokładnie określa liczbę agrafek..."
No i co to za liczba tych agrafek ?
WINNICZKI - 2011-04-10, 14:56
Fakt,brakuje w wyliczance agrafek, a prosiłem ,żeby zrobił to Tata i DOKŁADNIE..
koko - 2011-04-10, 16:08
Temat OPŁATY pod temat agrafki
Kto mi pomorze w temacie?
Bo dalej w temacie podstawowym nikt nie odpowiedział.i dalej G..wiem
WINNICZKI - 2011-04-10, 21:30
Jak i cała reszta. Dzwoń do konsulatu
MAWI - 2011-04-10, 21:44
Konrad mam ten sam problem,CAŁY CZAS D.... z tyłu.
MAWI - 2011-04-10, 21:50
Konrad mam ten sam problem,CAŁY CZAS D....pa z tyłu.Wszyscy wszystko wiedzą ,nawet ile agrawek ale jeśli chodzi o konkret to zadnych konkretów.Do tej pory to widzę ,że żadnych zmian,czy się mylę.Dla jasności dodam moje auto DMC5200kg.
Tata - 2011-04-10, 22:35
Ponieważ jestem wzywany do tablicy to chętnie odpowiem, zresztą łaski nie robię. Koledzy święte słowa napisali wcześniej BIGTeam oraz Maluch i należy im się wielki szacunek za rzeczowe wypowiedzi w wielu tematach. Chociaż jesteśmy w Unii to przepisy mamy różne i możemy mieć różne kłopoty. Moje wyposażenie apteczki troszkę się różni od tej jaką podaje Antwad, ale jest bardzo podobne.
1 - latarka elektryczna
2 - nożyczki
3 - gaza opatrunkowa - 4 opak
4 - bandaż elastyczny - 4 opak
5 - chusta trójkątna - 2 szt.
6 - siatka opatrunkowa - 3 szt.
7 - agrafki - 4 szt.
8 - maseczka usta-usta - 1 szt.
9 - rękawiczki gumowe - 3 pary
10 - folia termoizolacyjna - 2 szt
11 - plaster zwykły - 2 rolki
12 - plastry z opatrunkiem - 4 szt.
13 - kamizelki ostrzegawcze - 2 szt.
14 - kołnierz usztywniający - 1 szt.
15 - instrukcja udzielania 1 pomocy
Mogę jeszcze opisać inne przygody ze służbami kontrolnymi w innych krajach ale nie wiem w jakim pisać dziale. Jestem tu nowy. Nadal jednak służę pomocą w razie jakichś wątpliwości, pytań czy interpretacji dlatego moim pierwszym poście trochę o sobie napisałem. Pozdrawiam Tata
WINNICZKI - 2011-04-10, 23:05
Dziękuję,jade na termale Węgierskie przez Słowację,nie omieszkam na wszelki wypadek doposażyć swojej apteczki. Przynajmniej będę jechał spokojniejszy
@ndrzej - 2011-04-10, 23:10
Czytając o waszych "przygodach" z zagraniczną policją dochodzę do wniosku, że albo ja mam takie szczęście, albo wy takiego pecha.
Od siedmiu lat podróżuję po Europie kamperem (wcześniej kilkanaście lat z przyczepą), przejechałem ze sto tys. km, i nigdy zagranicą nie byłem kontrolowany przez policję.
Ale może dlatego, że mój kamper wyposażony jest zawsze zgodnie z przepisami!
koko - 2011-04-11, 13:07
Dzięki Januszowi Kosibie z Kielc(Stawiam Piwo) Dowiedziałem się że za campery pow 3,5t
nie płaci się za przejazd autostradami za campery mniejsze się płaci za przyczepy też.
Ponieważ Janusz prosił o potwierdzenie zadzwoniłem do Narodowego Centrum Turystyki
Słowackiej i tam uzyskałem taką informację
KONIEC kropka skończona apteczkowa szopka
WINNICZKI - 2011-04-11, 14:09
Nie ma jak Koko , zadzwonił i jest spoko
koko - 2011-04-12, 19:39
Mam w swojej poczcie cały wyciąg prawny jeżeli kogoś interesuje prosze o podanie majla
Świstak - 2011-04-13, 09:04
Koko, jeśli to nie problem - prześlij mi na pw. Z góry dzięki serdeczne.
Camper Diem - 2011-04-13, 17:35
wygląda na to, że samochody pow. 3,5 t DMC nie przeznaczone do transportu towarów (ciężarowe) lub przewozu ludzi (busy) zostały pominięte. ciekawe czy tak zostanie
MAWI - 2011-04-13, 17:51
Konrad Proszę ,prześlij mi również, na PW lub imeila.Adres posłałem Ci na PW.
eler1 - 2011-04-13, 18:54
affa napisał/a: | wygląda na to, że samochody pow. 3,5 t DMC nie przeznaczone do transportu towarów (ciężarowe) lub przewozu ludzi (busy) zostały pominięte. ciekawe czy tak zostanie | tylko jestem ciekawy interpretacji policji słowackiej i jej wiedzy na ten temat. Ciekawe czy oni rozróżniają te pojazdy tak jak u nas UC a WK
koko - 2011-04-13, 22:25
Świstak prześlij adres email reszcie już wysłałem
Darek R. - 2011-08-26, 12:12
Witam.Właśnie wróciliśmy z wakacji przekraczając dwukrotnie granicę Słowacką.Śpieszę donieść .iż w temacie winiet dla camperów pow. 3,5 tony DMC nic się nie zmieniło.W punkcie poboru opłat nasz Camper wywołał burzę mózgów wśród obsługi,wertowali najnowsze lipcowe przepisy , dzwonili do przełożonych i na policję , i co ??? I nie pobrali nawet jednego € centa.Poinformowali nas natomiast ,że za przejazd autostradą musimy zapłacić , ale nie u nich , tylko na stacji benzynowej bezpośrednio przed autostradą . Super informacja , tylko skąd mamy wiedzić która jest tą ostatnią przed autostradą?Łatwiej dla podróżnych byłoby wprowadzić obowiązek opłaty na pierwszej stacji na autostradzie , ale po co? Przy obecnych przepisach da się złapać więcej tych bez opłaty . Donoszę więc , że omineliśmy słowackie autostrady .
MILUŚ - 2011-08-26, 12:55
Darek R. napisał/a: | .. Donoszę więc , że omineliśmy słowackie autostrady . |
Podobnie jak my................. najczęściej wzdłuż płatnych odcinków dróg / autostrady i drogi z "poplatku" / biegną odcinki dróg bezpłatnych .Ja, zanim zaczeliśmy tegoroczną włóczęgę po słowackim Spiszu , wydrukowałem sobie mapkę płatnych odcinków i je poprostu omijałem .Nie omijaliśmy za to różnych miejscowych atrakcji i miejsc widokowych których nie widzielibyśmy jadąc opłotowaną barierami dzwiękochłonnymi autostradą
PZDR> MILUŚ
Dziabong - 2011-08-26, 13:33
Uprzejmie donoszę, że dwa razy kontrolowała nas policja słowacka na autostradzie ( sprawdzanie opłaty za przejazd - winieta ) i raz byli mili!
stachwody - 2011-08-26, 13:54 Temat postu: ,że się wtrącę w sprawie apteczek - na Ukrainie wymagają w zestawie aptecznym ...prezerwatywy( wiadomość nie sprawdzona,ale chętnie podawana z ust do ust).W Niemczech zastawiano pułapki na polskich kierowców,karząc ich srogo za braki w wyposażeniu apteczki.To spowodowało interwencję dyplomatyczną ,która jak pamiętam (a nie pamiętać ,ze względu na starczą demencję - mogę) powoływała się na konwencję z Monaco( bodajże) - mowiącą o tym ,że dopuszcza się u podróżujących autem -wyposażenie obowiązujęce w kraju ich pochodzenia.Podobno zwracali pieniądze za niesłusznie pobrane mandaty.Myślę,że osoba młoda,wykształcona z dużego miasta - bez trudu dotarłaby do do źródła prawnego owej konwencji z Monaco i nam by to wszystko - udostępniła.O co apeluję!
MILUŚ - 2011-08-26, 14:34
Dziabong napisał/a: | ..... dwa razy kontrolowała nas policja słowacka na autostradzie ( sprawdzanie opłaty za przejazd - winieta ) i raz byli mili! |
Rozumiem ,że ten drugi nie był już miły dla Was
TomekW - 2011-08-26, 14:35
stachwody napisał/a: | - na Ukrainie wymagają w zestawie aptecznym ...prezerwatywy |
Ciekawe, jak zareagowaliby na wersję "de luxe", ze specjalnym wykończeniem
Swoja drogą, już się domyślam, gdzie taka np. ukraińska policja ma konwencję z Monako...
Wracając do tematu, ja też miałem parę lat temu małe spięcie ze Słowakami, przy wyjeździe do Austrii. Niezbyt grzecznie zapytali mnie o winietkę (nie miałem, bo na te ówczesne kilka kilometrów autostrady przed Bratysławą po prostu się nie opłacała), ja odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że jeżdżę bezpłatnymi krajówkami i mam gdzieś ich autostrady. Całe szczęście się odczepili.
artanek - 2011-08-26, 17:44
Nie widze problemu z apteczkami .Co mi szkodzi miec w niej naprawde dobre wyposarzenie nawet przekraczajace normy normalnych wymagan .Zdarzało mi sie udzielac pomocy na drodze a nawet na autocampingach i zaesze miałem pod ręką z zapasie srodki medyczne .Jadąc w podróz na miesiąc czy dwa jak to często kamperowcom sie zdarza nie mogą miec jednej pary rękawiczeczek czy dwa opatrunki albo jeden plaster .Na tym bym nie oszczędzał miejsca ani pieniędzy.Co do winiet za autostrady to dziesiątki razy jechałem przez Słowacje i nigdy mnie nie spotkała przyjemnosć rozmowy z policją .Grunt to jezdzic tak jak przepisy w niej obowiązuja a raczej sie nie czepiaja .Jechałem kiedys do Korbielowa i jechał za mną kierowca osobówka jak baranek po Słowackiej stronie .Kiedy przekroczylismy granice mijał mnie na niezbyt dobrej drodze a na dodatek na tablicy była 40-tka z szybkosćią 90 km /h.Taka nasza ułanska fantazja .Jak pisał Milus dobrze po Słowacji jechac bocznymi drogami bo naprawde dopiero wtedy sie zwiedza ten kraj ale jak pisze 40km/h to nie radze sie wychylac powyżej bo to nie Polska .Jak traktuje przejazd przez Słowacje jako tranzit to kupuje winiete i jade nie oglądając sie za siebie .
HONORATA I MACIEJ - 2011-08-26, 17:52 Temat postu: Re: ,że się wtrącę w sprawie apteczek
stachwody napisał/a: | - na Ukrainie wymagają w zestawie aptecznym ...prezerwatywy( wiadomość nie sprawdzona,ale chętnie podawana z ust do ust).W Niemczech zastawiano pułapki na polskich kierowców,karząc ich srogo za braki w wyposażeniu apteczki.To spowodowało interwencję dyplomatyczną ,która jak pamiętam (a nie pamiętać ,ze względu na starczą demencję - mogę) powoływała się na konwencję z Monaco( bodajże) - mowiącą o tym ,że dopuszcza się u podróżujących autem -wyposażenie obowiązujęce w kraju ich pochodzenia.Podobno zwracali pieniądze za niesłusznie pobrane mandaty.Myślę,że osoba młoda,wykształcona z dużego miasta - bez trudu dotarłaby do do źródła prawnego owej konwencji z Monaco i nam by to wszystko - udostępniła.O co apeluję! |
Jesli chodzi o tę konwencję dotyczącą respektowania warunków technicznych pojazdów rejestrowanych na terenie poszczególnych państw to jest to KONWENCJA WIEDEŃSKA podpisana w Wiedniu w 1968 roku a ratyfikowana przez Polskę w 1988r.Zapewnia ona uzytkowanie pojazdów zarejestrowanych w danym państwie na terenie innych państw członkowskich,nawet wtedy, kiedy nie spełniają warunków wynikających z ustawy obcego państwa.Tematy krążące po sieci dotyczące opon zimowych,apteczek czy też kamizelek odblaskowych zdając sie nie mieć końca.najlepiej wydrukować sobie tekst konwencji i wrzucić do schowka.Może się przydać.Ja wożę zawsze w samochodzie,jednak nigdy nie musiałem się nim podpierać.W ubiegłą zime przyszło mi jechac do Polski na letnich oponach i miałem kontrolę w Niemczech.Panowie policjanci tylko popatrzyli na oponki a jeden z nich skomentował ,że w U.K to nawet każda może być inna. Wspomniałem wyżej o kamizelce odblaskowej i tu sprawa jest troche bardziej skomplikowana,bo o ile nie musimy mieć jej na wyposażeniu jako obcokrajowcy,to już w razie jakichkolwiek czynności na drodze poza pojazdem musimy mieć ją na sobie.O tym mówią przepisy ruchu drogowego,które musimy przestrzegać.Konwencja dotyczy tylko WARUNKÓW TECHNICZNYCH I WYPOSAŻENIA POJAZDÓW.Na zakończenie chciałbym tylko zapytać czy wyobrażacie sobie, co by było gdyby takiego porumienia nie było?Czy każdorazowo Brytyjczyk jadący autem z kierownicą po prawej stronie, wjeżdżając na terytorium kraju gdzie takich aut się nie rejestruje musiał by robić przekładkę na właściwą stronę? Ja sobie tego nie wyobrażam
ps.konwencja wiedeńska http://www.prawko-kwartnik.info/konwencjaw.html
Dziabong - 2011-08-26, 18:57
artanek58 napisał/a: | .Jechałem kiedys do Korbielowa i jechał za mną kierowca osobówka jak baranek po Słowackiej stronie .Kiedy przekroczylismy granice mijał mnie na niezbyt dobrej drodze a na dodatek na tablicy była 40-tka z szybkosćią 90 km /h.Taka nasza ułanska fantazja .Jak pisał Milus dobrze po Słowacji jechac bocznymi drogami bo naprawde dopiero wtedy sie zwiedza ten kraj ale jak pisze 40km/h to nie radze sie wychylac powyżej bo to nie Polska .Jak traktuje przejazd przez Słowacje jako tranzit to kupuje winiete i jade nie oglądając sie za siebie . |
Słowaccy kamikadze swoje wyścigi juz zaczeli na drodze nr 3 jeszcze przed Miszkolcem w porównaniu do nich nasi sportowcy są cieńcy, a apteczkę kupiłem dla Niemców niemiecką w/g normy DIN i dla Słowaków też mam. Moje kontrole dotyczyły li tylko winietki i obyło się bez pokuty. Chłopcy ze słowacji nie dostrzegli przez lunetę winiety na szybie ot wsztystko. Stali w kontroli kaskadowej i już po historii.
|
|