| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Po Polsce - Wietrzymy "budę"
Aulos - 2010-03-28, 17:50 Temat postu: Wietrzymy "budę" Dziś rano pozwoliliśmy biskupowi poświęcić nasz palmy. Wracając do domu spojrzeliśmy na kamperka - Agnieszka rzuciła: "Może gdzieś pojedziemy?" Początkowo nie byłem zachwycony - niebo zachmurzone, zimny i silny wiatr, ale w końcu też nabrałem ochoty.
"OK, zaczekajcie, muszę trochę przygotować kamperka" - nie dali mi przygotować, zaraz wszyscy byli przy mnie i miałem czworo "pomocników". Po 30 minutach wyjeżdżamy. Pytam: "Dokąd jedziemy?" Agnieszka: "Nie wiem, może do Trzebiatowa?" W końcu pomyślałem "Jeśli już do Trzebiatowa, to jedziemy parę kilometrów dalej do Trzęsacza" Zajechaliśmy jeszcze do Biedronki po 5l. wody do ugotowania obiadu i po godzince staliśmy na parkingu w Trzęsaczu, jedząc makaron ze szpinakiem. Po obiadku spacerek w okolicach klifu z ruinami kościółka.
Aulos - 2010-03-28, 17:59
Po spacerku Agnieszka oznajmiła, że jeszcze nie widziała z bliska latarni w Niechorzu. Jesteśmy tylko kilka kilometrów od Niechorza. Pogoda się wyklarowała, wyjrzało słoneczko - jedziemy. W kamperze zauważyłem, że nie muszę przestawiać zegara - był pozostawiony przed zmianą czasu na zimowy, a nasz wyjazd przypadł na pierwszy dzień czasu letniego.
ARCADARKA - 2010-03-28, 18:03 Temat postu: ARCADARKA Witajcie
super wasze mordki znów zobaczyć ,ale ja was dawno nie widziałem
pozdrawiam was serdecznie
gino - 2010-03-28, 18:13
ale wasze chlopaki duze....
pozdroweczki
Dembomen - 2010-03-28, 18:19
Hej!
Widać dobrze zrobiło wietrzenie całej gromadce
Pozdrawiamy.
Hej!
MirekM - 2010-03-28, 18:26
Aulos,
Szkoda, że nie spotkaliśmy się, bo ja byłem w Rewalu. Co prawda motorkiem, ale też się wietrzyłem. I to znacznie intensywniej, niż Wy w kamperku.
Tadeusz - 2010-03-28, 18:38
Agnieszko i Krzysiu, nareszcie wiosna! W naturze i w Waszych serduchach. To widać na zdjęciach.
eeik - 2010-03-28, 19:35
Ależ cudnie ) zazdraszczam jak nie wiem co )
Na Śląsk Wam się nie chciało przewietrzyć , mamy co nieco do wypicia zaległe.
Grzegorz G. - 2010-03-28, 20:24
Witam
Pierwsza w pełni wiosenna niedziela,
Pierwszy dłuższy dzień o czasie letnim,
Pierwszy jak mniemam wyjazd kamperkiem,
Czy można lepiej rozpocząc sezon ?
Jak ja Wam zazdroszczę !
Pozdrawiam
Aulos - 2010-03-28, 20:33
| Grzegorz G. napisał/a: | | Pierwszy jak mniemam wyjazd kamperkiem, |
Pierwszy i spontaniczny, dlatego kamperek - mówiąc szczerze - jeszcze nie był przygotowany do sezonu.
StasioiJola - 2010-03-28, 20:46
No , Krzysio fajnie otworzyliście sezon wiosenny, chłopaki przez zime sporo podrosli!!!! Zazdraszczam Wam tych morskich klimatów , w tym roku Bałtyk w naszym programie obowiazkowo, a Wasze zdjęcia tylko nas w tym utwierdziły!! Pozdrawiamy - Jola ze Stasiem!
papciosmurf - 2010-03-28, 20:55
Heh... pozazdrościć. Dobrze Wam że macie blisko nad morze.
Chociaż i ja w piątek i sobotę zrobiłem 40km do i z serwisu
Za to dziś pół dnia w/obok/na/pod kamperkiem. No i dopieszczony jest na świąteczny wyjazd
tolo61 - 2010-03-28, 21:18
Fajusko...
Tacy to pozyja....
Plaze puste tylko tupot ......mew
i jacy wysportowani....
Chyba cala zime trenowali....a my co??? Kosci zastane trzeszcza jak w Trzesaczu
Oni to jaskoleczki robia.....
Pozdrowka
krzysztofCz - 2010-03-29, 06:56
Ostatnio byliśmy tam jak robili zabezpieczenie wydmy. Tej nogi z tarasem nie było. Mam powód by tam pojechać - ale żeście nas podkręcili
OldPiernik - 2010-03-29, 07:37
Ech, też by się chciało . Ale Wam zazdrościmy.
Niestety, auto w proszku i to dosłownie, kasy brak i jeszcze pogoda sama nie wie jak się ustawić.
I nie uwierzycie, ale w sobotę jedząc rybkę na obiad rozmawialiśmy z żoną, że fajnie byłoby jechać nad morze. Wyjechać w piątek po południu i wrócić w niedzielę wieczorkiem. Ot, taki sobie wypadzik zrobić
Dembomen - 2010-03-29, 07:46
Hej!
| OldPiernik napisał/a: | fajnie byłoby jechać nad morze. Wyjechać w piątek po południu i wrócić w niedzielę wieczorkiem. Ot, taki sobie wypadzik zrobić |
Myślę że czas realizować swoje pomysły, bo czas szybko umyka i na wiele planów brakuje go coraz więcej.
Hej!
DI STEFANO - 2010-03-29, 08:10
Święta tuż tuż.
My wzorem lat ubiegłych i zgodnie z wieloletnią-naszą-tradycją świąteczne śniadanko spożyjemy na łonie natury.
Może gdzieś nad brzegiem morza,na plaży.
Koszyczek z jadłem poświęcimy gdzieś na trasie w małym wiejskim starym drewnianym kościółku jakich jest dużo w naszym kochanym kraju.
pirat666 - 2010-03-29, 11:04
Fajnie, że się przewietrzyliście - my również hi hi (ja się nawet wykąpałem w wodach otwartych )
Aulos - 2010-03-29, 11:13
Ja też bywałem w Trzęsaczu z wycieczkami szkolnymi jeszcze w podstawówce i potwierdzam, że kościółka jest coraz mniej. Dwukrotnie, od czasu moich szkolnych wycieczek, nastąpiło oberwanie klifu i zawalenie się fragmentu murów. Teraz wybudowano taras widokowy z zejściem na plażę i przeprowadzono działania w celu umocnienia skarpy przy ruinach kościółka. To jest jednak walka z żywiołem i jak długo jeszcze będziemy oglądać kościółek w Trzęsaczu - nie wiadomo. Dlatego trzeba się zbierać w kamperka i gnać do Trzęsacza, póki jeszcze coś tam stoi.
Tadeusz - 2010-03-29, 11:38
| Adi napisał/a: | | Dla mnie na popołudnie za daleko, ale ....... |
Adi, przy naszej zakręconej wyobraźni i wariackich pomysłach nigdzie nie jest za daleko!
KOCZORKA - 2010-03-30, 20:18
Fajnie Wasze buziaki zobaczyć.
Chłopcy rosną jak na drożdżach.
Wycieczka super, nie ma to jak spontaniczny wyjazd.
Pozdróweczka i buziaki.
Rockers - 2010-03-30, 21:56
Ja w zeszłym roku planowałem odwiedzić trzęsacz lecz jak to bywa z kamperem koła potoczyły się w innym kierunku
Ale wspominam dawne czasy jak tam byłem już nie pamiętam ile lat miałem, coś koło 6-7 wtedy muru było trochę więcej
Rockers - 2010-03-31, 13:31
nie wiem czy zauważyliśmy ale dolne zdjęcie przedstawia fragment muru którego już nie ma, na górnym zdjęciu widać praktycznie z tej samej perspektywy fragment muru sfotografowany teraz przez Aulosa
My byliśmy zadowoleni choć jak widać na zdjęciach pamiętam iż było zimno i mokro,
|
|