Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Po Polsce - Spóźnione sprawozdanie z wakacji 2009

kolan - 2010-04-05, 22:47
Temat postu: Spóźnione sprawozdanie z wakacji 2009
Witam. Zbliżają się wakacje i mając chwilę wolnego czasu postanowiłem opisać troszkę urlop 2009, gdyż uznałem, że może Ktoś skorzysta z przedstawionych przeze mnie atrakcji turystycznych. W ubiegłym roku postanowiliśmy odświeżyć sobie niektóre miejsca, gdzie już byliśmy i pojechać do tych nielicznych, gdzie jeszcze nie mieliśmy okazji dotrzeć, oczywiście w Polsce lub niedaleko granicy. Wyjechaliśmy z zamiarem zwiedzenia Suwalszczyzny, ponieważ pochodzę z Mazur , więc jeździmy tam co roku, ale jakoś na samą północ nie mogliśmy się wybrać. Oczywiście jadąc postanowiliśmy zwiedzać - i tak naszym pierwszym przystankiem był Malbork , ponieważ moja małżonka postanowiła obejrzeć spektakl nocny na zamku. Stanęliśmy na kempingu położonym pod samym zamkiem –polecam cena przystępna i czysto. Sam spektakl Światło i Dźwięk mnie nie zachwycił, ale warto przejść się po dziedzińcu nocą , zawsze to inny klimat. Następnie ruszyliśmy w stronę Elbląga, gdzie postanowiliśmy przenocować na kempingu nad kanałem- również czysto i schludnie jednak cena mogłaby być niższa. Po nocce udaliśmy się na rejs kanałem ostródzko – elbląskim i powiem szczerze, że pochylnie świetne , widoki w rezerwacie ptactwa jeszcze lepsze, ale radzę wziąć najkrótszą trasę , bo wynudzicie się za wszystkie czasy. Po nużącym rejsie zapakowaliśmy się do kamperka i pojechaliśmy w stronę Fromborka, żeby pokazać synowi wahadło Kopernika. Niestety jak już dojechaliśmy zrobiło się późno i musieliśmy gdzieś zanocować. Wybraliśmy parking nad zalewem. Przed noclegiem ostrzegał nas Pan parkingowy, żeby uważać , bo można trafić na złodziei lub zwykłych wandali(ponoć częste tam zjawisko).Na szczęście nic się nie stało i po zwiedzaniu, dnia następnego ruszyliśmy do bocianiej wsi Żywkowo. Po drodze dosyć znużeni stanęliśmy na noc pod samą rosyjską granicą w lesie na polanie powstałej po wyrębie drzew. Nie był to szczęśliwy pomysł ponieważ gdzieś koło 4 w nocy podjechało z tyłu audi na rosyjskich numerach i dosyć długo rozprawiali pokazując nasze auto, ale na całe szczęście odjechali, choć spokojny sen już nie przyszedł. Nieciekawą noc zrekompensował natomiast widok przepięknej bocianiej wsi, gdzie jest może z sześć chałup ,mała cerkiewka i 170 bocianów. Po bocianiej wsi przyszła kolej na Suwalszczyznę , gdzie zwiedziliśmy klasztor w Wigrach(nocleg po drugiej stronie jeziora z widokiem na klasztor w ośrodku PTTK- cena niska sanitariaty słabe, ale plaża piękna z aksamitną wodą takiej próżno szukać choćby na Mazurach)Gołdap z wejściem na górę, miejsce gdzie nakręcono Pana Tadeusza, Sejny ,Puńsk- litewskie miasteczko w Polsce-polecam pyszne jedzenie w tamtejszej restauracji, Stańczyki - akwedukty, piramidę w Rapie(widać w niej zmumifikowane zwłoki pochowanej tam rodziny i co dziwne żadnych owadów i gryzoni mimo, że piramida znajduje się w lesie) , republikę ściborską niedaleko piramidy, gdzie można poznać zwyczaje Indian i sposób hodowli psów rasy Husky- dzieci będą zadowolone. Z Suwalszyzny skierowaliśmy się w stronę Mazur konkretnie nad jezioro Dargin do kempingu Sonata. Kemping duży czysty ,spokój, cisza ,cena przystępna, jedyny mankament daleko do miejsca opróżnienia kasety-na tym kempingu nabraliśmy sił przed dalszą trasą, syn od rana do wieczora praktycznie nie wychodził z wody. Dalej pojechaliśmy w stronę Pisza gdzie spędziliśmy parę dni na odwiedzinach u rodziny, pluskaniu się w okolicznych jeziorach ”przepięknych” i spływie kajakowym rzeką Krutyń( rzeka cudna, ale turystów spływających kajakami tylu, że czasami ciężko się minąć, szczególnie, że niektórzy uznają tył kajaku za przód o zgrozo.)No i po prawie po trzech tygodniach włóczęgi wróciliśmy do domu po drodze nocując na kempingu przed Ostródą jadąc od strony Olsztyna jakieś 6 km przed Ostródą skręcamy w prawo i wizycie na farmie jeleni w Kosewie. W domu przepraliśmy się sprzątnęliśmy kampera i ruszyliśmy w dół pierwszy przystanek safarii zoo w Świerkocinie niezła atrakcja dla dzieci, niedaleko międzyrzecki rejon umocnień-pierwszy nocleg Zielona Góra -kemping PTTK, jak się nie mylę- bardzo dobre warunki- zwiedzanie po drodze muzeum wojska polskiego niedaleko Zielonej Góry (warto)i Krosno Odrzańskie. Następny nocleg już w Karpaczu- kemping w centrum po drugiej stronie Biedronki- tragedia, warunki gorzej niż nędzne, a do tego ktoś odłączył nas od prądu jak poszliśmy na Śnieżkę i żarcie z lodówki szlag trafił. Następne nocki na podwórku przy willi Casino za przysłowiowe dziękuję- pozdrawiam właścicieli. Dalej trasa wiodła w stronę Gór Stołowych- kopalnia węgla w Rudzie Śląskiej, Srebrna Twierdza- niedaleko niej jest tunel nad drogą nie zrażać się znak mówi,że jest 2,70 , a jest 3,50m, muzeum papiernictwa w Dusznikach- warto zrobić papier czerpany, skalne miasto w Czechach, i oczywiście wędrówki po górach- noclegi na kempingu w Dusznikach-jadąc główną szosą na Kudowę skręcić przy Orlenie w stronę Biedronki- miła obsługa , ceny przystępne. Strasznie się rozpisałem więc dodam tylko, że jeszcze zwiedziliśmy Legnickie Pole, Oświęcim – nocleg na kempingu przy lidlu, Kraków, ale trochę inaczej, nie tylko trasą dla turystów,nocleg –kemping Smok-ceny wysokie, ale standard świetny, Ogrodzieniec – warto zobaczyć, Częstochowę- nigdy tam nie pojadę w żadne święto -tłumy ludzi -święto Matki Boskiej Zielnej, następny nocleg Września,dobry standard , cena niska –zwiedzanie muzeum dzieci wrzesińskich, przed Poznaniem muzeum pszczelarstwa i powrót do domu po następnych trzech tygodniach włóczęgi. Chyba przesadziłem z tym pisaniem,jak kogoś znudziło to przepraszam.Dokładam parę fotek.
kolan - 2010-04-05, 22:57

Jeszcze parę fotek
gino - 2010-04-06, 06:33

Timocik dobrze prawi...
fajna relacja...i super foteczki...

:spoko

Pawcio - 2010-04-06, 06:41

... i na relacyjki nigdy nie jest za późno! :kciukgora
pilocik - 2010-04-06, 07:06

Więcej takich relacji, pozdrawiam :spoko
Tadeusz - 2010-04-06, 08:50

Dziękujemy.
Trasa ciekawa i nie krótka. Dużo widzieliście i wiele przeżyliście. Dlatego prosimy o więcej fotek. :) Duużo więcej fotek. :wyszczerzony:
Fajnie jest widzieć to co Wy, chociaż tylko obiektywem Waszego aparatu. :spoko

Pozdrawiam.

Aulos - 2010-04-06, 09:09

Kolan - sąsiedzie, pokazałeś swoją relacją, jak wiele można zobaczyć nie ruszając się wcale na kraniec Europy. Fajne fotki i ciekawa relacja. :spoko
StasioiJola - 2010-04-06, 09:21

Twoja relacja Kolan potwierdza równiez inne spostrzeżenia naszych kolegów- w Polsce również mamy co zwiedzać i poznawać, są piekne i spokojne tereny do których możemy zaglądać, bo taką mozliwość daje nam kamperek!!!Objechaliscie ładny kawałek Polski!!! :spoko
kolan - 2010-04-06, 09:44

Najpierw zanim wyruszymy, gdzieś dalej w Europę chcieliśmy zobaczyć całą Polskę i w zeszłym roku dokończyliśmy to czego jeszcze nie widzieliśmy, a w tym roku już chyba Grecja.Dodaję jeszcze parę fotek
kolan - 2010-04-06, 09:52

I jeszcz fotki
krynia i stan - 2010-04-06, 10:19

Ciekawa relacja, tym bardziej interesująca gdyż w tym roku szykujemy się w te okolice naszej pięknej Polski.

Krynia i Stan

KOCZORKA - 2010-04-06, 10:54

kolan napisał/a:
Chyba przesadziłem z tym pisaniem,jak kogoś znudziło to przepraszam.Dokładam parę fotek.

Kolan, dziękujemy pięknie za opis i fotki. :bukiet:
Jakie znowu "przesadziłem". :shock:
My tutaj czekamy (ja zawsze bardzo czekam) na relacyjki z wojaży.
W Puńsku jeszcze nie byłam, ale też się wybieram i z wielką chęcią popapusiam litewskiego jedzonka.
kolan napisał/a:
Kraków, ale trochę inaczej, nie tylko trasą dla turystów,

Jako, że mieszkam w Krakowie, bardzo mnie zaciekawiło - co zwiedzałeś, co zobaczyłeś i jak się podobało??? :bigok
A może dałbyś jakąś foteczkę, tak na okrasę z mojego miasta. :szeroki_usmiech

Pozdróweczka dla całej Waszej załogi. :spoko

Aulos - 2010-04-06, 15:51

Ty masz refleks - złapać błyskawicę w locie :wow
kolan - 2010-04-06, 16:23

Po prostu była taka burza,że wystarczyło nacisnąć spust migawki około 4 klatek na sekundę i musiało się trafić.Chociaż większość piorunów waliło w Śniardwy.
gebi6 - 2010-04-06, 17:18

Witam
Bardzo ciekawa opowieść i jeszcze jeden dowód na to ,że niekoniecznie tylko bardzo dalekie wojaże mogą być ciekawe.
Pozdrawiam.

marzena - 2010-04-06, 18:58

super i oczekujemy na relacje tegoroczne :lol:
a fotki z burza po prostu zazdraszczam :mrgreen:

eeik - 2010-04-06, 19:16

Ależ piękna relacja, jeszcze proszę o fotki :) ))
MAREKH - 2010-04-07, 20:46

Dziękujemy.
Piękna i ciekawa ta NASZA. Proszę więcej fotek. :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group