|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Serce CamperTeam - ARCADARKA prosi
ARCADARKA - 2010-04-08, 10:40 Temat postu: ARCADARKA prosi Witam was wszystkich serdecznie
kochani dzisiaj zadzwonił do mnie juszdar DAREK po długim namyśle obawiając się ,że nie zrozumiem go i poddam jego zakup daleko idącej krytyce ,kochani zawsze służę pomocą ,ale zawsze mówię to co czuję i nigdy nie słodzę , rozmawialiśmy dosyć długo ,kolega w końcu znalazł swój wymarzony domek na kółkach, który daje mu naprawdę wolność ,,,,, odpowiadający mu pod wieloma względami , a jak wiecie kolega jest osobą niepełnosprawną ,do czego zmierzam ,Darek jest osobą skromną i może wstydzi się ,poruszyć ten temat .Kupił samochodzik ,chyba od człowieka ,,,,,i tu wolę tego nie pisać
,mam prośbę, PROSZĘ jeśli ktoś mieszka w okolicy Giżycka ,niech się pofatyguje i obejrzy to autko i niech na PW do mnie napisze , albo telefonicznie zda relację jak to autko wygląda i może pomorze pokaże jak działają wszystkie urządzenia
Darku przepraszam ,że piszę to na forum ,ale jesteśmy to ,aby sobie pomagać
pozdrawiam .
pirat666 - 2010-04-08, 11:05
juszdar - nie ma się co bać trzeba działać koledzy na pewno pomogą
tolo61 - 2010-04-08, 11:23
Witam
Kiedys rozmawialem co prawda telefonicznie z kolega Juszdarem ...Przesympatyczny
osobnik...
Tak ze koledzy kto ma blisko i po drodze .....do dziela mosci Panstwo....
Niestety mam ciut dalekowato....ale gdyby bylo potrzebne gdzies kole mnie to ja rychlo w czas.....by byl...
Pozdrawiam
Roza - 2010-04-08, 11:33
ojej, dopiero co bylismy w Gizycku szkoda, ze nie wiedzielismy wczesniej- na pewno bysmy podjechali, ech.
papciosmurf - 2010-04-08, 12:53
Ja będę w okolicach Giżycka, niestety dopiero w weekend majowy. Jak coś to służę radą, dobrym słowem, kluczem, młotkiem, szpachlą i czym tam trzeba
ekosmak.dabrowska - 2010-04-09, 00:22
ARCADARKA napisał/a: | ,mam prośbę, PROSZĘ jeśli ktoś mieszka w okolicy Giżycka ,niech się pofatyguje i obejrzy to autko i niech na PW do mnie napisze , albo telefonicznie zda relację jak to autko wygląda i może pomorze pokaże jak działają wszystkie urządzenia
|
Arkadarko czy ktoś ruszył dupę. Proszę napisz.
łoś - 2010-04-09, 03:24
Wczoraj odwiedziłem Darka - Arkadarka. Zapracowany, ale na kawę mnie przytrzymał.
Też się spieszyłem i tylko trochę poznałem co robi. Ledwo go poznałem, ale to super miły gość.
Teraz przeczytałem o problemie i mam zamiar wyrwać się w tamte okolice, ale w przyszłym tygodniu
ekosmak.dabrowska napisał/a: | czy ktoś ruszył dupę. |
Czy nie za ostro po kilku godzinach od postu Darka.
ARCADARKA - 2010-04-09, 07:14 Temat postu: ARCADARKA Dupeczki nikt jeszcze nie ruszył ,Darku każdy zapracowany,,,,ja nie wiem w co mam włożyć ręce, ,,,,,,,,,,,,,,ale strasznie mnie to gryzie ,jak tylko złapię jakieś okienko przejadę się do Darka i powiem co i jak ,ale może ktoś będzie pierwszy ,było by super
ARCADARKA - 2010-04-28, 22:01
będę miał po drodze jadąc na I zlocik GRZĘDY organizowany przez Łosia ,zajadę do naszego przesympatycznego kolegi juszdara z Giżycka, zobaczę co z jego domkiem na kółkach ,pomogę z miłą chęcią , jeszcze go nie widziałem i jego licznego teamu i już jestem spragniony poznać nowego kolegę ,,mogę przyjechać później nad przepiękną okolicę Biebrzy na zlocik
koledzy dzięki wielkie za chęć pomocy ,ale jakaś taka mizerna
pozdrawiam
krynia i stan - 2010-04-29, 19:42
No niestety za daleko w tamtych rejonach będę dopiero za dwa miesiące ale jeśli będę mógł w czymś pomóc to bardzo chętnie to zrobię o ile tak potrzeba będzie ciągle istniała .
ARCADARKA - 2010-04-29, 20:11
super ,bardzo dziękuje, również w imieniu juszdara
krynia i stan - 2010-06-28, 14:29
Wracam do tematu jak wcześniej pisałem bo 7-go wyruszamy i po kilku dniach (trudno powiedzieć po ilu) będziemy w tamtych stronach, więc jeśli temat nadal aktualny jestem gotów poświęcić nieco czasu
ARCADARKA - 2010-06-28, 14:43
to by było super ,podaje ci nr.telefonu do Juszdara 501 516586 jak będziesz się wybierał zadzwoń do kolegi
krynia i stan - 2010-06-28, 18:31
OK, , zaraz biorę kapownik kamperowy i zapisuję sobie namiary
ARCADARKA - 2010-08-14, 13:45
GOSIAARCADARKA - 2010-08-15, 16:17
W końcu nam udało się ruszyć dupkę i pojechaliśy do Juszdara. Wyruszyliśmy w czwartek z Warszawki, po drodze na siódemce wyprzedziliśmy Papciosmerfa, którego jeszcze raz serdecznie pozdrawiamy i życzymy miłego pobytu w Łebie.
Zatrzymaliśmy się na naszej działce aby zobaczyć czy są już grzyby. Niestety brak - trzeba poczekać w lesie sucho.
Rankiem następnego dnia wyruszyliśmy do Juszdara. Przed Olsztynem sporo osób sprzedających grzybki i to nawet prawdziwki. Ślinka pociekła.
Kiedy wjechaliśmy do Olsztyna zadzwonił telefon i okazało się, że gdzieś obok nas jest kolega z forum MGG. Zjechaliśmy do MCDonalda na małe lody i zapoznanie. Super sympatyczne małżeństwo, parę minutek fajnej rozmowy i dalej w drogę. Dziękujemy za zaproszenie na grzyby - napewno skorzystamy.
Kiedy dojechaliśmy do Mrągowa nastąpił koszmar. Przebudowa za przebudową, mijanki, korki. Straciliśmy 2 godziny czasu. Trochę zmęczeni tymi korkami dotarliśmy do domu Juszdara.
I tu super niespodzianka. Wspaniała uśmiechnięta rodzina. Ugościli nas obiadkiem, kotleciki rybne Iwony bardzo smaczne. Rozmowom nie było końca.
Ale w końcu Darek zabrała się za przegląd Juszdarowego kamperka. Co mógł naprawił, parę drobiazgów trzeba jeszcze zrobić ale nie było części. Generalnie Juszdar - też Darek ma fajnego kamperka, którym będzie się cieszył przez wiele lat a razem z nim rodzinka.
Kochani tyle pozytywnej energii w całej rodzince to ja w życiu nie widziałam. A rodzinka dość liczna, sześcioro dzieci, dwoje rodziców i oni z uśmiechem na ustach podróżują kamperkiem. Dodać trzeba, że niepełnosprawność Juszdara napewno trochę utrudnia ale ten facet daje sobie ze wszystkim radę. Pełen szacunek dla Darka i jego rodzinki.
Parę fotek z pobytu w Gizycku.
Darku i Iwonko wielkie podziękowania za tak sympatyczne spotkanie, myślę, że następne napewno będą.
cd nastąpi
GOSIAARCADARKA - 2010-08-15, 16:35
cd...
Po skończeniu napraw camperowych Juszdar zabrał nas na jezioro i wędkowanie. Zapakowaliśmy silnik, wiosła i pojechaliśmy na przystań. Juszdar zapakował się z nami na jego łódeczkę i popłyneliśmy. Cztery godziny pływania i wędkowania zaowocowały jednym szczupakiem, którego złowił mój Darek, ale zaraz go wypuścił - był za mały. Cały czas gadaliśmy i tym rozmowom nie było końca. Do domu zagoniła nas nadchodząca burza i ciemności nocy.
Pod osłoną domowego daszku zjedliśmy wspólnie kolację. Po atrakcjach tego dnia wyszcy chętnie pomaszerowali do łóżek na nocne wypoczywanie.
W sobotę Juszdar miał bardzo wiele spraw na głowie, włącznie z urodzinami jednej z córeczek. Tak więc z samego rana pożegnaliśmy się i po śniadanku w asyście Janka (synek Darka) udaliśmy się w dalszą weekendową drogę.
cd nastąpi.
GOSIAARCADARKA - 2010-08-15, 17:39
cd...
Mieliśmy kilka pomysłów gdzie by tu pojechać. Wszystkie atrakcyjne, wybraliśmy Karwicę i odwiedziny u Tadeusza i Halszki. Staneliśmy kampekiem pod drzewkami w cieniu. Chwilę później Tadeuszi Halszka dobili swoim jachtem do brzegu. Wspólny obiadek, grilek i kolacyjka no i oczywiście dlugie polaków rozmowy. Czas na wędkowanie też się znalazł lecz tym razem bez efektów. Wieczorem znów zaliczyliśmy burzę i białe niebo. Jednak tak jak wczoraj to i dziś najgorsze gdzieś poszło bokiem. Nam trochę popadało i powiało.
Dziś po śniadanku wybraliśmy się dalej. Skok na działeczkę, może grzybki urosły ale niestety nic. W lesie nadal sucho. Tak więc powrót do domku. Jutro do pracy.
Zazdraszczam tym co mogą dłużej tak się poszwendać i poodpoczywać.
Weekendowy wyjazd był super. Już czekamy na następny.
krynia i stan - 2010-08-15, 19:05
Fajnie że zajechaliście do nich, my niestety rozminęliśmy się z Juszdarem ponieważ akurat w terminie gdy mieliśmy do nich zajechać zdecydowali się na wyjazd swoim kamperkiem.
Spędziliśmy tylko sporo czasu na rozmowach telefonicznych.
Pawcio - 2010-08-15, 20:25
Super, super!
Ja również uważam, że kameralne spotkania oko w oko członków CT są najwartościowszym z owoców, jakie rodzi forum.
Fajne spotkanko!
Pozdrowienia dla Juszdarków i Arcadarków!
papciosmurf - 2010-08-15, 23:10
Pawcio napisał/a: | CT są najwartościowszym z owoców, jakie rodzi forum. | I niby z tego powodu Twój Wacek stoi 10 metrów ode mnie w Łebie ?
A na poważnie to strasznie się ucieszyłem widząc:
1. Kuferek Arcadarki
2. Pyski Diabongów w sobotę z rana za oknem
3. Beatę z dzieciakami dziś po południu
|
|