|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Grecja - A może,jednak ...teraz do Grecji?
stachwody - 2010-05-05, 18:48 Temat postu: A może,jednak ...teraz do Grecji? Patrząc na mapę pogody,ignorując polityczne doniesienia ( w Rzymie 17,w Atenach 28) zastanawiam się czy przy drożejącym codziennie o 7 gr.euro nie wybrać się tam gdzie tej waluty brakuje ..do Grecji?
kimtop - 2010-05-05, 20:37
Obawiam się,że niedługo mogą być w Grecji problemy ze zakupem paliwa.
erikson - 2010-05-05, 20:50
w grecji tez euro,ale dojazd do niej pewnie tanszy bo to strefa nie euro.Stachwody a kiedy chcesz leciec?
stachwody - 2010-05-06, 07:48
w przyszłym tygodniu,okolice 15 maja...miałem sie wybrać do Włoch do Wenecji na święto wodniaków z całego świata-Vogalongii(23 maja) z kajakiem ,ale się teraz grubo zastanawiam? W zeszłym roku spędziłem niezapomniane 4 tygodnie w Grecji( patrz relacje),chętnie bym gdzieś pojechał,gdzie trochę jest bezludzia .ale za to jest woda,niebo vitamina A+D w ilości odpowiedniej dla starszych ludzi.Czas nie jest dla nas kategorią wymuszającą terminy.Brakuje mi na forum lobby tych,którzy jak w piosence"wędrowali strzelcy(albo szewcy,jak kto woli) przez zielony las,nie mieli pieniędzy,ale mieli czas..."Grecja jawi mi się we snach,gaje pomaranczowe pachną inaczej niż owoce w "Biedronce".Napisz jaki termin jest dla Ciebie możliwy ( jeszcze nie posadziłem pomidorów,mogę więc popęd wędrowania tłumić przez parę dni brandy)
stachwody - 2010-05-06, 08:09
Brak paliwa to najczarniejszy scenariusz,ale mało chyba realny...jednak Grecja jest w europejskim sowchozie,ale...? Za komuny jeździłem w Augustowskie z nad granicy czeskiej syreną Bosto( może ktoś pamięta,ten praktyczny dla turystyki pojazd?),miałem wtedy zarejestrowane 4 motorowery .Przydział miesięczny na auto był 35 l a na motorower18,a nad j.Gaładuś było 920 km!!Trzeba więc kompletować czwórkę do brydża,wtedy można przetrzymać każdą rewolucję..
erikson - 2010-05-06, 09:02
ja mam urlop od 29 maja do 20 czerca,planuje wypad do hiszpanii ,ale jak narazie to jeszcze wszystko nie jest zapięte na 100%, jak euro pojdzie sporo w gore to zrezygnuje i polece w innym kierunku. Prawdę mówiąc to kusi mnie kierunek Grecji i okolicznych państw bo jeszcze tam nie bylem. Jedna załoga wstępnie deklaruje sie na wypad do Hiszpanii ,ale narazie nie potwierdzili czy jada.
stachwody - 2010-05-06, 09:22
czytałem Twoje wcześniejsze ugodnienia na Hiszpanię,ale dla mnie jest to jednak trochę z poźno,ale przecież możemy się spotkać na miejscu w jakimś uroczym zakątku.Szkopuł cały jest w tym Młody Człowieku,że ja mam mniej statystycznego czasu na czekanie a więcej powodów,żeby uciekać z domu( chodzi o to,że jak przyjdzie ... ta z kosą ,to nas pod naszym adresem nie zastanie..i pojdzie do sąsiada..).Grecja to ciepło południa,umiarkowane ceny i przyjaźni ludzie,wysoki poziom bezpieczeństwa..ci - z czerwonymi sztandarami ...palą samochody w dużych miastach.Prowincja jest spokojna ... i urodziwa.Droga do Grecji ,sama w sobie jest pasmem przygód,które jak koniak trzeba sączyć wolniutko ze smakiem .
|
|