Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Chorwacja - Nocleg poza campingiem w Chorwacji...

Zbyszek i Aga - 2010-05-21, 17:16
Temat postu: Nocleg poza campingiem w Chorwacji...
witam serdecznie wszystkich bywalców tej strony!
W tym roku po raz pierwszy wybieramy się z mężem i dziećmi w podroż camperem do Chorwacji a dokładniej na półwysep Istria. Jak do tej pory :) wyjeżdżaliśmy zawsze samochodem, mając jako tako opracowany plan bez rezerwacji... wybieraliśmy noclegi na miejscu. Przyznam, że taka forma najlepiej nam odpowiadała i mimo małych dzieci było fajnie,zabawnie czasami :lol: Jak pisałam wybraliśmy półwysep Istria i bardzo bym chciała dowiedzieć się czy to prawda, że nie można zatrzymać się na noc w innym miejscu niż wyznaczone??????????????? :oops:


Z góry dziękuję za odpowiedzi!!! :spoko



Pozdrawiam Aga i Zbyszek

48a-ELANKO - 2010-05-21, 17:59

Sporo na ten temat już na naszym forum opisywaliśmy. Niestety, Chorwacja jest wyjątkowa jeśli chodzi o nocowanie "na dziko", nie mówiąc już o kempingowaniu! Policja potrafi wyłowić wszystkich tych, którzy nocują poza kempingami i solą wysokie mandaty. Jeżeli poświęcicie nieco czasu na lekturę forum w odpowiednich działach to znajdziecie wiele opisów przygód naszych kolegów.

P.S. Polecam Wam dział powitań :lol: Napiszcie coś o sobie, będzie nam bardzo miło poznać Was a i Wy poczujecie się szybko jak w rodzinie!
Ja już witam serdecznie na naszym forum :!: :spoko

Zbyszek i Aga - 2010-05-22, 16:02

Bardzo dziękuję za odpowiedź :kwiatki: Rzeczywiście nie doczytaliśmy :oops: ale jeszcze czuję się zagubiona pośród tylu tematow i nie wiem od czego zacząć :?:

Rozumiem,że lepiej nie ryzykować noclegu w przypadkowym miejscu, nawet jeśli ma to być tylko "szybki" nocleg na jakimś parkingu przy sklepie?!
Elanko dziękuję za powitanie, postaram się w najbliższym czasie napisać coś o naszej wesołej rodzince.

Pozdrawiam Aga i Zbyszek

@ndrzej - 2010-05-23, 20:02

Owszem, istnieje w Chorwacji zakaz kamperowania poza kempingami. Jednak dotyczy on głównie rejonów nadmorskich. Tam rzeczywiście jest egzekwowany. :evil:
Natomiast w drodze nad morze wielokrotnie nocowaliśmy na parkingach przy stacjach benzynowych. Na tych mniejszych z grzeczności pytaliśmy o zgodę obsługę, ale na większych, przy autostradach, staliśmy nie pytając nikogo i nie będąc przez nikogo niepokojeni. :-P

TomekW - 2010-05-23, 20:51

@ndrzej napisał/a:
Owszem, istnieje w Chorwacji zakaz kamperowania poza kempingami. Jednak dotyczy on głównie rejonów nadmorskich. Tam rzeczywiście jest egzekwowany.

W rejonie Plitvickich Jazer też nie ma co liczyć na nocleg na dziko. Sprawdzone...

Stanek - 2010-05-24, 14:27

My byliśmy kamperkiem w Chorwacji 7 lat temu (więc może to co piszę jest już nieaktualne). Na początku staliśmy kilka nocy na kempingu, bo w poblizu byli znajomi na wczasch. Drugiej nocy na owym kempingu ukradziono nam rowery! Jak znajomi wyjechali ruszyliśmy w objazd i żadnej nocy więcej nie spędziliśmy na kempingu. Jeden raz przegonił nas jakiś naganiacz sugerując płatny parking, więc odjechaliśmy w inne miejsce. Staliśmy w różnych miejscach od portów po parkingi przy plażach i nikt nas nie zaczepiał. Możliwe, że mieliśmy dużo szczęścia.

Jeśli chodzi o nocleg w Plitvickich Jeziorach to w samej miejscowości nie wiem ale my dwa razy nocowaliśmy w miejscowości Slunj niedaleko Plitvic. Fajna miejscówka z widokiem na wodospad.

Stanek - 2010-05-24, 14:36

Tak przy okazji to mi się przypomniała pewna historia, która miała miejsce co prawda nie w Chorwacji, a czeskiej Pradze. Stanęliśmy sobie tam na dziko na rzecznej wyspie. Był to normalny (prawie pusty) parking. Śpimy sobie na alkowie i budzi mnie szum podjężdżającego auta. Czujnie więc wyglądam przez okienko i z góry widzę Panów policjantów, którzy usiłują coś wypatrzeć przy pomocy latarek przez zaciągnięte rolety w oknach. Potem pukają, a my siedzimy sobie cichutko jak myszki pod miotłą :) Obeszli samochód dookoła parę razy i odjechali :) No i co czy my kamperowaliśmy czy auto było zaparkowane na parkingu ? Pewnie gdybyśmy otworzyli to okazałoby się że kamperujemy, ale jak nikogo nie ma to auto stoi zaparkowane :diabelski_usmiech
Zbyszek i Aga - 2010-05-24, 18:02

Wielkie dzięki za informacje :!:
Powoli wnikając w tematy :roll: mój mąż ma pełne gatki ;) . co prawda to nie jest nasz pierwszy wyjazd ale nigdy dotąd nie wypożyczaliśmy kamperka tylko naszym fordzikiem galaksy :lol: bywaliśmy tu i tam :mrgreen: Raz kozie śmierć jak powiadają :!:
Liczymy na proste drogi :haha: ślepych policjantów :chytry i dobrą zabawę :diabelski_usmiech .
Mam nadzieję,że to cacko wymarzone, wytęsknione będzię się prowadzić przyzwoicie :haha: bo jak nie to :box

Cały czas czekam na porady związane ze spaniem na dziko.
Już się zakochałam w tej stronie i każdą wolną chwilę spędzam na czytaniu :wyszczerzony:

Pozdrawiam serdecznie :spoko

chris - 2010-05-24, 19:10

Nie wiem czy jest sens jechać do Chorwacji z nastawiem na spanie tam gdzie ma się ochotę. Dla mnie sens posiadania kamperka i korzystania z niego jest właśnie w tym że zatrzymuję się tam gdzie chcę a nie tam gdzie jest camping. Oczywiście jak nikomu nie przeszkadzam. Dlatego Chorwacja pomimo że jest pięknym krajem będzie przez nas omijana bo tam nas nie chcą :( Gdyby tak wszyscy kamperowicze ominęli ten kraj to ciekaw jestem czy nie wymusiłoby to zmiany stosunku do nas ?
Stanek - 2010-05-24, 19:12

Zbyszek i Aga napisał/a:
Cały czas czekam na porady związane ze spaniem na dziko.
Już się zakochałam w tej stronie i każdą wolną chwilę spędzam na czytaniu :wyszczerzony:


Generalnie spoko. My jeździmy kamperkiem od 10 lat i 90% noclegów spędzamy na dziko. Trzeba tylko troszkę cierpliwości żeby znaleźć fajną miejscówkę. Staramy się zawsze stawać tak żeby jak najmniej rzucać się w oczy i ewentualnie żeby nikomu nie przeszkadzać bo jak wiadomo "uczynnych" ludzi nie brakuje ;) Chociaż trzeba przyznać, że są miejsca w których znalezienie miejsc na dziko graniczy z cudem (np. lazurowe wybrzeże) i trzeba się nieźle nakombinować, a to już nie jest fajne bo przecież nie o to chodzi na wakacjach.

wmaker - 2010-05-26, 07:41

Spanie poza campingami w Chorwacji daje pewien dreszczyk emocji ale jeżeli robi się częste zmiany pozycji (co noc gdzie indziej), wybiera się dziury(małe wioski bez posterunku policji) i nie afiszuje (markiza na maxa i dym z grila jak parowóz) to się da - tak spędziliśmy kilka dni w zeszłym roku a jak nam się znudziło to zajechaliśmy na uroczy prywatny camping na zboczu schodzącym do morza co prawda bez prądu ale z czystą toaletą i gorącą wodą do oporu (bo we wrześniu obłożenie tego campingu to max 10%) za rozsądne pieniądze (ok 15 EU) a widok i pogoda jaki mieliśmy wart był 5Xtyle.
Zbyszek i Aga - 2010-05-27, 14:56

Bardzo Wam wszystkim dziękujemy za podpowiedzi :bukiet:
Nie dosypiamy a staramy się jak najwięcej dowiedzieć... bo ta strona to istna skarbnica wiedzy :bigok
Tak jak wmaker pisze, planujemy nocleg co noc gdzie indziej :szeroki_usmiech i liczymy na szczęście :chytry . Z takim założeniem wyszliśmy porywając się na podróż camperem :!:
pozdrawiamy gorąco :spoko


Aga i Zbyszek

LANDEK - 2010-07-08, 22:23

W zeszłym roku nocowaliśmy na dziko w okolicy Trogiru i w okolicy portu na wyspie Hvar, ale były to krótkie noclegi.
Camper Diem - 2010-07-11, 14:59

wmaker napisał/a:
Spanie poza campingami w Chorwacji daje pewien dreszczyk emocji ale jeżeli robi się częste zmiany pozycji (co noc gdzie indziej), wybiera się dziury(małe wioski bez posterunku policji)

właśnie wróciłem z Chorwacji. wszystkie noclegi na campingach, bo z dziećmi raczej chciałem odpocząć niż żyć w stresie czy policja się nie pojawi.
w przyszłości chciałbym odwiedzać również małe wioski/miasteczka, w których nie ma campingu, ale słyszałem, że Chorwaci raczej poważnie traktują prawo mówiące o zakazie biwakowania/noclegów poza campingami i zgłaszają na policję.

wmaker - 2010-07-12, 08:21

affa napisał/a:
z dziećmi raczej chciałem odpocząć niż żyć w stresie czy policja się nie pojawi


w tym roku pojedziemy z dziećmi i również będziemy spać na campingach.

Campmar - 2010-08-08, 22:24

Witamy,

Przełom sierpnia i września wybieramy się na południe Chorwacji.
Chciałem zapytać co z tymi noclegami na dziko.Jadę pierwszy raz kamperem,do tego z czworonogiem i taka forma noclegów by nam odpowiadała.

roger - 2010-08-08, 22:25

Jak poczytasz watki chorwackie to zobaczysz że to nie takie proste w tym kraju ... ;)
Borys1003 - 2010-10-03, 19:25

Bylismy caly Wrzesień na Chorwacji spalismy moze 5% czasu na kempingach, ogólnie po sezonie nikt nam nie robil problemów Policja przejezdząła nic sie nie czepiała, w Senj rano spotkalismy rano Inspektora, króry próbował nas ciut wystraszyc i to ponoc Ci inspektorzy sprawdzają , a nie Policja. Ponoć od 15 Czerwca do 15 Września jest zakaz potem nikt nie wnika.
Campmar - 2010-10-03, 21:57

Ted69 napisał/a:
Po 15 wrzesnia to i tak pojedynczy turysci wiec nie warto polowac bo i tak zarobek bedzie niewielki :)

Akurat w tym roku byliśmy w Toskanii,ale na przyszłość to dobra uwaga.W Chorwacji Adriatyk jest najpiękniejszy a noclegi poza kempingami to super sprawa.

Campmar - 2010-10-03, 22:03

Tak przy okazji z innej beczki,widzę że jeździsz camperkiem z silnikiem 1,9TD. Jak to się ma do takiej masy?Jak z wjazdami pod góry.Jestem w trakcie szukania swojego pierwszego auta,szperam po niemieckich stronach i widzę,że sporo jest ofert z silnikami 1,9TD. Wiele osób radzi,aby kupić kampera z silnikiem 2,5TD.Jednak akcyza to spory wydatek.
Campmar - 2010-10-03, 22:30

Ted69 napisał/a:
A tak z ciekawosci - ile ich campingow jest calorocznych ? pewnie niewiele i np w pazdzierniku i tak nie byloby gdzie odeslac takiego "dzikiego" turyste


Masz na myśli Toskanię?

Campmar - 2010-10-03, 22:45

W Chorwacji kamperem nie byłem.Zresztą w tym roku pierwszy raz posmakowałem tego typu turystyki (auto z wypożyczalni) i bardzo mi to odpowiada.Szukam czegoś własnego,stąd moje pytanie o pojemność silnika.
maga - 2010-10-04, 22:36

My byliśmy dwa tygodnie w Chorwacji,pod koniec sierpnia.
Większość urlopu spędziliśmy na Riwierze Makarskiej i udało nam się 6 nocy spać "na dziko",głównie przy plażach poza miastem.
Policja przejeżdżała kilka razy i nie czepiała się,może mieliśmy szczęście... :roll:

papamila - 2010-10-05, 13:40

Ted69 napisał/a:
pewnie niewiele i np w pazdzierniku i tak nie byloby gdzie odeslac takiego "dzikiego" turyste

Wczoraj, wraz z Bobosiami zakonczylismy prawie trzytygodniowe
szwendanie po CRO.
W poczatkach pazdziernika bylo jeszcze wiele czynnych kampingow
wszedzie spory luz i zjazd cenowy
od 40kn za plac bez wygod do 260kn za camp z wygodami w Dubrovniku (jedyny zreszta)
srednio wychodilo 80-100kn za dobe

erikson - 2010-10-06, 16:53

ja jezdze co roku na dziko w czerwcu i na pocztku wrzesnia ,zadna ze słóżb nas nie zaczepiala,ale tym roku tubylcy zrobili sie nachalni,mialem przypadek w okolicach makarskiej ze para kloszardow podeszla i chciala kuny za postoj na placu(palc ogolnego parkowanie bez znakow zakazu),poinformowali nas ze to ich teren prywatny i ze tu stac nie wolno(za kase owszem) inaczej dzwonia na policje,byli tak namolni ze malo co nie doszlo do rekoczynow,oznaimilismy im ze to postoj i aby walneli sie w leb,zapytalem gdzie jest tablica info, i czy maja jak dac mi rachunek za usuge,zaczelismy krzyczec ze to bandyci i dali sobie spokoj z napastowaniem,juz wiecej nas nie atakowali (a spalismy tam jadac w jedna i duga strone) tylko nekali inne zalogi. Widac ze ktos ich przyzwyczail do takiego zarabiania bo byli mocno zdziwieni ze im nie dajemy kasy. Moja zasada jest prosta-jedno miejsce gora 2 dni i bez lezakowania kolo auta(czyli nie wystawiam stolikow i krzeselek kolo dzwi itp),jezdze do CRO od 5 lat i nigdy nie parkowalem na kampingu.
bogdanpiotr - 2010-11-15, 22:58

Byłem w tym roku w sierpniu trzy tygodnie w Chorwacji,Bośni i Czarnogórze. Nocowałem tylko na campach.Spotykałem się wszędzie z Polakami.Ceny porównywalne do tych z polskich campów nad Bałtykiem, no może trochę wiecej to kosztowało (14-30Euro).
W Piaskach k. Krynicy płaciłem 15Euro i do morza daleko i pod górkę.Na campach w Chorwacji spotyka się głównie Włochów,Niemców,Holendrów. Campy w Chorwacji są już na wysokim poziomie, przygotowane do przyjęcia turystów.Sam pobyt na tych campach jest dużą frajdą.Mam mieszane odczucie co do dzikiej turystyki.Słyszałem,że Chorwaci wprowadzili zaostrzenia w egzekfowaniu zakazu nocowania na dziko po doświadczeniach z Włochami,którzy kiedyś masowo nocowali w miejscach dowolnych zostawiając wszędzie bałagan. Ja w 2004 roku byłem w Chorwacji na Istrze na kwaterze prywatnej i widziałem na własne oczy i nos co było na parkingach jak jechałem na wyskę Kryk. Namawiam Polaków do spania na campach.

Fux - 2010-11-16, 06:58

Chorwaci walczą ze wszystkim, co jest black...
Czarny czarter, brak meldunków w apartamentach, dzikie kampingowanie.
I się nie dziwię, gdyż z tego żyją...

jacekj - 2011-01-15, 19:11

W zeszłym roku byliśmy w Chorwacji na polach kempingowych Zadar-Trogir.Była to nasza dziewiąta wyprawa do Cro i chyba pora już skończyć z wyprawami do tego pięknego kraju. Co roku jest drożej,wiekszy tłok-więcej turystów i sami Chorwaci jakby nie byli już tak gościnni jak 10 lat temu.
artanek - 2011-01-15, 20:17

Nie wiem czy Chorwaci sa aż tacy mniej gosćinni ?Mnie tam nigdy w tym kraju nie spotkało cos nie przyjemnego .Może wpadli po prostu w rutyne turystyczna - to sie zdarza w każdym panstwie tak mocno odwiedzanym przez turystów.Złapali mnie kiedys za przekrocznie szybkosci ale z usmiechem pogrozili mi palcem i kazali jechac .Wiele razy byłem tam po wiele dni i własnie teraz to samo mam odczucie że za wiele tej Chorwacji i czas zmienic rejon Fakt również że co roku drożej Na razie mysle na jaki kraj sie przerzucic bo w koncu było sie w wielu .Ostatnio większosc przesiedziałem na samych wyspach bo wydaje mi sie że tam w gruncie taniej i spokojniej ale to jest do tych co nie lubia już za dużo kręcic kierownica a odpocząc .No i jak sie pozwiedza wszystkie atrakcje to juz nic nie pozostaje jak tani piękny autokamping ,słonce ,woda ,wieczorne przyjęcia i zabawy .Oj rozmarzyłem sie bo za oknem wszystko jest tylko na opak.Moje rady do tych co pierwszy raz jadą to takie .PŁACIC ICH WALUTA .
PRZESZCZEGAC ICH ZWYCZAJÓW I PRZEPISÓW .
NIE BAC SIE STANĄC NA DZIKO ALE TAK ABY NIE ROBIC TO DEMONSTRACYJNIE .
i DUŻO SIE USMIECHAC !
Pamiętac równierz trzeba o tym ze na południu nigdy nikomu sie nie spieszy
Co u ciebie cos trwa wiecznie u nich to sekunda.

jelonka - 2011-05-11, 00:11

ja też do cro jeżdżę od 98 roku. kiedyś apartamenty, później kampingi. Chorwaci sa gościnni ( to tak, jak nie wszyscy Polacy sa złodziejami ;) ) ale też przepisowi. Jeśli się dostosujesz - jest bdb.
Ludzie, widoki, klimat, atmosfera i ta kuchnia...i grilowanie 10 metrów od morza...................
aż się rozmarzyłam.....................

nigdy nie byliśmy na dziko. Zawsze na kampingach aczkolwiek unikamy tych zaludnionych z atrakcjami..

owszem nocujemy na parkingach przy autostradzie - tylko w drodze. nigdy nie mieliśmy kłopotów.

Mówicie że coś trzeba zmienić ?? :) kiedyś planujemy Skandynawię ale jeszcze chyba nie w tym roku :spoko

janus - 2011-05-11, 07:46

Właśnie wróciliśmy z Chorwacji (w tym roku Istria) i muszę przyznać, że nie spotkaliśmy nigdzie kamperków stacjonujących poza kempingami :-/
My w ciągu 8 dni zaliczyliśmy 3 kempingi. W zasadzie przed sezonem spokojnie, ale denerwowało mnie podejście do kamperków - mianowicie w kilku miastach spotkałem znaki zabraniające zatrzymywania się kamperem nawet w płatnej strefie w okolicach najbardziej atrakcyjnych turystycznie :evil:
Np. W Rovinjiu i tak stałem na takim parkingu (zaraz obok komendy policji) i nikt się nie czepiał, ale niesmak pozostaje.

BaWa - 2011-05-11, 15:22

czy możesz podać namiary na ktorych kempingach byliście na Istrze i ewntualnie jakieś spostrzeżenia. :ok
TomekW - 2011-05-12, 11:03

Ja też byłem na Istrii, 3 lata temu - Rovinj, kemping Veštar. Duży, "wypasiony", z górnej półki cenowej, w zasadzie nie było się do czego przyczepić. Na miejscu słodkowodny basen i samoobsługowy "Konsum". W pełni sezonu ciężko znaleźć miejsce.
http://www.campingrovinjv...s/Vestar_Rovinj
Opinie:
http://www.e-camping.net/pl/camping/8.html

Niedaleko jest jeszcze Polari, ale to prawdziwy moloch.

janus - 2011-05-12, 19:19

Namiary na kempingi, na których byłem podam, ale tylko adresowe bo coś mnie się notatki z pozycjami giepeesa pogubili (jeszcze do końca nie dotarłem do wszystkich rzeczy w kamperku po podróży) :(

1. Autocamp Opatija, Icici, ul. Liburnijska 46.
2. Kamp Stupice, Premantura (nie da się nie trafić :)
3. Kamp Veli Joże, Savudrija (j.w.) www.nazor.hr

Wszystkie podobne cenowo - ok. 110 - 125 kuna za dobę za kampera i 2 osoby z prądem, ale w niskim sezonie :-/

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2011-05-15, 16:39

teraz bylismy przejazdem w Chorwacji,po wjechaniu z CZarnogory odwiedzilismu malenki Klek/3 lata temu bylismy samochodem osobowym na kwaterze/,zaraz kolo Neum.Wszystkie domy pozamykane,remont generalny kanalizacji.Stanelismy na parkingu i ktos doniusl,lub wypatrzyl nas z drogi,bo rano podjechalo osobowe auto-policjant pokazal Zbychowi blache?ja bylam na spacerze z pieskiem/ i kaze dac poszproty a nie ma pieczatki bo na granicach dawalismy dowody osobiste dla sprawdzenia.Wypytuje kiedy wjechalismy i jaka granica.Uratowal nas prospekt domy z przed 3 lat,i ja powiedzialam ze ich odwiedzamy,ale dom zamkniety.Odjechalismy i Wielkanopc spedzilismy w goscinnym Sarajewie Z.M
oliko - 2011-05-15, 16:51

Cammpar nie patrz na pojemnoś nowsze kampery maja nowoczesniejsze silniki. Teraz 1,9 to tyle samo KM które były w silnikach 2,5 litra . Zwracaj raczej uwagę na moc silnika.
VirMan - 2017-09-08, 23:03

Może odgrzeję trupa, ale innego nie znalazłem - jak wygląda na dzień dzisiejszy camperowanie na dziko - mam kilka miejsc które odwiedzałem jako klasyczny turysta i lubię do nich wracac - teraz jedziemy kamperem. Czy obecnie ktoś robi problem? wątek urywa się 6 lat temu :)
zbyszekwoj - 2017-09-09, 14:38

VirMan napisał/a:
Czy obecnie ktoś robi problem?


Poza policja, właścicielami kempingów i knajp to raczej nikt. :ok

MAWI - 2017-09-09, 15:26

Jeszcze miejscowa tzw. Straż miejska. Wali mandaty bez opamiętania. Pisząjeszcze nim zaczną z tobą rozmawiać.
erikson - 2017-09-09, 17:14

pojawili sie w tym roku cyganie w kamperach,nic sobie robią z zakazów,kamperuja a nawet rozbijają namioty,,czyli cos sie musiało pozmieniać,bo wcześniej ich widać nie bylo.
MAWI - 2017-09-09, 17:23

erikson napisał/a:
pojawili sie w tym roku cyganie

Co to się porobiło ,kiedyś toto w furmankach podróżowało . A na serio nic się nie zmieniło na lepsze.
Podobno zakazy są aby uniknąć kłopotów i roboty po potencjalnych napadach i kradzieżach. Jednym słowem 'stałeś na dziko ,czyli nie legalnie ,więc nie miej do nikogo pretensji."Tak mi powiedział znajomy Chorwat.
I znów " kto nie mam miedzi na du...e siedzi" :spoko :spoko :spoko

izola - 2017-09-09, 19:26

Byłam tam 30 lat temu, było inaczej....chęć powrotu by była , ale w takich warunkach se odpuszczę...a na CP można inne miejsca wybrać, bez złodziejstwa i korupcji .
Kraj piękny ale co z niego zrobili ....

rakro1 - 2017-09-09, 21:42

Spokojnie na dziko.Bez afiszowania się.Można w dzień przy plaży a wieczorem do miasta.Zawsze tak robimy i nie ma najmniejszych problemów.Np. Trogir,Castel i okolice.Użyj tego co masz w genach.Polak potrafi,trzymamy kciuki za Ciebie.Całe Forum :spoko
MAWI - 2017-09-09, 21:46

My też:spoko :spoko
VirMan - 2017-09-09, 23:34

Dzieki serdeczne za relacje i podpowiedzi. Teraz jest troche poza sezonem, wiec bedzie mniejszy problem. Planujemy jeziorka na poczatek, potem zadar, potem prom na dugi otok i powrot inna trasa :)
VirMan - 2017-09-09, 23:37

Ps, czy na dzieci 10 letnie musze miec jakies papiery?
Bronek - 2017-09-10, 07:09

O ile nie porwaliście w celach okupu.. to

Muszą mieć dokumenty. Najlepiej wyrobić paszport.

https://obywatel.gov.pl/wyjazd-za-granice

Do tego jeszcze uwaga
Cytat:
zgoda na wyjazd
Poza powyższymi wyjątkami istniej wymóg wyrażenia zgody na wyjazd zagraniczny dziecka przez oboje rodziców i nieważne czy chodzi o wyjazd na stałe, czy tylko na wakacje. Sam fakt wyrażenia przez rodzica zgody na wyrobienie dowodu czy paszportu nie jest równoznaczny z wyrażeniem zgody na wyjazd dziecka poza granice kraju. Rodzic, który wyjeżdża z dzieckiem sam, powinien mieć przy sobie zgodę na taki wyjazd wyrażoną przez drugiego rodzica (najbezpieczniej w formie aktu notarialnego). Jest to ważne, ponieważ w razie konfliktu między rodzicami lub braku zgody na wyjazd dziecka, drugi rodzic może złożyć zawiadomienie o przestępstwie uprowadzenia dziecka za granicę.

Jeśli rodzice nie mogą porozumieć się w tej kwestii, każde z nich może zwrócić się o rozstrzygnięcie do sądu rodzinnego (sąd rejonowy, wydział rodzinny i nieletnich) w miejscu zamieszkania dziecka.

dokumenty
Podobnie jak w przypadku osób dorosłych, tak i dzieci jedynym dokumentem potwierdzającym tożsamość uznawanym za granicą jest paszport lub dowód osobisty. Legitymacja szkolna lub akt urodzenia nie dają dziecku prawa do przebywania na terenie obcego państwa.


Dowód osobisty jest wystarczającym dokumentem, gdy planujemy wyjazd z dzieckiem do któregoś z krajów Unii Europejskiej. W przypadku wyjazdu poza Unię dziecko musi mieć paszport.


I jeszcze

Cytat:
Planujesz wysłać swoje dziecko za granicę z dziadkami lub znajomymi? Jako rodzic możesz być zobowiązany do napisania oświadczenia, potwierdzonego przez notariusza – najlepiej w języku kraju, do którego wybiera się twoja pociecha. W niektórych państwach jest to uważane za dobrą praktykę, w niektórych to wymóg.

erikson - 2017-09-10, 08:52

MAWI napisał/a:
erikson napisał/a:
pojawili sie w tym roku cyganie

Co to się porobiło ,kiedyś toto w furmankach podróżowało . A na serio nic się nie zmieniło na lepsze.
Podobno zakazy są aby uniknąć kłopotów i roboty po potencjalnych napadach i kradzieżach. Jednym słowem 'stałeś na dziko ,czyli nie legalnie ,więc nie miej do nikogo pretensji."Tak mi powiedział znajomy Chorwat.
I znów " kto nie mam miedzi na du...e siedzi" :spoko :spoko :spoko


ja z przekory nie staje na campingach,nawet jak bym mial na to kasę,tylko na dziko ,a ze wszędzie można dostać w łeb-taki świat, gdy zmusza mnie do korzystania tylko z campingów to zrezygnuje z campingowania,bo to juz dla mnie powrót do jazdy na kwaterki do ułożonego świata. Kamper to troszkę chaosu,spontaniczności, szaleństwa,ryzyka,wyboru,swobody,niezależności itd .

VirMan - 2017-09-10, 08:54

erikson, dokładnie tak :) camper jest po to zeby szalec ;)
Bronek - 2017-09-10, 09:37

Camper a Camper, to jak "aromat identyczny z naturalnym" (blaszak/van - wielka integra).

Camper w pojęciu amerykańskim to jeszcze szersze spektrum.

8m dl z rowerami i ponad 2,30m szerokości jest lekko trudniejszy do "szaleństw" zewnętrznych. Ale wew to już poszaleć można :spoko

VirMan - 2017-09-23, 11:08

Swietny spot dziś za free i spokojnie

:)

LAT: 43°56'48.247"N
LON: 15°26'51.051"E

Google maps: https://maps.google.com/maps?q=43.946735159144225,15.447514129808718

Current address: Ul. Miroslava Kraljevića 8, 23210, Biograd na Moru, Croatia

Shared by GPS Compass Navigator: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.evo.gpscompassnavigator

Poza tym bez problemu 3-4 dni na dugi otok na plazy saharun ;)

MAWI - 2017-09-23, 12:54

Jaką macie pogodę , bo też za kilka dni w te okolice się wybieramy.
VirMan - 2017-09-23, 19:05

Rewelacyjną ;) relacja na twarzoksiążce ;)

Kolejny fajny darmowy i prawie bezludny spot :

New private camping spot ;) lake, mountains, and beautiful views :)

I'm at
LAT: 43°52'19.078"N
LON: 15°37'36.003"E

Google maps: https://maps.google.com/maps?q=43.87196597927931,15.626667362705724

Current address: Unnamed Road, 23422, Banjevci, Croatia

MILUŚ - 2017-09-24, 18:42

Dwa noclegi spędziliśmy na dziko nad Senijem przy Jadrance . Spokojnie ; cicho i bez niepokojenia przez policmajstrów :mrgreen: :spoko
MILUŚ - 2017-09-24, 18:46

MAWI napisał/a:
Jaką macie pogodę , bo też za kilka dni w te okolice się wybieramy.


Ostatni tydzień był upalny :mrgreen:

VirMan - 2017-09-24, 20:18

Wlasnie w drodze powrotnej znaleźlismy fajny spocik na camperowanie

I'm at
LAT: 43°58'40.496"N
LON: 15°36'40.756"E

Google maps: https://maps.google.com/maps?q=43.97791549337401,15.611321161838262

Current address: Unnamed Road, 23420, Gornje Ceranje, Croatia


My position (GPS Compass Navigator): https://gps.compass.navigator/43.97791549337401/15.611321161838262/My_position

Shared by GPS Compass Navigator: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.evo.gpscompassnavigator

mcfly - 2017-09-24, 21:13

Tu: miejscowkict.pl kilka darmowych miejsc w chorwacji. Można dorzucić swoje. Całość można ściągnąć do nawigacji.
andi at - 2017-09-25, 09:21

http://miejscowkict.pl/

Tu masz gotowca https://play.google.com/store/apps/details?id=fr.tramb.park4night&hl=pl :spoko

dulare - 2017-09-25, 16:20

VirMan napisał/a:
relacja na twarzoksiążce ;)


Rzucisz linkiem?

kakadu - 2017-09-26, 16:42

Witam wszystkich ,byłem w lipcu w miejscowości SUKOSAN w okolicy Zadaru,widziałem wiele załóg nocujących na parkingu przy plaży miejskiej na wysokości hotelu JOSO przy JARANCE,rozmawiałem z jedną z załóg mówili że spokojnie.
VirMan - 2017-10-01, 15:05

dulare, https://www.facebook.com/...=1&l=4ced9cf612

:) :)

zbyszekwoj - 2017-10-01, 16:35

Nie tylko u arabów, kobitka dwa plecaki na grzbiecie, a facet luzik. :ok
VirMan - 2017-10-01, 19:10

gośc miał plecak większy niż on sam więc jak mógł to leżał na ziemi ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group