Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Porady dla kupujących kampera - Chcę mieszkać na stełe w kamperze, proszę o rady

bubsonn - 2010-05-21, 18:55
Temat postu: Chcę mieszkać na stełe w kamperze, proszę o rady
Witam was miłośnicy podroży, jeszcze nie mam kampera, ale mam wizje :idea: mianowicie chcę zamieszkać w takim samochodzie na stałe potrzebuje auta w cenie do max. 20 tyś zł., małego praktycznie tylko dla mnie ale przydało by się w razie czego miejsce jeszcze dla 2 lub 3 osób, wiecie goście się trafiają czasami, nie potrzebuje wygód ważne jest żeby był ekonomiczny (nie duży silnik najlepiej na gaz) i nie psuł się czyli solidne, przytulne, nieskomplikowane autko z wytrzymałym silnikiem. W związku z tym że chcę w nim mieszkać na stałe cały rok, ważne jest ogrzewanie i energia elektryczna (w ostateczności na zimę mogę do Hiszpanii na parking się wybrać :wyszczerzony: ) zależy mi nie na wygodzie ale wolności, a samochód powinien mieć łózko wodę, WC, kuchenkę, ogrzewanie oraz chęć do długiej jazdy, mam nadzieję że istnieje taki samochód a wy pomożecie mi w jego odnalezieniu, pomocne też będą rady co jeszcze musi posiadać takie auto, aby móc w nim mieszkać na stałe.
Pozdrawiam Paweł

chris - 2010-05-21, 19:09

Witaj, na forum. Plany masz wspaniałe. Z realizacją w tej kwocie będzie to chyba niemożliwe. Większość kamperów niezawodnych kosztuje niestety dużo więcej. Poza tym w większości przypadków mają silniki zasilane olejem napędowy. Zapoznaj się z ofertą na mobile.de - to da Ci przegląd co i za jakie pieniądze można kupić. Pozdrawiam i życzę żeby Twoje marzenia się spełniły. Sam o tym często myślę :)

:spoko

pirat666 - 2010-05-21, 19:20

pozostaje ci kupić i remontować ale wówczas łącznie też się w tej kwocie nie wyrobisz jak będziesz chciał mieć zrobione solidnie.
bubsonn - 2010-05-21, 20:05

Więc myślicie Panowie że nic za ta kwotę nie da rady kupić, to podcięliście mi skrzydła :( ale nie łamie się. A z remontem to na własną rękę nic nie wykombinuje ponieważ jestem lewy do takich sprawach :wyszczerzony: może jednak znajdzie się coś co będzie w tej kwocie nie musi być duże ani komfortowe ( ciasne ale własne )
bubsonn - 2010-05-21, 20:10

Wiem że kwota 20 tyś. jest bardzo skromna jeżeli chodzi o kampery ale cudów nie oczekuje, starałem się zorientować po ile chodzą takie samochody za te pieniądze można spokojnie coś znaleźć ale inną kwestią jest to ile on pojeździ i w jakim jest stanie technicznym
bubsonn - 2010-05-21, 20:20

http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C13247955 może coś w tym stylu?
Co wy na to?
A może jakiś starszy VW ( ogóreczek )

bubsonn - 2010-05-21, 20:22

Dzięki Ted69 :spoko
evvcik - 2010-05-21, 20:28

bubsonn napisał/a:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13247955 może coś w tym stylu?
Co wy na to?


O Jezuniu - Ty to widzisz i nie grzmisz? :shock: :shock: :shock:

bubsonn - 2010-05-21, 20:37

Podkreślam jeszcze raz, że moje wymagania odnośnie komfortu i wygody są na niskim poziomie :) nigdy nie żyłem na bogato i nie chciałem tak żyć, a ten kamp ma być wyrazem mojego antymaterialistycznego poglądu i stylu życia, po prostu chcę mieć gdzie spać i przy okazji podróżować, zawszę mogę zostawić go gdzieś wziąć namiot i pójść w którąś stronę świata :) wiem że to utopijne poglądy ale od zawsze myślałem inaczej od innych i w moim życiu liczyły się inne rzeczy, z samym namiotem to trochę ciężko na dłuższą metę, a z takim moim malutkim skromniutkim kamperem to całkowicie coś innego, na samą myśl o tym włącza mi się banan na twarzy :wyszczerzony:
Pozdrawiam

bubsonn - 2010-05-21, 20:39

Do evvcik - to aż taka tragedia, że Jezus by się przestraszył ??
Sorki laikiem jestem w tych sprawach..

evvcik - 2010-05-21, 20:53

Skoro masz 20 tys - wydaj je z rozsadkiem.
Tak jak pisal wczesniej Ted - poczytaj, poogladaj, wyrob sobie SWOJE zdanie.
Pozdrawiam :spoko

kazbar - 2010-05-21, 21:40

Moja rada (mogę się jednak mylić...Alfą i Omegą nie jestem...), to szukaj Mercedesa James Cook. To solidny samochód i kamper o jakim myślisz. Części do tego samochodu jeszcze długo będą dostępne na rynku za niewielkie pienądze. W każdym zakątku Europy znajdziesz jeśli nie serwis, to przysłowiowego kowala. Konstrukcja tych samochodów jest tak prosta, że dwoma lewymi rękami naprawisz takiego Mercedesa sam. Bywają również z silnikami benzynowymi choć najczęściej to diesle.

Tutaj znalazłem takiego właśnie kamperka. Oto Mercedes James Cook.

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=T1717858

PS. Od dawna chodzi mi po głowie ten sam pomysł ale brak mi odwagi.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Kazek

kazbar - 2010-05-21, 22:05

Nie mówię, że konkretnie ten. Ogólnie James Cook.Trzeba szukać, szukać i jeszcze raz szukać.
Np:W Zakopanem był taki do sprzedania w zeszłym roku za 16 tys. z 85 r. w idealnym stanie. Po blacharce i kapitalce silnika. Wszystko udokumentowane fakturami. W środku czyściutko i pachnąco. Gość (jakiś spotrowiec) używał go tylko do wyjazdów na zawody.
To była okazja. Nic tylko brać! Szybko go ktos zgarnął. Nie wisiał na internecie nawet jednego dnia. :gwm

Ktoś z kolegów miał takiego kampera. Czytałem tutaj o tym. Niepamiętam w jakim dziale.
Może się odezwie i doradzi lub odradzi. :bajer

bubsonn - 2010-05-21, 22:08

Prezentuje się ciekawie ten akurat blachy ma trochę posypane, ale zawsze można poszukać tego modelu gdzieś indziej,..
bubsonn - 2010-05-21, 22:13

A ten samochód poleciła mi Marzena
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=7346

kazbar - 2010-05-21, 22:27

Ted69 napisał/a:

Hmmmm - czyzby w zeszlym roku byly dwa JC w Zakopanem z podobnego rocznika i w podobnej cenie ?


Jeśli miał na dachu bagażnik i kufer a z tyłu na rower i narty, to ten sam.

Ja go osobiście nie widziałem. Dostałem dużo zdjęć na maila i rozmawiałem z właścicielem telefonicznie. Podesłałem kolegę z Zakopanego na oględziny. Zanim sprawę przemyślałem, po kamperze nie zostało nawet śladu. Ktoś inny był szybszy.

pirat666 - 2010-05-21, 22:43

http://moto.allegro.pl/it...y_serwisow.html

Może coś takiego ?
Wielu kolegów ma L300 i spisują się bardzo dobrze - sami też przymierzaliśmy się do takiego sprzętu.

w zasadzie przy zakupie jakiegokolwiek sprzętu to załóż sobie iż wszystko jest do lekkiego/mocniejszego poprawiania.

Listy rzeczy do sprawdzenia jest na forum bardzo wiele i te same rzeczy trzeba sprawdzać i jak nie masz doświadczenia to niezbędny jest ktoś kto się tym zajmuje zawodowo. np przeglądnąć piecyk, kuchenkę, lodówkę, boiler wszystko na gaz !!!
Uszczelnienie.

Teraz conieco o kosztach mieszkania cały rok
ogrzewanie jest - fajnie ale ... przy morozach na poziomie -15 butla 11l gazu spalisz w ciągu 2 dni !!! (45-55zł / butle)
przy tej zimie tylko Janusz powie Ci ile kosztuje utrzymanie 15-20 stopni w autku :spoko

Prąd nie jest niezbędny w lecie jak się ma solarki ale w zimie na 95% one nie będą generowały odpowiedniego prądu.

Kolejna sprawa to wilgoć w takim autku w zimie (gotowanie, mycie itp)
weekend w zimie to nie problem ale mieszkanie cały czas może być spory problem z wilgocią, no chyba że uciekniesz do ciepłych krajów.

Filip - 2010-05-21, 22:47

Mój kamperek jest przykładem tego, że za 20 000 zł można fajne autko kupić. Łatwiej chyba w totka wygrać ale warto próbować :)
Polecam kolege LEGALO. Ma dobrą rękę w takich autkach i może coś sprowadzić.
Pozdrawiam
Filip :)

bubsonn - 2010-05-21, 22:47

Jeżeli chodzi o markę to najlepiej na jakie zwracać szczególną uwagę?
Są takie ? pewnie Mercedes jest w czołówce

kazbar - 2010-05-21, 22:54

Ted69 napisał/a:
Mial bagaznik, mial kufer - reszty nie pamietam. Zdjec nie mam.
W tym ktory ogladalem przeciekalo okno dachowe i zalalo srodek - wykladzina sufitu i podlogi byla wywalona (byla cala namoknieta i podgnila) a kamperek przykryty plandeka czekal na wiosne. Jak wyglada teraz - nie mam pojecia.


Być może więc to ten sam a być może nie.
Gdy kupiłem Volkswagena to myślałem że w okolicy tylko ja jeden mam takiego. Po pewnym czasie okazało się , że troche się myliłem. Co jakiś czas mijał mnie na drodze właśnie Volkswagen :haha:
Potwierdza się jednak to co mówisz...koniecznie trzeba ogladać osobiście!.

Ogólnie rzecz biorąc James Cook to byłby chyba dobry wybór. Takie mam wrażenie.

tomo - 2010-05-21, 23:02

W takich pieniądzach ja poszedłbym w te stronę
http://moto.allegro.pl/it..._3_m_super.html
Po odpowiednim przygotowaniu autko może służyć cały rok - zwłaszcza w Hiszpanii
Podobny jest do mojej szafci, a każda sroka swój ogonek chwali :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
Życzę pomyślności w poszukiwaniach
Tomek

bubsonn - 2010-05-21, 23:09

Zimę to spokojnie mogę przeczekać w jakimś cieplejszym kraju taki miałem zamiar od początku :) , więc nie przygotowuje się na ekstremalne minusowe temperatury, a grzanie butlą i wydawanie 40 50 zł na 2 dni zdecydowanie nie jest dla mnie :lol:
:spoko

bubsonn - 2010-05-21, 23:27

Ten L300 jest świetny :lol: , bardzo mi się podoba to jest to co chciałbym mieć, a c wy na to :?:
kazbar - 2010-05-22, 00:18

Ted69 napisał/a:
Mial bagaznik, mial kufer - reszty nie pamietam. Zdjec nie mam.
W tym ktory ogladalem przeciekalo okno dachowe i zalalo srodek - wykladzina sufitu i podlogi byla wywalona (byla cala namoknieta i podgnila) a kamperek przykryty plandeka czekal na wiosne. Jak wyglada teraz - nie mam pojecia.


Przepraszam że wracam do Zakopanego ale już sobie wszystko przypomniałem.
Miał taki dziwny bagażnik na dachu jak do przewożenia drabin. Początkowo myślałem, że kamper służył w jakiejś firmie budowlanej jako ciężarówka ale właściciel wyjaśnił mi, że jest kajakarzem (stąd pisałem o sportowcu) i woził na tym "stelażu" kajaki na zawody.
I nie było to jesienią tylko wiosną :gwm

Więc może były dwa takie kamperki albo...wszystko mi się poplątało :spoko

pirat666 - 2010-05-22, 00:22

bubsonn napisał/a:
Ten L300 jest świetny :lol: , bardzo mi się podoba to jest to co chciałbym mieć, a c wy na to :?:


Ma chyba wszystko co Ci będzie potrzeba ;)
solarki nawet :diabelski_usmiech

Trzeba go oczywiście dokładnie oglądnąć ale jakby był suchy i bez grzyba wart byłby tej ceny.

bubsonn - 2010-05-22, 00:58

Pasuje mi ten samochód jak najbardziej, jedyne co mnie trochę boli to, że nie jest na gaz, jak wyjeżdża się raz lub 2 razy do roku to nie gra dużej roli, ale na dłuższą metę jest to duża różnica w kosztach, ale cóż wszystkiego mieć nie można :) :bigok
DarekK - 2010-05-23, 18:42

tomo napisał/a:
W takich pieniądzach ja poszedłbym w te stronę
http://moto.allegro.pl/it..._3_m_super.html
Po odpowiednim przygotowaniu autko może służyć cały rok - zwłaszcza w Hiszpanii
Podobny jest do mojej szafci, a każda sroka swój ogonek chwali :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
Życzę pomyślności w poszukiwaniach
Tomek
Qnia z rzędem temu co to za 1500 naprawi (w warsztacie :) ).
bubsonn napisał/a:
Pasuje mi ten samochód jak najbardziej, jedyne co mnie trochę boli to, że nie jest na gaz, jak wyjeżdża się raz lub 2 razy do roku to nie gra dużej roli, ale na dłuższą metę jest to duża różnica w kosztach, ale cóż wszystkiego mieć nie można :) :bigok
Czy pewny jesteś że koszty na gazie będą na tyle mniejsze niż na ON? Poczytaj "ile pali kamper" - bo z moich doświadczeń 1,9D 8-10,5 ON Zaś czy zmieściłbyś się z gazem poniżej 20 - trochę wątpię.
donald - 2010-05-24, 13:35

No i diesle sa mniej obslugowe. a ten l300jak podaje wlascicel spala 7.6 ON. Z gazem nigdy bys takiego spalania nie mial... :bajer
pirat666 - 2010-05-24, 13:56

Adi napisał/a:
No tutaj bym się nie zgodził, ale może jakiś mechanik się wypowie

No bez wątpienia są mniej obsługowe niż benzyna + gaz :diabelski_usmiech

tolo61 - 2010-05-24, 14:02

Witam
Ale jest jeszcze jedna sprawa
W L300 jest bardzo maly rozstaw kol i osi
Jest to auto bardzo podatne na boczne wiatry a co za tym idzie z bezpieczenstwem to do malych predkosci bo przy wyzszych......
Pozdrawiam
:spoko

radek_z_południ - 2010-05-24, 14:08

Przeszedłem przez "ten etap" rok temu,. Jeśli sam, nie chcesz zrobić większego remontu, odradzam kupowanie czegokolwiek w tej cenie, no chyba że od kogoś kogo znasz, np. z CT :)
Może uda się znaleźć jakąś perełkę w Niemczech, ale uwierz mi szukanie też sporo kosztuje.
Mieliśmy podobny budżet "na wszystko" /z naprawą w warsztacie i modernizacjami we własnym zakresie/, ostatecznie podjęliśmy decyzję że jeszcze trochę trzeba nazbierać.

pirat666 - 2010-05-24, 14:12

radek_z_południ, Szukajcie - da się znaleźć coś co jest suche i działające - faktem jest, że trzeba się najeździć ... ale od czego są koledzy z CT :bukiet:
DarekK - 2010-05-24, 14:28

pirat666 napisał/a:
... ale od czego są koledzy z CT
a jak trzeba to i w potrzebie nie zostawią, i naprawić pomogą..... do odważnych świat należy :)
donald - 2010-05-24, 15:12

Adi napisał/a:
donald napisał/a:
No i diesle sa mniej obslugowe
No tutaj bym się nie zgodził, ale może jakiś mechanik się wypowie



w dieslu w sumie to tylko olej i regulacja zaworów. Zaplon jest tam samoczynny. Pozatym tez o czymś swiadczy ze w Tirach sa tylko diesle a nie benzyna. Zreszta co kto lubi... :ok

radek_z_południ - 2010-05-24, 15:18

Dziękuję! I trzymam za słowo :)
Cały czas nad tym /kamperem/ pracujemy, na razie tylko koncepcyjnie ale...
a jakie mamy koncepcje

kazbar - 2010-05-24, 22:24

Być może jestem upierdliwy, być może nie kumam, ale...jeśli dobrze zrozumiałem
- kolega chce zmienić styl swojego życia. Przeprowadzić się do kampera. Dysponuje niewielką kasą ale wielkim sercem i jest zdecydowany na kapitalne zmiany.
Musi więc mieć solidny, niedrogi dom bez zbędnych wygód i image'u. Tak pisze.

Moje przemyślenia:
- silnik: Tylko wolnossący diesel "starego typu". Żadne nowe wynalazki typu turbodoładownie, komputer czy inne bajery. Ma chodzić na każdej ropie. Dobrej, złej, "chrzczonej" czy z najwyższej półki. Absolutnie odpada stary benzyniak (nawet po kapitalce) w myśl powiedzenia...jak nie cewka, to panewka.
Żywotność silników diesla jest nieporównywalnie większa niż benzyniaków. Nie wspominam o instalacji gazowej, która w tym przypadku byłaby jedną wielka pomyłką. Co innego weekendowo-wakacyjne wyjazdy a co innego regularne użytkowanie dzień w dzień.
Tu stawiam więc na stare, sprawdzone wolnossące silniki Mercedesa czy Volkswagena z niewyobrażalnymi przebiegami międzyremontowymi.

- Skorupa: Tylko typu "bus" a więc całkowicie blaszana. Żadnych drewniano-sklejkowo-dyktowo-aluminiowych ścian i elementów. Bez alkowy i zbędnych szyberdachów. Bus wszędzie się zmieści, zaparkuje gdzie popadnie a i na prom wjedzie jak osobówka.

- Zawieszenie i koła: Tył resory, przód kolumny. Jak największe obręcze kół (opory toczenia), wielosezonowe opony i żadne... "bliźniaki" (opłaty na autostradach itp.)

- Hamulce: Tył bębny, przód tarcze

- Wyposażenie kempingowe: łazienka z prysznicem (choćby malutka ale być musi), aneks kuchenny, składany stolik i boczna ławka do siedzenia lub spania. Kibelek opróżniany z zewnątrz, zbiorniki na czysta i brudną wodę, intalacja 230V, 12V i gaz, prostownik, lodówka i choćby jedno uchylne okno.

Miałem kiedyś podobnego kampera. Volkswagen LT-35. Za remont kapitalny silnika wraz z głowicą, regeneracją alternatora, rozrusznika i pompy wtryskowej (czyli wszystko co pod maską) zapłaciłem ok. 3500 zł. Gdyby nie to, że zgniła mi drewniana buda byłbym cieszył się nim dłuuugie, dłuuugie lata. Silniczek chodził jak nowy, skrzynia biegów, przeniesienie napędu cichutko i solidnie. Tylko... na łeb się lało i nijak nie dało się tego naprawić.
Gdyby był to blaszany "bus" nie skończył by na złomie (koszty naprawy części kempingowej). Teraz wiem dlatego polecam.

Moja rada: albo kamper z niemieckim dieselem typu "bus" (marka nie ważna) albo wygodny amerykański benzyniak.
Dom to dom. Szkłem tyłka nie da się utrzeć (jak mawiał mój dziadek).

Pozdrawiam serdecznie i życzę spełnienia marzeń.
Kazek

StasioiJola - 2010-05-25, 00:20

Kaziu - 100% racji Nawet jak trochę blach w takim busie do remontu, to jeszcze wszystko i niedrogo można dostać. Więc Mercedes z silnikiem 2.4D lub Transporter z silnikiem 1.6D.Nawet robiąc remont kapitalny silnika, będziemy wiedzieli co mamy!!! :spoko
radek_z_południ - 2010-05-25, 09:33

No proszę; musiałem rok kontemplować żeby dojść do podobnych wniosków :)
Popieram w 100% to co kolega napisał. Dodam jeszcze jeden istotny fakt, a mianowicie: choć trudno w to uwierzyć, sezon "nie grzewczy" trwa w Polsce 4 /słownie cztery/ miesiące. Pytanie ile kto może wytrzymać i jaka akurat będzie wiosna czy jesień bo na zimę to tylko południe, i/lub jeszcze dalej :)

krynia i stan - 2010-05-25, 09:48

radek_z_południ napisał/a:
na zimę to tylko południe, i/lub jeszcze dalej


Tylko żeby nie przesadzić ;) , bo wbrew pozorom bardzo daleko na południu wcale nie jest ciepło :szeroki_usmiech

Myślę że przy środkach jakie posiadasz i jak rozumiem nie za dużych możliwościach ich uzupełniania musisz chyba się przełamać co do lewych rączek w naprawach.
Idea wspaniała, gdyby mnie praca nie trzymała, echhh ...... rozmarzyłem się :spoko

Życzę Ci powodzenia :bigok :bigok :bigok

pirat666 - 2010-05-25, 09:58

Czyli merc "kaczka"

np coś takiego
http://moto.allegro.pl/it...lia_kaczka.html

?

reszta kasy na wyposażenie i generalny remont ;)


albo ten
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=T1130730
wygląda ładnie
ale już od roku wisi niesprzedany

Skorpion - 2010-05-25, 15:29

a moze taki bylby akuratny
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=7269

radek_z_południ - 2010-05-25, 18:06

chodziło mi o południe Europy i/lub dalej :)
Co do propozycji... naoglądałem się podobnych, najeździłem się, wpadłam na przepiękne miny w tym na opisaną na forum wiekowy VW LT 28.
I oto co myślę jeśli kupować to tylko za granicą /no chyba że od kogoś z CT/, do tego najlepiej jesienią, po sezonie. Zimę przeznaczyć na dłubanie a na wiosnę: wio koniku...

MER-lin - 2010-05-25, 18:41

Święte słowa. Jeżeli chce się wiosną wyruszyć nowym ( nie wiekiem ) kamperkiem i dojechać dalej niż do najbliższego warsztatu, to trzeba kupić pojazd jesienią i przez całą zimę przy nim dłubać. Potem niestety też, ale już dużo mniej. :mrgreen:
krynia i stan - 2010-05-26, 06:36

MER-lin napisał/a:
Święte słowa. Jeżeli chce się wiosną wyruszyć nowym ( nie wiekiem ) kamperkiem i dojechać dalej niż do najbliższego warsztatu, to trzeba kupić pojazd jesienią i przez całą zimę przy nim dłubać. Potem niestety też, ale już dużo mniej.


Nie straszcie człowieka, kupując auto w tym wieku (20 lat i więcej) kupujesz samochód bardzo prosty w konstrukcji, tam naprawdę niewiele się psuje, a te auta są bardzo trwałe, szczególnie w dieslu. Trzeba tylko poszukać dobrze na start żeby nie wpakować się na minę a potem praktycznie zostają prace które każdy potrafi zrobić po za nielicznymi wyjątkami ;) (zarówno gdy chodzi o rodzaj prac jaki o ludzi :haha: ).
Trzeba się przełamać, może Ci sie nawet to spodoba :spoko :spoko :spoko

bogdanpiotr - 2010-05-26, 23:56

Masz duży kłopot, stary camper to nie rozwiązanie dla Ciebie. Moja propozycja jest prosta, postępuj tak jak marynarze, w kożdym porcie dziewczyna(z noclegiem.
brams - 2010-05-27, 00:16

Bogdanie oraz Piotrze - to za drogo wychodzi, niestety (chyba, że kolega jest tak przystojny,jak LeośDiKaprio przed wejściem na Titanica).
tolo61 - 2010-05-27, 03:58

Witam
Sie wtrace...Kaczka jest fajna ale ma miejsca mniej niz LT dlugi i wysoki / pisze o starszym modelu do 95r/
Mozna spac w poprzek a w kaczuszce niestety nie
Ewentualnie dlugi podwyzszony Fiat Ducato,Peugeot J5 lub Citroen C25
Przedni naped silniki wytrzymale i od cholery tanich czesci zamiennych.
:spoko

bubsonn - 2010-06-07, 17:25

Dzięki wielkie za wszystkie posty , trochę uzbierało się tych informacji które zbierając w kupę dają mi już mniej więcej wyobrażenie jaki to może być samochód, muszę jeszcze popracować nad zdolnościami manualno mechanicznymi :-P , jakby ktoś miał ciekawe kampery na oku to śmiało wklejajcie linki, z waszą pomocą na pewno coś znajdę :) jak coś przyciągnie moją uwagę to też będę się z wami tym dzielił, widzę że jest tu sporo osób które znają się na rzeczy :wyszczerzony:
Pozdrawiam wszystkich z CT :bigok

donald - 2010-06-07, 18:08

Jesli myslisz o Lt to moze moj by ci pasowal..dojrzalem do wymiany w koncu na jakis z alkowa teraz :-P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group