Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - o jezu jaki złom

airgaston - 2010-05-29, 13:11
Temat postu: o jezu jaki złom
Szczęka mi opadła do jakiej ruiny można doprowadzić całkiem ładne auto.
Toto to nawet nie będzie się palić bo próchno i woda się nie pali. link http://moto.allegro.pl/it...do_remontu.html
serce mi pęka :(

airgaston - 2010-05-29, 13:12

A jaka cena :zastrzelic :powiesic
evvcik - 2010-05-29, 13:18

w wodzie stal czy co?
Bo jakos nie moge sobie wyobrazic, ze przy NORMALNYM uzytkowaniu mozna tak zniszczyc auto. Na moje babskie oko to i do remontu nie bardzo sie nadaje......... :( za duze koszty, ale ja sie nie znam. Wariatow na swiecie nie brakuje.

airgaston - 2010-05-29, 13:21

Toto to nawet na części się nie nadaje. Pisze toto bo to nie jest nawet samochód. Ale niektórzy mają dobre samopoczucie :haha:
MAWI - 2010-05-29, 14:05

Dodam tylko brak słów.
Skorpion - 2010-05-29, 15:23

czy to cos jeszcze mozna nazwac samochodem kempingowym ?? Strach dotknac sie do tego czegos bo sie rozsypie :gwm :gwm
Yans - 2010-05-29, 16:22

Ted69 napisał/a:
Moze juz - popowodziowe ?

Ten gość sprzedaje go z przerwami od pół roku...
Niedawno oglądałem w Zgierzu podobnie zaklejone taśmami... Tylko cena była prawie trzykrotnie wyższa... :gwm :gwm :gwm :gwm Wiara ma czasem pustkę w głowie... :bajer

airgaston - 2010-05-29, 16:29

A jak się konkretnie kichnie lub pier..... do robi się kabriolet :haha: :haha: :haha:
MILUŚ - 2010-05-29, 17:06

Wiem ,że jadę teraz po bandzie ale...... :chytry

Panowie : roger , bonusik , airgaston pod pewnym względem ten camp jest lepszy od Waszych ............. :haha:

Bo....... posiada nagrzewnicę z wentylatorem i regulacją , mechanizm wycieraczek , podsufitki , tapicerki obu drzwi , klamki , zamki ,plastiki ,trójkąciki przednich szyb o lampkach czy sprawnym silniku nie wspomnę .

I jeśli ............ nie wpadliście w :klnie: :grrr

to może po niedzieli wrócimy do tematu części z mojej łodzi podwodnej bo temat chyba okaże się aktualny bo jej nie sprzedałem . :gwm

PZDR> MILUŚ :spoko

waldi - 2010-05-29, 17:30

On pisze ze tego kampera ma od 94r to wyobrascie sobie jaki to musi byc dewastator samochodow jak jego rodzinka mogla w nim przebywac co gorsza spac :gwm :gwm :gwm :gwm :gwm :gwm
MILUŚ - 2010-05-29, 17:32

KOGUT napisał/a:
ponownie będziesz rozkręcał ... ludzie to wilki czasami :haha:


silniczek chcesz ?......... :chytry

MILUŚ - 2010-05-29, 17:41

A mnie nurtuje z ciekawości pytanie o przyczynę tak powstałych uszkodzeń.Alkowa cała , a zabudowa pęka nad drzwiami . Co jest :niewiem
:spoko

StasioiJola - 2010-05-29, 18:32

To może teraz ja!!! :szeroki_usmiech Potwierdzam, że samochód może być u tego właściciela od 1994 roku bo juz go widziałem w Błoniu jakieś 15 lat temu. Swego czasu chciałem kupić to auto, ale cena 30 i kilku tysięcy zł za stan tylko troche lepszy jak teraz powaliła mnie na kolana!!! :gwm Śmiem twierdzić, że samochód ten to samoróbka tzn dostawczak i nastawiona przyczepa kempingowa. Właściciel używał pojazd do celów mieszkalnych przez większość sezonu w ciągu kazdego roku, prawdobodobnie wynika to z jego charaktaeru pracy.Jak dla mnie to ta końcówka z ceny byłaby adekwatna do stanu w jakim sie on znajduje!!! :szeroki_usmiech :spoko
waldi - 2010-05-29, 19:46

Kogut ty skrecaj ten silnik nastepny zlot blisko chyba ze kopujesz tego z bloni :szeroki_usmiech
jury - 2010-05-29, 20:19

Żeby to było 20 lat temu to bym pomyślał że właściciel hot-dogi w nim sprzedawał.

Podejrzewam jednak że toto stało od jakiegoś czasu nie używane i dostała się wilgoć, a nikt nawet nie zajrzał i nie przewietrzył co świadczy o tych świeżych próbach zalepiania taśmą nie do tego stworzoną.

Na części się nawet nie nadaje bo i podwozie jest pewnie w takim samym stanie.

Jedni marzą o camperku inni doprowadzają do toto takego stanu.

krynia i stan - 2010-05-29, 21:21

Mnie ciekawi charakter i dobre samopoczucie sprzedawcy, że w ogóle wystawił coś takiego na sprzedaż, nie dość doprowadzić do takiego stanu to jeszcze się tym chwalić :shock: w ogłoszeniu na całą Polskę :-/
airgaston - 2010-05-29, 21:33

Myślę że uczciwie szuka .....wariata. Ja rozumiem że autko ma kilka lat, jest używane ale ten gość chyba ma ADHD. Wpada do kampa i nap......... aż ochłonie :box
To nie są zniszczenia z normalnego używania, fleja to mało. Dlatego serce mnie boli. Niektórzy mażą całe życie o camperku, a taki .......................... ma i nie szanuje. Ciekaw jestem jak wygląda jego dom :?

airgaston - 2010-05-29, 22:09

:haha: :haha: :haha: powaliłeś mnie :bigok
Andrzej 73 - 2010-05-30, 08:28

KOGUT napisał/a:
zrobimy Ci speecjalny dział piwniczny


underground CT . :haha: :haha:
:haha: :haha:

MILUŚ - 2010-05-30, 09:04

KOGUT napisał/a:
a jak pozyczył w dobrej wierze wnukowi na tydzień a ten nie dosyć , że zrobił w nim akademik na kilka lat to jeszcze nie posprzątał przed oddaniem ... różnie bywa w życiu kochani


co by nie gadać to szanowny sprzedawco ceną powalasz na twarz każdego , kto jeszcze troszkę widzi przed oślepieniem , Twoje zdjęcia odbierają apetyt na karawaning .

Jeśli nie ma Ciebie na CT to się zapisz , zrobimy Ci speecjalny dział piwniczny , taki bez światła i wentylacji , z ociekającymi wodą ścianami i stęchlizną , taki byś nie czuł się wyobcowanym :haha: :haha: :haha:


:ok

Hercer - 2010-05-30, 09:23

jak szukałem jakis czas temu mojego domku to się naoglądałem - niestety treść ogłoszeń często bardzo bardzo mocno odbiega od stanu faktycznego - tego gościa podziwiam :spoko za odwagę :haha:
Rockers - 2010-05-30, 17:44

Jak on mógł go używać przecież z tego co widać to w czasie deszczu chyba tam poprostu się leje na głowę :haha: a to co wleci to przez dolne dziury wylatuje :haha:
Problem że nie wszystko wylatuje a część wchłania się w kamperka jak do gąbki :haha:

Pawcio - 2010-05-31, 08:19

Koń jaki jest każdy widzi.
Jest warte tyle, ile ktoś za nie da. Jeśli nie pozostanie u właściciela.
Wbrew pozorom kilka części nadaje się jeszcze do przeszczepu. I to będzie prawdopodobnie wartość tego auta.
:spoko

Tadeusz - 2010-05-31, 09:31

Panowie, właściciel tego auta zasługuje na pochwałę!
Prawie wszyscy dają fotki na których auto cacy, a potem w realu okazuje się złomem, a ten uczciwie i odważnie pokazuje złom. :wyszczerzony:
A może on w realu jest cacany? :szeroki_usmiech Nawet jeśli nie za bardzo, to cena świadczy o ogromnym przywiązaniu właściciela do rzeczonego kamperka.
On go po prostu nie chce sprzedać, stąd cena zaporowa. :ok

Może coś wyjaśni naklejka na tylnej szybie tego auta-cudu? :diabelski_usmiech

maszakow - 2010-05-31, 10:40

Ludu CT a ile razy o fotki można prosić a nie link z allegro ... nie mogę podejrzeć cuda bo filtry w pracy mi blokują. Ogłoszenie zniknie za miesiąc, temat bedzie do skasowania :gwm i nikt już nie będzie wiedizał co gdzie którędy się lało i którędy wylewało.... małe fotki nawet 640x480 ale jakiekolwiek...
Tadeusz - naklejka z tyłu świadczy o tym ze właściciel jest mocno oderwany od rzeczywistości.

airgaston - 2010-06-01, 20:33

Chcesz i masz :mrgreen:
Damiano87 - 2010-06-01, 20:46

Mając samochodzik tyle lat powinno się go tym bardziej szanować... przecież to auto się nie nadaje do niczego, a za tą cenę można kupić już całkiem zacnego kamperka
airgaston - 2010-06-01, 20:58

Właśnie dlatego trafiło tu na tapetę.
Takiego dobrego samopoczucia właściciela dawno nie widzieliśmy. A jelenia trudno będzie znaleźć na tą kupkę nieszczęścia.
To także dobry przykład (no może przejaskrawiony ciut :mrgreen: ) dla tych co szukają swojego kampera. Pokazuje możliwy rozkład i powoduje że różowe okulary spadaja i zapala się :idea
Jeżeli choć jedna osoba skorzysta z takiego przykładu to dobrze.

Andrzej 73 - 2010-06-01, 22:00

A może to jest częścią jakiegoś programu TV , za ile można sprzedać najbardziej z dezolowanego kampera? :roll:
jury - 2010-06-01, 22:31

Teraz dzięki tym fotkom widać że to strach jest gdziekolwiek ruszyć się tym czymś, nie mam wątpliwośći że na nie przeszedł by kompletnie przeglądu nawet z doskonałym układem jezdnym.

Na najbliższym zakręcie zgubi budę jak nic

maszakow - 2010-06-01, 23:13

Zgodnie z drugim przykazaniem - O W MORDĘ JEŻA ...wunderwaffe....
To chyba już tylko na dawcę organów się nadaje.

krynia i stan - 2010-06-02, 06:24

maszakow napisał/a:
To chyba już tylko na dawcę organów się nadaje.


Tylko kto by chciał te organy :?: :haha:

jury - 2010-06-02, 07:40

Do niczego się nie nadaje bo jak ktoś tak dbał o budę to i podobnie o silnik. Olej pewnie latami nie zmieniany, a nie wspomne o innych płynach.

Taniej mu wyjdzie wywieżć to na złom bo nikt naprawde rozsądny i zdesperowany "tego" nie kupi.

Cyryl - 2010-06-02, 08:31

mi wygląda na to, że to jest kamper po próbach niszczących.

meże też być inaczej:
wewnątrz wygląda tak jakby w nim przez 10 lat pędzono bimber. na skutek stałego przedawkowania bimbru obsugujący to laboratorium podczas załatwiania się dostawał drgawek konwulsyjnych w nogach - stąd pokiereszowany dół ściany w kibelku.

natomiast stan zewnętrzny mówi, że to była mobilna bimbrownia podczas wojny na Bałkanach i bimberek pędzono podczas ciągłych ostrzałów altyleryjskich.

jury - 2010-06-02, 10:11

Cyryl napisał/a:
mi wygląda na to, że to jest kamper po próbach niszczących.
...........była mobilna bimbrownia podczas wojny na Bałkanach i bimberek pędzono podczas ciągłych ostrzałów altyleryjskich.


:brawo

maszakow - 2010-06-02, 10:15

no jak lodówkę sprawną ma to bym nawet ją sam wyjął :) . A może już sama wypadła :roll:
krynia i stan - 2010-06-02, 10:29

maszakow napisał/a:
no jak lodówkę sprawną ma to bym nawet ją sam wyjął . A może już sama wypadła


Nie widać całej części kuchennej, może tam jest już wielka czarna dziura :chacha2

@ndrzej - 2010-06-02, 11:26

Może ma chociaż dobre gumki od wycieraczek! :haha: :haha: :haha:
DarekK - 2010-06-02, 12:02

A może ktoś z kolegów pofatygowałby się i obejrzał autko? Wydaje mi się że sprzedający nic nie ukrywa, chce dużo - ale to jego prawo, natomiast biorąc pod uwagę że kilogram złomu ostatnio trochę jednak podrożał - nie można powiedzieć że sprzęt jest zupełnie bezwartościowy. Dzwońcie, negocjujcie cenę - kto wie za ile "do oddania" :) - może ktoś coś wykorzysta.
Cyryl - 2010-06-02, 12:45

mój kolega sprzedawał kiedyś Malucha bardzo mocno sfatygowanego, między innymi kilkakrotnie urwał przyczepą tylną belkę, bo za pomocą tego auta budował dom - jak to za komuny.

cena była dość niska, przyjechał gość, było szarawo, kolaga chciał pokazać, ale gość powiedział: ja spodziewam się jak wygląda to auto, ale lepiej niech pan mi powie co w nim jest dobre, będzie krócej.

na to mój kolega: "szyba przednia jest mało używana".

jury - 2010-06-02, 13:27

Pewnie też i tak można ale przypomniało mi się pewne wydażenie mojego kolegi i to może mieć podobne podłoże co z tym camperem.

Kolega miał w domu stary przedwojenny tapczan i chętnie by go wywalił gdyby nie ciężar jaki go odstraszał więc wpadł na szatański pomysł i zostawił informację z swoim adresem na tablicy ogłoszeń w sklepie meblowym " Tapczan przedwojenny sprzedam".

Zanim dojechał do domu pod drzawiami stał kupiec który zapłacił jakieś pieniądze i zabrał tapczan. Obaj byli zadowoleni i sprzedający bo niedość że się pozbył to i dostał pare groszy.

Podobnie może być z camperem z tego ogłoszenia, ktoś nie wiedział jak sie go pozbyc to dał ogłoszenie i jakiś zadowolony "jeleń" sie trafi a sprzedający pozbędzie się grata z własnego podwórka.

O intencjach sprzedającego możemy sie domyślać i rozważać na tym forum do woli.

charlie - 2010-06-03, 14:08

Przyjedzie ekipa z Brainiaca i go kupi :mrgreen:
Cyryl - 2010-07-11, 20:17

krynia i stan napisał/a:
maszakow napisał/a:
no jak lodówkę sprawną ma to bym nawet ją sam wyjął . A może już sama wypadła


Nie widać całej części kuchennej, może tam jest już wielka czarna dziura :chacha2


"wielka czarna dziura" jest w kibelku.

jak to tłumaczą fizycy - maksymalna grawitacja wssysająca wszystko łącznie ze światłem, czyli spłukiwanie niepotrzebne.

airgaston - 2011-05-28, 15:27

Ciąg dalszy życia po życiu możecie obserwowa tu: http://otomoto.pl/peugeot...z-T2384278.html
Ktoś kupił rozebrał i poddał się :powiesic
Cena tylko jakby niższa :haha: :haha: :haha:

airgaston - 2011-05-28, 15:31

trochę fotek
airgaston - 2011-05-28, 15:33

c.d.
MILUŚ - 2011-05-28, 17:53

No tak .............. przynajmniej ma podsufitkę w kabinie ........... prawda Jarku :mrgreen:

:spoko

Ducaciak - 2011-05-28, 20:03

albo odbudować od podstaw albo zatankować do pełna odkręcic bak zostawic papierosa i spie...ć :)
pozdrawiam

makdrajwer - 2011-05-29, 20:22

ja miałem kiedyś seata który właśnie skończył w ten sposób ( z gazeta w baku ) . Należało sie gadowi :)
łoś - 2011-06-01, 17:06

Ten złom właśnie zdrożał i stoi w Wyszkowie. Obecnie dwa tys. drożej. :shock: :shock: :haha: :haha: :haha:
maszakow - 2011-06-01, 22:24

ta sobie myśle czy aby ten temat nie idzie w złym kierunku? Kpiny kpinami ale przecież mamy na forum osoby które zreanimowały (reanimuja) kamperki w różnym stanie rozkładu. Komentarz "to TY Zreanimowałeś tego TRUPA?? " przy przypadkowym spotkaniu mógłby kogoś urazić.
Specjalny podtemat forum - "Camper Hardcore - tylko dla desperatów" może być - tylko pytanie czy wypada aż tak sobie z tego dworować. Przyjedzie gośc na zlot zreanimowanym kamperkiem i okaże się ze połowa towarzystwa chciała mu ognisko w baku robić ... a nie daj Boże ktoś mocno rozweselony się zapomni i zrealizuje te chęci...

airgaston - 2011-06-02, 23:13

Zacząłem ten temat bo powalił mnie stan tego auta i cena jaką życzył sobie pierwotny sprzedawca. Zastanawiałem się też jak można doprowadzić do takiej ruiny ładne autko. Dalsze zdjęcia to już tylko kontynuacja życia po życiu.
Co zrobi kolejny nabywca to jego problem. Jak odbuduje to wielki szacun a jak polegnie to jest to instrukcja dla nieobeznanych w temacie budowy i remontów.

łoś - 2011-06-03, 00:33

Autko dziś znalazło nabywcę.
Poznałem jego historię.
I jego przyszły los. :zastrzelic

zbychu91 - 2011-06-03, 05:23

łoś napisał/a:
Poznałem jego historię.
I jego przyszły los.

może opiszesz?

ertee - 2011-06-03, 10:25

Witam kolegów.

Camper faktycznie znalazł nabywcę w osobie mojego szwagra, przyznam że po obejrzeniu samych zdjęć odradzałem mu zakup a po obejrzeniu na żywo stwierdziłem że wygląda jeszcze gorzej niż na zdjęciach.

Co do jego losów to plan zakłada reanimację w przeciągu roku czasu, jeśli czas pozwoli i akcja będzie się rozwijać to wrzucę jakieś fotki.

maszakow - 2011-06-03, 21:54

no cóż pozostaje nam tylko trzymać kciuki, że się uda. szczerze tego życzę
krzychu1111 - 2012-09-20, 16:53

Witam forumowiczów. Chciałbym odkopać temat. Otóż to ja z moją dziewczyną stałem się posiadaczem owego kampera i w miare możliwości odremontowałem. Stan był opłakany. Została zrobiona blacharka, wymienione progi, reperaturka prawego błotnika, podszybie, dostał nowe reflektory z przodu. Zamontowałem mu rownież zbiornik LPG na użytek ogrzewania, kuchenki i lodówki (dzięki temu zaoszczedziłem miejsce, a wystarczy tym samym podjechać na stacje i zatankować w razie braku gazu (zostanie również zamontowany elektroniczny wskaźnik gazu w zbiorniku). Zostało jeszcze troche do zrobienia ale to zostawie sobie na jesienna i zimową pogodę. Wrzucam parę fotek jak aktualnie wygląda. W tym roku byliśmy w Zakopanem i wakacje się udały.
gino - 2012-09-20, 17:01

Krzychu...
powiem krotko...
fajnie w 3jke wygladacie :ok

a za samozaparcie...stawiam :pifko

Tadeusz - 2012-09-20, 17:08

Witam Ciebie Krzychu i wyrażam szacunek. Wykonaliście kawał roboty.
Imponujące jest i wielce pocieszające, że młodzi ludzie mają tyle zapału i okazują się być pracowitymi.

Gratulacje i do zobaczenia jak najszybciej. :spoko

xr5pl - 2012-09-20, 17:08

To jest to! :) do zobaczenia na trasie. :spoko
MER-lin - 2012-09-20, 18:07

Gratulacje :spoko Jak ktoś ma trochę zapału i chęci, to nie ma rzeczy niewykonalnych :bigok
darkowski - 2012-09-20, 18:26

Czy dobrze widzę, że ze starej zabudowy została tylko alkowa ?

Zabudowa została zastąpiona przyczepką dopasowaną do alkowy ?

MILUŚ - 2012-09-20, 19:45

Krzychu 1111 pełen szacun :bigok

Od ostatnich wiadomości na CT o tym "camperku " minął ...........ponad rok .Szkoda ,że w tym czasie nie opisywałes jak Twój nabytek przeistoczał się w .........camperka :mrgreen:

Powodzenia i................do zobaczenia gdzieś na szlaku :spoko

marekoliva - 2012-09-20, 20:50

Oj jak miło gratulacje, kawał dobrej roboty, napewno jesteście z siebie dumni a macie powody !!!!
Ela i Andrzej - 2012-09-20, 22:05

gratulacje dokonałeś wielkiego dzieła p0zdrawiam kolarz .
maszakow - 2012-09-20, 22:18

Miluś - ciesz się że poznałeś nowe wcielenie a nie marudzisz....:-P
darkowski napisał/a:
Czy dobrze widzę, że ze starej zabudowy została tylko alkowa ?
Zabudowa została zastąpiona przyczepką dopasowaną do alkowy ?

Na to wygląda. Najwyraźniej pełna reanimacja była nierealna - przeszczep metodą OD i mamy reinkarnację :) Jaki to model teraz ? :)
Tak jak koledzy moge pogratulować samozaparcia.
Arrtur buduje swojego też od ramy... Krzysiu F68 swoją maszynę kupił z założeniem generalnego remontu - i poszło od zera... i mamy kolejny przykład "Extreme makeover -camper edition" zakończony sukcesem.
krzychu1111 - dopisz jakieś szczegóły z budowy, pls.

krzychu1111 - 2013-03-24, 14:31

Długo mnie nie było. W końcu znalazłem chwilę więc opiszę przebieg prac.
Zrzuciłem całą budę łącznie z podłogą (nadawała się wyłącznie na opał). Rama została oczyszczona z korozji i pomalowana, elementy skorodowane najbardziej (progi, błotniki, drzwi) dostały nowe reperaturki. Później całość została pomalowana i zakonserwowana. W celu wzmocnienia podłogi, a tym samym usztywnienia dokupiłem sklejkę szalunkową (18 mm). Przyczepę położyłem na samochodzie za pomocą podnośnika 2-kolumnowego.
Kolejnym etapem było rozebranie ściany przyczepy i połączenia z kabiną samochodu, wycięcie otworu na ogrzewanie (w sklejce szalunkowej), podłączenie odpływów wody, zamontowanie zbiornika na brudną wodę, na swoje miejsce wróciła butla gazowa do instalacji silnika. Zostały poprowadzone nowe przewody do lamp tylnych, przednie lampy są również nowe. Z racji tego że byłem w posiadaniu zbiornika gazowego do instalacji gazowej w koło zapasowe, zamontowałem go pod samochodem i zasila kuchenkę, lodówkę i ogrzewanie. W przyszłym miesiącu zajmie się nim tapicer i będą zrobione obicia na drzwi, fotele (będą wymienione na obrotowe od opla sintry - są już w garażu).

Podziękować muszę kolegom Marcinowi i Pawłowi z zaprzyjaźnionego warsztatu oraz koledze Pawłowi, szwagrowi Markowi i Tacie, którzy pomogli w realizacji planu.

krzychu1111 - 2013-03-24, 14:37

cd. zdjęć

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group