|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Norwegia - Prąd w Norwegii
marius - 2010-06-04, 19:25 Temat postu: Prąd w Norwegii Mam pytanie do bardziej doświadczonych.
Czy na parkingach poza możliwościa bezpłatnego zrzutu ścieków i pobrania wody, jest tez mozliwość bezpłatnego podłączenia do prądu? Czy istnieją jakies inne miejsca, sposoby bezpłatnego korzystania z prądu?
chris - 2010-06-04, 20:53
Jechaliśmy w zeszłym roku trasą Oslo-droga atlantycka-Lofoty i nigdzie takiej możliwości nie było. Przynajmniej na tych parkingach gdzie my spaliśmy. Natomiast były bezpłatne miejsca gdzie można było zrobić serwis kamperka (woda+ścieki).
marius - 2010-06-04, 21:43
Tak myslałam, ale wolałam się upewnić.
Czy te miejsca z servisem są jakoś oznakowane?
kaimar - 2010-06-04, 23:23
Zdarza się że i na kampingu nie ma podłączenia do prądu.
chris - 2010-06-05, 09:10
W tym wątku są zdjęcia takich serwisów i oznaczenia.
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=5708
Co prawda nie w Norwegii ale można się zorientować mniej więcej jak są oznaczane. Prawie zawsze jest też taki piktogram kamperka ze strzałką skierowaną do dołu.
MILUŚ - 2010-06-05, 19:24
Nie wiem po jakiej Norwegii ja dwa lata temu jeżdziłem ale , przyznam ,że nie na wszystkich ale na części dzikich parkingów prąd był.Może niezbyt dostępny bo kontakty były wewnątrz WC ale biorąc pod uwage ,że najczęściej byliśmy sami na parkingu ciągnięty przez otwarte okno przedłużacz nikomu nie przeszkadzał.Napewno dwa takie parkingi mijaliśmy na Drodze Atlantyckiej - pierwszy na początku- od strony KRISTIANSUND .Spaliśmy tam. W WC przez całą noc ciepła woda , prąd tak jak napisałem " przez okno "
PZDR> MILUŚ
Stanek - 2010-06-07, 08:57
MILUŚ napisał/a: | W WC przez całą noc ciepła woda , prąd tak jak napisałem " przez okno "
|
Potwierdzam też zdarzało nam się ciągnąć prąd "przez okno".
Krystian - 2010-06-07, 17:00
My w zeszłym roku byliśmy w Skandynawi miesiąc w tym na Lofotach 10 dni.
Ani razu nie podłączaliśmy się do prądu. Co prawda mam baterie słoneczne 60W, prądu nam starczyło.
Nie radzę przez okno z WC na parkingach - to jest kradzież a my jesteśmy tam gośćmi, Norwegowie to społeczność obywatelska dzwonią gdzie należy (u nas takich nazwalibyśmy kapusiami tam jest inaczej).
kimtop - 2010-06-07, 19:01
Ja jadąc do Norwegii i do Grecji w ogóle nie wziąłem kabla do prądu.
brams - 2010-06-07, 20:59
Hmm, może naiwne pytanie, ale jeżeli jest taka możliwość o której piszą Miluś i Stanek to jest to rzeczywiście kradzież? (nie chciałbym być uważany za złodzieja prądu i robić nam, Polakom niedźwiedzią przysługę )
MILUŚ - 2010-06-07, 22:32
Dla czystego sumienia i spokoju duszy ............ ciągnij przez niedomknięte drzwi
A tak serio ........... nie kradliśmy prądu tylko korzystaliśmy z czynnych wewnętrznych gniazdek .Maszynkę do golenia też mam na 230V.A jeśli chodzi o dzwonienie ......... to rdzenni Norwegowie raczej nie biwakują na dziko na parkingach , chyba ,że chodziło ........... o renifery
PZDR> MILUŚ
brams - 2010-06-08, 17:53
Swoją drogą to muszą być fajne te "dzikie" parkingi nie dość,że prąd, ale i zimna i ciepła woda za darmochę. Coraz bardziej mnie "ciągnie" do tej Norwegii , a to już niedługo...
chris - 2010-06-08, 18:16
Z prądu nigdy nie korzystaliśmy bo nie było takiej potrzeby. Ale we Włoszech i z drobnymi problemami w Holandii też generalnie nie korzystaliśmy z płatnych postojów. Także nie tylko w Norwegii można "obozować" na dziko.
darboch - 2010-06-08, 20:31
brams napisał/a: | Hmm, może naiwne pytanie, ale jeżeli jest taka możliwość o której piszą Miluś i Stanek to jest to rzeczywiście kradzież? (nie chciałbym być uważany za złodzieja prądu i robić nam, Polakom niedźwiedzią przysługę ) |
widzialem kampery z innych krajow ktore tez w ten sposob korzystaly z pradu....zadna kradziez jak dla mnie, po to sa te gniazdka zeby z nich korzystac...pozatym maja tanią energie uzyskiwana ze swoich elektrowni wodnych
skoli - 2010-06-08, 21:18
darboch napisał/a: |
widzialem kampery z innych krajow ktore tez w ten sposob korzystaly z pradu....zadna kradziez jak dla mnie, po to sa te gniazdka zeby z nich korzystac...pozatym maja tanią energie uzyskiwana ze swoich elektrowni wodnych |
Jaja sobie robisz darboch czy
MILUŚ - 2010-06-08, 21:52
skoli napisał/a: | darboch napisał/a: |
widzialem kampery z innych krajow ktore tez w ten sposob korzystaly z pradu....zadna kradziez jak dla mnie, po to sa te gniazdka zeby z nich korzystac...pozatym maja tanią energie uzyskiwana ze swoich elektrowni wodnych |
Jaja sobie robisz darboch czy |
darboch - 2010-06-09, 10:50
skoli napisał/a: | darboch napisał/a: |
widzialem kampery z innych krajow ktore tez w ten sposob korzystaly z pradu....zadna kradziez jak dla mnie, po to sa te gniazdka zeby z nich korzystac...pozatym maja tanią energie uzyskiwana ze swoich elektrowni wodnych |
Jaja sobie robisz darboch czy |
jaja sobie robie a Ciebie glowa boli ?
skoli - 2010-06-09, 22:08
Boli jak czytam takie popierdoly darboch.
Usprawiedliwianie się ,ze to nie jest żadna kradzież bo mają tanią energie elektryczną jest na poziomie przedszkolaka.
A jeżeli uważasz ze te gniazdka w WC są dla kamperów to skłaniam sie bardziej do opcji -
Ale zapraszam do Norge może trafisz kiedyś na serwis sprzątający takiego parkingu. Wtedy im przedstawisz swoją teorie.
Na pewno będą pod wrażeniem.
brams - 2010-06-09, 22:15
skoli, widzę,że tam mieszkasz, zatem znasz ichnie obyczaje.
Jaka jest zatem prawda, można korzystać z gniazdek w WC, czy jest to niemile widziane, tudzież wręcz uważane za kradzież? Będę wdzięczny (tak jak zapewne wiele innych osób) za konkretną informację, bo można się już zagubić w tak różnych informacjach (dezinformacjach)...
papamila - 2010-06-09, 22:28
brams,
przeczytaj swój podpis
tam masz wszystko napisane.
gniazdka jeśli są, to są one dla serwisu,
podpinanie się to kradzież.
Nasze auta są w zasadzie samowystarczalne, przy norweskich przebiegach
aku zawsze doładowane, woda bezpłatna, noclegi bezpłatne
ile gazu zużyje lodówka?
czy trzeba tak naginać
brams - 2010-06-09, 22:51
No, raczej nie, ale przyznasz, że w takim natłoku różnych informacji można zgłupieć.
Jest to mój pierwszy do nich wyjazd - zatem tak czy inaczej rozplanowane mam noclegi na kempingach, a tam - z tego co czytam, zawsze jest możliwość podpięcia się pod 220V.
papamila - 2010-06-10, 05:57
brams napisał/a: | tak czy inaczej rozplanowane mam noclegi na kempingach |
kolejna informacja,
w Skandynawii mozesz wszędzie zatrzymać się na popas, znajdziesz mnóstwo urokliwych miejsc gdzie będziesz chciał i mógł się zatrzymać
niepotrzebne Ci kempingi, chyba że są inne względy
więcej na PW lub tel (w avatarze)
darboch - 2010-06-10, 08:39
skoli, widze ,ze ty podniecasz sie na poziomie przedszkolaka...pewnie gdybym dodal we wczesniejszej wypowiedzi wiecej smiejacych emotek byloby po sprawie,widze jednak,ze dla Ciebie trzeba tlumaczyc dwa razy a wiec jeszcze raz.... wiadomo ze to nie jest dla kamperow i podpinanie sie moze wyjsc i wyjdzie obciachowo,gnazdka ktore sa w srodku sa do tego zeby z nich korzystac[maszynka do golenia,suszarka etc] natomiast sa dwa fakty 1.widzialem kampery jak korzystaly w ten sposob z pradu2.maja tania energie
skoli napisał/a: | Ale zapraszam do Norge może trafisz kiedyś na serwis sprzątający takiego parkingu. Wtedy im przedstawisz swoją teorie. |
papamila napisał/a: | gniazdka jeśli są, to są one dla serwisu,
podpinanie się to kradzież. |
nie do konca sie z tym zgadzam,w wielu miejscach sa gniazdka zaraz przy lustrach po to zeby ludzie mogli z nich korzystac przy porannej lub wieczornej toalecie
chris - 2010-06-10, 09:00
A nie prościej kupić akumulator, do tego przetwornicę za stówę i już nie kombinować z tym prądem ?
Stanek - 2010-06-10, 09:09
chris napisał/a: | A nie prościej kupić akumulator, do tego przetwornicę za stówę i już nie kombinować z tym prądem ? |
Oczywiście, że prościej. Szczególnie teraz jak solarki są dosyć tanie. Pozatym w Norwegi raczej nie stoi się tygodniami w jednym miejscu. Chociaż muszę przyznać, że sam kiedyś skorzystałem z takiego gniazdka w toalecie. Było to ładnych parę lat temu. Nie miałem solarka, słaby akumulator, a musiałem reanimować system w laptopie bo inaczej nie zgrałbym fotek z aparatu. Wtedy były trochę inne czasy. Karty pamięci kosztowały majątek jedyny sposób to było zgrywać fotki na bierząco. Mam nadzieję, że Norwegia nie zbankrutowała przez ten fakt
Stanek - 2010-06-10, 09:17
Jeszcze dodam, że w tym terminie to im bardziej na północ tym mniej prąd potrzebny. Widno prawie całą noc więc nie ma potrzeby używania oświetlenia. Lodówka na jednej butli będzie działać tygodniami. Chyba, że ktoś jedzie na urlop oglądać TV to co innego
Tadeusz - 2010-06-10, 09:27
Dziwna jest ta dyskusja.
Doświadczeni Koledzy, którzy mają za sobą multum wypraw, zjeździli Europę, a i Skandynawię nieźle poznali, piszą: po co Wam podłączanie się do sieci?
Kimtop nawet kabla do Norwegii nie zabrał. Papamila tłumaczy dlaczego nie ma takiej potrzeby i...jak groch o ścianę.
Drodzy Bracia w Kamperowej Przygodzie! Posłuchajcie ich! Oni wiedzą co mówią.
Kamper wcale, podkreslam: WCALE nie potrzebuje prądu w czasie swych wypraw. Akumulatory są stale naładowane bo przecież kamper jest w ruchu, zwiedzamy, podziwiamy krajobrazy, pstrykamy fotki, łowimy rybki, wyruszamy na wycieczki rowerowe, ale to wszystko raczej na krótko. Nawet trzy lub cztery dni postoju kampera nie rozładuje nam akumulatorów.
Uwaga! To o czym mówię dotyczy turystów kamperowych, którzy nie traktują kampera jako stacjonarnej willi do plażowania w jednym miejscu przez miesiąc, gdyż wówczas kemping jest nieodzowny. Można oczywiście i tak i nic w tym złego.
W tej dyskusji jest jednak nielogiczność wynikająca z szukania problemu tam gdzie go nie ma i robienia z tego bardzo poważnej sprawy. Sprawa jest tak poważna, że nawet gotowi jesteśmy kraść energię, znajdując tłumaczenie na nasze wątpliwe moralnie postępowanie.
Dziś jest taki upał, że normalny człowiek tego nie zdzierży. Mnie też zmęczył i dlatego pojadę po bandzie. Wygarnę całą prawdę o zapotrzebowaniu na prąd.
Są różne style wypoczywania i różne potrzeby, a zatem i bardzo różne oczekiwania od kampera. Jeśli ktoś nie jest włóczęgą z natury, a kamper potrzebny jest do dojechania na miejsce stacjonarnego wypoczynku to sprawa jest oczywista.
Inny model to taki, że na każdym postoju pierwszą czynnością jest nastawianie anteny satelitarnej i włączenie telewizora, oraz wszystkich innych urządzeń elektrycznych, boć kamper to przecież dom na kółkach. Oczywiście to nic zdrożnego, ale nawet wtedy prądu wystarczy nam spokojnie jeśli za dzień lub dwa ruszamy dalej.
Wędrownicy z natury, niespokojne duchy, nie usiedzą w jednym miejscu dłużej niż dwa, trzy dni. Po to przecież kupili kampera aby móc zwiedzać świat, być mobilnymi i niezależnymi.
Chwalimy nasze domy na kółkach za ich samowystarczalność i...szukamy dziury w całym.
Z moich doświadczeń karawaningowych, a zajeździłem trzy przyczepy zanim przesiadłem się na kampera, wynika, że nawet na wyprawach przez kilka krajów, trwających kilkadziesiąt dni, można obyć się bez podłączania do sieci.
To o co tak naprawdę chodzi?
Stanek - 2010-06-10, 09:57
Tadeusz napisał/a: | Z moich doświadczeń karawaningowych, a zajeździłem trzy przyczepy zanim przesiadłem się na kampera, wynika, że nawet na wyprawach przez kilka krajów, trwających kilkadziesiąt dni, można obyć się bez podłączania do sieci. |
Zgadza się w 100%. W Norwegii byliśmy 5 tygodni i poza tym jednym opisanym przypadkiem nie podłączaliśmy się do prądu, a akumulator mieliśmy nie za mocny. O solarze mogliśmy tylko sobie pomarzyć. Teraz to nawet jak zdarzy mi się zajechać na kemping to od razu "krzyczę", że bez przyłącza bo jak widzą kampera to odruchowo naliczają opłatę za prąd
Stanek - 2010-06-10, 10:56
Ted69 napisał/a: | a nie jak sie nagle po dwu dniach rozladuja i nie da sie uruchomic kamperka. |
Prawdziwe problemy pojawiają się zimą. Nie dość, że gaz znika w zastraszającym tempie to i prądu idzie (dmuchawa od ogrzewania, oświetlenie). Bez podłączenia ciężko przetrwać więcej niż 2-3 noce.
kimtop - 2010-06-10, 16:24
Ted69 napisał/a: | Po wymienia obu na nowe - problemy minely. |
Jaki z tego wniosek?
Mieć dobre akumulatory (a już na pewno rozruchowy).
Za tydzień lecę do Turcji i kabla nie biorę (za dużo waży )
skoli - 2010-06-10, 18:53
darboch napisał/a: | skoli, widze ,ze ty podniecasz sie na poziomie przedszkolaka...pewnie gdybym dodal we wczesniejszej wypowiedzi wiecej smiejacych emotek byloby po sprawie,widze jednak,ze dla Ciebie trzeba tlumaczyc dwa razy a wiec jeszcze raz.... wiadomo ze to nie jest dla kamperow i podpinanie sie moze wyjsc i wyjdzie obciachowo,gnazdka ktore sa w srodku sa do tego zeby z nich korzystac[maszynka do golenia,suszarka etc] natomiast sa dwa fakty 1.widzialem kampery jak korzystaly w ten sposob z pradu2.maja tania energie
skoli napisał/a: | Ale zapraszam do Norge może trafisz kiedyś na serwis sprzątający takiego parkingu. Wtedy im przedstawisz swoją teorie. |
papamila napisał/a: | gniazdka jeśli są, to są one dla serwisu,
podpinanie się to kradzież. |
nie do konca sie z tym zgadzam,w wielu miejscach sa gniazdka zaraz przy lustrach po to zeby ludzie mogli z nich korzystac przy porannej lub wieczornej toalecie |
Zauważyłeś gafę Darboch. , - okradanie nawet bogatych nie jest OK .
brams napisał/a: | skoli, widzę,że tam mieszkasz, zatem znasz ichnie obyczaje.
Jaka jest zatem prawda, można korzystać z gniazdek w WC, czy jest to niemile widziane, tudzież wręcz uważane za kradzież? Będę wdzięczny (tak jak zapewne wiele innych osób) za konkretną informację, bo można się już zagubić w tak różnych informacjach (dezinformacjach)... |
Brams jest tak jak napisał darboch możesz śmiało korzystać z tych gniazdek do poranno/wieczornej toalety.
darboch - 2010-06-10, 19:39
skoli, off topic
napisz lepiej jaka pogoda w Norge,moze jakies zdjecia,cikawostki...w jakim regionie jestes ??
skoli - 2010-06-11, 20:17
Mieszkam od kilku lat w Oslo wcześniej w Stavanger. W stolicy wielu atrakcji i ciekawostek wartych zobaczenia to nie ma
W tamtym roku oddana do użytku opera - na kolana jednak nie powala
Kończy się budowa nowej skoczni narciarskiej , która to prezentuje się już o wiele lepiej .
Poza tym stale punkty wycieczkowe i nic poza tym.
Norwegia jest na pewno rajem dla zwolenników dzikiej przyrody. Ale tylko do wysokości Lofotów , powyżej to już straszna nuda. Obserwuje i podziwiam na forum wątek kolegi który jeździ co roku na północ i zachwyca się tym regionem. Osobiście piękna tej okolicy jeszcze nie dostrzegłem
Popularna strona z pogodą to yr.no
Prosta instynktowna obsługa i wysoka sprawdzalność.
MILUŚ - 2010-06-11, 20:29
skoli napisał/a: |
Norwegia jest na pewno rajem dla zwolenników dzikiej przyrody. Ale tylko do wysokości Lofotów , powyżej to już straszna nuda. Obserwuje i podziwiam na forum wątek kolegi który jeździ co roku na północ i zachwyca się tym regionem. Osobiście piękna tej okolicy jeszcze nie dostrzegłem |
Pochwal się gdzie byłeś ............
darboch - 2010-06-11, 22:47
MILUŚ napisał/a: | Pochwal się gdzie byłeś ............ |
no właśnie...gdzie byłeś ? Wklej zdjęcia jakieś zdjęcia....
skoli - 2010-06-11, 23:27
MILUŚ napisał/a: |
Pochwal się gdzie byłeś ............ |
Założę może jakiś watek powitalny i nie będę tu śmiecił.
darboch - 2010-06-11, 23:35
skoli napisał/a: | MILUŚ napisał/a: |
Pochwal się gdzie byłeś ............ |
Założę może jakiś watek powitalny i nie będę tu śmiecił. |
I chyba od tego powinieneś zacząć
darboch - 2010-06-24, 19:34
skoli, czekamy
MILUŚ - 2010-06-24, 19:46
darboch napisał/a: | skoli, czekamy |
może poczekajmy aż coś zobaczy .............................
roger - 2010-06-24, 20:56
A co się na kolegę uwzięliście ... ? myślicie to co ja myślę .... ?
MILUŚ - 2010-06-24, 21:17
roger napisał/a: | A co się na kolegę uwzięliście ... ? myślicie to co ja myślę .... ? |
znaczy się ..............
darboch - 2010-06-24, 21:18
Wiadomo,że mieszkanie w Norwegii to nie to samo kiedy ktoś konkretnie wybiera się tam na wakacje ale w ciagu kilku lat pobytu może coś się zobaczyło....
roger - 2010-06-24, 21:18
Cytat: | znaczy się .............. |
hahah już ty wiesz........
darboch - 2010-06-24, 21:22
roger napisał/a: | Cytat: | znaczy się .............. |
hahah już ty wiesz........ |
domyślam się
MILUŚ - 2010-06-24, 21:32
darboch napisał/a: | roger napisał/a: | Cytat: | znaczy się .............. |
hahah już ty wiesz........ |
domyślam się |
a no tak ............
darboch - 2010-07-13, 22:13
skoli chyba zwiedza
MILUŚ - 2010-07-15, 13:19
darboch napisał/a: | skoli chyba zwiedza |
Albo podłączył się na parkingu do prądu kablem przez okno w łazience i....................
Pawcio - 2010-07-15, 14:59
MILUŚ napisał/a: | Albo podłączył się na parkingu do prądu kablem przez okno w łazience i.................... |
Nie no, co wy... Teraz tam za to rąk już nie ucinają...
darboch - 2010-07-15, 22:06
MILUŚ napisał/a: | darboch napisał/a: | skoli chyba zwiedza |
Albo podłączył się na parkingu do prądu kablem przez okno w łazience i.................... |
albo poprostu nie ma za duzo do powiedzenia w sprawie Norwegii oprocz miejsc w ktorych przebywal z powodu wykonywania pracy ....
szuwarek - 2010-07-17, 22:18
Wróciłem właśnie z Norwegii. Tam tyle się jeździ, że przy sprawnych akumulatorach nie potrzeba ich dodatkowo ładować i bez sensu jest obciążanie się kablem do podłączenia. Poza kempingami legalnych miejsc do podłączenia się praktycznie ni ma.
darboch - 2010-09-07, 23:05
szuwarek napisał/a: | Poza kempingami legalnych miejsc do podłączenia się praktycznie ni ma. |
Może akurat nie trafiłeś na nie bo ja kilka takich parkingow miałem i zadałem sobie trud żeby zapytać Pana który akurat "obsługiwał" taki parking ..."dla kogo są te gniazdka?'...Pan powiedział..."Dla turystów"
pozniej zdjęcia,są w trakcie selekcji
MILUŚ - 2010-09-08, 19:22
darboch napisał/a: | szuwarek napisał/a: | Poza kempingami legalnych miejsc do podłączenia się praktycznie ni ma. |
Może akurat nie trafiłeś na nie bo ja kilka takich parkingow miałem i zadałem sobie trud żeby zapytać Pana który akurat "obsługiwał" taki parking ..."dla kogo są te gniazdka?'...Pan powiedział..."Dla turystów"
pozniej zdjęcia,są w trakcie selekcji |
A będą z kibelkowymi gniazdeczkami dla spragnionych "cudzego" prądu kradzionego przez okno ?
darboch - 2010-09-09, 09:39
MILUŚ, z kibelkowymi to norma,ja mówię o gnizdkach na praktycznie srodku parkingu skorzystałem ładując zdjecia na laptopa jak widac
http://picasaweb.google.p...feat=directlink
http://picasaweb.google.p...feat=directlink
Stanek - 2010-09-09, 10:03
darboch napisał/a: | skorzystałem ładując zdjecia na laptopa jak widac |
e tam to na pewno też tylko dla obsługi do odkurzania parkingu z liści ..... dla nas Polaków jest to tak niewyobrażalne, że istnieje kraj w którym są takie udogodnienia dla turystów, że od razu włącza się lampka ostrzegawcza - "nie ma nic za darmo" - albo to kradzież, albo jakiś podstęp i zaraz ktoś nas skasuje
Ja bardzo lubię Norwegię, a w tym szaleństwie (udogodnień dla turystów) jest metoda, bo jest to kraj do którego zawsze chętnie wrócę i zostawię trochę kasy chociażby na stacjach benzynowych, promach, sklepach (pomimo że drogo). Koszt udostępnienia prądu za free jest przy tym żaden bo w końcu ile tej energii zużyjemy ładując laptopa lub akmulator w aucie. Jest takich jak ja pewnie wielu i turystyka kwitnie. Jak pomyślę sobie że miałbym jeszcze raz jechać do Francji np. na Lazurowe Wybrzeże gdzie podstawowa dwewiza to "płać albo spadaj" to dostaję drgawek. Drugi raz nie pojadę i kasy tam nie wydam.
|
|