Malefisto - 2010-06-13, 11:14 Temat postu: Kamper z niemiec bez tablic - jaka procedura zarejstrowania? Zastanawiam się nad zakupem auta które sprowdził polak na lawecie tablice niemieckie zostawił u właściciela umowe ma tak jak to sie robi inblanco do wypelnienia jak sprzeda i wtedy odsyła niemcowi lub zawozi, tylko jest sprawa tego typu że nie ma tablic i jak w takim wypadku zarejestrować auto skoro nie można się nim poruszać np. na przegląd? Jakie są jeszcze koszty zarejstrowania oprócz akcyzy 18,6 % rozumiem ze od kwoty na umowie z niemcem? SlawekEwa - 2010-06-13, 11:19
Zawieść auto na lawecie lub tablice tymczasowe/próbne/ Malefisto - 2010-06-13, 11:21 A te tymczasowe z urzędu miasta? i czy nie bedzie problemu z ich wydaniem jeżeli nie ma oryginalnych niemieckich? SlawekEwa - 2010-06-13, 11:26 Auto zostało wymeldowane w D tablic- brak., dlatego przywieziono go na lawecie. dokumenty niemieckie auta są. f68 - 2010-06-13, 12:16 mozna jeszcze przyczepic tablice od osobowki i na stacje po przegląd 
a na serio tłumaczenie dokumentów przegląd w aso akcyza i do urzędu MILUŚ - 2010-06-13, 12:48 Zarejestrowanie camperka sprowadzonego z Niemiec bez tablic rejestracyjnych to żaden problem.Sprowadzający pisze Ci oświadczenie ,że wwiózł na teren RP samochód na lawecie bez tablic rejestracyjnych i po problemie.  Przerabiałem to trzy miesiące temu.Akcyzę płaci sprowadzający a nie kupujący - chyba ,że tak jak w Twoim przypadku to ta sama osoba .
Malefisto - 2010-06-13, 14:26 sprowadził kto inny ale ja kupuje od niego i na mnie bedzie umowa z niemcem mirek3510 - 2010-06-13, 14:35 czyli Ty jesteś importerem,bo na Ciebie jest umowa kupna od Niemca MILUŚ - 2010-06-13, 14:57
Dokładnie tak . A co stoi na przeszkodzie żeby ten co sprowadził go do kraju widniał na umowie jako kupujący.Zaoczędzi Ci to wielu kłopotów. Malefisto - 2010-06-13, 15:13 Z tego co mówił ten co sprowadził auto to musiał by je zarejstrować na siebie i wtedy przez 6 miesiecy nie moze sprzedac.
Czyli ? Aulos - 2010-06-14, 17:44
Pamiętam, że gdy opłacałem akcyzę za swojego kamperka, na druku była rubryka "wartość pojazdu" nie "cena" - jeżeli kwota na umowie będzie odbiegała od wartości rynkowej, mogą Ci ją zakwestionować. gino - 2010-06-14, 19:23
bzdury gada..sprzedac moze... jedynie, przez pol roku ...zarobic na nim nie moze.../bo zaplaci podatek dochodowy/ czyli..moze sprzedac za tyle co kupil..lub na nim stracic... Malefisto - 2010-06-14, 19:47
No tak ale zawsze moze nie działać ogrzewanie bojler pompki wody moze być do wymiany zawieszenie i to już znacznie zaniza cene kampera mgg - 2010-07-26, 23:39 Witam Przerabiałem taki sam temat 3 tygodnie temu. Ale z tego co wiem co urząd to inne zapatrzenie na przepisy  Ja to zrobiłem w ten sposób:
ad1. Gość miał umowę z Niemcem na 6000 euro (polski chandlarz auto w Polsce do opłat) ad2. Gość sprzedał to auto mojej znajomej, która ma meldunek w niemczech za 1300 euro bo zasnął w nim z petem i troszkę się nadpaliło (rachunek od tapicera) Pozatym Truma nie działa . Lodówka tylko na 220v auto ma przelatane 1000000km itp. bzdury
ad3. Spisałem umowę z koleżanką na 1560 euro i od tego zapłaciłem wszelkie opłaty. ok 2700 zł. Później się okazało że jak na umowie miałbym 20 euro to też by przeszło bo UC nie ma tego typu aut w kompach 
ad3. Jedyna lipa to przegląd niestety laweta bo żaden urząd nie wyda czerwonych numerów na niemieckie papiery. ( nie wiem po co one są?? czy ktoś ostatnio widział autko na takowych ?:kwiatki: ) ad4. Mięki dowód w łapce tabliczki z PL i naklejeczka
IAAN - 2010-12-19, 21:21 a ja mam pytanie takie chciałbym kupic campera w niemczech powiedzmy za 600 euro na umowie sprzedający jest autokomisem niemieckim jakie muszę miec dokumenty aby zarejestrowac je w polsce wiadomo duży brif mały też ale jaki jeżeli jest wymeldowane to jaki brif będzie mialo z komisu chyba jakiś rachunek czy w tym wypadku umowę kupna sprzedaży też czy nie jesli mam rachunek z komisu na 600 euro czy UC zakwestionuje mi ją miałem kampera z 91 roku z umową na 600 euro kupiłem w polsce z autokomisu na rachunek cos ok 3000 zl z zapłaconą akcyzą i polskim przeglądem i tłumaczeniem czyli UC przyjął wartośc z umowy teraz auto jest z 88 roku i z uszkodzoną zabudową w US wartne mniej niż 5000 zł czy UC bedzie się czepiał ceny czy tez nie będzie miał go w kompach i przyjmie cenę z faktury i teraz czy to auto może kupic z komisu na rachunek osoba zameldowana w niemczech i w tym samym dniu sprzedac mi za 100 euro jakie koszty ona poniesie ja w tym wypadku będę miał rachunek z komisu na nią i umowę kupna sprzedaży od niej na mnie czy opłaca sią tak zakombinowac gdy faktyczna cena auta w niemczech wynosi 1400euro kimtop - 2010-12-19, 22:18 Irek,rozumiem że jesteś z Poznania,ale po co takie kombinacje? Jeśli możesz mieć rachunek z komisu na 600E.,to po co tu jakieś dziwne podchody 
Nie przesadzaj. IAAN - 2010-12-19, 22:47 a z zycia wzięte doświadczenie wasze czy zaniżą wartośc sprzedazy na fakturze czy nie cena to 1400 euro wystawiona roger - 2010-12-19, 22:50 Jezu no sam tego posta przeczytaj Irek i zastanów się co byś odpowiedział ..... 
To tak jak z pytaniem Zubka z 07 zgłoś się na które można było odpowiedzieć tylko "tak, nie lub nie wiem" pytanie brzmiało "czy Pan już przestał brać łapówki" PS a z doświadczenia odpowiem NIE .....  bo taka faktura czy umowa jest czynnością prawną gdzie dwie strony poświadczają stan faktyczny pod rygorem odpowiedzialności karno-skarbowej .... a resztę sobie dopowiedz ....
kimtop - 2010-12-19, 23:23
Moje dośiwadczenie jest takie:35.000E+akcyza+opłaty bez kombinacji krzysioz - 2010-12-20, 04:39 Moje doswiadczenie jst takie ze w urzedzie nie bardzo orientowali sie w cenach kamperow i akcyze wyceniali na podstawie ceny samochodow danej marki co oznacza w praktyce cene dostawczakow w podobnym wieku , ktora jak wiadomo jest o wieeeeele nizsza. Jednak zaistnialy w tym wypadku jeszcze co najmniej dwa sprzyjajace warunki : 1. Pani kierownik urzedu celnego byla bardzo zyczliwa i dobrze nastawiona 2. Bylem pierwszym petentem w tej sprawie ( mala filia urzedu celnego) wiec na moim przypadku dopiero sie uczyli 3 ten kamperek byl lpelnoletni i ponizej 2000 pojemnosci wiec nawet gdyby policzyli od ceny realnej niewiele wiecej bylbym zaplacil. Od tego czasu wiele moglo sie zmienic Bogusław i Ewa - 2010-12-20, 14:58 Każdy wie że cena na umowie z komisu(a dlaczego nie faktura?)to nie jest wartość pojazdu.Dodać trzeba koszty jazdy w obie strony ,koszty pobytu itp.Miałem to.Sprawy celne i skarbowe mają 5 lat czasu.Czy warto się denerwować ?Ponadto są jeszcze dokumenty i sprawy w Niemczech.Zartów nie ma! Bogusław i Ewa - 2010-12-20, 15:10 Handlarze kupują w Niemczech pojazdy z ceną ,,tylko na export,,.Wiąże się to na pewno z opłatami i podatkami.Dlatego lepiej unikać kombinacji. Bogusław i Ewa - 2010-12-20, 15:33 Czyli że super stan ogranicza zarobek pośrednikowi. wbobowski - 2010-12-20, 15:43 Irek, jeśli Ty myslisz, że to forum czytają tylko koledzy z CT, to się grubo mylisz. Powinieneś zadać pytanie: kto kupował kampera w Niemczech?... a resztę to do nich na PW. Zastanów sie co robisz, wszczynając taka dyskusję. Bogusław i Ewa - 2010-12-20, 15:45 Koniec tematu tolo61 - 2010-12-20, 22:54 Witam Irek odpowiem tak... W Poznańskim UC, akcyza naliczana jest od wartości rynkowej danego pojazdu , minus 40% Wartość biorą z Eurotaxu lub z internetu. Jeżeli masz obiekcje co do wyceny, powoływany jest rzeczoznawca i to on ,określa faktyczną wartość rynkową pojazdu. Tak że nie sugeruj się tym, co masz na umowie lub fakturze Pozdrawiam
|
