Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Rozpinanie akumulatora rozruchowego na postoju

pirat666 - 2010-06-25, 13:42
Temat postu: Rozpinanie akumulatora rozruchowego na postoju
Od początku zakupu zastanawiałem się jak się z tym uporać.
można:
1. rozpiąć rozkręcając kleme
2. można założyć "hebel"
3. można nie rozpinać
4. można ....

jest jak w każdym przypadku kilka za i kilka przeciw :)

mając do wyboru kilka opcji doszedłem do wniosku iż najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana klemy na zaciskową (na fotkach) koszt 8 zł :-P
jednym ruchem w 1s można rozpiąć i 1s założyć klemę

inna sprawa, że teraz gdy solarek działa (choć jeszcze testuję) na razie nie widzę potrzeby odłączania aku rozruchowego bo solarek go również doładowywuje :szeroki_usmiech

w zimie ten patent się na pewno przyda.

roger - 2010-06-25, 14:26

Ted69 napisał/a:
pytanie tylko po co rozpinac na postoju ?


Ale Twój kamperek jest nowszy ....a nasze dziadki maja tradycyjne przejściowo-chwilowo- nieokreślone "upławy" prądowe ........ taki ich urok postoi tydzień czasem krócej i jest kuku ....:(

roger - 2010-06-25, 14:31

Tadziu u nas to nie kwestia aku ...... ja walczyłem w dwóch ducato z poborem prądu i poddałem się w końcu .... ;)
roger - 2010-06-25, 14:47

U ciebie jest lepiej co nie znaczy rózowo .... ;) ale z tymi modelami było relatywnie najmniej problemów ;) ..... powiem tak jak będziesz sprzedawał swojego to ja go kupie ..... bo takiego auta szukam ...... a w zasadzie bedę szukał i jak sie trafi to wezmę ....
krzysioz - 2010-06-25, 15:07

Chyba jednak trzeba szukac tych przeciekow. Ja mialem 20 letniego Dukato i stal po 6 tygodni bez rozpinania i ladowania nawet w zimie i nic mu nie bylo. :spoko
pirat666 - 2010-06-25, 15:22

krzysioz210 napisał/a:
Chyba jednak trzeba szukac tych przeciekow.

Pewnie, że trzeba szukać :) tylko zanim się je znajdzie lepiej mieć pewność, że się odjedzie he he

roger - 2010-06-25, 15:29

pirat666 napisał/a:
krzysioz210 napisał/a:
Chyba jednak trzeba szukac tych przeciekow.

Pewnie, że trzeba szukać :) tylko zanim się je znajdzie lepiej mieć pewność, że się odjedzie he he


Powiem tak Ducata mają odwieczny problem z "uciekającym prądem" ja i w jednym i w drugim miałem to samo samochód postoi 3-4 dni i nie zakręci rozrusznik ..... cudowałem kombinowałem separowałem to znów łączyłem aku ..... mierzyłem pobory prądu odłączając kolejne obwody i czary .....
mierzę pobór prądu 0,7A sporo wypinam obwód ciesząc się że mam ,że znalazłem ..... mierzę dalej znowu 0,7A podpinam raz jeszcze cały obwód 0,025A SUPER za godzinę znowu 0,7 ..... i szlak mnie w końcu trafił .....
Mam ręcznie łączone dwa aku przez przekaźnik 70A niezależnie czy silnik pracuje czy nie .... całą instalację radia mam podłączona przez przełącznik którym mogę wybrać z którego AKU je zasilam -ale uwaga ten rozruchowy(+) trzeba odseparować diodą żeby pokładówka w przypadku odpięcia aku rozruchowego nie zasilała całego układu samochodu....
Jak jadę i podpinam się pod 220V ładowane są oba aku ...... (nie były bo miałem problem z masą pokładowego która nie była połączona z masa samochodu i rozruchowego i też się działy czary) ...... a jak nie ma 220V po przyjeździe podnoszę maskę i odpinam "+" z rozruchowego , przełączam radio na pokładówkę ..... i jest OK wiem że jak podepnę nie będzie niespodzianki i zapalę....
Nie mam czasu na łapanie duchów kiedyś jak przez przypadek znajdę "duchy" to naprawie ..... teraz szkoda zachodu ... ;)

pirat666 - 2010-06-25, 15:33

roger napisał/a:
Nie mam czasu na łapanie duchów kiedyś jak przez przypadek znajdę "duchy" to naprawie ..... teraz szkoda zachodu


Wychodzę z tego samego założenia :haha: :haha: :haha:

ja miałem problem po 2-3 tygodniach, teraz gdy jest solarek w lecie nie przewiduję problemów, na razie nie podpinałem się już do prądu przez około 4 tygodnie z podpiętym aku i dzięki solarkowi jest zawsze prawie pełny :bigok

MAWI - 2010-06-25, 18:04

Panowie witam w klubie ,nieśmiało przyznam sie ,że mam ten sam problem .Założyłem nowy aku 90AH.auto to ducato 2,5 D .z 1997r 135000km przebieg i po dwóch tygodniach postoju ledwo kręci.szukałem pukałem mirzyłem i w końcu poddałem się .Kłopot jest zimą bo mimo ,że świece żarowe nowe to nieraz jak mocno zimny to kable , bo nie ma tzw.kopa tylko ledwo kręci.
mkobo - 2010-06-28, 14:34

Najprostsze rozwiązanie. Przy okazji dobrze schowane zabezpieczy samochód przed kradzieżą. Doświadczył tego mój tata. Złodziej nie wiedział dlaczego auto nie kręci rozrusznikiem i odpuścił. Będę montował to w kamperze.
allegro ...
http://www.allegro.pl/ite...mulator_ok.html


jest wersja z bezpiecznikiem lub bez (do podtrzymania np radia)

maszakow - 2010-06-28, 14:44

Wirtualne piwo za merytoryczny post. Link do aukcji - i zdjęcie, by było wiadomo za 2 tygodnie o czym była mowa. Tak trzymać :) i innym przekazać ... zwłaszcza samochodowym dyskutantom. :)
roger - 2010-06-28, 14:49

maszakow napisał/a:
zwłaszcza samochodowym dyskutantom. :)


tzn ..... komu .... ?

PS
Różnego rodzaju heble ma większość naszych samochodów .... ;) akurat ten do dieselka to taki z lekka cienki jest ..... ;) impuls na rozrusznik można tym odciąć .... ale nie klemę aku.... ;)

pirat666 - 2010-06-28, 14:57

Ja mam takie jeszcze "hebl" jak na fotce, ale nie zamontowałem bo podobno najpewniejsza metoda to zdjęcie klemy.

A hebel na grubym przewodzie mocno ogranicza jego przekrój więc może pojawić się problem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group