|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Serce CamperTeam - Sku.... nie ma granic
BaWa - 2010-07-20, 07:05 Temat postu: Sku.... nie ma granic Od kilku tygodni zmagamy się z choroba syna, coraz to inne choroby zostały wykluczone..doszło nawet do tego, że zaczęto podejrzewać najgorsze.Jednak chyba w końcu znaleziono diagnozę i to najważniejsze!!! Dla nas to był okres bardzo ciężki, chyba nie muszę tego mówić jak bardzo. Dla Syna dodatkowo bo w tym czasie minął mu zagraniczny wyjazd na który czekał od dłuższego czasu i o którym marzył.
Wczoraj jednak wydarzyło się coś co do tej pory nie może mi i najbliższym pomieścić się w głowie. Podczas pobytu w szpitalu zostaliśmy okradzeni.Ja straciłam portfel z dokumentami, kartami pieniędzmi a syn laptopa i tel komórkowy( zakupiony na raty ze swojego kieszonkowego) Dla niego to olbrzymia przykrość, bo utracił coś na co ciężko zapracował w miejscu, gdzie wydała by się ,że jest bezpieczne i przyjazne. Nie muszę nawet pisać, że cała ta sytuacja pogorszyła jego stan ( rezygnacja z wyjazdu, teraz utrata cennych rzeczy)
Pewnie znajdą się tacy, którzy powiedzą po co brać drogi sprzęt do szpitala.......ale...
Piszę ten post trochę ku przestrodze innym. Niestety na tym świecie nigdzie nie możemy czuć się bezpiecznie- nawet w szpitalu.Pozdrawiam Bawa
bonusik - 2010-07-20, 07:31
Normalnie jedyne co wypadałoby zrobić to złodzieja..
Trzymajcie się i szybkiego powrotu synka do zdrowia...
Pawcio - 2010-07-20, 07:43
Niestety. Poruszają się w śród nas mendy bez jakichkolwiek skrupułów i tylko czekają na okazję...
A ja razem zwami oczekuję trafnej diagnozy i szybkiego powrotu do zdrowia Waszego dzieciaczaka.
Trzymajcie się!
gino - 2010-07-20, 07:43
samo zycie...
hieny sa wszedzie...NIESTETY
zdroweczka zycze
Tadeusz - 2010-07-20, 08:11
Basiu i Jarku.
Życie to jak huśtawka, jak zmienna pogoda i nam tylko się wydaje, że jesteśmy w stanie nad nim panować. Zło było, jest i będzie. Im bardziej niespodziewanie dotyka, tym boleśniej.
Przygnębiające to, ale przecież zdrowie syna to jedyny problem. Gdy wyzdrowieje, reszta przestanie boleć.
Radość z odzyskanego zdrowia usunie w cień to co przykre, lub nawet bolesne.
Aż do następnego razu.
Pozdrawiam Was z całego serducha i polecam poniższe słowa księdza Twardowskiego. Do przemyślenia.
pirat666 - 2010-07-20, 09:30
To tylko przedmioty (choć oczywiście wpływają na samopoczucie) teraz ważne by syn odzyskał to co najważniejsze - ZDROWIE
Życzymy wszystkiego dobrego i głowa do góry
ekosmak.dabrowska - 2010-07-20, 09:40
Basiu - głowa do góry. Jutro będzie lepiej.
Zdrówka dla Waszego chłopaka
BiG Team - 2010-07-20, 09:55
Zdrowia synowi życzymy Niestety, różne mendy chodzą po świecie i na to nie ma rady
BaWa - 2010-07-20, 10:05
pirat666 napisał/a: | To tylko przedmioty |
Nam dorosłym moze to łatwiej zrozumieć, gorzej z dzieciakami.Zwłaszcza ,że od małego uczymy ich uczciwości i prawdomówności, życzliwości....
Dzięki Wszystkim za miłe słowa wsparcia
roger - 2010-07-20, 10:56
Dużo zdrowia dla syna i wiary ....bedzie dobrze bo musi byc ...... !!!!!
PS
Przedmioty dla naszych dzieci maja inna wartość niż dla nas .....pamietam jak mojemu starszemu ukradli wymarzony skuter o którym marzył i na który zbierał nie jest ważne że zebrał niewiele ale to były jego wyrzeczenia pamiętam oczy pełne łez i pytanie "tato dlaczego ktoś zabiera ci to co nie jest jego a dla ciebie jest tak ważne i cenne ...." i co mozna wtedy odpowiedzieć ..... ?
Nie było mnie wtedy w domu .....ale jak wróciłem z delegacji stanałem na głowie i znalazłem skuter ...... kosztowało to wiecej niz nowy ..... ale ten był jego .... a koleś poszedł siedzieć na 2 lata i zwracał koszty naprawy uważam ze było warto bo syn zobaczył ze nie zawsze da się uniknąć odpowiedzialności...
Dembomen - 2010-07-20, 11:01
Hej!
BaWa, JaroW, życzymy powrotu do zdrowia Młodemu, mamy nadzieję, że to ostatnie przykre zdarzenia w tym roku
Hej!
BaWa - 2010-07-20, 11:10
Roger to jest dokładnie tak jak piszesz.........
wmaker - 2010-07-20, 11:24
żółć się ścina jak się czyta, Wszyscy trafiamy od czasu do czasu na SKU....
Życzę zdrowia Młodemu a załodze JaroW rzadkiej szansy jaką miał Roger.
Joluś - 2010-07-20, 11:26
Basiu , najważniejsze jest zdrowie ....Jak Młody będzie zdrowy ,to sobie poradzicie ze wszystkim.
baja02 - 2010-07-20, 11:47
Basiu! Przeczytaliśmy Twój post i wierzyć się nie chce! Jedna sprawa to zdrowie Syna, czego mu życzymy z całego serca, a druga to podłość ludzka. Mamy jednak nadzieję, że Syn wyzdrowieje, a złodzieja złapią.
Pozdrawiamy Was z całego serca. Basia i Jacek
Aulos - 2010-07-20, 13:03
Ręce opadają i załamuje się wiara w ludzi
Na szczęście, mimo wszystko, otacza nas wiele osób serdecznych, życzliwych i uczynnych; takich, które dostrzegają potrzeby innych dookoła, a nie jedynie okazję własnego zysku za wszelką cenę - także zysku nieuczciwego.
Życzymy Waszemu Maluchowi szybkiego powrotu do pełnego zdrowia, a Wam, aby otaczali Was ze wszystkich stron ludzie uczciwi i przyjacielscy, a na tych nielicznych, którzy mają nieuczciwe zamiary, niech z daleka zapala się Wam lampka ostrzegawcza.
jury - 2010-07-20, 13:03
Każda kradzież to jest cios bo nagle stajemy oko w oko z czymś dla nas niepojętym, czymś co nam zniknęło i jest dla nas niepowetowaną stratą.
Laptop jest szczególnym przedmiotem po stracie którego tracimy nie tylko sam przedmiot ale wszystko to co w nim przechowywaliśmy i przez to ta strata jest jeszcze cięższa bo tam były rzeczy których nie odtworzymy (zdjęcia, filmy i inne pliki).
Dlatego powtarzam wszystkim że laptop trzeba zabezpieczać maksymalnie jak się to da i myślę tu nie o hasłach dostępu bo to byle jaki marny informatyk obejdzie choć trochę utrudni dostęp, ale można taki laptop zabezpieczyć linką jakie są sprzedawane na kluczyk lub na szyfr.
Wiem że marne to zabezpieczenie na dłuższe pozostawienie ale zawsze taki łajdak musi mieć dłuższą chwilę na przecięcie linki, a tu zadziałała chwila okazji że sprzęt leżał niezabezpieczony.
Ludziom trzeba wierzyć, bo inaczej byśmy skończyli u czubków rozglądając się na wszystkie strony, ale zabezpieczać się trzeba.
Mam nadzieje że złodziej się znajdzie. Telefon ma swój IMEI i jak go znaliście to gdy tylko się podłączy do jakiejś sieci powinien go operator widzieć i można go odzyskać.
Gorzej przedstawia się sprawa z Laptopem, śledźcie ALLEGRO i miejscowe giełdy komputerowe bo może się on tam pojawić. Jeżeli sprawa została zgłoszona na Policję i zostały podane dane sprzętu to „MOŻE” się on odnaleźć czego życzę. Jak i powrotu do zdrowia dla syna.
MER-lin - 2010-07-20, 14:09
Limit pecha już wyczerpaliście, teraz może być tylko lepiej.
BaWa - 2010-07-20, 19:10
Dla nas dorosłych oczywiście najważniejsze jest JEGO zdrowie.
Natomiast, tak jak napisał wcześniej Roger, dzieciaki do rzeczy materialnych podchodzą w szczególny sposób. Ten telefon był dla niego nie tylko maszynką do dzwonienia, ale czymś bliskim. Takim osobistym gadżecikiem.Tam były nr do znajomych, tam były zdjęcia, tam była jego ulubiona muzyka, sekretne wiadomości.Ktoś wredny wdarł się w jego życie a ja nie umiem mu pomóc nawet nie stać mnie w tej chwili żeby kupić mu nowy ....no mam nadzieje,że czas goi rany. Choć sporo ich ostatnio było.
Jeszcze raz dzięki za miłe słowa.
Amerykanie - 2010-07-20, 19:36
Życzymy Waszemu Synowi szybkiego powrotu zdrowia
roger - 2010-07-20, 19:36
BaWa napisał/a: | Ktoś wredny wdarł się w jego życie a ja nie umiem mu pomóc |
I tego niestety przeskoczyć się nie da ..... ...... Życie niestety brutalnie weryfikuje nasze jego postrzeganie ....wiem to frazes .....to oczywista oczywistość ale niestety prawdziwa ktoś powiedział "nic nie boli tak jak życie" i to prawda ....
PS
Może ktoś ma jakiś fajny telefonik którego nie używa ..... może coś wspólnie wymyslimy ....
może kupimy taki sam ..... Ja poproszę na PW nr konta chętnie dołączę się do poprawienia choć troszkę humoru młodemu ..... z pewnością nie będę sam .....
Duszka - 2010-07-20, 20:16
Najważniejsze aby syn był zdrów,czego z całego serca Wam życzę.Reszta jakoś się ułoży.Sam mam dwóch zuchów więc wiem co przeżywacie.
BaWa - 2010-07-21, 08:33
dodam jeszcze, że ten 'słynny" szpital nosi imię Jana Pawła II - co za ironia losu .
Jeszcze raz dziękuje za słowa wsparcia.
marcin_z1 - 2010-08-05, 12:01
Szybkiego powrotu do zdrowia
BaWa napisał/a: | dodam jeszcze, że ten 'słynny" szpital nosi imię Jana Pawła II - co za ironia losu .
|
Wadowice???
marcin_z1 - 2010-08-19, 06:56
Jakieś wieści????
roger - 2010-08-19, 14:09
marcin_z1 napisał/a: | Jakieś wieści???? |
http://www.camperteam.pl/...er=asc&start=30
|
|