Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - Diagnostyka silnika

szuwarek - 2010-08-01, 20:29
Temat postu: Diagnostyka silnika
Kupiłem w kwietniu kamper w zabudowie Jumpera z 2005 - 2,8 HDi z silnikiem fiata.
Chodzi niby dobrze ale zwłaszcza pod górę idzie mu ciężko. Ponieważ na forum jest wielu fachowców a ja jestem laikiem w sprawach technicznych to mam pytanie: w jaki sposób można sprawdzić czy z samochodem jest wszystko w porządku ?

szuwarek - 2010-08-01, 21:17

Napisałem , że nie znam się na sprawach technicznych ale to , że trzeba do serwisu to wiem. Interesuje mnie jednak trochę szczegółów- co należy sprawdzić podczas takiej diagnostyki ?
ML - 2010-08-02, 00:34
Temat postu: Re: Diagnostyka silnika
szuwarek napisał/a:
Kupiłem w kwietniu kamper w zabudowie Jumpera z 2005 - 2,8 HDi z silnikiem fiata.
Chodzi niby dobrze ale zwłaszcza pod górę idzie mu ciężko. Ponieważ na forum jest wielu fachowców a ja jestem laikiem w sprawach technicznych to mam pytanie: w jaki sposób można sprawdzić czy z samochodem jest wszystko w porządku ?


Ja mam podobny (o ile nie taki sam) silnik, bo mam fiata z 2006 poj. 2,8 i też jest mułowaty. Próbowałem w wielu miejscach i... odradzam serwis fiata. Bardziej niekompetentnych ludzi nie spotkałem (a próbowałem w trzech - w tym jeden w Poznaniu). Potraktują Cię "z buta", a jak będziesz się naprzykrzał, to będą próbowali naciąć na bardzo duże pieniądze nic nie robiąc - taka jest ich filozofia. :gwm
Ogólnie popytałem tu i ówdzie mechaników znajomych lub polecanych i poradzili mi zostawić tak jak jest, albo ewentualnie pojechać na hamownie i tam sprawdzić czy silnik ma moc taką, jaką mieć powinien. Rozmawiałem też z kamperowiczem, który ma podobny samochód i on robił tzw. chip-tuning. Zwiększa to moc i da się wtedy jakoś jeździć pod górkę :mrgreen: Zastanawiam się nad tym "ulepszeniem", ale ceny trochę ostre i słyszałem o różnych perypetiach po takim "programowaniu".
Jak to mówią - lepsze wrogiem dobrego, więc nie wiem czy nie zostawić silnik w spokoju i męczyć się pod górkę dalej.

Pozdrowienia.

kaimar - 2010-08-02, 03:49

Ponieważ masz wrażenie że auto jest słabe, ale może to być tylko Twoje subiektywne wrażenie, to jedynym sposobem jak wspomniano wcześniej , jest udanie się na hamownię i sprawdzenie mocy silnika. Gdy zmierzona moc będzie odbiegała od danych fabrycznych to wtedy poszukaj dobrego serwisu specjalizującego się we wtryskach Common Rail - na hamowni kogoś polecą.
MILUŚ - 2010-08-02, 15:21
Temat postu: Re: Diagnostyka silnika
szuwarek napisał/a:

Chodzi niby dobrze ale zwłaszcza pod górę idzie mu ciężko................. w jaki sposób można sprawdzić czy z samochodem jest wszystko w porządku ?


A cobyś mówił jadąc pod górę jakbyś miał 1,9 D bez turbo , 70 Km ?
Średnio 80/90 km/h na autostradzie w porywach 100 km/h z górki !
Na Twoim miejscu nie grzebałbym , piszesz że chodzi dobrze ........ ciesz się tym co masz .
:spoko

eMKa - 2010-08-02, 22:01

Moje nieliczne włosy staja dęba jak czytam niektóre rady.Naprawa JTD czy HDI (jedna ryba w przypadku 2,8 ) na zasadzie "popytania tu i tam " to nieporozumienie.Trzeba jechać na diagnostykę do sprawdzonego mechanika.Niewierze ze nie ma takiego w Łodzi,a jak nie ma to przyjedź do mnie(120 km) i Ci zrobimy.
szuwarek - 2010-08-03, 21:06

Dziękuję za porady. Wszystkie analizuję i wyłania się już pewna koncepcja co do dalszego działania. Chętnie wysłucham wszelkich porad i propozycji.
sławek w. - 2010-08-03, 21:32
Temat postu: diagnostyka
Szuwarku - spróbuj na Torfowej. Znają się na robocie, zrobią wszystko ale trzeba uzbroić się w cierpliwość - dużo cierpliwości, mówić co się chce aby było sprawdzone, wymienione, naprawione. Dłubki straszne no i najlepiej być na miejscu. Naprawiałem u nich parę rzeczy w marei jtd i nie są drodzy. To jeśli chodzi o diagnostykę bardziej skomplikowaną, natomiast sama mechanika i związane z nią naprawy mam dobrego mechanika w Andrespolu, gdybyś był zainteresowany daj znać.
przemek_aro - 2010-11-09, 18:57

Witam wszystkich! W ramach ciagłego udoskonalania mojego "domku" ( pozdrowienia dla kaimara:)) postanowiłem pojechac na Hamownie i zrobic chiptuning mojego 2,8 jtd Fiata. Jezdziłem wczesniej alkowa Fiata 130 KM i Fordem 140 KM. Po wyjezdzie do Włoch i kilku wyjazdach weekendowych w Polsce byłem całkiem zadowolony z trakcji mojego Knausa( Kolega z pólintegry z tym samym motorem z przebiegiem 3x wiekszym radził sobie całkiem całkiem- karawana nie F1:) szkoda ze nie przesiadłem sie dla porównania). A na hamowni niespodzianka- brakuje 13 KM do fabrycznych 128. Po chipie 125 - odczuwalne przy ostrzejszej jezdzie( czasem zdarza sie ze jezdze sam:)) Krzywa z hamowni podobna do fabryki ale brakuje KM- turbina?- inny wykres? Znajomi mechanicy radza nie ruszac. Co myslicie?
sławek w. - 2010-11-09, 19:41

przemek_aro napisał/a:
postanowiłem pojechac na Hamownie

Gdzie ta hamownia się znajduje - czy może w okolicach Łodzi?

roger - 2010-11-09, 21:16

Słuchaj mechaników ..... i nie ruszaj ....


Fabryczne testy są robione zupełnie inaczej na innych "madiach" (paliwo, srodki smarne) i na egzemplarzach wzorcowych , po preselekcji podzespołów ... ;)

przemek_aro - 2010-11-10, 19:29

W Łowiczu. Wystawiaja na zewnatrz.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group