Campmar - 2010-08-04, 21:34 Temat postu: Z psem do Chorwacji Witam, Wybieramy się pierwszy raz w życiu kamperem (wypożyczonym) do Chorwacji z dużym psem.Jak wygląda sprawa campingów dla takich podróżników,czy możliwe jest zatrzymywanie się na dziko? Piękna zatoczka,plaża,brak tłoku?Pies ma swobodę.Bujanie w obłokach czy możliwa rzeczywistość?Tak na poważnie,chcielibyśmy aby wyjazd był przyjemnością.Myślę,że taka forma spędzania czasu (kamper) to jest to.Może w przyszłości będzie własny?Póki co 2+1 (pies) pojedzie półintegrą (hymer). Pozdrawiam Marek roger - 2010-08-04, 21:37
Skoro ma być tak jak piszesz to zdecydowanie jedź kawałek dalej do Grecji .... bo Chorwacja to raczej trudno będzie tak kamperować.... 
marcin_z1 - 2010-08-05, 05:37 Uzgadniałeś z wypożyczalnią to, że z psem chcesz jechać??Czy po prostu chcesz im niespodziankę zrobić, która może Cię niestety dużo kosztować. Ja w wielu wypożyczalniach na śląsku i w małopolsce widziałem kategoryczny zakaz palenia tytoni i przewożenia zwierząt w Kamperze . Pozdrawiam i miłego wypoczynku życzę 
Campmar - 2010-08-05, 07:50 Jadę bez uzgodnienia.Co pies może zrobić podczas podróży?Ślinienie i to wszystko.Na tę okoliczność mam kilkadziesiąt jednorazowych prześcieradeł.Po za tym pies na postojach będzie spał na zewnątrz. Campmar - 2010-08-05, 07:55 Rozumiem,że w Chorwacji zawsze trzeba zatrzymywać się na campingach? No to może inny kierunek...Włochy.Zawsze to blizej. StasioiJola - 2010-08-05, 21:50 Koledzy dobrze radza odnosnie uzgodnienia przewożenia psa w kamperze - żeby nie spotkała Was niemiła niespodzianka przy oddawaniu pojazdu i kłopoty z tym zwiazane!! Urlop ma byc przyjemnościa i wspomnienia po nim tez!!!  Natomiast odnośnie kierunku to Chorwacja w sezonie trudna bedzie jesli chodzi o dzikie noclegi, puste plaże itd Lepsza byłaby trochę zaniedbana Bułgaria a jeszcze lepsza Grecja chociaż dalszy dojazd!!!Poczytaj forum w działach podróże, to może pomóc Tobie w decyzji podjęcia kierunku podróży!!
Campmar - 2010-08-06, 08:17
Witam, Wczoraj otrzymałem wzór umowy i warunki od wynajmującego ( wynajem od osoby prywatnej) i widziałem,że jest tylko kategoryczny zakaz palenia. Zdaję sobie sprawę co wszyscy sugerujecie ale jak zacznę za dużo pytać to... Jesteśmy normalnymi ludźmi,nasz dom wygląda normalnie,a psa w kamperze zostawiać nie będziemy a na drogę dostanie aviomarin i wszystko zabezpieczymy. Gdybyśmy mogli psa zostawić w domu,to byśmy to na pewno zrobili. Z tym kierunkiem podróży,to rzeczywiście musimy przemyśleć.Nie chodzi nam o jakieś oszczędności,ale głównie o bezstresowe przebywanie z psem.Na innych forach czytałem,że na południu Chorwacji dostępne są campingi z plażami i natryskami dla psów... Serdecznie pozdrawiam 48a-ELANKO - 2010-08-06, 08:58 Campmar, poruszone są w Twoim temacie trzy sprawy: 1. Pies w wypożyczonym kamperze. Jeżeli upierasz się przy tym, to pamiętaj nie tylko o aviomarinie ale co najważniejsze o super odkurzeniu z sierści przed oddaniem go ! My, naszym autkiem, jeździmy wszędzie z trzema yorkami i pomimo, że one teoretycznie nie gubią włosów, to wiemy, jakie sprzątanie mamy po np. tygodniu wspólnego mieszkania. 2. Chorwacja i pobyty poza kempingami to niemal niemożliwa sprawa, chociaż w części poza pasem nadmorskim niekiedy jest to możliwe. 3. Kempingi w Chorwacji w znakomitej większości "akceptują" psy (bo na tym też zarabiają  )
Udanych wakacji ! Campmar - 2010-08-06, 09:29
Dzięki za odpowiedź Psa zabieram,bo nie chcę go oddawać go do psiego hotelu,zresztą to członek rodziny. Co do sierści to jasne,na czas podróży zabieramy stertę prześcieradeł jednorazowych, a na campingach pies będzie mieszkał na dworze.Jest to tego przyzwyczajony w domu. Pozdrawiam marcin_z1 - 2010-08-06, 19:00
Źle mnie chyba zrozumiałeś. Moje pytanie o psa nie było atakiem, a radą. Mam też psa ups nawet dwa. I jak patrze w lewo i prawo po moim mieszkaniu to też wygląda normalnie  Ale wiem ile moją żonę kosztuje odkurzanie, a efekt mizerny. I właśnie do tego piłem. Żeby nie było że dostaniesz o 500zł mniej z kaucji za czyszczenie tapicerki i ozonowanie. Ale skoro mówisz że właściciel tego nie zastrzegł w umowie to udanych wakacji życzę
p.s ...bo ja to psy Baaaardzo Lubię  http://www.faktyoswiecim....emid=53[/quote]
tolo61 - 2010-08-06, 20:07 Witam.... Uwielbiam psy....sam mam owczarka..... Kiedyś zabrałem mojego pupila, na parę dni na kemping. Miał mieszkać w domku. Niestety ,właściciel kategorycznie mi odmówił . Stwierdził, że należało poinformować o tym fakcie wcześniej. Znalazło by się domek, przeznaczony do takiego wykorzystania . Tłumaczył, że niestety ,domki są dla ludzi .......i dla ludzi ze zwierzętami ,a tego w drugiej opcji w tej chwili brak. Zapytał się mnie, jak bym się czuł, jadąc na wakacje z dzieckiem ,uczulonym na sierść . Zamieszkał bym w domku, w którym wcześniej odpoczywali ludzie, z pieskiem czy kotem. Jakie mogą być wakacje, jak zaczyna dziecko chorować ,dusić się, mieć uczulenie????? I to tylko dlatego ,że właściciel ośrodka nie myśli. Co miałem powiedzieć ??? Miał gość rację. Sam mam chrześniaka ,uczulonego na sierść i wiem, jaki to problem. Wiem ,jakie mieli wakacje nad morzem, kiedy mały był cały obsypany wysypką ,i miał problemy z oddychaniem. Tylko dlatego, że w domku, wcześniej byli ludzie, z kotem perskim . Oczywiście, domek był posprzątany . Jednak coś zostało. Myślę ,że należy o takim fakcie, poinformować osobę ,od której wypożycza się kampera. Może nie będzie problemu. Ja bym tak zrobił ,dla własnego czystego sumienia. Nie wiem ,kto po mnie wynajmie auto. Gdzie pojedzie i z kim. Nie mówię już o tym ,dokąd . Bo będąc daleko za granicą , nie znając języka ,z kimś uczulonym na sierść może być różnie. Pamiętajmy ,że wakacje mają być przyjemnością ,a nie horrorem. Nie bądzmy egoistami. Pozdrawiam
Campmar - 2010-08-06, 20:39 Dzięki za te porady,o ozonowaniu nie wiedziałem.Co do wakacji to nie dziękuję żeby nie zapeszyć.Prawdopodobnie będzie jak zawsze sponton tylko z dołączonym kamperem. Pozdrawiam Campmar - 2010-08-06, 20:55 I co ja mam odpowiedzieć?W tym co napisałeś jest prawda,ale ja mam psa...hypoalergicznego (mastif tybetański).To rasa dla ludzi z uczuleniami. Z sierścią bez zapachu.W kamperze tylko będzie jechał i to na podłodze Auto zwrócimy w takim stanie w jakim otrzymaliśmy albo lepszym.Moja połowa ma na tym tle hopla.Z ozonowaniem włącznie. Pozdrawiam Campmar - 2010-08-12, 08:49
Po przemyśleniach i radach zmieniam kraj na Włochy,mimo że wielokrotnie tam byłem. Pozostaje kwestia lokalizacji,płw Gargano (ze względu na Adriatyk) lub Toskania (tam nie byłem) Pozdrawiam |
