|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Czy można zwykłego busa przerobić na campera ...?
Łysy - 2010-08-09, 22:53 Temat postu: Czy można zwykłego busa przerobić na campera ...? ..... wycinając całą budę (bez szoferki) a w wolne miejsce zamontować przyczepę campingową .
Coś takiego podobno robił już Janusz (OD) ...
Jak to załatwia się w urzędzie i czy w ogóle trzeba coś załatwiać jeżeli bus jest zarejestrowany na 9 osób ?
darek 61 - 2010-08-09, 23:04
Zwykły bus jest bez ramy,to na czym tą przyczepę zamontujesz
roger - 2010-08-09, 23:07
Na blaszaku to pomyłka drobne ..... musisz mieć "widelca najlepiej przedłużanego ....czyli skrzynia lub laweta wchodzi w grę ...
Januszowy był z "paki" robiony są zdjęcia na forum ...;)
Łysy - 2010-08-09, 23:25
Ten ma ramę bo to mercedes MB 100 D (do tego przedłużany) .
Chodzi mi raczej nie o sprawę techniczną tylko papierkową , czyli zalegalizowanie czegoś takiego ...
Roger podasz linka do tych zdjęć ODa ?
Ahmed - 2010-08-09, 23:32
Łysy napisał/a: | bo to mercedes MB 100 D |
Daj sobie pass , MB 100 to okrutna padaka , moim zdaniem nie warto o tym nawet myśleć
roger - 2010-08-09, 23:34
Łysy a gołębnik już dokończyłeś ....?
Masz fajne autko a w tym MB się nie pomieścicie ...... no chyba że zrobisz dwu poziomowy a Ciebie na to stać ....
Łysy - 2010-08-09, 23:37
Nie , nie !! gołębnika nie zdradzę ... myślałem sobie coby wynajmować obcym MB 100 D a znajomym bez kampera pożyczać ...( w ten sposób bym ich tym zaraził)
krynia i stan - 2010-08-10, 08:35
Łysy napisał/a: | ...( w ten sposób bym ich tym zaraził) |
Kurcze, Ty to siewca zarazy jesteś, ebola przy Tobie to pestka
Tak trzymać
Łysy - 2010-08-10, 13:30
A no sieje się !! i tak mam trójkę dzieci
Misio - 2010-08-10, 16:08
Gratulujemy!!!
Syn Łysego - 2010-08-10, 16:39
Dzięki !! Jedno z Nich to ja
maszakow - 2010-08-11, 00:21
Synu Łysego wiemy że to ty - Jedyny zmieniasz avatarki raz na tydzień - jak krowa poglądy
Eh ta młodzież dzisiejsza nie wie czego chce :P
Łysy - i tak do mnie masz jeszcze trochę dystansu ale bynajmniej nie polecam wyścigów za to przewage masz taką że masz już w miarę fabryczne jeździdełko.
A co do tematu - ODPUŚĆ. przejechałem kopę kkm na MB100D i mimo że był fajny - to był i jest za słaby i naprawdę za mały. Nie mówiąc o hałasie. Poza tym na Twoim miejscu to raczej wziąłbym coś fabrycznego i znajomym wypożyczał zamiast narażać ich na stresy uszkodzeń i awarii samoróbki.
jedna wpadka i po interesie - Awaria na trasie zadziała jak dobry antybiotyk na twoje sianie zarazy kamperomanii. A tego przecież nie chcemy
POszukaj zwykłych Ducato/Jumper/ BOxer - roczniki 96-00 z ramą. Długa, krótka zależy od ciebie. Nie powinny być specjalnie drogie. Silniki najlepiej 2,5TDi albo TD - koniecznie. 96KM albo powyżej. nie brać tych 2,8.
są jeszcze Transity i Renault Mastery.
LT i Sprinterów raczej nie polecam bo za wąskie - sporo roboty z przeróbką. Aczkolwiek są popularne i łatwiejsze do dostania.
Wersja Hardcore - Lublin byłbyś pierwszym kamperowcem chyba z takim podwoziem :P
Łysy - 2010-08-11, 10:05
maszakow, bardzo dziękuję - chyba mnie przekonałeś
artyst - 2010-08-20, 18:01
Właśnie kupiłem karetkę na sprinterze.
Zgadzam się że nie da się z tego zrobić super campera. Nigdy nie będzie on tak dobrym camperem jak taki który został stworzony z myślą o byciu camperem. Natomiast...
... szlag mnie trafia jak myślę o tym jak kupę kasy stoi mi w garażu nie używana przez większość roku (dobrze jak w ogóle mieści się w garażu).
Jeździłem kilkoma camperami, głównie VW T4 i może dlatego dużo miejsca i luxusów mi nie potrzeba.
Tym razem spróbuję dołożyć do karetki kilka mebli, które będzie można szybko zmontować i zdemontować. Chodzi mi o to żeby móc używać tego samochodu do celów transportowych po szybkim zdemontowaniu mebli (myślę max 10-15min).
Karetka uważam jest do tego idealną bazą. Jak już ktoś wspomniał w innym temacie, jest dobrze ocieplona i wygłuszona, ma łatwozmywalne tapicerki i podłogę. Ta na zdjęciach poniżej posiada też webasto, akumulator 'campingowy' z możliwością podłączenia na postoju do 230V (taka sama wbudowana wtyczka jak w camperach), mnóstwo gniazdek na 12 i 220V, oświetlenie, nawiewy dachowe - wszystko działa, sprawdzałem. Do tego nie ma dziur w dachu po światłach jak większość karetek i jest koloru białego a nie beżowo-taksówkowego (pomarańczowe pasy to naklejki do zdjęcia).
Myślę o prostej szafce kuchennej - widziąlem podobną w dehlerze maxivanie, którą można wyjąć z auta (w 10sec mocowana w podłodze) i postawić na trawie - świetna przy grillu. wersalkę typu rock'n roll jak w westfalii. Na ciuchy wiszące szafy brezentowe - też świetne rozwiązanie z dehlera - opięte pasem do ściany nie latają po całym aucie podczas jazdy a można spakować się do nich w domu. Do tego jakiś stolik, mały zlew z wodą, przenośna lodówka na 12v...nic mi więcej nie potrzeba.
Nigdy nie zastąpi luxusowego campera ale świetna alternatywa!
desperos - 2010-08-20, 18:11
Gratuluje nabytku Mam nadzieję,że się pochwalisz efektem ukamperowania ambulansu...swoją drogą extra pomysł i jeżeli mogę zapytać to jakimi środkami trzeba dysponować żeby posiąść taki sprzęt?
pozdrawiam
tolo61 - 2010-08-20, 18:13
Witam
Masz rację alternatywa jest....
Kiedyś też taką miałem i .....sprzedałem..
Żona powiedziała mi, że nigdy w życiu nie będzie jezdziłą czymś ,co wcześniej służyło do.....
wożenia radości i śmierci...
Sama świadomość ,że ileś osób dokończyło żywota w jej wnętrzu ,nie pozwalało by jej ,nawet w niej posiedzieć ,nie mówiąc już o całej reszcie.....
Ale taka jest moja żona......
jury - 2010-08-20, 18:16
Zupełnie nie wiem o co chodzi.
Nie pytasz o radę bo widze że wszystko wiesz co tam zamontować chcesz.
Czy chcesz pochwały z udanego zakupu?
Jeżeli tak to pochwal sie gotowym rozwiązaniem jak już wszystko bedzie gotowe.
Nie pokazuj pustego wnętrza bo wszyscy takie znamy.
Czekam na fotki z gotowym wnętrzem i wtedy cię pochwale jak będzie mi sie podobało.
tolo61 - 2010-08-20, 18:22
Jury....nie dołuj kolegi
Może nie wszyscy wiedzą jak w środku wygląda pusty ambulans......
Ja też do pewnego momentu nie wiedziałem....
artyst - 2010-08-20, 19:04
nie szukam pochwał.
nawiązuje tylko do tematu twierdząc że można zwykłego busa przerobić na campera, a lepiej startować od karetki niż od zera. opisałem krótko jak i po co, może ktoś czytając to nie wystraszy się i też jednak spróbuje ważne żeby nie nastawiać się że zrobi się coś lepszego od profesjonalistów, za to można zawsze stworzyć coś co jest lepsze dla czyichś indywidualnych potrzeb.
jury - 2010-08-20, 19:06
tolo61 napisał/a: | ..........Jury....nie dołuj kolegi
|
Zaskoczyła mnie forma prezentacji własnego pomysłu. Pomysł jakich wiele czyli nic nowego, poza tym Wash & Go to pomysł taki sobie.
Dla mnie camper to taki drugi dom tylko że na kółkach i trzymałbym w nim swoje rzeczy przeznaczone do tego "domu".
To co proponuje kolega to taka turystyka z blaszanym namiotem który trzeba opróżnić przed złożeniem.
Mając campera spędzałbym w nim kqażdą wolną chwilę żeby uciec z miasta bodaj 5 km nawet w zimę.
Zresztą jak kupię camperka nie będe miał innego samochodu bo mi nie będzie potrzebny.
artyst - 2010-08-20, 19:27
jury napisał/a: | To co proponuje kolega to taka turystyka z blaszanym namiotem który trzeba opróżnić przed złożeniem. |
Panowie! ja nie twierdze, że lepiej zrobić niż kupić ani że Wasze auta są gorsze od mojego czy innych pomysłów. Odgrzebałem temat z zapytaniem i twierdze, że można!
nie mam aż tak ambitnych planów jak przykład który podaje poniżej ale uwierzcie, że można
Przykład udanego campera karetki
roger - 2010-08-20, 21:00
Na Grochowie przy Szaserów stoi troszkę starszy Sprinter ambulans od dobrego półtora roku nie ruszany codziennie przejeżdżam obok i myślę że to bardzo dobra baza ten o którym mówię jest poszerzony i podwyższony wiec jeszcze lepiej ......
PS
W poniedziałek zrobię zdjęcia i wrzucę .... może jest do kupienia i kogoś zainteresuje
tolo61 - 2010-08-20, 23:38
Artyst...
Ja bym dawno to zrobił, ale jak napisałem żona postawiła weto.
Kupiłem ambulans z myślą o kamperze , bo też myślałem ,i myślę nadal, że jest to bardzo dobra baza do budowy.
Plusem podstawowym jest jego szerokość i wysokość,.
Co za tym idzie , większe możliwości zabudowy niż w blaszaku.
No i więcej miejsca na komunikację.
Tak że buduj , wstawiaj i modernizuj.
Dokumentuj swoje poczynania i pokazuj na forum.
Myślę że nie tylko Ty borykasz się z problemem auta do pracy i do wypoczynku.
W przeciwieństwie do Jury ja to rozumiem.
Na tym forum wielu jest ludzi dla których każde rozwiązanie , i chociażby smak kamperowania jest na wagę złota, a nie zawsze warunki finansowe pozwalają na zakup kampera.
Można połączyć przyjemne z pożytecznym .
Tak że ja na pewno będę Tobie kibicował.....
Pokaż co potrafisz , .........
Pozdrawiam
Srebrzanka - 2010-08-20, 23:44
Ja też dawno temu miałem taki pomysł, i też upadł. Też będę Tobie kibicował.
Pozdro
Ahmed - 2010-08-20, 23:51
I to jest świetny pomysł .............
Gdyż ,, karetka " jest pojazdem specjalnym , camper także jest pojazdem specjalnym , więc nie ma tu mowy o zmianie rodzaju pojazdu przy przerejestrowaniu
Zmienia się tylko przeznaczenie , wiec nie trzeba żadnych rachunków na przebudowę....
Genialne
artyst - 2010-08-21, 00:46
tolo61 napisał/a: | Ja bym dawno to zrobił, ale jak napisałem żona postawiła weto. |
Mam na działce budę zdjętą z ambulansa już czwarty rok. jest 10x lepszej jakości od blaszanego garażu który stoi obok. Przyzwyczaiłem się i nie mam obiekcji co do jej przeszłości.
Może żeby pokonać traumę trzeba myśleć ile żyć taka karetka uratowała
Co innego zrobić campera z karawanu pogrzebowego ale pewnie już to ktoś gdzieś zrobił;)
StasioiJola - 2010-08-23, 20:44
Zrobiłem kiedyś juz z karetki zwykłego busa prawie że izoterme, ale tak jak u Jarka -Tolo61 spotkałem sie ze zdecydowanym sprzeciwem mojej drugiej połowy jesli chodzi o podrózowanie takim pojazdem nawet w celach biznesowych!!! Chyba trzeba miec mocne nerwy , zwłaszcza podczas snów!!! Ale karetka jako baza to jedno z najlepszych technicznie rozwiązań jeśli chodzi o przebudowe na mobilny domek!!! Będę też Ci kibicował !!!
roger - 2010-08-25, 09:03
Wracam do tematu obiecałem zrobić zdjęcia samochodu o którym wspomniałem. To ambulans i to anglik (przekładka już zrobiona) więc zakup za jakieś grosze dodatkowo ma boczne drzwi !!!
Myślę że to super baza na dłubanie własnego domku najmniej problemów dokumentacyjno ....papierowo ....logistycznych ...
PS
Ja to jednak nienormalny jestem bo już zaczałem myślec jak go zrobić jak wykorzystać likwidowane z tyłu drzwi ....etc
Brajtek - 2010-08-25, 09:30
Ma boczne drzwi, ale ze złej strony. Wysiadanie na drogę zamiast na chodnik czy pobocze. Chyba tylko wysiadanie przez tylne.
roger - 2010-08-25, 09:42
Brajek napisał/a: | Ma boczne drzwi, ale ze złej strony. |
Poważnie ze złej ... no nie zauważyłem ....
No przecież napisałem że to angol .... ale poszerzony przedłużony i podwyższony i MA DRZWI BOCZNE a większość nie ma ich wcale ..... nie tak prosto je "dorobić" ...
Co do wysiadania ten samochód ma przejście do kabiny ......
Popatrz ile przyczepek z Anglii widuje się teraz u nas jakoś sobie radzą z drzwiami ....
Ja martwiłbym sie o coś innego to samochód z wysp a tam klimat jest specyficzny co nawet na przedstawionym egzemplarzu widać już na progach. Postęp w jakim "ząb czasu" korozją potocznie nazywany pochłania takie auta jest zatrważający wiec dla ewentualnych chętnych pierwsza robota przy takim "angliku" to solidne zabezpieczenie podwozia i profili zamkniętych. Jak obejrzałem spód swojego Espace-a (a był kiedyś angolem) szykując go do sprzedaży w zeszłym roku na jesieni to włosy mi deba stanęły ...
RadekNet - 2010-08-25, 13:24
roger napisał/a: | Ja martwiłbym sie o coś innego to samochód z wysp a tam klimat jest specyficzny co nawet na przedstawionym egzemplarzu widać już na progach. Postęp w jakim "ząb czasu" korozją potocznie nazywany pochłania takie auta jest zatrważający wiec dla ewentualnych chętnych pierwsza robota przy takim "angliku" to solidne zabezpieczenie podwozia i profili zamkniętych. Jak obejrzałem spód swojego Espace-a (a był kiedyś angolem) szykując go do sprzedaży w zeszłym roku na jesieni to włosy mi deba stanęły ... |
Mam zupelnie odmienne obserwacje Tutaj sie praktycznie nie soli w zimie a na samochod spada tylko czysta woda, fakt, ze jest jej duzo wiecej niz w Polsce.
Stawialbym raczejna to, ze ta karetka miala jakies przygody w drodze do pacjenta i byla naprawiana tak jak to naprawiaja Wyspiarze ... polscy blacharze sie za glowy lapia.
Pozdr.
artyst - 2010-08-25, 14:23
RadekNet napisał/a: | Mam zupelnie odmienne obserwacje Tutaj sie praktycznie nie soli w zimie a na samochod spada tylko czysta woda, fakt, ze jest jej duzo wiecej niz w Polsce. |
Moze sie mniej soli ale klimat nie pomaga. To w koncu wyspy, sol jest w powietrzu i spada z deszczem. Sprintery ogolnie nie naleza do najbardziej odpornych na korozje aut a nastoletnie angole gnija juz legendarnie. buda za to jest cala ze sztuczntch tworzyw i laminatow - bardzo solidna konstrukcja - mam podobna na działce
AMIGO - 2010-08-26, 17:25
Na znajomym ,Sprinterku', dwuletnim, z polskiego salonu, użytkowanym głównie w Polsce (zagranica sporadycznie) szanowna ,ryżawa' też pokazywała swoje pazury bez udziału angielskiego klimatu. Już taki widać ich urok.
Drzwi boczne odsuwane - zlikwidować [Andrzejku (48a-ELANKO), już wiem dlaczego tak się pociesznie skrzywiłeś, gdy usłyszałeś że ja mam odsuwane )]. Reszta jest spoko i może się podobać - choć jak zazwyczaj to bywa - nie każdemu
szymon79 - 2010-09-23, 21:36
artyst napisał/a: | Właśnie kupiłem karetkę na sprinterze |
czy ruszyły jakieś prace przy kamperze ( karetce) ?? - może jakieś fotki nowe?
od 2 miesięcy męczą mnie myśli nad budową kampera na bazie LT max - ale...
- na razie nie mam na tyle środków a chyba troche trzeba bo zakup auta + wyposażenie to wyjdzie kwota dość spora i może lepiej kupić gotowego kampera -(ehh 1000 myśli na minute)
- mam wątpliwości czy nie będzie za ciasno - chociaż są mniejsze np ten http://allegro.pl/samocho...1234157134.html
artyst - 2010-09-23, 22:49
szymon79 napisał/a: |
czy ruszyły jakieś prace przy kamperze ( karetce) ?? - może jakieś fotki nowe?
|
jak pisałem wczoraj w innym temacie o ambulansie, moja karetka na razie stoi u mechanika i się ogarnia technicznie. Zakupiłem trochę elementów wnętrza i zbieram pomysły ten LT35 którego pokazałeś jest na pewno czymś na czym można się wzorować. Nie widziałem na żywo i nie wiem jak stan i wykonanie ale dobrze przemyślany układ. Jeśli chodzi o cenę i opłacalność to wszystko wypadkowa jak dobrze kupi się samochód, elementy wnętrza czy zrobi się coś samemu czy też znajdzie się dobrego rzemieślnika do poszczególnych rzeczy. Na pewno budując samemu, ma się większe pole do manewrów
|
|