|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Rekordy CamperTeam - Rekord - najwięcej przejechanych kilometrów
JaWa - 2007-07-08, 15:39 Temat postu: Rekord - najwięcej przejechanych kilometrów Jak dotąd 7 410 km
Tu będzie trudno o dowody, w przyszłym roku można np. zrobić fotki licznika.
tatkog - 2007-07-08, 16:47
No cóż po ziemi(bez promu) nieco ponad 7 tys. Gdańsk z objazdem Peloponezu.
JaWa - 2007-07-24, 12:59
Po Litwie i Łotwie doszło 2 365 km, razem - 9 775 km.
Filip - 2007-07-24, 16:50
My wrócilismy z Hiszpanii i dodając zlot w Zdworzu daje razem 10 500 km!!!
Pierwsze miejsce!!!
Pozdrowienia
eeik - 2007-07-24, 17:30
My niecale 10 tys, ale nie piszę dokładnie bo jeszcze troche pojeździmy w tym sezonie.
JaWa - 2007-08-14, 11:21
Po Litwie i Łotwie było 9 775, a teraz, po powrocie ze Szwecji i Danii mamy na koncie 13 748.
eeik - 2007-08-14, 13:14
Jacku witam
Napisz coś więcej o Danii - Szwecji
a ja wyruszam w sobotę - Nadrenia i Mosela - obaczę ile mi stuknie km
JaWa - 2007-08-14, 14:41
eeik napisał/a: | Napisz coś więcej o Danii - Szwecji |
Chyba po powrocie, teraz chyba nie zdążę, też jedziemy w sobotę.
Seba272 - 2009-02-08, 07:46
sezon 2007 - 13 550 km.
sezon 2008 - 11 050 km.
ARCADARKA - 2009-02-08, 23:03 Temat postu: ARCADARKA sezon 2008 przejechaliśmy 14.500 km po naszej pięknej Polskiej ziemi
wbobowski - 2009-02-08, 23:55
2008 od kwietnia do grudnia - 35 000 km !!!
Jak narazie, po postach sądząc, jesteśmy rekordzistami
ekosmak.dabrowska - 2009-02-09, 00:10
quote="wbobowski"]2008 od kwietnia do grudnia - 35 000 km !!! [/quote
a ja głupi kupiłem 15 letniego 525 tys km
jacekiagatka - 2009-02-09, 01:49
2007-2008 przejechane 60 tyś km
2003-2006 przejechane 130 tyś km
oczywiście kamperami
OMEGA - 2009-02-13, 16:29
jacekiagatka napisał/a: | 2003-2006 przejechane 130 tyś km |
wychodzi mi średnia dnia 90 km , kolego kiedy ty śpisz nie mówię już o pracy ,
no chyba że kamper u ciebie to narzędzie pracy .
jacekiagatka - 2009-02-14, 02:13
kampera używam do wyjazdów na turnieje tenisowe z synem po Europie, często 4 dni w trasie 3 dni w domu. Jeżeli chodzi o pracę to trochę mi przeszkadza, ale walczę z tym
lepciak - 2009-02-14, 13:35
wbobowski Cytat: | 2008 od kwietnia do grudnia - 35 000 km !!!
Jak narazie, po postach sądząc, jesteśmy rekordzistami |
Patrząc na średnią dzienną to Ty nawijasz kilometry a żona z ledwością nadąża z wykonywaniem zdjęć - tak myślę. A gdzie turystyka?
Ode mnie dla rekordzistów
gino - 2009-02-14, 13:42
o kurcze..faktycznie...przez 8m-cy 150km dzien w dzien..to mega dobry wynik...
pagas - 2009-08-29, 19:39 Temat postu: W doedze na Ebro Hejka
My z Black Cadilac w drodzer na Ebro(Hiszpania) i abarotna maraton jazda po okolo 1000 km dziennie.
niuniogomes - 2010-01-17, 00:25
Witam Widze ze ostro tu posowacie co niektorzy
my jezdzimy sredni 25-30tys km rocznie ale liczac tylko wypady wakacyjne kampera uzywamy caly rok zima nawet do -20 zbieramy grupe na weekend 23-24 stycznia do wisly na narty wisla szczyrk spanie na bialym krzyzu moze ktos sie dolaczy.
Nasz rekord to 40 ty w roku to byl fajny rok pozdrawiamy
Track222 - 2010-01-17, 05:50
w 2009 r. z przyczepą przejechałem około 9 tys km.
bwie - 2023-07-28, 18:24
Koniec czerwca 2022 do końca lipca 2023 czyli 13 miesięcy zrobiliśmy ok 20 tys. km przez 15 krajów
ZEUS - 2023-07-28, 18:59
To i ja się pochwalę🤭
w 2022 roku przejechałem 23 023 km w ciągu 252 dni spędzonych na wyjazdach w kamperze🤗
Andrzej 73 - 2023-07-28, 19:23
W miesiąc przejechałem prawie 6 tysi km. Liczę że w dwa i pół miesiące wakacji zrobimy 20 tysi. Właśnie ruszamy bić kilometry.
Komplecik - 2023-07-28, 19:36
Andrzej 73 napisał/a: | Liczę że w dwa i pół miesiące wakacji zrobimy 20 tysi. Właśnie ruszamy bić kilometry. |
Jak to niedowierzanie
Chwal się natychmiast. !!!!!!!!!!...........
ZEUS - 2023-07-28, 20:12
Andrzej 73 napisał/a: | W miesiąc przejechałem prawie 6 tysi km. Liczę że w dwa i pół miesiące wakacji zrobimy 20 tysi. Właśnie ruszamy bić kilometry. |
Żeby osiągnąć założony pułap 20 tys. km musisz zwiększyć limit miesięczny do minimum 8 tys. km na miesiąc
joko - 2023-07-28, 21:48
Mnie kamperem wychodzi jakieś 15tysi rocznie, czyli bez szału. Z drugiej strony jak sobie to człowiek przeliczy na godziny spędzone "za kółkiem" to wychodzi , że rocznie dwa tygodnie życia człowiek marnuje na prowadzenie tej stodoły (a jak przyjąć , że pół doby się żyje a drugie pół śpi , to robi się miesiąc )
Czekam na kampery z modułem do teleportacji ....... albo chociaż w pełni autonomiczne, coś będę nas wiozły do celu nocą jak śpimy
Komplecik - 2023-07-28, 21:57
joko napisał/a: |
Czekam na kampery z modułem do teleportacji ....... albo chociaż w pełni autonomiczne, coś będę nas wiozły do celu nocą jak śpimy |
To było by fajne,, rozmarzyłem się,, można by obiadek przygotować smacznie zjeść
joko - 2023-07-28, 23:13
Komplecik napisał/a: | joko napisał/a: |
Czekam na kampery z modułem do teleportacji ....... albo chociaż w pełni autonomiczne, coś będę nas wiozły do celu nocą jak śpimy |
To było by fajne,, rozmarzyłem się,, można by obiadek przygotować smacznie zjeść |
Prawda jest taka, że z podróży kamperem najwięcej wyciągają pasażerowie. Wszystko zależy oczywiście od konkretnej drogi , którą się poruszamy, ale jednak zawsze pasażer zobaczy więcej i lepiej wykorzysta czas .
W młodości uwielbiałem podróżować pociągami , zwłaszcza w opcji przedział, kuszetka, Wars i te sprawy
Pociąg sobie jechał, a człowiek sobie oglądał świat przez okienko. Jak zabolał tyłek, to można sobie było pochodzić , jak zgłodniał to pod ręką była restauracja , a spało się rewelacyjnie
Wadą było to, że jechało się z punktu A do punktu B , po drodze nie było możliwości się zatrzymać , cos zwiedzić , czy zmienić celu podróży , a po wyjściu ze stacji końcowej człowiek stawał się "bezdomny "
Podróż kamperem dla pasażerów jest podobna do takiej podróży pociągiem we własnym przedziale, ale jest pozbawiona w.w. wad.
Kierowca ma gorzej . Jak droga jest fajna i krajobraz ładny to oczywiście też jest to super zabawa, ale zazwyczaj 2/3 trasy to nudne autostrady . Te 2/3 to dla kierowcy zmarnowany czas , dla pasażera niekoniecznie. Jak droga nudna i nie ma co oglądać za szyba, to zawsze może coś oglądnąć, poczytać, iść spać, skoczyć do kibelka, albo penetrować lodówkę .
Kierowcy zostaje słuchanie muzyki, audio-książek, albo podgryzanie z popijaniem tego co pasażer łaskawie podrzuci
Oldzbig - 2023-07-29, 08:33
Pozdrawiam młodych szybkich i dalekobieżnych. Teź kiedyś taki byłem i gnało się : Mongolia i Bajkał, Syria Jordania , Kaukaz przez Turcje, Maroko…. A na stare lata delektuję się długim czasem na krótkich trasach np w tym roku w marcu trasa Andrzeja 627 {dziękuję } Góry i pustynie Hiszpanii, maj czerwiec Grand tour of Switzerland i 22 przełęcze Alp Zachodnich we Francji i powrót z nad morza przez Włochy. Więcej podziwiania widoków, smakowania, degustacji, kąpieli ,kajakowania niż jazdy ale km nie mogę się pochwalić.
Komplecik - 2023-07-29, 16:51
joko napisał/a: | Te 2/3 to dla kierowcy zmarnowany czas , dla pasażera niekoniecznie. Jak droga nudna i nie ma co oglądać za szyba, to zawsze może coś oglądnąć, poczytać, iść spać, skoczyć do kibelka, albo penetrować lodówkę .
Kierowcy zostaje słuchanie muzyki, audio-książek, albo podgryzanie z popijaniem tego co pasażer łaskawie podrzuci |
Kurde z ust mi to wyjąłeś, oczywiście ubrałeś stylistycznie
Myślałem że tylko u nas takie anomalia występują a tu patrzeć inni podobnie
joko - 2023-07-30, 00:51
Komplecik napisał/a: |
Myślałem że tylko u nas takie anomalia występują a tu patrzeć inni podobnie
|
Tak chyba jest wszędzie , gdzie kamperek ma tylko jednego kierowcę
Jakby moja ślubna chciała usiąść za kierownicą , to ja bym sobie z dziką rozkoszą uciął komara w podróży , delikatnie kołysany do snu ....... ale nie chce
Żona wyznaje zasadę, że jak w jednym samochodzie jedzie kobieta i mężczyzna, to kierowcą zawsze powinien być mężczyzna .
Jak widzi kobietę za kółkiem , a obok siedzącego faceta, to mi zawsze pokazuje i mówi : " patrz jaki ....... "
Komplecik - 2023-07-30, 07:37
joko napisał/a: |
Żona wyznaje zasadę, że jak w jednym samochodzie jedzie kobieta i mężczyzna, to kierowcą zawsze powinien być mężczyzna .
|
Zaraz przeczytam to Efce dobre, tak jest właśnie, podjeżdża po mnie nie raz i się przesiada
joko - 2023-07-30, 08:57
Komplecik napisał/a: | joko napisał/a: |
Żona wyznaje zasadę, że jak w jednym samochodzie jedzie kobieta i mężczyzna, to kierowcą zawsze powinien być mężczyzna .
|
Zaraz przeczytam to Efce dobre, tak jest właśnie, podjeżdża po mnie nie raz i się przesiada
|
Po prostu masz tak jak ja u swojego boku prawdziwą Kobietę ..... rzekłbym nawet Damę
Jak wiadomo Damy nie powożą .... One są wożone
adaml61 - 2023-08-01, 20:34
A moja mimo że na co dzień jeździ ciężarówką , jak mówię w kamperze pojedź trochę , słyszę , daj poczuć się kobietą .
Komplecik - 2023-08-01, 20:46
Nie będę Waszym sprzymierzeńcem w biciu rekordu przejechanych kilometrów, dojeżdżam w wybrany punkt i penetruje okolicę rowerem bądź skuterem, doszedłem do wniosku że w okół wybranego miejsca jest sporo atrakcji szkoda mi po łebkach, wolimy bardziej szczegółowo, można trafić coś lokalnego niepowtarzalnego,jeśli się znudzę jadę dopiero ciut dalej ale nie za daleko, i jak wyżej penetruje zwiedzam i znów ciut dalej
Andrzej 73 - 2023-08-02, 06:38
Komplecik napisał/a: | w wybrany punkt i penetruje wolimy bardziej szczegółowo i znów ciut dalej jak wyżej penetruje |
Komplecik napisał/a: | doszedłem |
No , no Robercik nie znałem Ciebie z tej strony...
Cyryl - 2023-08-02, 10:17
my trasę mierzymy poziomem satysfakcji, nawet nie notuję ile przejechaliśmy.
czasem podczas przeglądów dowiaduję się ile przejechałem rocznie, jak nie zapomnę zapytać.
Komplecik - 2023-08-02, 14:54
Andrzej 73 napisał/a: | Komplecik napisał/a: | w wybrany punkt i penetruje wolimy bardziej szczegółowo i znów ciut dalej jak wyżej penetruje |
Komplecik napisał/a: | doszedłem |
No , no Robercik nie znałem Ciebie z tej strony...
|
Andrzejku ze mnie orła już nie zrobicie, to jest szczyt moich możliwość, cud że to ktoś rozumie albo i nie
Komplecik - 2023-08-02, 18:40
Kuźwa Andrzej, teraz kawał rozkminiłem, jo juz downo z mojo nie sipio, wiys, Cu sipioł to malutkie się kłuło
Eeee Andrzejku złapołeś mnie piknie
sterciu - 2023-08-04, 10:44
U nas bez szału , w zeszłym roku prawie 20kkm , w tym 8000km na Peloponez, w tym roku dopiero 8000km , w tym Peloponez 6000km. Wcześniejsze lata to tak w okolicach 12kkm rocznie.
|
|