kaimar - 2010-09-20, 20:42
Byłem. Bardzo sympatyczne miejsce. Co do nocowania kamperem to nie powinno byc problemu. Annmir - 2010-09-21, 13:11 A wrażenia ze środka jakie? dziwaczek - 2010-09-21, 18:08 My byliśmy w obu miejscach w Bukowinie jest większy obiekt i spory parking. Bukowina jest podobna bardziej do do czeskich i słowackich term ma więcej atrakcji dla dzieci. Polecam - byliśmy dwa lata temu w zimę. Oba miejsca świetnie nadają się na odpoczynek po nartach!!! 
Dziabong - 2010-09-21, 18:41 A jak z parkowaniem nocą? Rockers - 2010-09-21, 20:28 nie dość że denerwuje ludzi pracy, to także tych co pracy nie mają, bo choć ja teraz mam czas to nie mam jak kamperka naprawić i co do baku wlać aby w góry pojechać, a że widoki tam teraz piękne są to wiem bo codziennie punciakiem tam teraz pomykam, ale tylko muszę coś odebrać i wracać spowrotem  jak dobrze się spiszę może jakąś pracę dostanę 
a jaka w Ustroniu piękna wisła jest i miejsca postojowe zrobione nic tylko stanąć i grilla sobie zrobić nad wodą i patrzeć patrzeć patrzeć ............... Rockers - 2010-09-21, 20:41 to zdjęcie zrobiłem dziś rano w ustroniu, aż żal było wracać z takich term to chyba wogóle bym nie wracał a że z pod znaku wodnika jestem to pewnie najchętniej bym wogóle z wody nie wychodził 
Rockers - 2010-09-21, 20:44 zdjęcie ptasznik - 2010-09-21, 23:07 Ted, obserwuje codziennie Twoje włóczęgi. Do tej pory tylko mi się wydawało ale teraz już jestem pewien. Jesienne kamperowanie ma swój urok. Po południu jeszcze moczyłeś się w szaflarskich termach, wieczorem raczyłeś Nas pięknymi widokami Tatr. Co będzie jutro? Pewnie czmychniesz z Zakopca do Małego Cichego, Jurgowa czy innej, małej podhalańskiej miejscowości, gdzie o tej porze roku życie mieszkańców wraca na właściwe tory. I wybierzesz się na Rusinową Polanę, po drodze zahaczając o S.M.B. na Wiktorówkach... Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na dalszy ciąg wędrówki!
Ted, dlaczego nie dałeś znaku, że będziesz w Tarnowie? Ugościłbym Cię najlepiej jak tylko bym potrafił.
StasioiJola - 2010-09-22, 12:24 Tadziu, Tadziu - czytaja , czytają Twoje fajne i przydatne opisy włóczegi po kraju i nie tylko, no i oczywiscie pozytywnie zazdraszczaja!!!! Pozdrawiamy!!! 
evvcik - 2010-09-24, 22:56 Ze specjalną dedykacją dla Adi'ego
Tatry z pociągu (Sieniawa) 
Ted z Giewontem 
Tatry z Gubałówki 
Halny wieje. 
Zachód 
A na Krupówkach udało się spotkać rodzinę Koguta. 
Potem pojechaliśmy do Bukowiny i dwie godziny moczyliśmy się w wodzie. 
evvcik - 2010-09-25, 20:39 Jako, ze Adi nie dal sie sprowokować  dołożę kolejne fotki - tym razem Tatry z drugiej strony
Nocleg na parkingu pod bukowińskimi Termami minął bardzo spokojnie. 
Po śniadanku ruszyliśmy do sąsiadów pooglądać Tatry z drugiej strony. Tylko pogoda już nie ta co dzień wcześniej... 
Kolejka przed Łysą Polaną - wszyscy skręcali na Morskie Oko... 
I Taterki z drugiej strony... 
Po przejściu huraganu... 
Štrbské Pleso 
Zamyślony Ted... 
A w górach już jesień.... 
Na Tatralandię tylko popatrzyliśmy, na termy w Besenovej także... Nocujemy na campingu tutaj: http://www.villabetula.sk/ Dziabong - 2016-02-08, 10:19 Temat postu: Gorący Potok Szaflary Szaflary wzbogaciły się o nowe baseny termalne i termalne nie tylko z nazwy:) Polecam, bardzo fajne i tak ciepłe jak na Węgrzech, a zarazem tylko na świeżym powietrzu. Było by wszystko super gdyby nie polskie piekiełko http://www.goracypotok.pl/ są zaledwie kilkadziesiąt metrów od http://www.termyszaflary.com/ które mają swoja prywatna drogę (300 metrów ) po której przejazd do konkurencji kosztuje 20 pln w jedną stronę, można to objechać bez problemu. Comsio - 2016-02-08, 17:23 To się to teraz rozrosło  Byliśmy w 2008r jak otworzyli.
janus - 2016-02-08, 17:53 Temat postu: Re: Gorący Potok Szaflary
Tylko żeby jeszcze te wody miały taki skład jak węgierskie, a nie były tylko ciepłe 
seba1 - 2016-02-08, 18:01 Temat postu: Re: Gorący Potok Szaflary
Janusz lepiej tyle niż wcale, przynajmniej troszku bliżej
andi at - 2016-02-08, 18:35 Temat postu: Re: Gorący Potok Szaflary
No i ta cena za byle jaka wodę (chlor ) |
