Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Azja - Władywostok 2012r. - czy będą chętni do wspólnego wyjazdu?

Robold - 2010-09-24, 14:01
Temat postu: Władywostok 2012r. - czy będą chętni do wspólnego wyjazdu?
Cel: Władywostok
Termin: wstępnie - wyjazd maj - powrót sierpień 2012r.
Trasa: poza Rosją, obowiązkowo Mongolia, oraz do uzgodnienia Kazachstan, Kirgistan, Uzbekistan i może jednak Chiny.
Co prawda do wyjazdu jeszcze sporo czasu ale ponieważ taka wyprawa wymaga sporych przygotowań dlatego już teraz zapraszam do zastanowienia się nad wspólnym wyjazdem.
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej podróżować w 2-3 kampery. Gdyby jednak planować wjazd do Chin, to ze względów ekonomicznych należałoby zaplanować wjazd w 5 kamperów.
I to na razie tyle…
Pozdrawiam
Robert

Cyryl - 2010-09-24, 14:44

to jest coś co za mną chodzi od lat (jeszcze Magadan drogą o nazwie Kołyma), ale wydaje mi się że w moim zasięgu jest tylko Bajkał.

na to trzeba czasu i kasy, a te dwie rzeczy w parze nie chodzą.

ostatnio rozmawiałem chyba przez godzinę z kolegą, który w tym roku był we Władywostoku - ponad 70 dni i ponad 27 tyś km.

KECZER - 2010-09-24, 17:55

w tym roku byla taka impreza pod przewodnictwem jakies rosyjskiej organizacji, wyprawa zorganizowana dla wlochow, nad Bajkał, nawet o tym raz powiedzieli w TV ale byl to okres pozarow i nie za bardzo zarejestrowalem szczegoly.
postaram sie cos poszukac dla Was w rosyjskim internecie
troche to potrwa moze jdnak cos znajde
pozdrawiam
Grzegorz

KECZER - 2010-09-24, 18:51

Koledzy jest w Rosji taki klub
www.hymer.ru
maja w ramach swojej strony www...(strona po rosyjsku) informacje o miejscach gdzie przyjmuja campery - tak jak na po naszemu campingach
http://www.hymer.ru/tours/
moze to cos Wam pomoze w planowaniu trasy
jak jeszcze cos znajde to napisze
niestety tych wlochow ni jak nie moge odnalezc, byla taka wyprawa w 2006 roku i w 2009 francuzi wspolnie z miejscowymi camperfanami.

yannoo - 2010-09-24, 19:56

Jeśli dobrze "panimaju", to stronka i obiekty, o których mowa dotyczą tylko posiadaczy Hymerów? Czyżby jakaś dyskryminacja?
KECZER - 2010-09-25, 07:58

Nie to nie jest dyskryminacja
po prostu w Rosji musi byc wszystko naj..., a Hymer jest naj.. wsrod camperow
i dlatego ze on byl pierwszy w Rosji jako producent w camperow , dlatego i tak sie zorganizowali.
Mozna z nimi wejsc w kontakt (sluze pomoca) i napewno cos wyjdzie ze wspolpracy
pozdrawiam
Grzegorz

Cyryl - 2010-09-25, 11:26

może coś takiego?

http://www.arsobatravel.p...strona,128.html

Robold - 2010-09-27, 13:00

Grzegorz, dzieki bardzo za podpowiedzi :)
Z planowaniem trasy nie powinno być problemu, do Ułan Ude znam z wyjazdu w 2009r.
Mam parę pytań, czy masz może jaklieś informacje na temat wjazdu Rosjan ( samochodami ) do Chin? Czy słyszałeś coś na temat terminu zakończenia prac drogowych na odcinku Czita - Chabarowsk?
Pozdrawiam
Robert

Cyryl - 2010-09-27, 15:39

zadzwoń do Przemka Maciążka chyba 602 660 660, on był we Władywostoku w tym roku, jechał przez Mongolię i chyba Chiny. on odbijał na trasy terenowe.

z jego relacji wynika, że do Irkucka są dwa odcinki szutrowe o łacznej długości około 80km, jednak po deszczu są twarde i jak powiedział nie ma kłopotu z dojechaniem kamperem czy zwykłą osobówką.

dodatkowo drogę robią w takim tempie, że jak wracał było po 3 tygodniach już 20km oddane.

KECZER - 2010-09-27, 19:30

Robold napisał/a:
Czy słyszałeś coś na temat terminu zakończenia prac drogowych na odcinku Czita - Chabarowsk?

Roboldzie - jak glosi prasa rosyjska 24 wrzesnia 2010, zostala zakonczona i wprowadzona do pelnej eksploatacji droga Czita -Chabarowsk
ale czy to prawda ??? to trudno mi powiedziec w sumie z Moskwy mam tam pare kilometrow :shock: :shock:
na temat wjazdu rosjan samochodami do Chin - zupelnie nic nie wiem i nie mam szans uzyskania informacji - sorki :bigok
pozdrawiam

Robold - 2010-09-28, 12:30

Cyryl dzięki! Dodzwoniłem sie do Przemka Maciążka i wszystkiego sie dowiedziałem. :)
tomiy - 2010-09-28, 21:09

Robold to powiedz czego się dowiedziałeś, interesuje mnie ten temat bardzo
Robold - 2010-09-29, 20:16

Halo Tomiy.
Dowiedziałem się to co było dla mnie, a właściwie dla mojej żony, najważniejsze, potwierdził to tez Grzegorz, że droga z Czity do Chabarowska jest już gotowa. Znaczy to tyle, że trasę z Warszawy do Władywostoku można już przejechać każdym autem. Następna informacja, o urokach Mongolii, potwierdziła moją decyzję o konieczności przejechania północnej części tego kraju, lecz na ten etap wyprawy trzeba już raczej mieć pojazd 4x4.
Do Chin, ze względu na wysokie opłaty za organizacje wjazdu, Przemek Maciążek nie wjeżdżał. Umówiłem się na następną rozmowę, więc jeżeli będą jakieś ciekawe informacje, napiszę o nich.
Pozdrawiam
Robert

tomiy - 2010-12-15, 21:36

Robold napisał/a:
Halo Tomiy.
Następna informacja, o urokach Mongolii, potwierdziła moją decyzję o konieczności przejechania północnej części tego kraju, lecz na ten etap wyprawy trzeba już raczej mieć pojazd 4x4.
Robert


Tutaj nie zgodzę się, Czytałem niedawno relacje z wyjazdu do Mongolii VW Golfem i jedyny problem jaki sie na trasie pojawil to popsuty rozrusznik (cos około 1500 km po Mongoli, wjazd od strony rosji przy granicy kazachstańskiej, potem na południe i petlą przez Ułan -Bator wjazad do rosji od strony bajkału). Ze zdjęć wynika ze nie jest tak strasznie jesli trzymasz sie głównych dróg. Zreszta jak oni jechali to właśnie na granicy stał Ford-T, który jechał legendarna trasa Pekin-Paryż a za obstawę robił zwykły Vito.

Natomiast jeśli chcesz jechac jakimis starymi szlakami np wzdłuż granicy rosyjskiej to wartało by miec nawet cos lepszego niż zwykłe 4x4.

WHITEandRED - 2010-12-16, 09:23

:spoko
tomiy - 2010-12-16, 21:33

Wkleje ci tekst, bo jest tylko fragment. Golfami jechał kto inny niz narrator

"Dzień dwudziesty ósmy, 19 lipca 2007 r. – czwartek (Listwianka – Irkuck)

.................... Tu dowiadujemy się, że dwaj księża jadący przez Mongolię ( jeden z nich jechał motocyklem Honda Afrika, drugi VW Golf ), a od których odłączył się Radek (spotkaliśmy się na trasie 3 lipca przed Barnaul, powracał po kontuzji do Polski) – dotarli szczęśliwie do Ułan Bator i przez Ułan Ude (Rosja) dojechali tydzień temu do Irkucka, spali również w katedrze. Jedyna awaria jaką mieli to uszkodzenie rozrusznika w Golfie. Przejechali dokładnie całą tę trasę od Taszanty (Rosja) , którą i my planowaliśmy przejechać. Rozdrażniają takie wieści, bo jechali dokładnie tydzień przed nami, więc i my mieliśmy szansę być tu dzisiaj realizując w 100% nasze pierwotne zamiary!"

całość http://www.wimdookolaswia...yberia2007.html


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group