Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Porady dla kupujących kampera - Ceny kamperów

Campmar - 2010-09-28, 10:38
Temat postu: Ceny kamperów
Witam,

Od pewnego czasu śledzę ceny kamperów w Niemczech (głównie mobile.de).
Szukam alkowy,fiat rocznik 1995-1997.Z tego co zauważyłem to ceny tych roczników kształtują się od 8500 EUR wzwyż.
Od czasu do czasu widzę dziwnie tanie propozycje typu 4500EUR.
Nie mam żadnego doświadczenia w kupowaniu samochodów za granicą i nie wiem,które z cen brać pod uwagę.
Kilka dni temu miałem propozycję (przesłaną mailem) kupna kampera rocznik 1997 za 4000EUR,gdzie klient proponował przesłanie na własny koszt kampera (firmą PAS Transport???) po wcześniejszej wpłacie w/w kwoty wraz ze wszystkimi stosownymi dokumentami.Gdyby mi coś nie pasowało zabrałby go z powrotem a kasę zwrócił.
Oczywiście wziąłem to za typowy "naciąg"
Pewnie bym o tym zapomniał,ale dzisiaj pojawiło się ogłoszenie na mobile,takiego rocznika za 4500EUR.Jakaś pomyłka???
Wiem,że to wolny rynek,ale jakie ceny brać na serio za sprawnego kampera z 1995-1997?
Pozdrawiam

krynia i stan - 2010-09-28, 11:41

Potwierdzam, kupowanie bez oglądania to proszenie się o problemy i nie koniecznie chodzi tu o naciąganie, w każdym razie nie tylko.
:spoko

413wdhiz - 2010-09-28, 21:25

To jest chyba standardowy "przewal"
http://www.oszustwsieci.p...y-motocykle.php
Nie daj sie na to nabrac. Poszukaj jeszcze wiecej opisow w sieci.

Co do kupowania na ebay.de - sam szukam czegos do 3000E. Jest ktos, kto ma doswiadczenie z zakupami przez ebay? Podobno pare osob z Forum kupilo w ciemno kampera?
Obserwujac aukcje mam wrazenie, ze kupujacy Niemcy wcale nie ogladaja samochodu i zdaja sie na opis sprzedawcy. Boje sie przede wszystkim "przemoczonego" kampera.

pozdr
Piotr

swierzak - 2010-11-24, 22:01
Temat postu: Re: Ceny kamperów
Campmar napisał/a:
W
Kilka dni temu miałem propozycję (przesłaną mailem) kupna kampera rocznik 1997 za 4000EUR,gdzie klient proponował przesłanie na własny koszt kampera (firmą PAS Transport???)


He he stary widzę numer i to o międzynarodowym zasięgu , Na początku wakacji kiedy szukaliśmy kampera i natrafiliśmy na taką "okazje " na lokalnym Holenderskim "allegro" za tylko 5100 euro , gość chce szybko sprzedać bo wyjeżdza do usa mieszka w UK i tam ma kampera ale może wysłać do Hollandii , wstawił fotki kampera ze strony dealera używanych kamperów z Hollandi , dodatkowo takiego który wciąż był na sprzedaż na tamtej stronie ( ale za 19000 euro) oto link do kradzionych fotek które przysłał http://img94.imageshack.us/gal.php?g=64639613.jpg

Czy ten "Anglik" nazywał się też Robert Agostini ? robert.agostini79@gmail.com

Naobiecywał że wyśle kampera przez ups i żeby do UPS wpłacic kase :) od razu pokapowaliśmy sie że to przekręt ale dalej graliśmy naiwnych , podaliśmy mu fałszywe dane , i napisaliśmy ze bierzemy ,
Idiota przysłał nam fałszywego maila że niby to mail z UPS hehe załozył konto na portalu mailowym freemail.com i wybrał sobie nazwę ups.team@europe.com że niby taki adres bardziej profesjonalnie brzmi oraz spreparował tandetny list przewozowy z ups

Konto na które kazał wpłacić kasę to :
Account name - UPS Transport
Account Number - 23819310 BARCLAYS BANK
IBAN GB15 BARC 2092 6323 8193 10


Przez tydzień mnie męczył żebym mu wysłał potwierdzenie wpłaty bo mu piszą z UPS że wpłata jeszcze nie dotarła , a ja mu na to odpisywałem że wpłaciłem ale bank wycofał transakcję bo nie zgadzał się Account name . Mam nadzieje że zdążył narobić sobie długów przez ten tydzien oczekiwania na kasę i potem miał przez to kłopoty , również powiadomiliśmy UPS o próbie oszustwa oraz interpol .Mam nadzieje że go złapali po numerach IP oraz po nr konta które podał

oto kopia jego maila :


Cytat:

First of all thank you for replying in English.
The camper is a dutch camper, registered in Holland, with dutch plate numbers (as you can see in the photos), so you don't have to pay import_ taxes. The camper is in perfect condition, and has no problems, no damage, has never suffered any accident. You will receive all the accessories of the camper (tent, pots, chairs, tables, kitchen tools, everything everything).
My brother told me about UPS shipping company that offers a safe and reliable shipping service. This service is special and I will explain you why. The method can be explained in few steps:
1. I (seller) will go with the camper and all the papers of the camper to the shipping company and leave the camper with all the necessary documents to them. After the camper is in their custody they will contact you with all the details.
2. You (the buyer) will have to deposit the money for the camper to UPS company.
3. After UPS will receive the money, they will send you the camper and you will receive it in 2-3 days. (you will receive the camper at your address)
4 You will have 5 testing days to check/drive/test the camper in every way you wish. After the 5 testing days are over, you will be contacted by the shipping company and asked if the camper you expected. If you will decide to keep the camper they will transfer the documents on your name (I will sign a document and they will be able to sell the camper for me) and then I will receive the money and our deal is completed.
If after the 5 testing days you decide not to buy the camper, you will receive all your money back, and the camper will be sent back to me on my expense (I will pay all the taxes), but I am sure you will like the camper

I only need your full name and address to send you the camper.

Best Regards,
Robert Agostini


ogólnie jak widzisz mnie chciał przysłać przez UPS
kamper to nie coś co możesz kupić przez internet i dostać w paczce do domu :)

Polecam też sprawdzić rynek Holenderski bo i ceny są tu fajne jak również bardzo zadbane kampery ze starszych roczników można kupić , bez przekręconych liczników i tak dalej :)


oto linki : http://kopen.marktplaats....ce=&search=Zoek

oraz tu : http://www.campermarktplaats.nl/

tolo61 - 2010-11-24, 22:46

Witam
Tak gwoli informacji...
Wszystkie moje kampery kupiłem na niemieckim ebayu...
:spoko

chris - 2010-11-25, 03:34

Ja kupiłem przyczepę przez internet - też na ebay-u. I byłem bardzo zadowolony. Tylko że zapłaciłem "normalne" pieniądze.
swierzak - 2010-11-25, 09:07

chris napisał/a:
Ja kupiłem przyczepę przez internet - też na ebay-u. I byłem bardzo zadowolony. Tylko że zapłaciłem "normalne" pieniądze.


tak tylko czy sprzedawca wyslal Ci ja do domu jako przesylke czy raczej odebrales osobiscie ? :ok

chris - 2010-11-25, 10:13

Oczywiście odebrałem osobiście. I dopiero na miejscu zapłaciłem.

:spoko

Student - 2010-11-25, 10:52

Czyli zasada stara jak świat jest towar są pieniążki niema towaru......Niestety w tym kraju jeszcze się zdarzają przypadki łatwowiernych którzy wpłacają zaliczki za dobry bajer (często niemałe) i zostają z niczym.....PANOWIE NIE MA OKAZJI ZA 50% CENY !!!
Andrzej 73 - 2010-11-25, 12:07

Student napisał/a:
PANOWIE NIE MA OKAZJI ZA 50% CENY !!!


Zgadzam się za 50% takich w życiu nie widziałem , do 30% zdarzają się i to też bardzo , ale to bardzo rzadko. :spoko

Fux - 2010-11-25, 12:24

na drugim biegunie jest np. towar/samochód/itp. droższy od porównywalnego rocznika o 20%
Pytanie: ile trzeba sie bujać, żeby sprzedać?

Auto model X.

Pojazd zadbany, serwisowany, bez kręconego licznika, kupiony w kraju, pierwszy wlaścicie, full opcja na tamtem rok modelowy + parę dodatków.

Cena oto moto średnia 41-45kpln za zmieniono automatycznie na - usunął z pospawane z przystanków, etc.
Pojazd wystawiony z ceną ~57, poszedl po twardym stanowisku sprzedajacego za 51

Więc sie pytam. Czy lepiej zapłacic za znany, dobry towar więcej, czy kupić złudzenia z "mniejszym" przebiegiem, za mniej, hę?

Fux - 2010-11-25, 13:02

Skrzyzowanie tego, co zostało z auta po wypadku z wiata przystankową, aby "wyszedl" z tego samochód.
45kpln
45 liczba
k oznacza kilo (jednostka)
pln waluta polska.

45 tysięcy złotych... :mrgreen:

Andrzej 73 - 2010-11-25, 13:06

KOGUT napisał/a:
45kpln


Adam , to "k" to chodzi o trzy zera ....."k" jak koła. Tak mi się wydaje. :spoko

Andrzej 73 - 2010-11-25, 13:09

Fux napisał - k oznacza kilo :shock:
Co ma kilo do wartości

Fux - 2010-11-25, 13:16

Andrzej 73 napisał/a:
Fux napisał - k oznacza kilo :shock:
Co ma kilo do wartości


http://pl.wikipedia.org/wiki/Kilo

:spoko

Andrzej 73 - 2010-11-25, 13:21

Ok, definicja definicją , wynika z niej miara wagi , a nie ceny . Widziałeś gdzieś w sklepie tego typu cenę?. Myślę o powszechnym zapisie. :spoko
darol - 2010-11-25, 17:09

Fux napisał/a:
45kpln

tak się pisze na forach motoryzacyjnych a zdaje mi się że Fux jest userem jednego, zresztą bardzo zacnego forum (kropka/kreska)

Fux - 2010-11-25, 17:15

darol napisał/a:
kreska

Tylko...
Z reżimowego sie wyniosłem po secesji.. :spoko

A co?
Masz/miałeś/chcesz miec subarynę?

darol - 2010-11-25, 17:27

też na kresce, żona miała Justynkę (Ywone) pzdr

Żeby było w temacie - miałem do wyboru przy zakupie dwie opcje
- kamper od handlarza o niewiadomej historii i przebiegu za okazyjną cenę
- kamper kilka lat starszy i sporo droższy od powyższego ale bez tajemnic i niespodzianek

Wybrałem drugą opcję, mimo że więcej mnie to kosztowało wiem na czym stoję (czy raczej jeżdżę)

Fux - 2010-11-25, 17:32

No popatrz, jaki ten ten świat jest mały.

Pozdrawiam serdecznie!

Wpadaj na kreskę. forum cały czas wyluzowane... :mrgreen:

bogdanpiotr - 2011-01-19, 23:49

Kupiłem w pażdzierniku 2009 roku na ebay.de Fiata Talento z 1993 roku za 5000 tys. EUR od Niemca z południowo zachodnich Niemiec, 1300 km od Warszawy. Jeżdziłem nim w zeszłym roku nad Bałtyk i następnie do Chorwacji,Bośni i Czarnogóry.Spisywał się doskonale w czasie tej wyprawy.Okazało się na campach,że nie jest to historyczny model.
Spotykałem czesto takie same kampery u Niemców i Holendrów, zawsze było wesoło.Radzę kupować od właściciela.Trzeba przygotować umowę,gdie zawarta jest formuła,że zapłacono za kampera w całą uzgodnioną kwotę.

bonusik - 2011-01-20, 07:46

bogdanpiotr napisał/a:
Okazało się na campach,że nie jest to historyczny model


A dlaczego miałby być "historyczny"? :bajer

Campmar - 2011-01-20, 12:52

bogdanpiotr napisał/a:
Radzę kupować od właściciela.


W październiku kupiłem od właściciela w Niemczech.Był to pierwszy i jedyny właściciel tego autka.Póki co jestem zadowolony.Zaliczyliśmy już trasę do Holandii i oczywiście na niezapomniany zlot w Uniejowie.

bogdanpiotr - 2011-01-21, 13:17

Camper z 1993 roku kupiony bezpośrednio od Niemca wygląda jak nowy, tylko model stary. Trzeba się do niego przyzwyczaić.Szczególnie do predkosci jazdy,80km/godz,przekładnia zmiany biegów przy kierownicy,stacyjka z lewej strony.Jest bardzo bezpieczny dla kierującego. Jadąc nim w pierwszą trasę miałem takie dziwne odczucie,że na kampach mój staruszek napotka nowiutkie campery i może być "łyso". Okazało się,że radził sobie bardzo dobrze.Te nowe campery na campach to w większości są z wypożyczalni.
Campmar - 2011-01-21, 21:11

bogdanpiotr napisał/a:
wygląda jak nowy, tylko model stary


Starsze kampy mają swoją duszę i klimat, to cóś.

Załoga G - 2011-03-27, 21:15
Temat postu: cena przed sezonem idzie w gore?
Wiem, że już gdzieś o tym było ale to co napiszę też dotyczy ceny.
Szukałem na mobile kamperka od 2000 r z łóżkiem piętrowym i miałem na parkingu (parkingu na stronie mobile) wstawionych 5 takich w przedziale pomiędzy 50 a 60 tys.
To było miesiąc temu, dziś wchodzę i widzę, że wszystkie sprzedane a w tych cenach z tymi
kryteriami nie ma nic.
Czy tak jest zawsze przed sezonem? Bo zamierzam kupić w maju za rok i nie wiem czy nie lepiej było by kupić w lutym. Co o tym sądzicie, jakie są Wasze obserwacje?

gino - 2011-03-28, 07:38

Załoga G napisał/a:
Bo zamierzam kupić w maju za rok i nie wiem czy nie lepiej było by kupić w lutym


szukaj dopiero wtedy, jak będziesz chciał kupic...

bo szukanie teraz...gdy chcesz kupic za rok....to troszke chyba bez sensu.. :-P

Witold Cherubin - 2011-03-28, 08:01

Załoga G napisał/a:
zamierzam kupić w maju za rok i nie wiem czy nie lepiej było by kupić w lutym. Co o tym sądzicie, jakie są Wasze obserwacje?

Z moich obserwacji wynika, że dobre ceny, a nawet okazje można trafić po zakończeniu sezonu (październik, listopad), natomiast jeśli kupno na początku roku to jak najwcześniej, bo im bliżej wiosny to ceny rosną, a tanie kamperki już sprzedane.
Pozdrawiam :spoko

Załoga G - 2011-03-28, 09:18

Nie wydaje mi się bez sensu przeglądanie ofert na mobile bo przez te obserwacje dochodzę do jakichś wniosków, tak jak tez z tą ceną. A po za tym czy to dziwne, że marze o własnym kamperku i interesują mnie ceny? Chyba większość za nim kupiła to najpierw oglądała. Chyba, że ktoś ma tyle kasy, że dziś ma kaprys a jutro kupuje to wtedy rozumiem.
pjotreg - 2011-05-08, 12:33
Temat postu: uważam podobnie
ja też planuje zakup kamperka dopiero za kilka miesięcy i powiem szczerze, że zamierzam najbliższe miesiące poświęcić na w miarę aktywne szukanie info w necie (w miarę aktywne-conajmniej raz w tygodniu...szukanie info - opinie, ceny, porównywanie, oglądanie...) myślę, że to nie jest bezsensu...
andreas p - 2011-05-08, 12:38

Moja rada pieniadze na boczku miec i szukac, okazje zawsze sie trafiaja tylko kasa nie zawsze jest.Jak na boczku mamy to w kazdej chwili mozna startowac po kamperka. Pozdrawiam :spoko
Witold Cherubin - 2011-05-09, 19:36

Załoga G, pjotreg i andreas p - chyba wszyscy macie rację. Ja też zbierałem kasę i rozglądałem się za okazjami. Szukałem około 1,5 roku i znalazłem rocznego kamperka po 15 000 km. Kupiłem od młodego małżeństwa w południowych Niemczech za nieduże pieniądze, bo oczekiwali powiększenia rodziny i już zamówili większego kampera. Ważne jest, że przed zakupem obejrzałem tego kamperka podczas pobytu Niemców w okolicach Rostocku i wtedy uzgodniliśmy cenę i termin zakupu.
Życzę udanego polowania na okazje :ok
Pozdrawiam :spoko

Pioter - 2011-05-12, 12:08

Ja swojego szukałem 3 miesiące, ale w przeciwieństwie do większości do tematu podszedłem trochę inaczej. Ponieważ to nie pierwsze moje auto (chyba 20-ste któreś), przyjąłem dwie zasady:
1. Odległość oferty sprzedaży od domu - do 100 km.
2. Każdy wyjazd w celu obejrzenia - bez pieniędzy (na zaliczkę lub kupno) żeby się nie napalić.
Możecie wierzyć albo nie, w ciągu trzech miesięcy obejrzałem około 15-stu kamperów. W końcu kupiłem w odległości 70-ciu km od domu kamperka z pełnym wyposażeniem (namiot-przystawka, dwie butle gazowe, bagażnik na motor i rowery) od 2-go właściciela. Auto rok 93 z przebiegiem wtedy 79 tys. km. W zeszłym roku objechałem nim dużą część Europy (ok. 8 tys. km) i jedyna naprawa to wymiana regulatora napięcia przy alternatorze poza tym bez awarii. Życzę wszystkim udanych i trafionych zakupów. I jeszcze jedno: są dwa szczęśliwe dni w życiu posiadacza samochodu: 1-szy gdy go kupuje, 2-gi gdy go sprzedaje. Należy pamiętać o obu. Pozdrawiam!!! :spoko
:spoko

gustaw - 2012-08-19, 09:20

O co tu chodzi? ( skąd takie ceny? )




http://otomoto.pl/inny-ci...5-T3209330.html

http://otomoto.pl/inny-rapido-763-f-T3209296.html

http://otomoto.pl/knaus-s...f-T3209327.html

http://otomoto.pl/euramob...f-T3209317.html

http://otomoto.pl/burstne...0-T3209291.html

zbychu - 2012-08-19, 10:08

To przecież oczywisty przekręt , była już o tym mowa , brak nr telefonu, chodzi o wysłanie meila i uzyskanie adresu potencjalnego naiwniaka.
Banan - 2012-08-19, 10:10

Znowu jakiś oszust :diabelski_usmiech
Do żadnego nie ma telefonu :-P
:bylo

Bajaga - 2012-08-19, 10:18

gustaw napisał/a:
O co tu chodzi? ( skąd takie ceny? )




Zadzwoń. Może się okazać że koleś chce wpłaty na konto. Przyśle ci furę zdjęć i różnych informacji szczegółowych a na końcu się okaże że jesteś parę tysięcy lżejszy :lol:

Banan - 2012-08-19, 10:23

Bajaga napisał/a:
Zadzwoń

Raczej się nie da :haha:

Kuba L. - 2012-08-21, 21:27

O, pracownicy otomoto.pl poszli po rozum do głowy i zaczęli usuwać te ogłoszenia... :haha: :haha: :haha:
tomek_lodz - 2012-08-23, 08:33

Kuba L. napisał/a:
O, pracownicy otomoto.pl poszli po rozum do głowy i zaczęli usuwać te ogłoszenia... :haha: :haha: :haha:

Raczej skontaktował się z nimi ktoś oszukany albo z Policji :( :gwm :(
Ja zastanawiam się ile jeszcze takich "CamperGold-ów" i tym podobnych przejdzie. :(

Marcinosik - 2012-08-23, 11:19

Numer zawsze będzie kultywowany niestety, tak samo jak gra w 3 karty. Niby wszyscy wiedzą, że to oszustwo ale dają się nabrać co bardziej naiwni... Jak przestanie przynosić zysk to wymyślą nową metodę oszustwa, np. tańszą lawetę czy firmę spedycyjną do aut. Tak zawsze było,jest i będzie, że nie uczciwi się szkolą w kwestii nabierania ludzi.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group