Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Porady dla kupujących kampera - ubezpieczenie i opony

Campmar - 2010-10-28, 17:17
Temat postu: ubezpieczenie i opony
Witam

Dzisiaj zarejestrowałem swojego kampera,oczywiście tego samego dnia trzeba było zapłacić OC. PZU-najtańsza oferta,tak wybrał broker. Samochód specjalny/campingowy/rocznik 1996/silnik 1,9TD kwota do zapłaty ok 1000zł.
Bez zniżek (jako prywatna osoba od wielu lat nie miałem auta).Czy ta kwota jest ok? Czytając kiedyś inne posty dotyczące ubezpieczenia,wydawało mi się,że OC na samochody specjalne jest niższe.

Sprawa opon.Chciałbym je wymienić na uniwersalne(może czasami wyskoczę gdzieś zimą)
Czy do kamperów są opony specjalne? (waga)

roger - 2010-10-28, 17:21

Bo było nizsze ..... w tym roku była podwyzka niestety ..... troszke ponad 400PLN przy maksymalnych znizkach więc Twoje 1000PLN bez zniżek jest OK ....
Jesli chodzi o opony to są specjalne dedykowane do kamperów ale z pewnością musisz mieć opony z indeksem "C" .... i takich szukaj ... ;)

andreas p - 2010-10-28, 17:31

Kup opony MS sa caloroczne a na koncu musi byc C. :spoko
darboch - 2010-10-28, 20:14

Ile jest prawdy w tym ,ze mieszanki gumy roznia sie w sposob istotny jesli chodzi o opone zimowa i letnia ? Jesli tak to opona caloroczna chyba mija sie z celem....
Ahmed - 2010-10-28, 20:19

darboch napisał/a:
Ile jest prawdy w tym ,ze mieszanki gumy roznia sie w sposob istotny jesli chodzi o opone zimowa i letnia ?



Jest w tym dużo prawdy :szeroki_usmiech

Campmar - 2010-10-28, 20:29

darboch napisał/a:
Ile jest prawdy w tym ,ze mieszanki gumy roznia sie w sposob istotny jesli chodzi o opone zimowa i letnia ? Jesli tak to opona caloroczna chyba mija sie z celem....


Kupowanie 2 zestawów opon (zima+lato),jeżeli zimą może się gdzieś pojedzie też chyba mija się z celem? Całoroczną latem pojeżdżę bez problemów,a zimą może się przydać.

Camper Diem - 2010-10-28, 20:39

ja mam z tyłu całoroczne (Agilis Camping), ale na oś napędową zakładam zimówki
Ahmed - 2010-10-28, 20:40

Gdyby Dębica produkowała opony Nawigator 2 z indeksem C , była by to idealna opona w dobrej cenie :ok

Opony całoroczne Dębica Navigator 2 przeznaczone są dla kierowców, którzy - nie chcąc wymieniać opon letnich i zimowych w zależności od sezonu - szukają kompromisowego rozwiązania. Specjalny skład mieszanki oraz konstrukcja bieżnika i bocznych części opony sprawiają, że zimą opony całoroczne zapewniają lepszą przyczepność, niż opony letnie, natomiast latem nie zużywają się tak szybko jak opony zimowe.

Jakkolwiek najlepsze osiągi zimą zapewniają opony zimowe, latem zaś opony letnie − opony całoroczne stanowią interesujące rozwiązanie dla samochodów, które są rzadko używane i pokonują mniejsze przebiegi kilometrów rocznie. To także ciekawa oferta dla samochodów jeżdżących głównie w cyklu miejskim, np. taksówek, czy aut kurierskich.

"Nowy model Navigatora może znaleźć uznanie u kierowców, którzy ze względów ekonomicznych nie zmieniają opon na sezonowe, czyli na dostosowane do warunków odpowiedniej pory roku. To propozycja dla tych, którym jednocześnie zależy na korzystaniu z ogumienia trwałego i bezpiecznego" - powiedział Marek Gawlik, odpowiedzialny za markę Dębica i dodał: "Zalety nowego modelu sprawdzają się szczególnie w warunkach łagodnej europejskiej zimy i okresach przejściowych, czyli w trakcie przesilenia jesiennego i wiosennego".

Opony Dębica Navigator 2 cechuje dobra przyczepność na różnych nawierzchniach. Nowa opona sprawdza się na mokrych, śliskich, zaśnieżonych i oblodzonych drogach. Dodatkowo udoskonalona została odporność na zjawisko aquaplaningu, czyli na niebezpieczne zjawisko klina wodnego. Oponę tę charakteryzuje również długa żywotność - jest ona o 9 proc. bardziej wytrzymała na zużycie bieżnika od poprzedniego modelu.

W drugiej generacji opon Dębica Navigator, wykorzystano technologię zarezerwowaną dotychczas do produkcji opon z najwyższego segmentu. Bieżnik Navigatora 2 ma konstrukcję klockową. Krawędzie klocków bieżnika, a także liczne ukośne nacięcia zwiększają przyczepność opony w trakcie hamowania w bardzo trudnych warunkach.

Skuteczność w walce ze zjawiskiem aquaplaningu zapewniają trzy szerokie, wzdłużne rowki obwodowe wraz z przecinającymi cały bieżnik rowkami ukośnymi. Sprawnie pochłaniają one wodę i usuwają jej nadmiar spod kół samochodu. Dzięki temu opona Dębica Navigator 2 jest odporniejsza na zjawisko aquaplaningu na zakrętach aż o 20 proc od swojej poprzedniczki.

Żeby zapewnić przyczepność opony przez cały rok w różnorodnych warunkach pogodowych, bieżnik opony Dębica Navigator 2 wykonany jest ze specjalnej mieszanki polimerów. Nadaje ona gumie elastyczność konieczną do bezpiecznej jazdy w niskich temperaturach. Jednocześnie jest twardsza, niż w przypadku opon zimowych, co sprawia, że bieżnik nie ulega szybkiemu ścieraniu latem. Dzięki zaokrąglonym krawędziom klocków oraz wzorze bieżnika w kształcie litery "S", nowy model oferuje też mniejszy poziom hałasu, co bezpośrednio wpływa na komfort jazdy.

Opona Dębica Navigator 2 oferowana jest w 11 rozmiarach dostosowanych do potrzeb polskich klientów. Najpopularniejszym w naszym kraju jest rozmiar 175/65R14, który występuje m.in. w takich samochodach, jak: Toyota Yaris, Peugeot 206, Renault Thalia, Renault Clio, Opel Corsa, czy Ford Fiesta. Inny bardzo popularny rozmiar to 195/65R15 stosowany np. w Renault Megane, Skoda Octavia, VW Golf, Toyota Corolla czy VW Passat.

Yans - 2010-10-28, 20:43

Od jakiegoś czasu używam opon uniwersalnych . Ale tylko w lecie. Zastępują mi opony typowo deszczowe. Moim zdaniem opony letnie czasem na wodzie potrafią zawodzić. Natomiast zimą są gorsze od "zimówek"... One są pośrednie. W lecie troszkę za miękkie, a zimą niepewne.
Zawsze dla pewności mam drugą zmianę... :bigok

Fux - 2010-10-28, 20:44

Opona M+S jest z definicji do niczego, zwłaszcza dla takiego pojazdu, jak kamper.
Na temp. plusowe ujdzie, zimą sobie nie poradzi w przypadku zalegającego śniegu ipodjazdów.
Łańcuchy mogą ew. być pomocne...

Camper Diem - 2010-10-28, 20:55

Fux napisał/a:
Opona M+S jest z definicji do niczego, zwłaszcza dla takiego pojazdu, jak kamper.

ale co zrobić kiedy najbardziej znana opona typu kamper (Agilis Camper) ma oznaczenie M+S? ;)

Ahmed - 2010-10-28, 21:17

Fux napisał/a:
Opona M+S jest z definicji do niczego


Zobacz na bieżnik tej opony ,to opona M+S , zauważ ,że przyczepy lub campera nie używa się często w warunkach typowo zimowych :spoko

gino - 2010-10-29, 06:43

kochani....nie doceniacie pracy Andrzejka.. :-P

o oponkach bylo juz sporo napisane...

http://www.camperteam.pl/...highlight=opony

o AKTUALNYCH stawkach ubezpieczeniowych...tez mamy temat...
http://www.camperteam.pl/...zenie&start=120


polecam 10sekund wysilku..i uzycie ''SZUKAJki'' a znajdzieciez odpowiedzi na wiekszosc swoich pytan... :spoko

Fux - 2010-10-29, 06:51

maciejhonorata napisał/a:
Myślę ,że wiodący producenci opon nie zajmowali by się produkcją opon do niczego,których nikt by nie kupował,ale to tylko moja opinia


Ale jednak to robią!

Patrz przyklad GY Wrangler AT.

Fajna opona ale na klimaty np. angielskie, gdzie snieg jest raczej rzadkością.
Ilość lamelek w tej oponie jest znikoma, a to głównie one odpowiadają za "wgryzanie się" opony w trudnych warunkach zimowych w śnieg, bloto. Mieszanka rownież nie jest taka miękka, jak w typowej zimówce. Spójrz na stronę GY i tam opona ma raptem 3 gwiazdki, jeżeli chodzi o wląściwości na śniegu.
Z drugiej strony całkiem przyzwoicie sie zachowuje latem na suchym i mokrym, z racji tego, że mieszanka jest bardziej miękka od typowej opony letniej.
Można by dużo pisać o oponach.
Popatrz na rajdy samochodowe. Ile oni opon na każdy rajd przywożą. Inne na szutry, asfalt suchy, mokry, błoto.
Coś w tym jest...
Zresztą my w sandalach także zima nie chodzimy, a o tej porze roku odpowiedniejsze jest cieple obuwie, a nie klapki.
Jak z samochodami i oponami do nich.
:spoko

dziwaczek - 2010-10-29, 17:37

A ja jeździłem na Dębicach Nawigatorach 2 foczką (ford focus) i było ok. Chyba trzy sezony bo potem foczkę sprzedałem z bólem serca bo to fajny samochodzik był. To naprawdę dobra opona w lato spoko trochę gorsza od letnich i głośniejsza ale do 120-140 km spoko a zimą jeździłem w naszych górach na śniegu i też nie było problemu. Do stosunkowo spokojnej i bezpiecznej jazdy spoko ma jedna wadę dość szybko się zużywa ale w końcu jeździmy na nich cały rok. Polecam jakby były do kamperka to bym nabył.
Campmar - 2010-10-29, 18:46

W samochodzie osobowym używam dwóch kompletów opon (letnie+zimowe) i to normalne,bo rzeczywiście opony całoroczne to dla mnie nijakie.Jednak do kampera,którym może zimą gdzieś pojadę albo i nie, kupowanie dwóch kompletów to nonsens.Dlatego uważam,że całoroczne to dobre rozwiązanie.Jednak nigdzie (internet) nie znalazłem całorocznych 215/70R15 do samochodów dostawczych. Nawet zmniejszenie rozmiaru na 205/70R15 też bez rezultatu.
Camper Diem - 2010-10-29, 18:58

nie wiem jak sprawują się w rzeczywistości, recenzję będę mógł napisać jak zaliczę zimowe wyjazdy, ale np. Michelin ma opony w Twoim rozmiarze http://www.ceneo.pl/1215508
Majki - 2010-10-31, 20:39

Campmar napisał/a:
Jednak do kampera,którym może zimą gdzieś pojadę albo i nie, kupowanie dwóch kompletów to nonsens.


A to zależy od punktu widzenia.
Dla mnie nonsensem jest np. rozwalić kampera na jednym jedynym zimowym wyjeździe tylko dlatego, że poślizgnął się na łuku. Komplet opon zimowych kosztował mnie 2000zł, położenie się w rowie kamperkiem kosztuje zdecydowanie więcej.

gino - 2010-10-31, 20:51

Cytat:
Komplet opon zimowych kosztował mnie 2000zł, położenie się w rowie kamperkiem kosztuje zdecydowanie więcej.

Majki..TEORETYCZNIE masz racje...
tylko pamietaj..ze opony nie ratuja od...polozenia kamperka w rowie..

wazny jest STYL JAZDY dostosowany do warunkow na drodze... :spoko

BiG Team - 2010-10-31, 21:55

gino napisał/a:
wazny jest STYL JAZDY dostosowany do warunkow na drodze...

:bigok oraz odpowiednie opony

gino - 2010-10-31, 22:03

Grzes...na to nie wpadłem :bigok
:haha: :haha: :haha: :haha:

BiG Team - 2010-10-31, 22:17

A to takie proste jak kłębek sznurka w kieszeni :haha: :haha: :haha:
gino - 2010-10-31, 22:22

:ok
Srebrzanka - 2010-11-01, 11:08

maciejhonorata napisał/a:

.Oznaczenie opon symbolem M+S występuje głównie na oponach zimowych ,ale może również pojawic się na oponach całorocznych.M + S - z angielskiego mud and snow czyli błoto i śnieg.

Odnoszę wrażenie, że ten wpis został przeoczony. Nikt nikomu niczego nie doradzi z uwagi na brak informacji dotyczących:
- przebiegu rocznego kampera
- wykorzystanie tegoż zależnie od pory roku
- możliwości finansowych
Moje przebiegi w roku nie przekraczają 5 tyś. km, wykorzystuję go przez ponad 60 dni w roku. Sporadycznie (2-3 razy) zimową porą przesmarowuję mu koło 4-go biegu (najdłuższa trasa zimowa Sopot-Berlin-Sopot).
Mój (jedyny słuszny) wybór opona M+S Michelin całorocznie (bo moim zdaniem najlepsza).

Campmar - 2010-11-01, 21:52

affa napisał/a:
nie wiem jak sprawują się w rzeczywistości, recenzję będę mógł napisać jak zaliczę zimowe wyjazdy, ale np. Michelin ma opony w Twoim rozmiarze http://www.ceneo.pl/1215508


Czytając ich opis to opony letnie a nie całoroczne.

Campmar - 2010-11-01, 21:59

Czytając to wszystko,to najlepiej kupić tanią oponę zimową ( mała eksploatacja) i lepszą oponę letnią.
łoś - 2010-11-02, 03:14

Może lepiej tego wszystkiego nie czytać i samemu sprawdzić swoje umiejętności. Po co kupować zimowe opony jak się nie ma doświadczenia jeżdżąc zimą. Zimowa opona to tylko drobne ułatwienie, na trasie tak naprawdę nic nie pomaga. Nie piszcie o skuteczności bo to bajki. Letnie zimą to na śniegu już brak przyczepności przy niewielkiej prędkości. Zimowe przy lekkim oblodzeniu to samo. Jeśli dodać stan naszych dróg to na najlepszych oponach można wylądować w rowie. :spoko
Fux - 2010-11-02, 07:08

łoś napisał/a:
Po co kupować zimowe opony jak się nie ma doświadczenia jeżdżąc zimą. Zimowa opona to tylko drobne ułatwienie, na trasie tak naprawdę nic nie pomaga.

Przemyślałeś, co napisaleś, bo mam wątpliwości... :shock:

Campmar - 2010-11-02, 08:40

łoś napisał/a:
Może lepiej tego wszystkiego nie czytać i samemu sprawdzić swoje umiejętności. Po co kupować zimowe opony jak się nie ma doświadczenia jeżdżąc zimą. Zimowa opona to tylko drobne ułatwienie, na trasie tak naprawdę nic nie pomaga. Nie piszcie o skuteczności bo to bajki. Letnie zimą to na śniegu już brak przyczepności przy niewielkiej prędkości. Zimowe przy lekkim oblodzeniu to samo. Jeśli dodać stan naszych dróg to na najlepszych oponach można wylądować w rowie. :spoko


Zimą przejeździłem bardzo dużo kilometrów.Różnica między letnią a zimową jest ogromna.
Zwykły podjazd z błotem pośniegowym i kicha.Inaczej też wyglądają przyhamowania.
Do tej pory nie miałem okazji testowania opon całorocznych,stąd moje zapytanie.
Technika jazdy to jedna rzecz,a odpowiedni sprzęt to druga.
Po przeczytaniu i przemyśleniu,skłaniam się do dwóch kompletów opon.Zresztą to zakup nie na jeden rok.Za dobre całoroczne trzeba wydać ponad 500PLN/szt,a dwa komplety to wydatek ok 700PLN/szt(letnia+zimowa)

BiG Team - 2010-11-02, 08:58

Campmar napisał/a:
Po przeczytaniu i przemyśleniu,skłaniam się do dwóch kompletów opon.Zresztą to zakup nie na jeden rok.

Popieram w całości. Latem kupiłem komplet zimówek za 1000 zł i mam spokój na kilka lat :spoko

darboch - 2010-11-02, 20:22

łoś napisał/a:
Może lepiej tego wszystkiego nie czytać i samemu sprawdzić swoje umiejętności. Po co kupować zimowe opony jak się nie ma doświadczenia jeżdżąc zimą. Zimowa opona to tylko drobne ułatwienie, na trasie tak naprawdę nic nie pomaga. Nie piszcie o skuteczności bo to bajki. Letnie zimą to na śniegu już brak przyczepności przy niewielkiej prędkości. Zimowe przy lekkim oblodzeniu to samo. Jeśli dodać stan naszych dróg to na najlepszych oponach można wylądować w rowie. :spoko



ostra wypowiedz z ktora kompletnie sie nie zgadzam ale nie bede juz pisal tego samego co koledzy wczesniej :-P

Camper Diem - 2010-11-02, 20:33

Campmar napisał/a:
Czytając ich opis to opony letnie a nie całoroczne.

oznaczenie M+S umieszcza się na oponach całorocznych lub zimowych, a nie na letnich

Campmar napisał/a:
Czytając to wszystko,to najlepiej kupić tanią oponę zimową ( mała eksploatacja) i lepszą oponę letnią.

ja od jutra zacznę testować wariant całoroczne Michelin Agilis Camper na tyle i zimowe Agilis Alpin na napędowym przodzie

Fux - 2010-11-02, 20:36

affa napisał/a:
ja od jutra zacznę testować wariant całoroczne Michelin Agilis Camper na tyle i zimowe Agilis Alpin na napędowym przodzie

:roll:

tolo61 - 2010-11-02, 21:27

Witam
Czytam czytam i.....nie mogę się powstrzymać...
Z różnych powodów ...może dlatego że lubię jezdzić zimą jak jest śnieg, lód etc
Latem lubię błoto i wszystko to co związane ze złą nawierzchnią.
Dlatego też czytając co niektóre wypowiedzi słów mi brak.....
Sorki jak kogoś urażę ale nie widać tu nikogo, kto by się znał na oponach.
Nie wyłączając mnie ...ja też jak mam problem z doborem opon idę lub dzwonię do kolegi , który dla mnie jest w tym temacie wyrocznią.
M+S opona błotno -śniegowa ......Na takiej jeżdżę latem...
Nie miałem najmniejszego problemu z wyjazdem w Pajęcznie lub w Smołdzinie .
Kto był ten wie o czym piszę.Przejazd drogami polnymi i trudno nazwać jakimi w Bułgarii, Rumunii czy na Ukrainie.
To że auto ma przedni napęd to inna inszość . Klasyka to tylno napędowy . Nie wyobrażam sobie osobówki innej niż tylno napędowa .Kamper to co innego może być .
Ale ale odbiegam od tematu i będę się streszczał.
Dla mnie nie ważne czy tylko raz wyjadę zimą czy jeżdżę często ...
MUSI BYĆ OPONA ZIMOWA ...mało tego musi być z górnej półki .
Cena.......zapytam tak ............Ile jest warte życie Wasze i waszych bliskich????
Na tym nie należy oszczędzać. Jeżeli stać kogoś na zakup auta , niech bedzie Go stać na porządne buty dla niego.
Latem letnie , zimą zimowe.
Czy ktoś próbował chodzić zimą w butach o twardej podeszwie po lodzie????
Na pewno ...a w butach o miekkiej podeszwie???
Jeżeli nie to spróbujcie , będziecie odczuwali to samo co Wasze auto.
Może wtedy będziecie bardziej przekonani.
Czy tylko bieżnik jest ważny????
Oczywiście że nie , SKŁAD mieszanki , to jak się "klei " do śniegu , lodu i błota pośniegowego .
Ilość lameli odprowadzających breję i sposób wyrywania śniegu i lodu .
Sposób i kierunek bieżnika , nacięcia boczne czy symetryczne czy nie itd itp.
Dużo by pisać na ten temat.
Oczywiście głębokość bieżnika / ja dojeżdżam opony zimowe do gł max 4mm /
A letnie w zimie????
Porażka ,choćby nie wiem jaki miały bieżnik to są zbyt twarde .
Guma pod wpływem mrozu traci swoją sprężystość ,i zaczyna tańczyć ,nawet przy malutkich opadach, nie mówiąc już o oblodzeniu .
Dlaczego firmy produkujące opony , mimo podobnego a czasami wręcz takiego samego bieżnika , mają inne osiągnięcia dotyczące parametrów???
Ok rozwodzę się nad tematem o którym ludzie prace profesorskie pisali.
Sorki za niektóre przenośnie ale jest to bardziej obrazowe...mam nadzieję
Zakończę tak...
Ja kamperem ,zimą jeżdzę na zimowych . latem na letnich lub uniwersalnych ale M+S.
Osobówką ..zimą zimowe ..latem letnie.
P.s.
Latem zimowe szybko się zużywają ze względu na "bardzo " miękką gumę .
Jednak wolał bym, latem jeżdżić na zimowych niż zimą na letnich ...
Pozdrawiam

tolo61 - 2010-11-02, 21:33

Jak myślicie...Ma letnie , uniwersalne czy zimowe?????
:ok
:spoko

Fux - 2010-11-02, 21:38

tolo61, kolce... :mrgreen:
tolo61 - 2010-11-02, 21:38

Tu zostały żle dobrane...... :-/
Oby nikt z Was też zle nie dobierał
Ja nie piszę o zdolnościach kierującego, zakładam że każdy jakieś ma.
Nie należy ich tylko przeceniać .
A opony są tylko dodatkiem do bezpiecznej jazdy, nie zależnie od warunków.
Ale jakże ważnym. Myślę że nie jedni się o tym przekonali.....
Ja się przekonałem.... :oops: i to nie raz...
:spoko

tolo61 - 2010-11-02, 21:44

Fux .... :wyszczerzony:
Masz rację ale :wyszczerzony:
Ale na tej nawierzchni to nie ma znaczenie , żadnego , wierz mi .
Kolce TYLKO na lód i super zbity śnieg. / W Polsce zabronione /
Konkretnie tutaj tylko szerokość opony...im węższa tym lepsza i rzeżba bieżnika .
O mieszance nie piszę bo w tym przypadku to i tak sama górna półka.
Nie pamiętam chyba Michelin .....
:spoko

Fux - 2010-11-02, 21:48

tolo61, ale wygląda, jakbyś na kolcach naginal... :mrgreen:
tolo61 - 2010-11-02, 21:50

Bo w tym konkretnym przypadku ....były..... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
darboch - 2010-11-02, 22:35

tolo61 napisał/a:
Tu zostały żle dobrane......
Oby nikt z Was też zle nie dobierał


mysle ze to bardziej kwestia błędu kierowcy bo jednak opony to nie wszystko ale zgadzam sie z jednym w 100 % na LATO OPONY LETNIE...NA ZIMĘ OPONY ZIMOWE

łoś - 2010-11-03, 08:11

maciejhonorata napisał/a:
No to teraz dowaliłeś do pieca obalając rozwiązania wypracowane latami przez producentów opon.Kolego czy ty naprawdę uzywałeś opon zimowych?Nie przypuszczałem,że w obecnych czasach ktoś będzie kwestionował wyższość opon zimowych nad letnimi podczas używania ich w porze zimowej.

I o to chodziło. Nie kwestionuję wyższości opon zimowych, lecz nadmiar zaufania do ich skuteczności. Też wymieniam koła na zimę- koła nie same opony. Mam komplety z felgami. Prawie wszystko wyjaśnił Tolo61, ale ja to uzupełnię filmikami, bo co roku po pierwszym śniegu przez kilka dni wzrasta ilość stłuczek i wypadków.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...-oHMg_e11M&NR=1
http://www.youtube.com/wa...bL4vD5uTug&NR=1
http://www.youtube.com/wa...feature=related
a na zimę najlepsze są gąsiennice
http://www.youtube.com/wa...feature=related

darboch - 2010-11-03, 17:39

łoś napisał/a:
Po co kupować zimowe opony jak się nie ma doświadczenia jeżdżąc zimą. Zimowa opona to tylko drobne ułatwienie, na trasie tak naprawdę nic nie pomaga. Nie piszcie o skuteczności bo to bajki.


:roll:

to nie jest kwestionowanie ?? :spoko

Fux - 2010-11-03, 19:26

łoś napisał/a:
ale ja to uzupełnię filmikami, bo co roku po pierwszym śniegu przez kilka dni wzrasta ilość stłuczek i wypadków.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...-oHMg_e11M&NR=1
http://www.youtube.com/wa...bL4vD5uTug&NR=1
http://www.youtube.com/wa...feature=related


Oczywiście byłeś na miejscu kręcenia każdego filmiku z Ameryką czy Kanadą wlącznie i Z PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ MOŻESZ NAPISAĆ, ŻE WSZYSCY NA ZIMOWKACH JECHALI...
Chłopie nie brnij, bo sie w kozi róg zapędziłeś!
To sa przyklady ludzi NIEODPOWIEDZIALNYCH!!!
Tak się auta na zimowych oponach nie zachowują!!!!

Zresztą skad Ty mozesz to wiedzieć... :roll: , skoro takie dyrdymały dajesz za przyklad... :stop:

KrzysF - 2010-11-03, 19:59

Fux napisał/a:
Zresztą skad Ty mozesz to wiedzieć... :roll: , skoro takie dyrdymały dajesz za przyklad... :stop:

Przepraszam, że się wtykam między wódkę a zakąskę. Ale geneza ikonki :stop: i zasady/powody jej używania były opisane tutaj http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0
W tym miejscu jej użycie jest chyba na wyrost. Zresztą, babcia miała rację mówiąc, że tak z tą ikonką będzie :spoko

Fux - 2010-11-03, 20:05

Ikony [EDIT]* użylem z pełnym rozmysłem, aby unaocznić adwersarzowi, Jego łlędne wywody...

*Na prośbę koleżeństwa ikonę wywalam i wstawiam słowo STOP/NIE

WODNIK - 2010-11-03, 22:34

:stop: Takie ikonki dajemy za chamstwo i złe zachowanie na forum wobec innych.
Za inne poglądy niż Twoje nie daje się ich.
Jeżeli jesteś pewien że kolega nie ma racji to proszę mu to wytłumaczyć dlaczego nie ma.
Ta ikonka nie jest do zabawy może mieć swoje późniejsze konsekwencje.
Pozdrawiam

łoś - 2010-11-04, 07:06

Fux napisał/a:
Ikony :stop: użylem z pełnym rozmysłem, aby unaocznić adwersarzowi, Jego łlędne wywody...

Fux - możesz mnie jeszcze skopać, a ja swojego zdania nie zmienię. :diabelski_usmiech
Będzie zima, będą fotki. :spoko

Fux - 2010-11-04, 07:13

WODNIK napisał/a:
Takie ikonki dajemy za chamstwo i złe zachowanie na forum wobec innych.

Ale ja Łosia za chama nie mam, tylko postawilem ją, gdyż nie zgadzam sie z poglądem, że zimowe opony to zbędny wydatek.

Nie. Zwracam honor; jest to zbędny wydatek, kiedy zima się autem nie jeździ i stoi na kolkach... :mrgreen:

gino - 2010-11-04, 07:15

Panowie..
prosze o spokoj...
jednoczesnie przyznajac racje WODNIKOWI..
ikonka STOP nie jest do deklarowania NIEZGODNOSCI poglądów na rozne tematy...

kazdy z was jest dorosly..i swoje WIE..

jeden drugiego na sile nie przekona..i kazdy z was..bedzie mial takie opony..jakie sobie kupi.. :spoko

Fux - 2010-11-04, 07:18

WODNIK napisał/a:
Jeżeli jesteś pewien że kolega nie ma racji to proszę mu to wytłumaczyć dlaczego nie ma.

Nie widzę sensu przepisywać argumentów z kilku stron.

Na lodzie lub gololedzi nie bedzie funkcji spelniala oprócz kolcowanej.
Na śniegu ujechanym, kopnym, blocie pośniegowym, na płaskim, pod górkę, z górki KAŻDA, NAWET NAJGORSZA ZIMOWA OPONA, BĘDZIE LEPSZA OD NAJLEPSZEJ LETNIEJ !!!!

Nie potrzeby przeglądania netu w celu szukania testów opon czy filmików.
Choć z radością zobaczę dowód, ze jest inaczej. :spoko

gino - 2010-11-04, 07:31

fux...
pewnie ze masz racje..
sama mieszanka gumy w oponach zimowych i letnich rozni sie
opona zimowa w niskich temperaturach dalej pozostaje miekka dzieki czemu lepiej lepi sie do podloza..
pomijam lamelki zimowe i letnie..
sa zupelnie inne..
letnie,sa opracowywane glownie pod katem dobrego odprowadzania wody../bo na suche..to najlpeiej jakby byly lyse :ok /
zimowe..pod katem ''wgryzania'' sie w podloze+odprowadzanie wody..


co do filmikow..Łosiu tez ma racje...
fakt opon nie widac...
ale..akurat w tak oblodzonych warunkach, opony BEZ KOLCY , nawet zimowe..moga nie trzymac w ogole..
mamy taki jeden wjazd na wiadukt w mojej dzielnicy..
i nie raz sie zdarzylo..ze ....nitk tam nie wjechal..nawet na najlepszych zimowkach..

mimo wszytsko sugeruje wam jeszcze raz...opony oponami..ale , dostosowanie stylu jazdy do warunków-TO PODSTAWA..
i zawsze ufajcie rozsadkowi..nie oponkom, ABSom, czy innym kontrolom trakcji...
te wszytskie dodatki WSPOMAGAJA tylko nasz ROZUM :ok
jak rozumku zabraknie...to i te wszystkie ''dodatki '' nie pomogą....

Campmar - 2010-11-04, 08:42

Widzę,że rozpętałem małą burzę. Czy wyjadę zimą raz,dwa,a może nie wyjadę wcale,to podjąłem decyzję o kupnie opon zimowych.Będę miał komfort psychiczny,że w każdej chwili,kiedy nadarzy się zimą okazja,wsiadam i jadę. Co do słuszności używania opon na daną porę roku,to uważam,że są sytuacje,w których pewne założenia się nie sprawdzają.
Np. w sytuacji gdy na zmrożoną ziemię pada marznący deszcz to lepiej nie wyjeżdżać,bo nawet najlepsza zimowa opona i technika jazdy nie pomogą.Natomiast widziałem auta na letnich lub całorocznych oponach,które nie mogły sobie poradzić z niedużym podjazdem z zalegającym śniegiem.Myślę,że możemy zakończyć dyskusję na temat opon. Każdy ma swoje zdanie na ten temat i to jego prawo.Ja jedynie czegokolwiek chciałem się dowiedzieć na temat opon całorocznych,których nigdy nie używałem. Dziękuję za rady i pozdrawiam.

gino - 2010-11-04, 08:44

amen

ps.campmar...fajna foteczka w avatarku :spoko

Campmar - 2010-11-04, 08:54

gino napisał/a:
amen

ps.campmar...fajna foteczka w avatarku :spoko


dzięki,to z wyjazdu w tym roku,pożyczonym kamperem,który przesądził,że chcemy własnego i ten rodzaj spędzania wolnego czasu.

donald - 2010-11-04, 08:58

no i wnoski same sie nasuwają :haha: :haha: czy zimowe,czy letnie,czy uniwersalne to grunt byle łyse nie były..... :haha: :haha:
darboch - 2010-11-04, 18:53

Campmar napisał/a:
podjąłem decyzję o kupnie opon zimowych


:ok

Fux - 2010-11-04, 18:59

:mrgreen:
neptyk - 2010-11-28, 16:22

Przepraszam, ze troszeczke jakby odgrzewam temat, ale akurat przed zima temacik jest na czasie.

M.zd. to nie do konca tak z tymi oponami. Polecam np. taki test opon zimowych:
http://www.promobil.de/te...88.7.htm?skip=9

http://www.promobil.de/si...image_id=269723

Jest jeszcze pare innych z podobnymi produktami. Cehca wspolny tych testow jest to, ze porownuja ze soba opony zimowe, zima, na kamperach i jako referencja biora np. opone caloroczna. Przy czym oceniaja potem opone pod wzgledem jej przydatnosci w zimie w normalnym europejskim kraju (tzw. Winter-Flachland) i w warunkach bardzo gorsko-zimowych (tzw. Winter-Alpin)

i np. bardzo polecaja oponke jak w linku (Maloya Quadris). Jak sie wgryzie w tabele wynikow to wychodzi, ze taka Maloya (caloroczna) w zimie na mokrym, suchym i na blocie lepiej sie spisuje niz wiekszosc (rowniez markowych) zimowek. Jedyne gdzie lekko odpada to zbita pokrywa sniegu.

Latem natomiast jest niewiele gorsza od sredniej jakosci letnich. Podkreslam, ze testowane to na kamperkach, a wiec nie osobowkach po 300 KM mocy, ktore jezdza 250 kmh.

Moim zdaniem ktos kto rocznie robi kamperkiem 10-12 tys. km, glownie wiosna, latem i jesienia i ze dwa, trzy razy ruszy go zima moze sobie pozwolic na zalozenie MARKOWYCH opon calorocznych. Jesli ktos dysponuje odpowiednimi zasobami finansowymi naturalnie godne polecenia sa dwa komplety kol, choc nie zawsze musi to oznaczac, ze w danych warunkach jest lepiej "ogumiony" (np. zima na suchej autostradzie w Niemczech dobra caloroczna bedzie wg. testow moze i ciut lepsza niz typowa zimowka). Wspomniane Micheliny Agillisy Camping osiagaja w testach bardzo podobne wyniki jak dobre caloroczne opony i w zwiazku z tym otrzymaly polecenie "Winter-Flachland". A nawet jak ktos ma kase to dlaczego w uzasadnionych przypadkach nie ma oszczedzac?

Zimowki to wydaje sie raczej absolutne specjalisty na snieg. Ale jak ktos jedzie z Polski na narty do np. Austrii to najpierw musi pokonac kilkaset km super przygotowanych autostrad w Niemczech i Austrii, potem jakies 20-50 km super przygotowana szosa, a ostatnie pare metrow musi sie pomeczyc na sniegu. Chyba, ze jest zalamanie pogodowe, ale wtedy np. ja z dziecmi na pokladzie - obojetnie na jakich oponach - wolalbym posiedziec i przeczekac, az Austriacy ten balagan posprzataja. W najgorszym wypadku zalozylbym lancuchy. I w kazdym przypadku ograniczylbym predkosc

pzdr
Neptyk

Campmar - 2010-11-28, 16:48

neptyk napisał/a:
Przepraszam, ze troszeczke jakby odgrzewam temat, ale akurat przed zima temacik jest na czasie.


Analizując temat opon doszedłem do wniosku,że dobrej jakości opona całoroczna do kampera to wydatek 500-600zł/szt.Dlatego zdecydowałem się na zakup 2 kompletów opon.
Na razie nabyłem zimowe HANKOOK-i za 350zł/szt.Letnie planuję kupić na początku roku w podobnej cenie.Czyli 2 komplety za ok.700zł.Żywotność 2 kompletów zawsze większa niż jednego.

Andrzej 73 - 2010-11-28, 17:09

Ted69 napisał/a:
To wtedy co - oba komplety trzeba zabrac ze soba i po drodze zmianiac (dwa razy ) ?


Tadziu , po jaką .... zabierać dwa kpl. , objechać całą trasę na zimówkach. Wiadomo jaką pogodę zastanie się po drodze :?: .

Campmar - 2010-11-28, 17:10

Ted69 napisał/a:
A ja mam problem czysto teoretyczny - jak na teoretyka przystalo :szeroki_usmiech

Wyobrazmy sobie sytuacje, ze ktos chce na poczatku grudnia jechac kamperejm do Grecji, na samo poludnie i bedzie wracac np w polowie stycznie.
To wtedy co - oba komplety trzeba zabrac ze soba i po drodze zmianiac (dwa razy ) ?


Teoretycznie obstawał bym przy oponach zimowych na ten wypad.A tak przyziemnie,to nie wyobrażam sobie zimowej Austrii na oponach całorocznych.

neptyk - 2010-11-28, 17:15

Ted :ok super

Mozna to o wiele prosciej rozwiazac:

Samochod wysylasz spedycja droga morska, a sam wsiadasz w samolot i lecisz na miejsce jak auto dotrze.
a z powrotem tak samo :mrgreen:

Andrzej 73 - 2010-11-28, 17:30

Ted69 napisał/a:
ale ..... :) :) :)


Trzeba się tam jakoś dostać , a ryzyko jazdy na letnich jest zbyt duże. Zamiana oponek na południu Grecji też mało opłacalna , więc lepiej zużywać zimówki nawet w dodatnich temperaturach.

Fux - 2010-11-28, 17:34

Mniej stresujące jest ca. 20 st dla zimówki, niż -20 st dla letniej...
Campmar - 2010-11-28, 17:36

Andrzej 73 napisał/a:
więc lepiej zużywać zimówki nawet w dodatnich temperaturach.


Zdecydowanie popieram,często się mi to zdarza przy wiosennych wyjazdach na narty.
Pozdrawiam Andrzeju

Andrzej 73 - 2010-11-28, 17:46

Witam Marku , ja również pozdrawiam Cię serdecznie. :spoko
WINNICZKI - 2010-11-29, 17:55

Ted69 napisał/a:
A ja mam problem czysto teoretyczny - jak na teoretyka przystalo :szeroki_usmiech

Wyobrazmy sobie sytuacje, ze ktos chce na poczatku grudnia jechac kamperejm do Grecji, na samo poludnie i bedzie wracac np w polowie stycznie.
To wtedy co - oba komplety trzeba zabrac ze soba i po drodze zmianiac (dwa razy ) ?

Rozwiązanie jest proste :) :idea Kupujesz opony całoroczne i pomykasz bez żadnych ograniczeń :spoko

Yans - 2010-11-29, 19:58

Właśnie dziś widziałem jak można się przejechać na całorocznych. Kolegę z firmy przestrzegałem już dwa tygodnie temu, by zmienił swoje wielosezonowe na zimówki. Był mądrzejszy...I przez tą jego "mądrość" musieliśmy go wyciągać z pierwszego rowu za firmą...
Od lat używam wielosezonowych. Ale jako" deszczówki". Natomiast pokochałem zimówki ,choćby dlatego,że pozwalają na zwiększenie szybkości przelotowej. Dają poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście z rozsądkiem... Pamiętam dawne opony z lat 80-tych i póżniej.
Były wielosezonowe. I bardzo wolne. Ruszanie, hamowanie czy utrzymanie toru było niezłą szkołą.
A my wciąż zapominamy,że co roku w Polsce przybywa około miliona pojazdów. Coraz szybszych i nowszych. One potrzebują zimówek .
Dlatego ja będę zmieniał na zimowe. Dla mojego spokoju i wygody... :bigok

Skorpion - 2010-11-29, 20:47

Yans napisał/a:
Dlatego ja będę zmieniał na zimowe. Dla mojego spokoju i wygody... :bigok

popieram tak samo uzywam opon letnich i zimowych a zimowe mam zamontowane od poczatku listopada i to bez wzgledu na sneg tylko na temperature gdy ona oscyluje w granicy 7 stopni powyzej zera o godzinie 20


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group