|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Porady dla kupujących kampera - Karta pojazdu sprowadzonego z UE za 500 zł.
Ahmed - 2010-11-25, 20:33 Temat postu: Karta pojazdu sprowadzonego z UE za 500 zł. Dzisiaj rozpocząłem nową walkę o zwrot opłaty za kartę
xxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxx 25,11,2010
xxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxx
Urząd Miejski w xxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Wniosek o zwrot nienależnej opłaty za wydanie karty pojazdu
Zwracam się o zwrot nienależnie pobranej kwoty w wysokości 425 zł. za wydanie karty pojazdu nr
xxxxxxxxxxxxx , do samochodu Honda Civic, nr rejestracyjny xxxxxxxxx , którą to kwotę byłem zmuszony zapłacić, ponad należne 75 zł, aby zarejestrować sprowadzony z UE w 2005 roku samochód osobowy.
Nienależnie i niezgodnie z prawem ,pobraną kwotę 425 zł. proszę zwrócić na moje konto :
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Uzasadnienie :
W dniu 17 stycznia 2006 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie o sygn. akt 6/04 (Dz. U. z 2006 r. Nr 15, poz. 119) stwierdził, że przepis § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu (Dz. U. Nr 137, poz. 1310) jest niezgodny z art. 77 ust. 4 pkt 2 i ust 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 z późniejszymi zmianami) oraz z art. 92 ust. 1 i art. 217 Konstytucji RP. Zakwestionowane rozporządzenie zostało zastąpione Rozporządzeniem Ministra Transportu i Budownictwa z dnia 28 marca 2006 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu, a obowiązująca, nowa opłata wynosi 75 zł.
Pouczenie :
NSA w składzie 7 sędziów podjął następującą uchwałę: Skierowane do organu żądanie zwrotu opłaty za wydanie karty pojazdu, uiszczonej na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu (Dz. U. Nr 137, poz. 1310 ze zm.), jest sprawą administracyjną, którą organ załatwia w drodze
aktu lub czynności, na które przysługuje skarga do sądu administracyjnego na podstawie art. 3 § 2 pkt 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo
o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.).
NSA stwierdził, iż rozstrzygnięcie przedstawionego zagadnienia prawnego wymaga zwłaszcza wyjaśnienia, czym jest karta pojazdu samochodowego
oraz jaka jest relacja między rejestracją pojazdu
a wydaniem karty pojazdu. Wydanie karty pojazdu samochodowego, tak jak wydanie dowodu rejestracyjnego i tablic rejestracyjnych oraz nalepki kontrolnej, jest nierozerwalnie związane z wydaniem decyzji administracyjnej o zarejestrowaniu pojazdu. Stąd też nie jest możliwe wydanie tych dokumentów bez wydania decyzji o zarejestrowaniu pojazdu. Wydanie karty pojazdu zarówno jak wydanie dowodu rejestracyjnego, jest prostą konsekwencją rejestracji pojazdu, w toku rejestracji pojazdu i nie stanowi odrębnej sprawy.
Odnosząc dalsze rozważania do opłaty
za wydanie karty pojazdu NSA stwierdził, że opłata ta jest pobierana przez organ, po uprzednim nabyciu tej karty przez organ od producenta kart. Celem tej opłaty jest przeniesienie na właściciela pojazdu kosztów związanych z wytworzeniem i wydaniem karty. Wskazuje na to przepis art. 77 ust. 5 Prawa o ruchu drogowym, wg którego wytyczne do rozporządzenia w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu, stanowiąc, że w rozporządzeniu należy uwzględnić znaczenie tego dokumentu dla rejestracji pojazdu oraz wysokość kosztów
związanych z drukiem i dystrybucją kart pojazdu. Dlatego też opłata ta, co do jej istoty nie ma charakteru podatkowego, ponieważ jej celem jest zrekompensowanie poniesionych przez organ kosztów wytworzenia i wydania karty pojazdu.
Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 17 stycznia 2006 r. (Dz. U. Nr 15, poz. 119) orzekł, że § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu jest niezgodny z art. 77 ust. 4 pkt 2 i ust. 5 Prawa o ruchu drogowym oraz art. 92 ust. 1 i art. 217 Konstytucji, ponieważ określona w tym przepisie wysokość opłaty za wydanie karty pojazdu w kwocie 500 zł nie uwzględnia wytycznych ustawowych do określenia wysokości tej opłaty i jest zbyt wysoka.
Wyrok swój NSA uzasadnia w ten sposób, iż skoro obowiązek uiszczenia opłaty za wydanie karty pojazdu powstaje w toku indywidualnej sprawy administracyjnej o rejestrację pojazdu, rozstrzyganej przez organ administracji publicznej w drodze decyzji administracyjnej, to po pierwsze sam obowiązek uiszczenia opłaty ma charakter obowiązku administracyjnego, który wynika z przepisów prawa, a po drugie organ administracji publicznej jest uprawniony do orzekania w przedmiocie tego obowiązku, z tym, że nie ma podstawy do rozstrzygania o tym w drodze decyzji administracyjnej. Odnosząc się do żądania zwrotu opłaty za kartę pojazdu organ odnosi się do obowiązku wynikającego z przepisów prawa, a więc podejmuje akt lub czynność, które nie są decyzją lub postanowieniem, na które jednak przysługuje skarga do sądu administracyjnego na podstawie art. 3 § 2 pkt 4 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, który stanowi, iż sądy administracyjne orzekają w sprawach skarg na akty lub czynności z zakresu administracji publicznej dotyczące uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa.
W sytuacji, gdy strona żąda zwrotu opłaty za kartę pojazdu w całości lub w części - bez względu na motywy żądania - przedmiotem sprawy jest to, czy strona miała obowiązek uiszczenia określonej opłaty wynikający z przepisu prawa. Dlatego też bez wątpienia uiszczenie opłaty za wydanie karty pojazdu jest wykonaniem przez stronę obowiązku wynikającego z przepisu prawa powszechnie obowiązującego, o którym organ nie rozstrzyga w drodze decyzji administracyjnej. Wobec tego żądanie zwrotu uiszczonej opłaty za kartę pojazdu powoduje konieczność odniesienia się przez organ do takiego obowiązku w formie aktu lub czynności, które strona może poddać kontroli sądu administracyjnego.
Zmierza to do wniosku
, że skierowane do organu żądanie zwrotu opłaty za wydanie karty pojazdu, uiszczonej na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu, jest sprawą administracyjną, którą organ załatwia w drodze aktu lub czynności, na które przysługuje skarga do sądu administracyjnego na podstawie art. 3 § 2 pkt 4 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Przyjęcie takiego stanowiska nie oznacza, że tym samym jest niedopuszczalna droga sądowa przed sądem powszechnym dla dochodzenia roszczenia o zapłatę, którego podstawę stanowi nienależne pobranie opłaty za wydanie karty pojazdu, bowiem należy podzielić stanowisko wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2007 r., sygn. akt III CZP 35/07, iż o dopuszczalności drogi sądowej przed sądem powszechnym decyduje przed wszystkim podstawa prawna wskazana przez powoda, a nie to czy określone roszczenie rzeczywiście istnieje. Ponadto należy przy tym dodać, że stwierdzenie w postępowaniu sądowo - administracyjnym, że określony obowiązek administracyjny strony istnieje lub nie istnieje w określonym zakresie nie wyklucza dochodzenia przez stronę roszczenia o zapłatę w zakresie dotyczącym tego obowiązku, jeżeli organ nie wykona świadczenia. Rozstrzygnięcie sądu administracyjnego o istnieniu lub nieistnieniu takiego obowiązku może mieć zasadnicze znaczenie w toku rozpoznawania sprawy cywilnej o zapłatę.
Załączniki :
1.Kserokopia karty pojazdu xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
2.Kserokopia dowodu rejestracyjnego samochodu xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
3.Kserokopia dowodu osobistego nr xxxxxxxxxxxxxxx
Z poważaniem xxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ahmed - 2010-11-25, 21:10
KOGUT napisał/a: | powinieneś jeszcze chyba dodać xero wpłat za kartę pojazdu ... taki mały świstek |
Kurde szukałem , ale nie znalazłem , ponad 5 lat minęło
rajder - 2010-11-26, 05:57
Jeśli pozwolisz to skorzystam z gotowca i też spróbuję u siebie,a co do karty to ksero mają w Urzędzie ,zrobili jak rejestrowałeś autko.
Ahmed - 2010-11-26, 07:28
rajder napisał/a: | Jeśli pozwolisz to skorzystam z gotowca |
Pozwalam wszystkim zainteresowanym , proszę tylko nie zapomnieć opisać dalszych poczynań w walce
MAWI - 2010-11-26, 11:42
Powodzenia .Wyznacz szlaki
tomiy - 2010-11-28, 13:35
Ja dostalem bez problemu. Wszystko zalezy od podejscia damego urzędu, jedni zwracaja kazdemu inni wysylaja do sadu liczac ze ludziom nie bedzie sie chcialo pozywac ich do sadu. Jak masz troche samozaparcia to dostaniesz zwrot.
Nie trzeba kserokopi opaty za ta kare. Maja dane w aktach - chyba, ze..........sprzedales juz samochod i minelo od tego czasu ponad 5 lat - wtedy moga sie wymigac ze pocieli juz akta i nie ma dowodu co i jak - wtedy ciezar udowodnienia opaty bedzie spoczywal na tobie. Ale sady masowo przyznaja ludziom racje i orzekaja zwroty 425 zł.
Jak masz pytania to z checia odpowiem
tomiy - 2010-11-29, 21:43
Kogut UM w Kielcach przegrał 2 czy 3 sprawy w sądach i zdecydowal sie płacić kazdemu. Natomiast Starostwo Powiatowe w Kielcach otwarcie mowi, ze nikomu nie da i wysyla do sadu - To samo Powiatowy Urzad np w Pińczowie woj świętokrzyskie
U mnie trwalo to z 2 miesiace, ale w miedzy czasie przyslali 2 pisma, ze jest duzo podan i za 30 dni otrzymam pieniążki. Ja juz mialem napisamy pozew do sadu, ale pieniazki przyszly wiec....... Kasa jest do wyrwania w kazdego Urzędu, tylko nie trzeba sie tego bać.
Pismo mialem mniej skaplikowane, ale w ten desen - wzór był w lokalnym dodatku Gazety Wyborczej.
Co do braku akt samochodu w naszym urzedzie. To sa 2 drogi, w zaleznosci od chciejstwa danego urzedu. Jesli urzad jest przyjaznie nastawiony (a swoje archiwum juz zniszczyl) to sobie sciagnie dane od obecnego wlasciciela, a dokładniej z danego Urzędu. 2 jesli jest negatywnie nastwiony to, albo skarga do sadu i poprzez dedykcje ze to byl obowiazek zaplacic 500 zł i ty zaplaciles lub jeśłi masz kopie decyzji o zarejstrowani upojazdu to ja skladasz razem z pismem i powinno byc po sprawie. Urząd cos ci musi odpowiedzieć. Jeśli sie ociaga to walisz skarge na WSA, jeśłi przysłał odmowe to tez skarga.
IAAN - 2010-11-29, 23:05
do którego roku za kartę pobierali 500 zł szukam i szukam wpłat i nie mogę zanleżc w 2008 za kampera nie przypominam sobie abym zapłacil 500 zł a co ciekawe to nawet nie chcieli opłaty recyklingowej bo niby na specjalne nie obowiązywala na 100%nie płaciłem
w 2007 też nie mogę znależc opłaty za taką sumę za karte jest recykling
a czy za recykling zwracają
tomiy - 2010-11-30, 16:54
zdaje sie 2004 - 2005 dokładnie nie pamietam. W 2006 juz bylo 75 zł.
Kogut jak chce karte pojazdu to po prostu robia sztuczne problemy
Ahmed - 2011-01-17, 18:53
13 grudnia dostałem z Urzędu Miasta pismo odmawiające zwrotu pieniędzy .
Wystosowałem więc takie oto wezwanie :
Urząd Miejski w Bielsku-Białej
Pl. Ratuszowy 1, 43-300 Bielsko-Biała
Wezwanie do usunięcia naruszenia prawa
Niniejszym wzywam Urząd Miejski w Bielsku-Białej do zmiany stanowiska zawartego w piśmie z dnia 13,12,2010 oraz zwrot nienależnie pobranej kwoty w wysokości 425 zł. za wydanie karty pojazdu nr xxxxxxxxxx , do samochodu xxxxxxx, nr rejestracyjny xx xxxxx , którą to kwotę byłem zmuszony zapłacić, ponad należne 75 zł, aby zarejestrować sprowadzony z UE w 2005 roku samochód osobowy.
Nienależnie i niezgodnie z prawem ,pobraną kwotę 425 zł. proszę zwrócić na moje konto :
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
w terminie 14 dni od daty doreczenie niniejszego wezwania
Uzasadnienie :
Wyrokiem z dnia 17 stycznia 2006 w sprawie o sygnaturze akt U 6/04 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że opłata z tytułu wydania karty pojazdu pobierana na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu (Dz. U. Nr 137, poz. 1310) w wysokości przekraczającej kwotę 75 złotych jako sprzeczna z prawem o ruchu drogowym i Konstytucją jest nienależna.
Dodatkowo postanowieniem z dnia 10 grudnia 2007 roku Trybunał Sprawiedliwości WE, wydanym w sprawie C-134/07 stwierdził, iż art. 90 akapit pierwszy TWE zakazuje pobierania opłat, takich jak ta przewidziana w §1 ust. 1 rozporządzenia z dnia 28 lipca 2003 r., która to opłata była nakładana w związku z pierwszą rejestracją używanego pojazdu samochodowego przywiezionego z innego państwa członkowskiego.
W przypadku decyzji odmownej ,żądam poinformowania mnie o środkach odwoławczych od Państwa decyzji
Z poważaniem : xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
W dniu dzisiejszym wchodzę na swoje konto i miła niespodzianka :
donald - 2011-01-17, 18:55
Bravooo
Ahmed - 2011-01-17, 19:01
Dzięki , cieszę się tym bardziej , że jestem pierwszy , któremu udało się w Bielsku-Białej
48a-ELANKO - 2011-01-17, 21:21
Gratulacje !!!
Twoja dzisiejsza informacja jest dla mnie kapitalnym przykładem właściwego traktowania forum ( nie tylko forum CT ! ). Założyłeś wątek, poruszyłeś pewien temat i .... kończysz go. Wierzę, że w przypadku "przegranej" też dokończyłbyś swój temat.
Forum tak użytkowane, tak traktowane prze userów, staje się skarbnicą wiedzy.
Stawiam oczywiście zasłużone (bardzo !) pifko !
Ahmed - 2011-01-17, 21:39
Dzięki , napiszę jeszcze że kluczowymi zdaniami w piśmie po otrzymaniu odmowy zwrotu pieniędzy są :
1. Tytuł : Wezwanie do usunięcia naruszenia prawa
2. Wskazanie terminu zwrotu : w terminie 14 dni od daty doreczenie niniejszego wezwania
3. Żądanie podania informacji o środkach odwoławczych - tego najbardziej się boją, gdyż można na tym etapie sprawy odwołać się do Sądu administracyjnego :
W przypadku decyzji odmownej ,żądam poinformowania mnie o środkach odwoławczych od Państwa decyzji
Ps. Możecie wykorzystać moje pismo jako wzór - powodzenia ! Powinno się udać
IAAN - 2011-01-23, 00:47
znalazłem karte za 1000 zł z września 2002 roku wpłata przy rejestracji auta 1198 zł ile wtedy kosztowała karta 1000z napewno ale ile napisac aby zwrócili 925 czy mniej
Fux - 2011-01-23, 08:23
Myslę, że 2002 będzię data przedawnioną...
Na nalezności urzędowe okres przedawnienia wynosi lat 5.
IAAN - 2011-01-23, 08:35
drugą kartę mam z 23lipca 2003
a w podaniu oskp podaje datę 28 lipca 2003 jako
uiszczonej na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu, jest sprawą administracyjną, którą organ załatwia w drodze aktu lub czynności, na które przysługuje skarga do sądu administracyjnego na podstawie art. 3 § 2
czy jest sznsa na zwrot za karte z 23 lipca 2003
CORONAVIRUS - 2012-10-23, 11:13
Odświeżam tamat jako ciągle aktualny .... przedawnienie dopiero po 10 latach( nie 5 lat jak wcześniej ) i można się upomnieć nie o 425 zł ale o całe 500zł z odsetkami . Ludzie dostają zwroty , różnie w różnych miastach i powiatach ale sprawy wygrywają , więc szkoda by zapomnieć Może ktoś ma jeszcze jakieś info ?
A I WAŻNE BY NIE WCHODZIĆ W EWENTUALNY SPÓR Z URZĘDĘM NA DRODZE ADMINISTRACYJNEJ ... ta droga jest ślepa
mar78 - 2012-10-23, 18:25
No name napisał/a: | Odświeżam tamat jako ciągle aktualny .... przedawnienie dopiero po 10 latach( nie 5 lat jak wcześniej ) i można się upomnieć nie o 425 zł ale o całe 500zł z odsetkami . Ludzie dostają zwroty , różnie w różnych miastach i powiatach ale sprawy wygrywają , więc szkoda by zapomnieć Może ktoś ma jeszcze jakieś info ?
A I WAŻNE BY NIE WCHODZIĆ W EWENTUALNY SPÓR Z URZĘDĘM NA DRODZE ADMINISTRACYJNEJ ... ta droga jest ślepa |
Cześć.
W zeszłym roku w marcu składałem kwity na zwrot 425 zł wraz z odsetkami za kartę poprzedniego autka (auto sprowadzone z DE w 2005r.). Różne sądy w różny sposób interpretują czas do liczenia odsetek. Sąd naliczył odsetki na moją korzyść jedynie od czasu złożenia wniosku do Powiatu o zwrot za kartę a nie od czasu wydania karty
Ale 425 zł "piechotą nie chodzi", tylko jeździ
Socale - 2012-11-14, 20:51
Zaraz zaraz, czy muszę być nadal posiadaczem auta a raczej przyczepy, za które zwrot za kartę miałbym się ubiegać?
A jeśli sprzedałem to szans już na odzysk nie ma?
CORONAVIRUS - 2012-11-14, 20:54
Jest i to całe 500 zł a nie 425
Może masz jeszcze decyzję o rejestracji ale jeśli nie to zwracasz sie o odpis do WK ...
Socale - 2012-11-18, 16:56
Dzięki Adam.
CORONAVIRUS - 2012-11-18, 17:42
Grasz już z nimi czy zaczynasz ?
Socale - 2012-11-18, 19:39
Najpierw muszę odszukać za które auto ile płaciłem bo nie pamiętam.
CORONAVIRUS - 2013-07-22, 20:18
Pochwalę się część akcyzy już odzyskałem w postaci wyroku sądowego o zwrot za karty pojazdów / kupionych za 500 zł przy rejestracji w PL / .
Wyrok zapadł , jeszcze nie prawomocny ale konkretny i to dla mnie .... nie po 425 zł ale po całe 500 zł od sztuki + odsetki ... następne terminy i następne kwoty w drodze .
Namawiam jeszcze tych wszystkich , którzy płacili po 500 zł za karty pojazdów sprowadzanych z UE / 2004 -2006 / ... droga cywilna otwarta a przedawnienie po 10 latach ...
I pomyśleć , że gdyby mnie nie wkurzyli tą akcyzą to te karty bym im darował ...
matro - 2016-03-05, 18:36
Zegar tyka nieubłaganie !
http://serwisy.gazetapraw...ty-pojazdu.html
Nie pamiętam za bardzo ale w tamtym okresie (2003 - 2006) ściągnąłem dla siebie kilka aut z zagranicy. Niestety nie mam dokumentów, czy też kwitów.
Chcę napisać pismo do WK o wydanie mi mojej historii posiadania aut z uwzględnieniem nr kart pojazdów oraz innych danych.
Mogę też spróbować otrzymać pewne dane rejestracyjne z historii mojego ubezpieczenia...
Może ktoś pomóc i podać najszybszą ścieżkę ?
Socale - 2016-03-05, 23:03
Qrde Matro, chyba trochę po czasie.
.
Ponadto 500 to opłata za "recykling" który właśnie w kraju świetnie się rozkręcił bowiem za każdą zwróconą Kratę Pojazdu, recylkingowiec otrzymywał Rządową należność. Biznes ten w PL kwitł do czasu jak "Rząd" zorientował się, że musi płacić również za wraki masowo zwożone z Niemiec nie na drogi lecz tylko do utylizacji.
Jest tego multum - tych rozbrajających firm. Kraj został zasypany motoryzacyjnymi śmieciami z Niemiec (europy) za które Rząd płacił.
Urwało się wreszcie. I dobrze.
CORONAVIRUS - 2016-03-05, 23:54
Już ostatni gwizdek i nie jest prawdą, że 425 można uzyskać ale całe 500 zł jako bezpodstawnie pobrana kwotę ... nie wszyscy jednak korzystają z wszystkich możliwości . Ja odzyskałem od sztuki całe 500 + odsetki od chwili pierwszego pisma z żądaniem zwrotu . Prosisz, odmawiają , żądasz , odmawiają, sąd , wypłacają .... procedura prosta choć różnie bywa w różnych sądach . Nie ma precedensów , każda sprawa oddzielnie , szukają haczyków i błędów proceduralnych by nie oddać i czasami im się udaje .
matro - 2016-03-07, 18:58
Pytanie:
Czy urzędnik z wydziału komunikacji może odmówić mi podania mojej historii odnośnie rejestrowanych przeze mnie pojazdów w latach 2003-2006?
Chodzi mi o to czy jeżeli odstałem swoje w kolejce to jedyną informacją jaką dostać mogę to ta że mogę złożyć wniosek w tej sprawie?
Kiedyś kobita w "okienku" rzucała mi takie informacje jak z rękawa - nawet gdy nie prosiłem... teraz może być problem?
CORONAVIRUS - 2016-03-07, 19:03
matro napisał/a: | Pytanie:
Czy urzędnik z wydziału komunikacji może odmówić mi podania mojej historii odnośnie rejestrowanych przeze mnie pojazdów w latach 2003-2006?
|
Nim się wybierzesz to zadzwoń do nich i zapytaj jakie mają procedury , pewnie różnie w różnych urzędach jak to w Polsce
Pamiętam jak w moich przypadkach jakaś panienka marudziła, że musi dupe podnieść i iść do archiwum gdzie pająki bo na ekranie tamte lata się jej nie wyświetlały ... jeszcze jedno zdanie i bym się na nią wydarł, że za moje podatki tam ma robotę,więc niech dupę rusza i to już ... widziała chyba moją minę zreflektowała się w czas
Bronek - 2016-03-07, 19:29
Proponuję zrobić sobie profil ePUAP http://epuap.gov.pl/wps/portal
Stoisz góra 15-20 min.
Umawiasz się na konkretny dzień i godzinę.
U nas bez tego to przerąbane.
A i pytanie możesz zadać.
http://epuap.gov.pl/wps/p...latwiane-sprawy
http://epuap.gov.pl/wps/p...e-do-realizacji
matro - 2016-03-07, 19:56
Z pomocą (połowiczną ) przychodzi mi mój ubezpieczyciel jednak historię jaką otrzymałem jest powiedzmy delikatnie niepełna ... tylko numer rejestracyjny i okres ubezpieczenia. Jednak nie wszystkich pojazdów.
Na razie mam wiedzę o 4 autach jakie sprowadziłem i zarejestrowałem w tamtym okresie ale nie znam nr kart pojazdów. A był to okres w którym wymieniałem pojazd co pół roku więc pamiętam o jeszcze dwóch
PS. utworzyłem konto w epuap ale muszę jutro potwierdzić poza tym mają aż 30 dni na załatwienie sprawy...
CORONAVIRUS - 2016-03-07, 20:38
Przestań kombinować , piszesz , że żądasz zwrotu 500 za auto o numerze rej XY i wysyłasz dając im 7 dni . Niech oni grzebią w piwnicach ... logicznym jest , że jeśli w tamtym okresie zarejestrowali to musiałeś zapłacić haracz bo inaczej by nie dali tablic . Teraz czas już się liczy a nie przepychanki pisemne Poczytaj na forum prawnym , sa gotowe pisma procesowe , wzory i porady praktyków a nie teoretyków .
matro - 2016-03-08, 14:59
Pytanie do znawców. Czy przedawnienie 10 lat upływa z moją datą wpłaty za Kartę Pojazdu czy też 10 lat upływa od końca daty działania wadliwego przepisu?
Jakieś podparcie prawne bo na forum prawnym tego nie mogłem znaleźć albo przeoczyłem...
Właśnie miałem pierwsze spięcie w urzędzie...
Pilne.
Bronek - 2016-03-08, 15:09
Z tego co wiem. Czas na złożenie takiego wniosku mija w połowie kwietnia (14.04.. 24.00) tego roku, bo po tej dacie roszczenia się przedawnią.
Czyli data złożenia wniosku. Licząc od daty zarejestrowania takiego auta 14.04.2006 do której to daty chamsko pobierali..
matro - 2016-03-08, 18:59
Dzięki.
Właśnie rozmawiałem nieoficjalnie z prawnikiem który stwierdził, że jest duże prawdopodobieństwo iż w tej konkretnej sytuacji przedawnienie roszczeń nie wchodzi lub też nie powinno wchodzić w grę.
Nawet są w tym temacie jakieś orzeczenia sądów...
Jutro kolejne starcie
matro - 2016-03-08, 19:48
Rozwinięcie powyższej myśli : " jeżeli w momencie wpłaty za Kartę Pojazdu , pobieranie tej wpłaty było niezgodne z nadrzędnym prawem -( tu UE )- to roszczenie takie nie przedawnia się nigdy i należy je zwrócić "
Generalnie jest tak że mija okres 10 lat od wpłaty, jednak podobno nie w przypadku "PATRZ WYŻEJ"
CORONAVIRUS - 2016-03-08, 21:37
Masz 10 lat od momentu zapłaty by zażądać zwrotu ... w momencie Twojego wniosku czas przedawnienia staje i zaczyna się procedura , która może trochę trwać . Jeśli 10 lat mija na dniach to złóż pismo osobiście w urzędzie z poświadczeniem odbioru / data wpływu na kopii /zamiast wysyłać poleconym i zabawa się zaczyna
matro - 2016-03-08, 22:16
U mnie niestety minęło.. natomiast jutro mam otrzymać uzasadnienie które mówi, że w sytuacji gdy jakaś opłata zostaje pobierana przez organy publiczne a jest już BEZPRAWNA wtedy się nie przedawnia.
Co innego w sytuacji gdy np. jakaś opłata jest naliczana błędnie w myśl istniejącej interpretacji nadrzędnego przepisu... wtedy mamy 10 lat.
I o ile możemy mieć jakieś wątpliwości co do prawa i interpretacji przed 1.05.2004 roku to już po tej dacie rozporządzenie na mocy, którego została pobierana opłata było na 100% bezprawne...
...zastanawia mnie również fakt pozwu zbiorowego jakie wytoczyły starostwa skarbowi państwa odnośnie rekompensaty za wypłacane należności... czyżby wiedzieli, że takie roszczenie się nie przedawnia?
Chyba trochę popiszę w tej sprawie ze starostwem
CORONAVIRUS - 2016-03-08, 22:25
na prawnym pytaj kpieroga ... gość obcykany jak mało kto w Polsce
|
|