Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Mercedes zaparkował w mojej łazience

auto-andrzej - 2011-01-19, 18:03
Temat postu: Mercedes zaparkował w mojej łazience
:gwm Witam wszystkich. Wracając z Koszalina przydarzyła mi się przygoda taka jak w tytule.Po 4 miesiącach od zgłoszenia kolizji firma HDI orzekła szkodę całkowitą i wyceniła mojego kamperka z 1994 roku na kwotę 9200zł (wartość przed kolizją). Postanowiłem poszukać rzeczoznawcy,który ma pojęcie o cenach pojazdów kampingowych lub takiego,który rzetelnie podejdzie do sprawy. Może ktoś ma namiary na takiego rzeczoznawcę.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Malefisto - 2011-01-19, 18:14

Proponują ci 9200 zł i wrak czy tylko pieniądze?

Zawsze mnie zastanawiało jak to jest w przypadku kiedy ktoś zrobi szkodę na kamperku i będzie trzeba ściągać z jego oc.

auto-andrzej - 2011-01-19, 18:45

U mnie było tak: przyjechał pan likwidator porobił kilka zdjęć i stwierdził szkodę całkowitą.Po 4 tygodniach zadzwonił i oznajmił, że FIAT DUCATO z 1994 roku kosztuje 4000zł a (tu cytat) "ta budka nie jest chyba więcej warta jak 5000" i na moje konto wpłynęło 8000zł i kamperka z dziurą w łazience mam dla siebie.
AUTOJUR - 2011-01-19, 19:15

Ja już to przerabiałem :gwm W polsce brak rzeczoznawcy który podpisze się pod wyceną naprawy .Zostaje tylko naprawa na rachunki :shock: dla HDI.Jak masz AC to możesz zgłości szkode w swojej ubezpieczalni
tadek - 2011-01-19, 22:32

Spróbuj u rzeczoznawców PZMot. Przy okazji załatwiania innej sprawy, widziałem, że dysponują (przynajmniej w Poznaniu) bardzo dokładnym katalogiem z aktualnymi cenami używanych kamperów.
papamila - 2011-01-19, 22:33

AUTOJUR napisał/a:
Jak masz AC to możesz zgłości szkode w swojej ubezpieczalni

i naprawić auto w porzadnym serwisie, przedstawić rachunki
a ubezpieczalnia zrobi sobie regres z HDI

Zasada jest taka- jako poszkodowany masz prawo przywrócić auto do stanu przed szkodą
i nic HDI do tego ile to będzie kosztowalo,
aha, odeślij im te pieniądze z informacją że się nie zgadzasz

IAAN - 2011-01-19, 22:59
Temat postu: wycena kampera
tadek napisał/a:
Spróbuj u rzeczoznawców PZMot. Przy okazji załatwiania innej sprawy, widziałem, że dysponują (przynajmniej w Poznaniu) bardzo dokładnym katalogiem z aktualnymi cenami używanych kamperów.

mogę potwierdzic
widziałem osobiście takie zestawienie u rzeczoznawców pzmotu w poznaniu
chciałbym zamieścic tutaj przyklad ceny ale nie mogę znależc kopii tej listy

IAAN - 2011-01-19, 23:31
Temat postu: w przyrodzie nic nie ginie
moim zdaniem masz szczęscie że to 94 rok i w wycenie napewno będzie musisz znac tylko model i producenta zabudowy oto przykłady cen z pzmotu jest to ksero z 2008 roku więdz mogło sie coś zmienic
marekoliva - 2011-01-19, 23:48

Jeśli otrzymałeś pieniądze to pewnie wcześniej zgodziłeś się z ich wyceną, jeśli nie to otrzymane pieniądze jako kwota bezsporna może być potraktowana jao zaliczka aTy odwołujesz się przedstawiająć własną wycenę nie konieczni musi to być rzeczoznawca wystarczy wycena warsztatu który będzie wykonywał naprawę aczkolwiek HDI należy do opornych ubezpieczalni. Tak jak napisał Papamila masz prawo do przywrócenia auta do stanu pierwotnego. Drugą sprawą jest prawo do odszkodowania za utratę stanu zdrowia które wypłacane jest z OC sprawcy, warto o to również zawalczyć!
auto-andrzej - 2011-01-19, 23:58

Dziękuje wszystkim za zainteresowaniem moją sprawą, jutro zadzwonię do PZMot Poznań.
Pozdrawiam

marius - 2011-01-20, 00:07
Temat postu: Re: Mercedes zaparkował w mojej łazience
auto-andrzej napisał/a:
:gwm Witam wszystkich. Wracając z Koszalina przydarzyła mi się przygoda taka jak w tytule.Po 4 miesiącach od zgłoszenia kolizji firma HDI orzekła szkodę całkowitą i wyceniła mojego kamperka z 1994 roku na kwotę 9200zł (wartość przed kolizją). Postanowiłem poszukać rzeczoznawcy,który ma pojęcie o cenach pojazdów kampingowych lub takiego,który rzetelnie podejdzie do sprawy. Może ktoś ma namiary na takiego rzeczoznawcę.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów


Andrzeju, skontaktuj się ze mną telefonicznie. Powiem Ci co musisz zrobić. Nie chcę pisać o tym na forum, bo wkrótce ubezpieczalnie znajdą na to sposób (na to co chcę Ci powiedzieć). tak czy siak, nie załamuj się. HDI Samopomoc to jedni z największych złodziei na rynku ubezpieczeń i uwierz mi nastawienie sądów w tych sprawach jest na ogół korzystne dla powodów (poszkodowanych). Najważniejsze w tym momencie jest potwierdzenie przyjęcia odpowiedzialności za szkodę przez ubezpieczyciela. A resztę... po prostu trzeba wyrwać im z gardła. Głowa do góry. Mój nr 698 920 920.

marius - 2011-01-20, 00:16

AUTOJUR napisał/a:
Ja już to przerabiałem :gwm W polsce brak rzeczoznawcy który podpisze się pod wyceną naprawy .Zostaje tylko naprawa na rachunki :shock: dla HDI.Jak masz AC to możesz zgłości szkode w swojej ubezpieczalni


Owszem, na rachunki, ale tylko do wartości auta przed wypadkiem. Myk polega na tym, że HDI zaniżyło wartość auta i wypłaciło szkodę całkowitą uniemożliwiając naprawę pojazdu. Gdyby wycenili np. na 40 000 zł, to do tej właśnie wartosci mozna byłoby przedstawić im rachunki. A tak zwiazali Andrzejowi ręce.

andreas p - 2011-01-20, 05:57

Kochani ja mialem kolizje z TIREM przy granicy w 2004 roku. Wjechal w mojego Kampera ,remont wykonalem zgodnie z kosztorysem,a do dzisiaj walcze z PZU o wyplacenie odszkodowania w calosci. Sad w Warszawie powolal rzeczoznawce , a ten pisze ze tylnia sciana jest do wymiany ale za sama wymiane nie nie zaplaci. Operuje zwrotami np tylni pas a czegos takiego nie ma w kamperku totalna niewiedza i jak taki rzeczoznawca sie podpisuje ""biegly sadowy "" kpina. :oops:
Grzegorz565 - 2011-01-20, 09:34

marius ma racje,pieniadze trzeba brac to jest suma bezsporna.Trzeba zrobić kosztorys naprawy pojazdu.Czy HDI przeslało CI ocenę techniczą kolizji i kosztorys naprawy.Jak nie,to trzeba żądać,niech prześlą.Czy sprawca na pismie przyznał się do winy.Napisz pismo do HDI,że nie zgadzasz się na szkodę całkowitą,że pojazd będziesz naprawial do wartosci rynkowej pojazu,z przed kolizji.To Ci gwarantuje Kodeks Cywilny,możesz naprawiać lub pieniadze.Daj pojazd do warsztatu,zrób cesię przekazania do warsztatu u notariusza, niech ONI walczą z HDI.Powodzenia.Głowa do GÓRY.
dobek44 - 2011-01-20, 09:48

Własnie rezygnuję z HDI, które przejąłem po poprzednim właścicielu. PZU jest rzetelniejsze i tańsze.
marius - 2011-01-20, 12:25

dobek44 napisał/a:
Własnie rezygnuję z HDI, które przejąłem po poprzednim właścicielu. PZU jest rzetelniejsze i tańsze.



Ha ha ha! Jeszcze więksi złodzieje i manipulatorzy właśnie przy szkodach całkowitych. Sądziłem się właśnie z PZU 2 lata. Wygrałem sprawę co do złotówki, ale moje nerwy są bezcenne.

Skorpion - 2011-01-20, 12:41

Ja bede probowal sie zabezpieczyc jeszcze wycena i orzeczeniem rzeczoznawcow PZM juz w tej sprawie rozmawialem dzis , wiedza ,ze zadne towarzystwo ubezpieczeniowe nie posiada takich danych do wyceny szkod komunikacyjnych jezeli chodzi o nasze domki na kolkach.Jezeli chodzi o cene takiego orzeczenia wacha sie w granicach 250 a 400 zl i mysle ze warto to zrobic
dobek44 - 2011-01-20, 12:59

Do marius. Masz rację, tyle że ja w PZU istnieję od 40 lat z osobowymi i wiem jak z nimi rozmawiać. W zeszłym roku HDI za kampera wzięło 700 zł, PZU chce 400,-
andreas p - 2011-01-20, 15:04

marius napisał/a:
Własnie rezygnuję z HDI, które przejąłem po poprzednim właścicielu. PZU jest rzetelniejsze i tańsze.


Ha Ha Ha nie czytales mojego postu PZU od 2004 roku nie wyplacilo mi jeszcze za szkode nie z mojej winy. Od 4 lat ciagnie sie przed sadem w Warszawie i NIC. Wiec DALEKO OD PZU. :gwm
PS
Jak jestes bogaty to plac za moja sprawe sadowa PZU szuka sponsorow :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

dobek44 - 2011-01-20, 15:38

Zmień adwokata!!!
andreas p - 2011-01-20, 22:00

To nic nie da jak dlugo PZU bedzie panstwowe to im jest obojetne bo ludzie zaplaca za ich sprawy w sadach,jedno co moglem zrobic to wycofac ubezpieczenie domu co tez uczynilem po wlamaniu gdzie mi oddali za zamek do drzwi bo na drzwi nie starczylo. :placz
eMKa - 2011-01-20, 23:25

Ja tez miałem bliskie spodkanie III stopnia z HDI :box ,wypłacili po 9 miesiącach.
Podstawowa rada : nic na gębe,nawet dzień dobry, tylko na piśmie z potwierdzeniem przyjęcia najlepiej osobiście w najbliższej placówce HDI.Muszą przyjąć i odpowiedzieć.
Dopiero taka forma ich pogoniła.
Wszystkie rozmowy i telefony klienta maja :dupa

dobek44 - 2011-01-21, 08:14

Czyli nie wysyłać rezygnacji, tylko zawieźć. OK.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group