Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Grupa Hymer - Remont Hymercamp 46

SlawasCVCG - 2011-01-29, 22:36
Temat postu: Remont Hymercamp 46
Postanowiłem się podzielić z forumowiczami, szczególnie z tymi, którzy planują nabyć swój pierwszy pojazd i nastawieni są na zakup używanego campera. W moim przypadku był to 20-to letni Fiat Talento Hymercamp 46 1,9D, który jak to się mówi pali-jeździ.
Jak już pisałem w wątku "poznajmy się" postanowiłem nabyć pojazd po odpowiednim sprawdzeniu go przed zakupem przez mechanika. On poinformował mnie co jest do zrobienia i ile mniej więcej mnie to wyniesie.
Pojazd zakupiłem za kwotę 10200 zł do tego dojdą wszelkie opłaty skarbowe, akcyzowe, przegląd i rejestracja (pojazd z Niemiec kupiony od handlarza w kraju).
Lista części i akcesorii zakupionych do naprawy:
Filtry - oleju, paliwa, powietrza, Olej, Węże paliwowe i wodne, Opaski, Rozrząd - kpl, Chłodniczka oleju, Chłodnica, Końcówki drążków, Sworznie, Cylinderki hamulców -tył, Kompletny ukł wydechowy, Zawór ogrzewania kabiny, Końcówki wtrysków, Pasek klinowy, Poduszka skrzyni biegów, Płyn chłodniczy, Antena radia, Chlapacz, 2 kpl. kluczy zapasowych, Korek wlewu paliwa, Blachy i rura na hak holowniczy (przerobienie haka od Busa), Śruby i nity, Klej do szyb, Ustawienie wtrysków i zbieżności w innym warsztacie.
Kwota wyniosła 2702 zł 54 gr
Znajomy mechanik za wymianę tych części i akcesorii oraz za naprawę między innymi drobnych uszkodzeń kabiny mieszkalnej (wgnieciony narożnik przy schowku na butle gazowe, popękana obudowa lampy tylnej, uszkodzona drabinka aluminiowa na dach) a także, przerobienie haka holowniczego od busa i montaż do kampera, przerobienie podstaw fotela kierowcy i pasażera oraz montaż obrotowych foteli od Forda Galaxy, i kilka drobnych poprawek o których ja i mechanior nie pamięta.
Kwota wyniosła 1300 zł
Samochód spędził dokładnie 2 tygodnie w warsztacie.
Więc jak narazie pojazd wyniósł mnie 14200 zł

Do wymiany oczywiście będą jeszcze wszystkie opony, łacznie z zapasowym kołem.
Zakupić należy co najmnie jeden akumulator.
Nieznam jeszcze pełnych kosztów opłat skarbowo-akcyzowo-rejestracyjnych.
Oczywiście ze względu na pogodę i brak instrukcji obsługi campera nie sprawdziłem jeszcze sprawności urządzeń takich jak piecyk kuchenny i ogrzewania, lodówka, ogrzewanie wody, czy pompa wody pod prysznic i zlew.
Napewno muszę zakupić reduktor do gazu bo niestety brak (niestety nie wiem jaki musi być 30, 37 czy 50 mbar?)
Może ten powyższy opis pozwoli skalkulować, jakich kosztów można się spodziewać przy zakupie używanego auta nie koniecznie aż tak leciwego.

Jeszcze raz bardzo proszę o informację dotyczace wszelkich instrukcji obsługi i nie tylko, kto może ma w wersji cyfrowej, ksero itp. do wersji Hymercamp na bazie fiata.

buraczynski - 2011-01-31, 20:58

Witam.Jestem szczęśliwym od roku posiadaczem takiego modelu. W wakacje zwiedziłem nim całe wybrzeże lazurowe francuskie i włoskie .Łącznie zrobiłem ok.10000km.Samochód sprawował się bardzo dobrze za wyjątkiem wakum pompy.Proszę zwrócić uwagę na tą część .Co do instrukcji to mam jakoś ale w języku niemieckim mogę odbić na ksero.Mój mail to buraczek4@op.pl. tel.503173724 Latem wybieram się do Norwegi i również przygotowuję go technicznie do wyprawy.kupiłem już zapasową pompę wodno ok200zł nowa chcę jeszcze kupić alternator jakieś łożysko cylinderki .Proszę o kontakt w sprawie instrukcji Pozdrawiam i służę pomocą.Jestem z Warszawy
Tadeusz - 2011-01-31, 23:34

buraczynski napisał/a:
Samochód sprawował się bardzo dobrze za wyjątkiem wakum pompy


Potwierdzam.
To autko nigdy mnie nie zawodzi oprócz właśnie wacumpompy. Warto mieć zapasową.
Zużywa się głównie płetwa sprzęgająca z wałkiem rozrządu, albo olejem sklejają się skrzydełka.

Mój Hymerek 46 to mój ulubiony domek. :)

jacekj - 2011-02-01, 08:14

wrzuć parę fotek Twojego hymerka :spoko
Tadeusz - 2011-02-01, 10:25

Proszę bardzo. Oto mój Hymerek w Szkocji.

Można go obejrzeć na wielu zdjęciach na forum, zarówno w relacjach z podróży jak i ze zlotów. :)

jacekj - 2011-02-01, 11:30

Twojego znam ,jest bardzo ładny
chciałem,żeby kolega SlawasCVCG pochwalił się swoim :spoko

SlawasCVCG - 2011-02-11, 08:55

No to się spróbuję pochwalić naszym nabytkiem, jest jeszcze strasznie brudny ale byle do wiosny to go kąpiel nie ominie.







Niestety brak markizy ale może gdzieś upoluję używaną.

WINNICZKI - 2011-02-11, 18:34

Super....identyczny jak Tadeusza,nawet taki sam box dachowy. Bardzo mi się podoba :spoko
Skorpion - 2011-02-11, 20:19

Brat blizniak
Misio - 2011-02-12, 23:06

Super kamper. Niech Ci służy długie lata. :spoko
SlawasCVCG - 2011-02-15, 09:52

buraczynski napisał/a:
Proszę o kontakt w sprawie instrukcji Pozdrawiam i służę pomocą.

Wczoraj ksero instrukcji dotarło do mnie, jestem niezmiernie wdzieczny. Stawiam naprawdę duuuuuuuuuże piwo.

Instrukcję zeskanuję i postaram się umieścić na forum w wersji elektronicznej.
Może komuś się przyda.

SlawasCVCG - 2011-03-18, 10:47

Czy ktoś z posiadaczy hymera z początku lat 90-tych demontował brodzik?
Mój brodzik, jak i kolegi "Buraczyńskiego" wymaga remontu i szukamy kogoś kto się podzieli informacją "którą śrubkę odkręcić a którą nie, co w pierwszym rzędzie demontować by można wyjąć i naprawić brodzik.

Tadeusz - 2011-03-18, 10:53

Cytat:
Czy ktoś z posiadaczy hymera z początku lat 90-tych demontował brodzik?
Mój brodzik, jak i kolegi "Buraczyńskiego" wymaga remontu i szukamy kogoś kto się podzieli informacją "którą śrubkę odkręcić a którą nie, co w pierwszym rzędzie demontować by można wyjąć i naprawić brodzik.


Mój brodzik był remontowany i wzmacniany.
Jego demontaż wymagał rozebrania całej łazienki.
Robił to Arcadarka.

Łoli - 2011-03-18, 18:58

Witaj właśnie jestem świeżo po naprawie brodzika. Niestety czeka Cie demontaż umywalki i wc .O ile wc nie sprawiło mi większych kłopotów {jest zawieszony na specjalnym uchwycie i wystarczyło odkręcić jedną śrubę od strony kasety} o tyle z umywalką trochę powalczyłem.Umywalka była przykręcona z lewej strony wkrętem do którego nie moglem się dostać i ostatecznie uszkodziłem to mocowanie długim śrubokrętem od strony kasety .Przy montażu umywalki przykręciłem ją trochę po "swojemu". Sam brodzik można łatwo zdemontować , należy tylko odkręcić śruby dookoła i syfon .Wyciągaj go z czuciem i życzę powodzenia :spoko
eMKa - 2011-03-22, 13:47

Tadeusz napisał/a:
buraczynski napisał/a:
Samochód sprawował się bardzo dobrze za wyjątkiem wakum pompy


Potwierdzam.
To autko nigdy mnie nie zawodzi oprócz właśnie wacumpompy. Warto mieć zapasową.
Zużywa się głównie płetwa sprzęgająca z wałkiem rozrządu, albo olejem sklejają się skrzydełka.

Mój Hymerek 46 to mój ulubiony domek. :)


Przypadkowo przeczytałem ten temat i nie wytrzymałem. :?
Przyczyna wielu awarii vacu pompy w silnikach 1,9 D 1,9 TD nie jest ich zła konstrukcja tylko zły ich dobór.Jest kilka rodzajów wałków rozrządu a co za tym idzie tyle samo vacu pomp.Zasadnicza różnica to grubość i długość płetwy zazębiającej się z wałkiem rozrządu od którego bierze napęd.W zamiennikach produkowane sa tylko dwa (ja tyle spotkałem) rodzaje pomp.Maja one cienką i krótką płetwę.Efekt jest taki że między płetwą a wałkiem rozrządu powstaje duży luz.Na efekty nie trzeba długo czekać.W najlepszym wypadku wyszczerbia się płetwa a nawet wałek rozrządu !.Proponuje zwrócić uwagę na ten problem przy doborze pompy.Niestety w starszych modelach pompy oryginalne nie są produkowane i producent zaleca wymianę w parze z wałkiem rozrządu, a to juz boli.Co do zacierania "skrzydełek" pompy, rzeczywiście problem.Do pompy dostaje się rozpuszczany szlam osadzony przez stare oleje niekoniecznie dobrej jakości.Jedyna recepta to rozebrać silnik i umyć ale ..... :roll: no właśnie.

SlawasCVCG - 2011-04-21, 09:26

Przepraszam, że pytanie, które zadam jest w nie właściwym wątku ale z racji, że powyżej opisałem swojego hamera to postanowiłem nie tworzyć nowego tematu w odpowiednim do tego dziale.
Na początku maja będę rejestrował (pierwsz rejestracja, papiery niemieckie) i co się z tym wiąże ubezpieczał (OC) autko.
Pierwsze pytanie jak kwalifikowane są takie pojazdy w wydziale komunikacji ?
czy jako osobowe, czy jakieś inne. W tłumaczeniu u mnie jeśli dobrze pamiętam mam samochód specjalny - campingowy.
Drugie pytanie dotyczy ubezpieczenia takiego pojazdu, gdzie w jakiej formie taki pojazd najrozsądniej ubezpieczać.
Na razie pytałem w link4, gdzie ubezpieczam już inny samochód wyliczyli mi ubezpieczenie (max zniżki) wraz z NW na kwotę 560 zł.
Bardzo proszę o sugestie, porady wynikające z własnych obserwacji.

Bim - 2011-04-21, 09:48

Odnośnie ubezpieczenia to temat TU

W tłumaczeniu masz już napisane w jakiej formie powinieneś go zarejestrować :spoko

Nocny Rajder - 2011-04-21, 21:08

Ja ubezpieczyłem w alianz miałem najtaniej 460zł
SlawasCVCG - 2012-10-26, 13:46

Podzielę się kolejnym etapem prac nad "Naszym" Hymerem. Właśnie został wymieniony silnik 1,9 D na 2,5 D. Jak widać na poniższym obrazku została wymieniona cała jednostka napędowa łącznie ze skrzynią biegów. Może ktoś powiedzieć, że to nie wiele da, bo mocy za dużo nie przybyło no ale za to większy moment obrotowy będzie, co myślę trochę poprawi jazdę pod górki i z lawetą motocyklowa.

Dla tych, którzy planują w swoich autkach dokonać wymiany "silników" na większe i mocniejsze, ja ze swojej strony polecam zakup auta jako dawcy organów. Po śledzeniu ofert i cen silników, skrzyń biegów, półosi, piast kół przednich doszedłem do wniosku, że lepiej będzie zakupić auto całe bądź po wypadku. Ja odkupiłem całego busa (furgon) od kolegi z klubu. Dzięki temu wiedziałem tak ważne informację jak stan silnika i skrzyni biegów, przebieg po wymianie rozrządu itp. Był to strzał w dziesiątkę bo jak się okazało bardzo wiele drobnych elementów oprzyrządowania silnika i skrzyni biegów jest różna w zależności od modelu silnika, typu węże układu chłodzenia, linka gazu, poduszki silnika itp. a to dodatkowo koszt z którym musimy się liczyć. Pierwotnie miałem w planie dokonanie przekładki układów napędowych w obie strony, czyli uruchomienie również busa-furgonu i odsprzedaż go skoro jest zarejestrowany i ubezpieczony. Ale włączył mi się tzw. Chomik i stwierdziłem że wiele elementów może przydać się na zaś i w razie Niemca. Jak na razie na szrotach jest dosyć części zamiennych do Fiata Ducato I ale powoli akcesoria w dobrym stanie do już leciwych pojazdów będzie coraz mniej a przez to ceny też będą szły w górę. Dlatego też postanowiłem „złomować” pojazd obierając go z licznych elementów takich jak szyba przednia, drzwi, maska, atrapa chłodnicy, zderzak, kolumna kierownicza, cały pulpit z akcesoriami, piasty, bębny i koła, resory i wiele innych przydatnych (niewiadomo kiedy) części. A na sprzedaż przeznaczam cały układ napędowy 1,9D drzwi tylne i rozsuwane boczne, hak.


SlawasCVCG - 2012-10-31, 14:23

Jesteśmy już po jeździe testowej autkiem po wymianie silnika i stwierdziliśmy z żoną, że warto było dokonać tej wymiany. Samochód w porównaniu z poprzednim napędem dobrze sprawuje się przy starcie, szczególnie spod świateł i dość szybko rozpędza się między biegami. A i jazda z prędkością 90 km/h nie wymaga wysokich obrotów silnika jak na auto z wysokim współczynnikiem aerodynamiki :wyszczerzony:
Można powiedzieć że camperek dostał "Ducha" i się nieźle uwija.

zrenica - 2012-12-22, 17:58

Witamy brata bliźniaka :)

Jak tam prace remontowe? już zakończone?

makdrajwer - 2012-12-23, 14:37

Ja również witam braci ( od wczoraj ) bliźniaków :spoko
MILUŚ - 2012-12-23, 15:02

makdrajwer napisał/a:
Ja również witam braci ( od wczoraj ) bliźniaków :spoko


No .........Artur pochwal się .............jakieś zdjątka albo cuś ........... :-P

makdrajwer - 2012-12-23, 17:15

Jeszcze nie mam swoich zdjęć bo dopiero nad ranem wróciłem więc dam z alle.













Wymaga upiększenia lewej strony ( była lekka obcierka ), kilka malutkich rdzewek na kabinie, technicznie igiełka , 1.9 wolny ssak :gwm , środek czysty i zadbady . Zrobiłem prawie 300 km bez rzadnych problemów co przy moim "szczęściu" w zakupie kampera jest ewenementem. Wytrzymałem bez kampera 1,5 miesiąca :?

gino - 2012-12-23, 17:21

o...kolejny bliźniak Tadziowego kamperka ;) )
fajny prezencik na świeta sobie sprawiliście :ok
gratulujemy :spoko

silny - 2012-12-23, 19:14

makdrajwer , coraz mniejsze te fury kupujesz :-P silnik powinnes sobie 1.4 zapodac :spoko :mikolaj :spoko :mikolaj
CORONAVIRUS - 2012-12-23, 19:24

po co go tak komputerowo skróciłeś ??? :-P
eMWu - 2012-12-23, 20:38

gratki mak... kiedy mozna przyjechac obejrzec :D, seeerio pytam, wreszcie mam wolne ;)
janus - 2012-12-24, 08:11

Gratuluję nabytku :spoko

Też kiedyś zaglądnę :spoko

Bogusław i Ewa - 2012-12-24, 08:51

Życzymy miłego i częstego korzystania z nowego Hymka :spoko :spoko
zrenica - 2012-12-24, 11:39

Witamy kolejnego Hymerka maluszka :lol:

pozdrawiamy :spoko

makdrajwer - 2012-12-24, 11:59

Sorki Slavas że ci temat troche zawaliłem :spoko

eMWu : daj znać kiedy chcesz i wpadaj. Tel masz w avatarze.

Kamperek faktycznie malutki a będzie woził 4 ludzi. Dolne łóżko trzeba troszke przerobić pod dorosłych . Z wyposażenia wszystko w 100% sprawne . Wczoraj siedziałem do północy i się bawiłem. No i jazda : nowa przekładnia kierownicza ( o, przepraszam : maglownica :lol: ), nowe resory, nowe poduszki powietrzne, nowe opony . Jeżdzi jak większa osobówka i parkowanie pod mcdonaldem w mieście nie stanowi problemów. Co do osiągów : poprzedniego miałem "normalnej" długości z 2,4 D i nie widze speclajnej różnicy . Przynajmniej dorobiłem się kabiny po lifcie w której całkiem dobrze chodzą biegi ( czego nie można powiedziec o autach do '90 ).
I faktycznie to co mówią o Hymerach o jakości w środku , że jest drewno , że nic nie stuka , nie trzeszcy jest prawdą. W poprzednich zawsze coś musiałem podkładać , podklejać a tu cisza :shock: Nawet piec nie zgrzypi.
Więc mam prezent pod choinke i gęba mi się ciągle śmieje . To juz mój 4 kamper a dalej ciesze się jak dzieciak który dostał pierwsze klocki :lol: Planuje jeszcze w tym roku go wypróbowac.

SlawasCVCG - 2012-12-31, 10:32

zrenica napisał/a:
Witamy brata bliźniaka :)

Jak tam prace remontowe? już zakończone?


Witam witam !!!
Niespodziewałem się, że jest nas już tylu braci bliźniaków w Polsce :) (Hymer 46)
A prace remontowe prawie zakończone, zostało tylko do uruchomienia ogrzewanie Truma ale to zostawiam fachowcą, późną zimą/wczesną wiosną wybieram się do serwisu.
No i musiałem zrobić nową zaślepkę jednego okna przy alkowie bo przy testach nowego silnika przy osiągnięciu prędkości 1 mach wypadła mi szyba z pleksy, która była wklejona na silikon (oryginalnego okna już nie było jak kupowałem auto).
A poza tym to poszukuję taniej markizy nawet z uszkodzonym materiałem bo niestety moją ktoś zdemontował a szkoda.
Pozdrawiam
Sławas

SlawasCVCG - 2012-12-31, 10:56

makdrajwer napisał/a:
Sorki Slavas że ci temat troche zawaliłem :spoko


Bardzo się cieszę, że właśnie w tym wątku pochwaliłeś się zakupem !!!

W imieniu Swoim, Żony i Ojczyzny gratuluję zakupu świetnego pojazdu, O przepraszam to był prezent pod choinkę więc zapewnę Gwiazdor* Ci go sprezentował :mikolaj

Ja również planuję powiększenia dolnego łóżka by mogły spać 2 dorosłe osoby. Może nie będzie możliwości nocnego odwiedzenia kibelka ale co tam. Wstępnie mam już pewien projekt więc może podzielimy się pomysłami ?
W związku że nasze autka są małe to polecam zainstalowanie foteli obrotowych a napewno na miejscu pasażera. Ja zainstalowałem od Forda Galaxy trochę trzeba po przerabiać ale opłaca się, bo znacznie wygodniej się jeździ a na postoju można obrucić o 180 stopni fotel pasażera. Niestety fotel kierowcy nie obrócimy o tyle bo przeszkadza szafka kuchenna ale i tak daje nam więcej miejsca w środku.

* Gwiazdor - wielkopolska wersja Mikołaja. Na Wielkopolsce Mikołaj przynosi prezenty 6 grudnia, natomiast 24 grudnia właśnie Gwiazdor

Tadeusz - 2012-12-31, 10:58

Pozwolę sobie udzielić rady jako, że również należę do tej paczki kucyków. :szeroki_usmiech

Koniecznie trzeba uszczelnić szczelinę między tylnymi lampami a blachą aluminiową. Dostająca się tamtędy woda, po latach powoduje gnicie tylnej ściany na dole i podłogi.

Przerabiałem ten temat. :ok

:spoko

Życzę frajdy z podróżami Hymerkiem. Ja swojego bardzo lubię.

Małe jest piękne. :ok

SlawasCVCG - 2012-12-31, 11:19

Tadeusz napisał/a:
Pozwolę sobie udzielić rady jako, że również należę do tej paczki kucyków. :szeroki_usmiech

Koniecznie trzeba uszczelnić szczelinę między tylnymi lampami a blachą aluminiową. Dostająca się tamtędy woda, po latach powoduje gnicie tylnej ściany na dole i podłogi.

Przerabiałem ten temat. :ok

:spoko

Życzę frajdy z podróżami Hymerkiem. Ja swojego bardzo lubię.

Małe jest piękne. :ok


Ja w swoim przy okazji wymiany całej prawej lampy uszczelniłem.
A jeśli mowa o lampach to na rynku dostępne są zamienniki tylnych lamp ale są one o ok. 2 milimetry większe niż oryginały.

makdrajwer - 2012-12-31, 12:33

SlawasCVCG napisał/a:
W związku że nasze autka są małe to polecam zainstalowanie foteli obrotowych a napewno na miejscu pasażera


Mój fotel pasażera nie ma blokady i można go wysunąć i wsunąć odwrotnie. W porzednim kamperze dołożyłem samą obrotnice z galaxy, narobiłem się z tym żeby nie siedzieć z głową w podsufitce wiec teraźniejsze rozwiazanie mi pasuje.
Co do powiększenia dolnego łóżka : myślałem o takiej trójkątnej dokładce na długość stołu. Zaczynałaby się ona z tyłu przy drzwiach do łazienki a z przodu na łączeniu stołu z przednim siedzeniem. Zrobiliśmy z żoną próbe i przy tej konfiguracji zmieścilibyśmy się na dolei było by wejście do kibelka. Tzn. ja wchodze bez problemów a żona z racji płci ma "górą" troche ciaśniej :lol:
No i najwazniejsza sprawa : musze zainstalowac dodatkowy zbiornik na wode. Ws umie nie ma na niego miejsca ale mam pewnego pomysła :idea

Co do zwrotności : już wiem po co takie auta robią : jeździ się tym jak np. sharanem. Super sprawa. Również poduszki na tylnej osi powodują że jazda po dziurach wreszcie jest przyjemna.
I widok zdziwionych przechodniów - bezcenny ! Przód jak w "prawdziwym" kamperze a z boku ... Strasznie się ciesze że trafiło mi się takie autko.

Tadeusz - 2012-12-31, 12:54

makdrajwer napisał/a:
Strasznie się ciesze że trafiło mi się takie autko.


Ja też się cieszę. Zwrotniejszy jest od mojego nissana micry. :ok

Mój kucyk ma poduszki powietrzne z tyłu i oba fotele obrotowe, co jest ogromnie przydatne.

Wiecie co, chłopaki? Mam pomysł - można zorganizować zlot Hymerków 46. Oczywiście na Mazurach. :ok

Co Wy na to? :spoko

makdrajwer - 2012-12-31, 13:06

Tadeusz napisał/a:
Oczywiście na Mazurach.

No to musiałby być przynajmniej tygodniowy . Żebym tam chociaż na jedną noc zdążył. Reszta to dojazd i powrót :lol:

Tadeusz - 2012-12-31, 13:17

makdrajwer napisał/a:
Reszta to dojazd i powrót


Ale jak przyjemnie! Bo Hymerkiem. :ok

makdrajwer - 2012-12-31, 13:43

To fakt : w jeden dzień zrobiłem 600 km hymerkiem bez nerwów , stesów, wróciłem lekko zmęczony. Pare dni później zrobiłem podobny przebieg dupowozem. Trzy razy szybcie ale i trzy razy bardzie zmeczony. Więc jazda kamperkiem odpręża choć czasem irytuje.

Mam do was prośbe : czy przy okazji możecie mi napisać kolory przewodów idących do czujników wody czystej i szarej ? Ja mam je poodłączane a robić próby to strace pare godzin. fakt że szybcie zobaczyć do szafki niż na wskaźnik ale jak jest to niech cieszy oko.

MER-lin - 2012-12-31, 17:59

W swoim Hymerku mam dodatkowy zbiornik wody czystej zamontowany jeszcze przez Niemca. Zbiornik o pojemności około 50-60 litrów umocowany jest pod podłogą za zbiornikiem paliwa. W podłodze kamperka wycięty jest okrągły otwór wielkości dekla zbiornika, przez który przechodzi rurka łacząca go z głównym zbiornikiem i kabel zasilający pompy wody. Pompka ma swój oddzielny włącznik i za jej pomocą przepompowuje sie wodę z dodatkowego zbiornika do głównego. Wlew wykonany jest z trochę grubszej rurki zakończonej końcówką do szybkozłączki i wyprowadzonej ze zbiornika do zasobnika z butlami z gazem. Minusem jest to, że wodę można zatankować tylko po podłączeniu się do kranu oraz trzeba samemu przepompować ze zbiornika do zbiornika. Ale za to jest spory zapas dodatkowej wody ulokowany w idealnym do tego celu miejscu / nie zabiera miejsca wewnątrz kamperka i obniża środek ciężkości całego pojazdu /.
Tadeusz - 2012-12-31, 18:21

MER-lin napisał/a:
Minusem jest to, że wodę można zatankować tylko po podłączeniu się do kranu oraz trzeba samemu przepompować ze zbiornika do zbiornika. Ale za to jest spory zapas dodatkowej wody ulokowany w idealnym do tego celu miejscu / nie zabiera miejsca wewnątrz kamperka i obniża środek ciężkości całego pojazdu /.


Podejrzewam, że jest jeszcze jeden minus - zamarzanie wody zimą. Zgadza się? :)

MER-lin - 2012-12-31, 20:32

Zgadza się. Ale zbiornik na brudną wodę też mam na zewnątrz więc zimowe użytkowanie i tak odpada. Jak dla mnie nie ma to znaczenia, ponieważ w zimie nie jeżdżę kamperem. Problem rozwiązuje włożenie grzałki do zbiorników. Niektóre kampery mają takie ustrojstwa fabrycznie.
SlawekEwa - 2013-01-01, 13:28

Tadeusz napisał/a:
Zwrotniejszy jest od mojego nissana micry.

Tadziu ja wiem, że mali małe chwalą ale są pewne granice :haha:
Pozdrawiamy Noworocznie :bigok

Tadeusz - 2013-01-01, 13:53

SlawekEwa napisał/a:
Tadziu ja wiem, że mali małe chwalą ale są pewne granice


Sławciu, wiem, że to wydaje się niewiarygodne ale jest to prawdą. Bylismy z Halszką zdumieni, gdy odkryliśmy, że Hymerek ma ciaśniejszy skręt.

Pozdrowienia noworoczne i uściski dla Ewuni. :roza: :spoko

MAWI - 2013-01-01, 13:54

Sławek pamiętaj ,że nie a darmo mówią,że "dynamit sprzedają tylko w małych opakowaniach" :haha: :haha: :haha: :lol: :lol: :lol:
makdrajwer - 2013-01-01, 14:19

My jesteś my po piewszej nocy w hymerku. Jedyny minus malej powierzchni to ogrzewanie : piec szedł na 1 a w aucie było gorąco. Po za tym same plusy i bardzo wygodna alkowa. Musze tylko wymienic pompke do wody na jakąś wydajniejszą.
makdrajwer - 2013-01-01, 19:35

Za duży to on nie jest :)
SlawasCVCG - 2013-01-03, 09:16

makdrajwer napisał/a:
Co do powiększenia dolnego łóżka : myślałem o takiej trójkątnej dokładce na długość stołu. Zaczynałaby się ona z tyłu przy drzwiach do łazienki a z przodu na łączeniu stołu z przednim siedzeniem. Zrobiliśmy z żoną próbe i przy tej konfiguracji zmieścilibyśmy się na dolei było by wejście do kibelka. Tzn. ja wchodze bez problemów a żona z racji płci ma "górą" troche ciaśniej :lol:
Co do zwrotności : już wiem po co takie auta robią : jeździ się tym jak np. sharanem. Super sprawa. Również poduszki na tylnej osi powodują że jazda po dziurach wreszcie jest przyjemna.
I widok zdziwionych przechodniów - bezcenny ! Przód jak w "prawdziwym" kamperze a z boku ... Strasznie się ciesze że trafiło mi się takie autko.


No ja podobnie chcę zrobić taką trójkątną dokładke ale poza tym przy boku przedniego siedzenia rozkładaną płytę na zawiasie i pod spód wsuwałbym specjalny taborecik jako solidna podstawa. Zastanawiam się jeszcze nad zrobieniem dwóch materacy z pianki tapicerskiej na to legowisko bo jednak lepiej śpi się na materacu z jednego elementu niż z czterech ale to jeszcze plany.
A co się tyczy zwrotności to dość łatwo się manewruje choć nie ma wspomagania kierownicy.
To prawda spojrzenia przechodniów ....bezcenne.

...My jesteś my po piewszej nocy w hymerku. Jedyny minus malej powierzchni to ogrzewanie : piec szedł na 1 a w aucie było gorąco...

Jak z żoną ci zazdrościmy tego minusa że było za gorąco jak piec szedł na 1 :)
Pod koniec listopada prowadziliśmy przez kilka dni nadzór archeologiczny nad pracami związanymi z budową sieci elektroenergetycznej i właśnie naszym "Hammerem" jeździliśmy do pracy niestety jak udało się odpalić ogrzewanie to się okazało że pali się tylko płomień potrzymujący i nawet po kilku godzinach nie było ciepło.

A propos stolika u mnie oryginalna "noga" swoje przeżyła i aby się sama nie składała to wykonałem prowizoryczny-element-blokujący. Ale przed świętami biegając po sklepach z akcesoriami meblowymi trafiliśmy na okrągłą składaną nogę z blokadą i dokonaliśmy zakupu. Jest ona ok. 1 cm dłuższa ale wystarczy zdjąć plastikową zaślępke i skrócić i będzie ok. Jeśli ktoś by chciał to mogę zrobić zdjęcie tej nogi oraz pomóc w zakupie. Napewno ta noga bedzie pasować do całej rodziny hymercamp.

SlawasCVCG - 2013-01-03, 09:45

Tadeusz napisał/a:
Wiecie co, chłopaki? Mam pomysł - można zorganizować zlot Hymerków 46. Oczywiście na Mazurach. :ok

Co Wy na to? :spoko


Bardzo dobra koncepcja na taki zlot.
Skoro Mazury dla Artura są za daleko to może znajdźmy miejsce mniejwięcej w równej odległości przejazdu dla każdego ?

A tak wogóle to ilu jest Nas Bliźniaków ?

1. Zrenica - Wrocław
2. Tadeusz - Otwock
3. Makdrajwer - Bielsko-Biała
4. Sławas - Cielimowo k. Gniezna
5. ?

makdrajwer - 2013-01-03, 19:16

Dzięki Slavas na zdjęcia i instrukcje . :pifko poszło. :spoko

Po nocy w Hymerku zastanawiam sie nad sensem powiększania dolnego łóżka. Alkowa jest bardzo wygodna, wysoka ( w porównaniu z moim poprzednim kamperem ) , są okna i śpi się bardzo wygodnie. Problemem mogą być obowiązki małżeńskie choć przy tej długości auta rozkołys auta byłby znaczny :-P . Więc my na górze - dzieci na dole.
Na razie jestem na chyba najpiekniejszym etapie pracy z kamperkiem. Drobne przeróbki pod siebie , lekkie udoskonalenia , brak grubszych robót. Musze tylko wymienić pompke na wydajniejszą bo mam bardzo słabe ciśnienie wody. No i zmodyfikowac oświetelnie na ledy oraz zrobić jakąś lampe na suficie z przełącznikiem przy drzwiach bo za jasno to nie jest , szczególnie jak się zgubi konik, piesek czy kredka.

W Bielsku jeździ jeszcze jeden mały Hymerek ale właściciel nie jest na CT. Rozmawałem z nim 2 tygodnie temu , jest po pierwszym 3-tygodniowym wyjeździe i ogólnie zadowolony. Oprócz wystrzału zapasu pod maską ...

buraczynski - 2013-01-10, 20:57
Temat postu: hymer 46
Witam grupę małych hymerów.Jestem piątym właścicielm tego cuda i jestem za zlotem.Pozdrawiam wszystkich i przepraszm że tak mało się udzielam
MAWI - 2013-01-10, 21:39

buraczynski napisał/a:
Witam grupę małych hymerów.

Czyli ja zaliczam się do opozycji?. :haha:

makdrajwer - 2013-01-11, 17:45

MAWI napisał/a:
buraczynski napisał/a:
Witam grupę małych hymerów.

Czyli ja zaliczam się do opozycji?. :haha:


Ty to nawet z ilością kółek przegiąłeś ;)

Mój "kurdupel" mimo zimowej pory dostał dzisiaj wszystkie nowe lampy w środku. To znaczy lampy są stare ale w ich środkach są teraz paski z diodami SMD. Dodatkowy pasek idzie w poprzek na supicie ( po górnej listwie ) i wreszcie w aucie jest jasno. Nastepne bedą diody na zewnątrz ale to dopiero chyba na wiosne.
Za to w piwnicy czekają zdobyte w super cenia na allegro 2 fotele z podłokietnikami i obrotnicami do sharana. W poniedziałek wiertu-wiertu, spawu-spawu i me okolicy lędźwi zaczną wreszcie mieć odrobine luksusu.
Jeszcze tylko wymiana pompki do wody na 1,5 barową i można jeździć.

MAWI - 2013-01-11, 20:10

makdrajwer napisał/a:
2 fotele z podłokietnikami i obrotnicami

Super pomysł ,zawsze więcej wykorzystanego miejsca w środku.Które na postoju i tak jest bezużyteczne. :spoko

makdrajwer - 2013-01-11, 20:24

MAWI napisał/a:
makdrajwer napisał/a:
2 fotele z podłokietnikami i obrotnicami

Super pomysł ,zawsze więcej wykorzystanego miejsca w środku.Które na postoju i tak jest bezużyteczne. :spoko


Nawet nie o to chodzi bo fotel pasażera moge wyjąć z prowadnic i obrócić o 180 stopni ( co też robiłem ) . Bardziej chodzi o wygode. W mojej lawecie ( też ducato I ) mam oryginalny tapicerowany fotel , mocno wysiedziany przez poprzedniego właściciela. Moge w nim zrobić jazde 12 godzin i wychodze niepołamany. W poprzednim kamperze , też ducato miałem oryginalnie zmienione fotele z BMW. nieźle , chociaz musiałem mieć taką podkładke pod lędźwia . Równiez pare długich godzin nie zostawiało śladu na moim zdrowiu. Teraz mam idealne, niewypierdziane oryginalne fotele w idealnym stanie. Po 3 godzinach zaczynam się na nich kręcić i musze zrobić przerwe. Siedzac wygodnie na środku fotela oś kierownicy jest odsunięta w prawo o jakieś 20 cm a pedał gazu wygodniej jest naciskać pasażerowi niż kierowcy. Więc żeby było w miare wygodnie trzeba siedzieć na prawej części fotela , gdzie jest wyprofilowanie do góry ( u mnie jeszcze niewysiedziane ) . Czyli drętwieje mi tyłek i prawa noga. Te nowe fotele chce wyśrodkować w stosunku do kierownicy a nawet lekko dać je w prawo ( pare cm ) . Zobaczymy jaki będzie efekt.

MAWI - 2013-01-11, 20:30

U mnie są ISRI z podłokietnikami , regulowane tył-przód,lewo -prawo,góra-dół i obracane.Koszt pewnie nie mały ale wygoda podczas jazdy bezcenna.
makdrajwer - 2013-01-14, 17:38

Fotel kierowcy zrobiony . Myślałem że będzie mniej zabawy z przerabianiem skrzynki i osłony ręcznego. Ale udąło się i przy fotelu pasażera pójdzie o połowe szybciej. Fotel przesunąłem pare cm w prawo żeby mieć bliżej go gazu i jest :kciukgora . Niżej , dalej , z podłokietnikem ... Pełna wygoda. Już wiem po co jest to podcięcie koło zlewu . Wchodzi na styk. Jutro jak zawalcze z drugim to wrzuce fotke. Na razie kożystając z pustego domu ide :drum:
makdrajwer - 2013-01-15, 19:25

Akcja zakończona. Teraz czas na oklejenie skrzynek foteli i można wygodnie siedzieć.
SlawasCVCG - 2013-01-17, 13:46

No to mamy identyczne fotele bo sharan i galaxy ma te same. Napewno skracałeś podstawy siedzenia i zapewne przekładałeś obrotnice względem foteli. Z racji że jestem dość wysoki to niestety przy redukcji na 2 muszę odchylać kolano :) szkoda że szafka kuchenki nie jest węższa o to wycięcie wówczas można by było wiecej cofnąć fotel kierowcy.
Miło będzie się spotkać i podziwiać patenty.
Jeśli możesz to zrób zdjęcia oświetlenia i może jakieś koszty oraz namiary gdzie i jakie kupowałeś ledy.

makdrajwer - 2013-01-17, 18:27

Skrzyni pod siedzeniami obniżyłem - lewą o 10 a prawą o 7 cm ( akumulator ) , obrotnice zostawiłem ori. Siedzenia zbliżyłem maksymalnie do środka . I wreszcie jest wygodnie :spoko

Do oświetlenia używam taśmy LED SMD. Taśmy można kupić na allegro w okolicach 40 zł za 5m :
http://allegro.pl/tasma-l...2921672464.html
Są też taśmy wodoodporne w takiej gumie choć wg. mnie świecą delikatnie słabiej :
http://allegro.pl/tasma-l...2921672572.html
Taśmy są samoprzylepne ( 3M ) i mozna je ucinać na co 3 diody. Metr taśmy bierze ok. 4 W. Ja we wszystkich lampach jarzeniowych wywaliłem środki , transformator itd, zostawiłem tylko przełączniki i ponalejałem od środka taśme wg. uznania. Pasek przykleiłem też do listwy na suficie oraz do lampy łazienkowej i w alkowie . Zużyłem 4m taśmy na cały środek czyli mam 16W. Więc tyle co nic.

SlawasCVCG - 2013-01-18, 09:41

No elegancko i efektywnie - robi wrażenie.
Do oświetlenia podsufitowego zastosowałeś osobny przełącznik ?
Ty zastosowałeś biel o barwie ciepłej tak ?
A czy barwa zimna nie daje intensywniejszego światła ?

Kooper - 2013-01-18, 10:46

No witam posiadaczy HymerCamp'a 46 jestem 6-ty na liście :spoko
SlawasCVCG - 2013-01-18, 13:40

Witamy kolejnego "Bliźniaka" :spoko

6 to już niezła ekipa

1. Zrenica - Wrocław
2. Tadeusz - Otwock
3. Makdrajwer - Bielsko-Biała
4. Sławas - Cielimowo k. Gniezna
5. Buraczyński - Warszawa
6. Kooper - Szczeninek

cichy - 2013-01-18, 13:42

Wam to dobrze, ja chyba jestem sam z HymerCampem64 :ok
makdrajwer - 2013-01-18, 15:17

SlawasCVCG napisał/a:
Do oświetlenia podsufitowego zastosowałeś osobny przełącznik ?


Tak, nad wejściem zrobiłem przełącznik w szafce.

SlawasCVCG napisał/a:
Ty zastosowałeś biel o barwie ciepłej tak ?
A czy barwa zimna nie daje intensywniejszego światła ?


Ja mam białe ciepłe. Białe zimne daje bardziej "białe" światło , takie chirurgiczne , mniej przyjemne.

Mam pytanie : gdzie sie spuszcza wode ze zbiornika ??? :roll:
Z boilera to wiem , w szafce koło lodówki . A ze zbiornika widze pod autem odpływy a zaworu nie widze.

cichy - 2013-01-18, 15:22

Korek w zbiorniku, taki jak w wannie
makdrajwer - 2013-01-18, 16:00

cichy napisał/a:
Korek w zbiorniku, taki jak w wannie


Ale w którym miejscu ?
Patrzyłem do zbiornika, w tylnej cześci od środka auta widać 2 odpływy , pod autem z przodu zbiornika też są dwie rurki tylko jak wode zmusić żeby tamtędy wyleciała ?

cichy - 2013-01-18, 16:01

Na dnie zbiornika zaraz pod dużą górną zakretka
makdrajwer - 2013-01-18, 16:47

Ja tam nic nie mam . Tylko widze w robu 2 otwory .
cichy - 2013-01-18, 16:51

Musi być, w takim miejscu do którego dosięgniesz ręką, oczywiście od wewnątrz
makdrajwer - 2013-01-18, 17:09

Nie ma nic .
cichy - 2013-01-18, 17:13

Dziwne, ją mam zaraz pod dekielkiem z pompka, ale woda powinna splynac po otwarciu zaworu bojlera
Tadeusz - 2013-01-18, 17:29

cichy napisał/a:
ale woda powinna splynac po otwarciu zaworu bojlera


Tylko wtedy, gdy otworzysz zawór spływu wody z bojlera i jednocześnie włączysz pompkę wody jednym z dwóch kranów. Wówczas woda wpychana będzie do bojlera i usuwana zeń na zewnątrz.

Zawsze jednak na dnie zbiornika troszkę wody pozostanie. Jej ilość zależna jest od położenia pompki. Im niżej tym efektywniejsze usunięcie wody.

Na zimę nie warto zostawiać nawet minimalnej ilości wody, jeśli pompka miała by być w niej zanurzona.

makdrajwer - 2013-01-18, 17:29

Być moze , patrząc na czystość w zbiorniku mam coś zapchane... Chociaz pod spodem mam 2 rurki po autem oraz 1 od boilera. Moze jakiś właściciel "kurdupla" pomoze rozwiazać zagadke.
SlawasCVCG - 2013-01-20, 16:21

Tak jak pisał Tadeusz musisz włączyć pompe i otworzyć zawór bojlera i wówczas wyleci

No a ja dałem ciała otworzyłem zawór bojlera i zapomniałem włączyć pompkę.
Byłem pewny że spuściłem wode ze zbiornika, wpadłem dziś do autka a tam epoka lodowcowa pół zbiornika lodu. :gwm

makdrajwer - 2013-01-20, 17:05

No to takie troche głupawe rozwiązanie :shock: W poprzednim miałem dwa zawory : osobno od boilera, osobno od zbirnika. Spłuczka też miała osobny zbiornik . Tu mi się "hydraulika" mniej podoba :(
Wymieniałem pompke na wydajniejszą i też mnie zdziwiła woda w zbiorniku.
Na razie jestem po wymianie rozrządu, paska alternatora, wymianie uszczelki miski, wymianie płynów ustrojowych i przeglądzie hamulców. Musze linki ręcznego wymienić po są spękane . Na szczeście znalazłem firme która produkuje linki nie zamarzające zimą . Od paru lat jeżdże multiplą oraz ducato i zawsze miałem sezonowy zakaz używania ręcznego . Teraz wreszcie mam spokój.
Acha, zadbałem o widoczność do tyłu, przy okazji znajdująć schowek na wąż do spuszczania wody. W tylnym zderzaku :shock: . Teraz już wiem gdzie będą jeździły podpory od daszku.

makdrajwer - 2013-04-22, 19:24

Ciepło się zrobiło więc można coś grzebnać. Jako że w poprzednim kamperze miałem spłuczke z osobny zbiornikiem ( co uważam za lepsze ) tu też postanowiłem tak zrobić zbiornik będzie pod autem ( na zime wróce do oryginału ) 30 L . Przy okazji wymyśliłem że za dużo miejsca się marnuje pod tą listwą aluminiową wiec spawnołem tam stelaż na podpory pod koła ( które nie mogły znależć logicznego miejsca w aucie ). Przy okazji wiecer i szlifowań stwierdziłem że mam całkiem zdrowe powozie ( blache i drewno ).
eMWu - 2013-05-24, 13:45

Poszukuje instrukcji do naszych bolidów - jesli ktos posiada w wersji elektronicznej to poprosze na mejla :mrgreen:
cichy - 2013-05-25, 07:58

Instrukcje posiadam tylko w wersji papierowej więc nie bardzo mam jak pomóc.

Makdrajwer - jak się spisuje WC z dodatkowym zbiornikiem? Zastosowałeś zwykła pompkę do wody?

makdrajwer - 2013-05-25, 12:06

cichy napisał/a:
Makdrajwer - jak się spisuje WC z dodatkowym zbiornikiem? Zastosowałeś zwykła pompkę do wody?


Spisuje sie bardzo dobrze. W poprzednim kamperze miałem kibelek z dodatkowym zbiornikiem i uważam ze to lepszy pomysł niz społukiwanie czysta wodą. Pompke zastosowałem oryginalną do wody z mojego hymerka a jemu kupiłem bardziej wydajną. Pompka jest zanurzeniowa ale dorobiłem jej króciec i zamontowałem pod zbiornikiem więc jest cały czas zalana. Jedyny " minus" jest taki że po naciśnieciu spłuczki woda zaczyna lecieć po ok. sekundzie a nie od razu ( zbiornik jest pod autem więc troche daleko ).

cichy - 2013-05-25, 12:17

jak połączyłeś rurę wlewową z kanistrem, żeby woda nie wychlapywała się w czasie jazdy?
SlawasCVCG - 2013-05-25, 13:27

Kto z ekipy "bliźniaków" Hymercamp 46 wybiera się na zlot do Bytowa ?
SlawasCVCG - 2013-05-25, 13:39

eMWu napisał/a:
Poszukuje instrukcji do naszych bolidów - jesli ktos posiada w wersji elektronicznej to poprosze na mejla :mrgreen:


Ja mam.
Odpisz na mój mail, który wysłałem Tobie.

makdrajwer - 2013-05-25, 14:14

cichy napisał/a:
jak połączyłeś rurę wlewową z kanistrem, żeby woda nie wychlapywała się w czasie jazdy?


To są dwie rurki plastikowe kanalizacyjne o małej średnicy. Jedna jest wklejona na żywicy do zbiornika i wystaje tylko kołnierz z uszczejką. Taka sama rurka jest poprowadzona od wlewu ( koło kasety ) przez podłoge . Pod autem wystaje ok 5 cm. Na tą częśc jest nakładana częsc kołnierzowa rurki zbiornika. Wlew to też jest kołnierz z uszczelka zatykany korkiem. Tak więc zbiornik można w każdej chwili w ciągu 3 minut zdjąć.

eMWu - 2013-05-27, 09:41

SlawasCVCG napisał/a:
Ja mam.
Odpisz na mój mail, który wysłałem Tobie.


odezwałem sie na pw.

SlawasCVCG - 2013-05-28, 14:27

eMWu napisał/a:
SlawasCVCG napisał/a:
Ja mam.
Odpisz na mój mail, który wysłałem Tobie.


odezwałem sie na pw.


Wysłane na adres e-mail :)

eMWu - 2013-05-28, 14:28

Dzieki wielkie. Polecial browarek!
makdrajwer - 2013-07-04, 21:22

Mała rzecz a cieszy . Kurdupel dostał wreszcie zegarek . Jako że oryginalna zapalniczka jest za duża ( gniazdo ) i wszelkie ładowarki z niej wylatają decyzja o umiejscowieniu zegarka była tylko jedna. Zegarek Z Clio 1 za 20 zł , 5 minut pracy ( wykożystane złącze z zapalniczki ) i wreszcie wiadomo która godzina.
A gniazdo prądowe powędrowało na deske bo i tak zawsze jakieś telefony czy inne sprzęty ładują sie na desce albo w schowku . Przy okazji żona kupiła pełne kombo : gniazda 12V , USB oraz wskaźnik ładowania w jednym . Normalnie : przepych i bogactwo :tunning

ziomek - 2013-07-07, 08:12

Makdrajwer.

Wcale nie taka mała rzecz. Też myślę nad budzikiem. Co prawda myślałem nad wersją LED, ale ten wariant klasyczny jest całkiem, całkiem :)
Czy zegarek jest podświetlany ? - Sorry za głupie pytanie.

PS
Czy to światło z lampy się odbija, czy latarka jest włączona?

makdrajwer - 2013-07-07, 09:19

Latarka jest wyłączona , to odbija sie flesz aparatu .

Zegarek elektroniczny ma ten minus że świeci ( czy jest podświetlony ) tylko wtedy kiedy włączony jest zapłon. A wskazówkowy widać cały czas , nawet z tyłu. Zegarek jest podświetlony ( gdy włacze światła ) w instalacji do zapalniczki jest + z podświetleniem .

W Kaczce miałem zamontowany zegarek VDO na liczniku. Efekt był taki że musiałem zrobić wylącznik i na noc go wyłączałem. Po prostu tak głośno cykał sekundnik że nie mogłem spać :spac:

MAWI - 2013-07-07, 11:06

Makdrajwer ,co to za ustrojtwo u góry .Takie coś jakby się śmiało.
SlawekEwa - 2013-07-07, 12:23

MAWI napisał/a:
Takie coś jakby się śmiało.

Przy okazji żona kupiła pełne kombo : gniazda 12V , USB oraz wskaźnik ładowania w jednym . Normalnie : przepych i bogactwo

makdrajwer - 2013-07-07, 15:21

Nie ma śmiacia :lol: A wskaźnik ładowania bardzo się przydał. Mianowicie podłączyłem ten teges do przewodu zasilającego CB radio ( jakieś +12V które najszybciej znalazłem ). Wszystko było ok dopóki nie włączyłem wentylatora. Wtedy wskaźnik ładowania w tym ustrojstwie wykazał brak tegoż. Miernik w łape i : bez wentylatora 13,8V a przy maksymalnym nadmuchu 10 V . Już wiem dlaczego okresowo mi CB radio wariowało.
Teraz zrobiłem jak trzeba : zasilanie idzie stabilnie ze skrzynki bezpieczników z wykożystanie niewykożystanego bezpeicznika od ogrzewania tylnej szyby .

makdrajwer - 2013-07-22, 23:40

JAJA JAK BERETY !!!

Po dwóch kamperach z problemami paliwowo-zbiornikowo-syfowymi mam kolejnego , obecnego w którym trzeba wyjąć zbiornik. Ostatnie 100 km w postępie geometrycznym zapychało mi przewód paliwa , dzisiaj stawałem co 1-2 km. Q...wa, jak jeszcze kiedyś kupie kampera do w miejscu zakupu od razu wyczyszcze zbiornik :chacha2

MILUŚ - 2013-07-23, 00:46

Artur.............łączę sie w bólu :-P
Dokładnie dwa tygodnie temu dojezdżając do granicy turecko-bułgarsko-greckiej w magicznym mieście Slivengrad na resztkach docierajacego do silnika paliwa wtoczyłem sie na kanał mechanika .
Po spuszczeniu paliwa ~30l;odkręceniu zbiornika/chłop przy tym wylał sobie na głowe z 5 litrów mojej ropy :haha: / odkręceniu wężyków,kabli odkkręciliśmy denko z wskaźnikiem poziomu paliwa i smokiem ssącym. W życiu nie widziałem tak zaklejonego króćca ssawnego :gwm Po umyciu w ropie wskaznika i wypłukaniu Karcherem zbiornika zaczeliśmy montować z powrotem .I tu sie zaczeła dopiero zabawa........... chłop pomylił końcówki wskaźnika poziomu paliwa - przy pustym zbiorniku miałem FULL :gwm Robota do poprawki :evil: Potem zapomniał podłączyc wężyków zasilajacego i powrotnego ..........i jeszcze sie upierał ,że tak było przed demontażem :gwm
Wytłumaczyłem mu po rosyjsku jak krowie na zagrodzie ,że jak on sobie wyobraza mój przyjazd ponad 2000 km do jego pięknego warsztatu bez zasilania silnika w paliwo? Nie muszę mówić ,że oczywiście nie wiedział który wężyk do którego króćca :chytry Na szczęście /moje :mrgreen: / na wężykach były oznaczenia i mogłem błysnac przed bułgarem wiedzą.Koniec końców po trzech godzinach pracy mechaniora /kilku kilometrach moich spacerów tam i z powrotem/ zbiornik zalaliśmy paliwkiem i............za czwartym razem silnik zaskoczył :ok
Całość kosztowała mnie 3 godziny; 100 leva /~200 zł/ i 5 litrów straconego na głowie mechaniora
paliwka .
Samochodzik po tym dostał takiej werwy jak nigdy dotąd .Że też ja prędzej nie wpadłem na to ,ze powodem jego mułowatości może być przytkany smok ssawny w zbiorniku :bajer :chytry :-/

Mam jeszcze pytanko..........ile kosztuje w Polsce taka operacja ?

:spoko

Cykada - 2013-07-23, 08:07

Mam jeszcze pytanko..........ile kosztuje w Polsce taka operacja ?

:spoko [/quote]
w sprinterze za czyszczenie zbiornika też zapłaciłem 200zł. Ale nie musiałem pomagać mechanikowi.
Powinno się raz na 100tys. km czyścić zbiornik.

makdrajwer - 2013-07-23, 21:22

Operacja zakończona , pacjent przeżył :mrgreen:

Wyjąłem zbiornik a to co było w środku widać na zdjęciach. Po 2 godzinach czyszczenia w miare wyczyszczony zbiornik ( ma przegrody więc idealny nie będzie ) założyłem do auta. Zatankowałem i pojechałem sie przejechac tą samą trasą którą jeździłem kilakanaście razy . Głównie chodzi o górki.

ZWARIOWAŁEM :2kc

Tam gdzie zawsze wjeżdżałem na 3 a na szczycie czasami i 2 wbijałem dzisiaj wpadałem na 4 . Kilka górek przejechałem na 5. Zauważyłem też że jade cały czas lewym pasem :shock: .

Reasumująć : pompa poprzez ten zatkany smok błagała o jakiekolwiek paliwo z baku i dostawała je w ilości śladowej. Więc i osiągi szczególnie pod obciążeniem były mizerne. Teraz jest rewelacja :odjazd:

MILUŚ - 2013-07-23, 21:33

makdrajwer napisał/a:
..........................


Reasumująć : pompa poprzez ten zatkany smok błagała o jakiekolwiek paliwo z baku i dostawała je w ilości śladowej. Więc i osiągi szczególnie pod obciążeniem były mizerne. Teraz jest rewelacja :odjazd:



Znam to uczucie...................radości :bigok

:spoko

WINNICZKI - 2013-07-23, 21:37

No to teraz jak pociągnie ropki do syta ile potrzebuje,zobaczymy jaki będzie przepał. :haha:
makdrajwer - 2013-07-23, 21:44

WINNICZKI napisał/a:
No to teraz jak pociągnie ropki do syta ile potrzebuje,zobaczymy jaki będzie przepał. :haha:


Też mnie to ciekawi bo przed czyszczeniem za oszczędny nie był. Teraz będe mniej naduszał gaz to i może na stacji sie zdziwie ?

eMWu - 2013-07-23, 22:07

Aha.... to juz wiem co mnie czeka w najbliszym czasie. Rozumiem ze do smoka mozna sie dostac tylko po demontazu zbiornika? Kurde w syrenie to jest prostsze :lol
GregdeWal - 2013-07-23, 22:17

Szukam ochotnika do zabawy moim zbiornikiem :szeroki_usmiech Dodatkowo może uda się wyeliminować przeciek :wyszczerzony:
makdrajwer - 2013-07-23, 22:17

Tu też to nie jest trudne tylko że trzeba podnieść auto i wejść pod nie . I najlepiej mieć mało paliwa w zbiorniku.

GregdeWal napisał/a:
Szukam ochotnika do zabawy moim zbiornikiem :szeroki_usmiech Dodatkowo może uda się wyeliminować przeciek :wyszczerzony:


Grzesiek , spokojnie ... To jest dopiero moje 7 auto w którym miałem syf w zbiorniku :)

eMWu - 2013-07-23, 22:22

O to ostatnie nietrudno:-)
MILUŚ - 2013-07-23, 22:35

eMWu napisał/a:
Aha.... to juz wiem co mnie czeka w najbliszym czasie. Rozumiem ze do smoka mozna sie dostac tylko po demontazu zbiornika? :lol


Nie............o ile pamiętam ktoś na forum chwalił się ,że ma pod fotelem kierowcy dodatkowy właz rewizyjny do tego celu :bigok

SlawasCVCG - 2013-08-29, 13:37

Ostatnio w serwisie kamperowym w Paczkowie pod Poznaniem stał do naprawy HymerCamp z lat 90-tych który posiadał za tylną osią oryginalne podpory do stabilizowania kampera na postoju.
Niestety u mnie brak tych elementów czy ktoś posiada takowe podpory na zbyciu.

Pytanie do posiadaczy Hymerów z tego okresu czy tylko stosowano 2 szt. czy gdzieś z przodu też powinny być podpory ?

SlawasCVCG - 2013-08-29, 13:58

W związku z letnimi porządkami zbędnych części, które pozostały mi po fiacie ducato lata 90-te typu furgon/blaszak, mam do zbycia po atrakcyjnych cenach następujące elementy: oryginalny hak holowniczy oraz w bardzo dobrym stanie lewe i prawe drzwi tylne z szybami, zawiasami i zamkiem. Cena za każdy element 50 zł. Oferta ważna do połowy września - później wyjadą na złom.
cichy - 2013-08-30, 06:19

w moim są takie podpory (jedna jest sprawna, druga jest niekompletna).
Wyglądają tak:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/FkFdAUnSJBjG1fYAwDAvrtMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink

Bydgoszczu - 2013-08-30, 06:52

SlawasCVCG napisał/a:
Pytanie do posiadaczy Hymerów z tego okresu czy tylko stosowano 2 szt. czy gdzieś z przodu też powinny być podpory ?

Moim zdaniem były montowane tylko z tyłu jako wyposażenie opcjonalne. Widziałem już na kempingu takiego hymerka, który miał podpory tylko z tyłu.

2mirek - 2013-11-04, 13:06

Oto podpory.
makdrajwer - 2014-03-21, 20:59

Nowy sezon sie zaczyna. Wiosna w pełni, Frowyzy budzą kamperka z zimowego snu więc i przy Kurduplu trzeba coś grzebnąć. Jako że przez "zime" kamper był użytkowany na bieząco , techniczne sprawy mogłem spokojnie pominąć. Wymieniłem tylko pompke od spłuczki na wydajniejsza i cichszą. Spokojnie mogłem sie zabrać za temat który od dłuższego sezonu wisiał nierozwiązany : jak wygodnie wyspać się w 4 osoby z psem w tak małym aucie. Po wielu przymiarkach i dyskusjach zdecydowałem sie na zamontowanie dodatkowego łózka w kabinie. Wymiary 176 X 76 cm są w sam raz aby pomieścić tak moją Panią tak wiec 15 minut posiedzenia i pomyślenia jak zrobić aby się nie narobić i łóżko jest . Jest ono składane aby łatwiej je rozłożyć i złożyć oraz schowac na alkowe. Liczyłem czas rozłożenia : total 3 minuty . W przyszły weekend pierwszy test :drzemka:
MILUŚ - 2014-03-21, 21:09

Widzę Arturku ,że musisz do tego wynalazku ..........zdejmowac kierownicę :shock: :haha:
makdrajwer - 2014-03-21, 21:15

Ano musze . Klakson i tak mam na dodatkowy przycisk wiec zdjęcie kierownicy trwa 10 sekund. Oprócz tego musze wrzucić wsteczny i włączyć wycieraczki na 2 :lol: Za to B-moll będzie miał fajną bude do spania pod spodem.
SlawekEwa - 2014-03-21, 22:54

makdrajwer napisał/a:
wiec zdjęcie kierownicy trwa 10 sekund.

To prawie jak w F1 :haha:

makdrajwer - 2014-03-25, 19:40

Korzystając z wolnego wieczoru postanowiłem zmodyfikować kolejną rzecz która mnie denerwowała w Kurduplu - deficyt wody. Standardowe 60 L powiększyłem o 30 L pod autem wykorzystane do spłuczki, 10 L worze koło kasety. Kolejny zbiornik miał być pod autem ale ani nie mam odpowiedniego zbiornika, ani mi auto nie wejdzie na kanał a lezeć pod nim mi się nie chce. Tak więc zacząłem myśleć jak mieć troche więcej wody a sie nie narobić. No i udało się : kolejne 30 L powędrowało pod maskę. Dociąży to troche przednie koła a ja mam juz 140 L wody co powinno mi wystarczyć.
MILUŚ - 2014-03-25, 21:42

Pomysł bardzo dobry :ok nawet będziesz miał podgrzewaną te wodę :-P
A ważyłeś swego kurdupla ? Bo wiesz temat jest na czasie :chytry

makdrajwer - 2014-03-26, 07:51

MILUŚ napisał/a:
A ważyłeś swego kurdupla ?


My jesteśmy szczupli , pies jest chudy więc możemy doładować wode. A DMC mam aż 2490 więc można szaleć.

makdrajwer - 2014-04-09, 19:56

Wyjazd weekendowy pokazał że ani łóżko ani dodatkowe zbiorniki nie posiadają wad konstrukcyjnych, woda sie tylko lekko podgrzała więc modyfikacji ciąg dalszy. Jako ze najczęściej sponsorem wieczornego oświetlenia jest kamper Frowyzów postanowiłem i ja wejść do klubu niechodzących z latarkami. Listwa jest podzielona 1/3 2/3 i osobno włączana
makdrajwer - 2014-04-09, 19:58

Jako że mi troche taśmy ledowej zostało wymyśliłem że będe miał kampera jak z reklamy coca-coli :lol: Na razie to początek przemian.
IAAN - 2014-04-09, 22:49

makdrajwer napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
A ważyłeś swego kurdupla ?


My jesteśmy szczupli , pies jest chudy więc możemy doładować wode. A DMC mam aż 2490 więc można szaleć.

dmc czy masę własną bo to różnica i to wielka

janus - 2014-04-10, 08:07

Widzę Artur, że dajesz po całości :ok
Teraz wieczorami bedę sie za Twoim kurduplem rozglądał bo przecież chyba tylko wtedy będziesz jeździł :lol:

Frowyz - 2014-04-10, 12:00

janus napisał/a:
Widzę Artur, że dajesz po całości :ok
Teraz wieczorami bedę sie za Twoim kurduplem rozglądał bo przecież chyba tylko wtedy będziesz jeździł :lol:


Spoko, spoko. Zobaczysz po pierwszym wyjeździe - dwa skróty, jeden dojazd i żadnej taśmy z przodu nie będzie. Makdrajwer uwielbia jazdy off-road'owe. Gdyby ta iluminację miał na Jurze to już by gdzieś wisiała na drzewach :-P

Arturku, nie żebym był złośliwy, ale uzupełniłeś już gaz? Czy wodę też będziesz ledami podgrzewał :haha:

eMWu - 2014-04-10, 12:39

Frowyz napisał/a:
Arturku, nie żebym był złośliwy, ale uzupełniłeś już gaz? Czy wodę też będziesz ledami podgrzewał


ostro:)

makdrajwer - 2014-04-10, 12:42

IAAN napisał/a:
dmc czy masę własną bo to różnica i to wielka


Kiedyś sobie poważe pustego i załadowanego

Cytat:
Arturku, nie żebym był złośliwy, ale uzupełniłeś już gaz?


Panie prezesie, melduje że gaz zatankowany 8-)

Frowyz - 2014-04-10, 13:08

makdrajwer napisał/a:

Panie prezesie, melduje że gaz zatankowany 8-)


No widzisz, a ja nigdzie nie mogę kupić rurki do odpływu... Także naczynia dalej u Was zmywamy ;)

janus - 2014-04-10, 13:44

Spoko, Artur do zmywania swoje córki oddeleguje - dla niego żaden problem :wyszczerzony:
MILUŚ - 2014-04-10, 14:11

janus napisał/a:
Spoko, Artur do zmywania swoje córki oddeleguje - dla niego żaden problem :wyszczerzony:


A sam będzie grał na.....oboju do taktu :haha: :haha: :haha:

makdrajwer - 2014-04-10, 15:38

MILUŚ napisał/a:
janus napisał/a:
Spoko, Artur do zmywania swoje córki oddeleguje - dla niego żaden problem :wyszczerzony:


A sam będzie grał na.....oboju do taktu :haha: :haha: :haha:


Albo na Zosi skrzypcach .

makdrajwer - 2014-04-12, 09:22

Kolejne ledy na aucie. Pojawiły sie przy pomocy i zaangażowaniu mojej małzonki :roza:
MILUŚ - 2014-04-12, 13:33

A następnie kupisz.......mocniejszy alternator ? :-P
SlawekEwa - 2014-04-12, 16:52

makdrajwer napisał/a:
Chyba będe widoczny z tyłu

Na zlotach tak, na drodze nie radzę tych ledzików uruchamiać :chytry

makdrajwer - 2014-04-12, 19:00

MILUŚ napisał/a:
A następnie kupisz.......mocniejszy alternator ? :-P


W sumie w "obrysówki" dołożyłem niecałe 30W


SlawekEwa napisał/a:
makdrajwer napisał/a:
Chyba będe widoczny z tyłu

Na zlotach tak, na drodze nie radzę tych ledzików uruchamiać :chytry


Od zawsze miałem narąbane w głowie na punkcie świateł. W samuraju miałem tyle halogenów ile dało sie zmieścić. Plus pulsujące światło jak w nieustraszonym wiec pewne doświadczenia z policją posiadam :-/ W sumie widuje sie często na drogach pooświetlane ciężarówki i jakoś niespecjalnie są gonione przez miśków.

SlawekEwa - 2014-04-12, 19:59

makdrajwer napisał/a:
Od zawsze miałem narąbane w głowie na punkcie świateł.

Życzę szczęście w spotkaniu z "władzą". Mojemu znajomemu zabrali DR za niehomologowane trzecie światło stopu :placze2

SlawasCVCG - 2014-04-14, 12:44

Proszę o pomoc właścicieli Hymercamp'ów !!!
Ubiegłym roku jesienią z powodu zmęczenia materiału pękła mi wkładka zamka drzwi do zabudowy.
Kupiłem cały zamek obecnie stosowany w różnych przyczepach kempingowych i kamperach i prawie pasowało ale niestety "bolec przesuwny" był za krótki o ok. 1cm.
Zgłosiłem się do firmy Elcamp, która w swej ofercie ma asortyment do grupy Hymer z myślą, że może uda się załatwić wkładkę zamka pod nr vin zabudowy.
Niestety wkładki oraz całe zamki przysyłane nie pasowały do mojego pojazdu.
Nadmienię, że Pan Michał Gąsior z firmy Elcamp naprawdę mocno zaangażował się w pomoc.
Czy ktoś przerabiał podobny problem i udzieli rady/pomocy w tej kwestii ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group