Zaradek - 2011-02-02, 11:05 Temat postu: Akumulator zabudowy Ze względu na umiejscowienie akumulatora do zabudowy w naszych Dethleffsach mam pytanie do użytkowników kamperów z tą właśnie zabudową. Jakiej pojemności (wymiary) macie akumulatory w swoich autach ? Po dokonaniu pomiarów jest tam teoretycznie miejsce na 100Ah (353x175x190) ale wyciągając 55Ah, dużo mniejszy, nie było z nim tak łatwo. Dembomen - 2011-02-02, 12:33 Hej! Zaradek, U nas jest 64Ah, na razie nie ruszałem go. Hej! janusz - 2011-02-02, 13:50 U mnie jest 90 Ah Camper Diem - 2011-02-02, 14:14 ja mam 2x100Ah Zaradek - 2011-02-02, 16:25
I macie te akumulatory zamontowane, tak jak w starych Dethleffsach, w komorze silnika zaraz za chłodnicą pod filtrem powietrza i kołem zapasowym ? 
Na ile wystarcza taki akumulator ? Mój poprzedni 55Ah wystarczał na ok 2 dni, ale chciałbym wymienić na jak największy możliwy do zamontowania. janusz - 2011-02-02, 16:55
Ja mam w kabinie pod prawym siedzeniem, pod lewym jest rozruchowy. Pod maską nie ma żadnego akumulatora (tak jest fabrycznie zrobione) Auto normalnie pobiera poniżej 1A. Mowa o sterowaniu lodówki, bojlera itp. Pompa wody gdy pracuje pobiera około 1,5A ale tylko w czasie pracy. Ogrzewanie gdy dmucha a nie jako bojler (combo) około 2A ale z przerwami. Telewizor około 3A. W szczycie (wieczorem) telewizor, ogrzewanie, oświetlenie nie przekracza pobór prądu 10A i to nie cały czas. Akumulatora starcza na jakieś 6-8 godzin. Nigdy jeszcze na noc prądu nie brakło. W dzień solar 100W ładuje około 5A, to przez cały dzień uzupełni naładowanie akumulatora. Zaradek - 2011-02-02, 17:11
W moim kamperze pod siedzeniem kierowcy jest bojler a pod pasażera zbiornik na czystą wodę. W komorze silnika są dwa akumuatory. Rozruchowy po prawej stronie i od zabudowy za chłodnicą pod filtrem powietrza. Rozwiązanie takie sprawia, że w samej zabudowie jest sporo miejsca w szafkach bo nic w nich nie ma z osprzętu. Jest to rozwiązanie fabryczne. Jest natomiast kłopot z zamontowaniem akumulatora od zabudowy. Dostęp do niego utrudnia osprzęt silnika i sam silnik. Całe szczęście nie wymienia się go często. Jestem ciekaw czy komuś się udało zamontować tam duży akumulator beż rozbierania przedniego pasa i wyciągania chłodnicy. 55Ah udało mi się wyciągnąć po zdemontowaniu koła zapasowego i rur dolotowych powietrza. Dembomen - 2011-02-02, 18:42 Hej!
Na ile wystarcza taki akumulator ? Mój poprzedni 55Ah wystarczał na ok 2 dni, ale chciałbym wymienić na jak największy możliwy do zamontowania.[/quote] Nad morzem wystarczył na tydzień, bez używania wszelakiej elektroniki, po modernizacji oświetlenia, Hej! Zaradek - 2011-02-02, 18:58 No, modernizacja oświetlenia na LED jest w trakcie 
Zaradek - 2011-02-05, 11:11 czy nikt z posiadaczy Dethleffsow nie ma ochoty sie podzielic swoja wiedza? Kocurek - 2011-02-05, 12:17 Witaj. jestem posiadaczem Fiata z zabudową Dethleffs w jego najkrótszej wersji. Mój akumulator który nieststy padł w ubiegłym sezonie ma wymiary ( w najszerszych jego miejscach) 35 x 19 x 18 cm i pojemności 100Ah. Umiejscowiony jest za siedzeniem pasażera. Podobnie jak opsach powyżej, jego wkładania i wyjmowanie są swoistym wyzwaniem bo dostep nawet po odsunięciu fotela jest kiepski. Mam zamiar kupić nowy akumulator w wersji do stosowania w łodziach z silnikiejm elektrycznym czyli tzw. głębokiego rozładowania. Sadzę że będzie to 70 - 90 Ah. Powymianie a właściwie dołożeniu dodatkowego oświetlenia na LED-ach zapotrzebowanie na prąd spadło. W wersji oryginalnej oświetlenie alkowy plus wnętrza pobierało 5 x 20W. Obecnie to leciutko ponad 1 A więc około 12 W całość, a jest przyjemniej bo nic nie świci po oczach niczym na przesłuchaniu w dawnej ubecji. Przy okazji przerabiania i modernizacji instalacji zasilającej oświetlenie i inne odbiorniki w szafie nad piecem gdzie mieści się mega puszka z połączeniami do odbiorników, zainstalowałem transformator 240/12 taki do zasilania lampek halogenowych. Na górze pod sufitem mam zainstalowane włąśnie takie lampki po 20 W każda zasilane oddzielną linią wprost z transformatora po jego podłączeniu do sieci podczas postoju. Pewnie każdemu zaświta myśl po czorta ciągnąć dodatkowe zasilanie i ładować trafo? głównie dlatego żeby nie obciązac instalacji wewnętrznej zabudowy dodatkowymi amperami pobieranymi przez oświetlenie. Po przyłączeniu do sieci 240V energoblok ładuje akumulator a oświetlenie silniejsze niż diodowe pracuje niezależnie. Pozdrawiam. K. Zaradek - 2011-02-05, 13:45 Dzieki za odopowiedz. Z tego co czytam ( rowniez na PW ) to oryginalne zamocowanie akumulatora do zabudowy to jest za siedzeniem. A czy ktos ma takie rozwiazanie jak jest u mnie czyli akumulator od zabudowy w komorze silnika? StasioiJola - 2011-02-05, 14:41 Tak ; ja tak miałem w moim pierwszym Detlefsie - dokładnie na dole za chłodnicą!! Wyjmowanie to wyższa jazda i nie mieści tam się akumulator duży który będzie miał więcej jak 28cm długości!!! Planowałem przełożyć go do kabiny i zastosowac przynajmniej 90Ah ale już nie zdążyłem, ponieważ samochód sprzedałem!! Za wygodnie za tą chłodnicą to nie jest i na zimę też dla aku nie za zdrowo, bo jest bardzo nisko!! Myślę że sensowne byłoby zbudowanie skrzynki gdzies przy ramie z dojściem od góry lub z boku, tylko dochodzi sprawa przedłużenia kabli !!!  
Zaradek - 2011-02-06, 19:05
Dzięki serdeczne o to mi właśnie chodziło
swierzak - 2011-02-07, 18:58
Dethleffs 93 zabudowa z drzwiami z przodu , zbiornikiem czystej wody pod obiema fotelami w kabinie kierowcy i termą w szafce u góry po lewej stronie ( chyba tylko tym się te nasze Dethleffsy z lat 90 różnią ? ) ' akumulator z zabudowy mam za fotelem pasażera ( łatwo go wyjąć bo jest za odkręcaną obudową ) główny akumulator mam pod maską z lewej strony nad nadkolem Oba to 100Ah Zaradek - 2011-02-07, 19:40
No właśnie z tego co widać to jeszcze różnią sie miejscem zamontowania akumulatora pokładowego.
Jakiej pojemności masz ten zbiornik ? swierzak - 2011-02-07, 21:35
Jak kupowałem kampera to pisało że na czystą wodę 100 litrów tachowp - 2011-02-21, 10:52 Witam ! W moim kamperku 89 r. są dwa akumulatory rozruchowy 88 Ah i pokładowy 72 Ah oba w komorze silnika . Wyjęcie akumulatora pokładowego faktycznie przysparza kłopotów ale przecież nie wyciąga się go często. Wyjęcie możliwe od dołu z kanału lub podnośnika. Moje zdanie jest takie żeby jednak nie poprawiać fabryki, a opary z akumulatora w kabinie nie pozostają bez efektów na nasze zdrowie i trwałość metalowych części . Chyba że będzie szczelnie obudowany. W zupełności wystarczają a muszę dodać że mam zamontowane światła LED do jazdy dziennej które oszczędzają prąd i lepiej są ładowane oba akumulatory. Zbiornik na czystą wodę 100 l usytuowany jest z boku i pod nogami i za siedzeniem kierowcy i pasażera.Pozdrawiam !! MILUŚ - 2011-02-21, 11:38
Czy te zbiornik masz ze sobą połączony pod nogami kierowcy i pasażera ? Gdzieś słyszałem o takim rozwiązaniu i go szukam . Mógłbyś wkleić jakieś fotki . PZDR> MILUŚ
swierzak - 2011-02-26, 16:04
wlaśnie dziś odebralem kampióra z zimowiska  ....tak to taki zbiornik połączony pod fotelami i nogami kierowcy i pasażera , zrobię fotki jak znajde troche czasu
|
