Kamperowców podróże nie kamperowe - Z Passau do Wiednia rowerem
MAREKH - 2011-04-07, 22:12 Temat postu: Z Passau do Wiednia roweremZachęcam wszystkich którzy kochają rower i jazdę turystyczną,do przejażdżki piękną
ścieżką rowerową w wzdłuż Dunaju.Wyżej wymieniona ścieżka jest usytuowana tuż przy brzegu rzeki - asfaltowa.Wyprawa jest dla dzieci i starszych pań i panów i tylko 400km..Śpimy różnie pod namiotami lub w kwaterach położonych przy ścieżce.Przejeżdżamy obok obozu koncentracyjnego Mauthausen,który leży na bardzo wysokim wzniesieniu tuż przy korycie Dunaju.Obok Linzu, bardzo ciekawym obiektem są budowle zakonu Benedyktynów w Melku,jak również zaznaczone poziomy wody na domach i hotelikach.Ciekawostka - największe powodzie były zawsze w sierpniu.Wiedeń zwiedzamy rowerami z położonego o 15km kempingu w Klosterneuburg.Do Passau można dojechać pociągiem z przesiadką w Wiedniu,lub samochodem zostawiając go na parkingu w Passau .A po zakończeniu wycieczki
jeden siada do pociągu i przyjeżdża samochodzikiem na kemping.Zachęcam całe rodziny.
Mikołaj - 2012-03-05, 21:33 Fajny filmik ... czy były jakies przykre niespodzianki czy wszystko przebiegło zgodnie z planem ? Sam bym sie na taki chetnie wybrał MAREKH - 2012-03-06, 20:33 Problemów żadnych,jedyną niespodzianką i to szczególnie w sierpniu może stanowić wysoka woda. Wtedy trzeba jechać drogami publicznymi.Ciekawostką są ścieżki rowerowe po jednej jak i po drugiej stronie rzeki.Wybór zależy od upodobań, co chce się zobaczyć.Z jednej strony na drugą można przedostać się przez elektrownie wodne lub promem.
pozdrawiam i zachęcam do miłego i ciekawego spędzenia urlopu.rysiol - 2012-03-06, 22:15 Bardzo fajna wycieczka i zarazem propozycja.Tutaj opis rowerowej wyprawy wzdłuż Dunaju z Bratysławy do Budapesztu.wbobowski - 2012-03-07, 01:01
MAREKH napisał/a:
a te sałatki,palce lizać.
Marku, z wyglądu faktycznie palce lizać. A jak się nazywają w miejscowym języku???
Bo ja w nim tylko "ja,ja Volkswagen"stachwody - 2012-03-07, 06:44 Temat postu: sałata, jak sałataale trasa rowerowa - marzenie siedemdziesięciolatka. Cały czas równo,nic pod górę i w dodatku tyle wody .A najważniesze,że się jedzie na wodzie mineralnej ,która jest jednak tańsza od ropy ,czy benzyny.STRUSIE - 2012-03-07, 08:29 Idzie na wiosnę , temat na czasie . Idę do garażu pompować koła