Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Inne imprezy - już za nami - Wyjazd do ciepłych wód na Węgry - czerwiec 2007

janusz - 2007-02-15, 14:20
Temat postu: Wyjazd do ciepłych wód na Węgry - czerwiec 2007
W trakcie rozmowy z Markiem stwierdziliśmy, że choć wyjazd na Węgry jest ogłoszony na forum campery.pl to jest adresowany do całego grona carawaningowców. Umieszczenie propozycji w róznych miejscach może przyczynić sie do nawiązania zwyczaju wspólnych wypraw uczestników różnych portali.
Podobnie jak wyjazd majowy organizowany przez Mirka przedstawił Paf, tak wyjazd czerwcowy zaproponowany przez Marka chcę przedstawić Ja.
Jeżeli komuś nie odpowiada termin majowy to jest termin czerwcowy (prawie jak biuro podróży :bajer ) oferta jest szeroka.
A może w maju będzie się tak podobało na Węgrzech że zechcecie pojechać również w czerwcu.
Zapraszam.
________________________________________________________________________

Węgry- wspólny wyjazd.

Pragnę zaprosić do wspólnego wyjazdu celem skorzystania z ciepłych basenów termalnych zawierających wodę borowinową. Proponuję wyjazd do Hajduszoboszlo lub Puspokladany.
Termin wyjazdu pierwsza dekada czerwca - ( tydzień obejmujący wolny czwartek Boże Ciało.)
Zbiórka uczestników w dniu 1 czerwca na parkingu przy restauracji położonej 500m przed przejściem drogowym w Barwinku o godzinie 12 w południe.

Proponowana trasa Barwinek , Świdnik, Duplim , Trebisov, Satoraljaujhely , Tokaj , Nyiregyhaza , Debreczyn , Hajduszoboszlo , Puspokladany.
Łączny odcinek do przejechania od Barwinka 355 km około 5,5 godziny.
Ostateczną lokalizację pobytu można ustalić korespondencyjnie uwzględniając następujące możliwości:
Hajduszoboszlo – nazywany mekką reumatyków duży kurort. Pobyt na campingu przy basenach z tym ,że dojście do basenów leczniczych około 800 m przez całe kąpielisko.
Istnieje możliwość dla zainteresowanych załatwienia zabiegów i korzystania z basenów przy pobliskim hotelu Termal. Warunek wykupienie zabiegów - pakiet 7 dni.

Puspokladany mały sympatyczny ośrodek , pobyt na campingu znacznie tańszy. Camping położony w bezpośrednim sąsiedztwie basenów termalnych.

Dodatkowa propozycja dla posiadających więcej czasu (minimum dwa dni) – wyjazd do Rumunii tam w odległości około 19 km od Oradea w miejscowości Baile Felix według posiadanych informacji znajduje się jeden z najlepszych w kraju ośrodków leczniczych otoczony dębowymi i bukowymi lasami. Znajdują się tam słabo radioaktywne gorące źródła o temperaturze przekraczające 40 stopni. Na obszarze uzdrowiska znajdują się odkryte baseny kina i dyskoteki ciągle powstają nowe obiekty. O bardziej szczegółowe informacje wystąpiłem do ambasady w Rumuni.

Poniżej istotne linki:
http://www.puspokladanygyogyfurdo.hu/begrusung.htm
http://www.arnyascamping.hu/
http://pl.hungarospa.biz/index.php

Marek - 2007-04-09, 16:05

Jako że czuję sie organizatorem wyjazdu na Węgry w czerwcu cieszę się , że ten temat poruszacie. Można to tez nazwać małą karawaną szczególnie istotną na odcinek rumuński, aczkolwiek nie obligatoryjny. Ja jeszcze raz zachęcam do rozpatrzenia wyjazdu w terminie czerwcowym. Temperatura w zeszłym roku była wieczorami na tyle przyjemna że siedząc na świeżym powietrzu w "Barze Kubańskim" sącząc napój np. CUBA LIBRE (rum HawanaClub+ lód +limonka) i wsłuchując się w muzykę latynowska obywałem się bez kamizelki na pleckach do późnych godzin nocnych.
Marek.

janusz - 2007-04-09, 16:41

Marek napisał/a:
wsłuchując się w muzykę latynowska
A nie czardasza?
Paweł P. - 2007-04-11, 10:03

Kofani, z przyczyn technicznych musiałem troszkę posprzątać na "Małej Karawanie". Tu przeniosłem dyskusje na temat "Wyjazd na Węgry". Mam nadzieję, że sie nie pogniewacie na mnie. MK robiła sie po prostu nieczytelna. :aniolek
Marek - 2007-04-11, 10:30

Januszku - czardasza to grają do kotleta. Są bardzo mili i nasłuchują w jakim języku goście rozmawiaja przy stolikach, że by Cię zachęcić do dalszej konsumpcji usłyszałem po naszemu pisenkę juniora Połomskiego "Cala sala śpiewa z nami"
Ps - ciekawie to brzmi po czesku.

Paweł P. - 2007-04-11, 10:38

Ja się zapisuje na ten wyjazd. Marku jakie wymagania finansowe ma Twoja karawana?
Robin - 2007-04-11, 12:29

W związku z tym ,że "dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach" ja też się zapisuję na ten wyjazd.
sasquatch - 2007-04-11, 13:20

Ja tez bym się pisał. Tyle że ja dłużej w Rumunii - nie tylko dwa dni - jakiś tydzień (10 dni) - do przedyskutowania. Czy ktoś byłby chętny? Zaplanowaną trase skrócę (i tak bym skracał - ponieważ w tym roku trzech tygodni nie będe brał) - morze i tak zimne :-) a w ciepełku można się wygrzać. Ale z trasy transfogarskiej nie będę rezygnował.

A wogóle jak długi ma być ten wyjazd bo wyżej nie widzę tego?

Robin - 2007-04-11, 22:17

Chętnie zostanę w Rumunii nawet miesiąc.A potem w ramach oszczędzania opon można pomyśleć o Turcji.Z Konstancji do Istanbułu kiedyś jechałem niecałe 5 godzin.Można to rozważyć.
Pozdrawiam - Robin :idea:

Marek - 2007-04-13, 22:23

Dopisuję się z obcego komputera jak dojadę do domu w niedzielę to popisze na temat
Marek.

janusz - 2007-05-07, 10:26

Marku ponieważ wyjazd którego Ty jesteś autorem jest chyba następny w kolejce, Zdwórz, Litwa - Żmódź- Drezno - Praga - Pajęczno, oraz Majowe Węgry odbyły się i przeszły do historii byłby czas na jakąś konkretniejszą dyskusję nad czerwcowymi Węgrami. Z grubsza co, gdzie, kiedy. Tydzień od 1-do 10 jest interesujący ale nie dla wszystkich do przyjęcia. Kto oczywiście ma czas to bardzo dobrze ale też ciekawe było by dla niektórych 4 dni 7-10 (1 dzień urlopu i 4 dni wolnego) można by było dojechać.
Marek - 2007-05-07, 16:30

Chciałbym coś dodać aby wywołać dyskusję.Potrzebne informacje podstawowe są podane w informacji przewodniej. Na dzień dzisiejszy wiem że odbył się wyjazd majowy i dobrze żeby ktoś coś napisał. Rozmawiałem z Kazkiem który zaliczył Rumunię myślę ,że niedługo coś napisze. Wiadomo ,że atmosferę w grupie tworzą uczestnicy więc pragnę powiedzieć,że pobyt nad ciepłymi wodami leczącymi między innymi stany reumatologiczne musi trwac minim 7 dni,żeby przyniósł jakiś efekt leczniczy. Atrakcji w pobliżu jest niewiele. Znacznie ciekawsze jest Hajduszoboszlo gdyż jest to Duży kurort urządzony pod kątem wydawania pieniędzy. Uważam, że krótki wyjazd też może być ciekawy zwiedzenie piwnic TOKAJU, obejrzenie pamiątek Kalwinizmu Węgierskiego w Debreczynie, pobyt w parku wodnym Hajduszoboszlo, te "atrakcje" załatwiają program na 3- 4 dni. A Ci którzy będą preferować pobyt "leczniczy" mogą być bazą organizacyjno - informacyjną. Jeżeli chodzi o Rumunię to z wypowiedzi Kazka - brak jest tam ogólnodostepnej infrastrukttury turystycznej, więc wskazana jest jazda karawaną. Jak będzie wiadomo ile załóg jedzie to można coś konkretnego planować.
Pozdrawiam Marek :lol: :lol: :lol:

eeik - 2007-05-07, 20:07

Janusz my też jesteśmy za ewentualnym wypadem na 4 dni.
Czekam na konkrety :) :ok

martes - 2007-05-07, 23:32

ja też jestem za wyjazdem na 4 dni może nawet bliżej :lol:
sasquatch - 2007-05-08, 00:27

Ja całkowicie planuje urlop w tym czasie - tylko planowałem go całkowicie w Rumunii - jednak podoba mi się by jechac razem na węgry a potem sobie odbijemy do Rumunii i już. - Z tymi campingami w Rumunii nie jest tak bardzo źle - jest kilkanaście może nawet kilkadziesiąt - będzie OK. Cały wyjazd to 1 czerwca (31 maja) do 17 czerwca. Tak to planujemy jak wyjdzie - zobaczymy.
Paweł P. - 2007-05-10, 20:43

My, czyli MK Pawlaki, wyjeżdżamy 31 maja,
janusz napisał/a:
w dniu 1 czerwca na parkingu przy restauracji położonej 500m przed przejściem drogowym w Barwinku o godzinie 12 w południe.
stawiamy się cała załogą, potem sie zobaczy. Raczej nastawiamy sie na Rumunię, węgry tak przejazdem obaczymy. Wody termalne w celach bardziej higienicznych niż leczniczych, może 2 dni :) )
eeik - 2007-05-10, 21:19

Ups PawełP to nie spotkamy sie raczej ;(

Nie damy rady na tak długo , jak mi przykro z tego powodu :placze2

Paweł P. - 2007-05-10, 22:49

eeik, Ewuniu kofana mamy całe życie :ok jeszcze sie zwąchamy ;-)
JaWa - 2007-05-11, 10:38

1 czerwca to piątek, mam więc nadzieję, że ta godz. 12:00 to początkowa godzina zlotu. Ja mam do Barwinka 440 km, a mieszkam w centrum. :-( Myślę, że wyjazd należy zorganizować wspólny, a powrót już w zależności od czasu jakim kto dysponuje. My zostajemy do 17.06. Oczywiście w planach nie tylko źródła termalne, ale Rumunia i coś dalej na południe :yay:

PS.
Propozycja dla admina; może by rozdzielić tematy w 'Zlotach, spotkaniach, imprezach" na te aktualne i te które już się odbyły ?

Paweł P. - 2007-05-15, 18:38

JaWa napisał/a:
PS.
Propozycja dla admina; może by rozdzielić tematy w 'Zlotach, spotkaniach, imprezach" na te aktualne i te które już się odbyły ?
zrobione.
My jedziemy 31.05 rano, może się zgadamy? Wracamy 9.06 pewnie sami :-/

Marek - 2007-05-15, 22:43

Ja zamierzam wyjechać z Wrocławia w piątek przenocować po drodze i oczekiwać w Barwinku zgodnie z założeniem. Zakładam,że jadąc o 12 mamy szansę lokalizować się na campingu około 18 co jest wystarczające do okopania sie i spędzenia wieczoru. Proponuję rownież po 20-stym ustalić listę załóg celem ustalenia faktycznej lub domniemanej listy uczestnikow. Jak na razie odnoszę wrażenie że będzie nas od 2 - 6 camperów. jako,że specjalnie nie jesteśmy ograniczeni czasowo - powrót do uzgodnienia. :-D
sasquatch - 2007-05-16, 13:42

Marek napisał/a:
Ja zamierzam wyjechać z Wrocławia w piątek przenocować po drodze i oczekiwać w Barwinku zgodnie z założeniem.


Moment, moment - czegoś nie rozumiem - albo założenia się zmieniły albo wkradł się gdzieś błąd.

W piatek wyjeżdzasz nocujesz i nadal 1 czerwca czyli w piątek w Barwinku o 12 się stawisz?

Może dla porządku jeszcze raz ogłosić (wraz z dniami tygodnia) - punkt zborny Barwinek 1 czerwca 2007 (piątek)????????

I w końcu gdzie jest miejsce docelowe - bo w pierwszym opisie są dwie opcje. Nawet jak ktos pojedzie inną droga to dobrze jakby mógł trafić do tego samego campingu.

JaWa - 2007-05-16, 16:59

Marek napisał/a:
Ja zamierzam wyjechać z Wrocławia w piątek przenocować po drodze i oczekiwać w Barwinku zgodnie z założeniem

Myślę, że brak przecinka po słowach .....wyjechać z Wrocławia, w piątek przenocować po drodze......
z przecinkiem wszystko jasne :-P

Paweł P. - 2007-05-16, 17:05

Jeżeli to możliwę to proszę o namiary GPS na Barwinek :?:
Paweł P. - 2007-05-16, 19:11

Znalazłem na mapie. :-> Jawa może się zbieżcie w czwartek rano, razem pojedziemy :bigok
JaWa - 2007-05-16, 19:32

Czy będziemy mogli wyjechać w czwartek rano, będę wiedział dopiero na początku przyszłego tygodnia. :-? Może się uda ? Zawsze lepiej jechać choćby w najmniejszej karawanie. :mrgreen:
kazbar - 2007-05-16, 20:40

JaWa napisał/a:

Myślę, że brak przecinka po słowach .....


Znacie to? Przecinek zadecydował o życiu jeńca wojennego.
Depesza:
"Rozstrzelać nie wolno wypuścić!"
1. "Rozstrzelać, nie wolno wypuścić!"
2. "Rozstrzelać nie wolno, wypuścić!"

Wypuszczono.

Przepraszam, że nie w temacie ale...taka ciekawostka na marginesie.

Paweł P. - 2007-05-17, 09:21

Macie kofani jakiś pomysł na nocleg na trasie z Wawy do Barwinka? Mamy 400 kl przydał by się jakiś przystanek :bajer
Marek - 2007-05-17, 10:40

Uwaga ważna propozycja zmiany miejsca zbiórki do wspólnego wyjazdu na Węgry.
Jako,że powoli wiemy kto sie wybiera na Węgry proponuję spotkanie na campingu Polana Sosny w Niedzicy camping nr 38 noc z piątku na sobotę (1 do 2 czerwca) - teraz już bez przecinka. Dalej już małą karawaną na Węgry na camping termalny w miejscowości Pospuskladany około 50 km za Debreczynem w przy drodze na Budapeszt. Jest to miejsce docelowe dla pozostałych chętnych którzy dojadą niezależnie. Zbiórka na tym campingu ma jeszcze jedną zaletę możemy poprosić Kazka,żeby pełnił role gosodarza i powitał Nas grilem a, piwko przywieziemy wszak będziemy na jego terenie. Kazek cieszysz się,że bedziesz gospodarzem wieczoru.
Marek

JaWa - 2007-05-17, 11:03

Zdecydowanie popieram tą zmianę. Miejsce atrakcyjne i spotkanie z Kazkiem :pifko
Nie będziemy też musieli gnać w nocy, żeby być w piątek rano w Bardzinku. :-D
Link do campingu Polana Sosny www.niedzica.pl/karawaning.htm#opis

kazbar - 2007-05-17, 14:08

:yay: Czekam na was na Polanie Sosny :yay:
Marek - 2007-05-17, 15:05

Dzięki Kazek,że przygotujesz grila i bedziesz nas gościł, jak ustalimy liste załóg planujących pobyt na campingu proponuję zarezerwować miejsca na zasadzie powiadomienia o planowanym przyjeździe grupy camperów kierownictwo campingu.
Marek.

kazbar - 2007-05-17, 18:18

Załatwione. Daj znać kilka dni wcześniej to zarezerwuję miejsca.
eeik - 2007-05-22, 16:45

No PawełP jakby się udało dojecha to Bogacs/Miskolc/Eger w jednym rejonie i te wina w Bogacsu tez :) )
JaWa - 2007-05-22, 17:14

Teraz to czas będzie się wlókł do wyjazdu. Ale i tak to już, tuż, tuż .... Szykujemy spokojnie kamperka na wyjazd. :bigok
eeik - 2007-05-22, 17:23

JaWa a kiedy wyjeżdżacie ???
JaWa - 2007-05-22, 17:28

Będę się starał załatwić sobie wolny czwartek, wtedy wyjazd w czwartek ok. 10-11 godz. Jeśli nie, to wyjazd też w czwartek, ale wieczorem. :twisted:
Paweł P. - 2007-05-22, 22:22

JaWa, zadzwońcie co i jak? My rozbijemy obóz u Eików :bigok
JaWa - 2007-05-23, 16:38

Mam propozycję, żeby o zlocie czerwcowym pisać we właściwym temacie. To jest wątek o zlocie majowym :shock:
Paweł P. - 2007-05-23, 16:56

JaWa napisał/a:
Mam propozycję, żeby o zlocie czerwcowym pisać we właściwym temacie. To jest wątek o zlocie majowym :shock:
załatwione, przeniosłem :bajer
Marek - 2007-05-24, 10:47

Właściwie to najwyższy czas opowiedzieć się czy jedziemy wspólnie na Wegry. Kto jedzie, czy odpowiada Wam spotkanie na campingu w Niedzicy w piątek wieczorem 1 -szego czerwca. Ja w razie innych pomysłów się dopasuję. Z Wrocławia do Niedzicy mam 375 km więc około 17 po południu mogę swobodnie dojechać. Według mojego nawigatora z Niedzicy do Hajuszoboszlo jest około 348 km a do Pospuskladany dodatkowo 25 km. Myślę że szczegóły trasy i pobytu można omówić wieczorem przy ognisku.
Marek.

Paweł P. - 2007-05-24, 10:59

Załoga Paweł P. 2+1 jedzie w czwartek, nocujemy w Eikowie. W piątek będziemy po południu w Nidzicy.
JaWa - 2007-05-24, 13:37

Załoga JaWa potwierdza przyjazd do Nidzicy w piątek.
Paweł P. - 2007-05-24, 17:11

Marek napisał/a:
można omówić wieczorem przy ognisku.
ja już bym dzisiaj......najchętniej dzisiaj... :cry: to jeszcze tydzień :evil:
Marek - 2007-05-24, 17:22

Spokojnie czas szybko mija przed Nami ciepły tydzień , a najważniejsze że sprawy się klarują i można poprosić Kazka o dokonanie rezerwacji co też uczynie niebawem. :lol: :lol:
JaWa - 2007-05-24, 18:38

eeik napisał/a:
JaWa a kiedy wyjeżdżacie ???

Hurraaa ! Mam wolny czwartek :bigok Mało, że czwartek, to jeszcze środę i wtorek. Będzie czas na spokojnie przygotować i zapakować kampjura :mrgreen:
Pytanie do Sasa, czemu się nie meldujesz :hammer

eeik - 2007-05-24, 19:03

JaWy :yay: :hura :pifko :pifko2
Paweł P. - 2007-05-24, 19:06

eeik napisał/a:
JaWy :yay: :hura :pifko :pifko2
też jestem zadowolony, czekam na koordynaty od Jeck'a(chyba jakoś tak się pisze) :diabelski_usmiech
janusz - 2007-05-26, 18:27

Dalej było kilka postów ale troszkę odbiegły od tematu i skręciły na Rumunię, więc je tam przeniosłem
Jedrek29 - 2007-05-26, 18:46

witam tesz bym się przyłączył do wyjazdu na Węgry.
Paweł P. - 2007-05-26, 20:28

Jedrek29, na co czekasz? przyłącz się do Jawy ruszają z Kutna i cheja :bigok
Paweł P. - 2007-05-26, 23:02

Jacuś taki mam plan, możemy się spotkać w Piotrkowie?
janusz - 2007-05-27, 07:33

Mapka fajna tylko proponuję z Częstochowy -Tarnowskie Góry - Zabrze - Sosnowiec.
Paweł P. - 2007-05-27, 09:16

janusz napisał/a:
Mapka fajna tylko proponuję z Częstochowy -Tarnowskie Góry - Zabrze - Sosnowiec.
tak,tak wymyślił program, wszystko jest do zmiany. :bajer
JaWa - 2007-05-27, 12:31

Paweł P. napisał/a:
możemy się spotkać w Piotrkowie?

Jasne, że możemy się spotkać w Piotrkowie. Teraz popatrzyłem, że ten Kamieńsk jest dalej.
Zawsze też możemy zrobić małą przerwę w Częstochowie. :szeroki_usmiech

janusz - 2007-05-27, 12:35

Albo w Pajęcznie :bigok
Paweł P. - 2007-05-27, 18:03

janusz napisał/a:
Albo w Pajęcznie :bigok
nie masz nas jeszcze dosyć? :aniolek
eeik - 2007-05-27, 19:31

Janusz normalnie mi sie w program wcinasz. :box

MK z centralnej Polski stacjonuje w czwartek u nas :ok :food :pifko :pifko2 :2kc


No szybka kawę jestem w stanie zaakceptować w Pajęcznie. :bajer
:bigok

Paweł P. - 2007-05-27, 19:48

Ewciu mamy 350km do ciebie, zajeżdżając do Januszowa nadrabiamy 48km. Podzielimy sobie podróż na 2 części, w takim razie u Janusza byśmy byli na 13-14, do Eikowa dojedziemy na 18-19 OK? Januszku zgadzasz się nas ugościć kawką?
eeik - 2007-05-27, 19:50

Wyżrę Ci ten tatar jak późno przyjedziesz :haha:

Jasne, że możecie, mamy całą noc czas :food :pifko :pifko2 :hura

janusz - 2007-05-27, 21:12

Oczywiście zawsze gorąco zapraszam. Teraz traficie bez problemu.
Paweł P. - 2007-05-27, 21:26

janusz napisał/a:
Oczywiście zawsze gorąco zapraszam. Teraz traficie bez problemu.
pewnie, nazwa ulicy jest tendencyjna :bigok :haha:
JaWa - 2007-05-28, 21:16

Jedrek29 napisał/a:
witam tesz bym się przyłączył do wyjazdu na Węgry

Jak tam Jędrek, :mrgreen: co z Twoim wyjazdem ? Zdecydowałeś się, bo już niedługo wyjazd.

Jedrek29 - 2007-05-28, 21:25

oczywiscie że tak tylko niewiem o której godzinie wyjeżdżacie
kazbar - 2007-05-28, 22:03

To co z tą Polaną Sosny w Niedzicy? Mam coś wstępnie rezerwować? Coś mi sie wydaje, że zamiast Niedzicy będzie Eeików? Czy dobrze rozumiem?
Paweł P. - 2007-05-28, 22:08

Kazek Kluska napisał/a:
To co z tą Polaną Sosny w Niedzicy? Mam coś wstępnie rezerwować? Coś mi sie wydaje, że zamiast Niedzicy będzie Eeików? Czy dobrze rozumiem?
Kaziu w Eikowie jesteśmy na noc z czwartku na piątek, polana bedzie z piątku na sobotę i z tego co sie orientuje to będzie sporo załóg Eiki, Jawy, Paweł P, Luis, Marek i reszta :ok
Marek - 2007-05-29, 10:47

Próbuję się dodzwonić Kazek do Ciebie od rana ,ale zgłasza się papuga. Jeżeli możesz to spróbuj zarezerwować 6 miejsc, najlepiej w "kupie" jak będzie nas więcej to się tyż pomieścimy. Do zobaczenia w piątek.
Marek. :hello :hello

kazbar - 2007-05-29, 11:55

Ok! Załatwione.

Komórka z papugą zamyka się często w samochodzie.
Co wsadzę ją do kieszeni, to zaraz ucieka do auta i chowa się różne dziwne miejsca. Wczoraj znalazłem ją w bagażniku a dzisiaj wlazła pod siedzenie. Będe ją musiał do piątku przywiązać na sznurku i powiesić na szyi. Obiecuję.

JaWa - 2007-05-29, 16:18

Jedrek29 napisał/a:
oczywiscie że tak tylko niewiem o której godzinie wyjeżdżacie

Jest propozycja, aby spotkać się na obwodnicy Piotrkowa Trybunalskiego. Będzie to ok. godz.11:00. Szczegóły poda Paweł P.

Paweł P. - 2007-05-29, 17:15

JaWa napisał/a:
Szczegóły poda Paweł P.
spotykamy się w Hotelu Górskim
N 51o27'37.98"
E 19o46'52.09" Automapa.
Dla tych co nie maja GPS to jest to na obwodnicy Piotrkowa na przeciwko Hotelu Polchino (mi się wydawało że Polichno). Powinniśmy być czwartek 31.05 11-12:00 w południe. My mamy 136km. Dalej do Eikowej przystani mamy 214km.
Januszku, :gwm po bardzo burzliwej rozmowie telefonicznej stwierdziliśmy, że nie możemy być waszymi gośćmi z powodu dużych odległości do pokonania, ale serdecznie dziękujemy za zaproszenie. Nie wykluczam, że będziemy tamtędy wracali, jednak analizując przejazd "tam" jest trudno dołożyć do trasy Pajęczno.

antwad - 2007-05-29, 17:27

Paweł P. napisał/a:
na przeciwko Hotelu Polchino (mi się wydawało że Polichno).

Bo i jest to rzeczywiście Polichno. A w tymże Hotelu Górskim polecam golonkę - pakują także na wynos. Naprawdę warto.

janusz - 2007-05-29, 17:32

I dobry jest kotlet schabowy po kowalsku, super.
Szkoda że nie przez Pajęczno tym bardziej że nie możemy z Wami jechać. Żona pracuje, bierzemy Michałka na przechowanie i w czwartek odbieram samochód. Ale do Pajęczna zapraszam zawsze.

Paweł P. - 2007-05-29, 17:33

antwad napisał/a:
Bo i jest to rzeczywiście Polichno.
na mapie jst Polchino dla tego sie zakręciłem, a co do jedzenia to bardzo nam tam smakowało wszystko za każdym razem , ale znamy przykre doświadczenia moich kolegów z pracy- jeden z gorączką dwa dni w domu a drugi w szpitalu, obaj z zatruciem( może to przypadek) ale żarcie mają super smaczne.
Paweł P. - 2007-05-29, 18:21

Nastąpiły zmany, z powodu niepotrzebnego nadrobienia km frakcji północ przesuwamy miejsce spotkania na
N 51o20'25.60"
E 19o35'43.88"
Stacja Orlen przy skrzyżowaniu na wieś Wygoda.

Paweł P. - 2007-05-29, 18:24

janusz napisał/a:
Żona pracuje, bierzemy Michałka na przechowanie i w czwartek odbieram samochód
czyli dobrze wyszło, :aniolek zobaczymy jak będzie przy powrocie :szeroki_usmiech
Jedrek29 - 2007-05-29, 19:39

my się tak szybko nie wyrobimy ale w piątek będziemy namiejscu
JaWa - 2007-05-30, 18:08

Kamperek zapakowany, wszystko uzupełnione, a jutro w drogę :drive: :yay:
eeik - 2007-05-30, 20:06

JaWa mam nadzieję, że nie będziesz taszczył wody i pradu z Kutna :haha:
JaWa - 2007-05-30, 20:23

eeik napisał/a:
JaWa mam nadzieję, że nie będziesz taszczył wody i pradu z Kutna :haha:
Najwyżej wodę ognistą :pifko
kazbar - 2007-05-30, 20:28

W Pieninach dzisiaj dzień pod psem. Nie jest zimno, da się nawet chodzić w podkoszulku, ale ...nie zapomnijcie zabrać ciepłych rzeczy. Deszczyk pokapuje tylko trochę i to od czasu do czasu. W sumie nie jest źle. Upały w ostatnich dniach moim zdaniem były gorsze.
eeik - 2007-05-30, 20:34

Kazek no u nas też nie bardzo, a grilek miał być, przewidziałam wersje alternatywną, ale z piatek ma byc lepiej wieczorem .

a co PawełP się nie odzywa , pakuje kampióra ????? tyle czasu ?


JaWa tej ci u nas tez dostatek :pifko2 :2kc

Paweł P. - 2007-05-30, 20:49

Jezdem jezdem, juz uszukowany. Woda w dostatku. Dywany poodkurzane, a zbiornik pełniutki :bigok
eeik - 2007-05-30, 20:53

Prund, PawełP prund zapomniałaś :haha:
janusz - 2007-05-30, 20:58

Paweł ma całe podwozie każda wolną przestrzeń wypełnioną akumulatorami i On prundu nie potrzebuje. Od tych akumulatorów to mu DMC wydęło trochę. :haha: :haha: :haha:
eeik - 2007-05-30, 21:13

Janusz zazdraszczasz ???????

Potem wszystkich Paweł ratuje :) ))

janusz - 2007-05-30, 21:27

Pewnie że zazdraszczam, moze nie tych akumulatorów ale waszego wyjazdu na Węgry.
eeik - 2007-05-30, 21:33

Wiedziałam, że cos sie za tym kryje :)

Ale nie chciałam być wredna i napisać ci , żebyście zapakowali wasze wody, akumulatory i wiooooo na Węgry

Marek - 2007-05-30, 23:31

Ja też się pakuję, ale domyslam się dlaczego Paweł wiezie Góralom tyle prundu ... czy to chodzi o Tę herbatę :haha:
eeik - 2007-05-31, 07:12

OOOOOoo o JAKĄ herbatę chodzi ????? :shock:
Możektoś coś wie,

PawełP przyznawaj się, Janusz tez pewnie coś wie, skoro tak te akumulatory opisał :aniolek

antwad - 2007-05-31, 07:36

eeik to są sprawy wybitnie techniczne...
JaWa - 2007-05-31, 08:11

antwad napisał/a:
wybitnie techniczne...
Baaaardzo wybitnie techniczne :aniolek
To do zobaczenie idę otwierać bramę :bigok :bajer :ok

eeik - 2007-05-31, 08:25

Nooo wy mi tu techniką się nie zasłaniajcie (na elektryka samochodowego chciałam iść)

coś pojęcia mam, zeznawać mi tu zaraz :tuk:

janusz - 2007-05-31, 08:44

Jak ładnie poprosisz to koledzy wieczorkiem przy ognisku Ci taką herbatkę przyrządza.
Prawda koledzy? :bajer

kazbar - 2007-05-31, 09:39

Miejsca pod kampery zarezerwowane.
Z ogniskiem będzie niestety problem. Na terenie kempingu nie wolno palić ognisk a jedyne miejsce do tego przeznaczone (duży grill pod dachem) jest zajęty do niedzieli.

eeik - 2007-05-31, 10:03

No to zostają badziewiak:: i gebelsik :)

Janusz musisz przyjechać bo
twojego zabrkanie, przy czym się będziemy grzać ????

Co do herbaty - przyrządzą , przyrządzą - użyję argumentów :zastrzelic :tuk: :box

martes - 2007-05-31, 11:54

Eeik to teraz się nazywa Gebels i Jaruzelski.....
kazbar - 2007-05-31, 12:07

Niniejszym przekazuję:

"Serdeczne pozdrowienia dla czerwcowej węgierskiej karawany!"
redaktor naczelny Polskiego Caravaningu- Dariusz Wołodżko"

eeik - 2007-05-31, 12:13

Dziękujemy bardzo za pozdrowienia


Martes a kiedy nasz badziewiak został przechrzczony ???????

louis_cypher - 2007-05-31, 12:20

No to życzymy Wam miłej zabawy i szaleństwa a na drodze spokoju, nas niestety nie będzie , kamperek odmówił współpracy i jest u pana doktora :placze2
eeik - 2007-05-31, 13:09

Luis, jakże mógł, tak nam przykro :(

ale uleczą go i pogna przed siebie :)

kazbar - 2007-05-31, 19:17

Mam pytanko. Czy ktoś z Was mówi po niemiecku (niekoniecznie biegle)?
Pytam, bo powitam Was w Niedzicy wraz z nowym kandydatem do kamperowania - moim przyjacielem z Niemiec. Lubi piwo, dobrą zabawę i podróże. Jest naprawdę super.
Uli mówi też po angielsku.

martes - 2007-05-31, 22:34

Ewuniu w Zdworzu ?.... oj chyba nie ,to było pod jaskinią Raj .... Janusz miał jaruzela (tzw.koksownik)
kazbar - 2007-06-01, 21:10

Mała Węgierska Karawana po mini zlocie w Eeikowie dotarła do Niedzicy













I ja tam byłem, miód i wino piłem.

cosin - 2007-06-01, 21:19

słuchajcie, jestem zafascynowany relacją prawie na bieżąco z waszego wyjazdu :ok
oczywiście zazdroszczę wam w tym dobrym znaczeniu tej eskapady a dzięki zdjęciom wrzucanym regularnie czuję się jakbym gdzieś tam jechał z wami !!
tak trzymać a następnych również proszę o takie relacje - to zbliża i łączy :)

eeik - 2007-06-05, 09:37

No więc kofani, wrócilismy
Po kolei zdam pokrótce relację, co sie wyrabiało przez te kilka dni.

Jak już wiecie z eeikowa pojechaliśmy w odwiedziny do Wadowic.
Tam pięknie transparentem przywitał nas Piotr Polak.
Ugościł, pokłaniał się - "cud, miód i orzeszki"
Oczywiście były kremówki i kawa do nich, pogaduchy.

eeik - 2007-06-05, 09:39

Następnie, wyjechaliśmy do Niedzicy na spotkanie Kazka i Marka.
Po drodze jednak , zobaczyliśmy, skansen kolejnictwa.
Musielismy to zobaczyć

eeik - 2007-06-05, 09:48

Popołudniem dotarliśmy do Niedzicy ,kemping "Polana sosny" spełnił wszelkie nasze oczekiwania.

Po powitaniach, usiedliśmy do ustalania trasy.
Kazek przekazał nam , mnóstwo informacji, co możemy po drodze zobaczyć.

Jak ponizej widać, byłydyskusjent trasy na Węgry.
Ostatecznie padło

Eger - Bogacs - Miskolc.

Ale po drodze stanęła nam Lodowa Jaskinia.

Z wielkim bólem i jękami wygramoliłam sie do wrót.
Zdjęc nie mamy bo nam baterie zastrajkowały :gwm ale polecam - na mnie robi duze wrażenie.

eeik - 2007-06-05, 10:04

No i ostatnia częśc relacji jeżeli chodzi o obecność, naszej załogi .

Nie zwiedziliśmy Egeru, i od rzu pojechaliśmy na wody termalne (siarkowe :2kc :ble ) do Bogacsa.
No i tam po prostu po deszczowej drodze przywitała nas piekna pogoda.

Co najważniejsze, ceny do przyjęcia, kemping w środku basenów termalnych, wszystko w cenie.
Ważnym ( a może najwazniejszym) atrybutem tegoż miejsca są w odległości 500 m
(pod górkę) piwnice z bogatymi zasobami win.
Wprawdzie powrót z górki ale wcale nie łatwiejszy, że tak powiem.

No i koszty "znieczulenia" są tak niskie , że po prostu grzech wyjeżdżać z tego miejsca.

Idealne miejsce, na wypoczynek, "wewnętrzne niepokoje" zostawały rano wysiarczane w basenach, wieczorem zasiarczanie nastepowało wewnętrznie.

Jednym słowem

Bogacs to sama "zdrowotność"

Ku wielkiemu niezadowoleniu musieliśmy opuścić MK wczoraj .
Relacja dalszych losów MK - dopiero po powrocie MK.

Życzymy im cudownych wrażeń.

eeik - 2007-06-05, 14:23

Oglądają i zazdraszczają w ukryciu ???
Żadnych komentarzy typu
"bleeeeeeeeeeeee mieliście badziewnie itp" ??????

martes - 2007-06-05, 14:51

bo ja wiem może że woda za niebieska ... piwo pewnie mieli ciepłe .... i całą drogę pewnie się kłucili bo nikt nie chciał jechać ostatni..... To czego im zazdraszczać :lol:
pp - 2007-06-06, 20:06

Eeik! mówisz masz!
co za fatalny wyjazd pewnie był! woda z siarką! fe.....
wino pewnie bez siarki! fe.....
do tego upały, cisza i spokój! fe...
jak Wy tam wytrzymaliście? :haha:

janusz - 2007-06-06, 20:30

Czy ta karawana przeszła do historii czy jeszcze ktoś z niej karawaninguje. Pytam bo nie wiem czy wyłączy w banerze tym przesuwającym się.
pp - 2007-06-06, 20:41

Eeik wypowiedz się!
wg mnie trzy załogi, acz nie koniecznie razem! :-(

eeik - 2007-06-06, 21:16

Janusz oczywiście , że trzy zalogi kontunuują !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PawełP, JaWy i Marki pojechały do Hajduszoboszlo i te Posklo- cos tam
Relacje zdadzą jak wróca.
Nie wolno zamykac.

janusz - 2007-06-06, 21:17

łokej
Paweł P. - 2007-06-09, 23:02

Witam wszystkich, jestem w domku i piję winko z Bogacsa. Tym razem nie zrobiłem wielu fotek, liczę, że Marek i Jawa wklei swoje. Polecam kempingi w Bogacsu i Pusposkladany, wyjazd warty tego paliwa. To, że załga (karawany) wyśmienita i imprezy do rana, to oprócz tego było spokojnie i rodzinnie.
sasquatch - 2007-06-09, 23:18

My mielismy być w tej karawanie ale nie wyszło :-( Jednak pozdrwiamy z Rumunii. Jest tutaj przepięknie. Bylismy już w Bukowinie w polskiej wiosce, nad morzem a teraz pozdrawiamy z autostrady A1 - jutro trasa transfogarska!!! Rumunia zadziwia i szokuje - to całkiem coś innego niż się słyszy. Obrazki rózne, przeróżne - tutaj kilka - po powrocie wiecej będzie.

PS. Troche tęsknimy za Wami... DRUM BUN!!!!!!!

martes - 2007-06-09, 23:37

Ale tam pięknie.... My z Julią na Mazurach
u nas też super ale nie zabrałem kabla do aparatu więc fotek 0

Paweł P. - 2007-06-10, 00:58

Ja też kilka fotek wyślę.
eeik - 2007-06-10, 11:48

Ale super i na Węgrzech i z niecierpliwością czekam na relację z Rumunii :)

My zakończyliśmy ten tydzień zlotowaniem w Wodzisławiu kampiórem hehe 5 km od domu

JaWa - 2007-06-20, 18:08

Ostania załoga melduje swój powrót. :ok Przejechaliśmy 3 710 km. Najdalej na południu Chorwacji byliśmy ok. 10 km za Zadarem w miejscowości Żabotić. Powrzucam parę fotek w pewnych odstępach i umieszczę opis trasy i ciekawszych miejsc.
pp - 2007-06-20, 18:13

fajne! czekamy na wiecej!
JaWa - 2007-06-21, 18:41

W wielkim skrócie nasza podróż wiodła przez: z Węgier pojechaliśmy na wyspę Krk, następnie wzdłuż morza do Zadaru, zwiedziliśmy Park Narodowy Krka z wodospadami i Plitvenickia Jezera. Krka i jezior nie podejmuję się nawet opisywać, trzeba to po prostu zobaczyć. Wielu twierdzi, że jest to chyba najpiękniejsze miejsce na ziemi, ja się z nimi w pełni zgadzam. :bigok
pp - 2007-06-21, 19:35

więcej, więcej!
Paweł P. - 2007-06-21, 19:52

Jacek, chcesz nas zdenerwować? Na Węgrzech też było ładnie :evil:
Marek - 2007-06-21, 22:33

A ja dziekujęWam wszystkim i JAWie, że napisał i coś przekazał w przeciwieństwie do mnie. Mnie padł aparat i zdjęcia. To co odzyskałem to w zasadzie zdjęcia rodzinne dla uczestników wyjazdu ( czyli nie mam czym się pochwalić ) prześlę email uczestnikom. Ze swojej strony chciałbym podziekować uczestnikom wyjazdu. Osobiscie jestem bardzo zadowolony ze wspólnego wyjazdu, który umożliwił wspólne poznanie (sporo wypitego wina ) bez niepotrzebnych dyskusji. Z przyjemnościa będę uczestniczył we wspólnych wyjazdach tym bardziej teraz namawiam "Eików" do organizowania Małej Karawany Południowej, do której na pewno się podłączę CZYNNIE.
Marek

Paweł P. - 2007-06-21, 22:45

Mam nadzieje, ze frakcja południowa MK bedzie sie starać, zorganizujcie coś ciekawego to połączymy siły. A może my coś zorganizujemy i wy teraz przyjedziecie?
eeik - 2007-06-22, 12:16

JaWy zdjęcia pieknie i też jestem zdania że Plitvice trzeba zobaczyć
Chorwacja jest piękna


Ja jak zawsze do znudzenia z Wami wszędzie i zawsze :ok :ok


Temat podejmiemy jak wrócimy , za 3 tygodnie

JaWa - 2007-06-23, 13:43

Marek napisał/a:
Mnie padł aparat i zdjęcia.
to wielka szkoda. W zastępstwie Marka kilka fotek na potwierdzenie, że Ela i Marek byli na Węgrzech.

PS.
W galerii dodałem kilka fotek z Chorwacji cdn... www.camperteam.pl/forum/a....php?user_id=12

JaWa - 2007-06-25, 19:43

Tu jeszcze link do fotosika z fotkami z ostatniej wyprawy http://sindwan.fotosik.pl/albumy/216293.html

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group