Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Sprzęt turystyczny i akcesoria - JULA...

@ndrzej - 2013-02-19, 22:54
Temat postu: JULA...
Odwiedziłem dzisiaj market "Jula" w Jankach pod Warszawą. Nota bene szwedzka sieć tych sklepów rozrasta się w Polsce w dość dużym tempie.

Zaskoczony byłem wielkością oferowanego asortymentu - od zupełnych drobiazgów dla domu, poprzez różnego rodzaju narzędzia, na akcesoriach samochodowych kończąc.

Największe moje zdziwienie wzbudził fakt sprzedaży, w tym nie wyspecjalizowanym w tej dziedzinie sklepie, przeróżnych akcesoriów do przyczep kempingowych i kamperów!

Znalazłem tam m.in. solidnie wyglądające pokrowce na kampery w cenie ok. 550 zł, mocowaną na bagażnik rowerowy lub platformę na skuter "listwę" z kompletem lamp za ok. 150 zł, bardzo ładny czajnik elektryczny na 12V za ok. 70 zł, ekspres do kawy na 12V za ok. 120 zł, kosmetyki dedykowane do kamperów i przyczep oraz wiele, wiele innych, potrzebnych do kamperowania drobiazgów!!! :ok :spoko

papamila - 2013-02-19, 23:06

@ndrzej napisał/a:
bardzo ładny czajnik elektryczny na 12V za ok. 70 zł,
ekspres do kawy na 12V za ok. 120 zł,

te gadzety akurat można sobie odpuścić
szklankę wody gotujesz 30 min
efektywność ekspresu podobna

@ndrzej - 2013-02-19, 23:11

Ja sobie odpuściłem, ale są tacy, których takie sprzęty interesują i to dla nich to info... Któryś z kolego szukał na forum suszarki do włosów na 12V - to może i ten sprzęt go zainteresuje. :ok
zibikruk - 2013-02-19, 23:17

Sklep Jula jest cool. Pierwszą wzmiankę o "bogactwie" towarowym podał nam Gino.
Z pewnością należy go odwiedzić i każdy znajdzie w nim coś dla siebie. To nie tylko narzędzia i gadżety ale również wszelkie dobra czasem niezbędne podczas kamperowania. :spoko

Yans - 2013-02-19, 23:35

Już niedługo będzie w Poznaniu... :bigok
GregSad - 2013-02-19, 23:43

Ja po wyprawie do Włoch z Pagandem mam całą listę zakupów do zrobienia w sklepie Jula :)

Na czele oczywiście prysznic zewnętrzny (czarny worek z końcówką) gdzie woda się grzeje sama na słoneczku :szeroki_usmiech

frape - 2013-02-19, 23:57

w Gliwicach też na dniach otwierają :)
MAWI - 2013-02-19, 23:57

W łodzi już jest na ul. Świętej Teresy.
ARCADARKA - 2013-02-20, 00:01

GregSad napisał/a:
Ja po wyprawie do Włoch z Pagandem mam całą listę zakupów do zrobienia w sklepie Jula :)

Na czele oczywiście prysznic zewnętrzny (czarny worek z końcówką) gdzie woda się grzeje sama na słoneczku :szeroki_usmiech


Oj przyjacielu odradzam szkoda kasy :bigok :bigok :bigok :bigok

Bigos - 2013-02-20, 00:13

faktycznie na ten prysznic szkoda kasy
GregSad - 2013-02-20, 00:41

No tak trzydzieści złotych mnie zabije :haha: :haha: :haha:

Mniej więcej tyle kosztuje :-P

Jego skuteczność widziałem osobiście i wydaje mi się że Nawet jeżeli posłuży jeden sezon to i tak kasa się zwróci :diabelski_usmiech

Chyba że jakieś inne bardziej sensowne propozycje - jestem otwarty i nie upieram się przy swoim :wyszczerzony:

janus - 2013-02-20, 07:28

Bigos napisał/a:
faktycznie na ten prysznic szkoda kasy


No jeżeli szkoda kasy na coś co pozwala zagrzać 20 litrów wody tylko za pomocą słońca, nawet w naszych warunkach klimatycznych, kosztuje ok 30 zł i potrafi służyć klika sezonów to na co nie szkoda :(

gino - 2013-02-20, 07:57

prysznic nie jest zły...
trzeba tylko pamietać, że woda w nim potrafi się zagrzać bardzo mocno...i można się zwyczajnie poparzyć .

:spoko

cichy - 2013-02-20, 08:03

byłem w Juli we Wrocławiu i bardzo mnie rozczarowała :( , może miałem zbyt duże wymagania, sam nie wiem :-/
Stanek - 2013-02-20, 08:22

ARCADARKA napisał/a:

Oj przyjacielu odradzam szkoda kasy :bigok :bigok :bigok :bigok


My używamy takiego prysznica, szczególnie podczas mazurskich rejsów i pozwolę się nie zgodzić z tą opinią.

tadek27 - 2013-02-20, 08:47

również używam tego ustrojstwa i wydaje mi się , że godna inwestycja i służy pare lat (mój ma 5 lat i jest OK). Nam służy przede wszystkim do spłukania się po wyjściu ze słonego morza jak nie ma prysznica . :spoko
pabloarmando - 2013-02-20, 09:36

Również mogę potwierdzić skuteczność i dobrą jakość prysznica (mnie kosztował z 20 PLN za 15 litrowy). I tak jak inni przestrzegam przed zbyt gorącą wodą jeśli jest cały czas wystawiony na słonko.
Mikesz - 2013-02-20, 10:57

Na łódce w maju jak woda jest jeszcze zimna a słonko nie dogrzewa to dolewam do niego ciepłą wodę z czajnika,świetnie się spisuje już trzeci sezon.
GregSad - 2013-02-20, 11:48

No proszę ale wywołałem temat :wyszczerzony: :wyszczerzony: :wyszczerzony:

A tak na serio to zdaje się w Juli jest sporo takich gadżetów, które ułatwiają życie :-P prysznic był tylko przykładem.

JaWa - 2013-02-20, 12:03

My też wozimy prysznic jakieś 5 latek i jest OK.
Bigos - 2013-02-20, 12:53

wszystko zależy od punktu zaczepienia i formy / czasu wypoczynku.

Mnie na kajakach się nie sprawdziło. Kamperem jedna podóż również , nie było czasu, miejsca na tego typu prysznic.

A wciaz myśląc o nie zabieraniu do kampera rzeczy nic nie ważących , które kiedyś mogą się przydać , dmucham na zimne mając zbyt małe DMC do masy załogi.

Stanek - 2013-02-20, 12:59

Bigos napisał/a:

Mnie na kajakach się nie sprawdziło. Kamperem jedna podóż również , nie było czasu, miejsca na tego typu prysznic.


Na kajaku to faktycznie ciężko to wyłożyć żeby się nagrzało.

Natomiast na żaglówce wykładamy na suwklapę i na wieczór jest jak znalazł. Wieszamy na bomie i mamy ciepły prysznic.

W kamperze przy częstym przemieszczaniu nie sprawdza się, ale jak zdarza nam się stanąć na kilka dni to świetnie spełnia rolę podręcznego prysznica do opłukania nóg czy umycia rąk bez konieczności wchodzenia do kamperka.

pagand - 2013-02-20, 14:30

Skoro już GregSad wywołał mnie do tablicy (cześć Grzesiu)... ja zamierzam taki prysznic kupić i przywieźc sobie go do Sudanu Południowego. Choćby po to by nie polewać się wodą z kubka by się wykąpać. A i z nagrzaniem wody raczej nie będę miał tu problemu he,he,he

Natomiast Jula uruchomiał też zakupy on-line. I to jest jakaś szansa dla tych co mają daleko, albo dla tych którzy trafią w taki okres gdy asortymentu na półkach brakuje. Faktycznie ta podwrocławska Jula czasami jest niewydolna zaopatrzeniowo.

Skorpion - 2013-02-20, 14:37

Ja w Jula wyrobiłem sobie karte stałego klienta na razie nie kozystalem z niej
Witold Cherubin - 2013-02-23, 09:44

janus napisał/a:
Bigos napisał/a:
faktycznie na ten prysznic szkoda kasy


No jeżeli szkoda kasy na coś co pozwala zagrzać 20 litrów wody tylko za pomocą słońca, nawet w naszych warunkach klimatycznych, kosztuje ok 30 zł i potrafi służyć klika sezonów to na co nie szkoda :(


Informuję uprzejmie, że taki prysznic dawno temu kupiła moja córka w amerykańskim sklepie internetowym specjalizującym się w akcesoriach dla jachtów i z powodzeniem używa go w swoim ogrodzie (mieszka w Kaliforni więc słońca ma pod dostatkiem).
Myślę, że te szwedzkie prysznice w JULI nie są gorsze.
Pozdrawiam :spoko

SlawekEwa - 2013-02-23, 13:50

Jest jedna mała wada tych pryszniców. Jeżeli za uchwyt robi plastikowa rurka to pod wpływem słońca i ciężaru wody wygina się w kabłąk. Zastąpienie jej drewnianym wałeczkiem bądż aluminiową rurką przywraca ustrojstwu funkcjonalność.
wbobowski - 2013-02-23, 14:07

GregSad napisał/a:
A tak na serio to zdaje się w Juli jest sporo takich gadżetów, które ułatwiają życie

Jak odwiedzałem w Lublinie Julę po raz pierwszy byłem zaskoczony ilością bardzo przydatnych gadżetów. A jednym z zakupionych była np. lampka 10 ledowa mocowana do daszka czapki. Wygodniejsza niż typowa czołówka i dużo mniejsza i lżejsza.

fousek - 2013-02-23, 17:42

i właśnie dzieki kolegom z tego forum jutro jadę odwiedzić po raz pierwszy Julę :)
Yans - 2013-02-23, 19:30

Wczoraj sprawdzałem i już stoją ściany. :mrgreen:
koder - 2013-03-17, 08:32

Byliśmy wczoraj w Gliwicach. Spodziewałem się trochę większego sklepu, ale i tak wybór gadżetów był całkiem niezły. Z ciekawych rzeczy:

* ów prysznic turystyczny za 15zł, nie omieszkałem się zaopatrzyć,
* kuchenki gazowe za 50zł,
* kran z pompką wody za 70zł,
* spory wybór zbiorników na wodę,
* równie sporo akcesoriów 12v, w tym owe czajniki i ekspresy do kawy,
* masa akcesoriów biwakowych

Warto podskoczyć i obejrzeć, szczególnie jak ktoś ma blisko. Jula jest w kompleksie "Europa Centralna", więc można małżonkę wypuścić na ciuchy i spokojnie wszystko przejrzeć :ok

lepciak - 2013-03-17, 09:31

koder
Cytat:
więc można małżonkę wypuścić na ciuchy i spokojnie wszystko przejrzeć

Niestety tylko przejrzeć bo małżonka wypuszczona na ciuchy z pewnością na nie wymieni wszystkie pieniądze.

Rockers - 2013-03-17, 12:10

O ile samemu się wszystkich nie wyda w Juli :haha: a może konkurs kto pierwszy ten lepszy przegrany zostanie przy kasie z niewypłacalną kartą :haha: :bigok
waldi - 2013-03-17, 13:51

Ten kto napisal ze ten prysnic to strata kasy niech to uzasadni :bajer
koder - 2013-03-17, 15:25

A zapomniałem, jeden z najgoręcej komentowanych gadżetów na tym forum:



Obrotnica fotela, 29zł. Pasujące fotele też jakieś były, nie oglądałem dokładnie.

silny - 2013-03-17, 16:01

a wytrzyma boczne uderzenie przez pociag towarowy , bo wyglada jakby miala homologacje na uderzenie tylko przez pasazerski

:haha: :haha: :haha: :-P :spoko

jedrek49 - 2013-03-17, 17:49

witam
a gdzie takie obrotnice i w tej cenie mozna kupic ?????
jedrek49

salut - 2013-03-17, 18:36

Witam

Tutaj
http://www.jula.pl/search...TAWA%20OBROTOWA
:spoko :spoko

MAWI - 2013-03-17, 18:43

Miałem taką obrotnicę zamontowaną na pontonie .Fajna rzecz ,ale do samochodu nie nada się ,za delikatnie zrobione.
JaWa - 2013-03-25, 12:49

Byłem w Juli w Łodzi, niezłe zaopatrzenie, choć w porównaniu do katalogu wielu rzeczy nie było. Spotkałem pompę ciśnieniową za 240 zł, a nie jak kamperowe za blisko 500 zł. Warto Julę odwiedzić.
Pawcio - 2013-07-07, 14:51

W Juli dostępny w sprzedaży jest składany stolik turystyczny z czterema krzesełkami. Ciekawa propozycja do kamperka/przyczepki.
http://www.jula.pl/sto-ca...krzesami-956128



956128

Yans - 2013-07-07, 16:22

Nie ma regulacji wysokości nóżek...
koder - 2013-07-07, 16:44

waldi napisał/a:
Ten kto napisal ze ten prysnic to strata kasy niech to uzasadni

Dzisiaj korzystałem z dokładnie tego modelu. No i chociaż owszem wodę podgrzał ładnie i szybko, to rozdarł się pod własnym ciężarem. 15zł to nie wydatek, ale spodziewałem się, że chociaż jeden sezon wytrzyma :/.

GregdeWal - 2013-07-07, 19:33

Pawcio napisał/a:
składany stolik turystyczny z czterema krzesełkami


Kupiłem kiedyś podobne ustrojstwo w Decathlonie... Niewygodne, a zajmuje więcej miejsca od składanego na płasko stolika i składanych (wygodnych) krzeseł turystycznych z podłokietnikami :)

koder - 2013-07-07, 19:51

Stolika takiego nie używałem, za to używam taki:



...i jest rewelacyjny; składa się do bardzo małej paczuszki, stabilny i lekki. Szukać pod "stolik panelowy", powinny być poniżej 70zł.

gino - 2013-07-08, 10:32

Koder..ale to jest malutki stoliczek...
a te który wkleił Pawcio po rozłożeniu ma 86cm x 86cm..
typowy stolik na CamperTeamowe ''krupówki'' :bigok
bo i same ''stołeczki'' zajmują mniej miejsca przy stole..więc i więcej ludków może się przysiąść :spoko

MAWI - 2013-07-08, 11:07

Yans napisał/a:
Nie ma regulacji wysokości nóżek...

A od czego piłka do metalu :) :)

Skorpion - 2013-07-08, 11:17

"Panie maister tyle razy już skracałem i wciąż jest za krotko "
Viper - 2013-07-08, 11:49

A może taki ciut większy po przecenie, kogoś zainteresuje.

http://www.decathlon.pl/s...id_8030285.html

HENRYCZEK - 2013-07-08, 13:08

Viper napisał/a:
A może taki ciut większy po przecenie, kogoś zainteresuje.

http://www.decathlon.pl/s...id_8030285.html


Oglądałem to cudo dość dokładnie i byłem skłonny go kupić komuś na prezent,po chwili zastanowienia stwierdziłem że Ja nie mam wrogów. :)

GregdeWal - 2013-07-08, 17:29

Ja identycznego chętnie komuś za niewielką gratyfikacją odstąpię. Prawie nieuważywany, bo i używać trudno ;-)
łoś - 2013-07-08, 21:47

każda potwora znajdzie amatora :shock: :haha: :haha: :haha: :haha:
miciurin - 2013-07-08, 22:12

Pawcio napisał/a:
W Juli dostępny w sprzedaży jest składany stolik turystyczny z czterema krzesełkami. Ciekawa propozycja do kamperka/przyczepki.
http://www.jula.pl/sto-ca...krzesami-956128



956128Obrazek


Mam taki stolik i jestem zadowolony :spoko

gino - 2013-07-09, 06:23

miciurin napisał/a:
Mam taki stolik i jestem zadowolony
miciurin..mieć, i być zadowolonym z użytkowania,to...zbyt proste..

nie mieć, i być niezadowolonym z użytkowania.....to jest sztuka
:haha: :haha:

darboch - 2013-07-09, 07:32

HENRYCZEK napisał/a:
Viper napisał/a:
A może taki ciut większy po przecenie, kogoś zainteresuje.

http://www.decathlon.pl/s...id_8030285.html


Oglądałem to cudo dość dokładnie i byłem skłonny go kupić komuś na prezent,po chwili zastanowienia stwierdziłem że Ja nie mam wrogów. :)


mamy taki, od kilku lat intensywnie go użytkujemy...spisuje się bez zarzutu a więc następnym razem zastanów się dłuższą chwilkę zanim napiszesz na jakiś temat tylko na podstawie obeserwacji :spoko

GregdeWal chętnie wezmę za niewielką gratyfikację...ile ?

rado - 2013-07-11, 00:11

Też mamy od niedawna i jesteśmy mega zadowoleni. :spoko
GregdeWal - 2013-07-11, 11:34

darboch napisał/a:
GregdeWal chętnie wezmę za niewielką gratyfikację...ile ?


Oj niestety... Jak go wyciągnąłem z czeluści strychu to go sprezentowałem znajomym :( ...

A zresztą znowu by było, że na forum zarabiam ;)

Pozdrawiam

szymek1967 - 2013-07-11, 13:16

jestem
w sklepie jula w lublinie

robie małe zakupy,

- miedzy innymi agregat do rozruchu akumulatora ,o !
:mrgreen:

ps.

fajny ten sklep :-P

martini44 - 2013-07-11, 13:48

szymek1967 napisał/a:
rozruchu akumulatora


kurde co to takiego ?? :shock:

Skorpion - 2013-07-11, 14:04

Chyba szymkowi chodzilo o urzadzenie rozruchowa samochodu z mozliwoscia ladowania akumulatora inaczej mowiac po staremu zanabyl "matke" :bajer :bajer :bajer :bajer :bajer
martini44 - 2013-07-11, 14:09

hhmmmm.... przecież szymek ma nowe auto więc po co mu "matka" chyba że otwiera pomoc drogową :szeroki_usmiech
Skorpion - 2013-07-11, 14:22

no może nie do samochodu lecz do czego innego bo mu się już chyba nie wlaczywuje i chce potraktować to prondym :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:
mar78 - 2013-08-28, 19:48
Temat postu: antena tv MARQUANT z marketu JULA
Witam,
W ofercie marketu JULA pojawiła się w promocyjnej cenie cyfrowa zewnętrzna antena tv firmy MARQUANT:
"...Dyskretna antena telewizyjna do pasma UHF, którą za pomocą dołączonego wspornika można zamontować bezpośrednio na elewacji. W zestawie wzmacniacz podłączany zasilaczem do gniazda 230 V. Antena przeznaczona jest do dobrych i średnich warunków odbioru. Wzmacniacz: 36 dB. Pasmo przenoszenia: 470–862 MHz. Impedancja: 75 Ω. Kolor: Biała"

http://www.jula.pl/antena-cyfrowa-928044

Trochę duża jest :-/ ale jestem ciekaw, czy ktoś z Was miał z tym sprzętem do czynienia i może coś o niej powiedzieć. Na portalu aukcyjnym na "a" :mrgreen: antena taka osiąga jakieś niebotyczne ceny :?: :!: Jest to sztuczne podbijanie wartości czy jest ona (antena) faktycznie "grzechu warta" i umożliwi oglądanie tv na odludziu, gdzie rosną jedynie :kwiatek :bigok
Co Wy na to :?:
Pozdr.
:surf:

miciurin - 2013-08-28, 19:58

Całkiem fajna ta antena i co najważniejsze obsługuje DVBD, będę musiał znów się wybrać na zakupy do Juli. W tej cenie to kupowałem antenę okrągłą tzw UFO do kamperka :)
marekoliva - 2013-08-28, 21:30

mar78 napisał/a:
Co Wy na to


w Gdańsku jej nie kupisz, niedostępna.

gino - 2013-08-29, 06:09

b.fajna, ważne że na 12v
i wcale nie duża...60x18 cm i 21 cm wysokości z nóżką
to 1/3 wielkości anteny kathren bas 60 która ma rozmiar 50x50 x 34z nogą/w pozycji spoczynku/

będę dzisiaj w okolicy JULA w Markach..sprawdzę czy tam są :spoko

Skorpion - 2013-08-29, 06:21

Już sprawdziłem na stronie sklepu sa dostępne,mam zamiar dziś podjechać i ja kupic. :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko
gino - 2013-08-29, 06:44

dane ze strony sklepu to jedno..a faktyczny stan..to drugie
pojechałem po ledową lampę na baterie która na stronie była dostępna w ilość sztuk 5...
a w sklepie od tygodnia ani jednej sztuki

podobnie jest z cenami..
kupowaliśmy ten daszek tydzień temu
http://www.jula.pl/daszek-nad-drzwi-716028
na stronie cena 299...a w sklepie nadal 349.../jak będziesz, sam sprawdź..wisi zaraz na początku po prawej stronie w ''śrubach i kluczach''
dopiero gdy zapytałem dlaczego cena jest bez ''rabatu'' Pani stwierdziła, że widocznie cen w komputerze jeszcze nie zmienili..ale oczywiście rabat mi się należy :)

Mikesz - 2013-08-29, 06:46

miciurin napisał/a:
Całkiem fajna ta antena i co najważniejsze obsługuje DVBD, będę musiał znów się wybrać na zakupy do Juli. W tej cenie to kupowałem antenę okrągłą tzw UFO do kamperka :)


Wszystkie anteny nawet te z przed 20-laty i kawałek przewodu elektrycznego obsługuje DVBD,Nie wiem gdzie by można byłoby ją zamocować żeby żaden metal nie zasłaniał sygnału z nadajnika.Raczej zastosowanie ma jako antena stacjonarna,chyba że składana na dachu.

gino - 2013-08-29, 06:51

no tylko na dachu...
w/g instrukcji może pracować w pozycji poziomej :spoko

mar78 - 2013-08-29, 06:54

No Koledzy, Skoro ktoś nie wiedział i się dzięki mnie o tej okazji dowiedział i został szczęśliwym posiadaczem (oczywiście musi byc usatysfakcjonowany, inaczej się nie dopominam :-P ) to "piwkujcie" na moje konto w ramach udzielonej koleżeńskiej pomocy :mikolaj
Pozdr. :surf:

Skorpion - 2013-08-29, 06:57

Nie domagasz się to ok :pifko :pifko :pifko :pifko :pifko :pifko :pifko :pifko :pifko
gino - 2013-08-29, 06:58

mar78...mówisz masz :pifko
Skorpion - 2013-08-29, 06:59

Grzesiu jest możliwość sprawdzenia online na stronie po zalogowaniu się w systemie. Ja mam ich karte i już zamowilem i dziś w ciągu dnia odbieram.
gino - 2013-08-29, 07:07

Skorpionku, przecież o tym właśnie napisałem
zwyczajnie domyśliłem się, jak sprawdziłeś siedząc ....w domu/pracy :-P

kilka rzeczy tez tak zamówiłem, ale z lampą led..był zonk
więc już wiem, że dane na stronie to jedno..a faktyczne magazynowe to drugie :spoko

Skorpion - 2013-08-29, 07:09

Byłem ostatnio w Jula chciałem zanabyc lampy warsztatowe 11W przed zakupem sprawdzałem na stronie było ich brak w markach ale za to w jankach były i ta info była prawdziwa.
mar78 - 2013-08-29, 07:39

Dziękuję za bro :piwo: :spoko :spoko


Skorpion napisał/a:
....Ja mam ich karte i już zamowilem i dziś w ciągu dnia odbieram.


Czy posiadanie karty sklepu JULA wiąże się z jakimiś dodatkowymi zniżkami (stałe, czasowe) na produkty z ich asortymetu i o co chodzi z tym zamówieniem?Można zamówić sobie przez net (oczywiście zakładam, że towar musi być na półce) i spokojnie go sobie później odebrać? Towar będzie zarezerwowany przez ten czas i nikomu go nie sprzedadzą? Proszę o odpowiedź na pytanka :spoko
Byłem na ich stronie - bez logowania - można sobie wydrukować listę zakupów (tylko ku pamięci) i nie można zrobić zakupów "on line" :( . A jak jest z kartą?
Pozdr. :surf:

jarekzpolski - 2013-08-29, 07:41

gino napisał/a:
no tylko na dachu...
w/g instrukcji może pracować w pozycji poziomej :spoko


Grzesiu, montaż "poziomy", ale na pionowej ścianie...nie wiem czy to istotne, bo się nie znam.

A tak przy okazji, ciekawe też czy takie "UFO" ma coś specjalnego że może w poziomie pracować, czy też jakiś bystrzacha od marketingu wziął zwykłą antenę i włożył do poziomej obudowy z magnesem w stopce wypełniając z automatu niszę pt "antena samochodowa"... :chytry

Może się wypowie kto siedzi w tych tematach ? Zainteresowany jestem bo też mam kłopot z anteną...

Skorpion - 2013-08-29, 09:26

Z karta jest tak ,ze zbiera się punkty i przy 1000pkt daja upusty w sklepie.No wlasniasto jeszcze nie można zamowic online i pojechać po tawar ,który jest już przezemnie zakupiony;(,ale z tego co moje uszy slyszaly poczta pantoflowa tak ma byc
Socale - 2013-08-29, 20:52
Temat postu: Re: antena tv MARQUANT z marketu JULA
mar78 napisał/a:
...
czy jest ona (antena) faktycznie "grzechu warta" i umożliwi oglądanie tv na odludziu
...

Socal zrobił sobie antenę sam.
Wybulił na to 9,50 i zap...la aż miło.
Poszperaj, chwaliłem się wynalazkiem.
.
Edit:
Tutaj stary temat, ale na dzień dzisiejszy nadal ją używam i spisuje się w dzikim i dzikszym dziczu na złoty medal.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=15531
Ze względu na polaryzację w PL, kółko ustawiam w poziomie.

marekoliva - 2013-08-29, 21:18

mar78 napisał/a:
Czy posiadanie karty sklepu JULA wiąże się z jakimiś dodatkowymi zniżkami


Skorpion napisał/a:
Z karta jest tak ,ze zbiera się punkty i przy 1000pkt daja upusty w sklepie.


nie tylko, robią co jakiś czas zniżki na parę artykułów dla posiadaczy kart, informację o zniżkach przysyłają na maila.

mar78 - 2013-08-30, 07:06
Temat postu: Re: antena tv MARQUANT z marketu JULA
Socale napisał/a:
mar78 napisał/a:
...
czy jest ona (antena) faktycznie "grzechu warta" i umożliwi oglądanie tv na odludziu
...

Socal zrobił sobie antenę sam.
Wybulił na to 9,50 i zap...la aż miło.
Poszperaj, chwaliłem się wynalazkiem.
.
Edit:
Tutaj stary temat, ale na dzień dzisiejszy nadal ją używam i spisuje się w dzikim i dzikszym dziczu na złoty medal.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=15531
Ze względu na polaryzację w PL, kółko ustawiam w poziomie.

Hejka.
Znam Twoja "pętlę", mam ją już od dawna dodaną w tematach "ulubione" :mrgreen: :bigok
marekoliva napisał/a:
mar78 napisał/a:
Czy posiadanie karty sklepu JULA wiąże się z jakimiś dodatkowymi zniżkami

Skorpion napisał/a:
Z karta jest tak ,ze zbiera się punkty i przy 1000pkt daja upusty w sklepie.
nie tylko, robią co jakiś czas zniżki na parę artykułów dla posiadaczy kart, informację o zniżkach przysyłają na maila.

To będę musiał się bliżej rozejrzeć za ta kartą, a nóż widelec będzie jakiś towar w specjalnej promocji, którym byłbym zainteresowany.
Trochę z innej beczki ale też zamieszana jest w to JULA. Jako, że moje zbiorniki z wodą są pod autem i nie są niczym osłonięte to jak jest taka pogoda co teraz (znaczy się rano i wieczorem już chłodno) woda jest brr zimna. Wykombinowałem sobie, że aby się "prysznicować" w ciepłej wodzie to kupię turystyczny prysznic, do tego bańka plastikowa (z wodą ciepłą podgrzaną na kuchence gazowej) i namiastka luksusu gotowa - zwłaszcza do umycia naszej córy. Ostatnio właśnie w JULI kupiłem:
http://www.jula.pl/pryszn...enny-12v-604019

cena w tym markecie w porównaniu z aledrogo jest dużo niższa. Bańkę "zorganizowałem". Próba tzw. na sucho (ale przy użyciu wody :-P ) wypadła pozytywnie.
Całość tak na prawdę kosztowała mnie tyle co zakup prysznica.
Całość działa jak to :
http://allegro.pl/pryszni...3494649507.html
a kosztowało duuużo mniej :ok Polecam :spoko :spoko

Pozdr.
:surf:

mar78 - 2013-09-01, 19:24

marekoliva napisał/a:
mar78 napisał/a:
Co Wy na to


w Gdańsku jej nie kupisz, niedostępna.

Jeżeli ma ktoś z Was ochotę kupić antenę MARQUANT w JULI w Gdańsku to:

piotr1 - 2013-09-01, 19:36

mar78 napisał/a:
marekoliva napisał/a:
mar78 napisał/a:
Co Wy na to


w Gdańsku jej nie kupisz, niedostępna.

Jeżeli ma ktoś z Was ochotę kupić antenę MARQUANT w JULI w Gdańsku to:


Czy ktoś już testował tą antenę na kamperze ? :spoko

marekoliva - 2013-09-01, 20:17

mar78 napisał/a:
Jeżeli ma ktoś z Was ochotę kupić antenę MARQUANT w JULI w Gdańsku to:


To znaczy, że ściągnęli, trzy dni temu sprawdzałem nie było. Czy ktoś używa już taką ?

Socale - 2013-09-01, 21:04

marekoliva napisał/a:

To znaczy, że ściągnęli, trzy dni temu sprawdzałem nie było. Czy ktoś używa już taką ?

A powiedz (jeśli nie doczytałem) do domu czy do kampera?
Pytam, bo ważna jest kwestia zasilania przyantenowego wzmacniacza.
.
.
.
Edit: Uuuuuu!!!! Dopiero teraz doczytałem, że ta "antena" cyt: przeznaczona jest do dobrych i średnich warunków odbioru.
Cena rdzenna 199zł/teraz 1/4.
O nie...
Taki zapis to furtka na "najwyższą jakość"
Wiesz co... ja tu nie mam żadnego interesu, więc zapraszam do zapoznania się z moją skuteczną i tańszą konstrukcją za 9.50 ;) Czytaj wyżej.
.
.
.
Edit 2 : NAZWĘ (bo to nie jest firma) Marquant znam z dziedziny Car Audio w najgłębszych aspektach.
Lipa jak wszystko co niefirmowane rodem z Made in China.

marekoliva - 2013-09-01, 22:43

Socale napisał/a:
A powiedz (jeśli nie doczytałem) do domu czy do kampera?


do kampera


Socale napisał/a:
Lipa jak wszystko co niefirmowane rodem z Made in China.


i tego się obawiam

gino - 2013-09-02, 06:28

piotr1 napisał/a:
Czy ktoś już testował tą antenę na kamperze ?

nie


ale mimo to wiedzą że lipa :mrgreen:

lepciak - 2013-09-02, 06:41

gino napisał/a:
piotr1 napisał/a:
Czy ktoś już testował tą antenę na kamperze ?
nie
ale mimo to wiedzą że lipa :mrgreen:

Tak samo jest z najmądrzejszymi kamperowcami - nie potrafią zorganizować zlotu ale potrafią każdy skrytykować.

piotr1 - 2013-09-02, 11:31

lepciak napisał/a:
gino napisał/a:
piotr1 napisał/a:
Czy ktoś już testował tą antenę na kamperze ?
nie
ale mimo to wiedzą że lipa :mrgreen:

Tak samo jest z najmądrzejszymi kamperowcami - nie potrafią zorganizować zlotu ale potrafią każdy skrytykować.


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

krimar - 2013-09-02, 11:49

A ja uważam, że antena jest wykonana bardzo solidnie, ale ze względu na dużą wagę nie nadaje się do campera, lecz do budynku.
Co do samej firmy to nazwa była znana w budżetowych sklepach w RFN w latach 80-tych. Do dziś mam działający magnetowid z taką nazwą. (Po zaglądnięciu do środka okazało się, że został wyprodukowany przez Sony)

Jula jest stosunkowo niedawno na naszym rynku i wygląda na to, że jeszcze nie nauczyła się pchać chłam do Polski.

MrTommy - 2013-09-02, 12:22

A tak przez ciekawość, na co komu do kampera antena kierunkowa?
Każde parkowanie w nieznanym miejscu wiąże się z wysuwaniem anteny poza obrys kampera i kręceniem w poszukiwaniu sygnału, do tego dodawszy fakt, iż w różnych regionach polski są różne kanały nadawania poszczególnych programów i mamy taniec z anteną na podobnym poziomie jak z satelitą.
Używam anteny dookólnej http://pritv.pl/antena-dv...acht-p-384.html i choć może cena jej nie była zbyt wysublimowana w stosunku do tej oferowanej w Yuli, to zadowolenie z jej użytkowania daje wiele satysfakcji.

Socale - 2013-09-02, 12:37

gino napisał/a:
piotr1 napisał/a:
Czy ktoś już testował tą antenę na kamperze ?

nie


ale mimo to wiedzą że lipa :mrgreen:


Obligatoryjnie Grzesiu.
Najwyższą jakość możemy sobie wyobrazić lub wyczytać z otumaniacza, ale zapewne nie kupić.

Skoro znam doskonale produkty z tą nazwą (do niedawna to moje główne zajęcie), to wyjątku jakościowego dla anteny zapewne nie zrobili :diabelski_usmiech

Socale - 2013-09-02, 12:46

MrTommy napisał/a:
...
mamy taniec z anteną na podobnym poziomie jak z satelitą.
Używam anteny dookólnej http://pritv.pl/antena-dv...acht-p-384.html i choć może cena jej nie była zbyt wysublimowana w stosunku do tej oferowanej w Yuli, to zadowolenie z jej użytkowania daje wiele satysfakcji.

Ściśle kierunkowe anteny istotnie, trzeba szukać sygnału ale nie aż tak, jak Sat.
.
Wskazana antena ma cenę taką samą jak przed przeceną w Jula, 199zł.
Kurde, a może zamówię gdzieś ładne obudowy i wezmę się za produkcję masową mojego patentu?
Koszt wytworzenia bardzo niski. Skuteczność gwarantowana, badanie przeprowadzone na sobie na terenie kraju :)

Skorpion - 2013-09-02, 12:53

Było by konkurencyjnie i takie swojskie wykonanie.
MrTommy - 2013-09-02, 13:19

Socale napisał/a:
Ściśle kierunkowe anteny istotnie, trzeba szukać sygnału ale nie aż tak, jak Sat


W grę wchodzi obrót anteny w zakresie 360st. plus poszukiwanie kanałów TV ( nie wszędzie są te same częstotliwości)
Przy takim układzie, czekają nas minimum trzy strojenia TV, obrót anteny co 120st. i poszukiwania.

krimar - 2013-09-02, 13:48

Socale napisał/a:


Skoro znam doskonale produkty z tą nazwą (do niedawna to moje główne zajęcie), to wyjątku jakościowego dla anteny zapewne nie zrobili :diabelski_usmiech


Ja znam osobiście jeden produkt z tą nazwą od ćwierć wieku i jak dla mnie jego jakość jest bardzo wysoka.
Omawianą antenę zakupiłem i zainstalowałem, jakość jej wykonania stwierdzoną przeze mnie organoleptycznie uważam również za wysoką.
Antena jest ze 2 razy cięższa od innych w podobnym wymiarze, także coś tam jednak musieli włożyć więcej niż konkurencja.

A tak na marginesie, to po co komu telewizor w kamperze, nie lepiej odpocząć też od propagandy miłościwie nam panujących.

Socale - 2013-09-02, 14:11

krimar napisał/a:
...
znam osobiście jeden produkt z tą nazwą od ćwierć wieku...


Właśnie dlatego że ma ćwierć wieku nadal go masz i radochę z tego powodu.
Dziś już takich nie ma , kiedyś produkowało się inaczej.
.
Ja niestety mam uprzedzenie do nazw, których firmy tak naprawdę nigdy nie istniały.
A skoro jesteś zadowolony z anteny, to cieszę się że coś udało im się fajnego zrobić.

piotr1 - 2013-09-02, 16:09

MrTommy napisał/a:
A tak przez ciekawość, na co komu do kampera antena kierunkowa?
Każde parkowanie w nieznanym miejscu wiąże się z wysuwaniem anteny poza obrys kampera i kręceniem w poszukiwaniu sygnału, do tego dodawszy fakt, iż w różnych regionach polski są różne kanały nadawania poszczególnych programów i mamy taniec z anteną na podobnym poziomie jak z satelitą.
Używam anteny dookólnej http://pritv.pl/antena-dv...acht-p-384.html i choć może cena jej nie była zbyt wysublimowana w stosunku do tej oferowanej w Yuli, to zadowolenie z jej użytkowania daje wiele satysfakcji.


Jakie jest wzmocnienie sygnału w dB. :spoko

piotr1 - 2013-09-02, 16:20
Temat postu: Re: antena tv MARQUANT z marketu JULA
Socale napisał/a:
mar78 napisał/a:
...
czy jest ona (antena) faktycznie "grzechu warta" i umożliwi oglądanie tv na odludziu
...

Socal zrobił sobie antenę sam.
Wybulił na to 9,50 i zap...la aż miło.
Poszperaj, chwaliłem się wynalazkiem.
.
Edit:
Tutaj stary temat, ale na dzień dzisiejszy nadal ją używam i spisuje się w dzikim i dzikszym dziczu na złoty medal.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=15531
Ze względu na polaryzację w PL, kółko ustawiam w poziomie.


Fajny patent :spoko :spoko :spoko

mar78 - 2013-09-02, 17:45

Hejka,

Socale napisał/a:
....Edit 2 : NAZWĘ (bo to nie jest firma) Marquant znam z dziedziny Car Audio w najgłębszych aspektach.
Lipa jak wszystko co niefirmowane rodem z Made in China....

Już nie pamiętam, kiedy widziałem ostatnio produkt, który nie miałby znaku mówiącego, że jest on wyprodukowany w Chinach. Nie neguję (bo nie mam wiedzy w tym temacie), że w car audio się nie sprawdzają ale może idą z każdym dniem powolutku do przodu :ok :spoko :spoko

krimar napisał/a:
...Omawianą antenę zakupiłem i zainstalowałem...

KRIMAR, masz ją zamontowaną na kamperku czy też w domu :?: Jaki jest z niej odbiór kanałów tv :?:
Pozdr. :surf:

krimar - 2013-09-02, 18:31

W domu, do kamperka jest wg mnie za ciężka - waży ok 12 kg.
Jak narazie stoi pod oknem w środku (mimo że jest zewnętrzna) i przez ścianę odbiera wszystko co nadają w dvbt bez zacięć i zaników obrazu również bez wzmacniacza - poprzednia pokojowa nawet ze wzmacniaczem miała z tym problem.

piotr1 - 2013-09-02, 18:44

krimar napisał/a:
W domu, do kamperka jest wg mnie za ciężka - waży ok 12 kg.
Jak narazie stoi pod oknem w środku (mimo że jest zewnętrzna) i przez ścianę odbiera wszystko co nadają w dvbt bez zacięć i zaników obrazu również bez wzmacniacza - poprzednia pokojowa nawet ze wzmacniaczem miała z tym problem.


To chyba przesadzone 12 kg................ :spoko

mar78 - 2013-09-02, 19:03

piotr1 napisał/a:
krimar napisał/a:
W domu, do kamperka jest wg mnie za ciężka - waży ok 12 kg.
Jak narazie stoi pod oknem w środku (mimo że jest zewnętrzna) i przez ścianę odbiera wszystko co nadają w dvbt bez zacięć i zaników obrazu również bez wzmacniacza - poprzednia pokojowa nawet ze wzmacniaczem miała z tym problem.


To chyba przesadzone 12 kg................ :spoko

:stop: Antena waży 2 kg :spoko :spoko Nie pytajcie skąd wiem :ok
KRIMAR a daleko masz do nadajnika? Nie mam u siebie porównania bo w Gdańsku taki sygnał, że i na zwykłym drucie zawsze coś będzie w TV. Na tej antenie ze wzmacniaczem w pokoju zbiera 55 kanałów.

krimar - 2013-09-02, 19:56

Osobiście zważyłem to co powinno się przykręcić do masztu - czyli to białe wraz z uchwytem, bo w danych technicznych nie ma tej informacji. Moja waga łazienkowa pokazała 12 kg, a może to było 02 kg - nie jestem już taki pewny, a wagi nie chce mi się już wyciągać.
Do nadajnika o mocy 3 kW mam ok 15 km, a do nadajnika o mocy 100 kW mam ok 30 km, oba nadają MUXy w tych samych częstotliwościach i nie wiem, który odbieram.
Z odległości ok 15 km nadawany jest testowo TVN HD z mocą 0,87 kW i jest też OK

marekoliva - 2013-09-02, 20:48

krimar napisał/a:
Osobiście zważyłem to co powinno się przykręcić do masztu - czyli to białe wraz z uchwytem, bo w danych technicznych nie ma tej informacji. Moja waga łazienkowa pokazała 12 kg, a może to było 02 kg - nie jestem już taki pewny, a wagi nie chce mi się już wyciągać.
Do nadajnika o mocy 3 kW mam ok 15 km, a do nadajnika o mocy 100 kW mam ok 30 km, oba nadają MUXy w tych samych częstotliwościach i nie wiem, który odbieram.
Z odległości ok 15 km nadawany jest testowo TVN HD z mocą 0,87 kW i jest też OK


I o taką opinię pewnie wielu chodziło, dzięki, w środę pewnie podjadę do Juli. Montaż stacjonarny nie do kampera w terenie gdzie jest sygnał słaby. W niedzielę napiszę jak się sprawuje.

Socale - 2013-09-02, 22:50

mar78 napisał/a:

...
Już nie pamiętam, kiedy widziałem ostatnio produkt, który nie miałby znaku mówiącego, że jest on wyprodukowany w Chinach.
...

Ależ to proste:
Produkt niefirmowany to przedmiot z nazwą nie firmą.
Jak rozpoznać? Każda firma ma swoją w w w, adres siedziby i łatwy kontakt i to wszystko jest do znalezienia w goolgach.
Spróbuj na szybko znaleźć adres/namiar/kontakt firmy... hm... np. Magnat
Brawo. Jest wszystko: http://www.magnat.de/en/contact.html
a teraz znajdź kontakt do Marquant... łącza zatrzesz a nie znajdziesz :)
Jest to doskonały sposób by wyczaić z czym ma się do czynienia.
.
Zatem błędem jest mówić "firmy Marquant" bo taka firma nie istnieje. :)
Dlatego nie mam nic przeciwko Mercedes, Rolex, Kenwood, Bosch czy Wrangler z Made in China - zapewniam że nie są gorsze.

gino - 2013-09-03, 06:06

Socale napisał/a:
a teraz znajdź kontakt do Marquant... łącza zatrzesz a nie znajdziesz :)

łącza mają się dobrze, a ja po chwilce znalazłem info o produktach MARQUANT
MARQUANT jest to znak ''towarowy'' HOLENDERSKIEJ firmy Allied Electronics która w/w produkty produkuje i sprzedaje

firma produkuje artykuły elektroniczne i nie tylko od 28lat
http://www.allied-electronics.nl/ :spoko



ps.
Cytat:
Die Marke Marquant wird, genau wie die Marken Koda und Yoko, vom niederländischen Unternehmen Die Marke Marquant wird, genau wie die Marken Koda und Yoko, vom niederländischen Unternehmen Allied Electronics entwickelt, hergestellt und vertrieben. Alle drei sind selbstverständlich eingetragene Marken des Unternehmens aus Halfweg, Niederlande. Gegründet würde Allied Electronics mitsamt seiner Marken 1985 im eben genannten Halfweg, einem kleinen Ort unmittelbar an der Grenze Amsterdams. So kommen nun seit mittlerweile mehr als 25 Jahren diverse Elektronik-Produkte aus der holländischen Schmiede. Durch ihre drei Marken decken die Mannen von Allied Electronics große Felder des Elektronik-, vor allem des Consumer-Electronic-Markts ab. Die wohl größte Range dabei hat allerdings Marquant, Sie werden überrascht sein ob der Vielfalt und Variabilität der Produkte, die wir Ihnen hier, im Marquant Markenshop auf Electronic-Star.de, anbieten. entwickelt, hergestellt und vertrieben. Alle drei sind selbstverständlich eingetragene Marken des Unternehmens aus Halfweg, Niederlande. Gegründet würde Allied Electronics mitsamt seiner Marken 1985 im eben genannten Halfweg, einem kleinen Ort unmittelbar an der Grenze Amsterdams. So kommen nun seit mittlerweile mehr als 25 Jahren diverse Elektronik-Produkte aus der holländischen Schmiede. Durch ihre drei Marken decken die Mannen von Allied Electronics große Felder des Elektronik-, vor allem des Consumer-Electronic-Markts ab.

koder - 2013-09-03, 07:29

Do przykładów produktów niefirmowych można też dodać np. Lexus, Infinity czy Orange :ok

Co do Marquant nie zajmuję stanowiska, nie mam żadnych doświadczeń - zwracam tylko uwagę, że marki tworzy się niekoniecznie dla nazywania badziewia.

Skorpion - 2013-09-03, 07:36

Cytat:
Do przykładów produktów niefirmowych można też dodać np. Lexus, Infinity czy Orange


Lexus = Toyota na rynek amerykański wersia Lux
Infinity=Nissan na rynek amerykański wersia Lux
Orange= Polkomeltel

Socale - 2013-09-03, 12:48

No tak, ale ja użyłem bardzo istotnego słowa: niefirmowANy a nie niefirmowy.
Ta mała różnica sprawia odmienne spojrzenie a jednocześnie usprawiedliwia Lexusa czy Infinity, bo ktoś (firma) pod tą marką się podpisuje w oczywisty sposób.
.
Skoro uczepiliśmy się przykładu Marquant'a to dla mnie jest to produkt na tej samej półce co Tesco Value. Ktoś to wyprodukował i jakoś nazwać musiał ale NIE podpisuje się pod tym producent = ukrywa się.
Skoro użyłem dla przykładu Magnat... weź w sklepie z półki karton, to bez problemu znajdziesz adres siedziby firmy.
Coś co udaje że jest czymś fajnym, adresu nie znajdziesz, co najwyżej namiar importera na PL
O taka moja filozofia.
Zwracam jeszcze uwagę na Made in bo Made for... oraz Designed in...
itd, to cała plejada steku otumaniających bzdur.
Może brzmi podobnie ale oznacza jedno: "Produkt czekoladopodobny".

gino - 2013-09-03, 13:02

Socale napisał/a:
cała plejada steku otumaniających bzdur.

:spoko

krimar - 2013-09-03, 19:10

gino napisał/a:
Socale napisał/a:
a teraz znajdź kontakt do Marquant... łącza zatrzesz a nie znajdziesz :)

łącza mają się dobrze, a ja po chwilce znalazłem info o produktach MARQUANT
MARQUANT jest to znak ''towarowy'' HOLENDERSKIEJ firmy Allied Electronics która w/w produkty produkuje i sprzedaje

firma produkuje artykuły elektroniczne i nie tylko od 28lat
http://www.allied-electronics.nl/ :spoko



ps.
Cytat:
Die Marke Marquant wird, genau wie die Marken Koda und Yoko, vom niederländischen Unternehmen Die Marke Marquant wird, genau wie die Marken Koda und Yoko, vom niederländischen Unternehmen Allied Electronics entwickelt, hergestellt und vertrieben. Alle drei sind selbstverständlich eingetragene Marken des Unternehmens aus Halfweg, Niederlande. Gegründet würde Allied Electronics mitsamt seiner Marken 1985 im eben genannten Halfweg, einem kleinen Ort unmittelbar an der Grenze Amsterdams. So kommen nun seit mittlerweile mehr als 25 Jahren diverse Elektronik-Produkte aus der holländischen Schmiede. Durch ihre drei Marken decken die Mannen von Allied Electronics große Felder des Elektronik-, vor allem des Consumer-Electronic-Markts ab. Die wohl größte Range dabei hat allerdings Marquant, Sie werden überrascht sein ob der Vielfalt und Variabilität der Produkte, die wir Ihnen hier, im Marquant Markenshop auf Electronic-Star.de, anbieten. entwickelt, hergestellt und vertrieben. Alle drei sind selbstverständlich eingetragene Marken des Unternehmens aus Halfweg, Niederlande. Gegründet würde Allied Electronics mitsamt seiner Marken 1985 im eben genannten Halfweg, einem kleinen Ort unmittelbar an der Grenze Amsterdams. So kommen nun seit mittlerweile mehr als 25 Jahren diverse Elektronik-Produkte aus der holländischen Schmiede. Durch ihre drei Marken decken die Mannen von Allied Electronics große Felder des Elektronik-, vor allem des Consumer-Electronic-Markts ab.



Z tą Kodą to chyba nie tak, chyba że chodzi o jakąś inną Kodę, a nie tą znaną od głośników.

marekoliva - 2013-09-04, 20:27

Z testowania nici tak szybko jak się pojawiła w Gdańsku tak też wyszła! Chciałem dzisiaj kupić, nic z tego. Wg działu obsługi ma jeszcze być ale nie wiedzą w jakiej cenie.
marekoliva - 2013-09-14, 19:59

Nowa cena 99zł
gino - 2013-09-25, 12:53

jako że sezon zimowy za pasem...
podpowiem że teraz w JULA sa promocje na pokrowce , na całego kampera-przyczepę
mniejszy
http://www.jula.pl/pokrowiec-na-kamper-619300
większy
http://www.jula.pl/pokrowiec-na-kamper-619301

MAWI - 2013-09-25, 16:33

Szkoda ,że nie mają większych. :-/
lepciak - 2013-09-25, 17:17

MAWI
Cytat:
Szkoda ,że nie mają większych.

A jakbyś zanabył dwie sztuki i zeszył zamiast czekać aż rzucą na rynek większe? Czytałem o takim co nie doczekał.

MAWI - 2013-09-25, 19:06

lepciak napisał/a:
Czytałem o takim co nie doczekał.

Zbyszku miło ,że o mnie martwisz,ale niestety nie umiem szyć i znowu klapa :lol: :spoko

kodi - 2013-09-25, 19:16

MAWI napisał/a:
lepciak napisał/a:
Czytałem o takim co nie doczekał.

Zbyszku miło ,że o mnie martwisz,ale niestety nie umiem szyć i znowu klapa :lol: :spoko


to ślij na mnie. Moja żona nie dość, że zawodowa krawcowa to jeszcze ma park maszynowy.

MAWI - 2013-09-25, 20:18

kodi napisał/a:
MAWI napisał/a:
lepciak napisał/a:
Czytałem o takim co nie doczekał.

Zbyszku miło ,że o mnie martwisz,ale niestety nie umiem szyć i znowu klapa :lol: :spoko


to ślij na mnie. Moja żona nie dość, że zawodowa krawcowa to jeszcze ma park maszynowy.

:spoko :spoko :spoko :spoko

Skorpion - 2013-09-26, 06:09

Wymiary pokrowca

1.Wymiary: Dł:6350xSzer:2710xWys:2710 mm.

2.Wymiary: Dł:7600xSzer:2710xWys:2710 mm.

lepciak - 2013-09-26, 08:16

MAWI
Cytat:
niestety nie umiem szyć i znowu klapa

Ale ja umiem. Niedługo będę u StasiaiJoli robił fuchę to zabiorę maszynę do szycia i przy okazji pobawię się jako krawiec. Przygotuj pokrowce bo ja już jestem przygotowany.

MAWI - 2013-09-26, 09:07

lepciak napisał/a:
pobawię się jako krawiec

No to dobra. :wyszczerzony: :spoko

JaWa - 2013-09-28, 16:46

MAWI napisał/a:
No to dobra.

Czyżby Wiesiu, zbrzydł Ci błyszczący lakier i koniecznie chcesz zmatowić swojego kamperka ?

JaWa - 2013-09-28, 16:50

MrTommy napisał/a:
A tak przez ciekawość, na co komu do kampera antena kierunkowa?
Każde parkowanie w nieznanym miejscu wiąże się z wysuwaniem anteny poza obrys kampera i kręceniem w poszukiwaniu sygnału, do tego dodawszy fakt, iż w różnych regionach polski są różne kanały nadawania poszczególnych programów i mamy taniec z anteną na podobnym poziomie jak z satelitą.

Wystarczy na smartfona ściągnąć program" DVB-T finder" i pokaże Ci kierunek do najbliższego nadajnika z dokładnoscią do kilku stopni.

miciurin - 2013-09-28, 20:43

gino napisał/a:
jako że sezon zimowy za pasem...
podpowiem że teraz w JULA sa promocje na pokrowce , na całego kampera-przyczepę
mniejszy
http://www.jula.pl/pokrowiec-na-kamper-619300
większy
http://www.jula.pl/pokrowiec-na-kamper-619301


A no zakupiłem sobie ten pokrowiec, a to było tak :wyszczerzony:
Znalazłem pokrowiec w necie na stronie Juli ale niestety nie było go na stanie w Poznańskim markecie więc napisałem do nich maila, żeby przesłali tam jedną sztukę.
Następnego dnia dzwoni miły pan z Wawy z informację, że mogę podjechać do marketu bo już czeka na mnie. Jakie miłe zaskoczenie :bigok
Dzisiaj go rozłożyłem do przymiarki ale jakoś tak się rozpędziłem, że go już zostawiłem na zimę.
O to kilka fotek, niestety nie ta kolejność ale liczy się efekt końcowy.








Moje pierwsze wrażenia staranne wykonanie mimo, że przez małe żółte rączki o czym świadczy napis. Wszystko pasuje idealnie, są zameczki dzięki czemu można odpiąć sobie boczki z lewej i prawej strony i dostać się do auta.
Ogólnie polecam, jak na razie jestem zadowolony, reszta okaże się na wiosnę

papamila - 2013-09-28, 21:46

zapamiętaj rozkład i umiejscowienie urządzeń i kominków na dachu,
przyda się jak będziesz odśnieżał,,
pół biedy jak będziesz robił to miotłą,
jak przyjdzie operować łopatą do śniegu to będzie gorzej.
Pamiętaj że w mrozie plastik jest bardzo kruchy w niskich temperaturach
mocniejsze uderzenie i nieszczęście gotowe
:spoko

MAWI - 2013-09-29, 09:53

Ja niestety mam złe doświadczenia z plandekami .Było to jeszcze jak jeździłem z przyczepą.Okryłem ją jesienią plandeką .Gdy odkryłem ją wiosną , moim oczom ukazało sie wiele miejsc zmatowiałych i poocieranych.Okazało sie ,że to wina plandeki ,po prostu plandeka całą zimę ocierała się minimalnie i w kilku miejscach o lakier przyczepy i to zrobiło swoje. Potem polerowanie ,naklejki i inne takie maskowanie. Może winą było to ,że ta plandeka nie była dostatecznie napięta .Tak czy inaczej u mnie nigdy więcej plandek.
lepciak - 2013-09-29, 10:07

MAWI
Cytat:
Tak czy inaczej u mnie nigdy więcej plandek.

To wykreślam Cię ze spotkania u StasiaiJoli w sprawie tak zwanego przyokazyjnego zszywania plandek.

Jary70 - 2013-09-29, 10:21

Okna okręcam folią stretch. Dach zabezpieczam styropianem na wysokość kominków, ze styropianu i pustych plastikowych baniek można zbudować spad na dachu, ja mam plandekę śliską i śnieg nie leży. Bardzo ważne jest żeby na dachu nie pozostawić pustych przestrzeni i dołków pod plandeką, tam zbiera się woda. Dobre naciągnięcie i zabezpieczenie na rogach i kantach kartonem np.podkładki z palet (żeby plandeka nie poprzecierała się i powłoki kampera), trzeba zabezpieczyć dobrze bagażnik rowerowy, potrafi podrzeć plandekę.
MrTommy - 2013-09-29, 11:41

[quote="JaWa"]
MrTommy napisał/a:
Wystarczy na smartfona ściągnąć program" DVB-T finder" i pokaże Ci kierunek do najbliższego nadajnika z dokładnoscią do kilku stopni.


Hmm, :) a i tak prościej jest z dookólną :-P

JaWa - 2013-09-29, 16:10

MAWI napisał/a:
Ja niestety mam złe doświadczenia z plandekami

Ja też niestety. Duuuużo pracy kosztowało, żeby wiosną jacht przypominał ten sprzed okrycia plandeką.

JaWa - 2013-09-29, 16:16

MrTommy napisał/a:
Hmm, a i tak prościej jest z dookólną

Dlatego właśnie ja też stosuję dookólną, ale gdybym chciał użyć kierunkowej to też mogę, ale mi się nie chce. :haha:

slawwoj - 2013-09-29, 16:52

JaWa napisał/a:
MrTommy napisał/a:
Hmm, a i tak prościej jest z dookólną

Dlatego właśnie ja też stosuję dookólną,


a jaką ?

MAWI - 2013-09-29, 17:01

lepciak napisał/a:
w sprawie tak zwanego przyokazyjnego zszywania plandek.

Dzwoń jak będziesz w okolicy .Wymyślimy inny powód. :wyszczerzony: :spoko

miciurin - 2013-09-29, 18:42

MAWI napisał/a:
Ja niestety mam złe doświadczenia z plandekami .Było to jeszcze jak jeździłem z przyczepą.Okryłem ją jesienią plandeką .Gdy odkryłem ją wiosną , moim oczom ukazało sie wiele miejsc zmatowiałych i poocieranych.Okazało sie ,że to wina plandeki ,po prostu plandeka całą zimę ocierała się minimalnie i w kilku miejscach o lakier przyczepy i to zrobiło swoje. Potem polerowanie ,naklejki i inne takie maskowanie. Może winą było to ,że ta plandeka nie była dostatecznie napięta .Tak czy inaczej u mnie nigdy więcej plandek.


Miałem podobne doświadczenie z plandeką ale ta z JUli to ni eplandeka tylko pokrowiec na kampera wykonany z zupełnie innego materiału. Zanim go kupiłem to otworzyłem karton i sprawdzałem co to za cudo. Naprawdę polecam ;)
Poniżej opis z strony Juli
"Chroni przed promieniowaniem słonecznym UV oraz deszczem, śniegiem, zanieczyszczeniami itp. Wentylowany. Znakomita ochrona przed kurzem w przypadku długotrwałego przechowywania. Z niezwykle trwałego materiału polipropylenowego z ekstra nieprzemakalną stroną wierzchnią z trzema warstwami SFS. Elastyczne rogi. Mocne szwy"

bryzby - 2013-09-29, 19:01

Piotr jak już wiesz też się skusiłem na ten pokrowiec ,zobaczymy wiosną co z tego wyniknie.Ostatnia zima dała trochę popalić , więc myślę,że będzie można porównać warunki zimowania z pokrowcem i bez. Wstępne oględziny wypadają pozytywnie ,materiał od wewnątrz jest bardzo miękki :spoko
tadek27 - 2013-09-29, 19:15

używam pokrowca trzy sezony i żadnych obtarć nie mam. co więcej pokrowce są wodoszczelne , ale paroprzepuszczalne więc kamper względnie suchy pod .
ja się nie zawiodłem :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko

miciurin - 2013-09-29, 19:35

Cytat:
Piotr jak już wiesz też się skusiłem na ten pokrowiec ,zobaczymy wiosną co z tego wyniknie.Ostatnia zima dała trochę popalić , więc myślę,że będzie można porównać warunki zimowania z pokrowcem i bez. Wstępne oględziny wypadają pozytywnie ,materiał od wewnątrz jest bardzo miękki :spoko


Miło było chwilkę pogawędzić, przepraszam tylko za ten chaos ale właśnie pakowaliśmy się ze spaceru do auta :mrgreen:

gino - 2013-09-30, 06:06

cieszę się że chociaż kilku z was,mój link przypomniał, że jest teraz promocja na pokrowce :spoko
MAWI - 2013-09-30, 07:45

Grzesiu ,dzięki .Pewnie kupię takie coś z przeznaczeniem na łódkę .Bo jak czytałeś wcześniej Na kampa za małe.W prawdzie Lepciak oferuje swoją pomoc, ale to już przestaje być promocja, :wyszczerzony:
JaWa - 2013-09-30, 09:57

slawwoj napisał/a:
JaWa napisał/a:
MrTommy napisał/a:
Hmm, a i tak prościej jest z dookólną

Dlatego właśnie ja też stosuję dookólną,


a jaką ?

Taką jak na fotce, na Allegro trochę ponad 30 zł., działa równie skutecznie jak te po 200 zł. :wyszczerzony:

bryzby - 2013-09-30, 19:54

gino napisał/a:
cieszę się że chociaż kilku z was,mój link przypomniał, że jest teraz promocja na pokrowce :spoko

Dobrze ,że się upomniałeś. Twoja informacja była pierwsza, dopiero jednak jak zobaczyłem kamperka Miciurina zapakowanego jak prezent pod choinkę , zapadła decyzja o zakupie. Co by nie powiedzieć to Gino zapodałeś temat na forum, wielkie dzięki! :spoko :spoko

eler1 - 2013-10-09, 21:42

znalazłem fajny przełącznik akumulatorów http://www.jula.pl/przeac...row-12-v-650384
jarekzpolski - 2013-10-10, 10:36

oooo widzisz...!...interesujące...widziałbym zastosowanie, bo:

być może funkcja OFF może robić jako hebel, za którym się rozglądam, bo ostatnio gryzonia-waleta eksterminowałem i gorzej sypiam bo nie wiem czy koleś nie miał rodziny...mściwych braci szczególnie...

a na 1&2 mamy awaryjny odpał z pokładowego gdyby rozruchowy padł, albo delikatne podładowanie rozruchowego solarem....

a i złodziejska menda ma jeden płotek więcej do przeskoczenia gdy sekundy lecą...

Tylko że to musiałoby być mocno porządnie wykonane, co by komuś domek nie spłonął...
Pomacam co i jak. Dzieki za namiar !

eler1 - 2013-10-10, 17:11

Ja mam pomysł aby zastosować do zabudowy mam dwa akumulatory i przetwornice 2000W co do samochodu to nie wiem jaki jest prąd rozruchowy twojego dieselka bo ten przełącznik przenosi 200A
JaWa - 2013-10-11, 16:41

Dzięki informacji Roberta wczoraj kupiłem to urządzenie w Juli. Załączam fotki min. schematu podłączenia.
piotr1 - 2013-10-11, 18:58

Ładnie prezentuje się kolorystyka tego przełącznika :spoko
krimar - 2013-10-11, 20:28

a te pokrętło można wyjąć? - byłoby zabezpieczenie przed kradzieżą
jarekzpolski - 2013-10-14, 13:49

może ktoś objaśnić co to jest 3F i 4 (RegF) i po co tu są ?
jarekzpolski - 2013-10-14, 14:04

jeszcze takie coś znalazłem:

link

eler1 - 2013-10-19, 18:52

dzisiaj zrobiłem porządek z dwoma akumulatorami zabudowy i przetwornicą teraz mogę wyłączyć wszystko i wybrać źródło zasilania . W oryginale wyłącznik główny był na masie "-" ale jak podłączyłem prosto z akumulatora radio sam i CB (oczywiście przez bezpiecznik) masa się zapinała brak możliwości odcięcia zasilania oraz spadek napięcia duże ryzyko aby nic nie popalić , a przetwornica i drugi akumulator był na sztywno bez możliwości odłączenia co było ryzykowne w przypadku zwarcia . Niestety miejsce wyłącznika zasłania dziurę po dawnym heblu więc tak trochę po środku wyszło :-/
witus - 2013-11-02, 15:29

Przetestowałem pokrowiec z JULI. Zapraszam na krótki film ;)

http://www.youtube.com/watch?v=CyiAI_3teB4

ziomek - 2013-11-02, 16:17

witus napisał/a:
Zapraszam na krótki film


Za udokumentowany teścik poleciało :pifko

miciurin - 2013-11-02, 16:32

witus napisał/a:
Przetestowałem pokrowiec z JULI.


Ja kupiłem ten krótki pokrowiec i w zestawie nie było tych czarnych pasów do spięcia tylko są te złączki do wpięcia. Muszę podjechać do Juli z reklamacją :-/
Ogólnie jestem zadowolony :mrgreen:

witus - 2013-11-02, 18:01

... pasy są przyszyte ! może Twój jest do kampera ?
piotr1 - 2013-11-02, 19:33

eler1 napisał/a:
dzisiaj zrobiłem porządek z dwoma akumulatorami zabudowy i przetwornicą teraz mogę wyłączyć wszystko i wybrać źródło zasilania . W oryginale wyłącznik główny był na masie "-" ale jak podłączyłem prosto z akumulatora radio sam i CB (oczywiście przez bezpiecznik) masa się zapinała brak możliwości odcięcia zasilania oraz spadek napięcia duże ryzyko aby nic nie popalić , a przetwornica i drugi akumulator był na sztywno bez możliwości odłączenia co było ryzykowne w przypadku zwarcia . Niestety miejsce wyłącznika zasłania dziurę po dawnym heblu więc tak trochę po środku wyszło :-/


Ten wyłącznik wygląda imponująco :spoko :spoko

miciurin - 2013-11-02, 20:00

witus napisał/a:
... pasy są przyszyte ! może Twój jest do kampera ?


Tak jest do kampera ale to raczej nie powinno mieć w pływu.

bryzby - 2013-11-03, 17:12

miciurin napisał/a:
Tak jest do kampera ale to raczej nie powinno mieć w pływu.

Piotrek, Kolega "witus" ma rację. Pasy są przyszyte do pokrowca. Tak mnie wystraszyłeś ,że przed chwilą rozwinęliśmy nasz pokrowiec i on ma pasy doszyte.Więc albo kupiłeś inny typ pokrowca, albo wybrak. Mój pokrowiec jest na pojazd o długości 548-610 cm. :spoko

miciurin - 2013-11-03, 17:51

bryzby napisał/a:
Piotrek, Kolega "witus" ma rację. Pasy są przyszyte do pokrowca. Tak mnie wystraszyłeś ,że przed chwilą rozwinęliśmy nasz pokrowiec i on ma pasy doszyte.Więc albo kupiłeś inny typ pokrowca, albo wybrak. Mój pokrowiec jest na pojazd o długości 548-610 cm. :spoko


Ja kupiłem ten rozmiar krótszy bodajże do 5,20 m i mam krótkie paseczki zakończone rzepami z dwóch stron i pasków brak ale za to są też takie krótkie na dole pokrowca i na początku sądziłem, że są po to aby podwinąć plandekę i spiąć tym rzepem tak że raczej to nie wybrakowany tylko tak ma :mrgreen:

bryzby - 2013-11-03, 18:38

miciurin napisał/a:
Ja kupiłem ten rozmiar krótszy bodajże do 5,20 m

Pokrowiec pokazany na filmie jest na dł. pojazdu 5,20 i ma pasy ,mój jest na 5,48-6,10 i też ma pasy. Może ten ,który Ty kupiłeś jest innego typu. Jak chcesz to zrobię fotkę etykiety z opakowania kartonowego. :spoko

miciurin - 2013-12-20, 20:51

bryzby napisał/a:
miciurin napisał/a:
Ja kupiłem ten rozmiar krótszy bodajże do 5,20 m

Pokrowiec pokazany na filmie jest na dł. pojazdu 5,20 i ma pasy ,mój jest na 5,48-6,10 i też ma pasy. Może ten ,który Ty kupiłeś jest innego typu. Jak chcesz to zrobię fotkę etykiety z opakowania kartonowego. :spoko


Byłem ostatnio w Julu i z panem z obsługi otworzyliśmy karton z nowym pokrowcem takim jak ja mam i nie było tam pasów. Widocznie ten typ tak ma.

Znalazłem za to alternatywę za miast rolety

http://www.jula.pl/daszek...etails-tab-menu

mwservice - 2014-09-05, 14:05

Jakie macie wnioski i doświadczenia po dłuższym czasie używania pokrowca na kamper ze sklepu Jula?
Aulos - 2014-09-05, 17:29

My mamy dopiero jeden sezon i jesteśmy zadowoleni. Niestety, pokrowiec spodobał się także naszemu kotu i konsekwentnie drapiąc narożnik przez całą zimę, wydrapał dziurę na wylot. Już załatana. :spoko
mwservice - 2014-09-05, 21:16

Dzięki! Byłem ciekawy, czy taki pokrowiec nie powoduje matowienia powierzchni lub czy nie powstają inne skutki uboczne. Teraz w Jula jest promocja 150zł taniej na taki pokrowiec, jeszcze przez kilkanaście dni, wiec jeśli ktoś się zastanawia, to warto kupić teraz.
leszek1234 - 2014-11-13, 11:51

miciurin - a wiesz jak ten daszek z Jula jest mocowany, jest na coś rolowany czy to zwyczajna naciągnięta płachta?
yuras - 2014-11-13, 12:40

leszek1234 napisał/a:
miciurin - a wiesz jak ten daszek z Jula jest mocowany, jest na coś rolowany czy to zwyczajna naciągnięta płachta?

1. Wsuń daszek przeciwsłoneczny w listwę namiotową przyczepy.
2. Połącz pałąki namiotowe.
3. Wsuń pałąki namiotowe w oczka daszka.
4. Zamocuj linkę w szpikulcach na górze pałąków.
5. Przymocuj linki do ziemi i naciągnij je tak, by były maksymalnie naprężone.

leszek1234 - 2014-11-13, 22:42

Yuras :pifko . Kumam.
miciurin - 2014-11-14, 22:50

leszek1234 napisał/a:
miciurin - a wiesz jak ten daszek z Jula jest mocowany, jest na coś rolowany czy to zwyczajna naciągnięta płachta?


Dokładnie jak kolega niżej to opisał :mrgreen:

MAWI - 2014-11-15, 08:49

miciurin napisał/a:
kolega niżej to opisał

Dokładnie tak ,tylko WYŻEJ :szeroki_usmiech

zbyszekwoj - 2014-11-20, 12:00

Chciałem zwrócić uwagę ,że nie wszystkie towary w tym szwedzkim markecie są wysokiej jakości. Już reklamowałem dwa produkty. Ostatnio patelnię ze składaną rączką, z której po pierwszym użyciu zlazł teflon.
MILUŚ - 2014-11-22, 21:55

Dzisiaj zanabyliśmy w JULCE poziomiczkę ..........za 6,90 :mrgreen:
Cena w sklepach karawaningowych ................ponad 20 zł :evil:

Wojciechu - 2014-11-22, 22:18

Allkamp i Jula - te same produkty a tak różne ceny . Zawsze mnie to zastanawiało. Czy może w jednym z tych sklepów uważają nas za ludzi o obniżonej sprawności intelektualnej. :?: Trochę to żenujące. :(
krimar - 2014-11-22, 22:50

zbyszekwoj napisał/a:
Chciałem zwrócić uwagę ,że nie wszystkie towary w tym szwedzkim markecie są wysokiej jakości. Już reklamowałem dwa produkty


ja też i zawsze natychmiast w chwili reklamacji oddawali kasę

wbobowski - 2014-11-22, 22:52

krimar napisał/a:
ja też i zawsze natychmiast w chwili reklamacji oddawali kasę

Ja dopiero jeden reklamowałem, ale z przyjęciem reklamacji zero problemów

piotr1 - 2014-11-22, 23:38

zbyszekwoj napisał/a:
Chciałem zwrócić uwagę ,że nie wszystkie towary w tym szwedzkim markecie są wysokiej jakości. Już reklamowałem dwa produkty. Ostatnio patelnię ze składaną rączką, z której po pierwszym użyciu zlazł teflon.


Za mocno grzałeś :lol: :lol: :lol: :spoko

Bronek - 2014-11-23, 08:00

Promocja KUPONY Shell/Phillips.....40-50% zniżki na wybrane produkty...
Tylko ,że w innych sklepach bez zniżek są z podobną kasę.

EuroAGD- promocja odkurzacz Zelmer w promocji z super obniżką droższy niż wywołanej tutaj Juli.

To Moje dwa babole zakupowe z tego tygodnia.

itd, itp.

Wkurza mnie jak mogłem taniej . Ale kto mi kazał. ?

Nie uważam tego za naciąganie. To tylko za droga oferta.

Nie ma monopolu, to nie ma próby oszustwa.

Ale zadra w d..pozostaje.

:wyszczerzony:

Kiedyś zakupy w Internecie to oaza niższych cen , teraz b. często jest odwrotnie. Firmy sklepy mają ludzi , obserwujących rynek i konkurencję.
Nam się marzy, by cena była skalkulowana .....materiał robocizna, marża , zysk.....


A tu z kapelusza!
Jak jest klient, to czemu nie.
:spoko
O marce, modzie , .....popłyniemy :kwiatki:

JaWa - 2014-11-23, 17:51

krimar, Jula jak Jula, ale za wierszyk piwko poszło :haha:
krimar - 2014-11-23, 21:02

Dziękuję
Pawcio - 2015-01-25, 16:22

W Juli dostępne są nakładki antypoślizgowe na koła. Ciekawa alternatywa dla łańcuchów



Typ od Elera :spoko

MILUŚ - 2015-01-25, 17:38

Doskonała alternatywa łańcuchów dla technicznie sprawnych inaczej :-P
Bronek - 2015-01-25, 17:49

Byłem wczoraj w Juli Slupsku, nie widziałem.
Szkoda.. Ciekawe jak by się sprawily np. na podmokłym trawiastym gruncie?

W sumie chciałem kupić suszarkę do butów i zobaczyć jak działa jako "farelka". Też zabrakło.
Są dwa rodzaje 250 - 350 wat. Timer itd.
Od jednej odchdzą cztery, od drugiej dwie rury.
Tak kombinowałem, czy może by tak nie wpiąć gdzieś w istniejące nawiewy ciepła trumy?
Np. w garażu .

Szukałem też solarów. Mieli kilkuwatowe z regulatorami.... Do wpinania w gniazdo zapalniczki i do ładowania telefonów itp lub nawet podtrzymywania rozruchowego aku samochodowego, też zabrakło.
Zima i kicha.
Ale wiele innhch dupereli.... Było :(



Nabyłem adapter kablem micro usb zwijany do gniazda zapaliniczki,
Nakładkę grillowa na kuchenkę na naboje.

wbobowski - 2015-01-25, 18:36

Pawcio napisał/a:
W Juli dostępne są nakładki antypoślizgowe na koła. Ciekawa alternatywa dla łańcuchów

Dostałem od żony w prezencie takie dwie, ale... w zeszłym roku kupione w Juli.

O niebo prostsze w montażu od łańcuchów.

SlawekEwa - 2015-01-25, 18:40

Bronek napisał/a:
Nakładkę grillowa na kuchenkę na naboje.

Kupiłbym taką, ale w naszym grajdołku "Juli" brak :placz

wbobowski - 2015-01-25, 18:43

SlawekEwa napisał/a:
Bronek napisał/a:
Nakładkę grillowa na kuchenkę na naboje.

Kupiłbym taką, ale w naszym grajdołku "Juli" brak :placz

Wpadnij do Lublina, to przynajmniej nas odwiedzisz.

SlawekEwa - 2015-01-25, 18:44

wbobowski napisał/a:
Wpadnij do Lublina

Spotkania knajpowego czekam i czekam :wyszczerzony:

wbobowski - 2015-01-25, 18:49

SlawekEwa napisał/a:
wbobowski napisał/a:
Wpadnij do Lublina

Spotkania knajpowego czekam i czekam :wyszczerzony:

I na dodatek będzie blisko "Juli".

SlawekEwa - 2015-01-25, 18:53

wbobowski napisał/a:
I na dodatek będzie

:dobrarob

Bronek - 2015-01-25, 20:10

SlawekEwa napisał/a:
Bronek napisał/a:
Nakładkę grillowa na kuchenkę na naboje.

Kupiłbym taką, ale w naszym grajdołku "Juli" brak :placz


Ad vocem, rem itd...
Nie było filtra do ekspresu spytałem Pani .... I zapisała telefon i co jak i ile ,jak będą. Sprowadzą
. Czyli trzeba wybrać z katalogu Np. w Internecie i napisać, powiedzieć, dać nr :kwiatek2 to sprowadzą. W słupskiej Juli było kilka tych nakładek.

Taki mądry jestem, a nie zamówiłem tych suszarek i solarow.
Bo dupeczka ładna była i krew mi z głowy odpłynęła....

koder - 2015-01-25, 20:28

SlawekEwa napisał/a:
Bronek napisał/a:
Nakładkę grillowa na kuchenkę na naboje.

Kupiłbym taką, ale w naszym grajdołku "Juli" brak :placz

Szukaj na allegro pod "płyta grillowa", za ~30zł powinna być.

darek 61 - 2015-01-25, 20:48

wbobowski napisał/a:
Pawcio napisał/a:
W Juli dostępne są nakładki antypoślizgowe na koła. Ciekawa alternatywa dla łańcuchów

Dostałem od żony w prezencie takie dwie, ale... w zeszłym roku kupione w Juli.

O niebo prostsze w montażu od łańcuchów.


Wypróbowałeś w praktyce,obawiam się że zacisk hamulcowy może przeszkadzać.

HENRYCZEK - 2015-01-25, 21:12

SlawekEwa napisał/a:
Bronek napisał/a:
Nakładkę grillowa na kuchenkę na naboje.

Kupiłbym taką, ale w naszym grajdołku "Juli" brak :placz


Zapodaj fotke tej nakładki,jak będzie u nas w Juli,to Ci kupię i wyślę.

zbyszekwoj - 2015-01-25, 21:20

U nas w Juli nie można nic na zamówienie. :gwm
Bronek - 2015-01-25, 21:20

http://www.jula.pl/catalo...rillowa-956117/

Tu macie Panowie to co nabyłem

zbyszekwoj - 2015-01-25, 21:23

MILUŚ napisał/a:
Doskonała alternatywa łańcuchów dla technicznie sprawnych inaczej :-P


Ale podczas zakładania w zimie nie uświnisz się po łokcie ,żeby wyjechać z dziury.

SlawekEwa - 2015-01-25, 21:48

koder napisał/a:
Szukaj na allegro pod "płyta grillowa", za ~30zł powinna być

Dzięki :pifko jest
Dziękuję za dobre chęci pomocy w zakupie, ale właśnie teraz kupuję na alle.

juni - 2015-01-28, 10:20

Pawcio,dzięki za informację i zdjęcie.Piwko poleciało.Pozdrawiam Jurek. :spoko
mrsulki - 2015-01-28, 17:04

kuchenka i płyta już czeka w kamperku na sezon :yay:
SlawekEwa - 2015-01-28, 18:48

Moją płytę grillową DPD już wiezie :lol: z Poznania
SlawekEwa - 2015-01-29, 16:49

Bronek napisał/a:
http://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/wypoczynek/kuchnie-biwakowe-i-piknikowe/kuchnie/plyta-grillowa-956117/

Tu macie Panowie to co nabyłem
Obrazek

Nabyłem coś podobnego i mam pytanie - czy ten najmniejszy element na obrazku służy tylko do otwierania piwa czy do czegoś jeszcze ma zastosowanie przy "nakładce grillowej" ?

JaWa - 2015-01-29, 16:52

SlawekEwa napisał/a:
czy ten najmniejszy element na obrazku służy tylko do otwierania piwa czy do czegoś jeszcze ma zastosowanie przy "nakładce grillowej" ?

Do zdejmowania nakładki, chyba, że masz rękawice żaroodporne.

SlawekEwa - 2015-01-29, 16:58

JaWa napisał/a:
Do zdejmowania nakładki,

Jacku flaszka "pigwówki" za demo, bo nijak nie mogę nic wymyślić :niewiemm

Bronek - 2015-01-29, 16:58

Zakupienie przeze mnie w/w elementu nie oznacza ,że go używam . Nawet nie rozpakowałem .
Większość kamperowych akcesoriów jest niepotrzebna :lol:

Ale idąc drogą dedukcji i obserwując zmieszczony dynks na obrazku .. nawet nie zaglądając do opakowania, bo jestem w robocie MNIEMAM co następuje .
..
Pewnie do zdejmowania "fajerki" by sobie paluchów nie poparzyć i nie upaćkać.

mrsulki - 2015-01-29, 17:05

Bronek napisał/a:
Pewnie do zdejmowania "fajerki" by sobie paluchów nie poparzyć i nie upaćkać.


JaWa napisał/a:
Do zdejmowania nakładki


Przymierzałem na wszystkie strony i albo ja taka :dupa jestem albo to nijak nie pasuje.

SlawekEwa - 2015-01-29, 17:09

Cytat:
mrsulki napisał/a:
Przymierzałem na wszystkie strony i albo ja taka jestem albo to nijak nie pasuje.

Mam tak samo :poddaj:

koder - 2015-01-29, 17:48


SlawekEwa - 2015-01-29, 18:12

koder :pifko
zbyszekwoj - 2015-01-29, 18:14

Zawsze powtarzam że" do wszystkiego trzeba inżyniera.".. :haha: :haha: :haha:
Rav - 2015-01-29, 20:41

zbyszekwoj napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Doskonała alternatywa łańcuchów dla technicznie sprawnych inaczej :-P


Ale podczas zakładania w zimie nie uświnisz się po łokcie ,żeby wyjechać z dziury.


Aż je sobie dzisiaj w Jula osobiście obejrzałem i jednak mi doopy nie urwało:
- Trzeba założyć po min. 2 szt. na każde kółko (czyli co najmniej 2 zestawy, wychodzi 80 zł, a za niewiele więcej idzie już wybrać jakieś łańcuchy)
- mocowanie polega na nawlekaniu przez felgę, więc muszę łapy wsadzić jeszcze głębiej niż do zamocowania łańcuchów
- spore odstawanie nasadki sprawia, że jeżeli tylko kółko siedzi w dziurze, to niewiele trzeba aby te mocowania od razu pozrywać (nasadka opiera się o krawędź dziury, lodu, krawędzi ziemi itp. i ... papa)

Jeśli jestem w błędzie, proszę o skorygowanie mojego toru myślenia.

mrsulki - 2015-01-29, 21:23

koder, :pifko niby proste a jednak...... :oops:
Wieluniak_1 - 2015-01-29, 21:41

Rav napisał/a:

- Trzeba założyć po min. 2 szt. na każde kółko (czyli co najmniej 2 zestawy, wychodzi 80 zł, a za niewiele więcej idzie już wybrać jakieś łańcuchy)

Jeśli jestem w błędzie, proszę o skorygowanie mojego toru myślenia.


łańcuchy kupowałem ostatnio ( GRUDZIEŃ) i płaciłem coś około 230 z przesyłką (łańcuchy na '14 - wzmacniane ) z atestami. Zakładam ok 5-10 min , sprawdzone.

Rav - 2015-01-29, 22:44

Wieluniak_1 napisał/a:
Rav napisał/a:

- Trzeba założyć po min. 2 szt. na każde kółko (czyli co najmniej 2 zestawy, wychodzi 80 zł, a za niewiele więcej idzie już wybrać jakieś łańcuchy)

Jeśli jestem w błędzie, proszę o skorygowanie mojego toru myślenia.


łańcuchy kupowałem ostatnio ( GRUDZIEŃ) i płaciłem coś około 230 z przesyłką (łańcuchy na '14 - wzmacniane ) z atestami. Zakładam ok 5-10 min , sprawdzone.


No name dostaniesz już spokojnie od 100 zł. I te no name i tak będą znacznie wytrzymalsze względem podkładek z Juli.

A możesz się pochwalić co nabyłeś?

MILUŚ - 2015-01-30, 10:17

Rav napisał/a:
............................
No name dostaniesz już spokojnie od 100 zł. I te no name i tak będą znacznie wytrzymalsze względem podkładek z Juli...............


Te julkowe mają jedną niezaprzeczalną zaletę............są idiotoodporne :-P nie trzeba mieć doktoratu z mechaniki żeby je założyć :ok

eler1 - 2015-01-30, 13:37

MILUŚ napisał/a:
Te julkowe mają jedną niezaprzeczalną zaletę............są idiotoodporne :-P nie trzeba mieć doktoratu z mechaniki żeby je założyć :ok
I jeszcze jedna zaleta to jak się zakopiesz łańcuchów już nie założysz bez lewarowania a czasami jest to niemożliwe bo podnośnik też się topi. Zasada działania podobna do łańcuchów w ciężarówce . Co do ilości to moim zdaniem min.3szt. na koło i najlepiej jakby felgi były ALu z dużymi dziurami i do tego kawałek druta aby chwytać paski. :spoko
Rav - 2015-01-30, 13:49

Co do zasady, teraz wszystkie już chyba łańcuchy zakładasz bez lewarowania i bez najeżdżania na nie. Owszem pojawi się problem jeśli utopisz się po oś, czy chociażby zagrzebiesz na głębokość opony. Z uwagi na powyższe łańcuchy należy zakładać kiedy tylko poczujesz, że zaczynasz zagrzebywać auto.

Na pociechę powiem, że jeśli już koło ugrzęźnie głęboko, to te Julowe podkładki też nie pomogą - zostaną pozrywane.

toscaner - 2015-01-30, 14:21

Ktoś na forum wrzucał rozwiązanie podobne "home made". Użył pasków klinowych do tego celu. Montaż podobny, przez felgę.
I tu i tu warunek. Felga musi mieć trochę większy rozmiar niż tarcza, zacisk itd. Czyli musi być jakaś przestrzeń. Inaczej nie zmieścimy. Warto na to zwrócić uwagę.

eler1 - 2015-01-30, 22:04

Rav napisał/a:
Na pociechę powiem, że jeśli już koło ugrzęźnie głęboko, to te Julowe podkładki też nie pomogą - zostaną pozrywane.
testowałeś ?
Rav - 2015-01-30, 23:32

eler1 napisał/a:
Rav napisał/a:
Na pociechę powiem, że jeśli już koło ugrzęźnie głęboko, to te Julowe podkładki też nie pomogą - zostaną pozrywane.
testowałeś ?


Miałem je w ręku + odrobina wyobraźni (myślę, że wystarczy). Pasek jest zamykany zwykłą sprzączką. Podkładka będzie odstawać ok. 1 cm względem czoła opony. Jak myślisz co się stanie, kiedy zaczniesz mielić kołem, które ugrzęzło? Nakładka nie będzie pracować czołem, a będzie zrywana bokiem.

To ma szansę zdać egzamin w kopnym śniegu, błocie pośniegowym, czy ewentualnie w rozmokłym gruncie. Jest jednak za słabe, by wyciągnąć ponad 3 tonowe, ugrzęźnięte np. w piachu auto (zwłaszcza gdy buksujące koło już wyżłobiło zagłębienie). Zresztą wystarczy, że nawet w kopnym śniegu podkładka nagle złapie przyczepność na buksującym kółku i pasek na bank pójdzie się czesać. To miałoby szansę zadziałać, gdyby możliwym było naciągnięcie paska mechanizmem spotykanym w pasach transportowych. A tak naciągasz ręką, sztywny pasek.

Kwestia przewlekania 6 szt. podkładek już pomijam, bo założenie łańcuchów będzie o niebo szybsze i wygodniejsze.

eler1 - 2015-01-31, 08:24

Rav napisał/a:
Miałem je w ręku + odrobina wyobraźni (myślę, że wystarczy). Pasek jest zamykany zwykłą sprzączką. Podkładka będzie odstawać ok. 1 cm względem czoła opony. Jak myślisz co się stanie, kiedy zaczniesz mielić kołem, które ugrzęzło? Nakładka nie będzie pracować czołem, a będzie zrywana bokiem.
czyli czyste gadanie :lol: :lol: :lol: a nie praktyka :haha: może i puszczą ale z doświadczenia wiem że jak się kamper utopi to traktor może mieć problem. :-P Dla mnie to jakaś alternatywa psychiczne lepsze samopoczucie :bajer i nie tylko myślałem o kamperku ale i o osobówce . Generalnie ja jadę do końca i używanie jakich wynalazków (łańcuchy , nakładki , najazdy) to już jak ulgnę . Od kilku lat jeżdziłem kamperkiem w zimę i tylko raz prosiłem o pomoc aby wyjechać - łańcuchy miałem tylko dla mania :mikolaj
Wystarczy że trochę nam pomogą w piachu lub innym kopnym gruncie gdzie nie ma żadnej pomocy :ok

mrsulki - 2015-01-31, 08:31

Dużo prostszym i tańszym rozwiązaniem niż Julowa jest kupić łańcuch na metry, pociąć go w odcinki takiej długości by opasały felgę z oponą, skręcamy je śrubą i gotowe łańcuchy na każdą pogodę i sytuację za parę pln.
Mankamenty: trzeba mieć w miarę duży luz zacisk hamulcowy - felga, no i niszczy felgi. Ale coś za coś.

koder - 2015-01-31, 10:02

eler1 napisał/a:
Wystarczy że trochę nam pomogą w piachu lub innym kopnym gruncie gdzie nie ma żadnej pomocy

Na piach czy inny kopny grunt, to dobra jest kotwica pasowa.

Rav - 2015-01-31, 12:08

eler1 napisał/a:

czyli czyste gadanie :lol: :lol: :lol: a nie praktyka :haha:


Przyganiał kocioł garnkowi. Oczywiście jest to analogiczne teoretyzowanie jak Twoje!

Za bezcelowe uważam wywalanie kasy w błoto tylko po to, aby udowodnić ich nieprzydatność w opisywanych warunkach.

eler1 napisał/a:

Dla mnie to jakaś alternatywa psychiczne lepsze samopoczucie :bajer i nie tylko myślałem o kamperku ale i o osobówce.


Dla lepszego samopoczucia polecam Prozac, a piszemy na forum camperteam, więc z definicji raczej rozważamy kwestie związane z kamperowaniem.

MILUŚ - 2015-01-31, 17:07

mrsulki napisał/a:
Dużo prostszym i tańszym rozwiązaniem niż Julowa jest kupić łańcuch na metry, pociąć go w odcinki takiej długości by opasały felgę z oponą, skręcamy je śrubą i gotowe łańcuchy na każdą pogodę i sytuację za parę pln.
Mankamenty: trzeba mieć w miarę duży luz zacisk hamulcowy - felga, no i niszczy felgi. Ale coś za coś.


Kolejny mankament szczególnie dla nas posiadaczy kamperów w przypadku przewożenia takiego łańcucha ..JEGO WAGA :-/

mrsulki - 2015-01-31, 19:09

MILUŚ napisał/a:
przypadku przewożenia takiego łańcucha ..JEGO WAGA :-/


Z 8 takich odcinków to waga rzędu 3-5max kg czy dużo :niewiemm

zbyszekwoj - 2015-01-31, 20:02

mrsulki napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
przypadku przewożenia takiego łańcucha ..JEGO WAGA :-/


Z 8 takich odcinków to waga rzędu 3-5max kg czy dużo :niewiemm


Zważyłem swoje 3,20 .

MILUŚ - 2015-02-01, 07:30

zbyszekwoj napisał/a:
mrsulki napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
przypadku przewożenia takiego łańcucha ..JEGO WAGA :-/


Z 8 takich odcinków to waga rzędu 3-5max kg czy dużo :niewiemm


Zważyłem swoje 3,20 .


OK .........3,20 - 3,50 kg w porządku ;ale jak to sie ma do 0 kg ? Ja nie mam i nie widzę potrzeby posiadania zbędnego balastu :ok Od 8-miu lat jeżdżę kamperami ;przedtem busami i nigdy się nie zakopałem czy to w piasku ;błocie czy śniegu . Więcej uwagi i czasu poświęciłbym na Waszym miejscu na podniesienie techniki jazdy w grząskim ;podmokłym czy zaśnieżonym terenie niż ładowanie do kampera zbędnego balastu .
Ilu z was jak się zakopie to buksuje tak długo aż siądzie na zawieszeniu albo opony spali ? :chytry
Oglądnijcie sobie archiwalne filmy np.: ze zlotu w Pajęcznie w 2010 roku . Ilu z Was musiał ratować OD swoją terenówką ?

mrsulki - 2015-02-01, 07:42

MILUŚ napisał/a:
Od 8-miu lat jeżdżę kamperami ;przedtem busami i nigdy się nie zakopałem czy to w piasku ;błocie czy śniegu . Więcej uwagi i czasu poświęciłbym na Waszym miejscu na podniesienie techniki jazdy w grząskim ;podmokłym czy zaśnieżonym terenie niż ładowanie do kampera zbędnego balastu .
Ilu z was jak się zakopie to buksuje tak długo aż siądzie na zawieszeniu albo opony spali ? :chytry


Temat rozmowy nie było kto jak jeździ i jakim to cudownym jest kierowcą. Nie rozumiem po co ten buńczuczny komentarz z Twojej strony. :niewiemm

Jak ktoś ma potrzebę wożenia łańcuchów to jego sprawa. A podczas zimowych wyjazdów w góry to wręcz obowiązek.

SlawekEwa - 2015-02-01, 10:55

MILUŚ napisał/a:
Ilu z Was musiał ratować OD swoją terenówką

Niewielu, to my łaskawie pozwalaliśmy na przeciąganie kamperów przez niewielkie bajorko coby OD miał satysfakcję z posiadania "prawdziwej terenówki" :haha:

zbyszekwoj - 2015-02-01, 11:41

To chyba po to są te łańcuchy żeby nie potrzebowac wypychaczy. Nawet latem na kempingu ,deszcz pokropił i już musiałem korzystać z pomocy do wypchania. Oglądałem przed chwilą te paski na koła w Juli wyglądają solidnie, na razie nie kupiłem. Są jeszcze podkładki plastikowe pod koła , ale jakieś delikatne.Zakupiłem termometr do lodówki ale zwykły do wewnątrz za 19,99.
Nakładki grilowej do palnika niestety nie było- nie sezon.Wpadnę na rybkę do tych co mają. :diabelski_usmiech

SlawekEwa - 2015-02-01, 11:46

zbyszekwoj napisał/a:
Zakupiłem termometr do lodówki ale zwykły do wewnątrz za 19,99.

To będziesz musiał otwierać lodówkę, żeby zobaczyć ile stopni jest w środku :haha:

Bronek - 2015-02-01, 12:10

A tam Bronek :idea


Też kupiłem

I taki jeszcze do piekarnika

Stacja pogody zLidla złatwia problem gaszenia świata w lodówce :idea:
:wyszczerzony:

ZEUS - 2015-02-01, 17:01

zbyszekwoj napisał/a:

Nakładki grilowej do palnika niestety nie było

wczoraj kupiłem i jeszcze jedna na półce została, sugeruję raz jeszcze sprawdzić, nakładki były schowane głęboko na półce... :)

JaWa - 2015-02-01, 17:22

ZEUS napisał/a:
sugeruję raz jeszcze sprawdzić

Stan magazynowy, można sprawdziś na stronie www Juli. (dla każdego sklepu), przy okazji można wydrukować "namiary" gdzie jest dany towar.

ZEUS - 2015-02-01, 17:39

przed zakupem (wizycie w sklepie) sprawdziłem i był wykazany status "ograniczony dostęp", w sklepie na półce były 2 szt. jedną kupiłem ... a druga może jeszcze się głeboko na półce ostała, ja też nie mogłem ich znaleźć i dopiero sprzedawca mi pomógł... :)
zbyszekwoj - 2015-02-01, 18:13

ZEUS napisał/a:
przed zakupem (wizycie w sklepie) sprawdziłem i był wykazany status "ograniczony dostęp", w sklepie na półce były 2 szt. jedną kupiłem ... a druga może jeszcze się głeboko na półce ostała, ja też nie mogłem ich znaleźć i dopiero sprzedawca mi pomógł... :)

Być może, jak spytałem to panienka nie wiedziała o co chodzi, facio powiedział że nie ma.
Wcześniej jak sprawdzałem pokrowce to na składzie nie było,chciałem żeby sprowadzili to odpowiedż ,że nie praktykują. Dopiero wezwany jakiś kumaty stwierdził że jeszcze jest 1 szt. Jakieś gamonie tam pracują. Wydałem już tam ponad tysiąca to dostałem wiadomość o 10 zł. rabatu przy zakupie :haha:

koder - 2015-02-01, 18:49

Ja mam dobre doświadczenia z zakupami w Juli (gliwickiej). Jak np. nie byłem pewien, czy samochodowy zasilacz laptopowy obsłuży mojego lapa (z Dellami bywają problemy) to obsługa wypakowała mi jednego i przez prawie godzinę sprawdzałem prędkość ładowania.
zbyszekwoj - 2015-02-01, 19:00

Wszystko zależy od kompetencji ludzi.Ale reklamacje załatwiają bez problemu ,bo trochę szajsu też mają.
ZEUS - 2015-02-01, 19:29

koder napisał/a:
Jak np. nie byłem pewien, czy samochodowy zasilacz laptopowy obsłuży mojego lapa (z Dellami bywają problemy) to obsługa wypakowała mi jednego i przez prawie godzinę sprawdzałem prędkość ładowania.

dawno kupowałeś ten zasilacz?

koder - 2015-02-01, 19:35

ZEUS napisał/a:
dawno kupowałeś ten zasilacz?

W zeszłe wakacje. Czemu?

Pawcio - 2015-02-02, 19:44

Rav napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Doskonała alternatywa łańcuchów dla technicznie sprawnych inaczej :-P


Ale podczas zakładania w zimie nie uświnisz się po łokcie ,żeby wyjechać z dziury.


Aż je sobie dzisiaj w Jula osobiście obejrzałem i jednak mi doopy nie urwało:
- Trzeba założyć po min. 2 szt. na każde kółko (czyli co najmniej 2 zestawy, wychodzi 80 zł, a za niewiele więcej idzie już wybrać jakieś łańcuchy)
- mocowanie polega na nawlekaniu przez felgę, więc muszę łapy wsadzić jeszcze głębiej niż do zamocowania łańcuchów
- spore odstawanie nasadki sprawia, że jeżeli tylko kółko siedzi w dziurze, to niewiele trzeba aby te mocowania od razu pozrywać (nasadka opiera się o krawędź dziury, lodu, krawędzi ziemi itp. i ... papa)

Jeśli jestem w błędzie, proszę o skorygowanie mojego toru myślenia.


Nikt nie napisał, że jest to produkt, który zrewolucjonizuje poruszanie się po śliskiej nawierzchni (bo wtedy doope by urwało, nie ;) ?)



Dzisiaj miałem okazję przetestować tą alternatywę dla łańcuchów.. wnioski:

Założenie dwóch kompletów (po 2 szt na koło) bez wprawy zajmuje 4 minuty.
Przy odrobinie sprytu nie pobrudzi się nawet rękawic- ja niestety pobrudziłem ;)
Koło buksując obróciło się kilkakrotnie w miejscu zanim wyjechałem. Zrobiłem kilka kilometrów po oblodzonej drodze oraz czystym asfalcie. Nic się nie uszkodziło.


Jeśli ktoś zamierza tego produktu używać do wyjeżdżania z głębokiego śniegu, piasku, błota czy pokonania kilku kilometrów oblodzonej drogi, to z czystym sumieniem mogę polecić. Posiada również tą zaletę o której wspomniał Robert, że można zastosować je do różnych rozmiarów ogumienia. Dziś w kamperze, jutro w land roverze (Taka pseudoreklama :chytry ).
Nie łudźmy się jednak, że zastąpią łańcuchy, kiedy trzeba np. przez tydzień poruszać się po alpejskich zaśnieżonych drogach (rzadko kiedy wytrzymają to też tanie chińskie łańcuchy).


juni napisał/a:
Pawcio,dzięki za informację i zdjęcie.Piwko poleciało.Pozdrawiam Jurek. :spoko


Dzięki. Obyś nie musiał ich używać :spoko .

ZEUS - 2015-02-02, 20:10

koder napisał/a:
W zeszłe wakacje. Czemu?

też szukałem do Della, nie pomyślałem o Julii...

Rav - 2015-02-02, 20:16

Pawcio napisał/a:

Dzisiaj miałem okazję przetestować tą alternatywę dla łańcuchów.. wnioski:

Założenie dwóch kompletów (po 2 szt na koło) bez wprawy zajmuje 4 minuty.
Przy odrobinie sprytu nie pobrudzi się nawet rękawic- ja niestety pobrudziłem ;)
Koło buksując obróciło się kilkakrotnie w miejscu zanim wyjechałem. Zrobiłem kilka kilometrów po oblodzonej drodze oraz czystym asfalcie. Nic się nie uszkodziło.


Jeśli ktoś zamierza tego produktu używać do wyjeżdżania z głębokiego śniegu, piasku, błota czy pokonania kilku kilometrów oblodzonej drogi, to z czystym sumieniem mogę polecić. Posiada również tą zaletę o której wspomniał Robert, że można zastosować je do różnych rozmiarów ogumienia. Dziś w kamperze, jutro w land roverze (Taka pseudoreklama :chytry ).
Nie łudźmy się jednak, że zastąpią łańcuchy, kiedy trzeba np. przez tydzień poruszać się po alpejskich zaśnieżonych drogach (rzadko kiedy wytrzymają to też tanie chińskie łańcuchy).


A mógłbyś wrzucić jakąś fotę jak to wyglądało po tych kilku km po asfalcie? Szczególnie interesuje mnie pasek na wysokości mocowania + plastik.

Pawcio - 2015-02-02, 21:11

Eee.. jakoś nie przyszło mi do głowy robić zdjęcia. Ale jak będę za jakiś w miejscu postoju kampka zrobię je specjalnie dla Ciebie. Ale już nie będę zakładał na koła :spoko .
Rav - 2015-02-02, 22:38

Pawcio napisał/a:
Eee.. jakoś nie przyszło mi do głowy robić zdjęcia. Ale jak będę za jakiś w miejscu postoju kampka zrobię je specjalnie dla Ciebie. Ale już nie będę zakładał na koła :spoko .


Nawet bym nie śmiał o to prosić :spoko . Czekam z utęsknieniem.

moskit - 2015-02-05, 16:07

Alternatywnym sposobem do łańcuchów jest stosowanie tak zwanych "tetrytek" opasek elektrycznych
najdłuższe jakie są w sprzedaży to 920 mm na 8,8 mm koszt 50 sztuk ok 70 zł brutto lekkie i zawsze do mocowania czegoś innego mogą się przydać
Parę lat temu zastanawiałem się dlaczego na parkingu w górach leży sporo porozcinanych tetrytek a tu podjeżdża van z takim wyposażeniem i wszystko jasne
Wiem opaska jest jednorazowa ale jak mam wozić i nigdy nie użyć łańcuchów czy coś podobnego to dla spokoju sumienia można wozić opaski

Rav - 2015-02-05, 20:11

moskit napisał/a:
Alternatywnym sposobem do łańcuchów jest stosowanie tak zwanych "tetrytek" opasek elektrycznych ...


To "trytytki". Pojęciem "tetrytki" ktoś mógł poczuć się dotknięty.

Bronek - 2015-02-07, 15:34

Julla mnie kocha. aż zapisałem nr. w telefonie.
Dzwoniła Panieka z Juli (nr telefonu warszawski), że jest już dla mnie zamawina rzecz w slupskiej Julce.

Miłe zaskoczenie..
Ale cholera muszę jechać, 100km. Po fiterk węglowy za 5 zł.
Nie wypada.... nie :placze2

ZEUS - 2015-02-21, 14:48

zbyszekwoj napisał/a:
Nakładki grilowej do palnika niestety nie było- nie sezon.Wpadnę na rybkę do tych co mają. :diabelski_usmiech

znowu się pojawiły, dzisiaj leżały na półce 3 szt. ... :)

RVrider - 2015-02-21, 16:27

Bronek napisał/a:
Ale cholera muszę jechać, 100km. Po fiterk węglowy za 5 zł.
Nie wypada.... nie :placze2

Może to ci pomoże .W Słupsku dobre hamburgery dają , kawkę i szejki :food Jak jadę do Słupska to obowiązkowo do Juli i na jedzonko :-P

Bronek - 2015-02-21, 16:39

Subway a odwiedzam. .
Szejki ?

Mam pewne wspomnienia i unikam.

Teraz jest ponad 8 st C

Kabriolet dzisiaj się przewietrzył ,to może jutro kamperek .

Tylko co by tu sobie kupić???? :gwm

RVrider - 2015-02-21, 22:27

Bronek napisał/a:
Subway a odwiedzam. .
Szejki ?

Nie mówiłem o jakimś dziadowskim subway-u
tylko bardziej "zboczonym" jedzeniu.Nie będę się tu rozpisywał bo wyjdzie z tego reklama a ja jestem tylko smakoszem ,więc tylko podeślę link
http://www.milkshakebar.pl/ można sobie też wygooglować co nieco.
PS. W Juli kupiłem kiedyś wielozadaniową akumulatorową szlifierkę oscylacyjną firmy Meec.Przy robótkach przy kamperze normalnie strzał w 10.Teraz to najważniejsze narzędzie cena chyba coś ponad 2 stówki.

Bronek - 2015-02-21, 23:02

Ten meski wibrator też mam..
Odśnieżarki od dwóch lat stoją....

Może trzeba najpierw kupić, by potem snieg spadł?

zbyszekwoj - 2015-02-21, 23:10

U nas w Juli jeść nie dają,Tylko kawka darmowa ale wredna ,już nie korzystam.
wbobowski - 2015-02-22, 00:08

zbyszekwoj napisał/a:
Nakładki grilowej do palnika niestety nie było- nie sezon.

Nie wiem do jakiego palnika szukałeś nakładki. Bo jeśli do kuchenki walizkowej na naboje gazowe, to ja taką nakładkę kupiłem u GOSIARCADARKA.

zbyszekwoj - 2015-02-22, 09:02

Ostatecznie moja lepsza połowa zadecydowała, że nie będzie gimnastykować się z tym uchwytem i kupi kwadratową patelnię do grilowania. Co prawda kosztuje ok 80 zł,ale nie zlizie z niej teflon po pierwszym użyciu jak z tej turystycznej z Juli .[ reklamacja uznana ]
SlawekEwa - 2015-02-22, 09:08

zbyszekwoj napisał/a:
kupi kwadratową patelnię do grilowania.

Na patelni to możecie co najwyżej wczorajsze kartofelki podsmażyć :haha:

JaWa - 2015-02-22, 16:47

zbyszekwoj napisał/a:
,ale nie zlizie z niej teflon po pierwszym użyciu jak z tej turystycznej z Juli .[ reklamacja uznana ]

A my używaliśmy cały sezon i nic z niej nie zlazło, dalej wygląda jak nowa. :spoko

zbyszekwoj - 2015-02-22, 16:53

JaWa napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
,ale nie zlizie z niej teflon po pierwszym użyciu jak z tej turystycznej z Juli .[ reklamacja uznana ]

A my używaliśmy cały sezon i nic z niej nie zlazło, dalej wygląda jak nowa. :spoko


Mówię o patelni ze składaną rączką.

JaWa - 2015-02-22, 18:02

zbyszekwoj napisał/a:
Mówię o patelni ze składaną rączką.

Ok. myśłem, że chodzi o nakładkę do grilla.

mrsulki - 2015-04-08, 20:48

Dziś kupiłem takie krzesełka, lekkie wygodne i po złożeniu małe:
http://www.jula.pl/global...s&bgcolor=white

BAYLA DUCATO - 2015-04-08, 20:58

Jaki koszt tych krzeselek :spoko
Mazur - 2015-04-08, 21:03

https://www.jula.pl/search/?query=krzese%C5%82ka :chytry
mwservice - 2015-05-25, 16:25

Kupiłem fajną drabinę teleskopową, wprawdzie nie w Jula, bo znalazłem taniej na portalu aukcyjnym (250zl + przesyłka). Długo się czaiłem na coś takiego, cena w sklepach kempingowych była zaporowa, dopiero niedawno wpadłem na pomysł, aby poszukać gdzieś indziej. Lekka, dosyć stabilna, dużo chętniej z niej korzystam, niż ze stacjonarnej. Na końcu zakładam dwa kawałki piankowej izololacji do rur c.o. aby nie porysować krawędzi kampera przy opieraniu drabiny.[/code]
Bronek - 2015-05-25, 16:35

Dwa prawie lata właziłem po drabinie. Nawet raz katar złapałem jak zsunęła się i zanim zjechałem po słupku, lekko przemarzłem niedoczekawszy się ratunku.



Aż............

Pewnego dnia odkryłem, wielkie okno nad łóżkiem... Jak właz do czołgu :oops: :gwm

Pomyśleć że ono tam cały czas było :idea:

mwservice - 2015-05-25, 16:41

U mnie też okno wielkie, ale po moim dachu (GFK) podobno nie powinno się chodzić, więc zostaje drabina.
Kiedyś w przyczepie miałem łatwiej, bo była drabinka na stałe i dach mocny, aluminiowy.

MILUŚ - 2015-05-25, 16:49

mwservice napisał/a:
Kupiłem fajną drabinę teleskopową .........]


Musisz uważać na te czarne plastykowe elementy .........po jakimś czasie się rozpadają :-/
Miałem taka służbową......po roku się rozlazła :-P Ale pewnie dlatego ,że była za 700 zł :wyszczerzony:

landara - 2015-06-21, 13:54
Temat postu: Re: JULA...
@ndrzej napisał/a:
Odwiedziłem dzisiaj market "Jula" w Jankach

Znalazłem tam m.in. solidnie wyglądające pokrowce na kampery w cenie ok. 550 zł,


Czy ktoś wypróbował ten pokrowiec? Czy to wygląda tak, jak te oferowane w sklepach typowo kempingowych (taki porowaty materiał)? Wyszukałam ostatnio producenta, który szyje na wymiar (bo "typowe" nie są zazwyczaj dla alkowy) i już-już mieliśmy się zaopatrzyć, ale okazało się, że ktoś skomentował ich jakość, że to na pewno nie jest wodoodporny materiał, bo się przykleił a następnie przymarzł do samochodu... Szkoda kasy na takie coś (i naprawy poszycia potem). Zatem szukam daje i może ten z Jula będzie ok?

A co do prysznica "solarnego" to czy wolno takiego cuda używać na kempingu? Wszak to generuje szarą wodę ;)

zbyszekwoj - 2015-06-21, 17:31

Temat pokrowca Julowego był poruszany łącznie ze zdjęciami. Ja kupiłem, kamper przetrwał zimę i się za bardzo nie skarżył.
landara - 2015-06-21, 17:34

Dzięki za odpowiedź. Znalazłam rzeczywiście wyczerpujące opinie i zdjęcia na forum, ale chyba w Jula już nie ma takiego :( Jest na przyczepę, ale pewnie niski, a taki typowo na kampera nie ma boków, tylko góra przód i tył...
zbyszekwoj - 2015-06-21, 18:55

To tylko wygląda tak na folderze, to normalny pokkrowiec z bokami.

To tak jak modelka prezentuje kieckę podwijając ją z jednej strony ,żeby zachęcić również facetów do kupna. :pompon:

landara - 2015-06-21, 19:03

To już wiem, czemu mnie nie zachęciło - jestem kobietą :mrgreen:

Ale dzięki za info. A ten materiał jest taki porowaty, jak Tybond?

miciurin - 2015-06-21, 20:43

landara napisał/a:
To już wiem, czemu mnie nie zachęciło - jestem kobietą

Ale dzięki za info. A ten materiał jest taki porowaty, jak Tybond?


Ja zimowałem kampera już trzeci sezon pod pokrowcem. Ogólnie jestem zadowolony, ten materiał od środka jest taki troszkę włochaty :mrgreen: Jak za tą kasę to może być.

landara - 2015-06-21, 20:46

A jeszcze jedno pytanko - to o tym pokrowcu z Jula pisaliście że jest do samej ziemi nawet na alkowie, czy cos mi się pomieszało?
miciurin - 2015-06-21, 21:12

landara napisał/a:
A jeszcze jedno pytanko - to o tym pokrowcu z Jula pisaliście że jest do samej ziemi nawet na alkowie, czy cos mi się pomieszało?

Jest to taki wielki prostokąt z pasami do ściągania z przodu i tyłu.

landara - 2015-06-21, 21:17

miciurin napisał/a:
landara napisał/a:
A jeszcze jedno pytanko - to o tym pokrowcu z Jula pisaliście że jest do samej ziemi nawet na alkowie, czy cos mi się pomieszało?

Jest to taki wielki prostokąt z pasami do ściągania z przodu i tyłu.


A jakiej wysokośc mniej więcej? Ja mam 3m, niekoniecznie musi być do ziemi, ale żeby jak najwięcej jednak przykrywał...

zbyszekwoj - 2015-06-22, 08:00

landara napisał/a:
Ja mam 3m, niekoniecznie musi być do ziemi,


Jeszcze wystarczy na styropian który można położyć na dachu. Jest nieprzemakalny i oddychający co nie oznacza ,ze nie przepusci wody w niektórych miejscach.

miciurin - 2015-06-22, 08:23

Cytat:

Wysłany: Wczoraj 22:17     
miciurin napisał/a:
landara napisał/a:
A jeszcze jedno pytanko - to o tym pokrowcu z Jula pisaliście że jest do samej ziemi nawet na alkowie, czy cos mi się pomieszało?

Jest to taki wielki prostokąt z pasami do ściągania z przodu i tyłu.


A jakiej wysokośc mniej więcej? Ja mam 3m, niekoniecznie musi być do ziemi, ale żeby jak najwięcej jednak przykrywał...

Praktycznie jest do samej ziemi ale ja i tak od dołu go ściągam, żeby był naciągnięty

mwservice - 2015-06-22, 09:23

Mój kamper ma max. wysokość 2.95 (ale jest to razem z kominkami, antenami), sam dach jest pewnie z 15cm niżej - pokrowiec sięga do samej ziemi (nawet szoruje).
Na zdjęciu widać, że sięga do ziemi:
https://www.jula.pl/catal...-kamper-619300/
Mam wrażenie, że rozmiary pokrowca są zawyżone, u mnie jest dużo luzu z przodu i z tyłu, ale lepiej kupić trochę za duży niż za mały.
Po jednej zimie oceniam pokrowiec jako bardzo dobry. Jest miękki od środka, nawet przez zimę wypolerowała mi się trochę maska i nie jest już matowa, tylko błyszczy.
Radzę poczekać do jesieni, wtedy często są promocje na pokrowce i można kupić znacznie taniej.

landara - 2015-06-22, 12:32

Dzięki wszystkim za powyższe opinie :)

Martwi mnie tylko że niektórym jednak się gdzieś tam woda dostaje? Liczyłam na to, że pokrowiec załatwi sprawę wody w 100%...

Grzegorz565 - 2015-06-22, 13:18

:spoko witam,widziałem matę przed campera cena 159zl czy warta zakupu :spoko
donald - 2015-06-22, 16:02

Warta. Używam takiej juz z drugi sezon...mocna i wygodna..
miciurin - 2015-06-28, 23:00

Odkopałem fotki, tak to wygląda


landara - 2015-06-28, 23:07

Dzięki za fotki :) widziałam wczoraj na żywo w Juli, co prawda tylko fragment, ale wygląda dobrze. Tylko martwi mnie, że jednak niektórym coś tam przecieka i kombinujemy jeszcze czy nie da się jednak zrobić jakiegoś zadaszenia. Nie możemy postawić typowej wiaty garażowej, bo już dawno by stała, więc kombinujemy jak tu ciutkę "obejść" przepisy ;) Ale pewnie jednak skończy się na pokrowcu...
landara - 2015-08-22, 15:31

Zakupiliśmy ten pokrowiec z Jula i niestety 3 dni później poszedł do zwrotu. Nie wiem jak innym, ale nam on przeciekał w 100%. Po ulewie był przemoknięty na wylot, a na dachu mieliśmy po prostu kałużę, bo uniemożliwił naturalny spływ wody. Jednym słowem dla nas lipa :( Może trafiliśmy trefną sztukę, ale nie ryzykowaliśmy kolejnego i wolę uprzedzić innych, którzy liczyli na to, że będzie on chronił od deszczu.
CORONAVIRUS - 2015-08-22, 15:36

...przeciekał i mieliście kałużę ??? Przecież to się nie klei kupy ? :) Gdyby na dachu przeciekał to naturalne ujścia wody by ja odprowadziły i kałuży by nie było :bajer
landara - 2015-08-22, 18:30

A jednak tak było. Pokrowiec jest dużo za duży na kampera 5,5m a dach nie jest całkiem płaski (niższe i wyższe punkty plus okienka dachowe itd) i gdzieniegdzie siłą rzeczy robiły się fałdy materiału, więc w jednym miejscu na dachu po zdjęciu pokrowca znaleźliśmy sporą kałużę, która potem dłuuugo ściekała :) . Nic takiego nie działo się, gdy kamper stał pod chmurką, a mamy możliwość widzieć jego dach z okien :)
BioPiekarz - 2015-09-23, 17:03

Od dzisiejszego popołudnia w Jula na dziale Jachty, gdzie pełno ciekawych rzeczy obniżka 50% na prawie wszystko. Nawet akumulatory jachtowe 95Ah poniżej 300 zł, przełączniki, głośniki po 24 zł itd . Polecam. Obkupiłem się jak nie wiem.
stef - 2015-09-24, 08:14

Powiedzcie jak ostatecznie z tym pokrowcem z Jula? Warto czy nie?? Bo widzę, że są bardzo rozbieżne opinie.
Juli nie ma w Białymstoku więc musiał bym jechać do Wawy lub zamawiać na w necie. Tak czy inaczej dotknę dopiero jak kupię.
Jak z ta wodą... przepuści czy nie??
Wiata jest w planach ale dopiero za rok lub dwa więc muszę jakoś zabezpieczyć kamperka na najbliższą zimę.

slawwoj - 2015-09-24, 10:50

Stef wpadnij to sam zobaczysz.
Ja tam jestem zadowolony.

landara - 2015-09-24, 21:45

stef - u nas przeciekał jak sito, ale bez problemu przyjęli zwrot i oddali kasę, więc może sam sprawdź? Niewykluczone, że to jakaś felerna sztuka była...
stef - 2015-09-25, 10:48

hmm, gdy oglądam ofertę firm z akcesoriami karawaningowymi to plandeki sa identyczne... a przynajmniej takie są zdjęcia z folderu. Tylko ceny o 200 zł wyższe.
Chyba zaryzykuję.

BioPiekarz - 2015-10-21, 16:53
Temat postu: Agregat B&D Poziom hałasu: 57-66 dB
Bardzo ważna sprawa.
Aktualnie w ofercie Agragat B&D 1899 zł
Prędkość obrotowa: 3000/4500 obr./min
Klasa szczelności: IP23
Masa: 24 kg
Poziom hałasu: 57-66 dB
Maks. obciążenie: 1,9 kW
Pojemność zbiornika paliwa:: 3,5 l
Pojemność skokowa: 113 cm³
Moc: 1,7 kW

w porównaniu z naszą sławną Hondą

EU10i 1,0kW 13kg 87dB(A)
Moc max. 1 kW
Moc nom. 0,9 kW
Gniazda AC 1 x 230V 16A
Gniazda DC 12V - 8A
LWA /Stopień ochrony 87dB(A) / IP23
Rodzaj silnika GXH50
Moc max. (norma SAE J1349) 2,1 KM
Rozruch-ręczny/elektryczny ręczny
Długość (złożone rączki) 451 mm
Szerokość 242 mm
Wysokość (z kółkami) 379 mm
Masa sucha 13 kg
Zbiornik paliwa 2,1 l
Czas pracy do 3.5 h

Według specyfikacji agregat B&D jest cichszy ale 9 kg cięższy, ale jak myślę ważniejszy jest poziom hałasu.
Proszę o wypowiedzi osoby, które mają coś do powiedzenia w tym temacie.

https://www.jula.pl/catal...worczy-740060/#

Bronek - 2015-10-21, 17:17

hałas i jego poziom są podawane w różny sposób.
Więc empirycznie trzeba sprawdzić .
Waga jak Hondy 2 kw
Ale cena atrakcyjna.
25 kg to dużo dla niektórych , agregat to jedna z ostatnich "niezbędnych" rzeczy :mrgreen:
Pierdzi śmierdzi, mam tą małą Hondę i ........mam :wyszczerzony: nie wiem po co?
Czekam na np huragan , lub inną klęskę . :shock:

Nie spotkałem cichszego inwertwera a kilku posłuchałem . Nawet Yamaha miała upierdliwy dźwięk,
Trochę pomaga wąż do odprowadzenia spalin, niemniej najlepiej gdy pracuje kikadziesiąt metrów za kamperem.
Najwyżej ukradną i po problemie.
W większych kamperach można zwbudować ,wygłuszyć i zautomatyzować(SzP Joko...).

Atuty tej z Juli to :sklep, gwarancja , firma i cena

Cytat:
poziom mocy akustycznej (często w skrócie – moc akustyczna, zwykle oznaczana LW, LWA lub SWL) – ten parametr charakteryzuje źródło i w 90% przypadków wystarczy do analizy,

lub

– poziom dźwięku w znanej odległości, np. poziom 60 dBA w odległości 10 m, 50 dB @ 1 m – na tej podstawie można oszacować moc akustyczną.

UWAGA 1! Nie wystarczy podać „hałas 60 dB”. Tego rodzaju wielkość nic nie wnosi i nie da się na jej podstawie oszacować mocy akustycznej!

.

BioPiekarz - 2015-10-21, 17:28

NA YT jest film z prezentacji tego B&D i po załączeniu czajnika elektrycznego hałas wzrósł do 82,5 dB, Czyli wynik ze specyfikacji to hałas na pusto bez obciążenia.
kosa1703 - 2015-10-21, 20:21

Co do pokrowca to zakupilem takowy. Wyglada na solidny, pod koniec tyg. bede przykrywal Frankie.
stef - 2015-10-21, 20:52

A mój ciągle zapakowany w garażu... bo jakoś ciągnie jeszcze w trasę. W niedziele ma być u nas słonecznie, więc ognisko z dzieciakami w lesie... oczywiście kamperem.
Fotka zrobiona 2 tyg. temu.

slawwoj - 2015-10-22, 06:54

A masz w zestawie paski do ściągania pod samochodem? Jeśli nie to trzeba dokupić.
stef - 2015-10-22, 07:04

aha nawet go nie rozpakowałem więc nie mam pojęcia :)
JaWa - 2015-10-22, 10:49

BioPiekarz napisał/a:
Bardzo ważna sprawa.
Aktualnie w ofercie Agragat B&D 1899 zł
Prędkość obrotowa: 3000/4500 obr./min
Klasa szczelności: IP23
Masa: 24 kg
Poziom hałasu: 57-66 dB
Maks. obciążenie: 1,9 kW
Pojemność zbiornika paliwa:: 3,5 l
Pojemność skokowa: 113 cm³
Moc: 1,7 kW


Jest też inny, czterosuw, moc 1000 W za 1300 zł.

Informacja o produkcie
Bardzo cicho pracujący agregat prądotwórczy z jednocylindrowym silnikiem czterosuwowym OHV oraz regulatorem napięcia typu inwerterowego nadający się do zasilania czułych urządzeń elektronicznych, takich jak komputery i telewizory. Agregat prądotwórczy został wyposażony w jedno gniazdo 230 V, jedno gniazdo 12 V oraz zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe.

Pojemność zbiornika oleju:: 0,25 l
Prędkość obrotowa: 5500 obr./min
Klasa szczelności: IP23
Czas pracy: 4 h
Masa: 14 kg :idea:
Maks. obciążenie: 1000 W
Pojemność zbiornika paliwa:: 2,7 l
Pojemność skokowa: 53,5 cm³
Moc: 900 W
Poziom hałasu: maks 95 dB
Wymiary: Dł:46xSzer:25xWys:41 cm

krimar - 2015-10-22, 11:17

JaWa napisał/a:
Pojemność zbiornika oleju:: 0,25 l


co to za cudo, które zamiast miski olejowej ma zbiornik oleju

McGali - 2015-10-22, 13:14
Temat postu: Re: Agregat B&D Poziom hałasu: 57-66 dB
BioPiekarz napisał/a:


Według specyfikacji agregat B&D jest cichszy ale 9 kg cięższy, ale jak myślę ważniejszy jest poziom hałasu.
Proszę o wypowiedzi osoby, które mają coś do powiedzenia w tym temacie.

https://www.jula.pl/catal...worczy-740060/#


Ten sam agregat chyba jest sprzedawany pod marką Zipper, nutool - typowy chińczyk http://allegro.pl/agregat...5729245662.html

McGali - 2015-10-22, 13:28

Cytat:

Jest też inny, czterosuw, moc 1000 W za 1300 zł.

Bardzo cicho pracujący agregat prądotwórczy z jednocylindrowym silnikiem czterosuwowym OHV oraz regulatorem napięcia typu inwerterowego nadający się do zasilania czułych urządzeń elektronicznych, takich jak komputery i telewizory. Agregat prądotwórczy został wyposażony w jedno gniazdo 230 V, jedno gniazdo 12 V oraz zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe.

Informacja o produkcie
Pojemność zbiornika oleju:: 0,25 l
Prędkość obrotowa: 5500 obr./min
Klasa szczelności: IP23
Czas pracy: 4 h
Masa: 14 kg :idea:
Maks. obciążenie: 1000 W
Pojemność zbiornika paliwa:: 2,7 l
Pojemność skokowa: 53,5 cm³
Moc: 900 W
Poziom hałasu: maks 95 dB
Wymiary: Dł:46xSzer:25xWys:41 cm


Odpowiednik http://olx.pl/oferty/q-agregat-zipper/

bert - 2015-10-22, 13:39

McGali napisał/a:
Cytat:

Jest też inny, czterosuw, moc 1000 W za 1300 zł.

Bardzo cicho pracujący agregat prądotwórczy z jednocylindrowym silnikiem czterosuwowym OHV oraz regulatorem napięcia typu inwerterowego nadający się do zasilania czułych urządzeń elektronicznych, takich jak komputery i telewizory. Agregat prądotwórczy został wyposażony w jedno gniazdo 230 V, jedno gniazdo 12 V oraz zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe.

Informacja o produkcie
Pojemność zbiornika oleju:: 0,25 l
Prędkość obrotowa: 5500 obr./min
Klasa szczelności: IP23
Czas pracy: 4 h
Masa: 14 kg :idea:
Maks. obciążenie: 1000 W
Pojemność zbiornika paliwa:: 2,7 l
Pojemność skokowa: 53,5 cm³
Moc: 900 W
Poziom hałasu: maks 95 dB
Wymiary: Dł:46xSzer:25xWys:41 cm


Odpowiednik http://olx.pl/oferty/q-agregat-zipper/


toto chociaż czajnik pociągnie?

ZEUS - 2015-10-22, 13:51

są takie czajnik które "pociągnie"... :)
JaWa - 2015-10-23, 10:18

McGali napisał/a:
Odpowiednik http://olx.pl/oferty/q-agregat-zipper/

No nie bardzo, te zippery to dwutakty.

McGali - 2015-10-23, 10:50

JaWa napisał/a:
McGali napisał/a:
Odpowiednik http://olx.pl/oferty/q-agregat-zipper/

No nie bardzo, te zippery to dwutakty.


2-takt to ten z olx. Większy Zipper Zi-STE-2000 jest czterosuwem, osobiście taki posiadam. Zakupiony został z myślą napędu klimatyzatora. Jest naprawdę bardzo cichy z obciążeniem do 300W. Im większe obciążenie tym głośniej Z klimatyzatorem (1200W) dla ogólnego spokoju łącze go z 50m kablem.

Bronek - 2015-10-23, 13:43

z innej beczki.

W Juli wyprzedają suszarki do butów z dwoma lub czterema rurkami. To trzydzieści parę zł.
250 wat tą mniejsza , j3st idealna od osuszania zbiornika itp. Ma 2h timer.

Po wytarciu do sucha idealnie delikatnie go dosusza i można zamknąć rewizję , nic nie zaśmierdnie :bukiet:


JULA KLIK


Johny_Walker - 2015-10-24, 13:26

Osuszanie zbiornika? Chodzi o zbiorniki wody lub ścieków?
Ostatniej zimy odkręciłem korek i samo wyschło.

slawwoj - 2015-10-24, 13:42

Mój znajomy po każdej kąpieli wycierał wannę do sucha.
Stał się przedmiotem kpin.
Dziwny jest ten świat. :piwo:

Bronek - 2015-10-24, 14:00

Johny_Walker napisał/a:
Osuszanie zbiornika? Chodzi o zbiorniki wody lub ścieków?
Ostatniej zimy odkręciłem korek i samo wyschło.


Czystej , a ten jest pod siedzeniem. Ja jeżdżę do późnej jesieni , a właściwie do śniegu . Już bez wody
Grzeję gazem a kibel spłukuję z " bańki i ręki".
Dlatego wysuszam zbiornikk , pierwej go wycierając .
Warto też kamperka na kliny z tyłu i u mnie prawym bokiem wyżej tak by szybciej się wypróżnił.
Potem czysta szmata, i w/w suszarka do butów na 4 h . Przedmuch , zalanie syfonów itp.
Zakręcam korek rewizji zbiornika czystej, zawory krany otwarte, na wiosnę małe przepłukanie .
Kamper gotowy .
Potem pokrowiec , osuszacze, kręcę się w zimie to i czsem ogrzewanie włączam ale elektryczne

Wilgotny zamknięty zbiornik czystej , na wiosnę może waniać. Aczkolwiek sreberko w płynie temu zapobiega , Niemniej osad pomimo fitrów na wlocie i przed pompą oraz w samej pompie jest

Tak wygląda fitr pompy po 2ch latach

Johny_Walker - 2015-10-24, 14:18

Robię trochę inaczej.
Otwieram spust świeżej, ścieków i antifrost Trumy jeszcze w czasie jazdy przed planowanym postojem. Przedmuchuję rury wody sprężarką. Cała woda się wylewa na zakrętach i nic nie zostaje. Nie za bardzo jest co wycierać.
Potem otwieram w kamperze wszystko co się da otworzyć: szafki, luki, korki zbiorników.
W tym roku dodatkowo:
- przed ostatecznym opróżnieniem zbiornika ścieków wleję Thetforda do ścieków żeby zabił ew. zapachy, zbiornik ścieków nie zasmrodzi wnętrza,
- przełożę tapicerkę tak żeby by dochodziło do nich powietrze,
- wstawię elektryczny pochłaniacz wilgoci ustawiony na timer tak żeby chodził codziennie kilka godzin,
- po zalaniu syfonów płynem do spryskiwaczy wydmucham go żeby miały przewiew,

Bronek - 2015-10-24, 14:38

Każdy Cyryl ma swoje Metody.... :wyszczerzony:
zbyszekwoj - 2015-10-24, 15:12

Podobno pompa bez wody też nie dobrze bo parcieją uszczelki. Ja zaciągam przez zbiornik płynu do spryskiwaczy i tak zostawiam na zimę. Czy to dobra metoda- nie wiem ,ale jeszcze nie zaszkodziło.Niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni.
Johny_Walker - 2015-10-24, 15:15

Myślę że gumy i tworzywa sztuczne generalnie bardzo nie lubią alkoholu.
Bronek - 2015-10-24, 15:27

Przy otwartych kranach w dosyć elastycznych przewodach i wew kampera nic się nie dzieje . Nie wyjmuję pompy .
Glikol z wodą nie powinien zaszkodzić , ale nie ma potrzeby.
Mój stoi 3 latata pod chmurką , raz nawet z wodą , bo zapomniałem ...Nic się nie stało. Ale zima nad morzem łagodniejsza. I wew raczej nigdy temp. nie spadła za bardzo poniżej zera.

samotny wilk - 2016-03-07, 23:17

Dziś będąc w Juli zobaczyłem kilka przydatnych drobiazgów.

Jeśli chodzi o taborety, to moim zdaniem najsolidniejsze wrażenie robił taboret metalowy 1 stopniowy za 49,99 PLN. Zrobiłem mu test sklepowy. Trochę się nawchodziłem i naschodziłem. Alę wysoko nie było. :szeroki_usmiech Okazał się b.stabilny. Górna powierzchnia taboretu wyłożona jest antypoślizgową gumą. Wprawdzie poszczególne elementy taboretu są łączone spawami, ale i tak wydaje się b.solidny. Już bym go kupił, ale w domu mam 2 inne plastikowe (takie z Lidla). :roll:

Nie polecam natomiast taboretów 2 stopniowych. Też przeszły mój test na twardym sklepowym podłożu. Stwierdziłem, że są b.wywrotne. B.łatwo wywinąć kozła. :( Uważam, że mocując je do podłoża np. 4 szpilkami wbitymi pod kątem ok. 45 * taką stabilność możemy łatwo uzyskać. Ja tak robię ze swoimi taboretami zakupionymi w Lidlu. Stoją jak mur, ani drgną. :mrgreen:

Rav - 2016-03-08, 00:38

Pawcio napisał/a:
Eee.. jakoś nie przyszło mi do głowy robić zdjęcia. Ale jak będę za jakiś w miejscu postoju kampka zrobię je specjalnie dla Ciebie. Ale już nie będę zakładał na koła :spoko .


Rok stuknął a foty ani widu, ani słychu.

samotny wilk - 2016-03-08, 10:22

Co jeszcze w Juli? :lol:

W zasadzie, to do Juli pojechałem, aby zakupić kuchenkę turystyczną, gazową na kartusze i z możliwością podłączenia butli gazowej. Niestety, ale sklep oferuje jedynie kuchenki zasilane kartuszami. :-/
Może ktoś ma namiary na kuchenkę, która mnie interesuje? Byłoby dobrze. 8-)

SlawekEwa - 2016-03-08, 12:07

Alleg "kuchenka turystyczna 2w1" :bigok
Bronek - 2016-03-08, 13:05

samotny wilk napisał/a:
Co jeszcze w Juli? :lol:

W zasadzie, to do Juli pojechałem, aby zakupić kuchenkę turystyczną, gazową na kartusze i z możliwością podłączenia butli gazowej. Niestety, ale sklep oferuje jedynie kuchenki zasilane kartuszami. :-/
Może ktoś ma namiary na kuchenkę, która mnie interesuje? Byłoby dobrze. 8-)


Słowa kluczowe kuchenka, kartusz butla, gaz i cyk.

Mówisz i masz

http://allegro.pl/turysty...6025725020.html



Z 45 zł z wysyłką.

samotny wilk - 2016-03-08, 16:18

Bronek,
Dzięki za atomową reakcję. Nigdy bym nie pomyślał, żeś Ty taki szybki Bil. To biere migiem, bo zostały tylko 3 szt.
Też migiem browara podrzucam. Jest za co, bo idzie wiosna. Dziś penetrowałem tereny nad Narwią. Do auta osobowego butla 3,5 kg plus kuchenka, to zestaw ciut za duży. To co kupię będzie w sam raz.
Duży rośnij. :spoko

samotny wilk - 2016-03-08, 16:23

SlawekEwa,
Dzięki za pomoc. :spoko

Bronek - 2016-03-08, 16:50

Dzięki za piwo. Spytaj sprzedającego, czy ma cycek. Bo potrafią wysłać inną.
Jest dwa trzy warianty w tych kuchenkach wyjścia na zew. butę Toscaner ma inaczej niż ja.

Szczerze, to nigdy nie łączyłem z butlą. Karusze są bardzo wygodne i nieśmierdzące oraz wydajne. Gaz "kartuszowy" wg. mnie jest bardzo energetyczny.

Myślę, że dojdziesz do podobnego wniosku, na krótkich wyprawach.

SlawekEwa - 2016-03-08, 18:59

samotny wilk napisał/a:
Dzięki za pomoc.

Proszę :bigok Nie opanowałem na tyle swojego tableta żeby wklejać linki z alle do postów na forum, ale hasło "2w1" otwiera dostęp do kuchenek. Też mam taką tylko zwykle jest podłączona do zewnętrznego wyjścia lpg z kampera.

samotny wilk - 2016-03-08, 19:49

Bronek,
Bronek napisał/a:
Spytaj sprzedającego, czy ma cycek. Bo potrafią wysłać inną.

A widzisz tak się zagalopowałem, że od razu kliknąłem "kup teraz", zamiast wpierw zadzwonić. Ale i tak to niewielka strata, bo sprzedający jest do 10 III br. na urlopie. Cycek musi być, tak mu przykażę. :lol: Słyszałem też, że nawet na moją, małą butlę 3,5 kg, też trzeba nakręcić reduktor. Ciekawe, który: 35 czy 50 mbary?

Jak towar przyjdzie, zrobię mu testy: kartuszowy i butlowy. Na YOUTUBE widziałem, jak gostek sam napełnia owe kartusze. Ale przy ich niskiej cenie, nie wiem czy warto ryzykować? Ja nie będę ryzykował. Po co mi to? Wysokie loty teraz już mnie nie interesują. :mrgreen:

Cena wyszła śmieszna: 42,95 PLN + dostawa: "paczka w RUCHu" - 3,95 PLN = 46,90 PLN

Gregorio - 2016-03-08, 20:02

samotny wilk napisał/a:
Bronek,
Bronek napisał/a:
Spytaj sprzedającego, czy ma cycek. Bo potrafią wysłać inną.

A widzisz tak się zagalopowałem, że od razu kliknąłem "kup teraz", zamiast wpierw zadzwonić. Ale i tak to niewielka strata, bo sprzedający jest do 10 III br. na urlopie. Cycek musi być, tak mu przykażę. :lol: Słyszałem też, że nawet na moją, małą butlę 3,5 kg, też trzeba nakręcić reduktor. Ciekawe, który: 35 czy 50 mbary?

Jak towar przyjdzie, zrobię mu testy: kartuszowy i butlowy. Na YOUTUBE widziałem, jak gostek sam napełnia owe kartusze. Ale przy ich niskiej cenie, nie wiem czy warto ryzykować? Ja nie będę ryzykował. Po co mi to? Wysokie loty teraz już mnie nie interesują. :mrgreen:

Cena wyszła śmieszna: 42,95 PLN + "dostawa: paczka w RUCHu" - 3,95 PLN = 46,90 PLN


Jak przyjdzie bez króćca to mogę się z Tobą zamienić (stan kuchenki sklepowy), ewentualnie sprezentować króciec. I tak nie używam.

Bronek - 2016-03-08, 20:04

Wejdź na stronę aukcji, wyslij wiadomość.
Np. "proszę sprawdzić przed wysłaniem, czy jest króciec do podłączenia zew. butl".

Zanim zaczniesz kombinować z butlą, przetestuj kartusze,.

W Juli jest nakładka grilljąca, na Allegro też
:spoko

zbyszekwoj - 2016-03-08, 20:20

Bronek, ty tez używasz reduktora ?
andi at - 2016-03-08, 20:20

Prawdopodobnie ma reduktor ,bo musi coś regulować ciśnienie .Kartusze nabijasz na reduktor. Na jednym zdjęciu jest pokazane
Bronek - 2016-03-08, 20:32

zbyszekwoj napisał/a:
Bronek, ty tez używasz reduktora ?


Nie używam, bo... nie używam butli do tej kuchenki. Póki co kartusze.

Ale do grilla CADAc to używam, tego z BP czerwonego z szybkozłączką teraz na butle Nano i Dom. Ma 37 barów i OK.
A sprzedawca na Targach, zapytany czy będzie działał twierdził, że nie! Tylko na 30 bar. G... prawda.

Radziłbym wstawić jakiś reduktorek jak pozostał np. po przeróbkach, myślę że każdy się sprawdzi - 30, 50 czy w/w 37 Bar.
Ale bez reduktora też powinna chodzić, tylko to jakoś tak? Niebezpieczniej, chyba.? :evil:

Tylko przy małych butlach np 3 kg można bez reduk ji Większe, raczej reduktor :!: Tak sobie wgoglowałem i uważam, że to słuszne.

Dawne kuchenki i lampy z koszykiem, nakręcało się bezpośrednio na butlę 3 kg.

samotny wilk - 2016-03-08, 21:17

andi at,
Ale chodzi o sytuację, gdy kuchenkę zasilasz z butli gazowej. Wtedy reduktor musi być. Tak piszą.

Mirekl61 - 2016-03-08, 21:22

Gaz ciekły w kartuszu ma inne ciśnienie niż w butli ?
stef - 2016-03-08, 21:24

Używam takiej kuchenki od ponad 5 lat. Jest super. Gaz podłączałem z małej 3 kg butli bez dodatkowego reduktora. Ale do 11kg raczej bym nie ryzykował.
Kartusze z gazem super się sprawdzają i są tanie. Poza tym ich wielkość daje nam możliwość upchania ich w każdą dostępna szparę - przydatne gdy jedziemy osobówką.

Bronek, możesz pokazać tą nakładkę do grillowania - nie mogę tego znaleźć.



mrsulki - 2016-03-08, 21:34

A ja się nad takim zastanawiam bo ta nakładka grillowa na kuchenkę trochę przymaława dla nas:
Bronek - 2016-03-08, 21:56




Z 30 zł
Link https://www.jula.pl/catal...rillowa-956117/


Jest tych wersji. Jak telefonów komórkowych.

SlawekEwa - 2016-03-08, 22:37

stef napisał/a:
Gaz podłączałem z małej 3 kg butli bez dodatkowego reduktora. Ale do 11kg raczej bym nie ryzykował.

To gaz w 3kg butli ma inne ciśnienie jak 11kg :bajer

stef - 2016-03-08, 23:05

SlawekEwa napisał/a:

To gaz w 3kg butli ma inne ciśnienie jak 11kg :bajer


Dlatego pisałem, że z 11kg bym nie ryzykował.

SlawekEwa - 2016-03-08, 23:13

Jeśli przelewam gaz z 11kg o ciśnieniu X to w 3kg mam ciśnienie Y ? :shock:
Gewehr - 2016-03-08, 23:27

SlawekEwa napisał/a:
Jeśli przelewam gaz z 11kg o ciśnieniu X to w 3kg mam ciśnienie Y ? :shock:


Ciśnienie jest identyczne o ile są napełnione w tylu samo procentach i mają taką samą temperaturę ;)

stef - 2016-03-08, 23:29

SlawekEwa napisał/a:
Jeśli przelewam gaz z 11kg o ciśnieniu X to w 3kg mam ciśnienie Y ? :shock:


:chacha2 Jeśli naprawdę tak robisz to nie chciał bym przy Tobie stać. :przestan

Gewehr - 2016-03-08, 23:32

stef napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
Jeśli przelewam gaz z 11kg o ciśnieniu X to w 3kg mam ciśnienie Y ? :shock:


:chacha2 Jeśli naprawdę tak robisz to nie chciał bym przy Tobie stać. :przestan


Rozwiń to swoje przerażenie :bajer

Bronek - 2016-03-08, 23:42

Różnica jest... Lej po wybuchu jedenastki jest proporcjonalnie większy.
:zastrzelic

Sprawa się komplikuje. Gdy do wybuchu dojdzie podczas przelewania.

Lej powstały jest sumą jedenastki i np. trójki.

Jak to zbadać?

Reduktor nie gwarantuje bezpieczeństwa, jedynie pozwala na właściwe funkcjonowanie sprzętów.

Obecnie 30 bar to standard . Dlaczego nie 50?
Bo 30 bezpieczniejsze.

Czyli warto reduktor zastosować. Nawet 50 bar. Niż zostawić wszystko woli boskiej.
Podgrzanie butli np. na słońcu nie będzie miało wpływu na wzrost ciśnienia gazu w kuchence i np. zgaszenie płomienia

Wielu skutecznie przelewa. To śmieszne, dla mnie nieracjonalne, ale można, jak ktoś lubi i pitrafi.

Ale ja znam przypadek gdy trzy garaże zniknęły z powodu przelewania. Coś poszło nie tak. :bigok

Tadeusz - 2016-03-08, 23:42

Gewehr napisał/a:
stef napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
Jeśli przelewam gaz z 11kg o ciśnieniu X to w 3kg mam ciśnienie Y ? :shock:


:chacha2 Jeśli naprawdę tak robisz to nie chciał bym przy Tobie stać. :przestan


Rozwiń to swoje przerażenie :bajer


No właśnie!

Rozumiem zdziwienie Gewehra. Napełniłem setki butli turystycznych przelewając gaz z butli 11 kg.

Nie ma przy tym żadnego ryzyka jeśli umie się to robić i zachowuje zasady.

Pozdrawiam. :spoko

Bronek - 2016-03-08, 23:50


Gewehr - 2016-03-08, 23:57

Bronek, jak to dla mnie ten filmik, to dzięki :mrgreen:

Tyle że ja wiem jak to się robi, mam w tym 15 lat praktyki :haha:
Zastanawia mnie, te przerażenie ze staniem obok kogoś co przelewał. Śmierdzi taki?

Czy ktoś widział jak napełniają 11kg w rozlewni gazu?

Bronek - 2016-03-09, 00:07

Ummm. Ten temat tu już był. Filmik dla nowych ciekawskich.

Mam sceptyczne podejście do takich praktyk.
Rozumiem jak czasy były ciężkie. Ale teraz?

Teraz bym nie chciał, aby sąsiad mi pod nosem rozlewnię robił.

Byłem świadkiem skutków wybuchu gazu przelewanego. Jeden chyba trup, trzy garaże z samochodami skasowane

stef - 2016-03-09, 00:10

Bronek to ładnie pokazał...

Napiszę z własnego doświadczenia bo przy tym pracuje na co dzień - jutro mogę podać szczegółowe dane dot. woj. podlaskiego.

Otóż PSP - czyli Państwowa Straż Pożarna odnotowuje coraz więcej zdarzeń dot. pożarów i wybuchów spowodowanych gazem z butli. W 99% przypadków są to wybuchy spowodowane nieszczelnościami. A skąd nieszczelności? Z reguły podczas wymiany butli, niedokręcenie reduktora, nie zakręcenie teoretycznie pustej butli podczas jej odłączania.
I teraz niech ktoś mi powie, że taki system przelewania jak pokazał Bronek jest bezpieczny.

Osobiście uważam mieszankę propanu z butanem za bardzo dobre i bezpieczne paliwo do grzania, gotowania zarówno w kamperach jak i w domu. Jednak jeśli trzymamy się odpowiednich zasad jest ok. Można łatwo przegiąć a wtedy robi się bardzo niebezpiecznie. Sam byłem na zdarzeniu gdzie wybuchła butla z gazem. Oprócz śmierci właścicielki mieszkania, na całej klatce wyleciały drzwi, a na wysokości mieszkania w którym nastąpił wybuch ściana bloku odsunęła się o kilka cm od drugiej.

Innym przykładem może być złe napełnieni butli 11kg. Kiedyś często napełniało się butle na stacjach LPG. Było dużo taniej. Brat kiedyś podjechał i napełnili mu butlę... ale gość chyba nie za dokładnie patrzył na wagę napełniając butlę. Po przywiezieniu do domu i podłączeniu reduktora, nastąpiło jego zepsucie. Niestety reduktor nie wytrzymał tak dużego ciśnienia. Wysokie ciśnienie poszło dalej na kuchenkę niszcząc ją i podpalając przy tym wszystko dookoła... na szczęście u nas zawsze jest w kuch ni gaśnica.

Właśnie dlatego boje się takich eksperymentów.
Ale może to tak własnie jest, że jak się człowiek napatrzy na wypadki to noga sama odpuszcza gazu...

Gewehr - 2016-03-09, 00:19

Na filmiku jest niespełniony podstawowy warunek- temperatura otoczenia.
Przelewanie jest bezpieczne, o ile ktoś ma pojęcie i stosuje odpowiednie węże i króćce.
Sam przelewam, bo mi tak wygodniej i mam do tego miejsce. Jeśli ktoś nie ma o tym pojęcia, sprzętu i warunków, niech się za to nie zabiera. Faktycznie może zrobić się niebezpiecznie.

SlawekEwa - 2016-03-09, 06:55

stef napisał/a:
Napiszę z własnego doświadczenia bo przy tym pracuje na co dzień

Czy masz jakieś dane z zagrożeń powstałych z przepuszczania tlenu o ciśnieniu 150 atm z dużej butli tlenowej do małej, bo mi taka mała pasuje do podgrzewania zapieczonych śrub mieszaniną tlenu z lpg?

stef - 2016-03-09, 11:18

SlaweEwa - takich danych nie mam :) z tlenem nie mieliśmy żadnych zdarzeń w tym roku. W zeszłym były ale z większymi gabarytami.

ale co do gazu- tak na szybko: - dot. tylko terenu woj. podlaskiego
w 2015 roku było 6 pożarów spowodowanych wybuchem butli z gazem, w tym w 2 przypadkach były to zdarzenia związane przelewaniem lub niewłaściwym użytkowaniem butli gazowych.
w 2016 roku takich zdarzeń mamy już 2 - a przypominam, że to dopiero marzec.

Każde z tych zdarzeń zakończyły się pożarem oraz osobami poszkodowanymi lub śmiertelnymi, no i oczywiście stratami w mieniu.

Piszę tylko o pożarach które szybko wy filtrowałem. Oprócz tego były tzw. Miejscowe zagrożenia, czyli zdarzenia które polegały np. na zawiadomieniu przez sąsiadów lub właścicieli posesji o zapachu gazu, czy ulatniającym się gazie. Tam do tragedii nie doszło.

Jeszcze raz napiszę - gaz to świetne źródło energii. Naprawdę bezpieczne ale pod warunkiem przestrzegania pewnych zasad - to moj aopinia na ten temat i mie ma sensu zaśmiecać tematu.

Bronek - używałeś tej nakładki - sprawdza się? Czy patelnia wystarczy?

Bronek - 2016-03-09, 12:40

A propos nakładki.... wolę patelnię. Mycie. Na patelni możesz przechować żarcie na później i odgrzać w środku.
Nie chcesz tłuszczu, to jest karbowany typ patelni. Za trzy dychy do kompletu może być.

Teraz do gotowania na powietrzu używałem CADACa.
Ale moim zdaniem nie ma wielkiej różnicy.
Grillo/kuchenka CADAC jest ciężka i trzeba rozkładać łączyć itd.

Ale mi tak naprawdę wszystko jedno, ważne by Monika nie przypaliła, dogotowała i podała jak zgłodnieję.
:szeroki_usmiech
Kuchenkę sobie sama przygotuje. Grilla muszę ja podłączyć. Tym samym wolę kuchenkę.

dulare - 2016-03-09, 13:09

My używamy dokładnie takiej nakładki grillowej jaką Bronek pokazał, na kuchence na kartusze.

Jedyny problem który zauważyłem to że w różnych miejscach tej nakładki jest różna temperatura i ciężko to wyrównać. Trzeba odpowiednio przekładać produkty. Przy grillowaniu na pięć osób trzeba sobie dobrze wymyślić jak podawać żeby ktoś głodny nie siedział bo na jeden raz to po małej porcji wychodzi.

Sprawdza się bardzo fajnie, nie trzeba węgla kupować, nie ma problemów z gaszeniem po grillowaniu, umyć jest łatwo i schować łatwo. Kuchenkę na kartusze wogóle wozimy jako dodatkową do robienia bardziej wonnych potraw poza kamperem. Polecam wersję z palnikiem ceramicznym który "pali się" na całej powierzchni i jest mniej podatny na podmuchy wiatru.

jawi13 - 2016-03-09, 14:37

A może ktoś ma namiary na taką kuchenkę z żarnikiem ceramicznym tylko z możliwości podłączenia butli.Na allegro nie widzę, ale może słabo szukam.
KrzySówka - 2016-03-09, 15:26

Grillo/kuchenka CADAC moim zdaniem jest bardziej uniwersalna choć zabiera trochę więcej miejsca. Niemniej jednak czy patelnia czy grill jest większy niż na tych kuchenkach na kartusze. Wszystko kwestia gustu. :wyszczerzony:
samotny wilk - 2016-03-10, 18:42

dulare napisał/a:
Polecam wersję z palnikiem ceramicznym który "pali się" na całej powierzchni i jest mniej podatny na podmuchy wiatru.
dulare,

Jaka szkoda, że dopiero teraz się o tym dowiedziałem? :(
Moje zamówienie na kuchenkę tradycyjną, poszło już 2 dnie temu. :-/ Ale dobrze wiedzieć, że są i takie kuchenki z palnikiem ceramicznym.

Natomiast zupełnie nie jestem zainteresowany nakładką gilową. Już od dłuższego czasu nie przepadam za potrawami z grilla. Wolę kiełbasę na gorąco, z wody, niż takową z grilla. No, ale o gustach się nie dyskutuje. :lol:

Napełnianie kartuszy z butli turystycznej.

https://www.youtube.com/watch?v=B3w8LQDerFY

Bronek - 2016-03-10, 18:55

Kuchenki póki co z ceramicznym żarnikiem nie mają odejścia na butlę (lub nie mogę ich znaleźć) .
To było kryterium Twoim
To raz

Dwa.
To, z lekka mają mniejszą wydajność. Pośredniczenie wkładu. Ale to kwestia teoretyczna

Trzy.
A za te pieniądze można pokombinować, by zmienić palenisko w kuchence z cyckiem na ceramiczne. Czyli kupić dwie.

Myślałem o tym, ale z praktyki powiem... Nie Ma Sensu.

To taki lifting Jak u Fiata.. Pierdoły.

samotny wilk - 2016-03-10, 19:07

Bronek napisał/a:
To taki lifting Jak u Fiata.. Pierdoły.
Bronek,

Masz racje, to tylko słodkie pierdoły. Szkoda zachodu i fatygi. Niech wszystko pozostanie po staremu.
A króciec, owszem musi być. Taki zestaw chciałem.
I tak wszyscy, jak jeden mąż chwalą te kuchenki. Pewnie i ja będę ją chwalił.
W domu też nie mam złotych klamek i żyje. :mrgreen:

Bronek - 2016-03-10, 19:41

A propis nabijania kartuszy, dla normalnego korzystania bez sensu

Toscaner ma obecnie całą kuchenkę. Jemu może to się opłacać, ale to kwestia kraju, ceny zużycia , chęci i możliwości.

Gościu na filmiku nabija kartusz w smrodzie z 10- 15min.
Minimalna stawka ma być 12 zł/h pracy
Średnia jest wyższa z 17 zł może?

Tym samym, chłop ryzykując życiem swoim i innych nie wyjdzie na swoje, jak policzy czas.
Tego jednak się nieuwzględnia, niestety.
Trzeba mieć puste, i ile razy można, kupić gaz......

E tam, za 4 zł mam gotowca, niesmrodliwego. Strach mniejszy, taki puszczający kartusz to nie jednorazowa zapalniczka.

Gaz, smród, robota, ryzyko nie warte 4 zł.
Chyba, że hurtowo, plus jego redukcje.

Pamiętscie, kiedyś dorabiano zaworki do jednorazówek. To był intetes, z nabijaniem zapalniczek Czy teraz ktoś to robi?
Pewnie jakiś tam się znajdzie. Ale nie dla interesu, bardziej z przyzwyczajenia.

SlawekEwa - 2016-03-10, 19:45

Bronek napisał/a:
Gościu nabija kartusz w smrodzie z 10- 15min.

Zobacz ile trwa film.
Nie każdego praca pachnie fiołkami :haha:

Bronek - 2016-03-10, 19:55

Moja robota, też czasem nie przypimina pracy w drogerii.

Ok 7 min, ale procedura, dojście do pracy... :mrgreen:
No i trzeba posprzątać. :mrgreen:
Kupić gaz, widać, że facet przelał też do tej mniejszej. Bo czerwona.



Ja mówię o sobie, nie dla mnie. Zuzywam z 6 kaartuszy.

Toscaner puwinien zająć obiektywne stanowisko. Prawdziwego pożeracza gazu kartuszowego

zbyszekwoj - 2016-03-10, 20:17

Ja kupiłem taką kuchenkę z 2 lata temu, jeszcze nie używałem ,ale mam bo inni mają. Kupiłem też indukcyjną. Tą już raz użyłem, wygodna na kempingu jak jest prąd.
Bronek - 2016-03-10, 20:21

Szukałem indukcyjnej do 1000 wat i chyba nie ma o takim poborze.
Argo - 2016-03-10, 20:32

SlawekEwa napisał/a:
Czy masz jakieś dane z zagrożeń powstałych z przepuszczania tlenu o ciśnieniu 150 atm z dużej butli tlenowej do małej, bo mi taka mała pasuje do podgrzewania zapieczonych śrub mieszaniną tlenu z lpg?

Jak Ci życie miłe, to zapomnij o przepuszczaniu tlenu z butli do butli. Tlen o ciśnieniu powyżej 40 atm jest czynnikiem zapalającym wszystko. odrobina tłuszczu i będzie palić się, nawet stal. Powstaje łuk plazmowy i zostaje tylko kaplica. Butle 10 mają tylko 40 atm, a i tak widziałem kilka z stopionymi zaworami. Ostatnio u wulkanizatora który używał tlenu z butli jako awaryjnego sprężu do klucza.

SlawekEwa - 2016-03-10, 21:57

Argo napisał/a:
Tlen o ciśnieniu powyżej 40 atm jest czynnikiem zapalającym wszystko.

Rysiu gdybyś Ty widział w jakich warunkach 30 lat temu w SOS PZMot przepuszczaliśmy tlen z butli do butli to zwątpiłbyś w to co piszesz :chytry

Argo - 2016-03-10, 22:16

Sławku ja też w takich warunkach zaczynałem pracę i widziałem jedną bezkrwawą amputację nogi czy szybką rozbiórkę hali, ale to były inne czasy. Teraz można kupić butlę dziesiątkę i z wymianą nie ma kłopotu (przynajmniej w Nowym Dworze Mazowieckim).
SlawekEwa - 2016-03-10, 22:24

Argo napisał/a:
Sławku ja też w takich warunkach zaczynałem pracę i widziałem

Rysiu ja wprawdzie tak drastycznych scen nie widziałem, ale jakoś tak z wiekiem opuściła mnie odwaga i poszukam butli małej do wymiany :spoko

samotny wilk - 2016-03-10, 23:46

Kwestia reduktora do butli turystycznych raczej została wyjaśniona.
Na znanym portalu aukcyjnym "A"proponuje się wiele różnych reduktorów na butle turystyczne: 0,5 kg, 1,0 kg, 1,5 kg, 2,0 kg, 3,0 kg, 3,5 kg i 5,0 kg. Wszystkie one 37 mbar.
Owe reduktory stosowane są do zasilania urządzeń gazowych z butli wyposażonej w zawór z ręcznym otwieraniem i zamykaniem, EAN: 5907544408826.
Do wyboru są i reduktory posiadające manometr wskazujący aktualne ciśnienie w butli, a także zawór bezpieczeństwa.
Dodatkową zaletą manometru jest informowanie o niskim poziomie gazu, co pozwala określić, że w najbliższym czasie należy wymienić butlę. Dzięki temu można upewnić się, że butla jest pusta.
Ceny reduktorów bez manometrów, to kwota ok. 16-18 PLN. Natomiast zestaw: reduktor z manometrem, dwie opaski i 2 mb węża do gazu propan-butan 9 mm, kosztuje ok. 34-38 PLN.
No to gazu. :mrgreen:

:smialo

Johny_Walker - 2016-03-11, 09:09

SlawekEwa napisał/a:
stef napisał/a:
Napiszę z własnego doświadczenia bo przy tym pracuje na co dzień

Czy masz jakieś dane z zagrożeń powstałych z przepuszczania tlenu o ciśnieniu 150 atm z dużej butli tlenowej do małej, bo mi taka mała pasuje do podgrzewania zapieczonych śrub mieszaniną tlenu z lpg?

Ja czasem przetaczam tlen 150 bar do mniejszych butli. Używam zgodnej tlenowo (materiały odporne na tlen o wysokim ciśnieniu) i czystej tlenowo (czyste z tłuszczy i innych rzeczy lubiących się spalać) przetoczki z zaworem odpowietrzającym i manometrem. Trzeba pamiętać o czystości i nie spieszyć się aby uniknąć miejscowych przegrzań mogących wzbudzić samozapłon. Jeżeli ktoś nie wie czym się różnią oringi gumowe od zgodnych tlenowo i nie umie tego robić tak żeby np. nie zostawić odcisków palców na elementach mających styczność z tlenem wysokim ciśnieniu, to nie powinien tego robić. Jak się umie, to jest bezpieczne.
Przetaczanie LPG jest moim zdaniem dużo bezpieczniejsze od przetaczania tlenu. :)

Johny_Walker - 2016-03-11, 09:11

Argo napisał/a:
Ostatnio u wulkanizatora który używał tlenu z butli jako awaryjnego sprężu do klucza.

Idiota puścił czysty tlen pod ciśnieniem do ociekającego olejem klucza pneumatycznego?
:haha: :haha: :haha:

samotny wilk - 2016-03-11, 16:02

Dziś zupełnie przypadkowo zajechałem do SELGROS-u.
I tu, ku mojemu zdziwieniu w dziale turystyka i wypoczynek znalazłem turystyczne butle gazowe i akcesoria do nich. Było i to czek szukałem do zamówionej turystycznej kuchenki na gaz. Wprawdzie ostatni, ale był "Zestaw połączeniowy do turystycznych butli gazowych".
Ów zestaw zawiera:
- wąż gazowy 1,5 m;
- opaski zaciskowe szt. 2;
- reduktor gazowy 37 mbar.
Koszt zestawu, to 29,40 PLN. Taniej niż na portalu aukcyjny "A".
Oczywiście poszczególne części składowe można zakupić oddzielnie. Rzecz jasna , wtedy cena całego zestawu będzie wyższa.
I tak:
- wąż do gazu 9 mm kosztuje - 14,64 PLN;
- reduktor do gazu kosztuje - 18,33 PLN.

Jak tylko "przyjdzie" zakupiona kucheneczka, polecimy na pełny gaz. :powodzenia

stef - 2016-03-13, 09:25

zbyszekwoj napisał/a:
Ja kupiłem taką kuchenkę z 2 lata temu, jeszcze nie używałem ,ale mam bo inni mają. Kupiłem też indukcyjną. Tą już raz użyłem, wygodna na kempingu jak jest prąd.


Ja używam tej gazowej kuchenki gdy jadę samym autem nawet na ognisko z dziećmi - lubię świeżo parzoną kawę.
Natomiast w kamperze worze indukcyjną. Poza kempngami używam gazu w kamperze, natomiast jak zajadę na kemping to indukcja jest niezastąpiona.
Ma trochę więcej niż 1000 Watt ale jeszcze nigdzie nie miałem problemu z prądem.

Bronek - 2016-03-13, 12:52

Muszę sprawdzić te moje gary kampingowe, chyba trzeba by je zmienić? Sprawdzę magnesem, ale mam złe przeczucie.
Takie cuś znalazłem za 199 zł

Cytat:

- 8 temperatur do wyboru
- 4 Menu
- Funkcja podgrzewania
- Nadaje się do garnków z dnem magnetycznym od 8 do 25 cm średnicy
- Automatyczne wyłączenie w przypadku braku naczynia na płycie
- Zimna w dotyku
- Timer 4h
- Wymiary 35,5cm * 28,8cm
- Moc 1800W


Znalazłem dziecięcą 900wat grzeje 80 stopni C lub 120 st C


http://www.electropoland....034,id4154.html

Opis pdf http://berghoff.pl/uploadedFiles/pdf/us_b700f3.pdf

Może się pobawię w Gordona R?

Pawcio - 2016-03-14, 10:02

Rav napisał/a:
Pawcio napisał/a:
Eee.. jakoś nie przyszło mi do głowy robić zdjęcia. Ale jak będę za jakiś w miejscu postoju kampka zrobię je specjalnie dla Ciebie. Ale już nie będę zakładał na koła :spoko .

Rok stuknął a foty ani widu, ani słychu.


Ale cały czas pamiętam :-P

samotny wilk - 2016-03-20, 10:24

Kupując zestaw połączeniowy do turystycznych butli gazowych, konieczne jest także dokupienie reduktora gwintu. Powinien to być reduktor gwintu z małych butli turystycznych (0,5 kg - 5 kg) z gwintem turystycznym na duży reduktor (np. do butli gaz. 11 kg).
Taki reduktor ma następujące rozmiary gwintów:
- gwint wewnętrzny 3/8" L,
- gwint zewnętrzny 22/8" L.
Jest wykonany z mosiądzu. Do montażu konieczne są dwie gumowe uszczelki. :idea
Aktualna cena reduktora to 7-9 PLN (zależy od ilości uszczelek: 2 + 2 zapasowe = 4 lub tylko 2).
:papa

ZEUS - 2016-03-25, 17:04

samotny wilk napisał/a:
Dziś zupełnie przypadkowo zajechałem do SELGROS-u.
I tu, ku mojemu zdziwieniu w dziale turystyka i wypoczynek znalazłem turystyczne butle gazowe i akcesoria do nich. Było i to czek szukałem do zamówionej turystycznej kuchenki na gaz. Wprawdzie ostatni, ale był "Zestaw połączeniowy do turystycznych butli gazowych".
Ów zestaw zawiera:
- wąż gazowy 1,5 m;
- opaski zaciskowe szt. 2;
- reduktor gazowy 37 mbar.
Koszt zestawu, to 29,40 PLN. Taniej niż na portalu aukcyjny "A".

gdyby ktoś miał potrzebę kupna a jeszcze nie kupił to taki zestaw jest również do nabycia w sklepach Leroy Merlin w trochę niższej cenie (25,20)
http://www.leroymerlin.pl...,l653.html#opis

różnica w cenie niewielka ale może dostępność sklepów tej sieci większa... :)

CORONAVIRUS - 2016-03-25, 19:57

ZEUS napisał/a:
samotny wilk napisał/a:
Dziś zupełnie przypadkowo zajechałem do SELGROS-u.
I tu, ku mojemu zdziwieniu w dziale turystyka i wypoczynek znalazłem turystyczne butle gazowe i akcesoria do nich. Było i to czek szukałem do zamówionej turystycznej kuchenki na gaz. Wprawdzie ostatni, ale był "Zestaw połączeniowy do turystycznych butli gazowych".
Ów zestaw zawiera:
- wąż gazowy 1,5 m;
- opaski zaciskowe szt. 2;
- reduktor gazowy 37 mbar.
Koszt zestawu, to 29,40 PLN. Taniej niż na portalu aukcyjny "A".

gdyby ktoś miał potrzebę kupna a jeszcze nie kupił to taki zestaw jest również do nabycia w sklepach Leroy Merlin w trochę niższej cenie (25,20)
http://www.leroymerlin.pl...,l653.html#opis

różnica w cenie niewielka ale może dostępność sklepów tej sieci większa... :)



NIEZAROBIONE KOŃCÓWKI WĘŻA DO KAMPERA ??? :haha: :haha: :haha: :haha: ależ to nie przystoi :-P

ZEUS - 2016-03-25, 20:15

oj tam, oj tam ... to tylko do zestawu "pod markizę" a końcówki da się zarobić :)
Johny_Walker - 2016-03-25, 21:50

Elektrody spawalnicze Bester 2,5 i 3,2 mm kupiłem w Juli w cenie 10 zł/kg. Na Allegro chcieli 30 zł/kg.
CORONAVIRUS - 2016-03-25, 22:13

Johny_Walker napisał/a:
Elektrody spawalnicze Bester 2,5 i 3,2 mm kupiłem w Juli w cenie 10 zł/kg. Na Allegro chcieli 30 zł/kg.


Elektrody bestery to kiszka dla majsterkowiczów , produkt dla sieciówek . :gwm

Johny_Walker - 2016-03-25, 22:15

Wiem. Dlatego sobie posmarkam treningowo.
CORONAVIRUS - 2016-03-26, 08:23

wczoraj już Świstakowi wkleiłem ale tu lepszy adres ... w Juli są panele z włącznikami i bezpiecznikami , za dodatkowe 8 PLN można kupić kalkomanię z emblematami lamp, pompy i insze obrazki by nakleić nad włącznikami ... jeden ma tez dwa gniazda USB .
andi at - 2016-03-26, 14:09

Do informacji do tych co potrzebują trójnika do gazu

Pokazały się już reduktory do gazu z wyjściem na 2 węże i na 3 węże

samotny wilk - 2016-03-30, 16:44

Turystyczną kuchenkę gazową zamówiłem 8 marca 2016 r. Sprzedawca internetowy obiecał przesłać towar w ciągu 2 dni. Po wielu mailach i telefonach przesyłka dotarła dopiero 23 marca br. Oczywiście otrzymałem towar niezgodny z zamówieniem. Przysłana kuchenka nie była wyposażona w króciec umożliwiający jej podłączenie do turystycznej butli gazowej. Ponadto była poobijana i pogięta. I znowu rozpoczęło się wysyłanie wielu maili i wielokrotne telefonowanie. W końcu "wymusiłem" osobisty odbiór kuchenki takiej, jak w zamówieniu. Pojechałem dzisiaj i odebrałem (86 km), po 22 dniach od zakupu. Straciłem tylko kupę czasu i pieniądze. Ot, taka sobie ekspresowa sprzedaż internetowa na portalu aukcyjnym "A". :chytry
Uwagi dotyczące kuchenki:
- konstrukcja mocna badziewiasta. Producent z Dalekiego Wschodu. Jeszcze nie wiem, jak długo wytrzyma, ale już wiem, że raczej krótko, :mrgreen:
- nie trudno zauważyć, że w przypadku zasilania kuchenki z kartusza napełnionego butanem ciśnienie jest wyższe, płomień jest wyższy (ok. 4-4,5 cm), gary się nie kopcą, :lol:
- wysokość płomienia w przypadku butli turystycznej, to zaledwie ok. 2 cm. Płomień jest jakby zdechły, :evil:
- podłączenie zestawu jest bardzo proste i szybkie,
- regulacja wysokości płomienia gazu bez uwag,
- zapłonnik piezoelektryczny działa bez uwag,
- osłona kartusza badziewiasta, jak cała kuchenka. Nie domyka się,
- zbyt duży rozstaw rusztu kuchenki. Z malutkim garnkiem nic tu po nas,
- plastikowa walizka do transportu kuchenki - gorzej jak zła.

No, ale kuchenkę mam, bo inni też mają. :szeroki_usmiech

Bronek - 2016-03-30, 16:53

Wszystko zależy od sprzedawcy.
Wczoraj kupiłem dwa laptopy, dla grafików. . Jutro będą, mam traking.

Co raz mniej cwaniaków i nierzetelnych sprzedawców. Ale niestety są.
Na kilkaset zakupów od 2000 roku, trzy / cztery razy miałem kłopoty.

14 dni na zwrot bez podawania przyczyny o ile kupuje się bez faktury.
Kupować tylko od tych co mają "ptaszka" stadndardy Allegro.

Ale.....

No i mnie też się trafiło. Kupiłem na urodziny żony Nokię Lumia 950xl nówka najnowszy model I była uszkodzona, wylądowała aż w serwisie w Budapeszcie.
Sprzedawca zaproponował zwrot kasy lub nową od razu. Wziąłem nową, ale ponad miesiąc w plecy.


Ad kuchenka.... One są.. badziewiate. Jaka kasa taka rzecz. : ale działają ok.

ZEUS - 2016-03-30, 17:18

samotny wilk napisał/a:
Sprzedawca internetowy obiecał przesłać towar w ciągu 2 dni. Po wielu mailach i telefonach przesyłka dotarła dopiero 23 marca br. Oczywiście otrzymałem towar niezgodny z zamówieniem. Przysłana kuchenka nie była wyposażona w króciec umożliwiający jej podłączenie do turystycznej butli gazowej. Ponadto była poobijana i pogięta.

myślę, że nie popełnisz faux pas podając na Forum nazwę tego "handlowca"...
- ja również (pewnie nie tylko ja) przymierzam się do zakupu takiej kuchenki, mam w zanadrzu wybranych kilka ofert i trudno mi się zdecydować... taka informacja trochę zawęzi wybór oferenta :-P
- ewentualnie jeśli możesz wyślij mi na PW stosowne info (nr aukcji, nazwa sprzedawcy...)

MILUŚ - 2016-03-30, 17:20

samotny wilk napisał/a:
Turystyczną kuchenkę gazową zamówiłem 8 marca 2016 r....


Wczoraj widziałem te kuchenki w JULCE jako .....okazja :wyszczerzony:
Jakoś nie specjalnie się cieszyły zainteresowaniem :chytry

Za to ludziska poczuli wiosnę i rzucili sie na wózki z wężem ogrodowym Gardenii za jedyne ....159 zł :-/

Ja sobie kupiłem po sąsiedztwie w Casto.....w częściach osobno wózek ;wąż i końcówki .........zaoszczędziłem :diabelski_usmiech

ZEUS - 2016-03-30, 17:25

MILUŚ napisał/a:
Wczoraj widziałem te kuchenki w JULCE jako .....okazja

jeżeli to ta
http://www.jula.pl/catalo...-gazowa-769019/
to niestety :( tylko na kartusze... :)

cebek - 2016-03-30, 17:29

samotny wilk napisał/a:
Turystyczną kuchenkę gazową zamówiłem 8 marca 2016 r. Sprzedawca internetowy obiecał przesłać towar w ciągu 2 dni. Po wielu mailach i telefonach przesyłka dotarła dopiero 23 marca br. Oczywiście otrzymałem towar niezgodny z zamówieniem. Przysłana kuchenka nie była wyposażona w króciec umożliwiający jej podłączenie do turystycznej butli gazowej. Ponadto była poobijana i pogięta. I znowu rozpoczęło się wysyłanie wielu maili i wielokrotne telefonowanie. W końcu "wymusiłem" osobisty odbiór kuchenki takiej, jak w zamówieniu. Pojechałem dzisiaj i odebrałem (86 km), po 22 dniach od zakupu. Straciłem tylko kupę czasu i pieniądze. Ot, taka sobie ekspresowa sprzedaż internetowa na portalu aukcyjnym "A". :chytry
Uwagi dotyczące kuchenki:
- konstrukcja mocna badziewiasta. Producent z Dalekiego Wschodu. Jeszcze nie wiem, jak długo wytrzyma, ale już wiem, że raczej krótko, :mrgreen:
- nie trudno zauważyć, że w przypadku zasilania kuchenki z kartusza napełnionego butanem ciśnienie jest wyższe, płomień jest wyższy (ok. 4-4,5 cm), gary się nie kopcą, :lol:
- wysokość płomienia w przypadku butli turystycznej, to zaledwie ok. 2 cm. Płomień jest jakby zdechły, :evil:
- podłączenie zestawu jest bardzo proste i szybkie,
- regulacja wysokości płomienia gazu bez uwag,
- zapłonnik piezoelektryczny działa bez uwag,
- osłona kartusza badziewiasta, jak cała kuchenka. Nie domyka się,
- zbyt duży rozstaw rusztu kuchenki. Z malutkim garnkiem nic tu po nas,
- plastikowa walizka do transportu kuchenki - gorzej jak zła.

No, ale kuchenkę mam, bo inni też mają. :szeroki_usmiech


Ja do małych garnków i kawiarki mam krzyżak zakładany na ruszt. Proste i działa. :P

samotny wilk - 2016-03-30, 17:31

Link do zakupionej "ekspresowo" kuchenki podrzucił mi Bronek. Zapewne nie miał złych intencji. A ja też się mocno pośpieszyłem i nie zajrzałem do ocen tego sprzedawcy. To oczywisty mój błąd.
Aktualnie, ów sprzedawca ma aż 340 negatywnych ocen. Dlaczego portal aukcyjny "A" toleruje tego pana, nie wiem?

Mówisz i masz

http://allegro.pl/turysty...6025725020.html


Teraz wiem, że najpewniej jest wybierać opcję "odbiór osobisty". Jednak nie zawsze jest to możliwe. I nie wszystkie przedmioty są blisko nas.

samotny wilk - 2016-03-30, 17:34

cebek,
cebek napisał/a:
Ja do małych garnków i kawiarki mam krzyżak zakładany na ruszt. Proste i działa.

A ten krzyżak, to sam zrobiłeś, czy był w zestawie?

MILUŚ - 2016-03-30, 17:40

ZEUS napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Wczoraj widziałem te kuchenki w JULCE jako .....okazja

jeżeli to ta
http://www.jula.pl/catalo...-gazowa-769019/
to niestety :( tylko na kartusze... :)


Może i to była ta ............ale tak jak pisałem ........nie było zainteresowania w narodzie :diabelski_usmiech

ZEUS - 2016-03-30, 17:41

samotny wilk napisał/a:
Mówisz i masz

ten "handlowiec" :roll: znajdował się na mojej liście - już został wy-autowany...
dzięki... :)

Bronek - 2016-03-30, 17:43

Za trzy paczki fajek.....
Moim zdaniem gonienie za tym króćcem, to przesada.
Mając kartusze z ich mobilnością, wydajnością szkoda zachodu.

Nigdy mi się nie chciało łączyć do butli.
Ale każdy ma swoje preferencje.

Po za tym, to kucheneczka a nie kuchnia.
Walizka rozpada się standardowo zgodnie z wartością zawartości.

Te z Juli są o 27,4% w mojej ocenie lepsze od tych podróbek chińskich, podrabiających orginały...... chińskie.

samotny wilk - 2016-03-30, 17:50

Bronek,
Bronek napisał/a:
Za trzy paczki fajek.....


Słuszna uwaga. Ale każdy i tak ma swoje, własne preferencje, jak z seksem? Ja wolę z cyckiem. :lol:

Te kuchenki w Juli były i są, ale bez cycka. Po co mi bez cycka?
Jakieś 2 miesiące temu będąc w Juli sprawdzałem ich producenta, i o ile dobrze pamiętam były to Chiny. A co teraz nie jest z Chin?

Ale i tak warto jest mieć coś, dla samego mania. :-P

Bronek - 2016-03-30, 17:52

Jest

Cytat:

Te z Juli są o 27,4% w mojej ocenie lepsze od tych podróbek chińskich, podrabiających orginały...... chińskie.


Się zacytowałem.
Wolę tyłeczek, typ,- gruszeczka wg Starowieyskiego

samotny wilk - 2016-03-30, 17:57

Bronek, lamę sobie łeb, jak doszedłeś do tak precyzyjnych obliczeń 27,4%? To niepojęte. Podaj algorytm. U mnie wychodzi 23,4% :haha:

Fakt: zacytowany jesteś na max-a.

Wielu lubi gruszeczki. Starowieyski, to dobry malarz był. :haha:

Bronek - 2016-03-30, 18:07

Korzystam z intuicji, to babskie wiem, ale nasiąknąłem.
:mrgreen:
Od obliczeń wg wzorów są tu inni.

Ciesz się wiosną i gotowaniem..... Niezależnie jak długo ono potrwa. :mrgreen:

Socale - 2016-03-30, 20:43

samotny wilk napisał/a:
...
Dlaczego portal aukcyjny "A" toleruje tego pana, nie wiem?

...

Bo ma 95,6% pozytywnych komentarzy, spore obroty i przynosi niezłe sianko dla portalu.

Socale - 2016-03-30, 20:49

Bronek napisał/a:
...
lepsze od tych podróbek chińskich, podrabiających orginały...... chińskie.

Heh, zauważyłem że teraz jest moda na bezczelność: "oryginalny zamiennik" vel "oryginalna chińska produkcja"

ZEUS - 2016-03-30, 22:00

samotny wilk napisał/a:
- wysokość płomienia w przypadku butli turystycznej, to zaledwie ok. 2 cm. Płomień jest jakby zdechły, :evil:

napisz jeszcze samotny wilku czy korzystasz z reduktora? podobno (taki mi odpisało kilku sprzedawców - ale nie bardzo im ufam :-P ) do korzystania z małych butli reduktor jest zbędny, a jeżeli to prawda to może niski płomień jest "zasługą" reduktora) :)

wlodo - 2016-03-30, 22:33

Cytat:
podobno

Raczej tak się podłącza.
Palnik pojedyńczy,podwójny,promiennik, itp.bezpośrednio do/na butlę.

ZEUS - 2016-03-30, 22:50

z tym, że w tych palnikach jast wewnąttz jakaś siatka która "robi" za pseudoreduktor :)
JaWa - 2016-03-31, 09:32

Kupowanie z króćcem do butli jest bez sensu. Płomień niski i trzeba dużo cierpliwości czekając na herbatę. Cena kartuszy na Allegro niska, za to w Juli wyrąb...... w kosmos.
Wojciechu - 2016-03-31, 11:03

Jacek - a może kupimy opakowanie kartuszy na Allegro - 28szt. i podzielimy na 1/2. :spoko
Gregorio - 2016-03-31, 12:18

prof-os napisał/a:
Jacek - a może kupimy opakowanie kartuszy na Allegro - 28szt. i podzielimy na 1/2. :spoko


Jak chcesz Wojtuś to już kupuję i podzielimy się w Cz-wie

samotny wilk - 2016-03-31, 12:28

ZEUS,
ZEUS napisał/a:
czy korzystasz z reduktora?

Swój zestaw odebrałem dopiero wczoraj. Pierwsze próby też odbyły się wczoraj. Oczywiście, że zamontowany był reduktor 37 mBar. Wszystko wg zaleceń sprzedawców. Acz, spotykałem także opinie, że można używać i bez reduktora. Ale wtedy należy dokupić kolejną przejściówkę umożliwiająca podłączenie butli turystycznej za pomocą węża z kuchenką.

W całym swoim życiorysie używałem butli turystycznych z nakręcanymi nań palnikami (pojedynczymi i podwójnymi). Tylko na początku zadowolony byłem z kuchenki 2 palnikowej. W czasie ostatniego wyjazdu do Rumunii pojawiły się same problemy: nieszczelności i zatkana dysza 1 palnika). Dlatego tej kuchence 2 palnikowej podziękowałem. :-P Natomiast pojedynczy palnik (zapas) był i jest niezawodny. Taki palnik nakręca się na gwint butli, bez reduktora i już. Natomiast sporą wadą tych kuchenek (palników) jest słaba, a właściwie żadna regulacja wysokości płomienia gazu.
Dlatego zakupiłem kuchenkę 2 w 1. Poza cherlawą konstrukcją wydaje się być bezpieczna. Wszystkie połączenia zarówno od strony kuchenki jak i od strony butli wyposażone są w gumowe uszczelki. Króciec i przejściówka są solidnie wykonane.
Trochę posłużą.

Czy "Kupowanie z króćcem do butli jest bez sensu", to się okaże? Zrobię 2 testy z zagotowaniem 1/2 litra wody. Po wynikach ich poznacie? Ale na CT można spotkać pozytywne opinie innych uzytkownikow wersji "z króćcem".

Z o b a c z y m y. :szeroki_usmiech

Dobra, poszedłem do kuchni podłączyłem najpierw kartusz, potem butlę turystyczną i zrobiłem testy.
Wyniki:
a) kartusz (butan) - zagotowanie 1/2 l wody trwało 3.04 min.;
b) butla turystyczna (propan-butan) - zagotowanie 1/2 l wody trwało 5.45 min.

Spora różnica, fakt. Ale z drugiej strony gdzie (dokąd) mamy się spieszyć będąc na wakacjach? Do domu, do pracy mamy się spieszyć? :haha:
Zazwyczaj nie gotujemy "na czas". Dla mnie w czasie wyjazdów najważniejszym zmartwieniem była kwestia: czy mi gazu wystarczy?
W przypadku butanu wynik byłby jeszcze lepszy. Ale musiałem zmniejszyć płomień, który mocno wychodził poza obrys czajnika. Pokrętło regulacji płomienia ustawione było w pobliżu pozycji "Min.".
W przypadku propanu-butanu średnica płomienia sięgała ok. 2/3 średnicy czajnika. Z doświadczenia wiem, że takie używanie gazu znacznie wydłuża czas jego użytkowania. Oczywiście pokrętło regulacji płomienia było ustawione cały czas w pozycji "Max".

Mnie oba wyniki zadowalają. W końcu, to nie kuchnia domowa, a mała kuchenka turystyczna. Zazwyczaj służy do zagotowania wody na kawę i do podgrzania jakiegoś posiłku.
Kolejne testy zrobię już w terenie np. przy wietrze. Może w maju w Druskiennikach?

Amen.


:spoko :camp:

ZEUS - 2016-03-31, 13:20

samotny wilk napisał/a:
W całym swoim życiorysie używałem butli turystycznych z nakręcanymi nań palnikami (pojedynczymi i podwójnymi)

nasze pokolenie zostało niejako wychowane na palnikach (kuchenkach dwupalnikowych) nakręcanych bezpośrednio na butle gazowe i pomimo upływu czasu oraz nowych technologii - nadal to "działa" :-P .
Pytałem o reduktor ponieważ w samej głowicy palnika chyba jakiś pseudoreduktor jest, odnoszę wrażenie, że w przedmiotowych kuchenkach również jest podobnie (w okolicy gniazda do lokowania kartusza),
- jeżeli mój domysł jest słuszny to być może dodatkowy zewnętrzny reduktor ogranicza ponad normę ciśnienie gazu co powoduje niski (za niski) płomień przy zasilaniu kuchenki gazem z butli... :)

samotny wilk - 2016-03-31, 13:37

ZEUS,
ZEUS napisał/a:
jeżeli mój domysł jest słuszny to być może dodatkowy zewnętrzny reduktor ogranicza ponad normę ciśnienie gazu co powoduje niski (za niski) płomień przy zasilaniu kuchenki gazem z butli...


Ale mnie to odpowiada. Im mniejsza średnica płomienia, tym dłużej trwa gotowanie, ale jednocześnie na dłużej wystarcza gazu. Większy płomień jest potrzebny, tylko na początku, niejako na "rozbiegu" gotowania. Potem i tak, aby nie doprowadzić do wykipienia strawy, należy płomień zmniejszyć. W zakupionej kuchence regulacja wysokości płomienia jest bardzo precyzyjna. I o to chodziło. :ok

Może już wystarczy o tej kuchence, bo nam coś wykipi. :kook:

:haha:

ZEUS - 2016-03-31, 13:56

samotny wilk napisał/a:
Może już wystarczy o tej kuchence, bo nam coś wykipi.

:wyszczerzony:
teraz wszytko jasne, tyle, że ja pisałem swój post przed ogłoszeniem (wyedytowaniem) wyników Twojego eksperymentu...
:spoko

SlawekEwa - 2016-03-31, 16:18

samotny wilk napisał/a:
Ale na CT można spotkać pozytywne opinie innych uzytkownikow wersji "z króćcem".

Króciec w tej kuchence jest niezastąpiony gdy kamper ma zewnętrzne wyjście gazu,

samotny wilk - 2016-04-09, 14:11

Co tam w Juli?

Kartusze gazowe do turystycznych kuchenek w Juli są, ale dlaczego tak drogie? Jeden kartusz 227 g butanu kosztuje aż 11,99 PLN. Można kupować także na wagę. Taka informacja jest na kartce z ceną. 1 kg kosztuje 52,82 PLN. To ja poproszę pół kilograma. :haha:
Na Allegro kupowałem po 3,80 PLN za sztukę.

Nadal są daszki przeciwsłoneczne do przyczepy campingowej lub kampera.
Zestaw oprócz daszku, zawiera: linki odciągowe i 2 słupki. Rozmiar daszka 3,5 x 2,5 m.
Waga 7 kg. To taka "szmaciana" markiza. :szeroki_usmiech

Pokrowce na przyczepę campingowa lub kampera też są. :spoko

krzlac - 2016-04-09, 14:38

samotny wilk napisał/a:
Co tam w Juli?Kartusze gazowe do turystycznych kuchenek w Juli są, ale dlaczego tak drogie?


To proste. Żeby można było na nich zarobić.

samotny wilk - 2016-04-09, 14:44

krzlac,
krzlac napisał/a:
To proste.

A jeszcze prościej jest zakupić po 3,80 PLN na Allegro. Taki wybór nie boli, wcale nie. :haha:
Natomiast w Juli, aż półki się od nich uginają. Dobrze, to one nie schodzą? :-/

krzlac - 2016-04-09, 14:50

Te po 3,80 robi zwykły chińczyk, a te z Juli robi szwedzki chińczyk.
samotny wilk - 2016-04-09, 14:53

Ot, kartusz zwykły, to i Chińczyk może być zwykły. Chyba ten szwedzki więcej gazu nie wkłada i nogami go nie upycha? :mrgreen:
Dla mnie, to wsio rybka. I tak każdy Chińczyk jest żółty przecież. A butan, to butan jest. :spoko

samotny wilk - 2016-05-19, 19:22

Może ktoś wie, gdzie można zakupić 2 szt. składanych podpór (nóg/masztów) aluminiowych do szmacianego daszku do kampera/przyczepy. Mam jedna sztukę o wysokości 160 cm. Ustrojstwo to, to 2 rurki wkładane 1 w 2. Jest za niskie. Szukam takich o wysokości ok. 180 - 200 cm.
michal_olk - 2016-05-19, 19:25

samotny wilk, a skąd jesteś bo mam pewien pomysł;)
samotny wilk - 2016-05-19, 19:29

michal_olk, Stolyca, ale nie cwaniak. :lol:
MirasM - 2016-05-19, 19:31

A metalowe mogą być? Jakieś mi zostały na pamiątkę po przyczepie. Może coś dopasujemy :ok
michal_olk - 2016-05-19, 19:35

samotny wilk, np to bingo. Piszę na priv
Donat - 2016-05-20, 08:44

samotny wilk napisał/a:
Może ktoś wie, gdzie można zakupić 2 szt. składanych podpór (nóg/masztów) aluminiowych do szmacianego daszku do kampera/przyczepy. Mam jedna sztukę o wysokości 160 cm. Ustrojstwo to, to 2 rurki wkładane 1 w 2. Jest za niskie. Szukam takich o wysokości ok. 180 - 200 cm.


Ja używam do tego celu rosuwanych, aluminiowych kiji do malowania wałkiem /z Praktikera/ sa lekkie , tanie, i maja rozne dlugosci, ja znalazlem dwumetrowe. I maja jeszce jedna zalete' mozna plynnie regulowac ich dlugosc. Polecam

samotny wilk - 2016-06-29, 08:04

Krótka ocena kuchenki turystycznej na kartusze (po pracy w terenie).

- aż mnie zaskoczyła przedmiotowa kuchenkę. Sprawuje się rewelacyjnie,
- użytkuję ją od 11 czerwca br. codziennie. Poranne zagotowania wody na kawę to tylko moment, chwila,
- zdumiewa mnie wydajność 1 kartusza. Cały czas w kuchence załadowany jest 1 i ten sam kartusz. Kiedy on się wyczerpie? :-P
- uważam, że pod spód kuchenki należy podłożyć coś, co zapobiegnie ewentualnemu pożarowi. Ten spód kuchenki w czasie pracy nagrzewa się i to dość monco. Ja podłożyłem starą drewnianą podstawę pod butlę turystyczną 3,5 kg . Teraz jest OK.
:spoko

Bronek - 2016-06-29, 08:27

Dlatego cycek do butli , który tez mam uważam za niekoniecznie potrzebny.

szczerze to nawet warto kupić drogi kartusz . Niestety te tanie żłote bywają czasem mniej wydajne.

samotny wilk - 2016-06-29, 09:26

Bronek,
Ja tam nie tak łatwowierny. :mrgreen: Musiałem sprawdzić w terenie.
Teraz wniosek: przyznaję rację, cycek na dobrą sprawę nie jest konieczny. Uważam, że jak w sierpniu wyskoczę z córką i zabiere 4 kartusze, to świat i ludzie. Musiałbym nie odchodzić od kuchenki. A po piwo muszę też wyskoczyć. :pifko
Ale skoro już mam starą butlę turystyczną, to niech będzie jako zapas dla kartuszy. Patrz, a miało być odwrotnie. Przewrotność życiową. :bajer
Przecież nie wyrzucę jej, ot tak na śmietnik. Jeszcze jest napełnioną w 60-70%. Byłoby gorąco.

Teraz tylko dokupię taki niski, malutki stoliczek składany. Na nim będę stawiał moją kuchenkę.
No bo, jak to na desce przy dziecku nie wypada. :spoko

michal_olk - 2016-06-29, 09:31

Z mojego doświadczenia z tą kuchenką wynika że przydałaby się jakaś składana osłona od wiatru. Jak wieje to ciężko coś ugotować.
Bronek - 2016-06-29, 09:35

http://allegro.pl/kuchenk...5192753067.html

tu masz inny patent



atu osłona z Dectalona

https://www.decathlon.pl/...id_8358095.html


można wysyłkowo .....

Jak to mówia szukajta a znajdzieta . Tylko trzeba umić :mrgreen:

Ps Wilku , gdybyś szukał stolika , to czasem takowe szafeczki maja już osłony .
Ale są ciężkawe i nieadekwatnie drogie ... i pomysł z stoliczkiem jest bardziej optymalny plus np osłona ..

samotny wilk - 2016-06-29, 09:40

michal_olk, ją też tak uważałem. Jednak mam duży, wysoki, 4 os namiot. Oprócz sypialni ma on też przedsionek. W nim właśnie mam ową kuchenkę i cały szpej. Póki co, gotuje w przedsionku. A wiatru tu nie mam. Ale przy silnych upałach, masz rację - jakaś osłona by się przydała. Już nie pamiętam gdzie, ale taką widziałem. I to za 3-4 piwa. Szkoda samemu kombinować. :spoko
Chyba była to Jula, ... chyba?

samotny wilk - 2016-06-29, 09:59

Bronek, malutki stolik składany widziałem w Decathlonie za 59,99 zł. Teraz przypomniałem sobie, że i takie osłony jakie pokazałeś także były. Zatem za marne grosze będę miał 100% szpeju.
Stolik ciężki raczej odpada. Przecież ja teraz szmaciarz, znaczy namiociarz jestem. Jak spakuję auto przed wyjazdem, to i tak ledwo do niego wlezę. Nabity jest pod sam dach. :spoko

Szkoda, że tak długo konsultujesz sprzedaż kampera. Ja nie mając wyboru na szmaty zszedłem, znaczy na namioty. Bo córką mi mówi, że namiociarz, to szmaciarz. :haha:

Nie dosyć, że Wilk, to jeszcze szmaciany. :mrgreen:

Bronek - 2016-06-29, 10:47

Z tą sprzedażą, to ja tylko ekspedient jestem

Kierowniczka siedzi na zapleczu i Ona decyduje.

A ten namiotowy epizod, będzie bardziej wspominany z racji przerwania monotoni. :spoko kamperowej

samotny wilk - 2016-06-29, 15:34

Bronek, o kurde, ale wtopa. A ja dumałem, że Ty w domu szef. Zawsze tak pewnie piszesz, tom pomyślał- szef. A Ty tylko sklepopodawca. I pozwoliłeś, aby kobita Tobą kierowała? Niezrozumiałe.
Wielu cwaniaczków w domu siedzi cicho jak trusia. Tylko koło trzepaka graja bohaterów i cwaniakujä.
Faktycznie, wygląd może zmylić. :-P

Bronek - 2016-06-29, 16:11

Odreagowuję tu upokorzenie :confused
to raz


A dwa :
U nas kandencyjność jest , 40 lat Ona 40 lat ja .

Czekam na swoją kolej rządzenia. te pozostałe 10 latek szybciutko minie i
TERAZ K..WA MY zakrzyknę . :mrgreen:

izola - 2016-06-29, 16:18

...wilku , tylko poczekaj chwilkę a córcia ( też kobieta) zacznie Tobą rządzić ;)
izola - 2016-06-29, 16:25

wracając do kuchenki- kupię sobie bez "cycka" ale z nasadką do grilowania- jak w lato ryby złowię to je na zewnątrz"wysmrodzę" ...jak ryby złowię :-P
Bronek - 2016-06-29, 16:25

izola napisał/a:
...wilku , tylko poczekaj chwilkę a córcia ( też kobieta) zacznie Tobą rządzić ;)



Zacznie !!!!!??????

Już rządzi , jak nic , bo Wilk mało się nie .... :shock: i napiera na niewinnego pantoflarza jak ja :mrgreen: :mrgreen:

Tylko On o tym nie wie ....Udaje ???

izola - 2016-06-29, 16:31

:mrgreen: no faktycznie - on nie wie ...albo już sam pod pantoflem siedzi?
izola - 2016-06-29, 16:33

ach! co tam...pod pantoflem nie jest zle- mój tak twierdzi już wiele lat :szeroki_usmiech
OMEGA - 2016-06-29, 16:54

Izola , co z ciebie za kobieta - pantoflarza masz ???? a my tu myślimy że masz chłopa z j....mi. :szeroki_usmiech
izola - 2016-06-29, 16:57

omega, mam od zawsze pantoflarza - nie znam inaczej- jemu dobrze a i jak widać mnie też :diabelski_usmiech
MILUŚ - 2016-06-29, 17:11

izola napisał/a:
ach! co tam...pod pantoflem nie jest zle- mój tak twierdzi już wiele lat :szeroki_usmiech


O jakim pantoflu piszecie.......przecież wilk samotny jest :chytry

izola - 2016-06-29, 17:36

"samotny" ale szuka pantofla ;)
parę porad nie zaszkodzi :-P

samotny wilk - 2016-06-29, 18:22

MILUŚ, jeszcze niedawno, nasz całkiem nieudany prezydent, powiedział do napotkanego gościa: "spieprzaj dziadu". To tylko cytat. Ale do ciebie nic nie dociera.
Już po raz 2 mówię Ci, pal gumę . Ode mnie jak najdalej. Chłoptasia sobie znalazłeś. Wypraszam sobie twoje nieustanne uwagi pod moim adresem. Bo, przelicytujesz. :bajer

izola - 2016-06-29, 18:43

Miluś nie cytuj moich wypowiedzi do swoich dwuznacznych potyczek...jak chcesz zabłysnąć wymyśl sobie coś oryginalniejszego :bajer
moskit - 2016-06-29, 21:24

Na benefisie Jana Machulskiego dziennikarz pyta
Panie Janie jest pan w związku małżeńskim już 50 lat z jedną żoną co w świadku artystów jest ewenementem jak Pan to robi że cały czas jesteście razem?
Jan- Widzi Pan na samym początku naszego związku umówiliśmy się że sprawy ważne i istotne załatwiam ja zaś mniej istotne i codzienne żona, do tej pory nie było spraw ważnych i istotnych
Każdy z nas nie ma szans wykazać się bo nie ma spraw ważnych a sprawami codziennymi zajmuje się.......

samotny wilk - 2016-07-01, 13:42

Od 11 VI br. jechałem na 1 kartuszu. Dziś padł. Rewelacja. A był to kartusz za nędzne 3,80 zł.
Lepszych nie chcę. :spoko

izola - 2016-07-01, 15:19

no relewacja! wyzdradzisz co gotowałeś? bo jak tylko herbatę/kawę , to sporo wytrzymał
zibi - 2016-07-01, 15:22

izola, on gotował wszystko :diabelski_usmiech , a Ty się czepiasz. kwestia zostaje jedynie co do ekonomiki gotowania
izola - 2016-07-01, 15:45

zibi,ja się wcale nie czepiam ,
raczej jak go znam oczekiwałam takiej wypowiedzi - ja olewam gotowanie idę regionalnie jeść i z córcią pływać...i pokaże nam fajne foty jak z ostatniej jego super wizyty na Maderze ...
ale tam na końcu "świata" pewnie łącze jest za kiepskie -więc poczekać trzeba na jego powrót... :spoko

samotny wilk - 2016-07-01, 16:15

zibi, tak jest: gotowalem wszystko co tylko się da. Oj, nie była to jedynie poranna kawusia. Inni mówią, że w kuchni radzę sobie całkiem nieźle.
Będąc w terenie od 11 czerwca jakoś sobie radzę. Z pewnością nie schudłem.
Przecież nie mogę gotować źle, bo mam wilczy apetyt.
:spoko

zibi - 2016-07-01, 20:03

:diabelski_usmiech udało sie temat gotowania rozbujać.... izola, samotny wilk, cieszę się.... chodziło mi o to , by pokazać, że nawet jak wywali sie gaz z kampera, gotować można na kartuszach .. mało tego.... nawet ekonomicznie :spoko
mrsulki - 2016-07-01, 20:33

My używamy tej kuchenki tylko jako grilla (ze specjalną nakładką) sprawdza się wyśmienicie. Żona nie zdąży surówki nakroić a mięso już gotowe. Choć zastanawiam się nad typowym grillem opartym na konstrukcji takiej jak kuchenka. Ale póki co żonka twierdzi że jest dobrze to po co kombinować.
Bronek - 2016-07-01, 20:41

Mam grlla Cadaca. Niby taki sprytny?
Duży ciężki prymitywny, nawet odpalać trzeba krzemieniem.
Zero zabezpieczeń, płomienia nie widać.

Może gdy więcej osób? To ok.
Wyciąganie tych dupereli, pakowanie, przedtem mycie.
Mam bo wypada mieć,
Zawsze się pytam: Zabieramy? .... Nie! - brzmi odp.

Te kucheneczki to strzał w 10.

Tylko walizeczki do kitu, łamią się zaczepy.

izola - 2016-07-01, 20:57

jak te kucheneczki takie dobre to czas zamówić taką z nakładką do grilla.

Smarzę też często ryby , gazem z kartuszy , ale na tych małych 190g na które nabija się palnik ...ale wywrotne to to jest ... zdarzyło się już że patelnia spadła i ryby były piachem panierowane :mrgreen:

Tadeusz - 2016-07-01, 21:01

Bronek napisał/a:
Mam bo wypada mieć,


Eeeee...tam. Indywidualistom nic nie wypada tylko dlatego, że inni mają.
Wręcz przeciwnie. :szeroki_usmiech

Po co mi ogromne Carthago skoro inni mają? :-P Kucyk mi wystarcza. :ok :haha:

Bronek - 2016-07-01, 21:07

No właśnie.
Próba zaasymilowania się przy pomocy grilla, była nieudaną

Wczoraj chciałem, podobnie przy pomocy sportu narodowego.
Też nieudana, bo wg wielu był sukces, a wg mnie normalna porażka.

Ładnie operowali, tak nowocześnie i z klasą , niestety pacjent zmarł :mrgreen:

Mamy tak, niemal wszystkie nasze święta i celebry , to przegrane z klasą i wielkim stylu o szczytne cele.
Ale pojechałem, jak po Juli w kuchni.
:mrgreen:

Socale - 2016-07-01, 21:41

samotny wilk napisał/a:
Od 11 VI ...

Którego roku?
.
Do 11.06.16 pytanie aktualne.

samotny wilk - 2016-07-02, 05:46

Socale, od 11 czerwca 2016 r. Cały czas jestem w drodze. Najpierw były osławione termy w Cserkoszolo, a teraz jest osławiona Grecja. Ba, nawet nie wiem, kiedy wrócę. Przecież mam jeszcze 3 nowiutkie kartusze.

To se naużywam ..... tej kuchenki. :mrgreen:

andi at - 2016-07-03, 11:31

mrsulki napisał/a:
My używamy tej kuchenki tylko jako grilla (ze specjalną nakładką) sprawdza się wyśmienicie. Żona nie zdąży surówki nakroić a mięso już gotowe. Choć zastanawiam się nad typowym grillem opartym na konstrukcji takiej jak kuchenka. Ale póki co ż

onka twierdzi że jest dobrze to po co kombinować.


I ma rację, po co kombinować

samotny wilk - 2016-07-03, 13:53

Grile teraz wychodzą z mody. Tu w Grecji śmierdzących grilaży już prawie nie ma. I dobrze. Ja od kilku lat nie używam tego śmierdziela. Zamiast kiełbaski ze śmierdziela, wolę kiełbaskę z wody - na gorąco.
Jedyny plus z używania takiego śmierdziela, to mniejsza ilość komarów. Ale tylko w czasie śmierdzenia. :mrgreen:

izola - 2016-07-03, 14:12

dobrze zrobione mięsko z grila to jest niebo w gębie.
Co do kiełbaski- do niej tyle różnych rzeczy namieszali , że nawet jej woda nie pomoże...nie lubię kiełbasek :-P

samotny wilk - 2016-07-03, 18:28

Bronek, nawiązując do rzeczonego tematu, czyli kuchenki, w pełni podzielam Twoje stanowisko w kwestii naszego sportu narodowego. Po prostu przegrali i d..a. Żadna ieologia wyniku nie zmieni. To tylko, gadanie, że niby dobrze grali. To niech grają źle i tak, aby wynik był porządny dla nas. :mrgreen:
Bronek - 2016-07-03, 19:13

A propos : "wypada mieć" .
To pokłosie Motor show w Poznaniu..
Wypadało przywieźć pamiątkę kamperową. Padło na grilla.


A propos kuchenki i sportu narodowego.

Czasem tanie proste rzeczy są bardziej przydatne i skuteczne.
Podobnie mecze dzieci i oldbojów na Orlikach, są 100x bardziej potrzebne i fajne , niż życie cudzym sportem a raczej pseudosportem ulizanych celebryto piłkarzy.
Tym bardziej, że im nie idzie. Niestety.

A i dla ścisłości, zarówno o Cadacu, kuchenkach i Orlikach miałem na początku błędne i inne zdanie.

Tak o sporcie narodowym póki co i niestety się nie mylę.
Jest lepiej, ale na mecz z wnukuem nie pójdę. Bo chociażby za taką opinie, mam w mordę. :lol:

andi at - 2016-07-03, 21:17

samotny wilk napisał/a:
Bronek, nawiązując do rzeczonego tematu, czyli kuchenki, w pełni podzielam Twoje stanowisko w kwestii naszego sportu narodowego. Po prostu przegrali i d..a. Żadna ieologia wyniku nie zmieni. To tylko, gadanie, że niby dobrze grali. To niech grają źle i tak, aby wynik był porządny dla nas. :mrgreen:


I tu masz racje .I tu tylko z tobą się zgadzam :spoko

izola - 2016-07-03, 21:24

andi , ty machasz jak chorągiewka...gufno jedno jak się pisze :diabelski_usmiech
Istvan - 2016-07-03, 22:51

andi at napisał/a:
mrsulki napisał/a:
My używamy tej kuchenki tylko jako grilla (ze specjalną nakładką) sprawdza się wyśmienicie. Żona nie zdąży surówki nakroić a mięso już gotowe. Choć zastanawiam się nad typowym grillem opartym na konstrukcji takiej jak kuchenka. Ale póki co ż

onka twierdzi że jest dobrze to po co kombinować.


I ma rację, po co kombinować




Są kartuszowe grille, które mają tradycyjny grillowy ruszt i prostokątną nakładkę ok A4 (wzór jak ta okrągła)

samotny wilk - 2016-07-04, 10:18

andi at, a kogo to obchodzi, z kim Ty się zgadzasz, a z kim nie. To Twoja broszka. A kuchenka, bez grila moja.
Ja się zgadzam tylko że swoją kuchenką. Zagotowany kuchenkarz jestem. Nigdy zagrilowany.
A feeeee :evil:

izola - 2016-07-05, 17:53

a moja kuchenka z tzw. "cyckiem" ;) i z nasadką grilową i 16 kartuszami już jest w drodze...za parę dni zaczną się orgie grilowo- kulinarne :mrgreen:
...
dziś też przyszła super wędka...
lato może się otworzyć...byleby było coś na grila :diabelski_usmiech

krzlac - 2016-07-05, 18:22

izola napisał/a:
dziś też przyszła super wędka...


Jak też z Juli, to nie może być super.

samotny wilk - 2016-07-05, 18:42

krzlac, tak jest, jeszcze nie spotkałem czegokolwiek dobrego w Juli. Tam tylko sam chłam badziewny. Kupiłem 2 taborety. Od razu się rozpadły.
O jak dobrze, że kuchenki nie kupiłem w tym zasranym sklepie. Tam towar gorszy od najgorszej chińszczyzny.
:-P

izola - 2016-07-05, 18:51

ani jedno ani drugie nie jest kupione w Juli, kuchenka Rsonic wysyłana jest z Berlina, jakość mnie interesuje tylko pod względem bezpieczeństwa, a ta niby jest ...
Co do wędki to muszę się przyznać nie szkoda mi było wydać więcej euronów na dobry markowy produkt u odpowiedniego sprzedawcy ...a co mi tam - raz się żyje :szeroki_usmiech

Edit:
a może Julia wysyła do Berlina? i ci dalej w świat? :-P - obojętnie kuchenka ma palić a nie "wypalić"

gino - 2016-07-06, 07:22

samotny wilk napisał/a:
krzlac, tak jest, jeszcze nie spotkałem czegokolwiek dobrego w Juli.

bzdurki gadacie...zwyczajnie się czepiacie..
kupiłem napój gazowany i był bardzo dobry :bajer

Pawcio - 2016-07-06, 08:16

samotny wilk napisał/a:
tak jest, jeszcze nie spotkałem czegokolwiek dobrego w Juli. Tam tylko sam chłam badziewny. Kupiłem 2 taborety. Od razu się rozpadły


Oj tam. Polecam haki do zawiesi. 3-tonowe wytrzymują 6,5 tony :-P


mrsulki - 2016-07-06, 08:38

Mam z Juli: krzesełka, 2 pary spodni roboczych, rzeczoną kuchenkę i jeszcze kilka różnych rzeczy jeszcze nic mnie nie zawiodło ani się nie zepsulo a używam regularnie.
Andrzej 73 - 2016-07-06, 09:42

A ja sobie kiedyś w Juli jak byłem w Warszawie , bo w naszej wiosce jeszcze tego marketu nie ma , to kupiłem okucia do łódki i dwa odboje. Jak niebawem będę finiszował z remontem motorówki to zaprezentuje.
:spoko

qdlaty_78 - 2016-07-06, 10:26

samotny wilk napisał/a:
Tam towar gorszy od najgorszej chińszczyzny.


To chyba w Jysku nie byłeś :haha:

krzlac - 2016-07-06, 17:19

izola napisał/a:
Co do wędki to muszę się przyznać nie szkoda mi było wydać więcej euronów na dobry markowy produkt u odpowiedniego sprzedawcy ...a co mi tam - raz się żyje :szeroki_usmiech


Żeby jeszcze ryby o tym wiedziały.

izola - 2016-07-06, 17:41

... jak ryby nie będą chciały o tym wiedzieć? to przeca nie skoczę za nimi do wody - raczej pójde do sklepu rybnego i kupię sobie coś dobrego :mrgreen:
Dla mnie wędkarstwo jest Relaxem bez jakichkolwiek zaparć i wygórowanych ambicji , ale przyznam się wszelaki sprzęt lubię mieć dobry :spoko
Co do tej standardowej kuchenki- jutro ją mam ...więc na weekend będą steaki i kotleciki testowane- jak się sprężę to i kawałek rybeczki?...i znowu trzeba będzie parę kilometrów we wspaniałej naturze pobiegać...ah grilowanie jest super :diabelski_usmiech

CAPOMAN - 2016-07-07, 12:08

tak na szybko i z innej sieci :wyszczerzony:

jak sądzicie - opłaca się? do zabudowy? -cena?
Dodam, że od tej ceny widocznej na zdjęciu mam rabat w postacji 20% :ok

papamila - 2016-07-07, 13:43

To jest akumulator rozruchowy.
Będzie miał gorsze parametry oddawania prądu
Ale za te pieniądze może byc

koder - 2016-07-07, 13:47

papamila napisał/a:
Będzie miał gorsze parametry oddawania prądu

Akurat rozruchowy odda spokojnie więcej prądu, ale przeżyje mniej cykli (tj. każde rozładowanie mu będzie bardziej szkodziło). Za tą cenę to sam bym kupił. Tylko wyrzuć te stare co masz, bo będą go rozładowywały i w sumie będziesz miał mniejszą pojemność, niż z jednym.

CAPOMAN - 2016-07-07, 15:55

koder napisał/a:
papamila napisał/a:
Będzie miał gorsze parametry oddawania prądu

Akurat rozruchowy odda spokojnie więcej prądu, ale przeżyje mniej cykli (tj. każde rozładowanie mu będzie bardziej szkodziło). Za tą cenę to sam bym kupił. Tylko wyrzuć te stare co masz, bo będą go rozładowywały i w sumie będziesz miał mniejszą pojemność, niż z jednym.


jeszcze jest kilka sztuk, więc jak rzeczywiscie masz potrzebę to numer znasz:) do tego 20% zniżki :ok

samotny wilk - 2016-07-09, 20:12

gino, :chytry

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group