|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Mata z jonami srebra
krzlac - 2015-12-22, 10:07 Temat postu: Mata z jonami srebra Kto ma pomysł gdzie kupić w "ludzkiej" cenie taką matę nasyconą jonami srebra do umieszczenia w zbiorniku czystej wody (działa? jeden sezon).
Sklepy kamperowe kawałek 10x9cm w metalowym, zbędnym pudełeczku sprzedają
po ok. 200 zł. Myślę, że dobre 150 zł jest za pudełeczko.
toscaner - 2015-12-22, 10:38
A działa to?
Ja kupiłem drut z czystego srebra próba 9999, 2-3 9V bateryjki w szereg, miernik PPM. Wszystko ze 120 zł i mam na 10-20 lat do produkcji wody z jonami srebra. Dolewam przy każdym tankowaniu. Testowałem rok temu w 2014, gdy woda stała ze 3 miesiące w zbiorniku. Zero zapachów, glonów. Jakby dopiero nalał.
Tej siatki nie testowałem, więc pytam z ciekawości.
Wrzucić, zapomnieć. Hmmm wygodne. Pytanie czy ten rok, to z założeniem, że kamperujemy miesiąc w roku? Czy ile?
krzlac - 2015-12-22, 11:14
toscaner napisał/a: | Wrzucić, zapomnieć. Hmmm wygodne. Pytanie czy ten rok, to z założeniem, że kamperujemy miesiąc w roku? Czy ile? |
Nie piszą ile wody uzdatnia. Miałem to w zbiorniku przez cały sezon, woda była na oko OK, żadnych badań jednak nie robiłem. Metoda wygodna, tylko ta cena.
Blues mobil - 2015-12-31, 01:09
toscaner napisał/a: | A działa to?
Ja kupiłem drut z czystego srebra próba 9999, 2-3 9V bateryjki w szereg, miernik PPM. Wszystko ze 120 zł i mam na 10-20 lat do produkcji wody z jonami srebra. Dolewam przy każdym tankowaniu. Testowałem rok temu w 2014, gdy woda stała ze 3 miesiące w zbiorniku. Zero zapachów, glonów. Jakby dopiero nalał.
Tej siatki nie testowałem, więc pytam z ciekawości.
Wrzucić, zapomnieć. Hmmm wygodne. Pytanie czy ten rok, to z założeniem, że kamperujemy miesiąc w roku? Czy ile? |
Bronek - 2015-12-31, 06:57
Ja zakrapiam , bo siatka droga a w zimie po otwarciu i tak ją szlag trafia.
Woda po 6 miesiącach stania OK
Johny_Walker - 2015-12-31, 10:11
Mam taką matę z największego pudełka przeciętą na pół. Pływa już niecałe półtora roku. Na zimę wyciągam i suszę po czym wkładam ponownie. Dalej działa, co potwierdziło badanie organoleptyczne polegające na potarciu paluchem ścianek zbiornika - nie były śliskie oraz sprawdzenia smaku wody - smaczna i testach na dzieciach - nie zachorowały. Wkrótce testy na dorosłych.
krzlac - 2015-12-31, 10:32
Tungia, chciałeś coś napisać czy tylko zacytować?
krzlac - 2015-12-31, 10:35
Johny_Walker napisał/a: | Mam taką matę z największego pudełka przeciętą na pół. |
To ciągle rozwiązanie nie tanie.
Johny_Walker - 2015-12-31, 11:12
Drogie też nie jest. Leczenie zatruć pokarmowych kosztuje podobnie.
Duże opakowanie 80 euro. Przeciąłem na pół i wyszło 40. Używam już blisko półtora roku - co daje 10 zł /miesiąc. Mam nadzieję że jeszcze z rok będzie działać. Kiedy przestanie, to odkażę instalację i wymienię. :-)
Socale - 2015-12-31, 12:06
Johny_Walker napisał/a: | ...
Mam nadzieję że jeszcze z rok będzie działać. Kiedy przestanie, to... |
... biegunka da znać.
Rav - 2015-12-31, 12:19
Panowie, za ok. 140 zł można nabyć Katadyn Micropur Classic (preparat oparty na jonach srebra). Opakowanie wystarcza na 100 aplikacji po 100 litrów, czyli na 10.000 litrów wody. Można powiedzieć, że opakowanie wystarczy na min. 100 tankowań do pełna, czyli ok. 1,40 zł za 1 tankowanie.
W sumie wyjdzie chyba ekonomiczniej (o ile ktoś w kamperze nie mieszka na stałe), aniżeli mata.
krzlac - 2015-12-31, 12:22
Socale napisał/a: | ... biegunka da znać. |
Tak też myślałem, ale nie chciałem w ten szczególny dzień czepiać się JW.
Szukam niedrogiego rozwiazania, które można wrzucić do zbiornika w kwietniu i wyrzucić w listopadzie. Bez subiekcji, zakraplania i biegunki.
Bronek - 2015-12-31, 12:35
Rav napisał/a: | Panowie, za ok. 140 zł można nabyć Katadyn Micropur Classic (preparat oparty na jonach srebra). Opakowanie wystarcza na 100 aplikacji po 100 litrów, czyli na 10.000 litrów wody. Można powiedzieć, że opakowanie wystarczy na min. 100 tankowań do pełna, czyli ok. 1,40 zł za 1 tankowanie.
W sumie wyjdzie chyba ekonomiczniej (o ile ktoś w kamperze nie mieszka na stałe), aniżeli mata. |
M. In . dlatego używam. preparatu w kroplach a temat
taurus53 - 2015-12-31, 13:03
gdzie można kupic ten preparat
Rav - 2015-12-31, 13:08
taurus53 napisał/a: | gdzie można kupic ten preparat |
Proszę:
http://www.elcamp.artplus...proszek-10.html
Nawet cena nieco niższa niż kiedyś. Jeśli nie ma akurat na magazynie to sprowadzą na zamówienie.
Bronek - 2015-12-31, 13:09
Taki
http://allegro.pl/uzdatni...5453778698.html
Inny
http://allegro.pl/uzdatni...5853970522.html
Stosuję tylko jak wiem ,że niezużyję całej wody.
Gdy jestem "stacjonarnie i woda jest intensywnie wykorzystywana /dolewam , nie bawię się w sreberko.
Zawsze zbiornik mam pełny , gdy kamper stoi w gotowości, sreberko dodaję
Rav - 2015-12-31, 13:14
Krople starczają na 1.000 litrów, a 2-3 krotnie droższy proszek na 10.000 litrów, więc ... używam proszku. Termin przydatności to bodajże 10 lat.
Johny_Walker - 2015-12-31, 13:32
Socale napisał/a: | Johny_Walker napisał/a: | ...
Mam nadzieję że jeszcze z rok będzie działać. Kiedy przestanie, to... |
... biegunka da znać.
|
Zanim to nastąpi, to dno zbiornika stanie się śliskie z powodu rozwijającego się życia drobnoustrojów. Nawet wtedy woda może być zdatna do picia - będzie podobna do wody z jeziora. Wam mięczaki polecam stosowanie tego co dla Waszych delikatnych organizmów uznacie za stosowne. Dla mnie to co mam jest dobre. Przeżyłem Indie i parę innych niezdrowych krajów, więc się nie boję.
Bronek - 2015-12-31, 13:36
Ulga i zadowolenie po sraczkowym wypróżnieniu jest jak orgazm .
Każdy wie jak miło gdy się zdąży.....
W "Szwejku" jeden kapral nie dał sobie usunąć wrzoda , bo miłe uczucie miał jak mu ból przechodził
taurus53 - 2015-12-31, 16:38
Rav dziekuje
vwyogi - 2016-01-02, 15:31
Rav napisał/a: | Krople starczają na 1.000 litrów, a 2-3 krotnie droższy proszek na 10.000 litrów, więc ... używam proszku. Termin przydatności to bodajże 10 lat. |
Rav, a jak się dozuje ten proszek? Jest jakaś miarka?
Rav - 2016-01-02, 17:25
Jest specjalna łyżeczka w komplecie, która siedzi wewnątrz buteleczki (nigdy jej nie zgubisz). Jedna miarka = 1g, czyli dokładnie tyle ile potrzeba na 100 litrów wody. Dozowanie proste jak drut, a do tego dość wygodne bo buteleczka jest nieduża i zawsze można ją mieć pod ręką.
vwyogi - 2016-01-19, 13:05
A zna ktoś inny sklep gdzie to mozna kupić? Nie mają na stanie i nie odpowiadaja na maila kiedy będzie.
Rav - 2016-01-19, 15:21
vwyogi napisał/a: |
A zna ktoś inny sklep gdzie to mozna kupić? Nie mają na stanie i nie odpowiadaja na maila kiedy będzie. |
To dzwoń i pogoń do odpowiedzi. A jak nie u nich, to gdzie indziej też na pewno coś wygooglasz.
chemik - 2016-01-19, 15:35
proszę zobaczyć stronę:
http://www.elcamp.artplus...100-tablet.html
oraz dawkowanie !!!!!!!! oraz cenę
chemik - 2016-01-19, 15:36
oraz stronę
http://www.elcamp.artplus...-w-proszku.html
cos niebywałego!
Bronek - 2016-01-19, 15:42
Do kampera, toż dla bogatych frajerów
chemik - 2016-01-19, 15:54
Bogatych ?
Bajecznie bogatych!!!!
Sprzedawanie srebra ( w oparciu o ceny w elcampie - 100 g preparatu ok. 100 zł)
w cenie około 100 000 zł / kg !
Daj mi taki interes!'\
Natychmiast dostarczę taki preparat w cenach wybitnie konkurencyjnych!!!!!
Bronek - 2016-01-19, 16:14
Nie należysz do osławionego 1% populacji?????
I masz kampera?
Właśnie ogłosili , że 99% majątku światowego należy do owego jednego procenta.
Ja zakrapiam , tylko wtedy gdy wiem , że woda "poleży" parę dni zanim ją zużyję.
chemik - 2016-01-19, 16:31
aż się zadławiłem rosołem na wieść o takim preparacie w takiej cenie!
Cóż mam zrobić skoro wiem , co tam jest i mogę to wyciągnąć z półki, a jak nie miał bym, to kupiłbym to za rogiem w aptece za tzw. psie pieniądze!
A poza tym , przechowywanie wody w zbiorniku przez np. 5 miesięcy (?) - ciekawy pomysl!!
Może wyrosła by tam nowa. lepsza cywilizacja?
krzlac - 2016-01-19, 17:39
chemik napisał/a: | skoro wiem , co tam jest i mogę to wyciągnąć z półki, a jak nie miał bym, to kupiłbym to za rogiem w aptece za tzw. psie pieniądze! |
Takich właśnie rozwiązań szukam i żeby było wygodne w stosowaniu. Zdradzisz swoją tajemnicę?
MILUŚ - 2016-01-19, 17:50
chemik .........też jestem ciekaw
Bronek - 2016-01-19, 17:57
Są skatpety ze srebrem aktywnym. To może ponosić i potem wrzucuć do zbiornika.
Dwa grzyby (czasem dosłownie) w barszczu.
Dezyfekcja wody i namoczenie przed praniem , jak to kiedyś robiono
Nie licząc uprzedniej ochrony przed katarem i otarciem pięt
wlodo - 2016-01-19, 19:58
Cytat: | Cóż mam zrobić skoro wiem |
Wiem i nie powiem!?co powstrzymuje?
chemik - 2016-01-19, 20:02
Te preparat ( -ty) zawierają 13,3 mg AgCl ( chlorku srebra ) w 1 gramie proszku
( tabletce). Jest to substancja bardzo słabo rozpuszczalna w wodzie, ale w podana do wody w takiej ilości rozpuszcza się, dysocjując na jony srebra - z 1 grama substancji wsypanej powstaje 10 mg jonów srebra. Łatwo policzyć, ile kosztuje 1000 000 mg srebra ( tyle jest mg w 1 kilogramie!).
Pozostała masa substancji to obojętna substancja, rozcieńczająca substancje aktywną.
Zamiast AgCl można zastosować inny związek srebra.
chemik - 2016-01-19, 20:04
co powstrzymuje?
Byłem właśnie dwie godziny na basenie, żeby utrzymać formę.
Nie zawsze siedzę kamieniem przed kompem, bo brzuch rośnie!
MILUŚ - 2016-01-19, 20:05
a można prosić z polskiego na nasze
tom-cio - 2016-01-19, 20:21
Chemik,chlopie,prosimy podaj po prostu nazwe preparatu z apteki.Bo wczesniej mozna bylo kupic srebro koloidalne,teraz w polsce sie nie da,trza ze slowacji sciagac.Jak znasz jakis srodek z jonami srebra w aptece to podawaj
Bronek - 2016-01-19, 20:42
wiem , że elektrody do EKG zawierają Ag/AgCl
50 szt to ok 13 zł .
Ciekawe jakby je zastosować .
Chemik , boisz się konkurencji
chemik - 2016-01-19, 20:45
do kupna w aptece - lapis , używany do zwalczania tzw. kurzjek, zawiera ok. 97% azotanu srebra, koszt ok. 25 -30 zł,
ale lepiej kupić np. na Allegro azotan srebra cz.d.a. ( czysty do analizy) , koszt ok. 20 - 25 zł/ 5g. Odpowiada to około 310 g preparatu, czyli starczy na 310 x 100 l wody = 31000 litrów = 31 m3 wody.
Po wrzuceniu do wody azotan i tak wytrąci się w postaci chlorku srebra ( czyli będziemy mieli to samo co w preparacie, ) a ten rozpuści się w wodzie. Dokładnie to samo !
Oczywiście należy azotan srebra "rozcieńczyć" jakąś substancja obojętna, by można łatwo wsypać łyżeczką. np. cukrem pudrem, solą kuchenną ...
dulare - 2016-01-19, 21:24
chemik, wielkie dzięki za informację o Azotanie srebra, ja tylko jeszcze dopytam o jedną rzecz związaną z rozcieńczaniem substancją obojętną - czy można na przykład zamiast "rozcieńczać" solą, wsypać azotan srebra do wody demineralizowanej i używać takiego roztworu? Może być prościej niż sypać łyżeczką, szczególnie jak nie ma się dostępu do korka rewizyjnego od zbiornika...
Jeszcze raz dzięki i leci
tom-cio - 2016-01-19, 21:25
Dzieki.Czyli kupuje ten lapis i moge spokojnie krople do zbiornika wpuscic,tak?i mozna ta wode spozywac?bo jak uzywalem srebra koloidalnego,to czasem z wody bialej zdarzalo mi sie kawe zrobic.
chemik - 2016-01-19, 21:28
oczywiście, jest to jak najbardziej możliwe, po prostu chodzi o to, że pobranie z naczyńka tak małych ilości substancji ( ok. 15 mg azotanu ) na raz to bardzo trudne, to mniej więcej 12 odcisków palca wskazującego na szybie !
chemik - 2016-01-19, 21:31
lapis z apteki to substancja stała ( kamień piekielny) wraz z solą obojętną.
Raczej polecałbym kupno azotanu srebra ( allegro np.) i rozcieńczenie go wodą ( przechowywanie w ciemnej butelce) lub substancją stałą. I używać.
dulare - 2016-01-19, 21:32
To ja pokuszę się o napisanie krótkiej instrukcji:
Zakładając że 5 g azotanu srebra daje 300 porcji na 100 litrów wody, możemy zrobić tak:
5 g azotanu srebra rozpuszczamy w 300 ml wody demineralizowanej. Zabieramy ze sobą do kampera butelkę (ciemną) z tym roztworem i strzykawkę. 1 ml tego roztworu będzie "oczyszczał" 100 litrów wody.
Jeśli gdzieś się pomyliłem, proszę krzyczeć
dulare - 2016-01-19, 21:36
Druga możliwość:
Dokładnie mieszamy 300 g cukru pudru z 5 g azotanu srebra. Pakujemy do ciemnego pojemnika i wsypujemy 1g podczas tankowania 100 litrów wody. Jedna łyżeczka kuchenna to około 4 gramy, trzeba by więc wymyślić lepszy sposób dawkowania albo bardziej "rozcieńczyć"
chemik - 2016-01-19, 21:42
Sposób dawkowania w roztworze jest lepszy, bo jest pewność dostarczenia do zbiornika srebra. Ilości się zgadzają. W przypadku substancji stałych jest szansa dokładnego niewymieszania się substancji.
I tak za niewielkie pieniążki mam y to, co trzeba.
Powodzenia w mieszaniu!
krzlac - 2016-01-19, 21:59
Czy to bezpieczne?
chemik - 2016-01-19, 22:20
jak najbardziej , właśnie to jest to.
I proszę nie przejmować się datą ważności. To jest informacja dla użytkowników w laboratoriach o tym, że do tego czasu producent gwarantuje czystość i skład. Azotan przechowywany długo i na świetle rozkłada się do metalicznego srebra. Ale to nie szkodzi do takich zastosowań.
Przedawkowanie minimalne - niczym. Jakby było tego bardzo dużo, to czarny język!
Dawka śmiertelna dla człowieka około 80 g spożyte dojelitowo.
W ilościach, o których tu mówimy - nie ma niebezpieczeństwa.
marekoliva - 2016-01-19, 22:42
Wyjaśnione naprawdę łopatologicznie, serdeczne dzięki.
Bronek - 2016-01-20, 07:22
Super.
Jak długo , rozpuszczony Azotan w wodzie destylowanej ma " przydatność/skuteczność) ????
Dawkowanie 1ml / 100l wody
Pytam bo w moim przypadku trudno będzie zużyć taką ilość wody w sezonie, którą potencjalnie zdezyfekuje te marne 5 gram
chemik - 2016-01-20, 08:38
Rozkład azotanu srebra do srebra metalicznego następuje pod wpływem światła białego i ultrafioletowego oraz czynników jonizujących np. promieniowania radioaktywnego , promieni Rontgena i tym podobnych.
Roztwór należy przechowywać w naczyniu/butelce ciemnej ( kolor taki, jak butelka brązowa po piwa wiesz -) , czystej , najlepiej nigdy nie używanej. Nie mogą być tam resztki substancji organicznych - one tez powodują rozkład. Tak przechowywany jest bardzo trwały. Wytrącający się jasny osad nie ma znaczenia.
Można ewentualnie sporządzić roztwór poprzez rozpuszczenie mniejszej ilości azotanu, jeżeli masz gdzie rozważyć ( np. w aptece lub w szkole, jak mają wagę analityczną) - mniejszy kłopot.
krzlac - 2016-01-20, 09:26
Pozostaje tylko wymyślić jakiś sposób na nasycenie czegoś tą tanią miksturą, tak aby wrzucone (to coś) do zbiornika na początku sezonu "oddawało" srebro przez cały sezon - tak jak ta mata SILVERTEX za 200 zł z początku tego wątku.
Bronek - 2016-01-20, 10:01
Jeśli bym to zrobił na bazie cukru pudru , , to dodawał bym do filtra wstępnego jaki montuje do węża nalewającego .
Wersja rozcieńczona wodą , to chyba strzykawka i do wlewu .
To najprostsza metoda
Johny_Walker - 2016-01-20, 11:28
To ja jednak pozostanę przy mojej ciętej na kawałki, przeterminowanej i przegniłej macie.
Jak się skończy, to dla testów zapakuję w kokon z żyłki (aby nie było hałasu kiedy się będzie turlać po dnie) wiązkę srebrnych sztućców, co mi się walają po domu. Upierdliwe w użytkowaniu, bo trzeba myć ręcznie a nie w zmywarce. W końcu się przydadzą.
zbyszekwoj - 2016-01-20, 12:17
Kurcze a ja mam z głowy, bo moja zonka ni jak nie chce pic wody z kampera, tylko na wyjazdy kupuje 5 litrówki w marketach, albo nalewam za zdrojów po drodze ale też do butelek. Takie uprzedzenie.
Bronek - 2016-01-20, 12:24
Mam dotakowo założony fitr węglowy na wylewkę , przestaliśmy zabierać bańki od dawna.
Sreberko w zbiorniku nie tyle by pić '
, jak ktoś nie chce, a bradziej by niezaśmierdła ...
Warto dezynfekować , nie trzeba spuszczać jak się wraca i odstawia kampera.
Zbiornik nie będzie"walił" mokrą szmatą.
Kupiłem
Ok z 24 zł z wysyłką
toscaner - 2016-01-20, 15:37
A ja tam lubię raz coś kupić i mieć na sto lat.
Drut, albo paski czyste srebro próba 9999 i 10-20 lat spokoju. Do tego miernik PPM.
Kupuję wodę destylowaną 0-2ppm max. Są i takie 5-8ppm, takiej nie używam. Pomiar robię wspomnianym miernikiem.
Ciemna plastikowa butelka po piwie do przechowywania. Do 2 pręcików 20-30V, z tym, że mniejsze napięcie = wolniej i lepsza jakość sreberka. Ja użyłem 2x 9v w szereg. Od ponad roku nadal baterie jak nowe, nadal 18V.
Podczas produkcji co jakiś czas czyszczę elektrody, albo zamieniam bieguny, mierzę ile PPM.
Do picia robię 5ppm, a do wlewania do zbiornika białej 15-20 ppm. Jednorazowo produkuję 0,66l, bo tyle ma butelka po piwie.
Do zbiornika leję 20-30ml. I to wszystko. Jestem niezależny od kursów srebra, czy dostępności środków w sklepach. Czyli tak jak lubię.
No i produkcja:
piotr1 - 2016-01-20, 15:45
A ja mam w zbiorniku wrzuconą sporą blachę srebrną i tez daje radę
krzlac - 2016-01-20, 16:12
piotr1 napisał/a: | A ja mam w zbiorniku wrzuconą sporą blachę srebrną i tez daje radę |
I co? Rozpuszcza się?
Bronek - 2016-01-20, 16:37
krzlac napisał/a: | piotr1 napisał/a: | A ja mam w zbiorniku wrzuconą sporą blachę srebrną i tez daje radę |
I co? Rozpuszcza się? |
Dawno dawno temu, do bańki/ kadzi z mlekiem dodawano srebrne monety . Coś tam działały .
Jak się ciotka "zatarła" to tyłek na polanie do słońca wystawiała plus kwaśne mleko .
Te ludowe sposoby teraz stosujemy w modyfikacji .
Srebro koloidalne , lampy UV i Iladian direct .
Zacznę pluć w cztery katy po wejściu do kampera. To licho i złodziej go ominie .
piotr1 - 2016-01-20, 16:56
Woda czysta bez glonów czy nieprzyjemnego zapachu ani smaku a o to chodzi
krzlac - 2016-01-20, 17:40
piotr1 napisał/a: | Woda czysta bez glonów czy nieprzyjemnego zapachu ani smaku a o to chodzi |
A mieszasz i podgrzewasz?
Film
piotr1 - 2016-01-20, 18:02
marian.marian - 2016-03-30, 21:30
Moja znajoma robi srebro koloidalne jonowe 10 ppm. Mam zamiar kupić ale nie wiem ile litrów wziąć żeby wystarczyło na sezon. Ile tego wlać na zbiornik? Pozdrawiam Ewka
kimtop - 2016-03-30, 21:48
marian.marian napisał/a: | ile litrów wziąć żeby wystarczyło na sezon. Ile tego wlać na zbiornik? |
Jeśli zużywasz zbiornik wody w 3-4 dni - to nic
toscaner - 2016-03-30, 21:50
10ppm to ciut mało na zbiornik i pasuje wlewać trochę tego. Coś o tym wiem, bo od paru lat też robię sreberko, a do zbiornika robię 20ppm. Na 70l. wlewam jedną wielką strzykawę, która ma 50 czy 60 ml.
10PPM to ze 100ml na 70l bym lał.
Z tym, że ja nie zawsze leję. Jak wiem, że wychlapię wodę w 3-4 dni, to po co mam lać. Jak z dodatkowymi zbiornikami nabiorę tyle, że będę miał do tygodnia, to wlewam. Od zalania w październiku 2013 wodą, zbiornik był inspekcyjnie tylko ze 2x otwierany. Pierwsza inspekcja po 3 mies. druga po roku. A i z miesiąc temu, bo przerabiałem sondę do poziomu wody. Tamta zdechła.
Za każdym razem zero glonów, brudu, woda nigdy nie śmierdziała. Czyli przeszło 1,5 roku woda non stop w zbiorniku, tylko dolewana i jak kryształ.
ZEUS - 2016-03-30, 21:56
piotr1 napisał/a: | A ja mam w zbiorniku wrzuconą sporą blachę srebrną i tez daje radę |
sporą... czyli jaką? i na jak duży zbiornik?
marian.marian - 2016-03-30, 22:19
Dzięki za porady to ja się jeszcze zastanowię bo faktycznie woda u nas długo nie stoi. Codziennie kąpiel i zmywanie tony garów... To wezmę tylko pół litra na próbę do smarowania zamiast maści ze sterydami. Może nie zaszkodzi
maszakow - 2016-05-04, 22:10
Lepsze czajniki elektryczne mają taki filterek na dziubku, coby herbatka lepiej smakowała. czasami złoty czasami srebrny to zależy co producent chce osiągnąć.
tak więc ja porponuje płytka srebrna perforowana albo siatka - na wlewie wody.
jak działa przy takiej aplikacji domowej to przy kamperowej tez się sprawdzi.
Bronek - 2016-05-04, 23:13
Taki patent, działa jak płyn na porost włosów.
Lub hiszpańska mucha na popęd "pciowy"
Niemniej jako siatka, farfocle zatrzyma i smaku wody nie zmieni, nie zardzewieje itp.
No i uzasadni wyższą cenę czajnika.
Spojrzenie lekko historyczno pozytywne :
http://www.era-zdrowia.pl...-medycynie.html
Poglądy lekko niepokojące:
http://kobieta.onet.pl/zd...ze-srebro/hj62t
I jeszcze bardziej :
https://sprostowania666.wordpress.com/2009/11/22/srebro-koloidalne-cudowny-lek-czy-gigantyczny-przekret/
Do wyboru
A ja gupi jestem i używam po swojemu.... jak już pisałem
elmo78 - 2016-05-05, 00:14
Nie zauważyłem czy wspomniano o tym wcześniej ale też można kupić taką pastę do posrebrzania. Smarujesz jakiś inny metal, np płytkę laminatu miedzianego i osadza się srebro. Wrzucasz taki laminat do środka i powinno działać.
chemik - 2016-05-05, 06:50
Podobne własności antybakteryjne i biostatyczne posiada miedź i jej związki. Łatwiej ją stosować, np. w postaci drutu ( z przewodów ) wrzuconych do zbiornika z wodą. I tańsza! Dostępna.
Polecam.
Bronek - 2016-05-05, 07:30
Właśnie mi się kończy "kupny" uzdatniacz.
Mam 5 g Azotanu sreberka, idę do apteki niech mi rozważą na kilka porcji
Będę rozcieńczał zgodnie z Twoimi zaleceniami.
Destylowaną lub zdemineralizowaną? wodą.
chemik - 2016-05-05, 19:10
najlepiej destylowaną
Bronek - 2016-05-05, 19:47
Jutro mi podzielą Panie na 5 porcji, z dwie rozpuszczę 1g/60 ml destylowanej wody a resztę w papierkach zostawię w proszkowej formie w orginalnym opakowaniu.
Flaszeczki aptekarskie, 100ml z ciemnegoo szkła.
Dzięki jeszcze raz.
Johny_Walker - 2016-05-06, 18:40
W destylowanej, a potem wlejesz do kranowej? Po co destylowana?
Bronek - 2016-05-06, 19:41
A tak dla porządku, bo głupio w aptece lać kranówę. To podnosi rangę preparatu, podobnie jak ważenie dokładne. Magisterki, są ze mną w zmowie, do końca nie wiedzą co to?
Pełna konspiracja.
Normalny narkoman, zrobiłby 5 kresek, ścieżek tego towaru i po sprawie.
A ja po nieprzespanej nocy targany myśkami o tym kruszcu , procedurę przyjąłem taką
O....
Więc,....
Już panienki, odważyły 1 gram i rozcięczą go w/w wodzie 60ml, wleją do ciemnej flaszeczki 10pml, mi to starczy na.... 50 tankowań!
Reszta pozostanie w formie proszkowej w firmowym opakowaniu.
200 z hakiem zalań zbiornika
Za dwa lata jak sobie przypomnę gdzie pizdnąłem ten proszek, zrobię ponownie...
Pewnie trzeba będzie kupić, gdyż nie znajdę,
Myślę, iż ostatni gram plus zagubione opakowanie, pójdzie w masie spadkowej po mnie razem z kamperem
Rav - 2016-05-06, 19:55
To gdzie nabyłeś ten "proszek"?
Bronek - 2016-05-06, 19:59
Na Allegro
Dwie dyszki plus z 4 zł wysyłka.
Przy pomocy tego gościa, pewnie bombę by można zbudować.?
http://allegro.pl/listing...?us_id=24993958
http://allegro.pl/azotan-...5606016979.html
Rav - 2016-05-06, 21:12
Rozcieńczasz 1g na 60 ml (czyli starczy na 5 flaszek po 60 ml).
Jak to będziesz dawkował? Zakraplał? Strzykawką dozował?
Bronek - 2016-05-06, 21:36
Do tej pory kupowałem orginalne uzdatniacze po 4 5 dych za 10 zakropleń. W buteleczkach po 10 ml.
Ten gram wystarczy!
Tak na około 50/60 tankowań od zera do pełna. 110 l.
Wszystko dzięki SzP "Chemikowi"
Wszystko powyżej napisano.
Strzykawka bo prosto i tradycyjnie dodaję do filtra z Juli, który mam na wlewce.
Można psiknąć do wlewu
To nie laboratorium... Kropla w lewo, kropla w prawo...
1ml m/w na tankowanie.
My pijemy z "centrali" i żyjemy. Od kilku lat nie zabieram ekstra wody spożywczej.
Rawic - 2016-05-06, 22:01
Bronek napisał/a: | Magisterki, do końca nie wiedzą co to? | iuż widzę ich miny, całe przestraszone, myślą, że Ty jakiś terrrrrrrrrorysta
Rav - 2016-05-06, 22:02
Jako dozownik dobrze sprawdzi się "strzykawka" dostarczana np. z syropami przeciwgorączkowymi - ładnie wejdzie do buteleczki.
Ja tam nigdy z "sieci" nie piję. Konserwuję srebrem jednak przy każdym tankowaniu, aby utrzymać instalację w czystości i nie obawiać się płukać po myciu zębów, czy myć naczyń. Sama woda zawsze wcześniej lub później "zakwitnie". Wolałbym nie wyhodować jakiejś zjadliwej kultury.
Tymczasem piwko poleciało!
Bronek - 2016-05-06, 22:27
Dzięki za piwo, którego od dawna nie pijam, bo gorsze w swej istocie od wody w sadzawce.
Zawsze po dłuższym postoju 2/3 tyg z lekka przepłukuję wodą układ, czyli z 20 30 litrów idzie w rośliny, otwieram zawór pieca krany i włączam pompę. Po paru minutach wlewania z wylewaniem zamykam po kolei wszystkie ujęcia.
Sreberko i dotankowanie.
Z sreberkiem też, co pisano nie zawsze. Wyjazd w którym wiem, że pójdzie cała woda np w dwa dni nie wymaga "doprawiania"
Wspomniałem już o filtrze węglowym...
Oczywiście woda z "centrali" to musi być woda własna lub z zaufanego ujęcia, lub sprawiającego takie wrażenie....
Srebro stosuję od 8. 9 lat. W czepce miałem 3x więcej wody niż w kamperze
Socale - 2016-05-06, 22:50
Bronek napisał/a: | ...
W czepce miałem 3x więcej wody niż w kamperze |
360 litruf?
Noo, szacun dla mas-y.
Bronek - 2016-05-06, 23:03
Prawe 150 litrów w w dwóch zbiornikach plus 20 w spłuczce
Do tego 3x20 w bańkach i 6 litrów w termie Elgeny, oraz 40 l transporter Fiamma.
Dwie bańki w szafkach-kuchnia i kibel, po 15 litrów, z pompkami zanurzeniowymi i grzałkami
No na pewno ponad dwa razy więcej i prawietrzy.
Wychodzi.... Ile wychodzi, k.., wa czepialski, się znalazł
3 stówy litrów targałem nad jeziorko, a i tak brakowało po 3 dniacch
Jak nauczysz, że jest dużo wody, to garnki myte są jak w domu i kąpiele ze śpiewem relaksujące
Ile bym nie zabrał, zawsze mało . Z tąd wiemy, że bez wody człowiek wytrzyma 3 dni - kamperowcy odkryli tą biologiczną prawdę.
Czepka to czepka i ciągnik. A te miałem i mam wyposażone w solidne bagażniki. W nich te kanistry i transporter. Wszystko jak trzeba przepompowywane.
Nawet dwie tzw. "karetki" do wywożenia szarej wody, zabierałem.
Teraz czasem biorę dodatkowe 40 l w "niebieskiej" Fiammie.
Nie zabrałem na " długi weekend" i latałem z bańką 10l kawał drogi, bo krany zewnętrzne po zimie jeszcze nieczynne
Lepiej nosić jak się prosić.
DMC itp..... wiadomo, przez nie ludzie mogą być brudni i spragnieni.
toscaner - 2016-05-07, 15:11
Bronek, Ty to jak szejk z tą wodą.
Ja tam wolę oszczędniej, niż ją targać. Aktualnie starcza mi ok 4l wody na pełną kąpiel. Zmieniłem ciśnienie na pompie + ten kryzo-zawór i taki wynik.
Motywacją oczywiście problemy z wodą na wyspach. Na cały 60 milionowy kraj kranów tyle ile na jedną wioskę we Włoszech.
Jak ponosiłem czasem pół km w butlach na kilka tur, to powiedziałem, że pier... i wolę oszczędzać. Czułem się jakbym był w Afryce, tylko słońce się zepsuło.
Co innego w cywilizowanej Europie. Tam kran na kranie i można przelewać przez palce.
Oczywiście sreberko leję, to własnej produkcji. Srebra to mi starczy pewnie do końca życia.
Bronek - 2016-05-09, 13:10
Może komuś ułatwi...
Panienki rozcieńczyły mi ten azotan w 60 ml wody i wlały do ciemnej flaszki 100ml, bo takią miały.
A ja...
Strzykawka 5 ml (na pięć tankowań) , napełniłem, założyłem igłę, zacisnąłem ją by uszczelnić zagiąłem i obciąłem ostry koniec. To korek strzykawki.
Lekko obciąłem " uszy" strzykawki i schowałem do metalowej zakręcanej rurki po dobrym cygarze.
4 g proszku czekają na przyszłe odległe lata........
55ml roztworu (55 tankowań) , czeka na zużycie w ciągu tej 5-cio latki, w ciemnej butelce, w ciemnej szafce, w domu u ciemniaka.
toscaner - 2016-05-09, 14:28
I tak trzymać.
krzlac - 2016-05-09, 15:33
Siedem stron ma już wątek o jonach srebra, a maty z jonami "z metra" ze zdjęcia w pierwszym wpisie nikt nie znalazł. A to takie wygodne. Przyjdzie zapłacić albo dolewać jakąś miksturę.
Bronek - 2016-05-09, 16:15
Przepraszamy
No bo nie ma.
Tym bardziej tanio.
I wsio ryba czy wlejesz , czy włożysz.
Tanio robi Toscaner sam , lub z roztworu a la Chemik.
Nawet srebra rodowe drogie są .
ZEUS - 2016-05-09, 18:09
Bronek napisał/a: | napełniłem, założyłem igłę, zacisnąłem ją by uszczelnić zagiąłem i obciąłem ostry koniec. To korek strzykawki. |
chyba moja wyobraźnia zmierza w niewłaściwym kierunku (albo jestem z tych myślących inaczej ) ale próbując to zrozumieć wprost ... nie bardzo kumam
chemik - 2016-05-09, 20:25
do J.W - azotan srebra należy rozpuszczać w destylowanej wodzie, gdyż w karnówce jest dużo jonów chlorkowych, co spowodowałoby wytrącenie chlorku srebra w postaci osadu i w cieczy by niewiele srebra pozostało. Po wlaniu takiego roztworu do zbiornika wody nie zostaje zwykle przekroczony iloczyn rozpuszczalności -mówiąc po polsku - nie wytrąca się osad chlorku srebra.
chemik - 2016-05-09, 20:26
ale dla mnie jest różnica, czy wło0że, czy tylko wleję...
Bronek - 2016-05-09, 22:06
chemik napisał/a: | ale dla mnie jest różnica, czy wło0że, czy tylko wleję... |
Oj można ciągnąć temat..
Taaaaa.
I jedno i drugie, we właściwej kolejności,
Inaczej trzeba leczyć
Mirekl61 - 2016-05-09, 22:08
To po wlaniu do zbiornika wodociągowej z chlorem również nie ma sensu tej mikstury dodawać ?
Przetłumaczone
Bronek - 2016-05-09, 22:39
Mirekl61 napisał/a: | To po właśnie do zbiornika wodociągowej z chlorek również nie ma sensu tej mikstury dodawać ? |
Mógłbyś przetłumaczyć.
Mirekl61 - 2016-05-09, 22:50
To tak z tym pisaniem jak z wybrańcami narodu.
Piszesz a wychodzi jak zwykle.
Bronek - 2016-05-09, 23:32
Ok. Teraz poniał.
Nieważne cud nie cud, robię swoje, na te kilka tankowań co zaprawiam wodę dla ciekawości, zobaczę jak to działa w wersji tanio, mądrze i po swojemu.
Będę miał porównanie, gdyż od ok 10 lat w ten sposób postępuję, stosując orginalne uzdatniacze.
zobaczymy, czy ten 1ml "samogonu" wystarczy na 100l, wody ?
Pawcio - 2016-05-10, 12:43
Bronek napisał/a: | Nieważne cud nie cud, robię swoje |
Hehe.. też robię swoje. Przy okazji znalazłem zastosowanie azotanu w gospodarstwie domowym.
Od pewnego czasu nie mogliśmy się pozbyć nieprzyjemnego zapachu z pralki. Wszelkie akrobacje z odpowietrzeniami i syfonami nic nie dawały. A po przepłukaniu pralki z roztworem azotanu wszystko wróciło do normy.
dla naszego chemika
onionskin - 2016-05-10, 13:08
Jako ciekawostka- zastosowanie jodu do ochrony roślin:
http://forumogrodniczeoaz...lin-pomodoro-if
Prosto, tanio i ekologicznie.
michal_olk - 2016-05-10, 23:06
Roztwór azotanu srebra (dodawny do płukania po praniu) jest bardzo dobry do sterylizacji obuwia sportowego - np kolarskiego / motocyklowego.
Usuwa przykre zapachy i ich źródło na długi czas.
Bronek - 2016-06-01, 19:58
Działa, jest ok
Woda w kanistrze testowym już parę tygodni bez zmian oraganoleptycznych, czy oślizłości.
Za grosze.
A tu biżuteria... http://allegro.pl/uzdatni...5034326088.html
Kula. 350 zł. W zimie dwie i masz kolczyki dla żony na sylwestra
wołodia - 2016-06-14, 10:07
Dobra Panowie,,, kupiłem całą beczkę (5 gr) i biorę się za produkcje, lecz nurtuje mnie wpis, iż używacie tej wody do celów spożywczych, czy po spożyciu mikstura nie zniszczy nam flory bakteryjnej w naszym organizmie ???????????
marian.marian - 2016-06-14, 10:59
a może wystarczy wrzucić do zbiornika kilka starych pierścionków, które jakoś w dziwny sposób się skurczyły i już nie wchodzą na paluszki?
Bronek - 2016-06-14, 15:42
Mam ok 3 kg baktetii, to prosty spis{b by zrzucić wagę. W weekend w kamperze.
Mikstura a la Chemik działa.
Rav - 2016-06-14, 20:40
Ja Bronku zrobiłem rozcieńczenie 1 g azotanu na 60 ml wody destylowanej. 1 ml tej mikstury zalałem do zbiornika 100 litrów. Zużyłem na wyjeździe jakieś 2/3 zbiornika. 1/3 została w zbiorniku na ok. 2 tygodnie (było ciepło). Niestety po tym czasie zbiornik zaczął lekko walić "starą szmatą". Czyżby dawka zbyt niska?
Bronek - 2016-06-14, 21:41
Dziwne.. Ja leję ok 1,5 ml 2 ml/ na zbiornik
Dziwne, może te miejsca powyżej wody?
U mnie stał prawie pełny 3 tyg i ok.
Sprawdzę jeszcze na kanistrze lub flaszce 5 litrowej.
Rav - 2016-06-14, 22:19
Podwoję zatem dawkę i obaczę. Faktem jednak jest, że przy Micropurze nigdy takiego zjawiska nie odnotowałem.
A zalewam zbiornik zawsze z dodatkami, aby nie płukać instalacji i szorować octem zbiornika.
Bronek - 2016-06-14, 22:31
Podobnie i ja.
No zobaczymy może u mnie nie było tak ciepło?
Gdybym zauważył jestem skłonny nawet kilkakrotnie zwiększyć dawkę
Inaczej wracam do metod "kupnych"
Ale póki co jest OK.
marcinPK - 2016-06-15, 12:31
Nasz sposób to... buteleczka wody utlenionej 100g za 1 zł na 100 l wody... a czasami nawet 50g na 25 litrów się naleje, gdy jest upał, zawsze jakoś tak na "oko"...
Świstak - 2016-06-30, 08:16
Zastanawia mnie czy gratisowo poprawił się również aromat ze zbiornika wody szarej? W sumie - powinien...
Bronek - 2016-06-30, 10:04
Najlepiej moim zdaniem ....
Działał Mikrosept Firmy Dr. KEDDO
cena od 40 zł do 64 za 10ml .
1mm na 100 l czyli flaszeczka na 10 zbiorników 100l .
Nigdy mnie nie zawiódł . 10 lat OK.
Teraz póki co na domowym azotanie, też nic nie zauważyłem , ale to wczesna faza testów .
Zawsze podawałem w trakcie nalewania .
Mirekl61 - 2016-06-30, 10:51
Mi po głowie chodzi ozonowanie
Skoro sprawdza się w uzdatnianiu miejskim ?
Łatwe do wykonania i dozowania
wołodia - 2016-07-01, 14:49
Mirek jak to ozonowanie przeprowadzić ????
Mirekl61 - 2016-07-01, 15:51
Podobnie jak napowietsza się akwarium.
Nawet myślę o użyciu kurtyny akwariowej.
Wytwornica ozonu do zrobienia lub kupienia.
Rav - 2016-07-01, 22:49
Bronek napisał/a: |
Teraz póki co na domowym azotanie, też nic nie zauważyłem , ale to wczesna faza testów .
Zawsze podawałem w trakcie nalewania . |
A u mnie już 2 razy woda przyśmiardła (czego nigdy wcześniej nie miałem). Za pierwszym razem użyłem 1 ml na 100 l. Za drugim razem 3 ml i dalej dupa. Do tygodnia dostoi (jeśli ciepło), dłużej nie da rady.
Bronek - 2016-07-01, 23:06
No to chyba pora zakupić...
Ale jeszcze nie mam powodu.
Niemniej pojawia się dylemat, czy warto narażać się na syfek, kosztem 40 zł na rok?
Sknerą nie jestem, doświadczenia mam pozytywne.
Teraz mam pusto i czysto w zbiorniku
Ozonowanie odpada, woda utleniona też.
Jak zabieram swoją to pijemy "z centrali", po filtrze węglowym i gotowaniu.
toscaner - 2016-07-02, 14:49
A ja tam sobie dalej swoje sreberko produkuję, dolewam i działa.
Wcześniej na 3-4 dni nawet nie dolewałem nic, bo po co.
Aktualna ilość wody, którą zabieram starcza na ok. 7-10 dni i zero zapachów.
Kibelek z SOGiem i ciut większą dawką Thetforda teraz 4-5dni, czyli na wyjeździe 8-10 dniowym wystarcza raz kota gdzieś przegonić i praktycznie samowystarczalność
A może by tak sreberko lał do kibelka jeszcze.
Bronek - 2016-10-08, 09:31
Odświerzam temat, domowrgo uzdatniacza. Woda u mnie w zbiorniku stoi od 10 tygodni co najmniej na uzdatniaczu własnej roboty.
Wyjazdy były takie, że zużyliśmy 2/3 zbiornika.
Zajrzałem, organoleptycznie OK. Nawet syfu na dnie niewiele. Zbiornik nie jest oślizły.
Miałem obawy czy jak Rav napisał, niezaśmierdnie. Czego przy firmowych niedoświadczyłem nigdy.
U mnie działa.
Czyli działa.
Rav - 2016-10-08, 21:07
3 ml/100 litrów jest ok - pod warunkiem, że nie ma upałów.
W letnie upały pojawiał się brzydki zapach (zwłaszcza przy mniejszym dawkowaniu, tj. 1 ml/100), ale glonów w zbiorniku nie uświadczyłem.
Ile Bronek dawkowałeś?
Bronek - 2016-10-08, 21:29
Po Twoim ostrzeżeniu 2-3 ml /100l. Tak jak zauważyłeś..
Łaziłem wąchałem i ok.
Zakupiłem nawet normalny uzdatniacz.
Włączałem grzanie 60 stC wody w Trumie.
Bo niechciałem załapać syfa.
Ale OK.
Będę dawkował 3 ml./ na tankowanie
Świstak - 2016-10-22, 19:28
Ja również mam bardzo pozytywne doświadczenia z azotanem po miesięcznym mieszkaniu w kamperze z dużym zbiornikiem wody w dość ciepłej o tej porze roku Italii. Pozytywne względem wody, negatywne względem karoserii - chciałem usunąć pęcherzyki powietrza ze strzykawki używanej do dozowania i troszkę mi prysnęło na auto. Nie zauważyłem i nie spłukałem... Poszedłem na plażę i na dłoni pojawiła mi się ciemna plama. Coraz ciemniejsza.... Nie mogłem tego wieczorem zmyć. Dopiero na zajutrz potraktowałem to wszystim co miałem - pomógł dopier CIF, ale z paznokcia już nie zeszło. Z karoserii również. Wżarło się na amen...
Wniosek - po dozowaniu azotanu srebra opłukać wszystkie okolice wlewu wody wężem lub konewką zanim ewentualne resztki niewidocznego wówczas odkażalnika zaschną i zareagują pod wpływem światła. Przyznaję się bez bicia że miałem bardziej zagęszczony roztwór od zalecanego z racji zbiornika 600l i słabej pamięci (też chciałem dozować 1 ml na zbiornik)
Bronek - 2016-10-22, 19:40
Ja to przechowuję w rurkach po cygarach. W strzykawkach 10ml. Jako korek obcięte igły jednorazowe.
I u mnie za pierwszym razem "karoseria" w postaci zacieku na brodzie, po trzymaniu tego "korka" w paszczy.
Pysk miałem sepii, mordę jak dagerotyp. :
Myślaiem już o solarium, samoopalaczu, pudrze.... Zlazło po kilku dniach.
Och gdybym był.... polityka na brązowe usta me się ciśnie :Nie byłoby widać?
onionskin - 2016-10-22, 19:51
Świstak napisał/a: | ................. ale z paznokcia już nie zeszło. Z karoserii również. Wżarło się na amen...
................ |
Wynika z tego że kurzajek nie miałeś- inaczej byś wiedział
Lapis z apteki to azotan srebra.
Świstak - 2016-10-22, 20:01
Kurzajki mrozili mi azotem. Ciekłym. Ciekawe czy na glony w zbiorniku też by pomogło ???
Bronek - 2016-10-22, 20:32
A dawkuję do filterka z Juli, zawsze przez niego wlewam z węża.
Specjalnie mam króciec nawet z rozpędu z gardenowskim licznikiem. To już przegięcie i wstyd
Jak kanister to do pierwszego.
Ale warto zapamitać tą uwagę.
Bo swojej gęby nie powiązałem z karoserią a tej szkoda bardziej.
Rambler - 2016-11-06, 23:45
U nas woda ze zbiornika jest używana tylko do mycia i sprawę załatwia kilka srebrnych łańcuszków z rodowej szkatuły.
Ważne żeby wyczyścić przed sezonem (sól i aluminium).
Natomiast na smrodki szarej pomaga płaska łyżeczka nadmanganianu potasu,
zalana szklanką wody do pustego zbiornika. Nic nie wali.
Do picia i gotowania stosujemy wyłącznie mineralkę 1,5l
zibikruk - 2016-11-07, 00:57
Rambler napisał/a: | Ważne żeby wyczyścić przed sezonem (sól i aluminium).
|
Możesz napisać coś więcej.
Rambler - 2016-11-07, 01:15
Na dnie nierdzewnego garnka kładziesz folię aluminiową na to położysz zaśniedziałe srebro, nasypiesz 3 łyżki soli i zalejesz wrzątkiem. Po 2 minutach srebro pozbawione jest nalotów.
Leno111 - 2016-11-07, 01:28
Prosta zasada czyszczenia srebrnych rzeczy(aluminium,woda i sól) A zatem :do ciepłej wody wsypujesz sól -ja na oko ze 3 łyżki na 2 litry. Na dno miski daje folie aluminiową wkładam srebrne rzeczy typu łańcuszki i sztućce i zalewam wodą z solą po ok 30 minutach wyjmuje prawie wyczyszczone( zależy od stopnia zabrudzenia) . Łańcuszki zazwyczaj mam czyściutkie ale sztućce to jeszcze traktuje pastą do zębów ,ale prawie bez żadnego wysiłku. Wszystko ładnie schodzi. Najbardziej spektakularny widok jest kiedy zanurzysz w wodzie tylko połowę bardzo zaśniedziałego elementu-widać wtedy jak to działa.
Bronek - 2016-11-07, 06:43
Coś moim dwóm poprzednikom się pomyliło
Tu czyścimy wodę srebrem, nie srebro wodą itp.
Rambler - 2016-11-07, 10:34
Oj tam od razu pomylilo....
Sreberko musi byc czyste zeby moglo skutecznie czyscic...
Tlenek srebra moze zmniejszac skutecznosc oddzialywania
Bronek - 2016-11-07, 10:37
ma być też czysta .
Zgoda
MisioKRAK - 2017-04-22, 16:22
Nie wiem czy to dobry temat ale chyba tak :D
A co myślicie o takim dodatku?
http://allegro.pl/filtr-z...6761530809.html
lub
http://allegro.pl/uzdatni...6741477741.html
Czy rzeczywiście lepiej "srebrny łańcuszek" czy też jednak lepszy azotan?
chris_66 - 2017-04-22, 18:42
za te pieniądze to azotanu będziesz miał na trzy pokolenia naprzód , chyba, że wolisz srebrny drut w plastikowym jajku
a azotan działa super , tylko brudzi
Bronek - 2017-04-22, 19:11
Działa fakt, to ja ogłaszam , zwolennik wieloletni Ag , tylko 3x więcej na 100l h2o czyli 3 ml zapodaję.
To praktyka. Z teorii niby 1 ml, przy tych opisanych rozcięczeniach..
Ps Jeśli się pochlapiesz, to masz dwa wyjścia.
1
zamieszkać w ciemni z czerwoną lampą, lub w burdelu
2.
zrobić potem z siebie sam pozytyw czyli się wyspowiadać z tego
lwojtek - 2017-04-22, 19:30
dobry środek do konserwacji wody.Dezynfekuje i konserwuje czystą wodę a dodatkowo zabezpiecza ją jonami srebra przed ponownym skażeniem na okres aż do 6 miesięcy.
Środek nie zmienia zapachu wody. dawkowanie 10ml/100l wody
Bronek - 2017-04-22, 20:02
z pińcet x
Ale przypominać warto.
Andrzej 73 - 2017-04-22, 21:22
Na regałach w garażu znalazłem takie cudo. Chyba się nada.
Ale uprzednio wykonam dezynfekcję układu wodnego preparatem Watertank-Reininger od Kolegi Papamili
Bronek - 2017-04-22, 21:31
z chlorem.
Ale chyba w takich ilościach smaku nie zmieni.?
Fenol szczeciński mi tyle lat nie przeszkadzał
Andrzej 73 - 2017-04-22, 21:40
A kto mówi , że tą wodę ze zbiorników pijemy?
Wodę do picia to zabieramy w bańkach 5 L i butelkach 1,5 L
Bronek - 2017-04-22, 22:03
Ty wszystko robisz jakbyś mieszkał w namiocie.
Woda z bukłaczka
Kibel na pokaz
Solarów brak.
Tylko brakuje byś pod hotel kamperem zajechał i room service Cię przepakował do apartamentu.
Ja
Jak leję swoją lub znaną to po przegotowaniu, normalnie jak w domu. I tak bez sraczki już od kilkunastu lat.
Andrzej 73 - 2017-04-23, 00:22
Etam...
woda z bańki bo musi być sterylność , taka natura domowników.
Kibel używamy nadto.
Solar miałem w poprzednim domku , teraz zadowala mnie wyłącznie agregat. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Bronek - 2017-04-23, 07:42
Do meritum, to przy dużym zużyciu w miejscu ze sprawdzonym wodociągiem nie ma sensu dawać sreberka do każdego tankowania.
Mata zaś pozbawia nas decyzyjności
Ja jednak z nawyku dodaję.
Nigdy mi nie zaśmierdła instalacja i nawet nie było śliskiego filmu. Jedynie wytrącony osad.
A to dla sterylnych
Cytat: | Około 25% zawartości butelek plastikowych to nic innego jak zwykła woda z kranu. Oczywiście niektóre firmy zajmujące się produkcją filtrują ją i poddają napromieniowaniu falami światła ultrafioletowego przed sprzedażą za cenę 100 razy wyższą, niż w rzeczywistości jest ona warta.
Liczne badania wykazały, że w próbkach wody butelkowanej można znaleźć ftalany, pleśń, drobnoustroje, benzen, trihalometany, a nawet arsen. W związku z tym eksperci uważają za bezpieczniejsze picie wody płynącej prosto z kranu, oczywiście tylko w wypadku, gdy mamy pewność, że miejska sieć wodociągowa poddaje ją odpowiedniemu procesowi oczyszczania.
W wodach butelkowanych można znaleźć toksyny
Woda butelkowana nie jest najlepszą alternatywną, chociaż przemysł chce, aby właśnie w ten sposób myślano.
Biorąc pod uwagę to, jak ważna jest woda dla ciała każdego z nas, wiele firm postanowiło to wykorzystać i potrzebę zaspokajania jej dziennej dawki zamieniły w lukratywny biznes, który wprowadza w błąd konsumentów przez długie lata.
Pod różnymi hasłami reklamowymi przekonują, że woda sprzedawana w butelkach jest zdrowsza od tej, która płynie w kranie.
Woda butelkowana nie jest najlepszą alternatywną, chociaż przemysł chce, aby właśnie w ten sposób myślano.
Nie staramy się przekonać, że woda płynąca w kranie jest w 100% bezpieczna. Wszystko zależy od procesów, jakim zostaje ona poddana przed tym, jak trafi do naszych domów. Dziś dowiesz się, dlaczego lepiej zrezygnować ze spożywania wody butelkowanej.
Oprócz tego butelki biodegradowalne wcale nie rozkładają się tak łatwo, a jedyną różnicą jest to, że zawierają mniej plastiku.
Woda w butelkach na ogół to woda z kranu tylko za wyższą cenę!
Na plastikowej butelce, którą kupujesz w sklepie, może pojawić się etykietka z pięknym widokiem gór i górskiego strumyka, ale nie oznacza to, że jest ona w 100%-ach zdrowa, czysta i lepszej jakości. W rzeczywistości tylko niewielki procent wody butelkowanej pochodzi z naturalnych źródeł lub zbiorników podziemnych.
Plastik używany do produkcji butelek nie tylko jest niebezpieczny dla naszej planety, ale również dla Ciebie, ponieważ w plastiku znajdują się inne substancje chemiczny, które z łatwością mogą zostać przefiltrowane do wody, szczególnie gdy butelki z zawartością poddane są działaniu wysokiej temperatury przez dłuższy czas.
Niektóre z tych składników, choć nie zostało to jeszcze udowodnione mogą działać antyestrogenowo .. |
Kobietą Wąsy rosną
Rawic - 2017-04-23, 09:16
Bronek napisał/a: | Kobietą Wąsy rosną | a co z miękczyznami
Bronek - 2017-04-23, 09:48
Rawic napisał/a: | Bronek napisał/a: | Kobietą Wąsy rosną | a co z miękczyznami |
A Ty myślisz dlaczego Andrzej tą wodę z plastiku pije za wywczasie
Niebieskie korki, nic Ci mówią?
krzlac - 2017-04-23, 09:48
Cały czas używam matę i uważam to za najwygodniejsze rozwiązanie. Tylko ta cena. Niby 200 zł rocznie to nie dużo, ale dla poznaniaka.... . 10 stron watku i nadal nie ma rozwiązania skąd to tanio pozyskać. Jestem przekonany, że ktoś to produkuje do celów przemysłowych a pomysłowi dostawcy akcesoriów caravanigowych tną to na kawałki, zamykają w eleganckim pudełeczku z szybką i sprzedają w cenie: " miałeś na konia, musisz mieć na bat".
Bronek - 2017-04-23, 09:54
Tyle razy o tym pisaliśmy.
Najprościej wzorem naszych dziadów srebrne monety itp.
Zawsze to trochę się tych jonów uwolni
Chemik podał nam przepis na miksturę
Tocscaner z prądu pozyskuje.
Nikt widocznie nie wie gdzie takie druty, siatkę aktywną pozyskać.
Już pisałem siatka płytka działa wygodnie, ale cały nawet niepotrzebny czas i się zużywa.
Wkrapianie firmowego lub robionego roztworu jest wg mnie lepsze.
Po prostu... psik w dziurę przed włożeniem węża.
lnaczej niż... za zwyczaj
krzlac - 2017-04-23, 10:03
Bronek napisał/a: | psik w dziurę przed włożeniem węża |
No dopiero teraz to się wątek rozkręci. Tu obawiam się, że sreberko nie pomoże.
mischka - 2017-04-23, 10:05
Ja psikam
Darek Szczecin - 2017-04-23, 10:13
Co do wody i butelek z tworzywa od których wąsy rosną, to polecam wodę w butelkach szklanych. Pyszna jest i wygląd swojski, szczególnie jak se w ogródku swym z gwinta golnę, sąsiad patrzy z podziwem że ja już od rana tak mogę
Socale - 2017-04-23, 11:38
Chłopaki, może ktoś z Was wie:
Zajrzałem do zbiornika na czystą, on nigdy nie był jeszcze używany lub brak śladów - nie ważne.
Wewnątrz namacałem, że on cały jest w środku czym "obsypany" wyraźnie czuć pod palcami jakiś delikatny proszek, jest on nawet na ściankach. Proszek jest biały, delikatny.
Wypłukać zbiornik czy potraktować go jak jakiś czyścik wsypany przed pierwszym zalaniem?
Andrzej 73 - 2017-04-23, 12:01
Nowy , czy stary przeprowadź dezynfekcję i wypłucz i będzie git.
toscaner - 2017-04-23, 12:26
Właśnie przypomnieliście mi, że muszę miksturę zrobić, bo się skończyła i nie nalewałem już kilka razy.
Trzeba poczekać aż słońce zajdzie coby się jony nie naświetliły
Ale będzie picie
Aha dla ciekawskich, u mnie w zbiorniku woda non stop od 2,5 roku. Nalewam skąd popadnie. Do picia mam oczywiście układ filtracji Brita. Ale zbiornik nie czyszczony ani raz. Ostatnio dobijałem powietrze w A20 i jako, że jest za lodówką, to musiałem ją wydrzeć. Jak już wydarłem, to zaglądnąłem do zbiornika. Woda kryształ, zero osadów, ścianki zbiornika jakbym go wczoraj zamontował. Zapachów żadnych. Czyli chyba działa.
mischka - 2017-04-23, 12:30
toscaner, tylko u ciebie jest stały obieg i łatwiej go utrzymać w czystości
toscaner - 2017-04-23, 12:36
No raczej. Ale innego przypadku nie mam jak opisać. Z drugiej strony pełny zbiornik starcza mi na 7-10 dni. Z reguły nalanie kranówy do butelki i zamknięcie jej na 10 dni = woda śmierdzi.
Dzielę się po prostu informacjami z własnego doświadczenia.
Chociaż zdaje się, że pisałem z rok czy 2 lata temu o tym, że gdy budowałem to woda + sreberko stały sobie nieruszane ze 2 czy 3 miesiące. I też nic się nie wykluło. Może nawet w tym temacie było o tym
Tani i jak widać działający sposób. Raz wydałem ze 120 zł na miernik + srebrny 9999 drut i lata mijają a tu nadal bez kosztowo. No może jedyny koszt to 2 litry destylowanej za 1,15£ co kilka miesięcy.
Bronek - 2017-04-23, 14:57
Wszystkie drogi prowadzą do Nashville.
Myślę, że ten białawy proszek, nalot to po jakieś dezynfekcji, chlorem czy innym cudem. Albo uzdatniaczem.
Raz użyłem takiego niby dedykowanego w brązowej butelce jeszcze w przyczepie i pierdziiu, nigdy więcej. Syf i taki osad, wytrącał nie wiem, wapno?
Toscaner mi przypomniał bym filtr wymienił w kranie.
Ostatnio z dzbanka Brita przeszedłem na online filtrowanie, filtrem z Juli na wylewce.
Andrzej 73 - 2017-04-23, 15:13
O tym z obrazka mówisz?
Po dezynfekcji trzeba dobrze wypłukać , chociaż z dwa razy.
Bronek - 2017-04-23, 16:21
Ta,.... wkurw.... ący.
Gdybym musiał to nigdy więcej, a wtedy byłem mlody i gupi to na wyrost bo napisali w instrukcji dezynfekowałem tym dedykowanym a tym samym nobilitowanym.
Gdzieś jeszcze mam tego flaszkę o ile już jej nie wyp....
To jak szampon na łysienie, więc musi kosztować nie za dużo by nie przestraszyć z 3 dychy m/w i działać i śmierdzieć....... czystością.
Bo co śmierdzi czystością jest czyste, tak mówili w telewizji.
Następnym razem pod Czernobyl wolę podjechać zostawić na dobę
.
Socale - 2017-04-23, 18:01
I tak zrobię, wymyję , wyczyszczę choć i tak wody krystalicznej, zimnej ze szwagrowej studni wlewanej do kamperów nie piję - tylko myję.
.
Lizol załatwi wszystko
janusz - 2017-05-30, 09:41
Tak zapytam, może trochę dla podreperowania swojego światopoglądu, nie lubię okropnie żadnych ubezpieczeń a to srebrowanie wody to trochę takie jest. Na jakiego diabła dokładać do wody jakieś chemidła gdy ona, ta woda czysta jest. Na wszelki wypadek? Po co lać do zbiornika "wody czystej" wodę nie czystą i później ją oczyszczać?
I takie szczegółowe pytanie do Bronka, po co trzymasz w zbiorniku wodę 10 tygodni? Nie wierzę, że na tyle Ci (Wam) wystarcza. Mi (nam) góra 3 dni. Kiedy auta nie używam wypuszczam wodę i auto stoi z suchym zbiornikiem a nawet uzbierane w czasie wyjazdu syfy wypływają ze zbiornika gdy spuszczam wodę.
Z tymi dodatkami do wody moim zdaniem jest jak z odświeżaczem powietrza dla naprzykładu w sraczu. Idziesz się wypróżnić i musisz wdychać chemikalia. Żeby poprawianie zapachu w toalecie było skuteczne to trzeba psiknąć chemią przed zabiegiem bo wtedy to ma sens jakiś a nie po wyjściu bo po co wtedy? Wchodzisz do przybytku 2-3 m sześcienne i wstrzykujesz dawkę CYKLONU B i inhalujesz się przy kontemplacji. Przecież to czysty masochizm wprowadzać zbędne chemikalia do organizmu.
Bronek - 2017-05-30, 10:30
No cóż prowokator to prowokator .
Wodę trzymam bo mi jej szkoda wylewać , ekologiczny jestem .
Jak wyjeżdża na dłużej niż jeden dzień,to zawsze leję full . Czasem psów itd trzeba myć i samemu od święta też swoją.
To oficjalnie stanowisko.
Nieoficjalnie: nie chce mi się ... spuszczać i nalewać itd.
A już tak bardzo szczerze .... zapominam .
TERAZ TEORETYCZNIE .. i praktycznie TEMAT DO ZASTANOWIENIA .
... Czy pseudo pusty zbiornik z wilgocią w zakamarkach z wodą zastałą w ilościach małych zostawiony na słońcu nie zaśmierdnie !!!!!
TAK, tylko jak zalejesz 100litrami świeżej to ten syf bakteryjno-glonowy rozejdzie się i tematu nie ma .
Więc będąc bardziej świętym od Papieża lepiej trzymać zasrebrzona wodę .
Inaczej , to trzeba by postępować jak przed zimą, czyli wycierać i wietrzyć .
......................................................................................................
Dla mnie kamper, to tylko przedmiot , ciekawy ale nie sens całego życia . Raczej zabawka a sprzątanie jego , co widać po moim garażu, mnie nie rajcuje.
...........................................................
Ad. kibel i odświeżanie ...
Brak percepcji zapachowej nie zamyka w pełni procesu konsumpcji .
Doznania wizualno węchowe są immanentną częścią procesu trawienia i radości z spożywania posiłków .
Rzymianie poszli dalej , kible mieli jak agory , gdzie odgłosy defekacji mieszały się z żywa dyskusją .
Czyli zarówno gęba jak i pragęba, w sensie biologicznym miała publiczny użytek .
Jako kulturalny i stadny oraz gościnny człowiek . Zapachy chemiczne stosuję dla korzystających z ogrzanej przeze mnie deski .
janusz - 2017-05-30, 11:24
Bronek napisał/a: | Więc będąc bardziej świętym od Papieża lepiej trzymać zasrebrzona wodę . |
A to skąd czerpiesz wodę do nalania do zbiornika? Z kałuży? Ja leję z miejskiego wodociągu, ona i tak ma w sobie tyle chemii uzdatniającej, że to srebro może zeżreć a bardziej nie odkazić się.
Z tą święconą (jeśli już jesteśmy przy Papieżu) to też jakieś nieporozumienie, tam w aspersorium to dopiero rożnych bakcyli pływa łącznie, z krętkami i jakoś nikomu nie przeszkadza. Nikt nie wykłada jej matą srebrną. Nie wiadomo gdzie wcześniej setki albo tysiące ludzi łapy trzymali i później maczali je w niej.
Bronek - 2017-05-30, 13:55
Uparciuszek...
Tylko sraczkę po święconej to ja mogę mieć. Normalka mam nawet mdłości.
Ale zapach starej szmaty ;bibloteki czy wilgoci jest mi niemiły.
W domu jak leję i wiem, że zużyję (pisałem gdzieś o tym), to wiadomo bez srebra. Podobnie w znanych sprawdzonych ujęciach.
Natomiast gdy kamper jeździ jako zakupocholikowóz czy niespodziewanie. To leję do pełna zaprawiam i zapominam..
Sam piszesz, iż kranówa to chemia.
Jedna trucizna więcej nie zaszkodzi.
Ale tak bardzie serio ... to warto. Kolejna sytuacja jak z kołem zapasowym
wlodo - 2017-07-20, 20:25
No i się narobiło...
Posłuchałem, co radził chemik, kupiłem ten azotan, rozcieńczyłem, w strzykawę i do zbiornika. Przy nabieraniu do strzykawki trochę mi się "chlapło" na podłogę i na mebelki, i jak myślicie co się stało ?
No nic, wytarłem i pojechałem na wakacje. Po jakimś czasie pokazały się w różnych miejscach czarne kropki i zacieki i plama na podłodze. Nie mogłem wymyślić od czego, dopiero jak spojrzałem na zbiornik, i na nim również były czarne zacieki, zajarzyłem To azotan srebra się ujawnił, i zmyć się go niczym nie da.
Cholera!!! nikt nie ostrzegał, że to takie ...zdradliwe i "cicho ciemne".
Dzwoniłem, co prawda, do tego chemika który mi to sprzedał, ale szanse na wyczyszczenie marne. Można te miejsca, i tylko te brudne, potraktować jodyną, i jak ona z tym azotanem się rozprawi to następnie na nią utwardzacz fotograficzny (z triosiarczanem) i może zbladnie, ale to trwa i nie wiadomo jaki obrazek wyjdzie. Może chemik tu zajrzy i coś podpowie
Ostrzegam, uważajcie z tym ...
wirefree - 2017-07-20, 20:31
Chlopie azotan srebra to silnieżrące jest, w małych ilosciach kiedys mozna bylo kupic jako skuteczny lek na kurzajki. Ja mam nadzieje że Jarek w końcu w tym niby panstwie zrobi porządek.
:):)
amples - 2017-07-20, 20:55
wirefree napisał/a: | Ja mam nadzieje że Jarek w końcu w tym niby panstwie zrobi porządek. | Krawat się należy za takie wstawki w tym dziale.
wirefree - 2017-07-20, 21:19
Za jakie wstawki? Facet ktory handluje czyms takim i zachwala jako skuteczny srodek odkarzajacy powinien siedziec w pierdlu.
Bronek - 2017-07-20, 21:23
Wyłazi coś takiego z głowy, jak barwa azotanu pod wpływem światła. Gdyby ciemnota trwała w swej ciemnocie, to by syf nie wylazł.
A tu wystawiło się łeb do słońca i kolor g... na wyszedł.
ps.
Pisałem by uważać. Toż to dagerotyp kamperowy.
Nikt tym nie handluje a to kupuje się np na Allegro i samemu robi. Chemik tylko podał dokładny przepis. Apteka to po prostu robi. Nic nie żre ino barwi.
Edit cytat mój Cytat: | Wyłazi coś takiego | " Coś" , po edycji dotyczy oczywista nie Azotanu a dygresji politycznej. Ta jest bardziej żrąca
wirefree - 2017-07-20, 21:32
Zre re , żre kurarzajki ino miło a jak zasmarujesz oczy to jestes ślepy do końca życia. W sumie kwas siarkowy tez odkrzaza ino w małych ilościach.
Pawcio - 2017-07-21, 10:31
wirefree napisał/a: | Zre re , żre kurarzajki ino miło a jak zasmarujesz oczy to jestes ślepy do końca życia. W sumie kwas siarkowy tez odkrzaza ino w małych ilościach. |
Woda utleniona i tabasco też żre.. a może pali?
Świstak - 2017-07-21, 11:33
wirefree - masz rację, azotan srebra jest substancją niebezpieczną i należy go stosować ostrożnie. Powiem więcej - woda stosowana do jego rozcieńczenia (zwłaszcza czysta) jest substancją równie niebezpieczną - może doprowadzić do śmierci na skutek:
1. przy zażyciu zbyt dużej ilości na skutek zachwiania równowagi elektrolitycznej,
2. przy spożywaniu i rozlewaniu nad skrzynką energetyczną na skutek porażenia prądem
3. przy spożywaniu podczas prowadzenia auta na skutek dekapitacji po uderzeniu w samochód nadjeżdżający z przeciwka
4. przy spożywaniu podczas nurkowania na skutek utonięcia,
i tak dalej, i tak dalej.
Śmiem twierdzić że dużo więcej osób zginęło lub nabawiło się kalectwa na skutek nieodpowiedzialnego obchodzenia się z wodą niż z azotanem srebra, tak więc demonizowanie właściwości tej substancji i przedstawianie jej jako wytworu Szatana czy też Komitetu do Walki z Wampirami jest nieco.... Nadgorliwe, nadpobudliwe? Wystarczy zapoznać się ostrzeżeniami zawartymi na etykiecie i zachować minimum ostrożności koniecznej podczas pracy z jakimikolwiek chemikaliami.
P.S. Jako że włączyłem się do dyskusji - nie mam moralnego prawa udzielić ostrzeżenia za wstawki polityczne w dziale technicznym, mimo że w moim odczuciu krawat się należy. Proszę więc aby wstrzymać się od wypowiedzi dotyczących polityki, polityków oraz dywagacji na temat skuteczności wymiaru sprawiedliwości w wątkach technicznych i wszystkich innych nie będących polityce poświęconych. Nawet temat dotyczący opróżniania WC jest zbyt czysty i pachnący dla dyskusji politycznych, a co dopiero zbiornik wody białej.
wirefree - 2017-07-21, 14:20
Moja wina bije sie w piersi, mysle ze nie zlym sposobem na bakterie bedzie wrzucenie do zbiornika wody kawałka srebra.
krzlac - 2017-07-21, 16:05
Pawcio napisał/a: | tabasco też żre.. a może pali? |
Szczególnie w "wściekłych psach" - na wejściu i rano na wyjściu.
Bronek - 2017-07-21, 16:08
wirefree napisał/a: | Moja wina bije sie w piersi, mysle ze nie zlym sposobem na bakterie bedzie wrzucenie do zbiornika wody kawałka srebra. |
i tu racja, bo nasze pradziady srebrne monety do bańki z mlekiem wkładały...... ponoć.
Już prawie mi mdłości przeszły
Ponad miesiąc woda na srebrze robionym, ale 3x w większej dawce czyli 3ml /100l, wyżej opisanego preparatu domowej roboty, Oczywiście na oko. .
Wlewam strzykawką do wlotu. I uważam by nie kapnęło, bo kiedyś wziąłem w zęby strzykaweczkę zakręcając korek.
Po 2 ch dniach wyglądałem jak koprofag.
izola - 2017-07-21, 18:36
może zle robię ?..ale ile wypijam tyle wlewam...do pitnych zbiorników
, wielki tank zachęca naturalnie do bunkrowania wody
...ale trza mieć zdrowe flaki...albo srebrem nadawać
u mnie woda jest woda...albo nie tak całkowicie
EDIT:
biorę sobie ten komfort...zawsze! świerzą wodę w drogę zabieram...a co mi z kranu w domu leci?...ups ponoć mamy najlepszą ...ja im wierzę bo piję kranówę - i ta mi smakuje
Johny_Walker - 2017-07-21, 20:25
wlodo napisał/a: |
Holera!!! nikt nie ostrzegał, że to takie ...zdradliwe i "cicho ciemne".
|
Azotanem srebra dawniej znakowało się pościele i ręczniki w tanich pensjonatach, bo tego nie da się niczym usunąć.
Tak więc się przyzwyczaj, polub, serwetką przykryj...
wirefree - 2017-07-21, 20:30
Panowie bądźmy poważni, azotan srebra nie nadaje się do zabijania bakterii w zbornikach wody. Od tego jest chlor tudzież ozonowanie. W polsce jest coraz wiecej wszelkiej masci cudotworców a wystrczy tylko stosowac to co stosowano od wiekow do tych celow. Nie experymentujmy bo kowalski powiedzial ze cuda na kiju jak nasikamy do baniaka z woda.
Powiem tak jak napisałem wczesniej za coś takiego w normalnym panstwie jest kryminał.
Bronek - 2017-07-21, 20:41
Ja ten eksperyment srebrny od około 10 lat stosuję.
Więc, nawet Viagra tak długich testów nie miała.
O preparatach uzdatniających, a bardziej może zapobiegających "zepsuciu" wody, tu od lat trwają dyskusje.
Ad kranówa, polecam i też piję. Soda Stream, tym bierze udział, bo lubię gazowaną.
Po prostu zalewam prawie 150 litrów do kampera zaprawiam srebrem (firmowym lub swojej roboty) i nie muszę wymieniać jak nie zużyję. Obecnie zbiornik czysty a woda tylko dolewana. Zero śluzu itp. Trochę "rdzy" na rnie ale woda "żelazista".
To do zimowego czyszczenia. Dwa filtry w obiegu. Wstępny i na pompie.
Były doniesienia, iż domowej roboty sreberko coś nie halo.
Ale u mnie przy ciut większej dawce jest OK.
Zawsze od zarania używania wody csy to w czepce czy teraz używałem preparatów ze srebrem aktywnym i tyle.
Jedni tak drudzy inaczej, jak to i w życiu i w polityce.
Ad kryminał, to.... idzie ku temu, ż będą zamykać za Azotan Srebra... też o Pepsi Coli nie wspomnę.
amples - 2017-07-21, 20:46
Znowu jakieś insynuacje (przemycanie polityki) wirefree napisał/a: | za coś takiego w normalnym panstwie jest kryminał | trochę łagodniej niż poprzednio wirefree napisał/a: | Ja mam nadzieje że Jarek w końcu w tym niby panstwie zrobi porządek. | sedno to samo.
izola - 2017-07-21, 20:56
Ja się zawsze przy was dużych braciach uczę...ale rubta se swoje - ja swoje ...o wodzie mowa
Bronek - 2017-07-21, 21:16
A z azotanem srebra to My Ludzie (może nie wszyscy, jesteśmy od oseska oswajani, jak Kargule z karabinem.
Przez zabieg Credgo od trypra chroniący dziecię nowo narodzone w rozwiązłym społeczeństwie, w poróbstwie i nieczystości seksualnej unurzane. Ament
Zamknąć wszystkie położne!
onionskin - 2017-07-22, 19:06
wirefree napisał/a: | ..........a wystrczy tylko stosowac to co stosowano od wiekow do tych celow. Nie experymentujmy........... |
Zwłaszcza krem do cery z arsenem był kiedyś skuteczny
wirefree - 2017-07-22, 19:43
Rury ołowiane tez były stosowane . Dzieki Bogu możemysię dzielić istostnymi informacjami na tym forum.
mischka - 2017-07-22, 21:24
wirefree napisał/a: | Rury ołowiane tez były stosowane . Dzieki Bogu możemysię dzielić istostnymi informacjami na tym forum. |
rożne tezy były stosowane, jedne mniej a drugie bardziej istostne
izola - 2017-07-22, 21:55
wrócę do maty z jonami srebra - srebro na mnie robi się czarne...
jak se dam to do wody...będę czarna wewnętrznie ?
Panowie chemicy- proszę o wyjaśnienie
Bronek - 2017-07-22, 22:04
Podobnie jak o wodzie gazowanej.
Możemy dyskutować, a ja i tak wiem swoje.
Róbta co chceta.
Póki co
Już nie długo
izola - 2017-07-22, 22:13
teraz wiem , dlaczego wolę złoto
Bronek - 2017-07-22, 22:47
Goldwasser
mischka - 2017-07-23, 08:33
Bronek napisał/a: | Goldwasser | oczyszcza wszystko
wirefree - 2017-07-23, 08:54
izola napisał/a: | wrócę do maty z jonami srebra - srebro na mnie robi się czarne...
jak se dam to do wody...będę czarna wewnętrznie ?
Panowie chemicy- proszę o wyjaśnienie |
Czarna to nie ale niebieska jak najbardziej.
Bronek - 2017-10-31, 08:17
Z racji, że pomalutku szykuję kampera do "sesji zimowej", to opróżniłem zbiornik niebieski, transportowy Fiamma, wożony i pełny jako rezerwa od wiosny
Rezerwa nigdy w tym roku nie wykorzystana.
W kwietniu napełniony ok 33 l wody zaprawionych sreberkiem 1 ml własnej (receptura Chemika) produkcji.
Zero zapachu, syfu itd. Czyli 6 miesięcy w zmiennych warunkach woda przetrwała.
Andrzej 73 - 2017-10-31, 08:48
Bronek , będę dociekliwy jeśli pozwolisz. Woziłeś tą wodę ,bo nie chciało się nalać świeżej , czy że przygotowałeś już recepturę i chciałeś ją przetestować czy zda egzamin.
Przez pół roku nie odlałeś litra wody? Zachodzę w głowę jaki to miało sens?
Ciekaw jestem , bo może mi się na przyszłość przyda.
Piszę poważnie.
Bronek - 2017-10-31, 09:41
Sens ciągłego wożenia tego zbiornika jest taki, jak posiadanie kampera .
Brak sensu
Na dnie w garażu płaski pełny ponad 30 kg kloc .
Przywalony SUPami , zakupami i innymi duperelami wożonymi w trakcie eksploatacji .
100x chciałem go usunąć...... ale nie było okazji
Raz odkręciłem czerwony dekiel by powąchać ( chyba w lipcu ?)...
Zawsze udało sie wrócić zanim wyczerpałem główny zbiornik . Pierwszy raz tak jeździliśmy na krótsze wypady . Pogada i sytuacja rodzinna wymusiła takie kamperowanie .
Pisałem kiedyś że dawno temu zostawiłem na cała zimę w czepce zasrebrzoną wodę ale wtedy na orginalnych preparatach i tez była ok .
Rawic - 2017-10-31, 17:55
Bronek napisał/a: | Pisałem kiedyś że dawno temu zostawiłem na cała zimę w czepce zasrebrzoną wodę ale wtedy na orginalnych preparatach i tez była ok . | wniosek z tego wypływa jeden, że u Was w Kołobrzegu po prostu, aczkolwiek, bynajmniej nie ma zimy.
Bronek - 2017-10-31, 18:32
A żebyś wiedział.... Morze jak beczka z wodą w szklarni, łagodzi klimat i obyczaje.
Pamiętaj, że u mnie czepka podobnie jak teraz kamper stała z olejaczkiem i temp. na plusie itp... Dwa miała zbiorniki O ile pamiętam to 140 litrów nie licząc wody do kibla, umywalki...I mniejszą mniej przewiewną wiatę
Mam obsesję na punkcie wody
Ps 3 godz temu opróżniłem i paszczą przedmuchałem piec i gł{wny zbiornik.
Dwa czyste ręczniki wytarły wnętrze. Mniejbyło syfku jiż w ub roku.. Może dlatego, iż woda była raczej swojska.
krzlac - 2017-10-31, 18:33
Bronek napisał/a: | Sens ciągłego wożenia tego zbiornika jest taki, jak posiadanie kampera .
Brak sensu |
Mam trochę mniejszy 23l Fiama i uważam, że jest wproat nieodzowny. Jak stoję kilka dni dni w jednym miejscu to dowożę nim wodę do kampera i przepompowuję małą pompka zanurzeniową. Jak jeżdzę z miejsca na miejsce to woże w nim "żelazny" zapas i w zależności od potrzeb i możliwości, albo przepompowuję do kampeara albo wylewam i nalewam świeżej.
Bronek - 2017-10-31, 18:43
Brak sensu to wożenie ciągle.. reszta to sam sens.
Podobnie mam, pompka a nawet extra wmontowana w mniejszy drugi dekielek z specjanym dla nie gniazdem zasilającym i wyłącznikiem, by nie latać.
Też niby bez sensu, wożę drugiego pustego kota. 2x się przydał i dla tego trzeciego razu go wożę
Komu zabrakło wody, lub miał "max full" kasetę zapełnioną i nie było możliwości zatankowania lub opróżnienia - zrozumie.
Podobnie jak "system kropelkowy Rawica" .... mam podobny ale na elektrozawór ( nie mylić z zasuwą wody szarej - ta też elektryczna i z kamerą)
Rav - 2017-10-31, 20:32
Chłopaki, a jakiej pompki używacie i jak długo trwa pompowanie? Jeśli wydajność 2-3 litry na minutę to byłaby kicha, bo szybciej oblecę z konewką.
slawwoj - 2017-10-31, 20:42
Bronek idę Twoim śladem. Zakupiłem pompke. Jak wzbogacieje to kupię taka cysterne do ciągania.
Co do wydajności to mi się nie spieszy. Wolę patrzeć jak pompka za mnie pracuje niż naginac z konewka. Chociaż ruch jest potrzebny...
Bronek - 2017-10-31, 20:42
Hgw... nie wiem ale idzie szybko z 3-4 minuty? Np taką
Mam kilka
Andrzej 73 - 2017-10-31, 20:47
Cytat: | Chociaż ruch jest potrzebny...
|
Dobrze prawisz.
Ja wolę biegać z konewką niż wozić zbiornik wody w garażu przez cały sezon.
Bronek - 2017-10-31, 20:52
Ruch jest potrzebny, ja np. ruszam głową
I nie muszę nogami
slawwoj - 2017-10-31, 20:57
Andrzej 73 napisał/a: | Cytat: | Chociaż ruch jest potrzebny...
|
Dobrze prawisz.
Ja wolę biegać z konewką niż wozić zbiornik wody w garażu przez cały sezon.
|
Każdemu według potrzeb. Nas jeździ czwórka. A w naszej łazience pod prysznicem jest siedzisko. I niektórzy taaak luuuuubia tam siedzieć i lać wodę na siebie.
A przynieść nie ma komu.
Andrzej 73 - 2017-10-31, 21:31
slawwoj napisał/a: | A w naszej łazience pod prysznicem jest siedzisko. |
Bo to Laika
slawwoj - 2017-10-31, 21:34
Andrzej 73 napisał/a: | slawwoj napisał/a: | A w naszej łazience pod prysznicem jest siedzisko. |
Bo to Laika
|
Noooo. A w Laice jest prysznic tuż obok tylnego koła. I mus było zrobić siedzisko.
Bronek - 2017-10-31, 21:35
Jest po to by odpocząć po noszeniu wody...
Andrzej .... szukam.... może Laika? czuję że mnie "ciurli" jak mawiał Ferdek
krzlac - 2017-10-31, 22:23
Rav napisał/a: | Chłopaki, a jakiej pompki używacie i jak długo trwa pompowanie? Jeśli wydajność 2-3 litry na minutę to byłaby kicha, bo szybciej oblecę z konewką. |
Moja daje 15/ min, zanurzeniowa z Obelinka za 5,99 EUR.
Andrzej 73 - 2017-10-31, 23:38
Bronek napisał/a: | I nie muszę nogami |
Ja się nie uczyłem i teraz muszę biegać.
Bronek napisał/a: | Andrzej .... szukam.... może Laika? |
W innym wątku widziałem , że Rapido jest brane pod uwagę - też fajna buda.
slawwoj napisał/a: | A w Laice jest prysznic tuż obok tylnego koła. I mus było zrobić siedzisko. |
To pewnie wozisz dodatkowo dwa zbiorniki z wodą i z matą srebra.
Bronek - 2017-11-01, 08:45
Andrzej, przestań zazdrościć nam tej wody
Wiem wyszliśmy na idiotów, całe lato lało.
Ale jakby była susza I tu jest "hund begraben"
Morał stary jest taki :
że po GoldWasser gdy cię dotknie tzw suchy kac, za pół roku, możesz Silver Water wypić by zwilżyć gardło.
Kolejny raz domowa receptura się sprawdziła, tylko dawka lekko większa.
krzlac - 2017-11-01, 21:18
Dzisiaj wyczyściłem zbiornik wody. Wyrzuciłem tytułową matę dwuletnią, włożoną na wiosnę suszę i chowam na następny sezon. W kwietniu ja wrzucę do zbiornika, dołożę nową i cały sezon żadnych problemów z wodą. Niestety 200 zeta na sezon, tańszego zródła na zakup maty nie znalazłem.
wirefree - 2017-11-02, 09:14
Ja sobie tak mysle ze jak kupisz na allegro sztabke srebra za 100zeta albo jakis łańcuszek to efekt po zanurzeniu w wodzie bedzie ten sam a i srebra bedziesz mial realnie wiecej niz w tej macie jesli w ogole jest tam choc jeden atom srebra poza bełkotem marketingowym.
dziwaczek - 2017-11-02, 09:32
Dokładnie - wrzucamy cokolwiek srebrnego i tyle, spokój na zawsze.
Bronek - 2017-11-02, 11:37
Cel uświęca środki .
Ostatecznie można połknąć łyżeczkę .
Niemniej jaka metodę wybierzemy lub nie . To cel jest jeden , by nam nie zaśmierdło .
A sreberko działa .
Ja zakrapiam bądź gotowcem a teraz robionym . Inni wolą wygodę i siateczkę .
Metody historyczne też pewnie zadziałają .
Dla często oprożniajacych i wymieniających wodę nie ma potrzeby zaprawiania .
Niemniej pozostające resztki wilgoci gdy zawierają szlachetny metal nie sa mile dla glonów i itp .
Wg mnie warto .
bwie - 2017-11-03, 13:08
A propos siateczek i mat srebrnych znalazłem takie coś:
http://www.hopea.eu/tasmy...rowe-ag925.html
http://www.hopea.eu/tasmy...-a-54-1-05.html cena ok 7,7 pln za 1 g
http://www.hopea.eu/rura-srebrna-ag925-siatka.html
http://www.hopea.eu/rura-...a-s-tr7838.html ok 13,5 pln za 1 g
Bronek - 2017-11-03, 13:34
Dawno temu gdy zastanawiałem się nad zabezpueczeniem wody przed "psuciem" czytałem srebrze i warto by ktoś o chemicznym wykszałceniu oświecił towarzystwo. A propos np. itd Cytat: | Zwykłe srebro jonowe jest aktywne chemicznie i ma tendencję do kumulacji w tkankach, co może prowadzić do zatrucia organizmu. W przeciwieństwie do srebra jonowego, srebro koloidalne to jedno z najbardziej spektakularnych osiągnięć nanotechnologii. Dzięki rozproszeniu mikroskopijnych cząstek srebra, rzędu kilku nanometrów, otrzymywany jest roztwór o ogromnej powierzchni czynnej i ogromnym bezpieczeństwie stosowania. |
No każda... swój ogon chwali https://m.facebook.com/alegra24/posts/670127679827173
itd...
Niemniej to stara metoda jak świat
bwie - 2017-11-03, 14:17
@Bronek, mam od jakiegoś czasu w domu zamontowany zestaw składający się z trzech filtrów jak na fotce poniżej i co jakieś pół roku zmieniam komplet filtrów, ostatnio przy takiej wymianie zorientowałem się, że robią się one oślizgłe. Przypomniało mi się, że czytałem coś na ten temat na forum i teraz zastanawiam się co z tym fantem zrobić, "kropelki" raczej nie wchodzą w rachubę ale takie siateczki jak z linków wcześniejszych
Bronek - 2017-11-03, 15:17
Wiesz co.... omiń filtry. Ja miałem z 12 lat temu i nigdy więcej.
Nie chcę się wdawać w dyskusje ale w świetle najnowszych badań i jakości wody w kranach....
No chyba, że u Was syf..
Stacje uzdatniania domowego,wymienniki, jony.. pierdu pierdu.
Wartiactwo.
Woda z Lourdes podobnie Działa. Kiedyś z Bałtyku do domu zabierali.
Uwielbiam technologię ale, pamiętaj obecnie zdrowo jest, jak czajnik ma kamień np. itd...
Ale dość.... i tak nie przekonam, bo to kosztowało i musi być dobre Przy przepływie g... da ale jak filtr stoi nieużywany pewnie ślober zabije. Tylko aktywne jony spłucze woda zanim zabiją bakterie? Teoria... Tylko empirycznie możesz sprawdzić.
Wywal fitry i żyj spokojnie
bwie - 2017-11-03, 15:45
Filtry kosztowały grosze bo są mechaniczne po kilka PLN za wkład (pianka, węgiel i ceramika na stałe), żadna osmoza czy inne cuda
A kamień w czajniku jest
Filtr jest używany praktycznie codziennie bo z niego czerpiemy wodę do czajnika, gotowania czy picia "z kranu"
Jak je wymieniam to zdarza się, że jakiś piach czy rdza wyleci a podobno rury wymieniane były (w bloku) ale w gruncie to cholera wie
Bronek - 2017-11-03, 16:00
Uff. Myślałem, że masz instalację full... Zostaw siatkę na "gwoździe i nakrętki". Ostatecznie Brita do picia.
Skoro jest ślisko to zalega. Kwestia co? Badać tego nie ma sensu. Pewnie jakieś saprofityczne bakterie.
Niegroźne. Ale wkurza.
Może zadziała jak przez noc woda postoi tym srdberkiem. Ale to nie jest stricte srebro aktywne w tych siateczkach.
Nie jestem chemikiem, ale miałem chemię pod wieloma postaciami tej dziedziny nauki.
krzlac - 2017-11-03, 19:18
wirefree napisał/a: | kupisz na allegro sztabke srebra za 100zeta albo jakis łańcuszek to efekt po zanurzeniu w wodzie bedzie ten sam a i srebra bedziesz mial realnie wiecej niz w tej macie jesli w ogole jest tam choc jeden atom srebra poza bełkotem marketingowym. |
Tu nie chodzi o atomy srebra tylko o jony srebra.
Znalazłem jeszcze coś takiego i takiego.
Bronek - 2017-11-03, 20:33
Mamy tu sprawdzone następujące srebrne uzdatniacze.
1. Orginalne, do dodawania do zbiornika z każdym tankowaniem k(działa)
2.Zrobione, zgodnie z recepturą kolegi Chemika z taniutkiego Azotanu Srebra ( kwestia dawki ja daję 2x więcej niż wynika z rp.) empirycznie sprawdzone.
3 Siatka orginalna, (z tym że obawiam się że samo wysuszenie nic nie da) Jej czas aktywnego używania jest ograniczony ale można spróbować. Też działa
4. Metoda Toscanera - elektrochemiczna,
To jest to, co tu się sprawdziło.
Inne sposoby, proszę bardzo testujcie.
Reszta, to jesienne dywagacje
wirefree - 2017-11-07, 18:36
https://pl.wikipedia.org/wiki/Srebrzyca
Bronek - 2017-11-07, 19:08
Tym się różnimy, że ja nie czytam Wikipedii...
I dzięki kamieniowi filozoficznemu, który tajnie otrzymałem - srebro zmieniam na złoto. I grozi mi bardziej zatrucie złotem.
Zanim zachoruję na którąkowiek z metalowych chorób, to pewnie wpadnę pod prędzej pod cofające pendolino.
Świat jest pełen zagrożeń. Taki kamper, to kurna śmierć na kołach.
wirefree - 2017-11-07, 19:23
Czyli rozumiem ze sluchasz mamy i radia ZET?
:):)
Ja rozumiem mądrość ludową ale ostatnio ta mądrość zeszla na poziom kolesi z pod budki z piwem. Tak ze moim skromnym zdaniem lepiej zaufać encyklopedii i nauce zanim w koncu na coś umrzemy.
Bronek - 2017-11-07, 19:32
Encyklopedii..
Jest taka choroba, fakt i tyle.
Nawet Wikipedia jw. ją prezentuje.. i tyle.
Nijak ma się, to do tej choroby, poza pierwiastkiem w stanie koloidalnym, gdyż chyba trzeba by je jeść jak tosty.
Podobnie mama mnie straszyła jak ojciec kupił mi motorower.
Konkluzja, srebrzyca nie grozi w kamperze. przy stosowaniu w/w metody uzdatniania wody.
.
mischka - 2017-11-07, 19:45
używam od prawie dwóch lat i zamiast srebrzeć to brązowieję
a może mnie oszukali i zamiast sreberka w płynie sprzedali mi brąz
wirefree - 2017-11-07, 19:50
Nie jestem chemikiem ale jony srebra moga wystepowac raczej tylko wtedy kiedy zwiazek srebra jest rozpuszczony w rozpuszczalniku np sole srebra . Chyba ze ta mata z jonami zrebra to jest w jakims polplynnym stanie a ztego co widze to to jakies siatki ze starych portek.
Ogólnie to sam nosze srebro i dorzucam sztabke do zbiornika wody ale wszelkie cuda na kiju z jonami srebra za kosmiczne pieniadze robione w garazu marianu szpuszczam w kiblu a azotam srebra stosuje tylko na kurzajki.
krzlac - 2018-03-20, 14:01
Szukałem i znalazłem, połowę tańsze jak tytułowa mata. Model na zbiornik 100l, działa przez rok-koszt ok. 100 zł. Wygodne, wrzucasz (zawieszasz na załączonej żyłce) przed sezonem do zbiornika i powinno działać. Czas pokaże.
marekoliva - 2018-03-20, 14:37
krzlac napisał/a: | Szukałem i znalazłem, połowę tańsze jak tytułowa mata. Model na zbiornik 100l, działa przez rok-koszt ok. 100 zł. Wygodne, wrzucasz (zawieszasz na załączonej żyłce) przed sezonem do zbiornika i powinno działać. Czas pokaże. |
Gdzie kupiłeś to coś?
kimtop - 2018-03-20, 14:54
https://www.amazon.de/Cer...r/dp/B01EG0MQNS
krzlac - 2018-03-20, 17:34
marekoliva napisał/a: | Gdzie kupiłeś to coś? |
A w Polsce TUTAJ.
OMEGA - 2018-03-20, 20:27
Niby na sto litrów ale jak te sto litrów zużywasz w tydzień i i jeszcze uzupełniasz ze 40 l. w tym czasie to już jest 140 l a tam pisze że przez rok można używać i w tym czasie np. 600l. wlejesz do zbiornika i to zużyjesz i co wtedy jeszcze działa czy już nie???
rakro1 - 2018-03-20, 20:43
Jeśli zużywasz na bieżąco dużo wody srebro nie jest potrzebne.Woda nie zdąży się zepsuć.Dodajesz,gdy auto stoi np.pod domem nie chcesz wylewać wody a kolejny wyjazd za kilka/kilkanaście dni.W zeszłym roku tak zostawiłem wodę ze srebrem użytym jak opisywał Bronek - zakup na allegro za 5pln w proszku i rozcieńczone w wodzie destylowanej.Mam zapas na kilka lat i nie bardzo rozumiem po co kupować tak drogie preparaty.
marekoliva - 2018-03-20, 22:07
kimtop napisał/a: | https://www.amazon.de/Cer...r/dp/B01EG0MQNS |
krzlac napisał/a: | A w Polsce TUTAJ. |
Dzięki
mischka - 2018-05-02, 10:09
Gdyby ktoś reflektował to po 20 maja mogę mieć takie cuda w kwocie 85zł sztuka do zbiornika 100litrowego plus ewentualna przesyłka.
Sreberko do zbiornika 200litrowego to koszt 131zł
Odbiór osobisty również możliwy. Będę przejeżdżał przez woj. Dolnośląskie, Opolskie, Śląskie, Świętokrzyskie, Małopolskie, (Lubelskie i Podkarpackie pod znakiem zapytania)
Szczegóły do dogadania telefonicznie (numer w awatarze) lub PW
Andrzej 73 - 2018-06-03, 19:12
Dzięki Michał.
Dostawa osobista w cenie. To się nazywa pomoc koleżeńska.
Jeszcze raz wielkie dzięki.
mischka - 2018-06-03, 19:24
Drobiazg
chris_66 - 2020-05-07, 21:58
odgrzeję trochę temat
czy dobrze rozumuję
ponieważ Bronek pisał o podwójnej dawce "żeby było lepiej" to plan mam taki
1 gram azotanu na 30 ml wody i dawkowanie klasycznie 1ml/100l
mischka - 2020-05-08, 09:19
ja używam takie cudo i jestem zadowolony, raz w roku wymieniam i po sprawie.
chris_66 - 2020-05-08, 09:37
mischka napisał/a: | ja używam takie cudo i jestem zadowolony, raz w roku wymieniam i po sprawie. |
azotan dostałem za free to szkoda wydawać kasy na zółty czopek
ufolz - 2020-05-08, 10:17
mischka napisał/a: | ja używam takie cudo i jestem zadowolony, raz w roku wymieniam i po sprawie. |
A gdzie takie coś kupić?? Zapodaj jakąś nazwę sklepową..
chris_66 - 2020-05-08, 10:50
ufolz napisał/a: | mischka napisał/a: | ja używam takie cudo i jestem zadowolony, raz w roku wymieniam i po sprawie. |
A gdzie takie coś kupić?? Zapodaj jakąś nazwę sklepową.. |
certec
https://www.gomarket.com....,100039021.html
https://sklep.ack.com.pl/filtr-do-zbiornika-czystej-wody-lillie--ber275600
mischka - 2020-05-09, 01:11
ufolz napisał/a: | mischka napisał/a: | ja używam takie cudo i jestem zadowolony, raz w roku wymieniam i po sprawie. |
A gdzie takie coś kupić?? Zapodaj jakąś nazwę sklepową.. |
Ja to kupuję za 20€ jeżeli komuś nie zależy na czasie to mogę pomóc w zakupie. Korona trochę utrudnia temat ale sprawa do ogarnięcia. Kiedyś dodawałem kropelki sreberka do zbiornika przy każdym tankowaniu wody i było taniej, ale z natury jestem leniwy i chciałem w miarę bezobsługowo dlatego padło na ten konkretny produkt. Niczego lepszego puki co nie znalazłem.
rjas - 2020-05-09, 09:49
chris_66 napisał/a: |
1 gram azotanu na 30 ml wody i dawkowanie klasycznie 1ml/100l |
Proporcji do stworzenia mikstury nie pamiętam - 3 lata robią swoje
ale dawkowanie się zgadza. Z tego co pamiętam to nie ma potrzeby dodawania za każdym razem, tylko wtedy jak wiesz, że nie zużyjesz wody w krótkim czasie
Dingolo94 - 2021-03-05, 14:00
Cześć, a czy słyszeliście może o tej macie z jonami srebra:
https://bosman.sklep.pl/pl/p/SILVERTEX-ochrona-antybakteryjna-wody%2C-zbiornik-do-120L/2050
Wygląda, że jest samodozująca i że nie trzeba miarkować z jakimiś secyfikami :D
krzlac - 2021-03-06, 18:03
Dingolo94 napisał/a: | ...czy słyszeliście może o tej macie z jonami srebra... |
Nie tylko słyszałem. Ten wątek zaczyna się właśnie od poszukiwania takiej maty w "ludzkiej" cenie. 80 zł za kawałek 100x100, nie jest już tak źle.
orkaaa - 2021-03-06, 18:21
Już w tym wątku wszystko było. Ja używam azotanu, robię roztwór i wstrzykuje przy tankowaniu. Robię to gdy tankuje wodę z miejsca którego nie jestem pewny i latem. Zero problemów koszt zakupu ok 20 zł plus strzykawka i ciemna buteleczka 2 zł. Efekt taki jak maty i innych wynalazków. Ale jak ktoś woli matę albo srebrne nici to kto zabroni..
dream_team - 2021-07-26, 18:26
Zakupiłem buteleczkę 100ml 0,5% Azotanu srebra.
Czy ktoś mi może powiedzieć ile tego wlać na 100 litrów?
Monter - 2021-07-26, 19:26
To ja się podłączę i poproszę o wskazanie konkretnej sprawdzonej oferty Azotanu (może być w PW), bo na dusigroszu na ten przykład są teraz takie po 24 PLN, i takie po pińcet też.
rjas - 2021-07-26, 22:34
Tu masz przepis na oczyszczający płyn i zdjęcie konkretnego proszku.
Jest to przepis od forumowego kolegi Chemika. Zrobisz raz miksturę i na 10 lat spokój
5 g azotanu srebra rozpuszczamy w 300 ml wody demineralizowanej. Zabieramy ze sobą do kampera butelkę (ciemną) z tym roztworem i strzykawkę. 1 ml tego roztworu będzie "oczyszczał" 100 litrów wody, czyli 300ml starczy na 300 zbiorników po 100 litrów
Monter - 2021-07-29, 13:10
rjas, dziękuję bardzo!
jb - 2021-07-30, 08:03
By nie chlapać się i odmierzać za każdym razem przy tankowaniu zrobiłem proporcje 600 wody na 5 g proszku, wtedy na 100 l trzeba 2 ml. Dlatego takie proporcje, że używam 2 ml strzykawek. Wcześniej napełniam kilka - kilkanaście strzykawek 2ml (kosztują grosze) zatkanych korkiem zrobionym z uciętej i zaciśniętej szczypcami igły do iniekcji i wożę je ze sobą. Gdy napełniam cały zbiornik idzie1 strzykawka, gdy tylko dolewam to pół. Proste i wygodne bez chlapania w trudnych często warunkach a trzeba pamiętać, że ten roztwór rozlany bardzo barwi na czarno.
rjas - 2021-07-31, 20:50
Dobra koncepcja, ale ja np. używam buteleczki po jakimś syropie, który ma końcówkę pod dedykowaną strzykawkę, która była w zestawie. Nic się rozlewa i jest super
voice - 2021-08-01, 16:19
Panowie wiele tutaj zostało opisanych prepararów do wody, ale chodzi mi dokładnie o przepis naszego chemika.
Czy wlanie 2ml rozrobionego preparatu do zbiornika 100L i używanie tej wody do picia , zrobienia kawy herbaty nie będzie miała jakiegoś skutku ubocznego na zdrowie ???
Wiem zaraz będą wypowiedzi ja zabieram wodę ze skpelu w 5 l bańkach.
Ja jestem wygodny jak kolega Bronek mam zbiornik otwieram kran i leje do czajnika itp...
Więc proszę o konkret
Socale - 2021-08-01, 23:16
Z własnego zbiornika:
Ufam wodzie zagotowanej w czajniku.
Zimna do picia a'la kranówka, no to już można się zastanawiać nad jej zawartością ale na pewno nie zabije.
Sraczka będzie, a za sraczką odporność organizmu na nie sprzyjające zawartości w wodzie i po problemie
Dzieckiem nie byłeś? Ogródkowej młodej marchewki wyrwanej z ziemi nigdy nie jadłeś?
Wody ze studni nie piłeś? Organizm to wszystko pamięta więc bądź spokojny.
Monter - 2021-08-02, 10:32
Socale napisał/a: |
...
Dzieckiem nie byłeś? Ogródkowej młodej marchewki wyrwanej z ziemi nigdy nie jadłeś? Wody ze studni nie piłeś?
... |
Wtedy środowisko nie było chyba tak zatrute ani naszpikowane pestycydami.
Za dzieciaka faktycznie się działo, ale ja osobiście dziś bym już tego nie powtórzył ani nie polecił "dzisiejszym" dzieciom.
Co do wody - nie ma mowy abym ja napił się tej ze zbiornika kampera, niezależnie od cudownych dodatków do niej. Tylko butelkowana. Są jakieś super filtry za kilka worków waluty, ale trzeba je bodajże co dwa lata wymieniać, więc rachunek jest prosty.
wlodo - 2021-08-02, 11:01
voice, 3 i 4 strona tego wątku chemik tłumaczy a durale podsumował:
Cytat: | Zakładając że 5 g azotanu srebra daje 300 porcji na 100 litrów wody, możemy zrobić tak:
5 g azotanu srebra rozpuszczamy w 300 ml wody demineralizowanej. Zabieramy ze sobą do kampera butelkę (ciemną) z tym roztworem i strzykawkę. 1 ml tego roztworu będzie "oczyszczał" 100 litrów wody. |
Ja tak robiłem, ścianki zbiornika nigdy nie były śliskie, a woda nalewana z różnych ujęć, ze źródeł w górach również.
voice - 2021-08-02, 17:22
wlodo napisał/a: | voice, 3 i 4 strona tego wątku chemik tłumaczy a durale podsumował:
Cytat: | Zakładając że 5 g azotanu srebra daje 300 porcji na 100 litrów wody, możemy zrobić tak:
5 g azotanu srebra rozpuszczamy w 300 ml wody demineralizowanej. Zabieramy ze sobą do kampera butelkę (ciemną) z tym roztworem i strzykawkę. 1 ml tego roztworu będzie "oczyszczał" 100 litrów wody. |
Ja tak robiłem, ścianki zbiornika nigdy nie były śliskie, a woda nalewana z różnych ujęć, ze źródeł w górach również. |
Ja nie pytam o dawkowanie itp....
Moje pytanie jest jasne i je powtórzę nie chcę odpowiedzi ja tylko z butelkowanej. Każdy ma swój wybór.
Moje pytanie brzmi.
Czy po zastosowaniu roztworu w/g proporcji kolegi chemika mogę pić tą wodę bez obaw co do zdrowia.
SlawekEwa - 2021-08-02, 20:53
voice napisał/a: | Czy po zastosowaniu roztworu w/g proporcji kolegi chemika mogę pić tą wodę bez obaw co do zdrowia. |
Pytanie do Sanepidu
|
|